Kronika Słowiańsko-Sarmacka - . Prokosz - ebook

Kronika Słowiańsko-Sarmacka ebook

Prokosz

4,7

Opis

Ta kronika miała na zawsze zaginąć w pomroce dziejów. Janusz Bieszk, autor bestsellerów Bellony „Słowiańscy królowie Lechici. Polska starożytna” oraz „Chrześcijańscy królowie Lechii. Polska średniowieczna”, nazywa ją „perłą wśród lechickich kronik”.

Jej twórca Prokosz (Prochorus, Procosius) miał być pierwszym arcybiskupem Krakowa, żyjącym w X wieku. Według kroniki Polacy mieli prehistoryczny rodowód: pierwsza nazwa Polski brzmiała „Sarmacja”, a jej władca nosił imię Sarmata i jako król panował w II połowie XVIII wieku p.n.e. Prokosz doprowadza opowieść do początków panowania Mieczysława (Mieszka) I – późniejsze fragmenty przepadły. Przez jej karty przewijają się kolejni władcy, a także cenne informacje o obyczajach, wierzeniach, życiu politycznym, społecznym i gospodarczym Sarmacji ‒ Lechii ‒ Polanii.

Wstęp przygotowany przez Janusza Bieszka jest ciekawym wprowadzeniem do lektury.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 226

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,7 (3 oceny)
2
1
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Projekt okładki i stron tytułowychRadosław Krawczyk

Redaktor prowadzącyBogusław Kubisz

Redaktor technicznyBeata Jankowska

KorektaAnna Olszowska

Copyright © by Bellona Spółka Akcyjna, Warszawa 2017 Copyright © by Janusz Bieszk, 2017

Zapraszamy na stronywww.bellona.pl, www.ksiegarnia.bellona.pl

Dołącz do nas na Facebookuwww.facebook.com/Wydawnictwo.Bellona

Nasz adres: Bellona SA ul. Bema 87, 01-233 Warszawa Księgarnia i Dział Wysyłki: tel. 22 457 03 02, 22 457 03 06, 22 457 03 78 faks 22 652 27 01 e-mail: [email protected]

ISBN 978-83-111-5001-0

Skład wersji elektronicznej [email protected]

Janusz Bieszk poleca w duchu niniejszej sentencji:

Najpierw Cię ignorują, Potem śmieją się z Ciebie, Później z Tobą walczą,

WSTĘP DO WSPÓŁCZESNEGO WYDANIA

Drodzy Czytelnicy,

Jestem przekonany, że zgodnie z treścią i duchem powyższej sentencji Gandhiego oficjalne uznanie Kroniki słowiańsko-sarmackiej Prokosza za wiarygodną ostatecznie zwieńczy jej los!

Według m.in. Catalogus Episcoporum Cracoviensium – Katalogu Biskupów Krakowskich oraz Annales Polonorum – Roczników Polańskich (patrz na końcu), jak również kroniki Kagnimira z XI wieku, pierwszym arcybiskupem w Krakowie był Prokosz (Prohorius, Prohor, Prochorus), który piastował tę godność kościelną przez 20 lat w okresie 966–986, a więc za panowania króla Mieczysława II Stratega (957–999). Prawdopodobnie był hierarchą Kościoła chrześcijańskiego obrządku słowiańskiego (cyrylo-metodiańskiego). Wśród Lechitów, czyli ówczesnej szlachty, uchodził za sławnego historyka znanego pod imieniem Prokosz.

Jego następcą w tym samym obrządku był arcybiskup Prokulf (Proculphus), który urzędował przez 10 lat w okresie 986–996.

Kronika Prokosza jest naszą najstarszą, w dużej części zachowaną kroniką lechicką, w postaci ręcznych odpisów z tekstu pierwotnego wraz z komentarzami historyków z XVI wieku (z czasów króla Stefana Batorego) oraz XVIII wieku (z czasów rozbiorów).

Po uzyskanej informacji jej rękopis został odnaleziony w 1823 roku przez Męża równie orężem, jak i piórem znamienitego, generała brygady Franciszka Morawskiego, patriotę polskiego, w kramie żydowskim w Lublinie, gdzie w wyrywane z niego kartki, był zawijany sprzedawany towar. Powyższy uratowany rękopis generał, pewny co do jego autentyczności, odkupił od Żyda oraz oficjalnie złożył w Bibliotece Towarzystwa Królewsko-Warszawskiego Przyjaciół Nauk!

