Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Ginący język. Żywa tradycja.
Serbołużyczanie to autochtoniczny naród słowiański, od wieków zamieszkujący Łużyce – historyczny region położony w południowo-wschodnich Niemczech, obejmujący część terenów dzisiejszej Saksonii i Brandenburgii. Choć przez stulecia ukształtowali własny język i kulturę, to kolejne fale represji oraz współczesna globalizacja doprowadziły do dramatycznego zaniku ich dziedzictwa. Dziś język dolnołużycki – niegdyś powszechny – zachował się jedynie w pamięci nielicznych rodzin i garstki oddanych działaczy kultury.
Justyna Michniuk, od lat związana z serbołużycką społecznością, wrosła w jej codzienność i z pasją dokumentuje to, co jeszcze można ocalić. Jej książka to efekt ponad szesnastu lat badań etnograficznych – spotkań, rozmów i obserwacji. W centrum uwagi autorki znajdują się święta i obrzędy związane z cyklem pór roku, bogactwo strojów narodowych oraz współczesne formy podtrzymywania tożsamości tej unikatowej społeczności.
Publikacja ta stanowi niezwykle wartościowe źródło wiedzy o historii, kulturze i wyzwaniach Serbołużyczan. Głos w ważnej, coraz pilniejszej debacie o ochronie języków i tradycji mniejszości narodowych w Europie.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 326
Rok wydania: 2025
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Justyna Michniuk
Tradycje i zwyczaje na Dolnych Łużycach.
Redakcja naukowa: Prof. dr hab. Bogumiła Burda
Recenzenci:
prof. dr hab. Bogumiła Burda
Publikacja otrzymała dofinansowanie
od Maćicy Serbskej z Funduszu Salowskiego
(Salowski-Fonds/ Fonds Salowskeho)
oraz LOGO Maćicy Serbskej
Serdeczne podziękowania za wsparcie finansowe
kieruję również do następujących osób:
Ryszarda Zakrzewskiego, Arkadiusza Gusztyna,
Krzysztofa Sawickiego.
Książkę dedykuję Janowi Mach i Wernerowi Mĕškank,
którzy nieustannie wspierali mnie na mojej drodze
poszukiwań naukowych i w życiu codziennym.
Nie jestem Serbołużyczanką z urodzenia ani z wychowania. Urodziłam się daleko od Łużyc, w górzystym krajobrazie Beskidów na południu Polski. Jednakże poprzez życie, pracę i również małżeństwo ze świadomym Serbołużyczaninem zostałam włączona do kultury serbołużyckiej. Po wielu latach spędzonych na tradycyjnym obszarze osiedlenia Serbołużyczan, obok nich, przy nich i z nimi, czuję się bardzo mocno związana z ich, a dziś też już moim, językiem, kulturą i tradycjami. Nauczenie się dolnołużyckiego zajęło mi kilka lat i chociaż wciąż popełniam błędy, jestem dumna, że mogę się swobodnie porozumiewać w tym zagrożonym wymarciem języku, pisać w nim moje teksty dziennikarskie, jak i utwory literackie, przeprowadzać wywiady i rozmawiać na różne, choćby i błahe tematy. Świat Serbołużyczan stał się z biegiem czasu moim światem, ich zmartwienia moimi troskami, ich zabiegi o zachowanie unikalnego języka i kultury moimi staraniami, zarówno z punktu widzenia naukowego, jak i prywatnego.
Problem wymierania języków i kultur jest na świecie znany od stuleci. Niszczenie obcych kultur i artefaktów było i często wciąż jest praktykowane jako element eliminacji czynnika obcego i wymuszonej asymilacji. Prześladowania słabszych przez silniejszych a mniejszości przez większość, prowadzące do zniszczenia i wymarcia danego ludu czy narodu, znane są nam praktycznie ze wszystkich krajów świata. Rewitalizacja i chęć odnawiania tego, co cenne i ważne, to natomiast procesy stosunkowo nowe. Działania podejmowane w celu ochrony przed zagładą tradycji i ginącego języka wymagają nie tylko środków finansowych, ale przede wszystkim zaangażowania wszystkich pokoleń danej społeczności.
