Spotkania. Ekspert biblista wyjaśnia "The Chosen" - Mariusz Rosik - ebook

Spotkania. Ekspert biblista wyjaśnia "The Chosen" ebook

Mariusz Rosik

0,0

Opis

Przewodnik dla wszystkich miłośników serialu „The Chosen”

 

Gdy pierwszy sezon kultowego serialu „The Chosen” ujrzał światło dzienne, prawdopodobnie nikt nie przypuszczałże projekt odniesie tak spektakularny sukces i będzie oglądany przez miliony widzów na całym świecie. Postać Jezusa Chrystusa doskonale grana przez charyzmatycznego Jonathana Roumiego, scenografia oddająca realia epoki i świetne dialogi ukazujące wielopoziomowe dylematy wiary bohaterów – to wszystko złożyło się na niekwestionowany sukces jednego z największych projektów filmowych, który został sfinansowany dzięki crowdfundingowi. Jednocześnie z każdym kolejnym odcinkiem serialu w głowach miłośników „The Chosen” mnożą się pytania. Czy rzeczywiście „tak było”? Co w filmie jest prawdą historyczną, a co fikcją? Z jakim prawdopodobieństwem wiele epizodów – o których milczą Ewangelie! – rzeczywiście mogło się wydarzyć

Ksiądz Mariusz Rosik, uznany biblista, rozwiewa w tej książce wszelkie tego typu wątpliwości. Porównuje wybrane teksty Ewangelii z odpowiadającymi im odcinkami serialu. Z jednej strony wyjaśnia historyczne konteksty Nowego Testamentu, z drugiej – rozbiera na czynniki pierwsze filmowe dialogi i proponuje nieoczywiste ich interpretacje. Pokazuje, jak dzięki serialowi „The Chosen” można spojrzeć na znane sceny biblijne w zupełnie nowy sposób, a z drugiej strony – jak nie przekroczyć cienkiej granicy między prawdą Pisma Świętego a fikcją literacką.

 

Ks. Mariusz Rosik - biblista, profesor nauk teologicznych, wykładowca na Papieskim Wydziale Teologicznym we Wrocławiu. Jest autorem wielu publikacji na tematy biblijne i teologiczne, m.in. Miriam z Nazaretu; Jezus Galilejczyk. Lew z pokolenia Judy; Arka i gołębica; Wybrani przez Boga. Tak żyli pierwsi chrześcijanie. Jego pasją, oprócz Biblii, są podróże. Prowadzi własnąstronę internetową – www.mariuszrosik.pl.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 168

Rok wydania: 2025

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Copyright © 2025 by IWR WE sp. z o.o.

REDAKTOR PROWADZĄCY: Michał Wilk ADIUSTACJA JĘZYKOWO-STYLISTYCZNA: Janusz Stachowski KOREKTA: Dorota Honek-Sac REDAKCJA TECHNICZNA I PROJEKT OKŁADKI: Paweł Kremer ZDJĘCIE NA OKŁADCE: Alchemy/ AdobeStock

ZA ZEZWOLENIEM Prowincjała Polskiej Prowincji Zakonu Pijarów L.dz. 91/P/2025 z dnia 3 lipca 2025 r.

Wydanie I | Kraków 2025 ISBN EBOOK: 978-83-8404-093-5

boskieksiazki.pl

Zamawiaj nasze książki przez Internet: boskieksiążki.pl lub bezpośrednio w wydawnictwie: 603 957 111,[email protected]

Wydawnictwo eSPe, ul. Meissnera 20, 31-457 Kraków

Plik przygotował Woblink

woblink.com

Scena powołania Mateusza zarysowana jest przez ewangelistę bardzo krótko. Wynika to być może z faktu, że autor opowiada sam o sobie. Mateusz był celnikiem. Jego zadanie polegało na zbieraniu podatku celnego za handel rybami wyłowionymi w Jeziorze Galilejskim. Celnicy w społeczeństwie żydowskim uchodzili za grzeszników nie tylko dlatego, że padało na nich podejrzenie o podwyższanie podatków, ale także dlatego, że mieli częsty kontakt z cudzoziemcami, a więc z poganami, którzy uchodzili za ludzi nieczystych. Na Jezusowe wezwanie „Pójdź za Mną!” celnik odpowiada natychmiast. Pozostawia swą komorę celną i wyrusza za Jezusem. Imię Mateusz oznacza tyle co „dar Jahwe”. To spotkanie odmieniło całe jego życie. Podobnie wiele innych spotkań Mistrza z Nazaretu z mieszkańcami Galilei, Samarii i Judei stało się dla nich początkiem nowego etapu życia.