Prawdopodobnie kronika Prokosza po prostu krążyła w XVII, XVIII wieku i na pewno także wcześniej wśród społeczeństwa polskiego w postaci wielu różnej wielkości ręcznych odpisów, w ukryciu i obawie przed władzami i zaborcami, w celu przetrwania tego okresu i zachowania kroniki dla potomności!

Dopiero wydawca Hipolit Kownacki odważył się ją wydać w 1825 roku na podstawie wyżej wymienionego rękopisu, składającego się z trzech poszytów – czym wywołał poruszenie i zainteresowanie w środowisku ówczesnych historyków.

Kilka miesięcy po wydaniu kroniki stanowisko zajął również Joachim Lelewel w opracowaniu pt. O kronice czasów bajecznych Prokosza kronikarza z X wieku (patrz na końcu) – jak niżej:

Zebrane mozolnie przez historyków podania i uczynione z nich domysły, zawsze za chwalebną pracę uważać należy…, ale też posądzać nie można dawnych historyków, ażeby wszystko zmyślali; a kiedy to przypuścimy, czytajmy chętnie zebrane ich pracy owoce, nie odrzucajmy domysłów gruntownych i nie wyrzekajmy się sami czynić im podobnych. Najuczeńsi historycy byli tego samego zdania: a nasz Naruszewicz niewzgardził dziejami niepewnemi polskiego narodu. Wreszcie dali nam tego przykład Rzymianie…, a teraz gorliwy jeden nasz ziomek przysłużył się dziejom krajowym wydaniem Kroniki Prokosza z X wieku, o której krótką wzmiankę uczynić widzimy się w obowiązku. Odkrycie kroniki Prokosza winniśmy znanemu ze świata i gorliwości generałowi Morawskiemu. Dziwnym trafem ten ważny rękopism wynaleziony został w kramie żydowskim w Lublinie… ale Prokosz zdumiewa czytającego i w ciekawość wprawia tem więcej, gdy chociaż do najdawniejszych pisarzy historyi naszej z Kagnimirem należy, dziwną jest rzeczą atoli, zkąd czerpał te wiadomości; bo go posądzać o zupełny fałsz niemożna, ale też może w tem dziele została jakaś daleka tradycya, wsparta na powadze rękopismów, które uledz mogły wszystko niszczącemu czasowi.

Równocześnie wydawca J.K. Żupański, w pośmiertnym wydaniu tomu XVIII prac Joachima Lelewela w 1865 roku nadmienił w przedmowie – jak niżej:

Odkrycie kroniki Prokosza wzbudziło żywe zajęcia. Dał o niej swoje postrzeżenia Lelewel…, nie chciał jednakże twierdzić, aby ona zupełnie fałszywą być miała. Nie wszystko co w niej zawarte, za same bajki poczytywać wolno. Kronika Prokosza oczekuje jeszcze swojego badacza. Jej pierwszy wydawca nie wystarczał rozległemu i trudnemu zadaniu, a J. Lelewel, zaiste sędzia właściwy, zachęcał ku dalszym rozważaniom, skoro jej wiarogodności stanowczo nie zaprzeczał.

Jak wynika z powyższych cytatów, Joachim Lelewel nie miał negatywnego stosunku do kroniki Prokosza, a wręcz przeciwnie, był nią zaintrygowany, doceniał jej wyjątkową treść i wartość poznawczą oraz zalecał dalsze analizy i badania. Jednocześnie chwalił gorliwego ziomka za przysłużenie się dziejom krajowym oraz jej wydanie!

Natomiast przypisywane mu przez historyków znalezienie podobno w Wilnie jakiegoś odpisu kroniki Prokosza z datą 21 czerwca 1764 roku i tylko przypuszczenie, że jego twórcą mógł być niejaki fałszerz P. Dyjamentowski (1694–1774), nie było i nie może być żadnym dowodem, ponieważ:

1. Nie znalazłem żadnej informacji Joachima Lelewela czy jego wydawcy na ten temat oraz opisu tego rękopisu – mógłby to być ewentualnie jeden z krążących w społeczeństwie odpisów kroniki Prokosza i nic ponadto.

