74,99 zł
Historia współczesnej Rosji to historia ambicji jednego człowieka
Wszystko zaczęło się w 1999 roku. Dziesięć lat po upokarzającym wycofaniu się Związku Radzieckiego z Afganistanu premierem Rosji został Władimir Władimirowicz Putin. Niecałe dwa miesiące później wojska rosyjskie wkroczyły na terytorium Czeczenii.
Czeczenia okazała się jednak tylko pierwszym z licznych teatrów wojen Putina. Jak wielu carów potraktował on armię jako narzędzie do przywrócenia podupadłemu imperium statusu pełnoprawnej superpotęgi.
Mocarstwowe dążenia Putina nie od zawsze były tak oczywiste jak obecnie. W pierwszych latach rządów skutecznie wmówił swoim rodakom, że świat zagraża ich bezpieczeństwu. Jak więc doszło do tego, że to Rosja zaczęła zagrażać światu? A człowiek, który mówił kiedyś o przystąpieniu Rosji do NATO, teraz grozi wojną temu samemu Sojuszowi?
Na to i wiele innych pytań odpowiedzi szuka Mark Galeotti, specjalista ds. Rosji oraz zagadnień z zakresu bezpieczeństwa. Brytyjski historyk wraca m.in. do Czeczenii, Gruzji czy Syrii, analizując taktyczne i strategiczne posunięcia rosyjskich sił. Wszystko po to, by spojrzeć na ostatnie ćwierćwiecze z perspektywy wojen rozpętanych przez Władimira Putina.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 494
Data ważności licencji: 6/28/2028
Tytuł oryginału
Putin’s Wars. From Chechnya to Ukraine
© Mark Galeotti, 2022
This translation of Putin’s Wars: From Chechnya to Ukraine is published by Znak Horyzont by arrangement with Osprey Publishing, part of Bloomsbury Publishing Plc., and BookLab Literary Agency.
Projekt okładki
Marcin Słociński
Ilustracja na okładce
© Handout / Handout / Getty Images
Opieka redakcyjna
Karolina Pawlik
Bartłomiej Nawrocki
Opieka promocyjna
Maciej Pietrzyk
Adiustacja
Monika Buława / Wydawnictwo JAK
Korekta
Barbara Gąsiorowska / Wydawnictwo JAK
Indeks
Barbara Gąsiorowska / Wydawnictwo JAK
Copyright © for the translation by Paweł Cichawa
Copyright © for this edition by SIW Znak sp. z o.o., 2025
ISBN 978-83-8367-750-7
Znak Horyzont
www.znakhoryzont.pl
Książki z dobrej strony: www.znak.com.pl
Więcej o naszych autorach i książkach: www.wydawnictwoznak.pl
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, 30-105 Kraków, ul. Kościuszki 37
Dział sprzedaży: tel. (12) 61 99 569, e-mail: [email protected]
Wydanie I, Kraków 2025
Na zlecenie Woblink
woblink.com
plik przygotowała Katarzyna Błaszczyk
Dedykuję tysiącom Rosjanek i Rosjan, którzy wyśmiewając propagandę Kremla i nie zważając na represje, protestowali przeciwko inwazji na Ukrainę.
Na wykorzystanych w tej książce mapach Krym jest przedstawiony jako część Rosji wyłącznie po to, żeby zilustrować rozmieszczenie rosyjskich oddziałów wojskowych, co w żaden sposób nie legitymizuje roszczeń Moskwy do tego półwyspu.
AW-MF
awiacyja Wojenno-morskogo fłota – lotnictwo morskie
BARS
Bojewoj armiejskij riezierw strany – Bojowa Armijna Rezerwa Kraju
BF
Bałtijskij fłot – Flota Bałtycka
BMP
bojewaja maszyna piechoty – bojowy wóz piechoty
BSP
bezzałogowy statek powietrzny
BTG
batalonnaja takticzeskaja gruppa – batalionowa grupa taktyczna samodzielna jednostka manewrowa licząca od 700 do 900 żołnierzy utworzona przez brygadę
CFE
Treaty on Conventional Armed Forces in Europe – Traktat o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie
COW
Centralnyj wojennyj okrug – Centralny Okręg Wojskowy
CSN
Centr spiecyalnogo naznaczenija – Centrum Specjalnego Przeznaczenia
CzF
Czernomorskij fłot – Flota Czarnomorska
DA
dalniaja awiacyja – lotnictwo dalekiego zasięgu
FA
frontowaja awiacyja – lotnictwo frontowe
FSA
Free Syrian Army – Wolna Armia Syrii
FSB
Fiedieralnaja służba biezopasnosti – Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej (służby specjalne zajmujące się kontrwywiadem i bezpieczeństwem wewnętrznym)
FSK
Fiedieralnaja służba kontrrazwiedki – Federalna Służba Kontrwywiadowcza (poprzedniczka FSB przekształcona w 1995 roku)
FSO
Fiedieralnaja służba ochrany – Federalna Służba Ochrony
GBU
Gruppa bojewogo uprawlenija – Grupa Dowództwa Bojowego (w strukturach Narodowego Centrum Kierowania Obroną Federacji Rosyjskiej)
GOU
Gławnoje opieratiwnoje uprawlenije – Główny Zarząd Operacyjny Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej
GRU
Gławnoje razwiedywatielnoje uprawlenije – Główny Zarząd Wywiadowczy Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, później przekształcony w GU
GU
Gławnoje uprawlenije – Główny Zarząd Wywiadowczy Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej, po transformacji wciąż nazywany GRU
GWS
Gruppirowka wojsk w Sirii – Grupa Wojsk w Syrii
ICBM
intercontinental ballistic missile – międzykontynentalny pocisk balistyczny
INF
Intermediate-Range Nuclear Forces Treaty – Traktat o całkowitej likwidacji pocisków rakietowych krótkiego i średniego zasięgu (1987)
JWO
Jużnyj wojennyj okrug – Południowy Okręg Wojskowy
KF
Kaspijskaja fłotilija – Flotylla Kaspijska
KGB
Komitiet gosudarstwiennoj biezopasnosti – Komitet Bezpieczeństwa Państwowego przy Radzie Ministrów ZSRR (organ kierujący wywiadem i służbami bezpieczeństwa)
KPGW
komandnyj punkt gruppirowki wojsk – stanowisko dowodzenia grupy wojsk
KPZR
Komunistyczna Partia Związku Radzieckiego
KSSO
Komandowanije sił spiecyalnych opieracyj – Dowództwo Sił Operacji Specjalnych
KW
Kosmiczeskije wojska – Wojska Kosmiczne
MCzS
Ministierstwo po czriezwyczajnym situacyjam – Ministerstwo ds. Obrony Cywilnej, Sytuacji Nadzwyczajnych i Likwidacji Skutków Klęsk Żywiołowych
MLRS
multiple launch rocket system – wieloprowadnicowy system rakietowy
MP
morskaja piechota – piechota morska
MRAU
massirowannyj rakietno-awiacyonnyj udar – zmasowany atak rakietowo-powietrzny
MWD
Ministierstwo wnutriennich dieł – Ministerstwo Spraw Wewnętrznych
NCUO
Nacyonalnyj centr uprawlenija oboronoj – Narodowe Centrum Zarządzania Obroną
OBWE
