Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Queerowanie terapii gestalt. Różnorodność płci i relacji w kontekście terapeutycznym, pod red. Ayhan Alman, John Gillespie, Vikram Kolmannskog, tłum. Dorota Przygucka
Praktyka – i szerzej psychoterapia – wciąż cierpi z powodu wszechobecnej hetero- i cis-normatywności.
Niniejsza książka zawiera badania i materiały szkoleniowe dotyczące tematu różnorodności płci, płci i relacji (GSRD), w tym rozdziały poświęcone różnym kwestiom związanym z GSRD oraz sposobom, w jaki terapeuci mogą stać się bardziej wrażliwi na GSRD. Autorzy identyfikują się w całym spektrum GSRD i oferują swoje głosy jako zaproszenie do dalszego queerowania społeczności za pomocą różnorodnych treści – od prac akademickich, zorientowanych na badania, po empiryczne, refleksyjne perspektywy. W wybranych rozdziałach poruszane są takie tematy, jak klienci radykalni płciowo, seks i seksualność, różnorodność relacji, integracja GSRD i terapii oraz zajmowanie się heteronormatywnością w szkoleniu terapeutycznym.
Jak wskazano w akapicie otwierającym, książka ta jest przeznaczona dla każdej osoby, która jest zainteresowana GSRD i terapią, zwłaszcza terapią gestalt. Każdej, bez względu na tożsamość płciową, orientację seksualną czy preferencje dotyczące relacji. Chociaż serdecznie witamy osoby czytające, które należą do innych tradycji terapeutycznych lub w ogóle nie należą do żadnej z nich, trzeba zaznaczyć, że kilka rozdziałów przyjmuje za pewnik podstawowe zrozumienie teorii i koncepcji terapii gestalt. Ta książka jest również zaproszeniem do dalszego queerowania społeczności gestalt za pomocą różnorodnych treści, od akademickich, zorientowanych na badania, po doświadczeniowe, refleksyjne perspektywy. Doceniamy akademicki rygor, jednak wiemy, że środowisko akademickie samo w sobie wyklucza wiele głosów, które zasługują na wysłuchanie. Dlatego też poddaliśmy wszystkie rozdziały procesowi wzajemnej weryfikacji, ale ostatecznie przedłożyliśmy doświadczenie nad teorię, wrażliwość nad doskonałość, dostępność nad ograniczenia.
Osoby autorskie wielu rozdziałów przedstawiają i badają złożoność GSRD, dlatego zdecydowaliśmy się ustrukturyzować książkę, zaczynając od rozdziałów, które koncentrują się na płci (tekst o osobach klienckich gender radical Morrisona, teksty Almås, Hosemansa, Palmou, Waletich); następnie te koncentrujące się na seksie i seksualności (teksty Grace, Rickettsa, Kumara, Nevesa); następnie jeden dotyczący różnorodności relacji (queerowanie relacji Morrisona); kończąc na trzech nadrzędnych, ogólnych rozdziałach: jeden na temat sekretnego życia LGBTI w wiejskiej Irlandii (Desmonda), jeden na temat integracji GSRD i terapii gestalt (Almana), i ostatni na temat zajmowania się heteronormatywnością w szkoleniu terapii gestalt (Kolmannskoga).