2. Twórcą tego rękopisu nie mógł być w ogóle P. Dyjamentowski, bowiem miałby wtedy dokładnie 17 lat (!) i świadczą o tym dowodnie daty podane w komentarzach historyków w kronice Prokosza: pierwszego, piszącego w 1576 roku (par. V, str. 36–38), oraz drugiego, piszącego w 1711 roku (par. IV, str. 35–36), potwierdzone dodatkowo w 1825 roku przez wydawcę kroniki w Przedmowie!

3. Chłopak 17-letni w żaden sposób nie mógł napisać tej wspaniałej, bogatej w informacje i złożonej kroniki starożytnej Lechii.

4. Przeczą temu powyżej zacytowane wypowiedzi, zarówno Joachima Lelewela, jak i jego wydawcy Jana K. Żupańskiego.

W związku z powyższym negowanie wiarygodności Kroniki Prokosza przez ponad 250 lat w oparciu o niesprawdzoną informację było całkowicie nieuzasadnione i kompromituje naszą historiografię oraz niektórych historyków, którzy – jak widać – nie zechcieli dokładnie przeczytać i zanalizować wzgardzonej kroniki.

Kronika Prokosza była i jest całkowicie wiarygodna, będąc naszą perełką wśród lechickich kronik, ale była zacięcie zwalczana przez zaborców i ich agentów, by pozbawić nas lechickiej historii starożytnej.

Ze wspomnianych wyżej trzech „poszytów” uratowanej kroniki treść pierwszego w całości włączono do pierwszego wydania z 1825 roku, a mianowicie odpisy ręczne: tekstu kroniki Prokosza, fragmentów Dziejów Mieczysława I i anonimowych Roczników oraz komentarze historyków z XVI i XVIII wieku.

Natomiast z drugiego tzw. poszytu o statystyce włączono tylko wiadomości o dawnych pisarzach lechickich (polskich) i ich dziełach pod nazwą Bibliografia.

Trzeci poszyt wyłączono jako niedotyczący historii i mniej ważny.

Tak więc wydana pod oryginalnym tytułem (bez „ń”) jako Kronika Słowiansko Sarmacka Prokosza z X wieku (Chronicon Slavo Sarmaticum) zawierała treść następującą:

Przedmowa Wydawcy;Imiona Xiążąt i Królów (poczet);Kronika Słowiansko Sarmacka Prokosza, Rozdziały I–VI;Fragment Dzieiów Mieczysława I. Xiążęcia Polskiego, paragrafy 15–17;Fragment Roczników (950–957);Bibliografia.

Niestety, stwierdzono braki w tekście, to jest wydarte karty lub puste, niezapisane – jak niżej w:

Rozdziale III – cztery pierwsze paragrafy;Rozdziale IV – w szóstym paragrafie nie dopisano kilkunastu wierszy, a w czternastym paragrafie pozostawiono dwie karty puste, na których miały być dopisane dzieje księcia Wrocisława;Dzieiach Mieczysława I – czternaście pierwszych paragrafów;Rocznikach – na końcu.

Dla większej przejrzystości rozdzielono właściwy tekst kroniki od przypisów własnych historyków komentatorów. Ponadto zachowano podział na sześć rozdziałów, ale zrezygnowano z podziału na paragrafy.

Jednoznacznie dało się zauważyć pracę dwóch historyków, którzy dopisywali komentarze do tekstu kroniki Prokosza. Pierwszy pracował nad jej tekstem w 1576 roku, do którego doprowadził chronologię władców z wyliczeniem lat panowania aż do dzisiejszego Stefana króla – Batorego.

Z kolei drugi historyk pracował nad nią w 1711 roku, w którym zakończył swoją chronologię panujących władców z podaniem okresu panowania.

Wydawca stwierdził, że drugi historyk komentator zarówno przepisywał przypisy pierwszego, jak i je przekształcał oraz rozszerzał. Jednak zauważył również zachowane w przypisach archaizmy językowe z XVI wieku, nieużywane już w wieku XVIII.

W poczcie władców Lechii Prokosz zaczął wymieniać pierwszych z nich już od XVIII wieku p.n.e., opisując w X wieku ich panowanie w tzw. Roku Świata, który należy przeliczyć według tzw. Roku Stworzenia Świata 3761 p.n.e., czyli tzw. ery żydowskiej! Tylko przyjęcie tej daty pozwala prawidłowo przeliczyć znane Prokoszowi okresy panowania siedmiu władców starożytnych w Lechii – jak niżej:

Władca

Rok Świata

Po przeliczeniu p.n.e.

