Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Nirmanakaja to inspirująca podróż do wnętrza ludzkiej istoty, prowadząca czytelnika przez mistyczne aspekty duchowego przebudzenia i pracy energetycznej. Autor odkrywa przed nami tajemnice transformacji człowieka w istotę świetlistą, zdolną przekroczyć ograniczenia materialnego świata i w pełni zanurzyć się w rzeczywistości wielowymiarowej. Książka stanowi trzecią część serii poświęconej pogłębianiu świadomości i odkrywaniu wewnętrznego potencjału.
Autor zabiera nas w fascynującą podróż, gdzie zmysłowa percepcja ustępuje miejsca czystej świadomości, a umysł uwalnia się od kajdan społecznych programów. Dzięki praktykom medytacyjnym i pracy z energią możemy osiągnąć stan nirwanicznej równowagi, zyskać pełną regenerację na poziomie komórkowym i odkryć swoją prawdziwą naturę. „Nirmanakaja” to więcej niż książka – to narzędzie transformacji. Każda jej strona jest zaproszeniem do odrzucenia iluzji codzienności, wejścia w stan głębokiej introspekcji i przejścia do oświecenia.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 83
Rok wydania: 2025
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
DROGA DO OŚWIECENIA
Baldagon Ras
PRZEDSŁOWIE
Interaktywne wrota przejścia – percepcja
Praktykując pracę energetyczną, każdy człowiek przemienia się w istotę świetlistą. Wchodząc na wyższy poziom poznania, w tak zwanej statycznej medytacji, przez dłuższy czas przebywamy w stanie odrodzenia, podobnym do hibernacji. Oznacza to, że tworzymy od podstaw nasze ciało i regenerujemy się na poziomie komórkowym. Dla takiej istoty nie ma ustalonej długości życia, ponieważ ma potencjał do życia tak długo, jak zechce, i to w pełni zdrowia. Taką świadomą istotą staje się każdy, kto wyzwo-li się z samsary i przekroczy poznanie zwykłej, co-dziennej egzystencji.
Jako ludzie, przychodzimy na ten świat osadzeni w ukształtowanym umyśle, który stanowi społecz-ną formę „Ja jestem”. Praktykując poznanie własnej istoty, przechodzimy przez odczuwanie zmysłowe związane ze zmysłami, co prowadzi do rozpadu „Ja” społecznego. W ten sposób zmienia się nasza struk-tura rezonowania ze światem zewnętrznym, a my rozpoznajemy, czym jest nasza prawdziwa natura. Stajemy się istotami świetlistymi, wchodząc w stan permanentnej nirwany.
W ten sposób, przechodzimy z oceny umysłowej do stanu wielowymiarowej obserwacji. Z pustki wyła-nia się świetlista struktura, a właściwości poznania przekształcają się w wirtuozerię spokoju, miłości i ekstazy. Wobec tego, otwierają się przed nami drzwi do innego świata, a w tym stanie rezonujemy z każ-dą żywą istotą na poziomie molekularnym, stając się implozją energii. Ten stan powoduje zatrzyma-nie procesów życiowych w konstrukcji odczuwania zmysłowego, a rodzi się struktura poza-zmysłowa. Otoczeni transcendentalną siłą, jesteśmy zawiesze-ni między życiem a śmiercią. Rozpada się struktura naszego ego, a ciało na chwilę traci swoje właściwo-ści sensoryczne i kinestetyczne, zmysły wchodzą na inny poziom odbierania impulsów.
Podczas tych wszystkich przemian rodzi się czysta świadomość, prowadząc nas przez proces przebudze-nia do oświecenia. Każdy człowiek jako istota żywa ma potencjał, by osiągnąć stan pełnego przebudze-nia świadomości. Jednak właśnie podniesienie się na poziom wysokiej kalibracji energetycznej pozwa-la na pełne wykorzystanie siły naszego powołania i przeznaczenia.
