Niepokalane Serce Maryi - ks. Anonim - ebook

Niepokalane Serce Maryi ebook

Ks. Anonim

0,0

Opis

Niepokalane Serce Maryi wg św. Alfonsa Marii Liguoriego

 

Chwała Jezusowi i Maryi Przenajświętszej!

Pan Bóg od wieków postanowił, że Jego boski Syn dla odkupienia grzechów świata stanie się człowiekiem i równocześnie z tym postanowieniem przeznaczył dla Niego matkę.

W pierwszej części naszej pracy zobaczymy, jak Bóg przygotowywał wszystko do tego wielkiego dzieła swojej miłości, Bóg i Maryja wspólnie nad tym dziełem pracowali. Matka Boża musiała być najświętszą istotą. Pan Bóg ze względu na posłannictwo Maryi stworzył Ją bez grzechu i ozdobił swoimi łaskami. I o tym rozmyślać będziemy w rozdziale: Stworzenie Serca Maryi.

Najświętsza Panna godna się okazała tych darów Bożych, a przez swą niezachwianą wierność łasce Bożej, zupełne poświęcenie i heroiczne cnoty – na coraz większą u Boga zasługiwała łaskę, i to będzie przedmiotem drugiego rozdziału: Uświęcenie Serca Maryi.

Na koniec do takiej doszła doskonałości, iż Pan Bóg w nagrodę Jej zasług powołał Ją na matkę Zbawiciela i o tym będzie w trzecim rozdziale: Współdziałanie Serca Maryi w tajemnicy wcielenia.

Wznowiliśmy to dziełko na podstawie wydania z 1914 roku nakładem Księży Misjonarzy. W dawnym wydaniu, autor książki nie został podany, przypuszczamy, że rozmyślania te popełnił czciciel św. Alfonsa Marii Liguoriego, Jego brat w Chrystusie – o. Édouard Saint-Omer CSsR.

IMPRIMATUR L. 277/35

Kraków, 16.01.1935r.

Wikariusz generalny — Stanisław Bp.

 

KSIĄŻKA:

Oprawa miękka – miła w dotyku dzięki okładzinie soft – touch

Wydanie I

Format 11,5 x 18 cm

Liczba stron – 230

ISBN 978-83-67079-71-6

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 186

Rok wydania: 2022

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Niepokalane Serce Maryi

według

św. Alfonsa Marii Liguoriego

czyli

ROZMYŚLANIA nie tylko NA MIESIĄC MARYI

„NA JEJ GŁOWIE”

WYDAWNICTWO ŻYCIA WEWNĘTRZNEGO

2022

Redakcja: zespół „naJejgłowie”

IMPRIMATUR L. 277/35

Kraków, 16.01.1935r.

Wikariusz generalny — Stanisław Bp.

W tekście korzystano z wydania Księży Misjonarzy, Kraków 1914.

Dokonano niezbędnych korekt w zakresie ortografii, pisowni łącznej i rozłącznej, pisowni małą i wielką literą. Nieliczne wyrazy, obecnie nieużywane, uwspółcześniono.

Wydanie I

ISBN 978-83-8366-067-7

Wydawnictwo Życia Wewnętrznego

Kielnarowa 224c, 36-020 Tyczyn

tel. +48 501 202 186

e-mail: [email protected]