Poczucie tożsamości narodowej jako przynależności do pewnej wspólnoty kultury, ale i języka, jest na Dolnych Łużycach słabe. Wielu młodych ludzi nie podziela wartości starszych pokoleń lub chce wypracować alternatywny model kultury serbołużyckiej, który bardziej pasowałby do nowoczesnego świata, podlegającego ciągłym przemianom. Niestety prowadzi to często do odrzucenia języka dolnołużyckiego jako zbyt trudnego do nauczenia, zbyt skomplikowanego w wymowie czy też nieistotnego dla pielęgnowania serbołużyckich zwyczajów.
Serbołużyczanie w ciągu roku kalendarzowego celebrują wiele interesujących i niepowtarzalnych zwyczajów. Prezentowana publikacja opisuje i analizuje zwyczaje Dolnych Łużyc jako regionu różniącego się od Górnych Łużyc nie tylko językiem, lecz także strojami narodowymi oraz niektórymi tradycjami. Dodatkowo należy zaznaczyć, że prezentowana publikacja jest pierwszą próbą szczegółowego oddania bogactwa i symboliki obyczajów Dolnych Łużyc w języku polskim. Zwyczaje zostały przedstawione nie tylko z perspektywy historycznej, ale przy ich opisie i analizie uwzględniono również ich współczesne formy celebrowania, często znacznie odbiegające od sposobu świętowania poprzednich pokoleń.
Podobnie jak i inne małe i duże narody Serbołużyczanie nie stoją w miejscu, lecz ich kultura i tradycje ewoluują, zmieniają się i często dopasowują do współczesnej mentalności mieszkańców Łużyc. Dla starszych generacji dzisiejsze świętowanie zapustu czy też camprowanje – korowód przebierańców – dawno straciły swój tradycyjny charakter. Młode pokolenie wciąż jednak szuka odpowiednich dla siebie i nowoczesnych form zachowania od zapomnienia serbołużyckich zwyczajów.
W niniejszej publikacji Serbołużyczanie jako słowiański naród bez własnego państwa, uznany prawnie za mniejszość narodową w Niemczech, zostali przedstawieni w szerokim kontekście historycznym, kulturowym, społecznym oraz polityczno-prawnym. Informacje dodatkowe o Serbołużyczanach posłużyły jako tło, na którym osadzono tradycje i zwyczaje Serbołużyczan na Łużycach Dolnych w ich formie pierwotnej oraz opisano współczesne formy ich celebrowania. W tym celu zostały przeprowadzone długoletnie badania etnograficzne na przestrzeni lat 2009–2024 na Łużycach Dolnych oraz Górnych. Były to obok badań terenowych wywiady etnograficzne oraz obserwacja uczestnicząca i nieuczestnicząca. „Wywiad etnograficzny, jako jedna z głównych metod badawczych, polega na prowadzeniu rozmów z członkami badanej społeczności w celu zgromadzenia szczegółowych informacji na temat ich życia, wierzeń i praktyk kulturowych”[1]. Dzięki rozmowom z przedstawicielami Serbołużyczan na Łużycach Górnych oraz Dolnych, reprezentującymi wszystkie grupy zawodowe i warstwy społeczne, uzyskano różnorodny obraz badanego terenu i tematyki. Bronisława Kopczyńska--Jaworska podkreśliła rolę różnorodnych technik dokumentacji badań, które mają wpływ na ich jakość: „Dokumentowanie badań terenowych obejmuje różnorodne techniki, w tym notatki terenowe, fotografie, nagrania dźwiękowe i filmowe, które pozwalają na zachowanie autentyczności zgromadzonych danych”[2]. Autorka zastosowała wszystkie wymienione techniki, wykorzystując fakt, że nowe technologie znacznie ułatwiają proces dokumentacji badań i ich zapisu w celu ponownego odtworzenia i analizy.
Należy zaznaczyć, że autorka mieszka na Łużycach Dolnych i poprzez fakt posiadania serbołużyckiej rodziny może łatwo wtopić się w życie codzienne respondentów i zminimalizować barierę badacz–rozmówca. Dodatkowo, aby dotrzeć do niektórych respondentów oraz informacji niepublikowanych jeszcze w prasie, należy posiadać zaufanie rozmówców. To zaufanie stanowi fundament przeprowadzonych badań, które nie byłyby również możliwe bez znajomości języka dolnołużyckiego oraz działalności społecznej i regionalnej badaczki[3].