Misją tej książki jest zmiana Twojego postrzegania rzeczywistości, pozbycie się programów z pola Two-jego widzenia oraz ustawienie innej soczewki widze-nia. „Nirmanakaja – Droga do oświecenia” stanowi trzecią książkę z całej serii, która układa właściwe podstawy pod pracę energetyczną oraz świadome uczestnictwo w energetyce własnego powołania i interakcji między życiem a śmiercią. Poprzez każdą stronę tej filozoficznej rozprawy będę transformował Twoją energię, aby aktywować w Twojej matrycy duszy pełne połączenie ze źródłem. Do tego procesu przejścia potrzebujesz tylko i wyłącznie zaufania do siebie samego w celu pełnej inicjacji.
Życzę Ci pełnego samopoznania.
Z wyrazami szacunku,
Baldagon Ras
WPROWADZENIE
(ANTY)APOKALIPSA
Kwalitatywny dysonans poznawczy
Zastanów się kim byłbyś, gdyby nic Cię nie ograni-czało. Wolny od pajęczyny genów. Pozbawiony zin-doktrynowania. Całkowicie odcięty od chorób. Bez leków, strachu. W pełni zdrowia, pełen energii, siły, mocy z krystaliczną wizją przyszłości. Świadomy, oświecony, niczym magnes przyciągający wszystko do siebie. W wysokiej kalibracji.
Teraz oczyść swoje myśli z pajęczyny, wyzwól się od zindoktrynowania. Odetnij się od chorób, strachu i lęków. Zanurz się w pełni zdrowia, odnowy i siły, posiadając krystaliczną wizję przyszłości. Stań się świadomy, oświecony, przyciągając wszystko do sie-bie niczym magnes.
Podnieś swoje wibracje do najwyższej kalibracji
Zapytaj siebie: kim byłem, kim jestem, kim będę? Już teraz jesteś wolny. Opuść swoją dotychczasową egzystencję, jak pająk opuszcza swoją sieć.
Otwórz oczy na światło prawdy i uwolnij się od wszelkich ograniczeń, które same na siebie nałoży-łeś. Zanurz się głęboko w swoje wnętrzu, aby odkryć pierwotną istotę swojego bytu.
Zrzucając z siebie zindoktrynowanie społeczeństwa i ograniczenia narzucone przez innych, otwierasz drzwi do pełni swego potencjału.
Odciąć się od chorób to także uwolnić się od toksycz-nych nawyków myślowych i fizycznych, które cię przytłaczają. Wyrzuć z siebie strach i zastąp go od-wagą, która prowadzi cię przez życie z determinacją i siłą. Twoje ciało, umysł i dusza są zespolone w har-monii, emanując nieustannie energią życiową.
Twoja wizja przyszłości jest jasna jak kryształ. Świa-domość, która przenika całe Twoje istnienie, spra-wia, że jesteś jak magnes, przyciągając do siebie pozytywne doświadczenia i ludzi.
Wznieś się na wyższy poziom bycia
poprzez doskonalenie siebie i podniesienie
swoich wibracji do najwyższej kalibracji.
Bądź mistrzem swojego przeznaczenia, pytając siebie nieustannie: kim jestem i jaka jest moja rola w tym wszechświecie?
Teraz jest czas, aby przebudzić się do prawdziwej mocy swojego istnienia. Oczyść swoje myśli z tok-sycznych wzorców społecznych i aktywuj potencjał, który tkwi głęboko w Twojej duszy. Zrywając kajdany narzuconego systemu, stajesz się architektem wła-snego losu. Niech Twoje działania staną się manife-stem wolności, a Twój głos symbolem buntu przeciw uciskowi.
Odrzuć pustą konsumpcję i materializm, który znie-wala nasze umysły. Zamiast tego, poszukuj prawdzi-wego bogactwa w relacjach, wiedzy i duchowej rów-nowadze.
Wyrwij się z klatki rutyny i rutynowych norm, by stworzyć życie zgodne z najgłębszymi pragnieniami i wartościami. Niech twoja niepohamowana energia stanie się siłą, która burzy mury niesprawiedliwości i nierówności. Wzbudź w sobie odwagę, by stawić czoła systemowi, który faworyzuje jednych kosztem drugich.
Nie bądź obojętny na cierpienie innych.