www.naJejglowie.pl

SPIS TREŚCI

PRZEDMÓWKA

CZĘŚĆ I

Świętość Serca Maryi, czyli przygotowanie Serca Maryi na przyjęcie Serca Jezusa

STWORZENIE SERCA MARYI

DZIEŃ 1

1. Wielkie Jej powołanie

DZIEŃ 2

2. Niepokalane Poczęcie

DZIEŃ 3

3. Pierwsza łaska

UŚWIĘCENIE SERCA MARYI

DZIEŃ 4

1. Jej wierność łasce Bożej

DZIEŃ 5

2. Ofiarowanie Maryi Bogu

DZIEŃ 6

3. Cnoty

UDZIAŁ SERCA MARYI W TAJEMNICY WCIELENIA

DZIEŃ 7

1. Pokora

DZIEŃ 8

2. Modlitwy

DZIEŃ 9

3. Zezwolenie

CZĘŚĆ II

Szlachetność Serca Maryi, czyli zjednoczenie Jej Serca z Sercem Jezusowym

SZCZĘŚCIE SERCA MARYI

DZIEŃ 10

1. Posiadanie Jezusa

DZIEŃ 11

2. Starania około Jezusa

DZIEŃ 12

3. Poznanie Serca Jezusowego

MĘCZEŃSTWO SERCA MARYI

DZIEŃ 13

1. Męczeństwo szlachetności

DZIEŃ 14

2. Męczeństwo boleści

DZIEŃ 15

3. Męczeństwo miłości

SZCZĘŚCIE SERCA MARYI

DZIEŃ 16

1. Zmartwychwstanie

DZIEŃ 17

2. Zwycięstwo

DZIEŃ 18

3. Radość z Bogiem

CZĘŚĆ III

Dobroć Serca Maryi, czyli zastosowanie zasług Jezusa Chrystusa

UCZUCIA SERCA MARYI

DZIEŃ 19

1. Matka nasza

DZIEŃ 20

2. Czułość Jej

DZIEŃ 21

3. Matka miłości

DZIAŁANIE SERCA MARYI

DZIEŃ 22

1. Miłosierdzie

DZIEŃ 23

2. Pośrednictwo

DZIEŃ 24

3. Szafarstwo łask

SERCE MARYI SCHRONIENIEM

DZIEŃ 25

1. Schronienie zbawienia

DZIEŃ 26

2. Schronienie otwarte dla wszystkich

DZIEŃ 27

3. Schronienie wzgardzone

UWESELENIE SERCA MARYI

DZIEŃ 28

1. Prośby nasze

DZIEŃ 29

2. Cześć nasza

DZIEŃ 30

3. Miłość nasza

NAGRODA DZIECI MARYI

DZIEŃ 31

Wybraństwo

MODLITWY DO MARYI

Litania do Niepokalanego Serca Maryi

Pozdrowienie i uwielbienie Niepokalanego Serca Maryi

Prośba pokorna do Najświętszego Serca Maryi

Modlitwa św. Bernarda

Litania loretańska do Najświętszej Maryi Panny

PIEŚNI DO MARYI

Chwalcie łąki umajone

Ciebie na wieki wychwalać będziemy

Cześć Maryi

Matko Niebieskiego Pana

Serdeczna Matko

Zdrowaś Maryja

DODATEK

PRZEDMÓWKA

Pan Bóg od wieków postanowił, że Jego boski Syn dla odkupienia grzechów świata stanie się człowiekiem i równocześnie z tym postanowieniem przeznaczył dla Niego matkę.

W pierwszej części naszej pracy zobaczymy, jak Bóg przygotowywał wszystko do tego wielkiego dzieła swojej miłości, Bóg i Maryja wspólnie nad tym dziełem pracowali. Matka Boża musiała być najświętszą istotą. Pan Bóg ze względu na posłannictwo Maryi stworzył Ją bez grzechu i ozdobił swoimi łaskami. I o tym rozmyślać będziemy w rozdziale: Stworzenie Serca Maryi.

Najświętsza Panna godna się okazała tych darów Bożych, a przez swą niezachwianą wierność łasce Bożej, zupełne poświęcenie i heroiczne cnoty – na coraz większą u Boga zasługiwała łaskę, i to będzie przedmiotem drugiego rozdziału: Uświęcenie Serca Maryi.

Na koniec do takiej doszła doskonałości, iż Pan Bóg w nagrodę Jej zasług powołał Ją na matkę Zbawiciela i o tym będzie w trzecim rozdziale: Współdziałanie Serca Maryi w tajemnicy wcielenia.

CZĘŚĆ I

Świętość Serca Maryi, czyli przygotowanie Serca Maryi na przyjęcie Serca Jezusa

STWORZENIE SERCA MARYI

DZIEŃ 1

1. Wielkie Jej powołanie

Pan Bóg, chcąc ludziom objawić serdeczną ku nim miłość, siebie samego porównuje do matki i woła przez usta proroka Izajasza:Czyż matka może zapomnieć o swem dziecku?(Iz 49, 15). A mimo to miłość wszystkich matek na świecie nie może ani jednej duszy zbawić.