Oprócz pasywnego uczestnictwa w celebrowanych w różnych wsiach na Dolnych Łużycach zwyczajach autorka sama pielęgnuje w swojej rodzinie zwyczaje serbołużyckie, takie jak: pieczenie nowolatek, ptasie wesele i inne. Autorka przeprowadziła również wiele rozmów zarówno z serbołużyckimi osobami życia publicznego, jak i z Serbołużyczanami, których językiem ojczystym był właśnie język dolnołużycki, zaś naukę niemieckiego rozpoczęli dopiero w szkole podstawowej[4]. Nie sposób oczywiście wymienić wszystkich osób, które autorka spotkała na swojej drodze badawczej, a dodatkowo niektóre badania zostały celowo przeprowadzone anonimowo, nie tylko aby chronić rozmówców, ale także po to, by otrzymać szczere odpowiedzi na postawione pytania. Należą do nich m.in. wywiady narracyjne z 24 serbołużyckimi nauczycielami lub wychowawcami przedszkolnymi, przeprowadzone w ramach pisania pracy doktorskiej autorki[5]. Niniejsza monografia nie stanowi jednak obronionej rozprawy doktorskiej.
Podstawę badań stanowi przede wszystkim literatura niemieckojęzyczna, a także literatura w języku dolnołużyckim i górnołużyckim. Wiąże się to z brakiem współczesnych opracowań w języku polskim, dotyczącym serbołużyckich tradycji i zwyczajów. Na tle istniejących braków opracowań źródłowych literatura fachowa w języku polskim, która mogłaby uzupełnić przeprowadzone badania, jest nieobecna. Z tego powodu badania mają charakter pionierski[6].
Indygeny lud Potawatomi z Ameryki Północnej mówił: „Gdy umiera język, ginie świat”. Język mojego otoczenia, język dolnołużycki, bliski jest zagładzie. Nie pozwólmy, aby ten świat zniknął, aby wielość i różnorodność kultur na Łużycach została zepchnięta do gablot muzeów etnograficznych. Żyjemy w wielokulturowym i wielojęzycznym społeczeństwie, w którym różne religie i kultury mogą pokojowo współistnieć obok siebie i współpracować ze sobą. Moim ideałem byłby świat, w którym bylibyśmy dumni z naszej dwu- i wielojęzyczności oraz odmienności, bo odmienność nie oznacza bycia gorszym, lecz stanowi ogromne bogactwo dla osobowości każdego człowieka. W czasie jednego z wywiadów, które przeprowadziłam, usłyszałam piękne zdanie: „Język dolnołużycki to moja duchowa ojczyzna”. Zgadzam się z autorką tych słów i dlatego podejmuję trudy życia i kultywowania języka i kultury w obrębie małego słowiańskiego narodu, w kraju większości niemieckiej.
Monografia stanowi kompleksową analizę kultury, historii i współczesnej sytuacji Serbołużyczan, narodu słowiańskiego zamieszkującego Łużyce Dolne, w kraju związkowym Brandenburgia w Niemczech. We Wstępie autorka podkreśla zagrożenia związane z wyginięciem języka i kultury Serbołużyczan oraz ich kluczowe znaczenie dla tożsamości narodowej tej grupy. Rozdział ten wprowadza także w kontekst historyczny, który kształtował ich sytuację w dzisiejszych czasach.
Ustalenia terminologiczne są wstępem do kolejnych analiz, wyjaśniając podstawowe pojęcia, takie jak „Serbołużyczanie”, „mniejszość narodowa” i „język dolnołużycki”, a także ustalając ramy geograficzne i demograficzne omawianej społeczności. Dzięki temu czytelnik zyskuje jasność co do zakresu i pojęć używanych w książce.
Pierwsza część książki koncentruje się na historii i współczesnej sytuacji Serbołużyczan. Zawiera omówienie ich osadnictwa na Łużycach, a także analizuje zmiany terytorialne i demograficzne, które miały wpływ na tę grupę narodową. W tej części autorka przedstawia także rolę kościoła ewangelickiego w ochronie języka serbołużyckiego oraz status Serbołużyczan jako mniejszości narodowej w Niemczech, omawiając ich prawa i współczesne wyzwania, z jakimi się borykają.