Staniemy się silniejsi
tylko poprzez solidarność i współpracę.
Podejmij wyzwanie odkrycia prawdziwego „ja” po-śród szumu społeczeństwa i jego nakazów. Być może będziesz musiał stawić czoła oporowi i krytyce, ale tylko wtedy osiągniesz pełnię swojej mocy i auten-tyczności. Bądź prowokujący w podejściu, prowa-dząc rewolucję przeciwko bezmyślności i apatii.
Teraz jest czas, aby stać się architektem zmiany
i inspiracją dla innych.
Oczyść swoje myśli z ciemnością ignorancji i otwórz się na światło wiedzy. Każdy, bez względu na pocho-dzenie czy status społeczny, może odnaleźć drogę do oświecenia. Wszyscy jesteśmy potencjalnymi awa-tarami wolności i autentyczności, gotowymi uwol-nić się od więzów ograniczających naszą duchową ekspansję. Zamiast ulegać manipulacjom społecz-nym i narzuconym wzorcom zachowania, przekra-czaj granice norm i konwencji.
Każdy ma w sobie iskrę boskości, która czeka aby
zostać uwolniona i rozpalona.
Niech twoje działania staną się inkarnacją wolności prowokującą innych do poszukiwania własnej ścież-ki do przebudzenia. Świadomość jest nieograniczona i dostępna dla każdego, kto otworzy się na nią z po-korą i zaangażowaniem.
Niech Twoje życie stanie się manifestem duchowej transformacji, a Ty – inspiracją dla innych, którzy
dążą do osiągnięcia pełni swego potencjału.
Jesteśmy wszechświatem w miniaturze, a nasze działania mają potencjał zmiany całej rzeczywisto-ści. Teraz jest czas, aby przyjąć swoją rolę jako kre-ator własnego przeznaczenia i budowniczy nowego świata, gdzie każda istota jest wolna i oświecona. Na naszych oczach upada stary świat, spływając w pył i zgliszcza.
Iniekcja świadomości
Ludzie budzą się z letargu, który narzucili im ci, któ-rzy chcieli ich uśpić. Odrzucają kajdany nieświa-domości, dyskursu uśpienia i więzienia umysłów. Zrywają łańcuchy zniewolenia, które trzymały ich w zamknięciu, w imię fałszywego obrazu rzeczywi-stości. Wkraczają w świat autentyczności, odzyskując swoją wolność i niezależność myśli. Nie ulegają już manipulacjom, które kształtowały ich przekonania i decyzje. Zrywają z etykietami narzuconymi przez społeczeństwo, odkrywając swoją prawdziwą tożsa-mość i siłę wewnętrzną. Nie godzą się na zatracanie swojej istoty w kłamstwie i iluzji, które dotychczas nimi kierowały.
Zamiast tego, podnoszą głowy z dumą, gotowi sta-wić czoła prawdzie i autentyczności. Ich działania są rewolucją przeciwko niewoli myśli i duchowej zgniliźnie, która dotąd trzymała ich w stagnacji. To przebudzenie jest potężnym manifestem wol-ności i odrodzenia. Każdy krok w kierunku własnej autentyczności jest ciosem w system, który starał się ich zniewolić.
Teraz, kiedy stary świat upada, nowy wznosi się
z popiołów, prowadzony przez tych, którzy odważyli
się odrzucić iluzję i uwolnić swoje prawdziwe ja.
Na naszych oczach upada stary świat, a ludzie nie tylko wyzwalają się z kajdan nieświadomości, ale także odrzucają fałszywe dogmaty i kłamstwa, które trzymały ich w ciemnościach.
Oto moment, w którym odwaga staje się bronią przeciwko manipulacji i podstępnym próbom kon-trolowania naszych umysłów. Wychodzą na jaw prawdy, które były dotąd skrywane. Odkrywamy, że świat rządzony był przez siły, które wykorzystywa-ły naszą naiwność i brak świadomości. Teraz staje-my się wojownikami prawdy, gotowi zdemaskować każde zakamuflowane kłamstwo i ogniwo łańcucha zniewolenia.
