Kapłan. Pasjonat i specjalista od kontaktu z Bogiem - bp Roman Pindel - ebook

Kapłan. Pasjonat i specjalista od kontaktu z Bogiem ebook

bp Roman Pindel

0,0

Opis

Jest to książka dla każdego, kto chciałby spojrzeć na kapłaństwo w świetle Słowa Bożego, niezależnie od tego, czy sam jest duchownym, czy osobą świecką lub konsekrowaną. Zasadniczy zrąb tej książki stanowią konferencje, wprowadzenia do medytacji oraz homilie wygłoszone do grupy młodych ludzi, którzy właśnie przygotowywali się do święceń prezbiteratu.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 155

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Kapłanom, których spotkałem na mojej drodze do kapłaństwa.

Wstęp

Jest to książka dla każdego, kto chciałby spojrzeć na kapłaństwo w świetle Słowa Bożego, niezależnie od tego, czy sam jest duchownym, czy osobą świecką lub konsekrowaną. Można tę książkę przeczytać, ale też potraktować ją jako materiał do przemyśleń, refleksji, osobistej modlitwy czy medytacji. Zasadniczy jej zrąb stanowią konferencje, wprowadzenia do medytacji oraz homilie – wszystkie oparte na tekstach Pisma Świętego, odczytywanych w świetle nauki Kościoła na początku XXI wieku. W odczytaniu tekstu biblijnego przychodzi z pomocą żywa Tradycja, z Ojcem Świętym, Benedyktem XVI, najlepszymi teologami i biblistami na czele, ale także ze świadectwem kapłana-poety, ks. Jana Twardowskiego.

Tytuł – w swoim sformułowaniu – świadomie nawiązuje do słów Benedykta XVI z jego przemówienia do duchowieństwa wygłoszonego w Katedrze Warszawskiej 25 maja 2006 roku: „Wierni oczekują od kapłanów tylko jednego, aby byli specjalistami od spotkania człowieka z Bogiem”. Niniejsza książka na różne sposoby podejmuje jeden motyw: nie wystarczy, by kapłan był tylko specjalistą od kontaktu człowieka z Bogiem, teoretykiem i sprawnym doradcą. Kapłan ma być także, a może przede wszystkim, praktykiem w spotykaniu się z Bogiem. To jego „praktykowanie” ma zaś powodować taki zachwyt u innych, by zechcieli wejść w podobny kontakt z tym Bogiem, którego on głosi. To dlatego pełny tytuł brzmi: Kapłan. Pasjonat i specjalista od kontaktu z Bogiem.

Każda książka ma swoją historię. Także i ta. Jej początki to pierwsze osobiste refleksje autora z czasów, gdy dopiero zaczynał marzyć o kapłaństwie. Dalsze wątki pojawiły się już w czasie studiów teologicznych i formacji w Krakowskim Seminarium Duchownym. Te ostatnie myśli noszą ślady kilku ważnych, i to nie tylko dla autora, wydarzeń: wyboru Jana Pawła II (16 października 1978), jego pierwszej pielgrzymki do Polski (czerwiec 1979), ale także wprowadzenia stanu wojennego (13 grudnia 1981) oraz drugiej podróży papieża do Polski w 1983 roku. Ważny impuls w osobistej refleksji nad rolą kapłana we współczesnym świecie stanowi udział autora w ruchu Odnowy w Duchu Świętym oraz niezwykle pouczająca i owocna współpraca ze świeckimi zaangażowanymi w różnych ruchach odnowy Kościoła. Decydującym motywem powstania kolejnych przemyśleń na temat bycia prezbiterem było pełnienie przez autora funkcji ojca duchownego w krakowskim seminarium (od 2004 roku do chwili obecnej). Ostateczny kształt nadały książce rekolekcje dla kandydatów do święceń archidiecezji krakowskiej oraz diecezji bielsko-żywieckiej w 2006 roku.

Sakrament święceń w perspektywie Boga i ludzi

Każde powołanie ma swoje środowisko

Przyjrzymy się bardzo ważnej wspólnocie wierzących w pierwszych dziesiątkach lat Kościoła, która powstała w Antiochii nad Orontesem (dziś Antakya w Turcji, przy granicy z Syrią). W świetle tego, co o tej wspólnocie pisze św. Łukasz w Dziejach Apostolskich (11,19-30), powinniśmy zobaczyć wspólnotę, z której wyszliśmy, w której wzrastało nasze powołanie.