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 300
Rok wydania: 2024
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
© All Rights Reserved
Authorised translation from the English language edition published by Routledge, a member of the Taylor & Francis Group
Queering Gestalt Therapy 1 st edition ISBN: 9781032371092
which is edited by Ayhan Alman, John Gillespie, Vikram Kolmannskog
Copyright © 2023 by Routledge
Copyright © for the Polish translation 2024 by Dorota Przygucka
Copyright © for this edition by Oficyna Związek Otwarty 2024
Redakcja: Aleksandra Małek
Konsultacja ekspercka, „sensitivity reading”
oraz korekta: Michalina Pągowska
Opieka redakcyjna: Anna Bal, Katarzyna Kurska-Wilk
Projekt okładki, grafiki, skład i łamanie:
Paweł Sky (www.pawelsky.pl)
Wydanie I
Warszawa 2024
ISBN 978-83-972220-4-5
Oficyna Związek Otwarty
www.oficynazwiazekotwarty.pl
Projekt ten był długotrwały, a przy jego tworzeniu korzystaliśmy z pomocy wielu osób. Chcemy w szczególności podziękować tym, które przyczyniły się do recenzji i których wsparcie odegrało kluczową rolę w przygotowaniu wysokiej jakości materiałów. Podziękowania za wsparcie zechcą przyjąć dr Bernadette Latuch, Schrusch, dr Kamila Biały, dr Rhys Price-Robertson, dr Melissa Sedmak, Chris O’Malley, dr Adam Kincel, Koyote Millar, dr Saya Karavadra, Steve Ausbury i Andrés Lekanger (Chemfriendly Norge).
Chcielibyśmy wyrazić głęboką wdzięczność New Gestalt Voices za stworzenie domu i platformy do opracowania książki oraz zaangażowanie w pozyskiwanie pierwszych materiałów.
Specjalna grupa zainteresowań GSD w IAAGT (The International Association for the Advancement of Gestalt Therapy), a zwłaszcza współprzewodniczący dr Daniel Bak i Billy Desmond, byli niezwykle pomocni na początku projektu – wierzyli w nas, a grupa pomogła ukształtować tę książkę, od zalążka pomysłu do w pełni rozwiniętej książki, którą oddajemy dzisiaj w ręce osób czytelniczych.
Jesteśmy też winni podziękowania dr Leanne O’Shei za zachętę i oferty wsparcia rozwoju tego projektu.
Chcielibyśmy również podziękować Dominicowi Daviesowi z Pink Therapy za dostarczenie dodatkowych kontekstów wokół terminologii GSRD i jej ewolucji, a także dr. Alexowi Iantaffiemu – jednemu ze współautorów Life isn’t binary – za wsparcie w zakresie teorii GSRD.
W obszarze psychoterapii jest wiele innych osób i organizacji, takich jak Pink Therapy, którym jesteśmy winni wdzięczność za innowacje w kwestiach związanych z GSRD. Bez nich ta książka niewątpliwie nie przybrałaby obecnego kształtu. Jesteśmy głęboko wdzięczni wszystkim osobom, które dzieliły się swoją prawdą i wrażliwością, kształcąc nas jako autorów i poszerzając wiedzę całego środowiska psychoterapeutycznego na temat pracy z osobami klienckimi GSRD.
Dodatkowo, każdy z nas korzystał z własnego osobistego wsparcia, które utrzymywało nas na powierzchni w tych momentach, gdy aspekty naszej queerowej tożsamości nie spotykały się ze zrozumieniem w świecie psychoterapii.
Ja (John) chciałbym szczególnie podziękować osobom z mojej grupy superwizyjnej w „London Friend” – Keithowi Barberowi, Sarah Reilly, Alecowi Scottowi Rookowi i Hillary Ratnasabapathy za miłość i wsparcie, które konsekwentnie mi dawały. Chciałbym również podziękować kolegom redaktorom Vikramowi i Ayhanowi za ich wsparcie.
Ja (Ayhan) dziękuję moim kolegom redaktorom Vikramowi i Johnowi za ich nieograniczone wsparcie i opiekę podczas całego procesu redakcyjnego i poza nim. Dziękuję moim nauczycielom i trenerom z Metanoia Institute, Relational Change i Contemporary Institute for Clinical Sexology (CICS), którzy odegrali kluczową rolę w rozwoju mojej praktyki psychoterapeutycznej. Dziękuję też moim bliskim i przyjaciołom, którzy stanowili dla mnie oparcie w chwilach stresu.
Ja (Vikram) dziękuję moim kolegom redaktorom, Johnowi i Ayhanowi. Praca z wami nad tą książką była dla mnie przyjemnością. Jako queerowy terapeuta gestalt czułem się również wspierany i inspirowany przez specjalną grupę zainteresowań GSD IAAGT, w szczególności mniejszą grupę psychoterapeutów LGBTQ spotykających się regularnie pod tym parasolem. Jestem wdzięczny każdej osobie członkowskiej, jak również całej grupie. Wreszcie, dziękuję moim kolegom i koleżankom z Norweskiego Instytutu Gestalt za wsparcie i zachętę do pracy w obszarze GSRD.