Ale Pan Bóg postanowił, iż serce macierzyńskie będzie źródłem zbawienia, nie dla jednej duszy, lecz dla wszystkich. Gdzież znaleźć takie serce? Potrzeba, żeby było tak miłosierne, żeby żadna niewdzięczność nie mogła miłosierdzia osłabić; potrzeba, żeby było tak dobre, żeby żadna nędza nie mogła dobroci pomniejszyć; tak kochające, żeby miłością ogarniało wszystkich; tak święte, żeby zasłużyło na odkupienie; tak szerokie, żeby objęło wszystkie łaski; tak podniesione, żeby było drabiną do Nieba; tak Panu Bogu miłe, żeby zawsze miało przystęp do tronu Bożego; tak wreszcie u Boga możne, żeby wszystko, o co prosić będzie, wyprosiło zawsze.

I Pan Bóg w skarbach mądrości i dobroci swojej znalazł to arcydzieło. I kiedy Syn Boży, stawszy się synem Niewiasty, ujrzał tę niewiastę rozpłomienioną najwyższą miłością, pokazał Jej człowieka i rzekł do Niej: „Niewiasto, oto syn Twój (J 19, 26), kochaj Go tą samą miłością, którąś mnie ukochała”. W tych słowach zawiera się cała tajemnica posłannictwa Maryi; została Matką Bożą, żeby swą litością i swą przemożną przyczyną pracować dla zbawienia ludzi!

1. Doktor Anielski, św. Tomasz z Akwinu, naucza, iż kogo Pan Bóg przeznaczy do jakiej godności, obdaruje go odpowiednimi łaskami, żeby mógł posłannictwo swoje spełnić. Podobnie i Maryję za matkę Syna Bożego wybierając, napełnił Ją swoją łaską. Maryja więc nie mogłaby być Matką Bożą, gdyby nie otrzymała doskonałego serca, gdyż główną zaletą matki jest miłość. Od pierwszej chwili Jej Niepokalanego Poczęcia całe Serce Maryi zostało napełnione miłością. Miłość ta jeszcze się wzmogła nad miarę, gdy Niepokalana Dziewica została matką Boga. Miłość innych matek rozłożona jest pomiędzy dzieci albo skierowana ku stworzeniom. Maryja miała tylko jednego Syna i ten Syn pięknością swoją przechodził wszystkich synów Adamowych; kazał się kochać cnotami swoimi, posłuszeństwem, niewinnością, świętością; słowem – był doskonały.

Ponadto, miłość tej matki nie odnosiła się do żadnych innych przedmiotów; wszystkimi swymi uczuciami obejmowała boskiego swego Syna i nie bała się, że Go zanadto kocha, bo ten Syn był Bogiem.

A teraz pytam się: któż będzie mógł zgłębić Serce Matki Boga? Kto zmierzy Jej miłość? Cieszmy się i radujmy, bo to Jezus Chrystus stworzył Serce wyłącznie dla nas; oddał nam je wtenczas, kiedy rzekł:Oto Matka twoja (J 19, 27).

2. Głównym zajęciem Maryi, dopóki zostawała na ziemi, było dusze pozbawione łaski Bożej podnosić i z Bogiem jednać! „Jak Pan Bóg stworzył słońce, żeby całą ziemię oświecało – mówi Ryszard od św. Wawrzyńca – tak Maryję przeznaczył do rozdzielania po całym świecie miłosierdzia Bożego”. Jeden pobożny pisarz przytacza Jezusa Chrystusa tak mówiącego do ludzi: „Biedne dzieci Adamowe, które żyjecie pomiędzy tylu wrogami i tylu nędzami, czcijcie szczególniejszą miłością tę, która jest moją i waszą matką; bo Ją uczyniłem ucieczką waszą, pocieszycielką i nieustającą pomocą. Taką Ją stworzyłem, iż Jej się nikt bać nie może i każdy chętnie Ją o przyczynę prosi. Ona ma dla wszystkich otwarte swe miłosierne Serce i od Jej stóp nikt bez pociechy nie odchodzi…”. Ach, niechaj będzie na wieki uwielbioną dobroć naszego Boga, który w tej wielkiej królowej dał nam matkę z tak czułym sercem.

Według św. Chryzostoma Pan Bóg za matkę swoją wybrał Maryję, aby – za Jej miłosierną przyczyną – mogły być zbawione te dusze, które dla swych złych postępków drogą zwyczajnej sprawiedliwości musiałyby być potępione. I potwierdza to św. Anzelm, mówiąc, iż Najświętsza Panna raczej z powodu grzeszników aniżeli sprawiedliwych do tej godności Bożego macierzyństwa wyniesiona została, bo Jezus oznajmił, iż przyszedł powoływać grzeszników, a nie sprawiedliwych. Wilhelm z Paryża woła do Maryi: „O Maryjo, masz obowiązek przyczynić się za grzesznikami, bo wszystko, co masz, wszystkie łaski, dary i wielkości, całą godność Bożego macierzyństwa zawdzięczasz grzesznikom, bo gdyby nie grzesznicy, nie byłabyś matką syna Bożego”.

