52,90 zł
Jedna z najgłośniejszych spraw kryminalnych ostatnich lat w USA. Zekranizowana przez Netflix w serialu dokumentalnym „Skandal w Karolinie Południowej: Kto zabił Paula i Maggie Murdaugh” oraz HBO w miniserialu „Low Country: Dynastia Murdaugh”.
7 czerwca 2021 roku wpływowy prawnik Alex Murdaugh odkrył ciała swojej żony Maggie i syna Paula na terenie ich tysiącakrowego majątku myśliwskiego. Zaledwie kilka miesięcy później samego Alexa znaleziono postrzelonego w głowę na poboczu lokalnej drogi.
W toku śledztwa wyszły na jaw mroczne sekrety dynastii prawniczej.
Gdy ujawniono setki oszustw finansowych i powiązano z Murdaughami kilka podejrzanych zgonów, wyłonił się nowy portret Alexa Murdaugha – zdesperowanego człowieka na skraju ruiny, który zrobiłby wszystko, nawet zaplanował własną śmierć, aby uratować reputację rodziny.
Nominacja do Nagrody Edgara 2024
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 374
Rok wydania: 2025
Dla Bei Shapiro i Berniego Freunda
OPOWIADANIE PALMETTO
ASSOCIATED PRESS – 28 CZERWCA 1956
BEAUFORT: Kiedy na rozprawę w sądzie stanowym przyprowadzono dziś dwa psy myśliwskie, prokurator 14. okręgu sądowego Randolph Murdaugh zażartował do sędziego: „Obrona i oskarżenie zgodziły się nie zadawać im więcej niż po trzy pytania”.
CZĘŚĆ PIERWSZA
PROLOG
WEEKEND ŚWIĘTA PRACY, 2021 ROK
Świat Alexa Murdaugha rozpadał się na kawałki. Szanowany adwokat, spadkobierca potężnej dynastii prawniczej, która rządziła regionem Lowcountry w Karolinie Południowej przez ponad sto lat, nie miał się już gdzie ukryć.
Poprzedniego dnia jego znamienita rodzinna firma prawnicza, założona w 1910 roku przez pradziadka Randolpha Murdaugha Sr., zwolniła go w haniebny sposób za kradzież milionów dolarów z funduszy klientów. Spłukany i uzależniony od opiatów Alex postanowił umrzeć.
Zadzwonił do Curtisa „Szybkiego Eddiego” Smitha, dalekiego kuzyna i domniemanego handlarza narkotyków, po czym umówił się z nim na spotkanie naprzeciwko starego kościoła przy Old Salkehatchie Road w Hampton. Pracujący dorywczo mężczyzna podjechał starym pick-upem w miejsce, w którym mierzący sto dziewięćdziesiąt centymetrów Alex – znany jako Big Red ze względu na swoje charakterystyczne rude włosy – czekał przy lśniącym czarnym mercedesie-benzie.
Alex wręczył Smithowi naładowany rewolwer kalibru .38 i rozkazał mu strzelić sobie w tył głowy, a następnie spieprzać tak szybko, jak to tylko możliwe.
* * *
Zainscenizowanie własnej śmierci było dla Alexa najnowszym wyczynem w rollercoasterze spisków dotyczących morderstw, przestępstw finansowych i uzależnienia od narkotyków, rodem z powieści gotyckiej. Zawładnął on wyobraźnią Amerykanów i przyniósł pięćdziesięciotrzyletniemu Alexowi Murdaughowi (jego imię i nazwisko wymawiano jak Ellick Murdock) i jego sławnej rodzinie niechcianą uwagę, której zawsze unikali.
Rodzina Murdaugh dominowała w ogromnym regionie Lowcountry,uosabiając władzę, sprawiedliwość i ogromny majątek. Trzy pokolenia Murdaughów pełniły rolę prokuratorów 14. okręgu sądowego (we wszystkich innych stanach nazywano ich prokuratorami okręgowymi), przekształcając tę pracę w rodzinny biznes.
Murdaughowie ścigali każde przestępstwo popełnione na ogromnym obszarze, obejmującym pięć hrabstw, od wiejskich bagien Colleton po niezwykle eleganckie plaże Hilton Head Island w hrabstwie Beaufort. Budzący strach i szacunek prokuratorzy z rodziny Murdaugh wysłali setki osób do więzienia i kilkanaście na krzesło elektryczne.
Ich władza i wpływy były praktycznie nieograniczone. Przez osiemdziesiąt sześć lat kontrolowali sędziów, polityków i urzędników najwyższego szczebla, kiedy ojciec Alexa Randolph Murdaugh III przeszedł nagle na emeryturę w 2006 roku, samemu mianując wybranego następcę.
Rodzina prowadziła również jedną z najlepszych kancelarii prawnych w Karolinie Południowej, specjalizującą się w sprawach o szkody osobowe, co przynosiło im miliony dolarów rocznie. W owych czasach adwokaci zajmujący się sprawami karnymi mogli również legalnie prowadzić sprawy z zakresu prawa cywilnego – była to anomalia, która już nie występuje.