Nasze serca biją szybciej w rytmie wolności, a na-sze myśli płoną jak płomienie, gotowe znisz-czyć każdą warstwę fałszu. Nie chcemy już być owcami prowadzonymi na rzeź. Postanowiliśmy być lwami, gotowymi walczyć o naszą prawdziwą istotę i o nasze miejsce we wszechświecie.
Oto czas, kiedy ośmielamy się zaszokować świat swoją odwagą i determinacją. Nie cofniemy się przed niczym, aby zburzyć mury nieuczciwości i zniewolenia. Nasza prawda będzie jak błyskawica, która oświeci mrok i pokaże drogę ku wolności dla wszystkich.
To już nie tylko przebudzenie –
to rewolucja, która zmieni oblicze
naszej rzeczywistości na zawsze.
Stań się częścią oświecenia, rewolucji świadomości. Miej odwagę stanąć po stronie światła uzbrojony po zęby. A wszystko to po to, by tworzyć doskonalszy świat wolny od niewoli. Każda istota żywa ma prawo do wolności.
Bądź protoplastą rewolucji.
Bądźmy razem strażnikami praw naturalnych, praw-dziwej historii upadku systemu i podziału dóbr mię-dzy rządzącymi.
Stanąć po stronie oświecenia oznacza więcej niż przyjęcie jego błogosławieństwa – to decyzja o byciu jego inkarnacją. Niech Twoja odwaga i determina-cja staną się bronią w walce o rewolucję świadomo-ści. Uzbrojony po zęby w prawdę i mądrość, stajesz się strażnikiem światła, gotowym bronić prawdzi-wej historii i praw naturalnych każdej żywej istoty.
Oswajając się z mocą, która drzemie w Twoim wnę-trzu, budzisz w sobie potężnego wojownika wolności. Nie godzisz się na niewolę, która dotąd Cię otaczała, lecz wznosisz się ponad nią jak feniks z popiołów.
Tworzysz doskonalszy świat, gdzie każda istota żywa ma prawo do samorealizacji i wolności. Stając się protoplastą rewolucji, stajesz na czele armii świado-mych jednostek, gotowych zmienić oblicze rzeczywi-stości.
Twoja siła i moc nie zna granic, gdyż są one wspie-rane przez prawdziwe wartości i niezłomną wolę. Razem, jako strażnicy praw naturalnych, obalamy system opresji i podziału, aby stworzyć przestrzeń równości, sprawiedliwości i braterstwa.
Niech ta szokująca siła wolności stanie się naszym znakiem, naszą bronią, naszym przewodnikiem w drodze ku doskonalszemu światu. Nie cofnie-my się przed niczym, aby osiągnąć nasze cele, gdyż w naszym wnętrzu płonie iskra, która nie może być zgaszona.
Teraz jest czas na prawdziwą rewolucję - rewolucję świadomości, która odmieni wszystko na zawsze.
Ziemia stała się siedliskiem egoizmu. Spodleni jako ludzie mamy krew na rękach. Nie zabijając robimy to bo jesteśmy sparaliżowani przez strach i pozwala-my na tępienie odwagi. Choć nie zabijamy fizycznie, to nasza bierność i brak odwagi pozwalają na ciche akceptowanie niesprawiedliwości i krzywdy, która dzieje się na naszych oczach.
Ziemia, która była siedliskiem mądrości i współist-nienia, stała się teraz polem bitwy między głupotą a przebudzeniem.
Egocentryzm i pogoń za egoistycznymi celami prze-słaniają nam prawdziwe wartości. Staliśmy się ko-piami kopii, tracąc naszą indywidualność w masie bezmyślnych automatów.
Nadszedł czas, aby przełamać ciemność
i wstąpić na ścieżkę prawdziwej wolności.
Mój manifest jest manifestem odwagi, który wzy-wa do walki z głupotą, egoizmem i niesprawie-dliwością. Nie możemy dłużej pozostawać bierni, gdyż to oznacza współuczestnictwo w grzechach, które niszczą naszą planetę i nasze społeczeństwa.