Pragniemy podziękować Margaret Brady (przewodniczącej rady redakcyjnej) z „Inside Out Journal: The Irish Journal for Humanistic and Integrative Psychotherapists” za zgodę na ponowną publikację artykułu Billy’ego Desmonda oraz Gro Skottun, redaktorce „Norsk Gestalttidsskrift”, za zgodę na ponowną publikację artykułu Vikrama Kolmannskoga.
Na koniec dziękujemy dr Lynne Jacobs za jej wsparcie i podziękowania wyrażone w przedmowie.
Miałam sześć tygodni, gdy wybuchła tak zwana wojna koreańska. Mój ojciec, wówczas lekarz armii amerykańskiej, otrzymał rozkaz natychmiastowego wyjazdu do Korei. Moja matka opuściła wtedy bazę wojskową i wraz ze mną, i moim bratem przeniosła się do domu swojej matki. Moja babcia należała do amatorskiej grupy teatralnej. W bliskim kręgu jej przyjaciół było trzech mężczyzn, którzy nosili mnie, przytulali i bawili przez pierwsze 18 miesięcy mojego życia. Przez wiele lat odgrywali oni ważną rolę w moim życiu.
Nikt nigdy nie wspomniał o tym, że ci drodzy przyjaciele mojej babci byli gejami. To musiała być tajemnica poliszynela. Każde z nas zapłaciło za to swoją cenę. Kochaliśmy się, ale ze starannie wyważoną bliskością.
Czasy się zmieniły, o czym świadczy ten odważny zbiór tekstów. Ale czasy nie zmieniły się wystarczająco, o czym także świadczy ten zbiór artykułów! W wielu z tych rozdziałów pojawiają się podteksty, w niektórych momentach brzmiące jak prośba o przyznanie takiej samej wolności do życia w pełni człowieczeństwa. Człowieczeństwa, które ja jako heteroseksualna biała kobieta mam przyznane w większym stopniu (choć nie w pełni). W innych fragmentach pobrzmiewa bunt, nacisk, by nie odmawiano wolności do życia w pełni człowieczeństwa. Jest również silna determinacja, aby wykorzystać kliniczne i osobiste doświadczenie, aby pomóc nam wszystkim stworzyć dla naszych osób klienckich przyjazną, kompetentną, afirmującą płeć i gender przestrzeń terapeutyczną.
Bez wątpienia moje osoby pacjenckie skorzystają na tym, że przeczytałam tę książkę. A ja skorzystałam na tym osobiście. Niektóre eksploracje poszerzyły moją wiedzę, niektóre podważyły kilka moich założeń, zwłaszcza eksploracje dotyczące seksualności. Zostałam zaproszona do wczucia się w światopogląd, który rzuca wyzwanie powszechnym binarnym opozycjom dzielącym ludzi na homo/hetero i mężczyzn/kobiety. Kiedy otworzymy się na mniej binarne spojrzenie na każde ludzkie doświadczenie i poddamy krytyce przyjęte normy dotyczące płci i seksualności, będziemy bardziej wolne, pełniejsze, bardziej ekspansywne, bardziej płynne w tym, jak przyjmujemy nasze osoby pacjenckie, a także w tym, jak rozumiemy siebie. Doświadczenie czytania tej książki zmieniło mnie i jestem dzięki temu bogatsza.