Organizacja Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie
ODKB
Organizacyja Dogowora o kollektiwnoj biezopasnosti – Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym
OGFW
Objedinionnaja gruppa fiedieralnych wojsk – Połączona Grupa Wojsk Federalnych (w Czeczenii)
OMON
Otriad mobilnyj osobogo naznaczenija – Oddział Mobilny Specjalnego Przeznaczenia (jednostka sił specjalnych w ramach Ministerstwa Spraw Wewnętrznych)
OMRPSN
otdielnyj morskoj razwiedywatielnyj punkt spiecyalnogo naznaczenija – samodzielny morski punkt rozpoznawczy specjalnego przeznaczenia
OOSN
otdielnyj otriad spiecyalnogo naznaczenija – samodzielny oddział specjalnego przeznaczenia (specnaz)
OSKWKO
Opieratiwno-stratiegiczeskoje komandowanije wozduszno-kosmiczeskoj oborony – Operacyjno-Strategiczne Dowództwo Obrony Powietrzno-Kosmicznej
OSpN PDSS
otriad spiecyalnogo naznaczenija borʹby s podwodnymi diwiersionnymi siłami i sriedstwami – oddział specjalnego przeznaczenia do walki z podwodnymi siłami i środkami dywersyjnymi
PMR
Pridniestrowskaja Mołdawskaja Riespublika – Naddniestrzańska Republika Mołdawska
PWO-PRO
Wojska protiwowozdusznoj i protiworakietnoj oborony – Wojska Obrony Powietrznej i Przeciwrakietowej
RPG
rucznoj protiwotankowyj granatomiot – ręczna przeciwczołgowa wyrzutnia granatów
RWSN
Rakietnyje wojska stratiegiczeskogo naznaczenija – Wojska Rakietowe Przeznaczenia Strategicznego
SAM
surface-to-air missile – pocisk rakietowy ziemia–powietrze
SF
Siewiernyj fłot – Flota Północna
SKWO
Siewiero-Kawkazskij wojennyj okrug – Północnokaukaski Okręg Wojskowy
SOBR
Spiecyalnyj otriad bystrogo rieagirowanija – Specjalny Oddział Szybkiego Reagowania
SW
suchoputnyje wojska – wojska lądowe
SWR
Służba wnieszniej razwiedki – Służba Wywiadu Zagranicznego Federacji Rosyjskiej
TF
Tichookieanskij fłot – Flota Oceanu Spokojnego
WDW
Wozduszno-diesantnyje wojska – Wojska Powietrznodesantowe
WIO
Wojska informacyonnych opieracyj – Wojska Operacji Informacyjnych
WKS
Wozduszno-kosmiczeskije siły – Siły Powietrzno-Kosmiczne
WNP
Wspólnota Niepodległych Państw
WO
wojennyj okrug – okręg wojskowy
WP
Wojennaja policyja – Żandarmeria Wojskowa
WTA
wojenno-transportnaja awiacyja – lotnictwo transportowe
WW
wnutriennije wojska – wojska wewnętrzne
WWKO
Wojska wozduszno-kosmiczeskoj oborony – Wojska Obrony Powietrznej i Kosmicznej
WWO
Wostocznyj wojennyj okrug – Wschodni Okręg Wojskowy
WWS
Wojenno-wozdusznyje siły – Wojskowe Siły Powietrzne
YPG
kurd. Yekîneyên Parastina Gel – Powszechne Jednostki Obrony
ZATO
Zakrytoje administratiwno-tierritorialnoje obrazowanije – zamknięta jednostka administracyjno-terytorialna
ZWO
Zapadnyj wojennyj okrug – Zachodni Okręg Wojskowy
stopnie wojskowe:
kapitan, major, podpułkownik, pułkownik, generał major, generał porucznik, generał pułkownik, generał armii, kontradmirał, admirał
Bortnikow Aleksandr – dyrektor Federalnej Służby Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej, lojalny zwolennik Putina i akolita Patruszewa.
Dudajew Dżochar – generał major lotnictwa, pierwszy prezydent Czeczenii (1991–1996) po ogłoszeniu przez nią niepodległości. W gangsterskim wręcz stylu przejął władzę w państwie. Stanął na czele walk prowadzonych w krwawej wojnie z Moskwą, zginął trafiony rosyjskim pociskiem rakietowym.
Gierasimow Walerij – generał armii, szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej od 2012 roku, najdłużej urzędujący na tym stanowisku od czasów radzieckich. Bezwzględny pancerniak, umundurowana prawa ręka ministra Szojgu.
Girkin Igor – używał też nazwiska Striełkow (utworzonego od rosyjskiego wyrazu striełok, czyli „strzelec”), nacjonalista, były oficer FSB i rekonstruktor; odegrał kluczową rolę w rozpętaniu konfliktu donbaskiego w 2014 roku.
Gorbaczow Michaił – ostatni sekretarz generalny Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego (1985–1991), jedyny wyłoniony w wyborach prezydent ZSRR, człowiek, który miał nadzieję zreformować Związek Radziecki, a doprowadził do jego rozwiązania.
Graczow Pawieł – komandos o niekwestionowanej odwadze, weteran wojny afgańskiej, rzucony na zbyt głęboką wodę jako minister obrony Jelcyna (1992–1996), krytykowany szczególnie za nieudolne prowadzenie pierwszej wojny czeczeńskiej.
Iwanow Siergiej – oficer wywiadu KGB o nienagannych manierach, lecz jastrzębiej naturze, który został ministrem obrony Putina, wicepremierem, szefem jego administracji i wreszcie potencjalnym następcą, nim śmierć starszego syna w 2014 roku nie skłoniła go do przewartościowania swoich priorytetów (objął stanowisko specjalnego przedstawiciela prezydenta Federacji Rosyjskiej do spraw ochrony środowiska, ekologii i transportu, a wśród swoich osiągnięć zawodowych z największą ponoć dumą wymienia ocalenie tygrysa syberyjskiego przed wyginięciem).
Jazow Dmitrij – marszałek, minister obrony (1987–1991), który kierował redukcją wojsk radzieckich w Afganistanie oraz Europie Środkowej, ale wzdragał się przed reformowaniem ZSRR i dołączył do organizatorów puczu z 1991 roku, po którym został zdymisjonowany i uwięziony.
Jelcyn Boris – z wysokiego funkcjonariusza partii komunistycznej zamienił się w antypartyjnego radykała, który różnymi sposobami wymuszał na Gorbaczowie rozwiązanie ZSRR. Bardziej skuteczny jako polityczny powstaniec niż budowniczy narodu, w oparach alkoholu zawiadywał pełzającą anarchią, dopóki nie przekazał władzy Putinowi w 1999 roku.
Kadyrow Ramzan – nieobliczalny watażka i despota, który traktuje Republikę Czeczeńską jak lenno, nawet jeśli zapewnia Putina o swojej dozgonnej lojalności.
Kriuczkow Władimir – ponury, ale obrotny szef KGB, który wystąpił przeciwko Gorbaczowowi, gdy opowiedział się on za reformowaniem państwa, a przeciwko zachowaniu Związku Radzieckiego z monopartyjną władzą komunistów. Okazało się jednak, że nie jest obrotny na tyle, żeby skutecznie przeprowadzić pucz.
