pocałunek nieba - Walaszczyk Wojciech - ebook + książka

pocałunek nieba ebook

Walaszczyk Wojciech

4,8

Opis

Książka, którą trzymasz w dłoniach, jest opisem wydarzeń, jakie miały miejsce na przełomie listopada i grudnia 2018 roku w Centrum Chrześcijańskim Winnica w Rybniku, kiedy to „Niebo pocałowało ziemię”. Autor nie tylko relacjonuje samo wydarzenie, ale także dzieli się tym, czego Bóg nauczył go podczas tego szczególnego czasu nawiedzenia. Z kolei ostatnia cześć książki zawiera inspirujące świadectwa ludzi, w życiu których „pocałunek nieba” pozostawił trwały ślad. Po tej lekturze w twoim sercu zapłonie pragnienie Bożej obecności i rozbudzi się głód działania Ducha Świętego - Tego, który wymyka się wszelkim schematom i nieustannie zaskakuje swoją mocą.

Rekomendacje:

Dlaczego uważam, że warto tę książkę przeczytać? Chociaż nie byłem w Winnicy w trakcie Pocałunku Nieba ani razu, miałem na bieżąco kontakt z pastorem Wojtkiem Walaszczykiem od samego początku i w trakcie, gdy to się działo. Słuchałem relacji i oglądałem nagrania ze spotkań. Jestem przekonany, że Pan Bóg w szczególny sposób nawiedził ich w ciągu tych zaledwie kilku dni specjalnych spotkań. Świadectwo o tym, co się wydarzyło, będzie dla Ciebie zachętą, bo jeśli Bóg mógł nawiedzić wspólnotę w Rybniku, dlaczego nie miałby tego samego zrobić dla Ciebie, dla Was? Niech ta opowieść wzbudzi w Tobie głód większej obecności Bożej i doprowadzi do spotkań z Nim – posłanym na ziemię Duchem Świętym. Ten głód to jeden z warunków Bożego nawiedzenia. Według mnie zasadniczy i właściwie wystarczający. Kiedy coś takiego się dzieje, to zazwyczaj zadajemy sobie pytanie, co oni zrobili, że przyszło takie błogosławieństwo? Jak bardzo usilnie modlili się, jakim sposobem to „ściągnęli” na ziemię, czym sobie na to „zasłużyli”? Uważam to pytanie za błędne. Uważam, że nie dlatego doświadczyli Bożego dotknięcia, ponieważ jakoś szczególnie wołali do Boga lub w jakiś inny sposób „zasłużyli” na nie. Sądzę, że raczej chodziło o to, że się doskonale nadawali, aby takie poruszenie przyjąć. Bóg wiedział, że je przyjmą i wykorzystają właściwie. To jest istota sprawy: głód większej Bożej obecności i gotowość przyjęcia osoby Ducha Świętego. Przyjęcia Go z należnym Jemu szacunkiem, który przysługuje Bogu przebywającemu pomiędzy ludźmi.
Więcej cennych uwag i wskazówek dotyczących współpracy z Duchem Świętym znajdziesz w treści tej książki. Zachęcam do lektury. Niech głód Boga, Jego obecności i mocy napełni Twoje serce!