Wszyscy już wiemy, że tło, z którego wyłaniają się nasze figury, jest dogłębnie nasycone kulturowo. Nasze figury zainteresowania noszą cień kulturowo zdefiniowanych norm i są kształtowane oraz ograniczane przez nasz brak świadomości ich normatywnej natury. Kiedy tracimy z oczu to, jak związany z kulturą jest nasz proces figury/tła, łatwo jest tym z nas, które znajdują się na „uprzywilejowanych” pozycjach społecznych, patologizować ludzi, którzy łamią społecznie usankcjonowane normy. Nie uznajemy norm za normy. Przyjmujemy, że są one po prostu „tym, jakie rzeczy są (powinny być)”. Otrzymałam dar nauczenia się, że moje białe amerykańskie tło nie jest rzeczywistością, ale zbiorem norm. Dar ten pochodzi z możliwości czytania i rozmawiania z czarnoskórymi osobami autorskimi, przyjacielskimi i koleżeńskimi, które widzą moje tło wyraźniej niż ja. Częściowo dlatego, że zostały zranione przez białe normy, które są traktowane jak „rzeczywistość”. To samo dotyczy tej książki. Osoby autorskie rzuciły mi wyzwanie, abym była lepszym człowiekiem, lepszą klinicystką i bardziej wolną osobą w moim własnym ciele. Zrobiły to, kwestionując sposób, w jaki definiujemy płeć i seksualność, i w ogóle starając się je zdefiniować!
Zapraszamy te z was, które uczą się terapii gestalt, są w pełni wyszkolonymi osobami terapeutycznymi gestalt, trenerskimi lub badawczymi, a także te z was, które należą do innych tradycji terapeutycznych lub nie należą do żadnej z nich. Zapraszamy te z was, które są nowe w tematach takich jak ten, a także te z dużym doświadczeniem w tej dziedzinie. Witamy wasze ciała – ciała o różnych rozmiarach, zdolnościach i wyzwaniach, zarówno widocznych, jak i niewidocznych. Zapraszamy osoby w każdym wieku. Witamy wszystkie tradycje wiary, w tym te osoby, które straciły wiarę lub nigdy jej nie miały. Witamy ludzi wszystkich grup etnicznych, w tym czarnoskórych, śniadych, rdzennych, osoby o mieszanym pochodzeniu etnicznym i tych, którzy nie są pewni, gdzie przynależą. Witamy ludzi o różnym pochodzeniu ekonomicznym i sytuacji życiowej. Zapraszamy wszystkie języki, którymi się posługujemy oraz wiele sposobów mówienia i pisania po angielsku. Witamy osoby wszystkich płci, w tym osoby identyfikujące się jako transpłciowe, niebinarne, queer i wszystkie, dla których etykiety nie mają zastosowania. Witamy wszystkie orientacje seksualne i związki, w tym queer i hetero, partnerskie, samotne, monogamiczne, poliamoryczne lub inne. Witamy każde z was w całej bogatej złożoności waszej tożsamości, w tym w wymiarach, o których nie wspomnieliśmy. Chcemy uczcić każde z was w tej pracy, którą podejmujemy i mówimy wam: WITAJ1.
Międzynarodowe Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Terapii Gestalt (IAAGT) organizuje co dwa lata konferencję dla osób praktykujących gestalt. W 2018 roku w Toronto, podczas konferencji zatytułowanej „Radical Respect” i skupionej na różnorodności, wiele (nie wszystkie) terapeutek gestalt o queerowej tożsamości doświadczyło czegoś, co trudno wyrazić słowami. Hodgson2 w poruszający sposób opisuje jedno ze swoich osobistych doświadczeń:
Pod koniec wieczoru inauguracyjnego organizatorzy docenili mężczyzn, którzy wspierali obecność kobiet. Heteronormatywność tego gestu była uderzająca. Jako lesbijka czułam się zepchnięta na margines i wykluczona. Milczałam. Rozejrzałam się, by sprawdzić, czy ktoś jeszcze zareagował: najwyraźniej nie, więc jeszcze bardziej odczułam swoją izolację. Ten moment uwypuklił bardzo trudny temat – jak zabrać głos, jednocześnie zdając sobie sprawę z ryzyka zawstydzenia drugiej osoby.
Napięcie między milczeniem a zabieraniem głosu, ciężarem izolacji a ryzykiem zawstydzenia drugiej osoby jest powszechnym tematem dla zmarginalizowanych społeczności. Stąd właśnie wziął się pomysł na tę książkę: sztywny gestalt, który krzywdzi społeczności queer.