Sceny opisane w Ewangelii zawsze były inspirujące dla artystów, a dziś – także dla twórców filmów. Powstałe w latach 1599-1600 płótno Caravaggia, zatytułowane Święty Mateusz i anioł, przedstawia pierwszego ewangelistę – celnika, oddanego twórczej pracy pisarskiej, której treść adresowana była do chrześcijan rodem z judaizmu. Postacie obrazów włoskiego mistrza jakby wyłaniają się z mroku. Niczym światłem reflektora osnute twarze przemawiają wyrazem spojrzenia i dynamiką gestów. Ostre nieraz światło silnie zarysowaną granicą próbuje zmagać się z ciemnością, wdzierając się w głęboki mrok tła. Nad głową dostojnego siwowłosego mężczyzny unosi się wdzięczny anioł, który wydaje się szeptać do ucha natchnionego autora pierwszej księgi Nowego Przymierza boskie słowa. Parola per parola – mówią Włosi; „słowo po słowie” – tak zdaniem mistrza światła i cienia miało wyglądać wyłanianie się spod pióra Apostoła stronic teksu natchnionego. Natchnienie (łac. inspiratio) w rozumieniu Caravaggia, który zresztą był spadkobiercą przekonań patrystycznych usystematyzowanych poglądami Tomasza z Akwinu, było tożsame z dyktandem (łac. dictatio). Duch Święty, ukryty za skrzydłami anioła, miał dyktować wyraz po wyrazie tekst ewangelii nawróconemu celnikowi. Tak wówczas pojmowano natchnienie.

Dziś wiemy, że jest inaczej. Natchnienie to nadprzyrodzone działanie Ducha Świętego na pisarzy ksiąg biblijnych. Działanie to sprawia, że prawdziwe słowo ludzkie jest jednocześnie prawdziwym słowem Boga. Pod koniec II stulecia Atenagoras z Aten pięknie porównywał natchnienie do gry na instrumencie muzycznym: „My natomiast jako gwarancję tego, co myślimy i w co wierzymy, mamy proroków, którzy opowiadali o Bogu i o prawach Bożych natchnieni przez Ducha Bożego. Również wy, którzy przewyższacie innych ludzi inteligencją i pobożnością względem prawdziwego Bóstwa, możecie stwierdzić, że niedorzecznością jest odrzucać wiarę w Ducha Bożego, który usta proroków poruszał niczym instrumenty muzyczne, a ufać ludzkim mniemaniom”1.

Chcąc przekazać swoje słowo, Bóg posłużył się ludźmi. Bóg dawał im zrozumienie Bożych spraw, jednak pisząc o nich, używali oni własnych zdolności. Każdy z biblijnych autorów dobierał słowa, za pomocą których chce przekazać prawdy otrzymane od Boga. Każdy z autorów natchnionych był dzieckiem swojej epoki. Posługiwał się ówczesnym stanem wiedzy i w swoim pisarstwie oddawał ówczesny sposób widzenia świata. Biblia nie musi więc odpowiadać dzisiejszemu stanowi nauk szczegółowych, nie jest bowiem podręcznikiem archeologii, astronomii czy fizyki. Jest „podręcznikiem wiary”. I podlega interpretacjom – próbami wyjaśnienia i lepszego zrozumienia Biblii są nie tylko monografie i komentarze egzegetów analizujących słowo Boże z naukowego punktu widzenia, ale także dzieła artystów, malarzy i filmowców. Słowo Boże jest jedno, ale jego interpretacji jest wiele. Każda z nich to kolejne światło rzucone na realia Ewangelii i wydobywające nowe faktury obrazu biblijnego świata.