Andrzej Nędzusiak, Kościół Boży w Chrystusie

Książka pt. „pocałunek nieba” to opis duchowego nawiedzenia Kościoła, który zapragnął więcej obecności Ducha Świętego w swoim życiu.
Nie możemy zorganizować „Bożego nawiedzenia”, ale możemy tak ustawić nasze żagle, że kiedy Bóg zdecyduje zesłać z nieba swój wiatr, będziemy mogli go w nie złapać. Proste przesłanie w tej kwestii brzmi zatem tak: duchowe ożywienie przychodzi od Boga. On jest jego jedynym źródłem, istotą (treścią, kwintesencją) oraz poręczeniem jego autentyczności. Takie nawiedzenie zmienia życie ludzi, a przez to również i Kościół.
pocałunek nieba, jakiego doświadczył Kościół Winnica, to nie emocje czy wypracowana ekscytacja, to raczej duchowe poruszenie, które przynosi świadomość nieustannej Bożej obecności. Ono pochodzi od Boga, jest dla Niego i pokazuje nam Jego naturę i chwałę. On zastosuje każde możliwe działanie, aby powołać je do bytu.
Polecam książkę „pocałunek nieba”, ponieważ byłem naocznym świadkiem cudownej Bożej obecności w tym Kościele, prowadząc tam wykłady na konferencji „Power Bank” poświęconej darom Ducha Świętego. Ten czas był dla mnie inspiracją.
Życzę pastorowi Wojtkowi oraz całej Wspólnocie kontynuacji oraz doświadczania Bożego ognia w codziennym życiu i służbie. Pamiętajcie: CIĄGLE JEST WIĘCEJ!

Leszek Mocha, Pastor Kościoła Zielonoświątkowego „Oaza” w Jastrzębiu Zdroju oraz prezbiter Naczelnej Rady Kościoła Zielonoświątkowego w RP


Kiedy pierwszy raz miałem możliwość spotkać pastorów Wojtka i Olę Walaszczyków, od razu wiedziałem, że są to ludzie, którzy mają głębokie pragnienie doświadczania Bożej obecności oraz którzy są spragnieni czegoś więcej niż tylko niedzielnego nabożeństwa. Czuło się od nich pasję i głód Ducha Świętego i Jego realności.
Książka „pocałunek nieba” to próba opisu tego, co wydarzyło się, kiedy niebo nawiedziło Centrum Chrześcijańskie Winnica w Rybniku. Dlaczego używam stwierdzenia, że jest to „próba opisu”? Ponieważ te wszystkie niezwykłe rzeczy, które rozpoczęły się podczas jednego listopadowego weekendu 2018 roku, wykraczają poza schematy, a doświadczenie płynące ze spotkania Boga z człowiekiem wykracza poza ludzkie zrozumienie i jest wręcz niemożliwym, aby przekazać wszystko to, co tam się wydarzyło.
Dzień, w którym to wszystko się zaczęło, był dniem, podczas którego miałem przywilej tam usługiwać podczas niedzielnego nabożeństwa. To, czego tam doświadczyliśmy, przekroczyło ludzkie zrozumienie. Był to początek niezwykłego okresu, który przyniósł niezwykłe zmiany w życiu wielu ludzi. Jestem wdzięczny Duchowi Świętemu, że włożył w serce pastorowi Wojtkowi pragnienie, aby to wszystko opisać.
Książka ta zabierze Cię na głębiny z Duchem Świętym, pokaże, jakiego przyśpieszenia w sferze ducha doznają ludzie tworzący Kościół, kiedy zaczynają współpracować z Duchem Świętym, oraz rozpali w Tobie głębokie pragnienie poszukiwania intymności z Panem. Gorąco pragnę i wierzę, że podczas tej lektury całe niebo Cię nawiedzi, zmieniając Twoje życie o 180 stopni!