Ławrow Siergiej – wieloletni (od 2004 roku) minister spraw zagranicznych, kiedyś legenda w kręgach dyplomatycznych, ale po 2014 roku stopniowo odsuwany na boczny tor i sprowadzany do niewdzięcznej roli obrońcy tego, czego nie da się obronić, oraz do sprzątania dyplomatycznego bałaganu, którego narobili inni.
Lebiedʹ Aleksandr – komandos o chropawym głosie, który został szefem ochrony Jelcyna, ale szybko wypadł z jego łask, bo nie potrafił trzymać języka za zębami.
Makarow Nikołaj – generał, dał się poznać jako kompetentny szef Sztabu Generalnego (2008–2012) oraz architekt reformy armii przeprowadzonej przez Szojgu i Gierasimowa.
Maschadow Asłan – błyskotliwy dowódca czeczeńskich sił zbrojnych, lecz marny lider polityczny. Przyzwoity człowiek postawiony między rewanżystowską Rosją a dżihadystami w swojej ojczyźnie.
Miedwiediew Dimitrij – jeden ze współpracowników mera Petersburga Anatolija Sobczaka, których Putin zainstalował we władzach Rosji. Miedwiediew dosłużył się stanowiska szefa administracji prezydenckiej, by następnie samemu objąć prezydenturę w kadencji 2008–2012, choć faktyczną władzę nadal sprawował Putin z fotela premiera. Później to Miedwiediew został premierem i piastował ten urząd do 2020 roku, w którym powierzono mu funkcję wiceprzewodniczącego Rady Bezpieczeństwa, żeby mógł udawać, że coś robi. Uznawany za liberała i miernotę zarazem.
Miszustin Michaił – następca Miedwiediewa na stanowisku premiera, technokrata hołdujący przekonaniu, że dzięki centralizacji, automatyzacji i big data Rosją będzie można wreszcie sprawnie zarządzać.
Patruszew Nikołaj – ascetyczny weteran KGB i prawdopodobnie czołowy jastrząb wśród najbliższych współpracowników Putina. Jako sekretarz Rady Bezpieczeństwa od 2008 roku w praktyce pełni funkcję doradcy do spraw bezpieczeństwa narodowego, a w podejmowaniu kluczowych decyzji dotyczących polityki zagranicznej Rosji uczestniczył jeszcze przed 2014 rokiem.
Pugo Boris – urodzony na Łotwie twardogłowy minister spraw wewnętrznych, który odegrał kluczową rolę podczas puczu sierpniowego w 1991 roku i popełnił samobójstwo po klęsce puczystów.
Putin Władimir – pracownicy administracji prezydenckiej mówią o nim „Ciało”. Jego decyzje są ostateczne, ale też chętnie pozwala przedkładać sobie do zatwierdzenia albo odrzucenia propozycje dotyczące kampanii, którą prowadzi, żeby nie tylko zostać na urzędzie (teoretycznie może sprawować swoją funkcję do 2036 roku), ale też przywrócić Rosji jej dawną wielkość.
Ruckoj Aleksandr – pilot i odznaczany bohater wojny w Afganistanie, który przez krótki czas był wiceprezydentem za rządów Jelcyna, dopóki spektakularnie z nim nie zerwał w 1993 roku.
Sierdiukow Anatolij – „sprzedawca mebli”, później urzędnik skarbowy i minister obrony w latach 2007–2012. W tej ostatniej roli zyskał wyjątkowo złą sławę wśród dowódców wojskowych, gdy wymusił na nich wprowadzenie koniecznych, choć trudnych reform tej najkonserwatywniejszej z konserwatywnych instytucji.
Siergiejew Igor – marszałek, były dowódca Wojsk Rakietowych Przeznaczenia Strategicznego, a następnie minister obrony w latach 1997–2001, którego ministrowanie nie wyróżniło się niczym szczególnym.
Szojgu Siergiej – jedna z najpopularniejszych i najbardziej wpływowych postaci w polityce rosyjskiej, były przewodniczący państwowego komitetu do spraw sytuacji nadzwyczajnych oraz gubernator obwodu moskiewskiego; w 2012 roku został ministrem obrony Federacji Rosyjskiej. Pod jego kierownictwem armia nie tylko przechodzi ciągłą modernizację, ale też podejmuje bezprecedensowe działania, może się jednak okazać, że jej nieustanny wzrost zakończył się wraz z napaścią na Ukrainę.
Zołotow Wiktor – generał, znany jako „doberman Putina”, były ochroniarz KGB, który najpierw pełnił funkcję szefa ochrony prezydenta (2000–2013), a w 2016 roku otrzymał stanowisko pierwszego dowódcy Federalnej Służby Wojsk Gwardii Narodowej Rosji; uznawany za człowieka, dla którego lojalność wobec szefa jest ważniejsza niż przestrzeganie jakichś tam wymogów prawa.
1991
grudzień
ZSRR ulega rozwiązaniu, Rosja formalnie zyskuje niepodległość pod rządami Jelcyna.
1992
marzec
Powstaje Ministerstwo Obrony Federacji Rosyjskiej.
marzec–lipiec
Toczy się wojna o Naddniestrze.
1993
styczeń
Stany Zjednoczone i Rosja podpisują traktat START II o redukcji zbrojeń strategicznych.
październik
Podczas zamachu październikowego Jelcyn wymusza rozwiązanie Kongresu Deputowanych Ludowych.
listopad
Rosja ogłasza nową doktrynę militarną.
1994
październik
Rosja wspiera nieudany szturm Groznego.
listopad
Wybucha pierwsza wojna czeczeńska.
grudzień
Na mocy memorandum budapesztańskiego Białoruś, Ukraina i Kazachstan godzą się przekazać Rosji swoją strategiczną broń jądrową.
1995
styczeń
Siły rosyjskie przejmują Grozny.
czerwiec
Czeczeńscy separatyści zdobywają szpital w Budionnowsku.
1996
kwiecień
Ginie przywódca czeczeński Dudajew.
lipiec
Rodionow zastępuje Graczowa na stanowisku ministra obrony.
sierpień
Jelcyn uzyskuje reelekcję w wyborach przez niektórych uznawanych za nieuczciwe.
Separatyści odbijają Grozny.
Rozejm w Chasawiurcie kończy pierwszą wojnę czeczeńską.
1997
maj
Siergiejew zastępuje Rodionowa na stanowisku ministra obrony. Rosja i Ukraina podpisują porozumienie o podziale Floty Czarnomorskiej.
1998
lipiec
Putin zostaje dyrektorem Federalnej Służby Bezpieczeństwa.
1999
czerwiec
Dochodzi do incydentu na lotnisku międzynarodowym w Prisztinie (tak zwanego rajdu na Prisztinę).
sierpień
Czeczeńscy radykałowie najeżdżają na Dagestan.
Putin zostaje premierem.
wrzesień
Dochodzi do serii zamachów na budynki mieszkalne w Rosji.
październik
Wybucha druga wojna czeczeńska.
grudzień
Jelcyn rezygnuje na rzecz Putina.
2000
luty
Siły federalne zdobywają Grozny.
marzec
Putin wygrywa wybory prezydenckie.
sierpień
Okręt podwodny Kursk z napędem jądrowym idzie na dno z całą załogą; Putin mierzy się z krytyką za opieszałą reakcję.
2001
marzec
Siergiejewa na stanowisku ministra obrony zastępuje Iwanow.