Pomysł na tę książkę narodził się po konferencji w ramach specjalnej grupy zainteresowań Gender and Sexual Diversity (GSD) IAAGT i przy wsparciu Johna Gillespie przeniósł się do społeczności New Gestalt Voices. My, redaktorzy, zaprosiliśmy do współpracy osoby ze społeczności terapii gestalt i spoza niej, z których większość sama jest queer.
Zdajemy sobie sprawę, że wszyscy trzej redaktorzy to mężczyźni. Jest to ograniczenie, które staraliśmy się złagodzić poprzez świadome zapraszanie szerokiego grona do współpracy, w tym również osób, które nie są mężczyznami. Mimo to, większość osób autorskich jest płci męskiej. Należy również wspomnieć, że w antologii na temat różnorodności płci i relacji (GSRD)3 można było uwzględnić znacznie więcej perspektyw, doświadczeń i refleksji. W pewnym momencie musieliśmy jednak zacząć pracować z materiałem, który mieliśmy, i wierzymy, że ta książka jest znaczącym dodatkiem do omawianej dziedziny. Mamy nadzieję, że w ślad za nią pojawi się wiele kolejnych.
Jak wskazano w akapicie otwierającym, książka ta jest przeznaczona dla każdej osoby, która jest zainteresowana GSRD i terapią, zwłaszcza terapią gestalt. Każdej, bez względu na tożsamość płciową, orientację seksualną czy preferencje dotyczące relacji. Chociaż serdecznie witamy osoby czytające, które należą do innych tradycji terapeutycznych lub w ogóle nie należą do żadnej z nich, trzeba zaznaczyć, że kilka rozdziałów przyjmuje za pewnik podstawowe zrozumienie teorii i koncepcji terapii gestalt. Istnieje szereg innych książek, które mogą służyć jako wprowadzenie do terapii gestalt i odsyłamy do nich zainteresowane osoby4. Ta książka jest również zaproszeniem do dalszego queerowania społeczności gestalt za pomocą różnorodnych treści, od akademickich, zorientowanych na badania, po doświadczeniowe, refleksyjne perspektywy. Doceniamy akademicki rygor, jednak wiemy, że środowisko akademickie samo w sobie wyklucza wiele głosów, które zasługują na wysłuchanie. Dlatego też poddaliśmy wszystkie rozdziały procesowi wzajemnej weryfikacji, ale ostatecznie przedłożyliśmy doświadczenie nad teorię, wrażliwość nad doskonałość, dostępność nad ograniczenia.
Osoby autorskie wielu rozdziałów przedstawiają i badają złożoność GSRD, dlatego zdecydowaliśmy się ustrukturyzować książkę, zaczynając od rozdziałów, które koncentrują się na płci (tekst o osobach klienckich gender radical Morrisona, teksty Almås, Hosemansa, Palmou, Waletich); następnie te koncentrujące się na seksie i seksualności (teksty Grace, Rickettsa, Kumara, Nevesa); następnie jeden dotyczący różnorodności relacji (queerowanie relacji Morrisona); kończąc na trzech nadrzędnych, ogólnych rozdziałach: jeden na temat sekretnego życia LGBTI w wiejskiej Irlandii (Desmonda), jeden na temat integracji GSRD i terapii gestalt (Almana), i ostatni na temat zajmowania się heteronormatywnością w szkoleniu terapii gestalt (Kolmannskoga).
Ukończenie tego projektu zajęło nam cztery długie lata. Był to zbiorowy wysiłek. Wiele osób wolontariackich włożyło swoje serca, umysły i ciała w ten projekt, aby doprowadzić go do mety. Z pewnością wpłynęło to i wzbogaciło nas, redaktorów, osobiście i zawodowo. Mamy nadzieję, że Ty, osobo czytająca, doświadczysz prowokacji, ciekawości, znajomości, ekscytacji, a także będziesz nadal uczyć się i rozwijać, pomagając uczynić terapię gestalt i inne dziedziny bardziej wrażliwymi na GSRD.