Jakub Kamiński, ewangelista

Bóg budzi nas do tego, byśmy poznali, kim On jest, w głębszy i bardziej doświadczalny sposób.
Niniejsza książka jest próbą opisu tego, czego tak naprawdę nie można do końca zwerbalizować - wyjątkowego spotkania ludzi z Jego obecnością, Duchem Świętym i proroczą zapowiedzią tego, co ma się stać z udziałem Kościoła w następnych miesiącach i latach. Zawarte są tutaj świadectwa ludzi, którzy doświadczyli tego, co nadprzyrodzone, Bożej mocy i  namaszczenia, które zmieniło ich życie na zawsze. Czy nie tego pragniemy? Jego realności, która zmienia nas od wewnątrz i jest tak konkretna, rzeczywista; smutek zamienia w taniec, wyschnięte serca w nawodniony ogród.
To zaproszenie do szukania i wiary jest dla nas dostępne. Kiedy? Może stanie się to przy czytaniu i modlitwie w następnych dniach. Czy to nie byłoby wspaniałe? Oczekuj Go i wiedz, że On chce się spotkać z Tobą bardziej, niż myślisz.
Czy ta książka jest godna polecenia? Oczywiście, że tak, ale jest też niebezpieczna. To, co jest tu napisane, może zaniepokoić i postawić ogromne wyzwanie, czy jesteś na to gotów?
Nie myślę, że po przeczytaniu tej publikacji pozostaniesz taki sam, raczej tęsknota zaleje Twoje serce i pragnienie Jego   chwały będzie Twoim udziałem.
Dlaczego? Ta książka jest autentyczna, szczera, nie ma tam naciągania. Jeśli chcesz świętego spokoju, to nie czytaj… No, może przeczytaj, ale wiedz, że Twój spokój zostanie zburzony. Zaczniesz pragnąć i nie będziesz wiedział dlaczego… i co się to z Tobą dzieje. Spotkanie z realną Bożą obecnością bardzo zmieniło moje życie. Dlatego gdy Bóg mówi, by o tym pisać, należy to zrobić.
Skorzystaj, przeczytaj i bądź dotknięty tym, co tam zobaczysz.
"pocałunek nieba" to wprowadzenie w miejsce, gdzie będziemy skupieni na Jezusie, dzięki działaniu Jego Mocy. To obudzenie miłości, która ma swoje źródło w Nim, to pewność rodząca się nie z wysiłku, ale ze spotkania z Tym, który nas pierwszy umiłował miłością wieczną. Jezus nas szuka...

 

Jerzy Rycharski, pastor wspólnoty Kościoła Bożego w Chrystusie w Kaliszu

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 136

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,8 (4 oceny)
3
1
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Pocałunek

nieba

WOJCIECH WALASZCZYK

Rozbudź w sobie głód Boga

REKOMENDACJE

Dlaczego uważam, że warto tę książkę przeczytać? Chociaż nie byłem w Winnicy w trakcie Pocałunku Nieba ani razu, miałem na bieżąco kontakt z pastorem Wojtkiem Walaszczykiem od samego początku i w trakcie, gdy to się działo. Słuchałem relacji i oglądałem nagrania ze spotkań. Jestem przekonany, że Pan Bóg w szczególny sposób nawiedził ich w ciągu tych zaledwie kilku dni specjalnych spotkań. Świadectwo o tym, co się wydarzyło, będzie dla Ciebie zachętą, bo jeśli Bóg mógł nawiedzić wspólnotę w Rybniku, dlaczego nie miałby tego samego zrobić dla Ciebie, dla Was? Niech ta opowieść wzbudzi w Tobie głód większej obecności Bożej i doprowadzi do spotkań z Nim – posłanym na ziemię Duchem Świętym. Ten głód to jeden z warunków Bożego nawiedzenia. Według mnie zasadniczy i właściwie wystarczający. Kiedy coś takiego się dzieje, to zazwyczaj zadajemy sobie pytanie, co oni zrobili, że przyszło takie błogosławieństwo? Jak bardzo usilnie modlili się, jakim sposobem to „ściągnęli” na ziemię, czym sobie na to „zasłużyli”? Uważam to pytanie za błędne. Uważam, że nie dlatego doświadczyli Bożego dotknięcia, ponieważ jakoś szczególnie wołali do Boga lub w jakiś inny sposób „zasłużyli” na nie. Sądzę, że raczej chodziło o to, że się doskonale nadawali, aby takie poruszenie przyjąć. Bóg wiedział, że je przyjmą i wykorzystają właściwie. To jest istota sprawy: głód większej Bożej obecności i gotowość przyjęcia osoby Ducha Świętego. Przyjęcia Go z należnym Jemu szacunkiem, który przysługuje Bogu przebywającemu pomiędzy ludźmi.