Już z pierwszej lektury Dziejów Apostolskich wynika, że wspólnota wierzących w Antiochii była otwarta na działanie Ducha Świętego. W tym tkwi przyczyna jej żywotności i misyjności. Podobnie trzeba by widzieć powołanie każdego człowieka. Nie tylko w kontekście swojej rodziny, ale tego wszystkiego, co świadczy o żywotności i wierze naszej wspólnoty parafialnej. Niektóre wspólnoty wydały wielu księży, inne wydają się martwe.

Patrząc na obraz wspólnoty wierzących w Antiochii, musimy także docenić wiarę i zaangażowanie modlitewne osób należących do niej. To bowiem stanowi dobry grunt, w którym może się pojawić myśl o wybraniu i powołaniu. Tego typu środowisko jest także przyjazne dla młodego człowieka, który szuka pierwszego potwierdzenia dla budzącego się w nim powołania.

Dzieje Apostolskie jednoznacznie wskazują, że Kościół w Antiochii tworzą wypróbowani wyznawcy Chrystusa, których część była już prześladowana za wiarę. To, co wyróżnia jednak ten Kościół, to jego otwartość na pogan. Jest ona darem Boga, który wspiera jej członków w głoszeniu Ewangelii poganom.

Ci, których rozproszyło prześladowanie, jakie wybuchło z powodu Szczepana, dotarli aż do Fenicji, na Cypr i do Antiochii, głosząc słowo samym tylko Żydom. Niektórzy z nich pochodzili z Cypru i z Cyreny. Oni to po przybyciu do Antiochii przemawiali też do Greków i opowiadali Dobrą Nowinę o Panu Jezusie. A ręka Pańska była z nimi, bo wielka liczba uwierzyła i nawróciła się do Pana (Dz 11,19-21).

Głoszenie Ewangelii w Antiochii zaowocowało wielką liczbą nowych wyznawców. Wśród nich pojawiają się i tacy, jakich Kościół dotąd nie posiadał. Właśnie w Antiochii po raz pierwszy głosi się Ewangelię ludziom, którzy nie są Żydami. Ta nowa praktyka rodzi pytanie: czy można ochrzcić i włączyć do wspólnoty Kościoła ludzi, którzy nie są obrzezani i nie przestrzegają Prawa Mojżeszowego? Dotychczasowa praktyka Kościoła zakładała bowiem przynależność do ludu przymierza i wiarę w obietnice proroków. W takiej sytuacji wystarczy wzywać, by słuchacz uwierzył, że w Jezusie z Nazaretu Bóg posłał zapowiadanego Mesjasza, a potwierdzeniem tego jest Jego zmartwychwstanie. Nowa praktyka ewangelizacyjna w tym mieście nie przewiduje etapu pośredniego, jaki dotąd był wymagany od poganina, który miał wpierw przyjąć judaizm, a dopiero później zbawienie przez wiarę i chrzest w imię Jezusa.

Jak na wiadomość o nowej praktyce w Antiochii reaguje Kościół w Jerozolimie, „gdzie wszystko się zaczęło”? Autor Dziejów ukazuje błogosławiony skutek zainteresowania się Apostołów w Jerozolimie tym, co dzieje się nad Orontesem:

Wieść o tym doszła do uszu Kościoła w Jeruzalem. Wysłano do Antiochii Barnabę. Gdy on przybył i zobaczył działanie łaski Bożej, ucieszył się i zachęcał wszystkich, aby całym sercem wytrwali przy Panu; był bowiem człowiekiem dobrym i pełnym Ducha Świętego i wiary. Pozyskano wtedy wielką liczbę [wiernych]dla Pana. Udał się też do Tarsu, aby odszukać Szawła. A kiedy [go]znalazł, przyprowadził do Antiochii i przez cały rok pracowali razem w Kościele, nauczając wielką rzeszę ludzi. W Antiochii też po raz pierwszy nazwano uczniów chrześcijanami (Dz 11,22-26).