***

Serial The Chosen to projekt filmowy, który w nowatorski sposób opowiada historię Jezusa i Jego uczniów. W przeciwieństwie do tradycyjnych ekranizacji Ewangelii serial świetnie rekonstruuje kontekst społeczny, psychologiczny i relacyjny bohaterów, kładąc mocny akcent na zmianę życia, jakiej doświadczają kolejni bohaterowie po spotkaniu z Jezusem. Pomysłodawcą, głównym scenarzystą i reżyserem serialu jest Dallas Jenkins, amerykański protestancki reżyser i producent filmowy. Celem, jaki mu przyświeca, jest stworzenie pierwszego wielosezonowego serialu o życiu Jezusa, który przybliżyłby widzom Ewangelię w sposób głęboki, emocjonalny i ludzki, a jednocześnie wierny narracjom Biblii.

Inspiracją do powstania serialu była krótkometrażowa produkcja Jenkinsa, zatytułowana The Shepherd (2017), przedstawiająca narodziny Jezusa oczyma pasterza. Film został bardzo dobrze przyjęty, co dało impuls do stworzenia pełnowymiarowego, wielosezonowego projektu. Twórcy serialu podkreślają, że ich celem nie było stworzenie dokumentu ani dosłownej ekranizacji Ewangelii, lecz opowieści wiernej narracji biblijnej (lub z nią niesprzecznej), która pomoże widzom zrozumieć i przeżyć historię zbawienia.

Od początku planowano siedmiosezonowy serial, aby móc w sposób pogłębiony i niespieszny opowiedzieć historię publicznej działalności Jezusa – od powołania pierwszych uczniów, przez cuda, nauczanie, aż po mękę, śmierć i zmartwychwstanie. Każdy sezon rozwija osobne wątki i postacie, pozwalając na ukazanie ich rozwoju duchowego oraz relacji z Jezusem. W ten sposób możemy lepiej zrozumieć kontekst historyczny i kulturowy czasów Mistrza z Nazaretu. Scenariusz opiera się na ewangeliach, ale – jak już wspomniano – zawiera również elementy fikcyjne, służące rozwinięciu tła postaci biblijnych (codzienne życie apostołów i pozostałych uczniów, ich relacje rodzinne, wydarzenia z przeszłości itd.). To ułatwia widzowi utożsamienie się z bohaterami i lepsze zrozumienie ich przemiany duchowej.

***

Poszczególne rozdziały tej książki są próbą spojrzenia na Jezusa oczyma bohaterów Ewangelii i bohaterów serialu The Chosen z ich własnej perspektywy. Nie chodzi tylko o bohaterów pierwszoplanowych, takich jak: porywczy Piotr, usłużna Maria Magdalena, wyobcowany społecznie celnik Mateusz, Maryja – matka Jezusa czy Jan Apostoł. Oni oczywiście bardzo często pojawiają się w kadrach kamery twórców serialu i w niniejszej książce. Warto jednak zapytać również, jak doświadczyli spotkania z Chrystusem bohaterowie drugiego planu, którzy czasem w ewangeliach związani są z jednym tylko lub z bardzo niewieloma epizodami. Jest wśród nich faryzejski nauczyciel Nikodem i Samarytanka, kobieta po przejściach. Jest Tomasz, który w filmie przybrał rolę pomocnika na godach w Kanie, i Jakub Mniejszy, któremu dokucza niepełnosprawność fizyczna. Jest Jair, ojciec wskrzeszonej dziewczynki, i Weronika, która w scenariuszu okazała się kobietą uzdrowioną z upływu krwi. Jest wreszcie uwolniony od złych duchów mężczyzna, któremu reżyser nadał imię Kaleb, a także zgłodniałe tłumy nad Jeziorem Galilejskim, którym Jezus w cudowny sposób dostarczył pokarmu.

Spróbujemy skonfrontować zapis Ewangelii z tym, co widzimy na ekranie. Taka konfrontacja może dostarczyć wielu ciekawych wniosków co do historycznych wydarzeń opisanych przez ewangelistów, ale także wskazań odnośnie do naszej obecnej, codziennej, osobistej więzi z Chrystusem. By dokonać jej w sposób rzetelny, konieczne będzie poznanie wielu zwyczajów i praktyk religijnych Żydów czasów Jezusa. Znajdziemy więc w treści książki wiele odniesień do świąt żydowskich, pielgrzymek do Jerozolimy, zwyczajów modlitewnych, przekonań dotyczących osoby oczekiwanego Mesjasza czy nawet kwestii politycznych, które generowały napięcia pomiędzy członkami narodu wybranego a rzymskim okupantem. Poznamy niezastąpioną rolę świątyni jerozolimskiej i instytucję synagogalną. Opowiemy o życiu codziennym mieszkańców ojczyzny Jezusa, o jego blaskach i cieniach, o zmaganiu się z chorobami, o radości zawierania małżeństwa, o przeżywaniu żałoby czy zmaganiu się z własnymi słabościami. O tym, co niesie życie.