Druga część książki skupia się na tradycjach i zwyczajach Serbołużyczan na Dolnych Łużycach. Opisane są tu różnorodne obrzędy związane z cyklem pór roku oraz lokalnymi świętami, które stanowią ważny element dla zachowania kultury i tożsamości tej społeczności. Autorka omawia również, jak tradycje te przekształciły się częściowo w „turystyczne widowiska”, które równocześnie przyczyniają się zarówno do zachowania folkloru, ale też jego komercjalizacji.
Trzecia część poświęcona jest tradycyjnym strojom serbołużyckim. Opisano tu zarówno stroje męskie, jak i kobiece oraz dziecięce, charakterystyczne dla różnych regionów Łużyc, oraz ich funkcję kulturową i społeczną w przeszłości i teraźniejszości. Rozdział zawiera także refleksję na temat współczesnego postrzegania strojów narodowych na Łużycach i ich współczesnej funkcji.
Zakończenie zwraca uwagę na dylematy tożsamościowe, przed którymi stoją Serbołużyczanie w kontekście współczesnych wyzwań kulturowych i społecznych. Autorka podkreśla znaczenie ochrony języka i tradycji tej grupy, aby mogły one przetrwać w zmieniającym się świecie. Książka stanowi cenne źródło wiedzy o historii, kulturze i sytuacji współczesnej Serbołużyczan, a także na temat wyzwań, które stoją przed ich społecznością.
Ukazanie znaczenia stosowanych w pracy terminów stanowi element kluczowy w opisie badanych zjawisk i procesów, zwłaszcza na polu dookreślonym tematem pracy: Troska o zachowanie kultury mniejszościowej. Wyjaśnienie pojęć umożliwia zrozumienie pola problemowego badań własnych.
Podjęcie tego tematu pozwala również zwrócić uwagę na inne ważne kategorie: kulturę i język Serbołużyczan. W tym przypadku zastosowanie adekwatnej terminologii jest następstwem korzystania nie tylko z formalnej nomenklatury stosowanej dla Serbołużyczan w języku polskim, lecz także w języku niemieckim oraz w językach serbołużyckich. Wynika z konieczności sięgania do źródeł niemieckojęzycznych oraz zastosowania tłumaczeń z języka dolnołużyckiego. A na tym polu korzystanie z kilku obszernych zasobów źródłowych i językowych: języka polskiego, języka niemieckiego i języków serbołużyckich, może prowadzić nierzadko do trudności we wskazaniu adekwatności pojęć. Skutkiem tego są sytuacje, w których tłumaczenie terminów serbołużyckich na język niemiecki nie wyraża tego samego, co tłumaczenie z języków serbołużyckich na język polski. Problem ten opisywali już badacze Serbołużyczan w XIX wieku, tacy jak na przykład Willibald von Schulenburg (1847–1934) oraz Heinrich Theodor Fontane (1819–1898)[7]. Trudność w tłumaczeniu wynikała bowiem z wczesnego, często nieprawidłowego przekładania pojęć serbołużyckich przez niemieckich badaczy, którzy nie znali języka serbołużyckiego[8].
Znaczenie translacji pojęć i kategorii dobrze widoczne jest w codziennym życiu Serbołużyczan w Niemczech. Warto zaznaczyć, że obok dolnołużyckich (i górnołużyckich) nazw miejscowości leżących na tradycyjnym serbołużyckim obszarze osiedlenia każdorazowo w nawiasie podawana jest nazwa niemiecka, na przykład Bórkowy/Błota, (niem. Burg/Spreewald). W przypadku miasta Cottbus-Chóśebuz w odniesieniu do współczesności podawana jest zawsze nazwa dwujęzyczna, to znaczy niemiecko-dolnołużycka, i tak brzmi oficjalna nazwa miasta, która jest używana i wykazywana zarówno na oficjalnej stronie internetowej miasta[9], jak i w dokumentach urzędowych[10]. W części historycznej używa się jedynie nazwy niemieckiej, tzn. Cottbus.
W przypadku imion i nazwisk Serbołużyczan przyjęto pisownię serbołużycką, która różni się od niemieckiej, używanej w oficjalnych dokumentach. Pisownia niemiecka podawana jest w nawiasach. Na przykład: Herbert Nowak (niem. Herbert Noack).