2002
czerwiec
Stany Zjednoczone wycofują się z podpisanego w 1972 roku traktatu ABM o ograniczeniu rozwoju, testowania i rozmieszczania systemów antybalistycznych.
październik
Czeczeńscy terroryści zajmują teatr na Dubrowce i biorą zakładników.
2003
czerwiec
Stany Zjednoczone i Rosja podpisują traktat SORT o zmniejszeniu strategicznej broni ofensywnej.
2004
marzec
Putin przytłaczającą większością głosów zostaje wybrany na drugą kadencję.
wrzesień
Czeczeńscy terroryści zajmują szkołę w Biesłanie.
2005
marzec
Ginie przywódca separatystów czeczeńskich Maschadow.
2006
lipiec
Ginie dowódca rebeliantów czeczeńskich Basajew.
listopad
Były oficer FSB Litwinienko umiera w Londynie otruty radioaktywnym polonem najprawdopodobniej na zlecenie Moskwy.
2007
luty
Putin wygłasza agresywne przemówienie podczas Monachijskiej Konferencji Bezpieczeństwa.
Iwanowa na stanowisku ministra obrony zastępuje Sierdiukow.
Kadyrow zostaje przywódcą Czeczenii.
czerwiec
Bałujewskiego na stanowisku szefa Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej zastępuje Makarow.
listopad
Rosja zawiesza uczestnictwo w Traktacie o konwencjonalnych siłach zbrojnych w Europie z 1990 roku.
2008
marzec
Miedwiediew wygrywa wybory prezydenckie z namaszczenia Putina, który po jego zwycięstwie ma zostać premierem.
sierpień
Wybucha wojna rosyjsko-gruzińska.
październik
Sierdiukow ogłasza reformy mające odmienić wizerunek wojska.
2009
kwiecień
Moskwa formalnie ogłasza zakończenie operacji militarnej w Czeczenii.
2010
kwiecień
Stany Zjednoczone i Rosja podpisują New Start, kolejny traktat w sprawie redukcji zbrojeń strategicznych.
maj
Tankowiec Moskowskij Uniwiersitiet zostaje uprowadzony u wybrzeży Somalii.
2012
marzec
Przetacza się fala protestów po kolejnym zwycięstwie Putina w wyborach prezydenckich.
listopad
Gierasimow zastępuje Makarowa na stanowisku szefa Sztabu Generalnego.
2014
luty
Euromajdan: prezydent Janukowycz ucieka z Ukrainy.
Wojska rosyjskie zajmują Krym.
kwiecień
Striełkow staje na czele grupy, która wkracza na teren Donbasu.
lipiec
Samolot Malezyjskich Linii Lotniczych zostaje zestrzelony nad Donbasem.
sierpień
Podczas bitwy pod Iłowajskiem po raz pierwszy do konfliktu zbrojnego w Donbasie włączają się regularne siły armii rosyjskiej.
wrzesień
Zostaje podpisany protokół miński.
październik
Dochodzi do eksplozji we Vrběticach.
2015
luty
Zostaje podpisane porozumienie Mińsk II.
Zostają utworzone Siły Powietrzno-Kosmiczne Federacji Rosyjskiej.
wrzesień
Rosja rozpoczyna interwencję w Syrii.
listopad
Turcja zestrzeliwuje rosyjski bombowiec wracający znad Syrii.
2016
marzec
Rozgrywa się bitwa o Palmyrę.
kwiecień
Rosja tworzy wojska Gwardii Narodowej.
lipiec–grudzień
Toczy się bitwa o Aleppo.
2017
styczeń
Wybuchają walki o Awdijiwkę.
kwiecień
W petersburskim metrze dochodzi do samobójczego zamachu z użyciem ładunków wybuchowych.
2018
luty
Grupa Wagnera zostaje zdziesiątkowana pod Dajr az-Zaur.
marzec
W Salisbury zostaje otruty były szpieg Siergiej Skripal, o co rząd Wielkiej Brytanii obwinia Rosję.
Putin po raz czwarty wygrywa wybory prezydenckie.
W orędziu o stanie państwa Putin ogłasza sześć nowych systemów broni strategicznej.
2020
wrzesień
Wybucha wojna w Górskim Karabachu między Armenią i Azerbejdżanem.
2021
marzec
Rosja zaczyna gromadzić wojska przy granicy z Ukrainą.
kwiecień
Dochodzi do incydentu w Cieśninie Kerczeńskiej.
grudzień
Moskwa żąda od Ukrainy gwarancji bezpieczeństwa.
2022
styczeń
Organizacja Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym wysyła wojska do Kazachstanu.
luty
Rosja najeżdża na Ukrainę.
Rozdział 1
Wprowadzenie
Coroczna Parada Zwycięstwa na placu Czerwonym wiele mówi nam o tym, jak Kreml oraz naród rosyjski postrzegają wojnę i wojsko. Chociaż nie brak miejsca na powagę i refleksję upamiętniającą około dwudziestu siedmiu milionów obywateli ZSRR (w tym czternastu milionów Rosjan) poległych podczas II wojny światowej, którą w Rosji nazywa się wielką wojną ojczyźnianą, jest ona radosną celebracją zwycięstwa i siły militarnej. Tradycyjne Ura! wykrzyczane przez tysiące żołnierzy ustawionych w równe szeregi, najnowszy sprzęt wojskowy turkocący na bruku, Sztandar Zwycięstwa (a przynajmniej wierna kopia czerwonego sztandaru zawieszonego w Berlinie przez żołnierzy 150 Dywizji Strzeleckiej) niesiony na placu Czerwonym przez poczet sztandarowy kompanii honorowej Prezydenckiego Pułku Służby Komendanta Kremla Moskiewskiego, maszerujący krokiem defiladowym przy dźwiękach Świętej wojny:
Wstawaj, strana ogromnaja,
Wstawaj na smiertnyj boj
S faszystskoj siłoj tiomnoju,
S proklatoju ordoj.
Tłumy uczestników obserwują z trybun zagraniczni dygnitarze i ambasadorowie – od sojuszników z czasów wojny po współczesnych poputczików. Jednakże nie otrzymują oni zaproszenia po to, żeby uczestniczyć w defiladzie, lecz po to, żeby być jej świadkami, ponieważ przez większą część ostatnich dwóch dekad jest to show Władimira Putina. On sam ukończył tylko studium wojskowe na uniwersytecie, a po studiach został zwolniony ze służby jako funkcjonariusz radzieckich służb specjalnych i wywiadu (KGB), mimo to jednak zrobił wszystko, żeby się kojarzyć z wojenną chwałą swojego kraju. Zdjęcia Putina w kokpicie myśliwca albo z nowym pistoletem w ręku, albo za sterami czołgu zdążyły już spowszednieć (i zostać wykorzystane w wielu żenująco pochlebczych kalendarzach). Także przewodniczenie obchodom Dnia Pobiedy daje wyjątkową okazję, żeby się skojarzyć nie tylko ze zwycięstwem, ale przede wszystkim z sukcesami Rosji.
Wielka wojna ojczyźniana toczyła się w latach 1941–1945, począwszy od hitlerowskiej inwazji na Związek Radziecki, nie od napaści na Polskę w 1939 roku (w końcu Stalin w tym czasie uszczknął dla siebie kawałek terytorium tego odwiecznego wroga) ani nawet nie od zajęcia Francji. Jej zakończenie obchodzi się 9, nie zaś jak w większości krajów 8 maja. Nie jest to, jak niektórzy uważają, perfidna demonstracja niezależności, lecz skutek różnicy czasu: zanim ustalono brzmienie traktatu pokojowego, w Moskwie zaczął się nowy dzień.