Więcej cennych uwag i wskazówek dotyczących współpracy z Duchem Świętym znajdziesz w treści tej książki. Zachęcam do lektury. Niech głód Boga, Jego obecności i mocy napełni Twoje serce!

Andrzej Nędzusiak,

Kościół Boży w Chrystusie

Książka pt. „Pocałunek Nieba” to opis duchowego nawiedzenia Kościoła, który zapragnął więcej obecności Ducha Świętego w swoim życiu.

Nie możemy zorganizować „Bożego nawiedzenia”, ale możemy tak ustawić nasze żagle, że kiedy Bóg zdecyduje zesłać z nieba swój wiatr, będziemy mogli go w nie złapać. Proste przesłanie w tej kwestii brzmi zatem tak: duchowe ożywienie przychodzi od Boga. On jest jego jedynym źródłem, istotą (treścią, kwintesencją) oraz poręczeniem jego autentyczności. Takie nawiedzenie zmienia życie ludzi, a przez to również i Kościół.

Pocałunek Nieba, jakiego doświadczył Kościół Winnica, to nie emocje czy wypracowana ekscytacja, to raczej duchowe poruszenie, które przynosi świadomość nieustannej Bożej obecności. Ono pochodzi od Boga, jest dla Niego i pokazuje nam Jego naturę i chwałę. On zastosuje każde możliwe działanie, aby powołać je do bytu.

Polecam książkę „Pocałunek Nieba”, ponieważ byłem naocznym świadkiem cudownej Bożej obecności w tym Kościele, prowadząc tam wykłady na konferencji „Power Bank” poświęconej darom Ducha Świętego. Ten czas był dla mnie inspiracją.

Życzę pastorowi Wojtkowi oraz całej Wspólnocie kontynuacji oraz doświadczania Bożego ognia w codziennym życiu i służbie. Pamiętajcie: CIĄGLE JEST WIĘCEJ!

Leszek Mocha, Pastor Kościoła Zielonoświątkowego „Oaza” w Jastrzębiu Zdroju oraz prezbiter Naczelnej Rady Kościoła Zielonoświątkowego w RP

Kiedy pierwszy raz miałem możliwość spotkać pastorów Wojtka i Olę Walaszczyków, od razu wiedziałem, że są to ludzie, którzy mają głębokie pragnienie doświadczania Bożej obecności oraz którzy są spragnieni czegoś więcej niż tylko niedzielnego nabożeństwa. Czuło się od nich pasję i głód Ducha Świętego i Jego realności. 

Książka „Pocałunek Nieba” to próba opisu tego, co wydarzyło się, kiedy niebo nawiedziło Centrum Chrześcijańskie Winnica w Rybniku. Dlaczego używam stwierdzenia, że jest to „próba opisu”? Ponieważ te wszystkie niezwykłe rzeczy, które rozpoczęły się podczas jednego listopadowego weekendu 2018 roku, wykraczają poza schematy, a doświadczenie płynące ze spotkania Boga z człowiekiem wykracza poza ludzkie zrozumienie i jest wręcz niemożliwym, aby przekazać wszystko to, co tam się wydarzyło.

Dzień, w którym to wszystko się zaczęło, był dniem, podczas którego miałem przywilej tam usługiwać podczas niedzielnego nabożeństwa. To, czego tam doświadczyliśmy, przekroczyło ludzkie zrozumienie. Był to początek niezwykłego okresu, który przyniósł niezwykłe zmiany w życiu wielu ludzi. Jestem wdzięczny Duchowi Świętemu, że włożył w serce pastorowi Wojtkowi pragnienie, aby to wszystko opisać.

Książka ta zabierze Cię na głębiny z Duchem Świętym, pokaże, jakiego przyśpieszenia w sferze ducha doznają ludzie tworzący Kościół, kiedy zaczynają współpracować z Duchem Świętym, oraz rozpali w Tobie głębokie pragnienie poszukiwania intymności z Panem. Gorąco pragnę i wierzę, że podczas tej lektury całe niebo Cię nawiedzi, zmieniając Twoje życie o 180 stopni!