Sama Bogarodzica mówiła do św. Brygidy: „Jestem Matką Miłosierdzia; jestem Radością Sprawiedliwych i Bramą, przez którą grzesznicy przychodzą do Boga. Żaden grzesznik na ziemi nie powinien rozpaczać o mojej łaskawości, żadnego Pan Bóg tak od siebie nie odrzucił, aby za moją przyczyną nie mógł do Boga powrócić. Wszyscy nazywają mnie »Matką Miłosierdzia« i rzeczywiście przez miłosierdzie Boże jestem dla ludzi tak litościwa”.

Ufajcie więc, dzieci Maryi, i kiedy strach was ogarnia o zbawienie, wspomnijcie sobie na Maryję, pamiętajcie o Jej ku ludziom miłości bez granic.

Przykłady

Chociaż zawsze skutki posłannictwa Serca Maryi były widoczne, to szczególniej za naszych czasów, w Jej uprzywilejowanej świątyni, w kościele Matki Bożej Zwycięskiej w Paryżu1.

W 1837 r. pewien wojskowy, jakby siłą jakąś niewidzialną popychany, wszedł do kościoła i poszedł prosto przed ołtarz Niepokalanego Serca Maryi. Trafił na kazanie. Kaznodzieja opowiadał żywot św. Augustyna. Nagle pod wpływem natchnienia zawołał: „Moi bracia, jeśli pomiędzy nami jest grzesznik podobny do Augustyna, prośmy Serce Maryi, żeby się nad nim ulitowało i wyprosiło dla niego łaskę nawrócenia”.

Oficer, do łez poruszony życiem wielkiego doktora Kościoła, nadzieją przebaczenia, a nade wszystko w jego sercu działającą łaską, rzekł do siebie samego: „ja to jestem tym grzesznikiem podobnym do Augustyna”, i uklęknąwszy, błagał Serce Maryi, żeby mu wyprosiło – jak dla Augustyna – łaskę nawrócenia. Od tej chwili odmienił się zupełnie i pozostał wierny łasce Bożej.

Jeśli zwyczajna modlitwa grzesznika może wyprosić tak wielkie miłosierdzie, jakichże łask nie wyprosi ta najlepsza Matka dla tych, co Jej codziennie cześć oddają? Ta uwaga niechaj nas pobudza do tym gorętszej czci Maryi przez ten miesiąc.

Modlitwa

O Matko mojego Zbawiciela! Wiem, iż moja niewdzięczność dla Boga i dla Ciebie przez tyle lat zasłużyła, abyś mnie opuściła, bo niewdzięczny niegodzien jest dobrodziejstw. Lecz, łaskawa Pani, przekonany jestem, iż dobroć Twoja większa jest od mojej niewdzięczności. Racz przez to nie opuszczać nędznego grzesznika, który w Tobie ufność swą położył. O Matko Miłosierdzia, wyciągnij swą czułą rękę do nieszczęśliwego, który o Twą litość prosi. O Maryjo, albo broń mnie, albo wskaż kogoś drugiego, który mógłby mnie obronić lepiej aniżeli Ty.

Lecz, gdzież mam szukać orędowniczki i czulszej, i możniejszej u Boga od Ciebie, która jesteś Jego Matką? Stając się Matką Zbawiciela, stałaś się matką wszystkich grzeszników, przez Ciebie, za pośrednictwem Twojej przyczyny, mam być zbawiony.

O Maryjo, dopomóż do zbawienia temu, który się do Ciebie ucieka. Nie zasługuję na Twoją miłość, ale to pragnienie, które masz, żeby wszyscy byli zbawieni, każe mi ufać, iż mnie kochasz, a jeśli mnie kochasz, czyż mogę nie być zbawiony? O moja najdroższa Matko, jeśli – jak się spodziewam – za Twoją przyczyną będę zbawiony, nie będę już dla Ciebie niewdzięczny; to, com zepsuł, nieustannym uwielbianiem Ciebie naprawię i będę się starał wszystkimi uczuciami serca swojego odwdzięczyć się za Twą miłość. W Niebie, gdzie królujesz, będę wysławiał z radością miłosierdzie Twoje na wieki i nie przestanę nigdy całować tej miłosiernej ręki, która mnie tyle razy z piekła wyrwała, ile razy grzechami swoimi na piekło zasłużyłem.