Nazwy zwyczajów dolnołużyckich zostały podane w tabelach w dwóch wersjach językowych: polskiej i dolnołużyckiej. Nazwy serbołużyckie zwyczajów pojawiają się także w ich opisie jako nazwy synonimiczne do przyjętych przeze mnie polskich określeń. Niemieckie nazwy dolnołużyckich zwyczajów stanowią dosłowne tłumaczenie z języka dolnołużyckiego, dlatego zrezygnowano z ich podawania.
Nazwy oficjalnych dokumentów podano w tłumaczeniu autorki na język polski oraz w nawiasie w wersji oryginalnej, niemieckiej, np. Brandenburska ustawa dotycząca Serbołużyczan/Wendów (niem. Gesetz über die Ausgestaltung der Rechte der Sorben/Wenden im Land Brandenburg/Sorben/Wenden-Gesetz – SWG).
W języku niemieckim stosuje się dla Serbołużyczan określenie Sorben lub Wenden. Oba pojęcia są aktualnie w języku niemieckim często używane synonimicznie. Jednakże nierzadko termin Sorben odnosi się do Górnych Łużyc, zaś Wenden do Dolnych Łużyc. Warto zaznaczyć, że niemieckie określenie Serbołużyczan Sorben zostało zapożyczone od słowiańskiego wyrażenia Serby. W czasach Cesarstwa Rzymskiego utrwaliło się pojęcie Wenden[11], które utrzymało się do ery nowożytnej i określało na terenach Niemiec wszystkie słowiańskie plemiona[12]. Serbołużyczanie sami siebie nazywają Serbja (górnołużycki) lub Serby (dolnołużycki), w liczbie pojedynczej Serb[13]. W monografii odchodzę jednak od tych pojęć, ponieważ mogą one prowadzić do błędnego przyporządkowania Serbołużyczan do kraju o nazwie Serbia[14].
W języku polskim istnieją trzy określenia dla niemieckiego Sorben i Wenden: Serbołużyczanie, Serbowie Łużyccy lub po prostu Łużyczanie. Wymienione pojęcia stosowane są w literaturze fachowej synonimicznie i takie też zastosowanie mają w niniejszej pracy, z dodatkowym rozróżnieniem Serbołużyczan z Górnych lub Dolnych Łużyc. Podobnie języki serbołużyckie nazywa się w literaturze polskiej także językami serbołużyckimi lub językami łużyckimi. Oba pojęcia stosuje się w monografii jako synonimy, rozróżniając dodatkowo język dolnołużycki i język górnołużycki oraz dialekt slepjański.
Tabela 1. Główne kategorie pojęciowe zastosowane w pracy badawczej
Termin fachowy
Wyjaśnienie terminu
Serbołużyczanie
Inne nazwy to: Łużyczanie, Serbowie Łużyccy; jest to naród zachodniosłowiański zamieszkujący Łużyce w południowo-wschodniej części Niemiec.
Język dolnołużycki
Dolnołuż. dolnoserbska rěc, dolnoserbšćina – jeden z dwóch języków łużyckich, którymi posługują się Dolnołużyczanie na niewielkim obszarze wokół miasta Cottbus-Chóśebuz, pol. Chociebuż, we wschodniej części Niemiec. Ogólną liczbę użytkowników języka dolnołużyckiego szacuje się na ok. 5 tys. Dolnołużycki jest językiem wymierającym.
Język górnołużycki
Górnołuż. hornjoserbšćina – jeden z dwóch języków łużyckich, którym posługują się Serbołużyczanie na niewielkim obszarze wokół Budziszyna we wschodniej części Niemiec (kraina historyczna: Łużyce Górne). Wraz z językiem dolnołużyckim należy do podgrupy łużyckiej języków zachodniosłowiańskich. Liczba użytkowników języka wynosi ok. 20 tysięcy.
Dialekty serbołużyckie
Mimo że zasięg języka łużyckiego jest relatywnie niewielki, język ten charakteryzuje się znacznym rozdrobnieniem dialektalnym. Dialekt budziszyński, w oparciu o który opracowano normę literacką języka górnołużyckiego, rozpowszechniony jest w okolicach miasta Budziszyn. Dialekt katolicki rozpowszechniony jest na terytorium parafii rzymskokatolickich znajdujących się na zachód od Budziszyna po miasto Kamjenc, niem. Kamenz. Dialekt kulowski, zbliżony do katolickiego, używany jest przez Serbołużyczan zamieszkałych wokół miasta Kulow, niem. Wittichenau. Na północ i północny wschód od dialektu budziszyńskiego znajdują się tereny zasięgu dialektu holańskiego i wschodnioholańskiego.