Jakub Kamiński, ewangelista

Bóg budzi nas do tego, byśmy poznali, kim On jest, w głębszy i bardziej doświadczalny sposób.

Niniejsza książka jest próbą opisu tego, czego tak naprawdę nie można do końca zwerbalizować - wyjątkowego spotkania ludzi z Jego obecnością, Duchem Świętym i proroczą zapowiedzią tego, co ma się stać z udziałem Kościoła w następnych miesiącach i latach. Zawarte są tutaj świadectwa ludzi, którzy doświadczyli tego, co nadprzyrodzone, Bożej mocy i  namaszczenia, które zmieniło ich życie na zawsze. Czy nie tego pragniemy? Jego realności, która zmienia nas od wewnątrz i jest tak konkretna, rzeczywista; smutek zamienia w taniec, wyschnięte serca w nawodniony ogród.

To zaproszenie do szukania i wiary jest dla nas dostępne. Kiedy? Może stanie się to przy czytaniu i modlitwie w następnych dniach. Czy to nie byłoby wspaniałe? Oczekuj Go i wiedz, że On chce się spotkać z Tobą bardziej, niż myślisz.

Czy ta książka jest godna polecenia? Oczywiście, że tak, ale jest też niebezpieczna. To, co jest tu napisane, może zaniepokoić i postawić ogromne wyzwanie, czy jesteś na to gotów?

Nie myślę, że po przeczytaniu tej publikacji pozostaniesz taki sam, raczej tęsknota zaleje Twoje serce i pragnienie Jego   chwały będzie Twoim udziałem.

Dlaczego? Ta książka jest autentyczna, szczera, nie ma tam naciągania. Jeśli chcesz świętego spokoju, to nie czytaj… No, może przeczytaj, ale wiedz, że Twój spokój zostanie zburzony. Zaczniesz pragnąć i nie będziesz wiedział dlaczego… i co się to z Tobą dzieje. Spotkanie z realną Bożą obecnością bardzo zmieniło moje życie. Dlatego gdy Bóg mówi, by o tym pisać, należy to zrobić.

Skorzystaj, przeczytaj i bądź dotknięty tym, co tam zobaczysz.

"Pocałunek Nieba" to wprowadzenie w miejsce, gdzie będziemy skupieni na Jezusie, dzięki działaniu Jego Mocy. To obudzenie miłości, która ma swoje źródło w Nim, to pewność rodząca się nie z wysiłku, ale ze spotkania z Tym, który nas pierwszy umiłował miłością wieczną. Jezus nas szuka...

Jerzy Rycharski, pastor wspólnoty Kościoła Bożego w Chrystusie w Kaliszu

Od Wydawcy

Miałem ten niesamowity przywilej być świadkiem Pocałunku Nieba w Rybniku. Nie każdego dnia, ale podczas pięciu z nich. Nie boję się użyć tutaj słowa „przebudzenie”. Bo właśnie to miało tam miejsce. Bóg wiele nauczył mnie przez ten czas, był tak realny, a Jego Słowa otwierały nowe skarbce mojego życia.

Niezwykłe było dla mnie to, że my wiedzieliśmy tylko, o której zaczyna się spotkanie, a całą resztę prowadził Boży Duch. Pastor i liderzy wspólnoty z pełną pokorą i odwagą oddawali spotkanie w ręce Ducha Świętego. Niestety bardzo często widzę, jak działanie Ducha jest przejmowane przez nas, ludzi, i wtedy wszystko jakby gaśnie.

Tu mogłem zobaczyć, jak spotkanie kończy Duch Święty. Po prostu wszyscy nagle wiedzieliśmy, że się skończyło. Nawetw tak prozaicznej rzeczy mogliśmy poczuć jedność w Duchu.