O Maryjo, moja oswobodzicielko! Nadziejo moja! Królowo moja! Orędowniczko moja! Matko moja! Kocham Cię i chcę kochać Cię na wieki! Tak ufam, i tak niech się stanie.

DZIEŃ 2

2. Niepokalane Poczęcie

Dogmatem wiary jest, iż Najświętsza Panna od pierwszej chwili poczęcia, za szczególniejszą łaską Bożą i w moc zasług Jezusa Chrystusa, nie podlegała najmniejszej skazie grzechu pierworodnego. Serce Maryi więc jest niepokalane. Cieszmy się z tego, a dla wzmocnienia naszej radości i ufności, rozważajmy, iż Pan Bóg od grzechu pierworodnego uchronił Serce Maryi dlatego, iż Ją przeznaczył: 1) do zgniecenia głowy piekielnego węża; 2) do podniesienia świata z upadku; 3) do wydania dla nas miłosiernego Serca Jezusa.

1. Tak, potrzeba było, żeby Serce Maryi było niepokalane, gdyż Pan Bóg przeznaczył Ją, żeby stopą swoją starła głowę piekielnego węża, uwodziciela pierwszych naszych rodziców i zabójcy wszystkich ludzi. Pomiędzy tobą a pomiędzy niewiastą położę nieprzyjaźń, a ona głowę twoją zetrze (Rdz 3, 15) – powiedział Pan na początku świata do węża. Jeśli Maryja miała być tą mężną niewiastą, która miała Lucyfera pokonać, czyż byłoby właściwe, żeby sama wcześniej przez szatana zwyciężona została? Nie; sam rozum domaga się, żeby była wolna od wszelkiej zmazy i od zależności od szatana. Chciał ten pyszny duch i to Serce jadem grzechu zarazić, jak wszystkich innych ludzi zatruł, lecz Pan Bóg temu przeszkodził, napełniając Ją przy poczęciu łaską swoją.

2. Pan Bóg dał Maryi Serce Niepokalane również dlatego, iż miała być pośredniczką pokoju między Bogiem a ludźmi i z Jezusem Chrystusem współpracować w naprawie rodu ludzkiego. Tak Ją nazywają ojcowie Kościoła. „O święta Dziewico – woła św. Jan Damasceński – urodziłaś się na to, żeby całemu światu przynieść zbawienie”. Święty Atanazy nazywa ją „nową Ewą, matką życia”; gdyż pierwsza Ewa była „matką śmierci”. Święty Teofan z Nicei mówi, że „Ona to złe odjęła od ludzi, które im Ewa zadała”. Święty Bazyli Seleucki nazywa Ją „»uspokoicielką« między Bogiem i ludźmi”, a Święty Efrem „przebłaganiem dla całego świata”.

Otóż ten, kto godzi jednego z drugim, nie może być nieprzyjacielem obrażonego, tym bardziej sam w obrazie wyrządzonej udziału mieć nie może. Święty Grzegorz mówi, iż nieprzyjaciel sędziego nie może się u niego wstawiać za oskarżonym, bo nie tylko by nie pomógł, ale raczej zaszkodził i jeszcze bardziej sędziego rozgniewał, tak więc Maryja, będąc pośredniczką pokoju między Bogiem i ludźmi, nie mogła pozostawać w nieprzyjaźni z Bogiem, ale, owszem, musiała być przyjaciółką Bożą, czystą i wolną od wszelkiego grzechu.

3. Nade wszystko Maryja była bez grzechu poczęta, bo miała zostać Matką wcielonego Słowa. Od wieków Pan ze wszystkich wybrał Ją i przeznaczył do tej najwyższej godności. Więc jeśli nie dla innego powodu, to dla czci swojego syna Pan Bóg stworzył w Niej Serce Niepokalane, wiedząc, że to Serce zgodzi się na wcielenie Słowa Przedwiecznego.