Łużyce
Kraina geograficzna i historyczna rozciągająca się z zachodu na wschód od rzeki Soławy i Łaby do Bobru i Kwisy, na południu granicą są Góry Izerskie, Góry Łużyckie oraz nadłabska Saska Szwajcaria, na północy tereny sięgają po granice obecnego Berlina. Wyraźny podział terenów na Łużyce Dolne (Niederlausitz, Lusatia Inferior) i Łużyce Górne (Oberlausitz, Lusatia Superior) nastąpił dopiero ok. XV wieku. Najważniejszym miastem dla Łużyc Dolnych był Cottbus-Chóśebuz, natomiast stolicą Łużyc Górnych było i jest miasto Budyšyn, niem. Bautzen, pol. Budziszyn.
Dolne Łużyce
Kraina historyczno-geograficzna położona w Niemczech i Polsce, nad środkową Sprewą i dolną Nysą Łużycką. Niemiecka część wchodzi w skład kraju związkowego Brandenburgia i w bardzo niewielkim stopniu – Saksonia; historyczne Dolne Łużyce leżą w Polsce w granicach dzisiejszego województwa lubuskiego. Najważniejszym miastem Łużyc Dolnych jest Cottbus-Chóśebuz, pol. Chociebuż.
Górne Łużyce
Kraina historyczno-geograficzna w Niemczech (kraj związkowy Saksonia, częściowo Brandenburgia), część tego obszaru leżąca na zachód od rzeki Kwisy znajduje się na terytorium Polski (województwo dolnośląskie, kilka miejscowości w województwie lubuskim). Głównym miastem jest Budyšyn, niem. Bautzen, pol. Budziszyn.
Polskie Dolne Łużyce
Historycznie część obszaru Dolnych Łużyc, który po II wojnie światowej znalazł się w granicach Polski. W Polsce w skład regionu wchodzą takie miasta jak: Żary, Gubin, Trzebiel, Lubsko, Jasień i zachodnia część Nowogrodu Bobrzańskiego (dawniej Krzystkowice) i ich bezpośrednie otoczenie. W polskiej literaturze region ten bywa nazywany Łużycami Wschodnimi, choć termin ten nie występuję w źródłach serbołużyckich ani niemieckich.
Strój serbołużycki
Tutaj: stroje serbołużyckie. Istnieją różne tradycyjne stroje, w zależności od okazji. Rozróżnia się na przykład strój roboczy, strój kościelny, strój świąteczny i strój ślubny. Stroje odświętne, m.in. na zapust, są coraz częściej noszone, szczególnie podczas imprez o charakterze publicznym.
Tradycje i zwyczaje
Tutaj: tradycje i zwyczaje pielęgnowane na Dolnych Łużycach, zgodnie z tematem publikacji.
Źródło: opracowanie własne na podstawie Encyklopedii PWN, publikacji Енч Г., Недолужко А. Ю., Скорвид С.С.: Серболужицкий язык, s. 11, portalu https://dolneluzyce.pl/luzyce/ [dostęp: 31.12.2023], publikacji Sorbisches Kulturlexikon, F. Schön, D. Scholze (wyd.), Domowina-Verlag, Bautzen 2014.
Serbołużyczanie na terenach współczesnych Niemiec
Zapraszamy do zakupu pełnej wersji
[1] B. Kopczyńska-Jaworska, Metodyka etnograficznych badań terenowych, Państwowe Wydawnictwo Naukowe, Warszawa 1971, s. 59.
[2] Tamże, s. 105.
[3] Por. D. Gocół, Historia mówiona: geneza, rozwój, koncepcje, Wydawnictwo Uniwersytetu M. Curie-Skłodowskiej, Lublin 2023.
[4] Por. J. Michniuk, O życiu i tradycji w Škódowie, Z tradycji: Marjana Paprotowa [w:] Pismo Folkowe nr 163 (6/2022), s. 22 oraz inne wywiady autorskie opublikowane w Piśmie Folkowym.