Nowa sytuacja umożliwia przeżycie nowego rodzaju jedności między pierwotnym Kościołem w Jerozolimie a nowym i dynamicznym w Antiochii. Dokonuje się to za sprawą Barnaby, niezwykłego wysłannika Kościoła Jerozolimskiego, człowieka dobrego i pełnego Ducha Świętego. To on rozeznał, że to, co dzieje się w Antiochii, jest zamierzone i aprobowane przez Boga, winno też być kontynuo­wane. Taka decyzja stanowić będzie o jedności Kościoła w jego dwóch „skrzydłach”: tym złożonym z ochrzczonych Żydów oraz tym, do którego należeli przyjmowani do wiary poganie [Jervell: 323].

Kościół w Antiochii okazuje niezwykłą otwartość na wszystkich, którzy się nawracają. Szaweł, niedawny prześladowca wyznawców Chrystusa, po spotkaniu z Panem pod Damaszkiem szukał dla siebie miejsca w jakimś Kościele, by móc głosić wiarę. Okazał się jednak kłopotliwym członkiem, zarówno dla wspólnoty w Damaszku, jak i w Jerozolimie (por. Dz 9,29-31). Po pewnym okresie odosobnienia, gdzieś w okolicach Tarsu, Barnaba odszukał go, zaś Kościół w Antiochii przyjął i cieszył się z jego skutecznej ewangelizacji (por. Dz 11,25-26).

Kościół w Antiochii przejawia jeszcze jeden znak żywotności. Chodzi o własne ubóstwo oraz gotowość dzielenia się z potrzebującymi, i to nie tylko w swojej wspólnocie. Także i ta postawa wiąże się z posłuszeństwem wobec Ducha Świętego przemawiającego – tak jak kiedyś w Izraelu, tak teraz w nowym ludzie Bożym – przez proroków [Jervell: 327]. Proroctwo, wypowiedziane przez proroka Agabosa, nie zostało zlekceważone ani odrzucone, ale rozeznane i przyjęte jako słowo od Boga, któremu należy być posłusznym. Święty Łukasz pisze o tym wydarzeniu jak o zwyczajnym przejawie życia tej wspólnoty:

W tym czasie właśnie przybyli z Jerozolimy do Antiochii prorocy. Jeden z nich imieniem Agabos przepowiedział z natchnienia Ducha, że na całej ziemi nastanie wielki głód. Nastał on za Klaudiusza. Uczniowie postanowili więc, że każdy według możności pośpieszy z pomocą braciom mieszkającym w Judei. Tak też zrobili, wysyłając [jałmużnę]starszym przez Barnabę i Szawła (Dz 11,27-30).

W tej sytuacji ujawnia się także zaufanie, jakim Kościół w Antiochii darzy nowych członków, bo zarówno Barnaba, jak i Szaweł nie są rodowitymi Antiocheńczykami, a właśnie im powierza się jałmużnę, którą mają zawieźć do Jerozolimy. Tak otwarty w najlepszym tego słowa znaczeniu Kościół jest doskonałym środowiskiem, w którym może dojść do rozeznania i realizacji misji zamierzonej przez Boga.

Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej

Bez wiary nie można przyjąć kapłaństwa Chrystusa

Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej

Nasza relacja do Chrystusa Arcykapłana

Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej

Wpierw samemu przyjąć owoce kapłańskiej posługi Chrystusa

Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej

Aby przyjąć i gorliwie podjąć posługę

Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej

Spośród ludu i dla ludu

Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej

Sługa jednania sam jest gotowy do uznania swojej winy

Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej

Bibliografia

Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej

Redakcja

Zofia Smęda

Korekta

Marta Stęplewska

Anna Olek

Projekt okładki

Artur Falkowski

Imprimi potest

ks. Piotr Filas SDS, prowincjał

l.dz. 674/P/2009

Kraków, 11 września 2009

© 2010 Wydawnictwo SALWATOR

ISBN 978-83-7580-825-4

Wydawnictwo SALWATOR

ul. św. Jacka 16, 30-364 Kraków

tel. (0-12) 260-60-80, faks (0-12) 269-17-32

e-mail: [email protected]

www.salwator.com

Na zlecenie Woblink

woblink.com

plik przygotowała Aneta Pudzisz