Według Doktora Anielskiego wszystko, czym Pan Bóg kieruje do spełnienia swych odwiecznych wyroków, musi być święte i od wszelkiej zmazy wolne. Dlatego to Dawid, chcąc wyrazić staranność, z jaką powinno się budować świątynię jerozolimską, wołał: „To nie dla człowieka, ale Bogu samemu mamy przygotować mieszkanie”. Jakimi więc musiał drogocennymi darami przyozdobić Maryję, żeby była godną świątynią Słowa Przedwiecznego.

Za pierwsze szczęście rodzącego się dziecka uważają to, jeśli pochodzi z rodziców szlachetnych. Mniej znaczy u ludzi nie mieć nauki i nie mieć majątku, aniżeli być niskiego urodzenia, bo ubogi może się stać bogaty i nieuczony może zdobyć naukę pracą, ale temu, kto z niskiego pochodzi rodu, trudno nabyć szlachectwa, a choćby i został szlachcicem, zawsze mogą mu przypominać jego pochodzenie.

Jakże więc przypuszczać, iż Ojciec Przedwieczny, mogąc Synowi swemu dać matkę prawdziwie szlachetną, bo bez najmniejszej skazy grzechu, chciał, żeby się narodził z matki w grzechu poczętej? Czyżby wtenczas szatan nie mógł powiedzieć do Boga, który stał się człowiekiem: „Urodziłeś się z niewiasty, która była moją niewolnicą”. Nie, Pan na to nie pozwolił; dla czci Syna swego uchronił Maryję od grzechu, żeby była godną świątynią Jezusową, słusznie więc mogła o sobie Maryja zawołać: Pan uczynił mi wielkie rzeczy (Ps 126, 3).

I z naszych serc powinien się wznosić do Nieba taki okrzyk wdzięczności. Prawda, żeśmy w grzechu poczęci, ale ten grzech pierworodny zgładził Chrzest; łaska szczególna, nie wszystkim ludziom udzielona, która nas zaszczyca godnością dzieci Bożych, członków Jezusa Chrystusa, świątyń Ducha Świętego. Dlaczegóż tak nas Pan Bóg odznaczył? Dlatego, abyśmy byli pośrednikami pokoju przez nasze modlitwy u Boga za naszymi bliźnimi; abyśmy w sercach naszych bliźnich zasiewali dobre ziarno miłości Chrystusowej radami i przykładami naszymi.

Przykłady

Niechaj ani jeden dzień nie minie bez czci Niepokalanego Serca Maryi. Tysiące cudownych zdarzeń są dowodem pożyteczności nabożeństwa do Serca Maryi.

W 1638 r. okropna zaraza srożyła się w Lotaryngii. Ludzie, przestraszeni, udawali się o pomoc do Błogosławionego2 Piotra Fouriera, proboszcza w Mataincourt, ogłoszonego błogosławionym w 1730 r. Poradził im, żeby się modlili do Niepokalanej Panienki i dodał, że zaraza nie czepi się tego, kto nosić będzie z pobożnością karteczkę zawierającą te słowa: „Maryja poczętą była bez grzechu”. Wszyscy zaczęli [je] nosić i w krótkim czasie zaraza opuściła prowincję.

Miasto Nemours doświadczyło skuteczności tego nabożeństwa w klęsce powszechnej innego rodzaju. Po wzięciu tego miasta runęła wieść, że ma być rabunek. Strach ogarnął całe miasto i wszędzie słychać było jęki i narzekania. W tym nagle przyszło komuś na myśl, żeby na bramie każdego domu napisać te słowa: „Maryja była poczęta bez grzechu”. W tej chwili rozkaz rabowania miasta odwołano.

Za naszych czasów niektórzy noszą na sobie medalioniki z napisem: „O Maryjo bez grzechu poczęta, módl się za nami, którzy się do Ciebie uciekamy”. Postanówmy sobie nosić ten medalik i często tę krótką modlitwę powtarzać.

Modlitwa

O Niepokalana Dziewico, cieszę się, widząc Cię przyozdobioną tak wielką cnotą czystości. Nie przestanę dziękować Stwórcy, że Cię zachował od całej zmazy grzechowej. W Kościele świętym jesteś dla mnie piękną jutrzenką, zawsze boskim światłem świecącą: jesteś dla mnie Arką Zbawienia, zachowaną od powszechnego potopu grzechów; jesteś dla mnie gołąbką doskonałą i bez zmazy, jako Cię nazywa boski Twój Oblubieniec; jesteś dla mnie ogrodem zamkniętym, rozkoszą Boga; jesteś fontanną zapieczętowaną, której wód nieprzyjaciel zamącić nie może, a na koniec jesteś dla mnie lilią między cierniem, Ty, coś pomiędzy córkami Adamowymi urodzona, przyszłaś na świat cała czysta, cała piękna, zawsze przyjaciółką Bożą.