Ale w Dniu Zwycięstwa jest też coś szczególnego, to mianowicie, że dla ludzi wciąż pozostaje on autentycznie narodowym świętem. Niemal zawsze dopisuje pogoda (dzięki lotnictwu, które eliminuje chmury, odpowiednio wcześnie rozpylając suchy lód, żeby wywołać deszcz przed paradą), a z rozkręconych na pełny regulator głośników w całym mieście słychać pieśni patriotyczne. Pary spacerują po ulicach w takich samych furażerkach, charakterystycznym nakryciu głowy żołnierzy Armii Czerwonej, a dzieci wręczają kwiaty weteranom, których piersi połyskują brzęczącymi medalami. Oczywiście Kreml bardzo się stara, żeby zachęcać ludzi do tych nostalgicznych przejawów patriotyzmu, choćby wywieszając olbrzymie banery sławiące dawnych generałów czy też poprzez przejęcie i umacnianie ruchu społecznego „Nieśmiertelny pułk”, organizującego marsze, których uczestnicy niosą czarno-białe zdjęcia poległych członków rodziny. Nie jest to jednak tylko pusty, nakazany przez państwo rytuał. Do lusterek wstecznych swoich aut kierowcy przywiązują czarno-pomarańczowe wstążki, symbol militarnego sukcesu Rosji, nie na polecenie Putina, lecz dlatego, że sami chcą.
To samo odnosi się do militarystycznych i patriotycznych T-shirtów dostępnych w kioskach na terenie całego miasta. Jeśli ktoś chce sięgnąć po towar z górnej półki, to może je kupić w koszmarnie drogich sklepach wojskowych, takich jak ten otwarty naprzeciwko dawnej ambasady amerykańskiej przy bulwarze Nowińskim, co moim zdaniem stanowi wyrafinowany trolling detaliczny. (Moja ulubiona koszulka na piersi ma ministra spraw zagranicznych, a na plecach ministra obrony, których podpisano, odpowiednio: „Jeśli nie chcesz rozmawiać z Ławrowem… To będziesz mieć do czynienia z Szojgu”). Właśnie ten sposób, w jaki cyniczna propaganda władzy i autentyczny entuzjazm obywateli zbiegają się w wypadku armii oraz toczonych przez nią wojen, jest znamienny dla Rosji i najbardziej rzuca się w oczy, a czasem wręcz zatrważa.
Jak wielu mężczyzn wciąż mam w sobie coś z dziewięciolatka, który cieszy się na widok uzbrojonych żołnierzy maszerujących krokiem defiladowym albo pożera wzrokiem sunące z dudnieniem i szczękiem olbrzymie bryły kanciastego metalu, bo tak mniej więcej wyglądają współczesne machiny wojenne. Reagujemy w ten sposób zapewne dlatego, że ani na jedno, ani na drugie nie musieliśmy nigdy patrzeć w czasie wojny. Chyba najlepszym sposobem, żeby wszystkiemu się przyjrzeć jeszcze przed paradą, jest zdobyć miejsce gdzieś przy Twerskiej, jednej z głównych, promieniście rozchodzących się ulic Moskwy, podczas riepieticyi, czyli którejś z prób przeprowadzanych w tygodniu poprzedzającym Dzień Zwycięstwa. Nowiutki czołg T-14 Armata z bezzałogową wieżą; najeżony wyrzutniami pocisków i lufami działek automatycznych BMPT Terminator, ciężki bojowy wóz wsparcia czołgów; masywna, przeznaczona do transportu żołnierzy ciężarówka pancerna Tajfun w bladoszarych barwach Gwardii Narodowej. Sprzęt jest naprawdę różnorodny – podobnie jak tłum gapiów, który go obserwuje. Młode kobiety w eleganckich strojach pstrykają selfie przy samobieżnych działach, po czym udają się do nocnych lokali na zabawę. Emeryci oparci o metalowe barierki, które wzdłuż ulicy rozstawiła policja, cierpliwie obserwują, jak BMP-2 ustawiają się w szyku. Dziesięcioletnie dziewczynki w różowych kurtkach zbiegają się tak samo chętnie jak chłopcy w ich wieku, żeby obejrzeć sprzęt wojskowy. Rozrywka dla całych rodzin?
Jak bliskie sercu Rosjanek i Rosjan są wojna oraz wojskowi, mogłem też się przekonać, gdy dzięki transmisji kanału HBO Sports, a jakże, obserwowałem finały biathlonu czołgów podczas Międzynarodowych Igrzysk Wojskowych w 2018 roku. Ta swoista olimpiada wojskowa, zapoczątkowana przez Rosję w 2015 roku, rozrosła się, aż objęła ponad trzydzieści krajów uczestniczących w ponad trzydziestu dyscyplinach lądowych i morskich, od pilotażu dronów po tresurę psów. Napisałem wtedy, że „udane połączenie sportowych emocji, sztuki wojennej, soft power i widowiska pozwoliło Rosji stworzyć wysokooktanową formę rozrywki dla mas”1. Na przykład do finałów biathlonu zakwalifikowały się załogi z Rosji, Chin, Białorusi i Kazachstanu, które w czołgach T-72B3 (z wyjątkiem Chińczyków, bo ci przywieźli własne maszyny Typ 96 o porównywalnych parametrach) ścigały się na placu, forsując po drodze przeszkody wodne i strzelając do celu ze 125-milimetrowych dział. Podekscytowany komentator na żywo relacjonował ich wyczyny, a publiczność mogła je śledzić w zbliżeniu na wielkich telebimach ustawionych przed trybunami. Rosyjski czołg był nawet oklejony logo fabryki Urałwagonzawod, w której powstał – zupełnie jak podczas sponsorowanych wyścigów samochodowych.
Z punktu widzenia państwa to okazja do zademonstrowania miękkiej siły militarnej poprzez zgromadzenie byłych i przyszłych sojuszników, od Indii po Izrael, ale też coś w rodzaju salonu wystawowego przed negocjowaniem poważnych kontraktów zbrojeniowych. No i wielka promocja armii w bezpośrednim kontakcie z publiką. Z dala od ogłuszającego ryku silników czołgowych poligon w Ałabinie na czas igrzysk zamienia się w wojskowy park tematyczny. Nie chodzi tylko o to, że można się wspiąć na czołg i obejrzeć wystawy. Dzieci stoją w kolejce, żeby postrzelać z karabinka AK-74, co ich dumni rodzice uwiecznią na zdjęciach, które wyślą do dziadka. Na stoiskach firmy Wojentorg można kupić pamiątki, a później całe rodziny udają się do stołówek urządzonych w wielkich szarozielonych namiotach. Z całą pewnością to jedna z nielicznych okazji, gdy ktoś płaci duże pieniądze za przywilej pałaszowania wojskowej kaszy gryczanej z mięsem.