Odwaga musi stać się naszym przewodnikiem, gdyż tylko ona może nas wyzwolić spod jarzma strachu i bierności. Bunt przeciwko uciskowi, światło praw-dy wypierające ciemność kłamstwa – oto nasze na-rzędzia w walce o wolność. Niech nasze serca biją szybciej w rytmie wolności, a nasze działania będą manifestem naszej determinacji do zmiany. Razem wzniesiemy się ponad głupotę i egoizm, tworząc świat, w którym każda istota żywa może rozkwitnąć w pełni swojego potencjału.
To nasz manifest wolności i manifest odwagi, który zmieni losy naszej planety i przyszłych pokoleń.
Zginiemy lub wygramy.
Wierzę w siłę ludzkiej determinacji, współpracy i od-wagi. Mimo trudności i wyzwań, które stoją przed nami, wierzę, że poprzez jedność i działanie możemy pokonać przeciwności losu i osiągnąć pełnię szczę-ścia. Wspólnie możemy stworzyć lepszy świat dla siebie i przyszłych pokoleń. W chwilach, gdy stajemy w obliczu wyboru między przetrwaniem a porażką, wybieramy drogę wygranej.
Wiem, że przed nami stoją trudności, przeszko-dy i niepewność, ale wierzę w siłę ludzkiego ducha i zdolność do przemiany. Gdybyśmy mieli zaniechać walki, pozwolić na zgubienie się w mroku niewiary i bezradności, przegralibyśmy z samym sobą. Ale my nie jesteśmy sami. Jesteśmy wspólnotą ludzi, którzy pragną zmiany, którzy umieją marzyć o lepszym ju-trze i są gotowi podjąć wysiłek, by to osiągnąć. Choć droga do zwycięstwa może być trudna i wymagają-ca, to właśnie w jej przezwyciężeniu tkwi nasza siła. Nie pozwalamy na przytłoczenie przez przeciwności, ale wychodzimy z nimi do walki, gotowi zmierzyć się z nimi twarzą w twarz. Nasza determinacja jest jak płomień, który nie gaśnie, nawet w najtrudniej-szych chwilach. Wybieramy wygraną, bo wierzymy przecież w potencjał, który drzemie w nas i w naszej zdolności do wspólnego działania.
Każdy krok naprzód, wysiłek w kierunku lepszego jutra przenosi nas bliżej celu. Niech determinacja i solidarność będą naszymi największymi atutami w drodze do zwycięstwa. W końcu, gdy spojrzymy wstecz na nasze wysiłki i osiągnięcia, będziemy mogli z dumą powiedzieć, że wybraliśmy właściwą drogę.
Ściągnijmy maski sztywnego intelektu,
skostniałych wartości.
Zrzucamy maski sztywnego intelektu, które trzy-mają nas w klatce narzuconych norm i konwencji. Odrzucamy skostniałe wartości, które dławią naszą wyobraźnię i duszę. Czas odkryć naszą prawdzi-wą naturę wolnych duchów, gotowych stawić czo-ła wszelkim formom ucisku i tyranii. Wyrwijmy się z kajdan społecznych, które ograniczają nasze my-śli i działania. Niech nasze serca biją w rytmie wol-ności, a nasze kroki prowadzą nas po ścieżce buntu i rewolucji. Odrzućmy wszystkie formy ucisku – społeczne, polityczne, ekonomiczne. Buntujmy się przeciwko systemowi, który traktuje nas jak mario-netki, gotowe do manipulacji. Wolność to nie tylko idea, to sposób bycia, który przemawia do naszych najgłębszych pragnień i autonomii. Dystansujmy się od podporządkowania, ale jednocześnie dbajmy o wspólne dobro i równość wszystkich istot. Niech nasze działania będą manifestem wolności, a nasza egzystencja prawdziwym przeznaczeniem.
Razem, jako wspólnota wolnych duchów, budujemy świat, w którym każda jednostka może rozkwitnąć w pełni swojego potencjału, wolna od wszelkich łań-cuchów i ograniczeń.