LITERATURA
• Davies, D. (2007). Not in Front of the Students. Therapy Today: BACP, 18.
• Davies, D., Barker, M. J. (2015). Gender and Sexual Diversity: respecting difference. The Psychotherapist, 60, 16–17.
• Davies, D., Pink Therapy, 2021. What does GSRD mean,https://pinktherapy.org/gsrd_en/ (dostęp: 29/07/2024).
• Hodgson, D. (2018). Reflections on radical respect. British Gestalt Journal, 27(29), 62–63.
• Kolmannskog, V. (2018). The Empty Chair. Tales from Gestalt Therapy. Routledge.
Termin radykalna płciowo (gender radical) jest tutaj używany w odniesieniu do każdej osoby, która nie jest cispłciowa. Cispłciowa lub cis odnosi się do osoby, która utożsamia się z płcią, która została jej przypisana przy urodzeniu. Po odebraniu porodu lekarz powiedział: „to dziewczynka” lub „to chłopiec” i te osoby nigdy nie czuły się z tym niekomfortowo. Dla niektórych osób cispłciowych odkrycie, że mają etykietkę, może być trudne, ale jest to tylko słowo opisowe, które istnieje, aby móc mówić o osobach, które nie są radykalne płciowo, bez używania słów takich jak „normalny”, „naturalny” lub „prawdziwy”. Te określenia pasują również do osób transpłciowych i radykalnych płciowo. Inne terminy często używane w odniesieniu do osób radykalnych płciowo obejmują osoby nonkonformistyczne płciowo (gender non-conforming), różnorodne pod względem płci (gender diverse) lub trans*. Problem z tymi terminami polega na tym, że mają one pewien stopień dwuznaczności lub nie są wystarczająco konkretne. Lesbijka butch może być opisana jako nonkonformistyczna płciowo, ponieważ performuje kobiecość w sposób, który nie jest tradycyjny, ale może silnie identyfikować się jako kobieta. Różnorodność płci obejmuje całe spektrum płci, w tym osoby cispłciowe. Trans* wydaje się koncentrować na binarnych osobach transpłciowych5 i jest słowem, które według niektórych osób niebinarnych lub genderfluid nie ma do nich zastosowania, a zatem jest w pewnym stopniu wykluczające. Radykalny płciowo lub twórczy płciowo to terminy niepatologizujące i celebrujące, ale należy zauważyć, że osoby cispłciowe również mogą podchodzić do swojej płci lub wyrażać ją w sposób radykalny i kreatywny. Jest to dziedzina, która ewoluuje, a słowa, którymi dysponujemy, często nie są odpowiednie dla wszystkich. Trudno jest znaleźć termin, który byłby wystarczająco konkretny, aby skutecznie opisać grupę osób, o których mówimy, bez wykluczania niektórych osób z tej grupy. Zdecydowałem się pisać tutaj o osobach radykalnych płciowo, ale chcę również zauważyć, że jest to termin, który osoby mogą, ale nie muszą do siebie przypisywać.
Podstawą zrozumienia osób klienckich radykalnych płciowo jest koncepcja, że kiedy używamy terminów biologiczny aspekt płci (sex) lub płeć kulturowa (gender) synonimicznie, łączymy kilka różnych elementów, które mogą, ale nie muszą być ze sobą powiązane. Biologiczny aspekt płci odnosi się do ciała fizycznego, ekspresja płciowa do sposobu, w jaki dana osoba decyduje się być i działać w świecie, a tożsamość płciowa jest wewnętrznym poczuciem siebie. Żaden z tych elementów nie jest binarny i chociaż istnieje korelacja, nie są one ze sobą powiązane przyczynowo. Seksualność jest odrębna, różni się od wszystkich tych rzeczy i wykracza poza zakres tego rozdziału. Krótko nadmienię tylko, że osoba radykalna płciowo może być lesbijką, gejem, aseksualna, biseksualna, panseksualna, heteroseksualna, queer lub użyć innego słowa do opisania swojej orientacji. Jednorożec płci (The Gender Unicorn) stanowi tutaj świetną pomoc wizualną. Każda z osi stanowi przesuwną skalę, a osie są niezależne od siebie i reprezentują biologiczny aspekt płci (ciało), ekspresję płciową (wygląd zewnętrzny) oraz tożsamość płciową (umysł). Można go znaleźć tutaj: www.transstudent.org/gender (dostęp: 29.07.2024).