Każdy kraj został w mniejszym lub większym stopniu ukształtowany przez wojny – nie tylko gdy je toczył, lecz także dzięki tworzeniu systemu zbierania podatków, którymi je finansował – ale Rosji dotyczy to w szczególności jako kraju bez naturalnych granic, położonego na styku Europy i Azji. Już początki tego, co miało później stać się Rosją, wiązały się z najazdem Waregów, skandynawskich wikingów, którzy napłynęli w IX wieku. Później tamtejsze ludy były celem każdego, kto budował potęgę militarną w kolejnych stuleciach: Mongołów w XIII wieku, a po nich Krzyżaków, Polaków i Szwedów w – odpowiednio – XIII, XVII i XVIII wieku, Napoleona w XIX wieku oraz Hitlera w XX. Ale Rosjanie nie tylko się bronili. Granice ich państwa w jego różnych wcieleniach – Wielkie Księstwo Moskiewskie, Imperium Rosyjskie, Związek Radziecki i obecna Federacja Rosyjska – były w znacznym stopniu poszerzane poprzez wojny, efekty chwiejnej równowagi między potencjałem Rosji i jej dążeniem do ekspansji a siłą i wolą jej sąsiadów, żeby stawiać opór.
Wojny ukształtowały też mity Rosji, jej opowieści o samej sobie. Gdy wielki książę moskiewski Dymitr pokonał tatarsko-mongolską Złotą Ordę w bitwie na Kulikowym Polu w 1380 roku, wsławił się jako dowódca, ale z całą pewnością nie dokonał tak wielkiego przełomu, jaki później mu przypisywano, bo przecież dwa lata później armia Złotej Ordy zdobyła Moskwę, splądrowała miasto i zmusiła Dymitra do odnowienia hołdu lennego wobec chanów. Musiał upłynąć kolejny wiek, zanim Rosjanie uwolnili się od tak zwanego mongolskiego jarzma, a mimo to Dymitrowi udało się przedstawić bitwę jako swój wielki triumf. Został on potem zmitologizowany na dowód fundamentalnej prawdy, którą wieleset lat później miał zrozumieć Władimir Putin: gdy Rosjanie są podzieleni, padają ofiarą obcych, gdy jednak się zjednoczą, stają się niepokonani2.
Sukces pospolitego ruszenia*, które wyparło oddziały zbrojne Rzeczypospolitej Obojga Narodów w 1612 roku, przywłaszczyła sobie nowa dynastia Romanowów do poprawienia swojego wizerunku patriotycznego (wcześniej wszak nie stronili od kolaboracji z najeźdźcami). Porażka Francuzów w wojnie 1812 roku – którą Rosjanie znają jako „ojczyźnianą”, nie „napoleońską” – nie tylko była studium przypadku znaczenia głębokiej defensywy, ale też stała się wymówką, żeby unikać reform wewnętrznych przez kolejne pięćdziesiąt lat3. Porażka na Krymie wymusiła na rządzących zapoczątkowanie reform4, później jednak kolejna klęska w wojnie rosyjsko-japońskiej 1904–1905 zachwiała posadami caratu5, urosła bowiem do rangi symbolu niemocy państwa wynikającej z zacofania i niekompetencji. Katastrofa, która stała się udziałem Rosji po I wojnie światowej, zmiotła w końcu dynastię utrzymującą się u władzy przez trzy stulecia. Z kolei heroiczna wytrzymałość i późniejsze zwycięstwo podczas wielkiej wojny ojczyźnianej umocniły status Związku Radzieckiego jako supermocarstwa, a także przydały brutalnemu, policyjnemu państwu stalinowskiemu legalności, której wcześniej nie potrafiło zdobyć.
Po osiągnięciu takiego pułapu można było tylko spadać i dziś z perspektywy czasu widzimy, że taką właśnie trajektorię przyjął Związek Radziecki. Oczywiście miał on dość siły, żeby stłamsić pokojowe protesty na obszarze swojego nowego imperium: w Niemieckiej Republice Demokratycznej w 1953 roku, na Węgrzech w 1956 roku i w Czechosłowacji w 1968 roku. Chociaż jednak Armia Czerwona siała postrach w bezpośredniej konfrontacji na terenie zimnowojennej Europy, do 1979 roku nie toczyła żadnych wojen, jeśli nie liczyć konfliktu granicznego z Chinami w 1969 roku, który trwał niespełna siedem miesięcy i angażował właściwie tylko wojska ochrony pogranicza. Ale w 1979 roku Związek Radziecki, choć znajdował się już wówczas w stanie rozkładu, który miał się okazać terminalny, postanowił pójść w ślady Aleksandra Wielkiego oraz Imperium Brytyjskiego (przyznajmy jednak, że dla imperialnych potęg, jak miały później udowodnić Stany Zjednoczone, to pokusa tyleż nieodparta, co nieroztropna). Podręcznikowa operacja komandosów mająca na celu zajęcie Kabulu i obalenie nieobliczalnego dyktatora Hafizullaha Amina6 okazała się początkiem bolesnej i trudnej wojny. Związek Radziecki nigdy nie przegrał w niej na polu bitwy, lecz też nie potrafił pokonać rebeliantów7. Dziesięć lat później nowy radziecki przywódca Michaił Gorbaczow przyznał się do porażki i pozwolił żołnierzom wrócić do domu.
Porażka w wojnie afgańskiej – wojnie o raczej ograniczonym zasięgu, choć niewątpliwie brutalnej, która przez dziesięć lat kosztowała Związek Radziecki około 15 tysięcy ofiar, czyli mniej, niż zginęło w wypadkach drogowych na terenie całego kraju** – nie była przyczyną rozpadu państwa, ale mogłaby posłużyć za metaforyczną ilustrację powodów, które do tego rozpadu doprowadziły. Kraj z gospodarką pozostającą coraz dalej w tyle za Zachodem; rządzony przez starców coraz mniej zorientowanych w tym, co się działo na terenie ich kraju, a co dopiero za jego granicami; nękany korupcją, cynizmem, alkoholizmem i apatią. Pamiętam rozmowę z ukraińskim afgańcem, czyli weteranem tej wojny, który wrócił do kraju niespełna rok wcześniej. Opowiadał mi o oficerach, którzy kazali najeżdżać na afgańskie wioski tylko dlatego, żeby zdobyć łupy, o żołnierzach sprzedających swoją broń za haszysz, oficerach politycznych, którzy za dnia pouczali o konieczności wspierania prawowitej władzy w walce z najemnikami finansowanymi przez Stany Zjednoczone, a nocami pili i przeklinali przywódców państwa tak samo gorzko jak reszta wojska. Później, gdy afgańców odesłano do domów, mój rozmówca wrócił do kolejek po żywność, pustych obietnic nowego mieszkania i triumfalistycznej propagandy telewizyjnej o fetowaniu radzieckich zwycięstw przez obywateli Afganistanu. Nic dziwnego, że od rozczarowania przeszedł do nacjonalizmu i zaangażował się w działalność antyradziecką, która niebawem przyczyniła się do powstania niepodległej Ukrainy.