Głód, nie strach

Spotkanie Jezusa z Nikodemem

Biblia: J 3,1-21

Film The Chosen: Zaproszenie(sezon 1, odcinek 7)

– Co cię w Nim niepokoi? – zapytał Nikodem pretora, który niemal siłą wdarł się do domu, gdzie tymczasowo rezydował.

– Tacy ludzie zbyt często stają się politykami. Rozpleniają się jak chwasty. Twoja żona na pewno wie, o czym mówię! – żołnierz spojrzał przelotnie na Zoharę.

– Niektóre nasiona trzeba zgnieść, by wyrosły. Kto wie, czy nie stworzysz męczennika.

– Zaryzykuję.

– Ty trzymasz Jego stronę! – z niedowierzaniem stwierdziła Zohara2.

Kafarnaum. Nazwa leżącej w Dolnej Galilei, na północno-zachodnim brzegu Genezaret miejscowości oznacza tyle, co „wioska Nahuma”. Dawniej przebiegała tędy Via Maris, droga łącząca Damaszek z Egiptem. To jedno z najczęściej wymienianych w ewangeliach miast. Tutaj dokonało się powołanie Mateusza, tu Jezus uzdrowił sługę setnika, teściową Piotra i człowieka sparaliżowanego, tu uwolnił opętanego w synagodze, tu wygłosił mowę eucharystyczną. Tutaj także – według autora scenariusza The Chosen – Jezus miał odbyć nocną rozmowę z pewnym faryzeuszem. W tamtym czasie wąska osada rozciągała się na dystansie około pół kilometra wzdłuż brzegów jeziora.

Choć Jezus dokonał tu wielu znaków, to jednak mieszkańcy Kafarnaum nie odpowiedzieli wiarą na Jego wezwanie do nawrócenia. Dlatego spotkał ich surowy wyrzut: „A ty, Kafarnaum, czy aż do nieba masz być wyniesione? Aż do Otchłani zejdziesz. Bo gdyby w Sodomie działy się cuda, które się w tobie dokonały, zostałaby aż do dnia dzisiejszego. Toteż powiadam wam: Ziemi sodomskiejlżej będzie w dzień sądu niż tobie” (Mt 11,23-24)3.

***

Ewangelie nie wspominają o żonie Nikodema. Twórcy The Chosen nadali jej wdzięczne imię Zohara. Dla Żydów czasów Jezusa zawarcie małżeństwa było jednym z życiowych priorytetów. Niemal wszyscy mężczyźni dążyli do tego, aby poślubić żonę i mieć dzieci, gdyż posiadanie potomstwa uważane było za przejaw błogosławieństwa Bożego, bezdzietność – za przejaw Bożej kary. Żydowski mężczyzna mógł zdecydować się na pozostawanie w stanie bezżennym w jednej tylko sytuacji – gdy całkowicie i zupełnie świadomie zamierzał całe życie poświęcić studiowaniu Tory. Wówczas przyjęty zwyczaj zezwalał, aby nie wchodził on w związek małżeński, lecz oddawał się modlitwie i studiom.

Na uzasadnienie tej tezy przytoczmy jeden tylko cytat z Talmudu, pochodzący z traktatu Kidduszin: „Jeśli ktoś musi zdecydować, czy oddać się studiowaniu Tory, czy poślubić żonę, co powinien zrobić najpierw? Powinien najpierw badać Torę, a potem poślubić żonę”. W praktyce przez wieki sankcjonowano bezżenność rabinów całkowicie poświęcających się studiom. Nie był to jednak przypadek filmowego Nikodema. Ten miał żonę, choć nic nie wiadomo o jego dzieciach.