Biologiczny aspekt płci6
Pierwszą rzeczą, którą należy zrozumieć, jest to, że biologiczny aspekt płci (sex) różni się od płci kulturowej (gender), chociaż słowa te są często używane zamiennie. Rozdzielenie tych dwóch pojęć może wydawać się umysłową jogą, jeśli spotykasz się z tym po raz pierwszy, ale jest podstawą zrozumienia radykalnych płciowo osób klienckich.
Biologiczny aspekt płci obejmuje wiele różnych warstw: hormony, zewnętrzne genitalia, drugorzędne cechy płciowe, genetykę, strukturę i chemię mózgu, i innych. Zazwyczaj przyjmuje się, że każda cecha jest jak dwa wiadra, dwie opcje binarne, albo to, albo tamto, które korelują z płcią kulturową. Na przykład, osoba z chromosomami XX będzie miała srom, wyhoduje piersi w okresie dojrzewania, będzie produkować estrogen i progesteron, i określać siebie jako kobieta. Problem polega na tym, że gdy spojrzeć na którąkolwiek z tych cech, istnieją wyjątki. Istnieje bardzo dużo możliwości zróżnicowanego rozwoju płci, z których wiele osób nigdy nie zdaje sobie sprawy. Interpłciowość nie jest tożsamością płciową, ale odnosi się do zróżnicowanych cech płciowych.
Jednym ze sposobów spojrzenia na to zagadnienie jest wzrost. To oczywisty i możliwy do udowodnienia fakt, że mężczyźni są wyżsi od kobiet, ale jeśli wysoka kobieta stoi obok niskiego mężczyzny, to jest od niego wyższa. Widząc to, nie mówimy, że to nieprawda, że mężczyźni są wyżsi od kobiet. Nie mówimy, że muszą się mylić co do swojej płci lub że my musimy źle odczytywać ich płeć. Wyciągamy wniosek, że generalnie mężczyźni są wyżsi od kobiet, ale niektóre kobiety są wyższe od niektórych mężczyzn. Istnieją wyjątki, a my czujemy się komfortowo, mając regułę, która nie ma zastosowania we wszystkich przypadkach.
To samo dotyczy innych warstw biologicznego aspektu płci. Ogólnie rzecz biorąc, mężczyźni mają penisy, ale nie zawsze. Mężczyzna cispłciowy może stracić penisa w wyniku wypadku, urazu lub choroby. Mężczyzna transpłciowy może urodzić się bez penisa. Mężczyzna interpłciowy może mieć genitalia, które są nietypowe, ale identyfikować się jako mężczyzna. Transpłciowa kobieta może mieć lub kiedyś miała penisa, ale nie jest mężczyzną. W ten sam sposób prawdą jest, że większość osób z piersiami to kobiety, ale nie zawsze. Powyższe przykłady mają takie samo zastosowanie. Kobieta, która straciła piersi w wyniku choroby, jest oczywiście nadal kobietą, ale różnica polega na tym, że rozróżnienie to jest w oczywisty sposób uwarunkowane społecznie i oparte na seksualizacji kobiecych ciał. Cis mężczyzna o większej posturze często ma więcej tkanki piersiowej niż szczupła cis kobieta, ale jego płeć nie jest kwestionowana, podobnie jak jego prawo do bycia topless w miejscach publicznych.