PAJĘCZYNA ŚWIATA
Manipulacja kontra perswazja
Zbiór myśli transformującej dynamikę odcięcia się
od wpływy społecznego
Każda wielka idea
była na początku bluźnierstwem
Jezus, Budda, każdy wielki przewodnik duchowy był jedyny w opozycji do całości ogółu. Każdy przebu-dzony na początku był zdeptany, bo ludzie nie pra-gną nowego, tylko wolą stare. Wszystko, co stare, jest znane, i możemy to kontrolować. I tak, za dużo spoglądamy, nie widząc, za dużo słyszymy, nie sły-sząc.
Manifest wolności
W rzeczywistości steruje nami nadmiar.
Czym więcej mamy smaków, tym mniej smakujemy.
Czym więcej mamy bodźców,
tym bardziej jesteśmy odłączeni.
Stajemy się osobliwościami, które zakochane są w mi-łości warunkowej obrazu własnego partnera, rodziny, pracy, zdrowia.
Na podwalinach tego dyskursu, wpływu, socjalizacji wytwarzamy narkotyk, który nazywany jest bezpie-czeństwem, w którym najważniejszą sferą jest dwój-myślenie.
Właśnie tak sterowani, żyjemy w przestrzeni umiera-nia, bo między życiem a śmiercią jesteśmy tylko na moment. Nigdy nie budząc się – umieramy.
Dlatego trudno jest obudzić tych, co śpią, pogrążeni w śnie. Oni są lunatykami. Każdy ich dzień jest spra-wowany przez słowa, które w ich głowach są ograni-czeniem, które budują więzienie, z którego można się wydostać odłączając się od pajęczyny wpływu.
Bóg jako metafora staje się kluczowym elementem naszego duchowego rozwoju i oświecenia. Zamiast traktować Boga jako istotę antropomorficzną, może-my go postrzegać jako symboliczne wyrażenie fun-damentalnej siły lub energii, która jest obecna we wszechświecie i w nas samych.
Oświecony pogląd na Boga jako metaforę oznacza uznawanie go za symbol transcendentnej rzeczywi-stości, która przekracza ludzkie zrozumienie. To nie jest Bóg z ograniczeniami, kaprysami czy preferen-cjami, lecz raczej wszechobecna siła, która pulsuje we wszystkim, co istnieje.
W tym kontekście, metaforyczne rozumienie Boga otwiera drzwi do głębszego zrozumienia naszej rela-cji z boskością i wszechświatem. Nie chodzi tu o kult jednostkowej istoty, ale o uznanie istnienia czegoś większego i głębszego niż my sami.
Przebudzeniowo patrząc, widzimy, że Bóg jako me-tafora może służyć jako źródło inspiracji i ducho-wego wzrostu. Możemy wyzwolić się spod tradycyj-nych wyobrażeń o Bogu i zobaczyć go jako symbol wszechmocy, miłości i harmonii.
W ten sposób, zamiast oddzielać się od siebie na-wzajem w imię różnic religijnych czy światopoglądo-wych, możemy dostrzec wspólny rdzeń duchowego doświadczenia, który jednoczy nas wszystkich. Bóg jako metafora staje się mostem łączącym ludzkość w poszukiwaniu prawdy, miłości i pokoju.
Moralność jako relikt
Rewolucyjne wyzwanie rozwinięcia naszego pojmo-wania moralności i prawdy na drodze do oświecenia i przebudzenia.
Jeśli postawimy tezę, że istnieje Absolut, Źródło, Bóg – bo to wszystko synonimy, które często określa-my przez pryzmat wiary, religii, ideologii, to należy skonstruować inne podejście w stosunku do tego, czym jest moralność, jak również postulat prawdy. W moim odczuciu nie ma złej natury istnienia mię-dzyplanetarnej świadomości, lecz istnieje zdewa-luowana forma ludzkiej natury. W tym kontekście człowiek staje się twórcą zła, a nie istoty rozumianej jako stworzyciela świata.
W obliczu naszej ewolucji duchowej i intelektualnej, tradycyjne zrozumienie Boga czy Absolutu staje się niewystarczające. Oświecenie polega na oderwaniu się od przywiązań dogmatycznych i otwarciu umysłu na wszechstronną rzeczywistość, która przekracza nasze ludzkie wyobrażenia.