Znamiennie brzmią słowa faryzeusza wypowiedziane do rzymskiego dowódcy wojskowego: „Niektóre nasiona trzeba zgnieść, by wyrosły”. Niczym echo odbija się w nich Jezusowa wypowiedź: „Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię, nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity” (J 12,24). Użyty tu grecki termin oznaczający „ziarno” to kokkos. Jezus jednak nie wypowiedział tych słów po grecku. Termin bar w języku hebrajskim oznacza „ziarno”, natomiast w języku aramejskim to „syn”. Gdy Jezus wypowiadał się po aramejsku, mógł świadomie naprowadzać żydowskich słuchaczy na odczytanie prawdy o Jego Bożym synostwie. Można więc widzieć tu grę słów: „Jeśli syn nie obumrze, zostanie sam. Jeśli obumrze, przyniesie plon obfity”. Byłaby to aluzja do zbawczej śmierci i pogrzebu Jezusa, Syna Bożego. A właśnie o tym będzie rozmawiał Jezus z Nikodemem: „Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne” (J 3,16).

– Pewien faryzeusz poprosił o prywatne spotkanie z Tobą – powiedziała Maria Magdalena. Niemal słychać w tle delikatny szum fal jeziora Galilejskiego.

– Faryzeusz? – zdziwił się Jezus. – Znasz go?

– Odwiedził mnie. Kiedyś.

– Faryzeusz w czerwonej dzielnicy?

– Rzymianie go przysłali. Wątpię, żeby sam chciał przyjść.

– To prawda.

– Spotkałam go jeszcze później. Chciał wiedzieć, jak zostałam uzdrowiona. Oczywiście nie powiedziałam mu, kim jesteś, ale wydawał się… – zawahała się.

– Jaki?

– Szczery. Nie poczuł się gorszy dlatego, że komuś innemu się udało. W jego oczach był głód, nie strach.

„Faryzeusz w czerwonej dzielnicy?” – dziwił się Jezus. Tym zdaniem autor filmowego scenariusza daje do zrozumienia, iż postępuje za powszechnym przez wieki przekonaniem: Maria Magdalena była prostytutką. Powszechnym, choć nieprawdziwym. Albo przynajmniej niesprawdzalnym. Oprócz słynnej sceny poszukiwania Jezusa przy Jego pustym grobie ewangelie mówią o niej trzykrotnie. Zacznijmy od Łukasza: „A było z Nim Dwunastu oraz kilka kobiet, które uwolnił od złych duchów i od słabości: Maria, zwana Magdaleną, którą opuściło siedem złych duchów” (Łk 8,1-2). Marek dopowiada: „Po swym zmartwychwstaniu, wczesnym rankiem w pierwszy dzień tygodnia, Jezus ukazał się najpierw Marii Magdalenie, z której wyrzucił siedem złych duchów. Ona poszła i oznajmiła to tym, którzy byli z Nim, pogrążonym w smutku i płaczącym. Ci jednak słysząc, że żyje i że ona Go widziała, nie chcieli wierzyć” (Mk 16,9-11). Obrazu dopełnia Jan: „A obok krzyża Jezusowego stały: Matka Jego i siostra Matki Jego, Maria, żona Kleofasa, i Maria Magdalena” (J 19, 25). Nigdzie nie ma mowy o cudzołożnym życiu późniejszej uczennicy Jezusa. Skąd więc takie przekonanie niemal wśród ogółu wiernych? Wszystko przez papieża Grzegorza I Wielkiego, który w swej homilii wygłoszonej w 591 r. połączył w jedną trzy postacie: bezimienną jawnogrzesznicę, która w domu faryzeusza Szymona namaściła stopy Jezusa wonnym olejkiem nardowym (Łk 7,37), Marię z Betanii, siostrę Łazarza i Marty (Łk 10,38), oraz właśnie Marię z Magdali, którą Jezus uwolnił od siedmiu demonów (Łk 8,2). Na szczęście następca św. Piotra nie uczynił swej interpretacji dogmatem, stąd dziś możemy ją dyskretnie pominąć jako nieprawdziwą.

***

Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej

Przypisy końcowe

1 Atenagoras z Aten, Prośba za chrześcijanami 7.

2 Dialogi na podstawie filmu The Chosen, zgodne z polską wersją językową serialu (zob. www.thechosen.pl).

3 Cytaty biblijne za: Biblia Tysiąclecia. Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, wyd. 5, Pallottinum, Poznań 2003.

Spis treści

Okładka

Karta tytułowa

Głód, nie strach

Przypisy końcowe

Punkty orientacyjne

Okładka

Strona tytułowa

Prawa autorskie