Lech

2032–2082

1729–1679

Filar (Filan)

2082–2112

1679–1649

Lassota

?–2282

?–1479

Szczyt

2279–?

1482–?

Alan II

?–2489

?–1272

Wandal

2489–?

1272–?

Polak (Polach)

3530–3573

231–188

Generalnie Prokosz wymienił w swojej kronice 39 władców (królów i książąt) Lechii, z których 17 panowało w erze starożytnej oraz 22 w erze nowożytnej. Poza tym wykazał dwa dłuższe okresy panowania Dwunastu Wojewodów i jeden krótszy okres Bezkrólewia w Lechii.

Poczet książąt i królów według kroniki Prokosza (po przeliczeniu lat) przedstawiał się następująco:

Władca

okres panowania

lat

Sarmata

p.n.e. XVIII wiek

Kodan

Lech

1729–1679

50

Filar (Filan)

1679–1649

30

Car

Lassota

?–1479

Szczyt

1482–?

Alan II

?–1272

Wandal (Wiendal)

1272–?

Listyg (Lis) A.M.*

(336–323)

Polak (Polach)

231–188

43

Lisz

Posnan

Sandomir (książę)

Lublin (książę)

Lubusz (książę)

Lech J.C.**

(59–44)

Wisław

n.e. 35–91

56

Witosław

91–127

36

Haldwiryk

?–292

Wiszomir (Wyzymier)

292–340

48

Mieczysław

340–388

49

Radgoszcz

388–394

6

Witkow (Witosław)

394–?

12 Wojewodów

659–694

35

Krok I

694–728

34

Krok II

728–733

5

Lech II

733–735

2

Wenda

735–740

5

12 Wojewodów

740–760

20

Leszek I (Przemysław)

760–780

20

Leszek II

780

4 godz.

Leszek III

780–800

20

Leszek IV

800–824

24

Pompil (Popiel I)

824–830

6

Pompil (Popiel II)

830–840

10

Bezkrólewie

840–842

2

Koszyszko

842–862

20

Ziemowidz

862–892

30

Wrocisław

892–896

4

Leszek V

896–921

25

Ziemomysł

921–957

36

Powyższy poczet władców Lechii został szczegółowo omówiony w mojej książce Słowiańscy królowie Lechii (patrz str. 145–216).

Ponadto ich panowanie w tym okresie uwiarygodniły rezultaty zarówno badań genetycznych w latach 2010–2013, potwierdzających ciągłe zamieszkiwanie in situ ziem Lechii od 10 700 lat przez Ariów-Słowian o haplogrupie R1a1a7 Y-DNA (jak wyżej, patrz str. 30–32), jak i badań archeologicznych, potwierdzających budowanie przez nich osad, miast, grodów, portów, megaksylonów już od 6000 roku p.n.e. Dotyczy to m.in. miejscowości: Zagórzyce, Kornice, Żyglin, Browino, Zosin, Trzcinica, Bronocice, Bruszczewo, Słonowice, Rudno Górne, Izbica Kujawska, Dolice, Horodyszcze, Grzybiany. Mamy tam do czynienia nie tylko z kompleksami drewniano-ziemnymi wzmacnianymi kamieniami, ale również kamiennymi, czego przykładem jest warownia w Maszkowicach na tzw. Górze Zyndrama z 1750 roku p.n.e. (jak wyżej, patrz str. 217–231, oraz Chrześcijańscy królowie Lechii, patrz str. 17–19)!

Jest logiczne, że w tych czasach ery starożytnej Ariowie-Słowianie musieli być już zorganizowani i stosować określoną technologię konstrukcyjną. Ktoś bowiem musiał podjąć decyzję, ktoś inny zaplanować budowlę, a jeszcze inny – kierować procesem budowlanym.

Stąd treści i daty podane przez Prokosza w jego kronice nie powinny budzić żadnego zdziwienia, tym bardziej że opisane w niej panowanie wielu władców Lechii, starożytnych i średniowiecznych, zostało potwierdzone przez kilkanaście naszych kronik, jak również wiele dzieł zagranicznych autorów, takich jak np.: T. Nugent, E. Brydges, J. Anderson, Roczniki fuldajskie, Roczniki kwedlinburskie, J. Aventinus, Kronika norymberska, d’Éginhard, Schlachten im Mittelalter…, P. Godwin, Die Theilung Polens, F.S. (Słowiańscy Królowie Lechii, patrz str. 124–128 i bibliografia, oraz Chrześcijańscy królowie Lechii, patrz str. 12–20 i bibliografia).