Pod koniec 1991 roku, po strajkach górników i niepokojach na tle etnicznym, nieudanym puczu twardogłowych oraz deklaracjach niepodległości wielu republik radzieckich, prezydent Gorbaczow podpisał swój ostatni dekret rozwiązujący ZSRR. Rosja została panem we własnym domu, choć mocno zrujnowanym i położonym w niebezpiecznej okolicy. Lata dziewięćdziesiąte, jak się przekonamy poniżej w Części pierwszej, były okresem chaosu i kryzysów. Postradziecka Eurazja musiała radzić sobie z konfliktami granicznymi, przemocą społeczną i zapaścią gospodarczą. Armia rosyjska, nękana przez brak dyscypliny, przestępczość i demoralizację, nie potrafiła nawet stłumić rebelii w północnokaukaskim regionie Czeczenii z populacją około stukrotnie mniejszą od liczby ludności Federacji Rosyjskiej8. Na arenie międzynarodowej dawne mocarstwo było postrzegane jako wielki problem, choć nikt by się z nim nie liczył, gdyby nie słabo zabezpieczony arsenał nuklearny i nieprzewidywalna polityka zagraniczna pierwszego prezydenta Borisa Jelcyna.
Nic dziwnego, że Putin z wielką determinacją rozpoczął wprowadzanie zmian, gdy zastąpił Jelcyna. Jak zobaczymy w Części drugiej, szybko rozpoczął odbudowę armii i posłał ją do walki w drugiej wojnie czeczeńskiej, by w końcu pokonała buntowników przy użyciu znacznej siły ognia i dzięki pomocy lojalnych Czeczenów. Ale nadzieje na pragmatycznie pozytywne relacje z Zachodem – Putin głośno mówił nawet o przystąpieniu Rosji do NATO – szybko prysły (zob. Część trzecia). Rosyjski prezydent coraz bardziej postrzegał siłę militarną swojego państwa nie tylko jako gwarancję jego bezpieczeństwa, ale też jako narzędzie, które pozwoli przywrócić mu status światowego mocarstwa. Kampanię ożywienia militarnych możliwości Rosji udało się przyśpieszyć dzięki olbrzymim zyskom ze sprzedaży ropy naftowej i gazu (zob. Część czwarta).
Kreml zdawał sobie jednak sprawę, że nawet zreformowana armia Rosji nie dorówna wojskom NATO, jakikolwiek otwarty konflikt prowadziłby więc do katastrofy i samozniszczenia. Dlatego, jak opisuję w Części piątej, Putin postawił na nowe formy działań wojennych, nierzadko prowadzonych potajemnie i pośrednio: w formie cyberataków, dezinformacji i zamachów, a także poprzez najemników. Sięgał po nie w mniejszym lub większym stopniu podczas wielu konfliktów, w które angażowała się Rosja, od pięciodniowej wojny gruzińskiej w 2008 roku, przez aneksję Krymu w 2014 roku, po interwencję w Syrii i poza nią. Kulminacja tych działań nastąpiła podczas napaści na Ukrainę w 2022 roku.
Mimo to Rosja pod rządami Putina – a także jego następcy, ktokolwiek i kiedykolwiek nim zostanie – musi stawić czoło poważnym wyzwaniom. Jak wskazuję w rozdziale dwudziestym ósmym, zagrożenia wahają się od niemal pewnego odnowienia konfliktu na Kaukazie Północnym po rosnącą rywalizację wśród krajów, które Rosja uznaje za „bliską zagranicę”, czyli swoją strefę wpływów. Przede wszystkim jednak powstaje pytanie, czy wzrost potęgi Chin, tak ostentacyjnie uznawanych przez Kreml za wielkiego sojusznika, okaże się zagrożeniem dla Rosji. Albo może raczej należałoby zapytać, kiedy do tego dojdzie. W każdym razie Putin – najwyraźniej przejęty swoim miejscem na kartach historii – jak wielu książąt i carów przed nim sięgnął po siłę militarną i działania wojenne jako główne narzędzie w wysiłkach zmierzających nie tylko do przywrócenia pozycji kraju na arenie międzynarodowej, lecz również do odbudowania narodowych mitów osnutych wokół dumy, chwały i zwycięstwa. Odtwarza narrację o ewolucji Rosji na przestrzeni wieków, która podkreśla wnioski współgrające z jego interesami: że świat jest niebezpieczny, że Rosjanie muszą pozostać zjednoczeni i zdyscyplinowani, że demonstrowanie słabości jest proszeniem się o napaść i że – jak głosi słynne powiedzenie cara Aleksandra III – „Rosja ma tylko dwoje przyjaciół: swoją armię i swoją marynarkę wojenną”.
Sondaże pokazują jednak, że Rosjanie nie są o tym przekonani. Owszem, świętowali powrót Krymu do Rosji, ale też sceptycznie potraktowali niewypowiedzianą wojnę w ukraińskiej części Donbasu, która poprzedziła inwazję w 2022 roku i do niej doprowadziła9. Z równie chłodnym przyjęciem spotkała się interwencja w Syrii, choć media państwowe wychwalały ją jako sukces nowoczesnej „technowojny”. Ludzie po prostu nie wierzą, że Rosja jest zagrożona militarnie, nawet gdy machina propagandowa Kremla zalewa ich toksycznymi twierdzeniami o zachodnich spiskach i niebezpieczeństwach wiszących na włosku. Niemniej siły zbrojne są powszechnym symbolem narodowej dumy oraz potęgi państwa i chociaż nie wszystkie wojny Putina można uznać za zwycięskie, pod jego przywództwem raczej nie należy się spodziewać pacyfistycznego zwrotu opinii publicznej. Rządy jego następcy, kimkolwiek będzie, też takiej zmiany nie przyniosą.
Stało się to całkiem oczywiste w lutym 2022 roku, gdy Putin rozpoczął regularną inwazję na Ukrainę. Gdy to nastąpiło, tekst tej książki był już gotowy, nie mogłem jednak zignorować tak niezwykłej eskalacji agresywności i zuchwałości rosyjskiego prezydenta. Przeredagowałem więc tekst i dopisałem rozdział opisujący stan na czerwiec 2022 roku.
Rozdział 2
Narodziny z chaosu
Razem z lejtnantem siedziałem w maleńkiej, dziuplowatej kuchni przeludnionego moskiewskiego mieszkania na jednym ze środkowych pięter wieżowca w zubożałej dzielnicy Czertanowo Południowe. Był 1990 rok. Mój rozmówca dopiero co wrócił do domu po roku w Tadżykistanie, dokąd trafił, gdy jego oddział został wycofany z Afganistanu pod koniec tej paskudnej wojny. Nie był w dobrej formie. Nękały go koszmary nocne, w których wciąż od nowa próbował się wydostać z wnętrza transportera opancerzonego BTR płonącego po najechaniu na minę. Podczas rozmowy nerwowo obracał w palcach czerwoną gwiazdę z wojskowej czapki i pił wódkę jak… no cóż, jak stereotypowy Rosjanin. Przepełniały go złość i ból, ale z pewnością nie był głupcem i zdawał sobie sprawę, że nadchodzą ciężkie czasy. „To wszystko się rozpadnie, mówię ci, a gdy do tego dojdzie, to się na nas rzucą. Zawsze tak robią. Jak jesteśmy słabi, to po nas idą. Zawsze”. Pociągnął kolejny łyk z butelki. „I zanim się zorientujesz, będzie nowy wożdʹ [przywódca]”.