O Niepokalana Dziewico, najsłodsza i najmilsza Matko, co jesteś prześliczna w oczach Pańskich, racz miłosiernym okiem spojrzeć na moją duszę, ulituj się nade mną i uzdrów mnie. O słodka serc Oblubienico, przyciągnij także do siebie serce moje. Ty, coś od pierwszej chwili swojego poczęcia w oczach Boga była czysta i piękna, ulituj się nade mną, co nie tylko urodziłem się w grzechu, ale i po Chrzcie grzechami splamiłem duszę swoją. Bóg, który Cię wybrał za swą córkę, matkę i oblubienicę i dlatego Cię zachował od wszelkiego grzechu i najwięcej ze wszystkich stworzeń ukochał – czyż może Ci czegoś odmówić?

O Dziewico Niepokalana, od Ciebie zależy moje zbawienie. Zdaje mi się, że jeszcze wieki mam się tu błąkać po tym padole płaczu, tak bym rad jak najprędzej w Niebie Ciebie oglądać, Ciebie chwalić, Ciebie uwielbiać, Ciebie doskonalej kochać, o Maryjo, matko moja, królowo moja, wszystka piękna, słodka i czysta. Amen.

DZIEŃ 3

3. Pierwsza łaska

Kiedy monarcha chce swoją córkę na tronie posadzić, daje jej bogaty posag, odpowiedni: 1) do osobistego majątku, 2) do godności, na którą ją wyniósł i 3) do miłości swej córki.

Podobnie i Pan postąpił względem ukochanej swej córki Maryi.

1. I rzeczywiście, najbogatsze ze wszystkich stworzeń było Serce Maryi. Po Sercu Boga-Człowieka, Serce Maryi jest najwspanialszym arcydziełem wszechstronności Bożej. Łaska Boża spadła na Maryję nie po drobnej kropelce, jak na innych świętych, lecz podług przepowiedni Dawida, zlał na Nią Pan Bóg potoki łask swoich. Serce Maryi ani jednej kropelki z tej pełności łask Bożych nie uroniło, była łaski pełną pomiędzy wszystkimi świętymi; w pełności świętych zadzierżenie moje – mówi mędrzec Pański, a na te słowa pisze św. Bonawentura: „Czego wszyscy inni święci mają cząstkę, ja mam całość i zupełność”.

Łaska, którą Maryja od Boga otrzymała, przewyższa nie tylko łaskę każdego świętego z osobna, ale większa jest aniżeli wszystkie łaski wszystkich świętych i wszystkich Aniołów razem. Jest to powszechne i pewne zdanie wszystkich teologów. I przypuszczają, że tę pełność łaski Maryja otrzymała od pierwszej chwili poczęcia.

2. Posag łaski Bożej udzielony Maryi odpowiedni był do godności macierzyństwa Bożego. Równocześnie z postanowieniem Bożym odkupienia świata, została wybrana i Odkupicielowi Matka. Maryję spotkał ten zaszczyt. A św. Tomasz naucza, iż Pan Bóg każdemu do jego powołania odpowiednią daje łaskę. Jeśli więc Maryja za matkę Syna Bożego wybrana została, konieczną było rzeczą, żeby Jej Serce Pan Bóg nawet od pierwszej chwili poczęcia napełnił łaską większą aniżeli łaska, którą napełnił wszystkich ludzi i wszystkich Aniołów, bo tylko ta łaska odpowiednia była Matce Bożej.

Kiedy nazywamy Maryję „łaski pełną”, to nie sądźmy, iż już większej łaski od tej, którą otrzymała Maryja, Pan Bóg nie mógłby udzielić. Maryja nazywa się „łaski pełną”, to znaczy, iż dla Niej, ze względu Jej powołania i godności, łaska Boża była zupełna, ogromna, wystarczająca do spełnienia posłannictwa matki Zbawiciela świata. Pełność łaski służyła tej niesłychanej i nieporównanej godności Bożego macierzyństwa.

O, niewymowne bogactwo Serca naszej Matki!