Jako przykład i dowód mogą posłużyć niektórzy władcy Lechii, wymieniani w tych samych okresach panowania, bitwach czy walkach zarówno przez Prokosza, jak i różnych historyków czy kronikarzy zagranicznych – jak niżej:

1) Prokosz (X w.)

1) Nugent, Brydges, Anderson (XVIII, XIX w.)

Królowie Lechii:

Wisław 35–91

Visilaus 35–91

Witosław 91–127

Vitislaus 91–127

Haldwiryk*** ?–292

Alberyk*** (? ) 237–292

Wyzymier 292–340

Wisimar 292–340

Mieczysław 340–388

Miecislaus 340–388

Radgoszcz 388–394

Radagastus 388–394

Witosław II 394–?

Vitislaus II 394–?

2) najazd na Italię w 405 r. i śmierć w 406 r.

2) Kronika norymberska, (XV w.), jak wyżej (XVIII, XIX w.)

Radgoszcz

Radagaisus/Radagastus

3) Królowie Lechii (Dynastia Lechitów)

3) Die Theilung Polens (Die Dynastie der Lechen, XIX w.)

Lech I****1729–1679 p.n.e.

Lech I 550–655

Wyzymier (292–340)

Wizimir 655–695

XII Woiewodów 659–694

XII. Palatine 695–700

Krok I 694–728

Krakus I 700–728

Krok II 728–733

Lech II 733–735

Lech II 728–750

Wenda 735–740

Wanda 750–760

XII Woiewodów 740–760

XII. Palatine 760–770

Leszek I Przemysław 760–780

Leszek I Przemyslaus 770–804

Leszek II 780

Leszek III 780–800

Leszek II 804–810

Leszek IV 800–824

Leszek III 810-825

Popiel I 824–830

Popiel I 825–830

Popiel II 830–840

Popiel II 830–869 [860]

Bezkrólewie 840–842

Piast 842–862

Piast 860–884

Ziemowidz 862–892

Ziemowit 884–894

Wrocisław 892–896

Leszek V 896–921

Leszek IV 894–913

Ziemiomysł 921–957

Ziemiomyst 914–958

3) Anderson (XVIII w.)*****The Rulers and Kings of Poland (Władcy i królowie Polski)

Lechus I 550

Visimer

12 Palatines

Cracus I 700

Cracus II

Lechus II

Vanda 750–759

Premislaus 760–780

Lescus 780

Lescus II 780–805

Lescus III 805–815

Popielus I 815–820

Popielus II 820–823?/833

Interregnum 833–842 (Bezkrólewie)

Piastus 842–861

Ziemovitus 861–892

Lescus IV 892–913

Ziemomislus 913–964

4) Bitwa w 805 r. n/Ochrzą, pod Chebem

4) d’Éginhard, Schlachten im Mittelalter…

(IX w.)

(oprac. zbiorcze)

Lech

Lechon

Lecho

Roczniki fuldajskie, (IX w.)

Roczniki kwedlinburskie (IX w.)

Lechone

Lechone

5) Walki w 892 r.

5) Aventinus, Roczniki fuldajskie

Wielka Morawa

(XVI w.)

(IX w.)

Wrocisław

Vratizolaus

Vrazlavone

Należy szczególnie podkreślić i odnotować, że Prokosz w swojej wspaniałej kronice zawarł ogromną liczbę różnych ciekawych faktów i tzw. smaczków historycznych dotyczących starożytnych obyczajów, wierzeń i zdarzeń, jak również szczegółów na temat organizacji życia politycznego, społecznego (także seksualnego) i gospodarczego Lechii. Również informacji na temat organizacji sądów w prowincjach, armii i metod prowadzenia wojen, wyboru króla czy wojewody, hierarchii władzy i stanowisk w miastach, grodach oraz władzy książęcej w dzielnicach, tego starożytnego i wielkiego Lechickiego Imperium. Ponadto opisał organizację i metody działania wiecu słowiańskiego oraz rolę starszyzny. Także szczegółowo przedstawił okresy szczególne w funkcjonowaniu Imperium Lechitów, a mianowicie dwa okresy panowania Dwunastu Wojewodów oraz okres Bezkrólewia. Żadna postronna osoba żyjąca 800 lat później w Polsce nie byłaby w stanie tego wymyślić i tak profesjonalnie spisać w formie kroniki!