Nie on jeden przyjmował takie założenie. Mając na uwadze głęboko zakorzenione historyczne obawy Rosji o własne bezpieczeństwo, łatwo zrozumiemy, dlaczego wydarzenia z końca lat osiemdziesiątych i początku dziewięćdziesiątych XX wieku wywołały w Moskwie wielki strach i wpłynęły na wytworzenie się powszechnego wśród elit przekonania, że kraj potrzebuje silnego przywódcy, który zastąpi Borisa Jelcyna i przywróci rosyjską hegemonię w Eurazji targanej konfliktami granicznymi, rywalizacją etniczną, historycznymi resentymentami i potencjalnymi wpływami spoza regionu1.
Rozpad Związku Radzieckiego był pod pewnymi względami niezwykły już tylko ze względu na to, jak bezkrwawy i uporządkowany okazał się jego przebieg w porównaniu z wcześniejszymi upadkami państw wielonarodowych, choćby Austro-Węgier czy Jugosławii w latach dziewięćdziesiątych XX wieku. Estonia, Łotwa i Litwa, trzy państwa bałtyckie anektowane dopiero w 1940 roku, jako pierwsze ogłosiły niepodległość w 1990 roku, choć faktycznie uzyskały ją dopiero w następnym. Chociaż ruchy narodowe kontestujące Komunistyczną Partię Związku Radzieckiego (KPZR) pojawiły się także w pozostałych dwunastu republikach ZSRR, nie oczekiwały one raczej jego szybkiego rozwiązania, a w niektórych wypadkach nawet go nie chciały. Istotniejsze wydaje się to, że w latach osiemdziesiątych kraj po prostu przestał funkcjonować: gospodarka popadła w chaos, sklepy świeciły pustkami, a podejmowane przez Gorbaczowa próby reform zdawały się tylko pogarszać sytuację. Głasnost, czyli polityka jawności, wydobyła na światło dzienne wszystkie mroczne epizody z historii najnowszej, w tym zbrodnicze czystki Stalina oraz niekompetencję jako przyczynę katastrofy w czarnobylskiej elektrowni jądrowej, po której w 1986 roku nad Rosją i częścią Europy zawisła radioaktywna chmura.
Gorbaczow stopniowo nabierał przekonania, że KPZR i sprawowane przez nią rządy twardej ręki są głównym czynnikiem blokującym reformy, zainicjował więc ograniczoną demokratyzację ustroju politycznego. W ten sposób przyczynił się do powstania i umocnienia całkowicie nowej generacji liderów politycznych, którzy nie wspierali ani jego, ani partii, ale za to domagali się większej swobody – i ostatecznie niepodległości – dla swoich republik. W niektórych wypadkach sprawy przybrały zły obrót. Turkijski Azerbejdżan i chrześcijańska Armenia miały długą historię rywalizacji i nietolerancji. Już wcześniej dochodziło w Azerbejdżanie do pojedynczych przypadków napaści na tamtejszych Ormian, wypędzania ich z miast, a nawet linczowania, ale wydarzenia ze stycznia 1990 roku okazały się zwiastunem siedmiodniowej orgii przemocy w Baku. Podczas zamieszek życie straciło około pięćdziesięciorga Ormian, a tysiące osób tej narodowości wypędzono ze stolicy Azerbejdżanu, zanim Moskwa ogłosiła stan wyjątkowy i przysłała tam swoje oddziały, które po krwawej interwencji przywróciły porządek kosztem ponad stu pięćdziesięciu istnień ludzkich.
Gorbaczow desperacko szukał sposobów na opanowanie niebezpiecznego chaosu. Na przełomie 1990 i 1991 roku zaczął nawet skłaniać się ku frakcji twardogłowych, którzy uważali, że jeśli reformy gospodarcze mają się powieść, trzeba przywrócić porządek polityczny – także siłą, gdyby było to konieczne. W styczniu 1991 roku właśnie po rozwiązanie siłowe sięgnięto, żeby przełamać impas w stosunkach między Moskwą a nacjonalistycznymi przywódcami państw bałtyckich. Doszło do gwałtownych starć zarówno na Litwie, gdzie zginęło czternaścioro cywilów, gdy siły specjalne KGB i komandosi 76 Czernichowskiej Gwardyjskiej Dywizji Desantowo-Szturmowej zajęli wieżę telewizyjną, jak i na Łotwie, gdzie setki tysięcy ludzi zebrało się w stołecznej Rydze, przyrzekając bronić stolicy.
Tymczasem Gorbaczow już zaczynał żałować flirtu z reakcjonistami, zdawszy sobie sprawę, że w ten sposób tylko popycha kolejne republiki do secesji. W marcu 1991 roku przeprowadził referendum, którego uczestnicy mieli odpowiedzieć na pytanie, czy „uważają za niezbędne zachowanie Związku Socjalistycznych Republik Radzieckich jako odnowionej federacji równoprawnych suwerennych republik”. Przyniosło spektakularny wynik, bo aż 77,85 procent biorących udział w referendum odpowiedziało twierdząco; trzeba też jednak zauważyć, że bardziej radykalnie nastawione republiki związkowe – Armenia, Estonia, Gruzja, Łotwa, Litwa i Mołdawia – zbojkotowały je. Większość obywateli ZSRR chciała utrzymania jakiegoś rodzaju unii, chyba jednak było już na to za późno. Gorbaczow wykorzystał to jako okazję do wszczęcia negocjacji z przywódcami republik związkowych i już latem był gotowy projekt traktatu przekształcającego ZSRR z radzieckiego imperium w Związek Suwerennych Republik Radzieckich, autentyczną federację. Republiki zyskiwały możliwość wystąpienia z niej na każde życzenie, kompetencje w większości przekazywano organom lokalnym, władza centralna miała zaś odpowiadać jedynie za kluczowe obszary, w tym sprawy zagraniczne, obronność i telekomunikację. Era dominacji partii komunistycznej miała się zakończyć, zapowiedziano odchudzenie potężnej Armii Czerwonej oraz rozbicie wzbudzającego powszechny strach KGB na łatwiejsze do kontrolowania służby. Minister obrony Dmitrij Jazow, minister spraw wewnętrznych Boris Pugo i szef KGB Władimir Kriuczkow, wszyscy z frakcji twardogłowych, przechodzili na emeryturę.
Niefortunnie dla Gorbaczowa, gdy tylko wycofał się z sojuszu z nimi, Kriuczkow poddał go ciągłej obserwacji. Każdy posunięcie prezydenta było monitorowane, każda rozmowa rejestrowana. Inwigilacja przyjęła wręcz groteskową formę, jak choćby wtedy, gdy autor raportu dziennego meldował: „18:30. 111 wchodzi do wanny”. Gorbaczow był „Obiektem 110”, a jego żona Raisa nosiła kryptonim „Obiekt 111”2. Nic dziwnego, że Kriuczkow i cała reszta wiedzieli, co ich czeka, i postanowili działać.
Na początku sierpnia w rządowej rezydencji w podmoskiewskim Nowo-Ogariowie po długich negocjacjach ustalono ostateczną wersją nowej umowy federacyjnej. Jej podpisanie przez Gorbaczowa i przywódców tych republik, które zdecydują się pozostać w zreformowanym państwie, zaplanowano na 20 sierpnia. Wyczerpujące rozmowy wreszcie się zakończyły i 4 sierpnia Gorbaczow udał się do letniej rezydencji w Foros na Krymie. Planował odpoczywać tam przez dwa tygodnie, by następnie wrócić do Moskwy na uroczystość zawarcia nowego traktatu związkowego.
Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępne w wersji pełnej
Dostępna w wersji pełnej