Osoby cispłciowe modyfikują swoje ciała na wiele takich samych sposobów, co osoby radykalne płciowo. Hormony są rutynowo przepisywane jako metoda antykoncepcji, z powodu menopauzy, dysfunkcji seksualnych, trądziku, PMS (zespół napięcia przedmiesiączkowego) i innych przyczyn. Kobiety cispłciowe mogą poddać się operacji zmniejszenia lub powiększenia piersi. Ginekomastia to stan, w którym u mężczyzn cispłciowych rozwija się nadmierna tkanka piersi, którą leczy się hormonami lub chirurgicznie, dokładnie w taki sam sposób, jak w przypadku części mężczyzn trans.
Fizyka pokazuje nam, że nawet stałe obiekty, na poziomie atomowym, składają się głównie z pustej przestrzeni. Możemy posiadać tę wiedzę, a jednocześnie wchodzić w interakcje z otaczającym nas światem tak, jakby był on rzeczywisty i solidny. Nawet fizyk kwantowy postawi swoją kawę na stole, a nie na rozrzedzonym powietrzu. W ten sam sposób słowa „mężczyzna” i „kobieta”, „męskie” i „żeńskie” są użytecznymi skrótami, które działają dla większości ludzi przez większość czasu. Płeć kulturowa i biologiczny aspekt płci to dwa odrębne pojęcia, które zazwyczaj korelują ze sobą, ale czasami nie. Podobnie jak w przypadku konsensusu co do rzeczywistości, im dokładniej badamy kulturowe i biologiczne aspekty płci, tym więcej wyjątków znajdujemy, aż do momentu, gdy jest tak wiele pustych przestrzeni, że zastanawiamy się, czy one w ogóle istnieją.
W chwili pisania tego tekstu 2617 osób akademickich podpisało list otwarty, w którym stwierdziły, że „związek między chromosomami płciowymi, genitaliami i tożsamością płciową jest złożony i nie w pełni zrozumiały. Nie ma testów genetycznych, które mogłyby jednoznacznie określić płeć kulturową, a nawet płeć biologiczną”. Wśród sygnatariuszy są osoby zajmujące się biologią, genetyką, psychologią, antropologią, medycyną, neuronauką, nauką społeczną, biochemią, usługami w zakresie zdrowia psychicznego oraz dziewięcioro laureatów nagrody Nobla. Pełną treść listu można przeczytać tutaj: www.not-binary.org/statement/ (dostęp: 29.072024).
1 To powitanie jest zainspirowane utworem „Canticle – We Welcome You” z którym Vikram zetknął się jako student w Mindfulness Meditation Teacher Certification Programme (https://mmtcp.soundstrue.com/, dostęp: 4.08.2024).
2 Hodgson, D. (2018). Reflections on radical respect. British Gestalt Journal, 27/29, s. 62–63.
3 Termin „Gender & Sexual Diversity” został pierwotnie ukuty przez seksuologa Dominica Daviesa (2007) i dalej rozwinięty do „Gender, Sexuality & Relationship Diversity” (GSRD) przez dra MJ Barkera (Davies i Barker, 2015). Davies poinformował nas w e-mailu, że w najnowszej iteracji terminu GSRD zmieniono słowo „sexuality” na „sex”, aby bardziej uwzględnić doświadczenia osób interpłciowych, ponieważ termin „sex” może oznaczać „seksualność” i „biologiczny aspekt płci” (patrz także Davies i Pink Therapy, 2021).
4 Jeden z redaktorów, Vikram Kolmannskog, napisał książkę, która jest zarówno zbiorem opowieści terapeutycznych, jak i wprowadzeniem do terapii gestalt: The Empty Chair. Tales from Gestalt Therapy (Routledge, 2018).
5 „Transpłciowość” może być również traktowana jako pojęcie parasoloweobejmujące wszystkie tożsamości nie-cis, nie tylko te binarne – przyp. red.
6 Zdecydowałyśmy się na zastosowanie pojęcia „biologiczny aspekt płci” (jako tłumaczenia dla angielskiego „sex”) jako lepiej oddającego złożoność zjawiska niż „płeć biologiczna” zgodnie z tym, co można przeczytać m.in. na stronie Fundacji Trans-Fuzja (https://www.transfuzja.org/edukacja/s%C5%82owniczek, dostęp: 22.10.2024) – przyp.red.