Na zakończenie mojej próby prezentacji i oceny tej wyjątkowej i unikalnej kroniki lechickiej chciałbym uwypuklić, że oprócz wyżej wymienionego generała brygady Franciszka Morawskiego kronikę Prokosza uznali za wiarygodną i prawdziwą nasi dwaj wybitni badacze, historycy i patrioci polscy: Julian Ursyn Niemcewicz oraz Tadeusz Wolański, żyjący i pracujący w trudnym i niebezpiecznym okresie pod zaborami. Właśnie Ich wybór wbrew zaborcom i Ich słowiańska dusza oraz finalna pozytywna decyzja powinny być dla nas, Polaków, przykładem, a także miarodajne, wiążące i decydujące co do autentyczności źródła!

Wyrażam nadzieję, że w świetle powyższych dowodów Kronika Prokosza zajmie wreszcie należne jej pierwszorzędne miejsce wśród naszych lechickich kronik.

Z całego serca namawiam wszystkich Czytelników, Polaków, którym nie jest obojętna wielka przeszłość naszego lechickiego narodu i wybitnych starożytnych władców Lechii, do zapoznania się z tą najstarszą, ponad 1000-letnią Kroniką Prokosza, którą niniejszym, w nowej szacie, prezentuje i przybliża nam Wydawnictwo Bellona SA.

Wielka Sława Kronikarzowi Prokoszowi i jego Słowiańsko-Sarmackiej Kronice!

  Janusz Bieszk

  Gdynia, grudzień 2016 r.

Bibliografia

Annales Poloniae, Monumenta Germaniae Historica, Hannoverae 1846.

Bieszk J., Słowiańscy królowie Lechii. Polska starożytna, Warszawa 2015.

Bieszk J., Chrześcijańscy królowie Lechii. Polska średniowieczna, Warszawa 2016.

Polska, Dzieje i Rzeczy Jej, rozpatrywane przez Joachima Lelewela, t. XVIII, Rozbiory Dzieł, t. II, rozdz. XVI, Poznań 1865.

* A.M. – w okresie panowania Aleksandra Macedońskiego.

** J.C. – w okresie rządów Juliusza Cezara.

*** Karta z opisem króla Haldwiryka została wydarta w kronice Prokosza i pozostała tylko data zgonu przy nazwisku. Był on ojcem Wyzymiera, natomiast u trzech historyków ojcem Wisimara był Alberyk, panujący w tym samym czasie. Haldwiryk czy Alberyk mieli ojca Teneryka, więc musiała to być ta sama osoba, tylko różnie nazywana lub która później przyjęła inne imię.

**** Zaborca odciął naszą starożytną historię i zaczął ją od 550 roku. Jednak występuje długa lista tych samych władców – brak tylko trzech – oraz poza pierwszymi dwoma są niewielkie różnice w latach panowania. Zaborca także uznał naszą Dynastię Lechicką!

***** Angielska lista władców Andersona także zaczyna się od 550 roku, tak jak wyżej wymieniona lista niemiecka. Autor podaje błędnie okresy rządów starożytnych królów Lechusa I i Visimera, a dalej lista jest zgodna z listą Prokosza, poza niewielkimi różnicami w latach panowania. Zawiera ponadto władców Krakusa II i Leszka, panującego kilka godzin w 780 roku i straconego po wykryciu oszustwa na wyścigach o koronę, a także okres Bezkrólewia.

Należy podkreślić, że wyżej w punkcie 1) lista władców Andersona jest również zgodna z listą starożytnych królów Lechii Prokosza!

KRONIKA POLSKA PRZEZ PROKOSZA W WIEKU X NAPISANA

Z dodatkami z kroniki Kagnimira, pisarza wieku XI, i z przypisami krytycznemi Kommentatora wieku XVIII pierwszy raz wydrukowana z rękopisma nowo wynalezionego

W Warszawie nakładem i drukiem n. Glücksberga, księgarza i typografa Królewskiego Uniwersytetu i Liceum Wołyńskiego

1825

Treść dostępna w pełnej wersji eBooka.