Takie momenty Bożego poruszenia pokazują, że możemy głosić upamiętanie, pokorę, działanie Ducha itp., ale kiedy to są tylko słowa, nie widzimy wielkich efektów. Kiedy w Rybniku niebo się przybliżyło, nikt nie musiał wypowiadać wielkich słów. Ludzie padli na kolanaw bojaźni przed Najwyższym Bogiem, płakali, wyznawali grzechy, aPan oczyszczał ich serca i objawiał swoje drogi dla ich życia.

Jak często próbujemy zaprosić jak największą liczbę ludzina spotkanie przez nas organizowane? Ile energii musimy w to włożyć? Kiedy Duch przechadzał się w Winnicy, nie trzeba było wysyłać zaproszeń, a ludzie rezygnowali ze swoich planów, przyjeżdżali z daleka, aby posiedzieć Tacie na kolanach i rozkoszować się Jego obecnością i działaniem.

Wierzę, że ta książka będzie błogosławieństwem większym, niż jesteśmy sobie w stanie wyobrazić. Będzie dla wielu zachęceniem, a dla innych zgorszeniem. Jestem świadomy, że to, co w niej przeczytasz, jest naprawdę małą cząstką tego, co Bóg uczynił. Jak wiele proroctw i nowych pieśni można było usłyszeć. Jak wiele lekcji można z tego czasu odebrać – kilka z nich zawartych jest w drugiej części książki. A same świadectwa przemiany ludzi można byłoby spisać wbardzo obszernej publikacji. Trzecia część książki zawiera tylko kilka z nich.

Dlatego cieszę się, żeWojtek napisał to, co Bóg jemu podyktował, i modlę się, żeby nie słowa, ale Duch z nich płynący ożywiał cię i zmienił twoje życie w permanentny głód Boga.

Wydawca

Podziękowania

Nic z tego, o czym piszę wtej książce, nie wydarzyłoby się, gdyby trzynaście lat temu Bóg nie powołał do życia wtedy raptem czternastoosobowej wspólnoty o nazwie Winnica, któraw miarę upływu czasu przekształciła się w Centrum Chrześcijańskie Winnica. To właśnie temu Kościołowi – Winnicy, czyli wszystkim, którzy przez cały ten czas wiernie i lojalnie budują ten duchowy dom, chciałbym podziękować za tę wspólną podróż, która, jak się okazuje, nie zawsze jest łatwa, lecz warta wszelkich poświęceń i zaangażowania. Bez jakiejkolwiek kurtuazji muszę przyznać, że służenie Wam wszystkim poczytuję sobie za niesamowity przywileji radość, a możliwość wspólnego doświadczania i odkrywania Boga jest dla mnie wielką przygodą życia. Dziękuję.

Wojciech Walaszczyk, pastor Chrześcijańskiego Centrum Winnica w Rybniku

WSTĘP

Obudziłem się z myślą: „To się nadaje na książkę”. Kilkanaście minut później dostałem wiadomość o komentarzach pod moim ostatnim postem na Winnica fotos (zamknięta grupa facebookowa naszego Kościoła). Pierwszy komentarz pochodził od Danki (osoby, której Bóg w potężny sposób używa w darze proroczym i której dar odegrał kluczową rolę w wydarzeniach, które opisujęw tej książce). Jej komentarz brzmiał: „Jak dla mnie to doskonały materiał na książkę!”. Napisałem do niej z zapytaniem, co o tym wszystkim myśli, a w odpowiedzi otrzymałem: „Coś jest na rzeczy, bo rano tylko słyszałam, że trzeba to spisać i posłać dalej”.

A więc ta książka jest niczym innym, jak próbą spisania tego wszystkiego, czego w ostatnim czasie doświadczaliśmy w Centrum Chrześcijańskim Winnicaw Rybniku, po to, aby posłać to dalej… niech się rozlewa. To coś można nazwać poprostu Bożym przebudzeniem.

Część I

Jak to się zaczęło

Była listopadowa środa, a właściwie już czwartek, bowłaśnie minęła północ. Można by zapytać: „Cóż w tym takiego dziwnego?”. Niby nic… chyba że weźmiemy pod uwagę fakt,