3. Wyposażenie łaską Bożą Serca Maryi było tak wielkie, jak wielką miłością Bóg ukochał Maryję. Król ukochaną swoją córkę obsypuje najdroższymi darami! Dlaczego Dawid mówił, iż fundamenty miasta Bożego muszą być na wierzchołku gór, czyli, innymi słowy, dlaczego Maryja od pierwszej chwili życia swego świętością swoją przewyższała wszystkich świętych? Dlaczego? Ach, Bo Ją Pan Bóg najbardziej ukochał, droższa Mu była aniżeli wszystkie namioty Jakubowe.

Miłością swoją Pan tak bardzo ubogacił Maryję, iż rozmaitych używa porównań, abyśmy mogli to zrozumieć. Królową kwiatów jest róża, ale Maryja pomiędzy różami jest królową, bo jest różą jerychońską. Wysokie są drzewa cedrowe, ale Maryja ze wszystkich cedrów najwyższa, bo jest cedrem Libanu. Piękne są oliwki, ale Maryja ze wszystkich oliwkowych drzew najpiękniejsza. Świecą na firmamencie gwiazdy, ale Maryja świeci jako słońce, bo jak wobec słońca gasną wszystkie gwiazdy, tak Maryja, najmilsza Bogu, zasługami swymi jaśniejsza jest od wszystkich Aniołów i świętych. Była Ona górą spomiędzy wszystkich najwyższą, bo miała być domem Pańskim i miała wzbogacić wszystkie ludy, które będą Ją o przyczynę prosić. Z miłości wielkiej Pan Bóg Serce Maryi tak wielką przyozdobił łaską.

Cieszymy się, widząc Maryję tylu darami niebiańskimi napełnioną; tak, cieszmy się, bo jeśli otrzymała pełność łaski, to nie tylko dla swojej chwały, ale i dla naszego dobra. Wielu świętych także otrzymało łaski dla drugich, lecz nie dla wszystkich; tylko Jezus i Maryja otrzymali łaskę do zbawienia wszystkich. Jak św. Jan o Jezusie mówi, żeśmy otrzymali z pełności Jego, tak święci mówią o Maryi, że nie ma nikogo, kto by w łaskach Jej udzielonych nie uczestniczył. Prośmy tę bogatą Panią, a i my uczestniczyć będziemy w Jej łasce.

Przykłady

Ze wszystkich łask, które otrzymaliśmy od Boga, najpierwszą, największą, źródłem wszystkich innych – jest dar wiary. Jakże powinniśmy być wdzięczni Bogu, że nas powołał do wiary i przyjął do swego Kościoła, kiedy tylu innych ludzi nie zna prawdziwego Boga? Wiele milionów ludzi nie może przyjmować Sakramentów, nie może słyszeć słowa Bożego, nie może patrzeć na dobre przykłady i tylu innych pozbawionych jest środków zbawienia, które nam daje Kościół Jezusa Chrystusa. Któż to dla nas wyprosił, jeśli nie pełne łaski Serce Maryi, matki wiary? Jeszcze jeden cud Jej dobroci.

Święty Alfons od kolebki żył bardzo pobożnie. Ojciec dał mu służącego niewolnika, Maura, który oświadczył, iż rad by przyjąć Chrzest Święty. „Kto cię tą szczęśliwą myślą natchnął” – zapytał ojciec Alfonsa. „Życie przykładne mojego pana – odrzekł niewolnik – bo niepodobną jest rzeczą, żeby fałszywa była religia, która uczy żyć tak pobożnie”. Zaczęto przygotowywać niewolnika do Chrztu, gdy raz w nocy zachorowawszy, najusilniej o Chrzest prosił. „Idę zobaczyć Najświętszą Pannę, która mi powiedziała, żebym natychmiast Chrzest przyjął, bo chce mnie przyjąć do Raju”. Ochrzczono go więc i po Chrzcie namawiano, żeby się położył. „Nie czas do odpoczywania – odrzekł – bo mam iść do Raju”. Obecni nie mogli powstrzymać się od śmiechu – choroba całkiem nie była niebezpieczna, lecz w pół godziny młody Maur z uśmiechem na ustach oddał Bogu duszę, szczęśliwy, że przyjął wiarę świętą.

Prośmy Maryję o łaskę dochowania wiary i rozpowszechnienia jej pomiędzy tymi, co nie należą do Kościoła.

Modlitwa