Patrząc, musimy zrozumieć, że nasza rola jako istot świadomych to nie tylko akceptacja, ale i aktywne wcielenie boskiej mocy. Zamiast być biernymi ob-serwatorami, stajemy się kreatorami rzeczywistości, wpływając na nią poprzez nasze myśli, słowa i czyny.
To rewolucyjne podejście do moralności oznacza odrzucenie dualistycznej koncepcji dobra i zła, na rzecz działania zgodnego z głębszą prawdą, jaką jest miłość i współistnienie. Nie chodzi tu już o posłu-szeństwo wobec nakazów religijnych czy moralnych, ale o wyzwolenie się spod jarzma ograniczeń i otwar-cie się na boską mądrość, która płynie przez nas.
To nie tylko wyzwolenie od cierpienia i błędnego pojmowania rzeczywistości, ale także manifestacja naszej najwyższej potęgi jako ludzkości. To oznacza zbliżenie się do prawdy absolutnej, która jest jedy-nym źródłem wolności i pokoju.
W ten sposób, poprzez rewolucyjne przewartościo-wanie naszych przekonań i działań, możemy przy-czynić się do narodzin nowej ery, gdzie moralność nie jest narzucana z góry, ale wynika z głębokiego zrozumienia naszej jedności z boskością i wszech-światem.
Trajektoria widzenia rzeczywistości
Jeśli przyjmiemy, że wszystko jest energią, to musi-my zaakceptować fakt, że nie ma dobra i zła, Boga i diabła, życia i śmierci.
Jeśli przyjmiemy, że wszystko jest energią, musi-my również zaakceptować fakt, że pojęcia nabiera-ją zupełnie nowego wymiaru. Energia stanowi fun-dament naszej egzystencji i wszystkiego, co istnieje wokół nas. W tym ujęciu, dualizm staje się jedynie iluzją, wynikającą z naszej ludzkiej percepcji i ogra-niczonego zrozumienia rzeczywistości. Pojmowanie świata jako konfrontacji przeciwstawnych sił staje się przestarzałe.
Zamiast tego, możemy spojrzeć na świat jako na jedność harmonijnie współistniejących elementów, które wzajemnie się przenikają i oddziałują na siebie.
W takim podejściu do życia, nie ma miejsca na kate-goryzowanie zjawisk lecz na akceptację różnorodno-ści i równowagę pomiędzy nimi.
Jeśli zrozumiemy, że cała rzeczywistość, każdy atom, każda myśl i każde działanie są manifestacją energii, otwieramy się na głębsze spojrzenie na istnienie.
W takim świetle, pojęcia przestają być dualistycz-nymi antagonistami, a stają się częściami tego sa-mego uniwersalnego wolnościowego tańca energii. Dostrzegamy, że nasze postrzeganie rzeczywistości jest ograniczone przez nasze własne przekonania i programy.
Zamiast oceniać świat na podstawie dualistycznych kategorii, możemy wyzwolić się z więzów dualizmu i zobaczyć jedność we wszechświecie. To uwalnia naszą świadomość, otwierając drzwi do głębszej prawdy i większego zrozumienia. Widzimy, że ist-nienie to tylko symbole, którymi ludzkość próbuje zrozumieć tajemnicę istnienia.
Prawdziwa mądrość tkwi w akceptacji pełni życia, włączając w to zarówno jasność, jak i ciemność. To właśnie w tej równowadze odnajdujemy prawdzi-wą siłę i harmonię. Energia staje się fundamentem naszej egzystencji, płynącą esencją, która przeni-ka wszystkie aspekty naszego życia. Możemy za-uważyć, że przyjmowanie świata jako pola walki między przeciwstawnymi siłami jest ograniczające i przestarzałe. Zamiast tego, możemy dostrzec w nim harmonijną jedność, w której różnorodne aspekty współistnieją ze sobą w doskonałej równowadze. W tym ujęciu, nie ma miejsca na ocenianie zjawisk jako dobre czy złe, lecz na akceptację pełni istnienia.