[5] Temat dysertacji brzmiał: Sytuacja zawodowa nauczycieli języka dolnołużyckiego w szkołach na terenie Dolnych Łużyc, w wielokulturowym społeczeństwie Niemiec, napisana została w dziedzinie nauk społecznych w dyscyplinie pedagogika, pod kierunkiem dr hab. Inetty Nowosad, prof. UZ, maszynopis XII 2022.
[6] Jedynym współczesnym opracowaniem, choć w formie bardzo skróconej, jest publikacja powystawowa pt. T. Nawka Witajcie k nam. Serbołużyczanie – historia, kultura, tradycja, Muzeum Narodowe w Poznaniu, Poznań 2008.
[7] Por. Einflüsse des Deutschen auf die grammatische Struktur slawischer Sprachen, Internationale Konferenz des Sorbischen Instituts 14.-15.10.2011 in Cottbus/Chóśebuz, S. Wölke, H. Bartels (red.).
[8] Por. S. Wölke, Geschichte der sorbischen Grammatikschreibung. Von den Anfängen bis zum Ende des 19. Jahrhunderts, Bautzen 2005.
[9] Oficjalna strona miasta Cottbus-Chóśebuz to www.cottbus.de.
[10] Por. Satzung der Stadt Cottbus/Chóśebuz zur Förderung der sorbischen/wendischen Sprache und Kultur, Wustawki města Cottbus/Chóśebuz k spěchowanjeju serbskeje rěcy a kultury, Aufgrund von Artikel 25 der Verfassung des Landes Brandenburg vom 20.08.1992 (Bbg GVBl. Teil I, S. 298 ff.) sowie §§ 1 und 3 der Hauptsatzung der Stadt Cottbus/Chóśebuz vom 28.10.2016 (Amtsblatt vom 26. November 2016, Nr.10), zuletzt geändert am 25.04.2018 (Amtsblatt Nr. 08/2018 vom 23.06.2018) beschließt die Stadtverordnetenversammlung der Stadt Cottbus/Chóśebuz in ihrer Sitzung vom 27.02.2019, § 2, https://www.cottbus.de/.files/storage/file/c4530d11-ef8a-4d13-b9bb-7efda63daf41/SatzungFoerderung_sorbische_wendische_SpracheKultur_dt.pdf [dostęp: 31.12.2023].
[11] Znane były m.in. takie formy jak Winden, Winidi, Winades, Vionudi, Guinedes, Veneti, Venti, Por. Aussiedlungsbeaftragte, Das Sorbische Volk, https://www.aussiedlerbeauftragte.de/Webs/AUSB/DE/themen/minderheiten-sprachgruppen/sorbisches-volk/sorbisches-volk.html [dostęp: 31.12.2023].
[12] Helmolda Kronika Słowian, tł. J. Matuszewski, Warszawa 1974, s. 24.
[13] Słownik niemiecko-dolnołużycki online, hasło Sorbe,https://www.dolnoserbski.de/dnw/woerterbuch/sorbe [dostęp: 31.12.2021].
[14] Serbia, Republika Serbii (serb. Република Србија, Republika Srbija), to państwo w Europie Południowej, na Półwyspie Bałkańskim, śródlądowe, powstałe 5 czerwca 2006 po rozpadzie federacji Serbii i Czarnogóry. Serbia stanowiła wcześniej republikę związkową Federacyjnej Republiki Jugosławii (1992–2003) oraz Serbii i Czarnogóry (2003–2006).
Tradycje i zwyczaje na Dolnych Łużycach.
ISBN: 978-83-8423-018-3
© Justyna Michniuk i Wydawnictwo Novae Res 2025
Wszelkie prawa zastrzeżone. Kopiowanie, reprodukcja lub odczyt jakiegokolwiek fragmentu tej książki w środkach masowego przekazu wymaga pisemnej zgody Wydawnictwa Novae Res.
REDAKCJA: Paweł Pomianek | JezykoweDylematy.pl
KOREKTA: Agnieszka Łoza
OKŁADKA: Grzegorz Araszewski
Wydawnictwo Novae Res należy do grupy wydawniczej Zaczytani.
Grupa Zaczytani sp. z o.o.
ul. Świętojańska 9/4, 81-368 Gdynia
tel.: 58 716 78 59, e-mail: [email protected]
http://novaeres.pl
Publikacja dostępna jest na stronie zaczytani.pl.
Opracowanie ebooka Katarzyna Rek