Celowo umniejszając swoje bogactwo i przywileje z powodów politycznych, rodzina Murdaugh po cichu cieszyła się swoimi ogromnymi posiadłościami, domkami myśliwskimi i nieruchomościami nadmorskimi, w tym jedną zwaną „Wyspą Murdaugh”.
Krążyły plotki, że członkowie rodziny przez lata zbili fortunę na produkcji bimbru, jak również na masowych operacjach przemytu marihuany w latach siedemdziesiątych i osiemdziesiątych ubiegłego stulecia. Wydawali się stać ponad prawem i nie przejmowali żadnymi konsekwencjami.
W lutym 2019 roku wszystko uległo zmianie. Dziewiętnastoletni syn Alexa, Paul, będąc pod wpływem alkoholu, wbił ponad pięciometrową łódź rybacką rodziny w filar mostu. W wypadku zginęła jego nastoletnia przyjaciółka Mallory Beach. W związku z obecnością alkoholu we krwi w stężeniu trzykrotnie przekraczającym dopuszczalny limit, Paul został ostatecznie oskarżony o trzy przestępstwa związane z prowadzeniem łodzi pod wpływem środków odurzających, choć jego rodzina próbowała zrzucić winę na innych.
Później, pewnej nocy w czerwcu 2021 roku, po odwiedzeniu umierającego ojca w szpitalu, Alex wrócił do Moselle, swojej posiadłości myśliwskiej o powierzchni 716 hektarów, i odkrył, że jego żona Maggie i Paul zostali brutalnie zamordowani przy budach dla psów. Gdy stał nad ich podziurawionymi od kul ciałami, ze łzami w oczach zadzwonił na policję i oznajmił, że oboje zostali „ciężko ranni”.
W ciągu kilku godzin Wydział Egzekwowania Prawa Karoliny Południowej (SLED) uspokoił opinię publiczną zapewniając, że nie ma powodów do niepokoju, wskazując Alexa jako „osobę postronną” w sprawie morderstw. Trzy dni później jego ojciec Randolph III zmarł na raka po długiej chorobie.
W następstwie podwójnego zabójstwa SLED ponownie otworzył nierozwiązaną sprawę z 2015 roku, dotyczącą morderstwa homoseksualnego studenta pielęgniarstwa Stephena Smitha, z którą powiązany był najstarszy syn Alexa, Buster. Wkrótce potem wszczęto dochodzenie w sprawie nietypowego wypadku będącego konsekwencją „potknięcia i upadku” z lutego 2018 roku, w którym zginęła wieloletnia gosposia rodziny Murdaugh, Gloria Satterfield. Krążyły plotki, że Paul był w to zamieszany.
Upadek rodziny Murdaugh – giganta na glinianych nogach – rozpoczął się na dobre.
* * *
Co dokładnie wydarzyło się po tym, jak Alex nakazał „Szybkiemu Eddiemu” go zastrzelić, wciąż nie jest jasne.
Początkowo Alex, który przeżył postrzał, twierdził, że zmieniał oponę na poboczu drogi, kiedy podjechał do niego kierowca ciężarówki i zapytał, czy ma problemy z samochodem, po czym strzelił mu w głowę.
Śledczy natychmiast nabrali podejrzeń. Chociaż odkryto później, że opony zostały przecięte, w jego mercedesie zamontowane były najnowocześniejsze opony typu run flat, na których był w stanie przejechać kolejne osiemdziesiąt kilometrów. Ustalono również, że użyty do tego nóż należał do Alexa.
Tydzień po strzelaninie Big Red przyznał się do winy. Potwierdził zlecenie Curtisowi Smithowi zastrzelenie go, aby jego żyjący syn Buster mógł odebrać 10 milionów dolarów z ubezpieczenia na życie.
Smith opowiedział zupełnie inną historię. Twierdził, że gdy tylko usłyszał polecenie Alexa, wyrwał mu broń z ręki, a ta wypaliła podczas szamotaniny, nie raniąc jednak Alexa. Następnie mężczyzna spanikował i odjechał, pozbywając się rewolweru w drodze do domu.
Wspierany przez swój zespół wysoko wykwalifikowanych prawników, Alex upierał się, że Smith strzelił mu w głowę, co zakończyło się raną wylotową oraz pęknięciem czaszki. Mimo to był w stanie wezwać pomoc, po czym został przetransportowany śmigłowcem do Savannah, w stanie Georgia. Kilka dni później zgłosił się do kliniki odwykowej w Atlancie.
– Sprawy potoczyły się naprawdę szybko i bardzo negatywnie – wyjaśnił później Alex. – Załamałem się… Znalazłem się w bardzo złym miejscu.
1
WCZESNE CZASY
Rodzina Murdaugh ma naprawdę długą historię, głęboko osadzoną w słynnym regionie Lowcountry w Karolinie Południowej. Nieustanne dramaty i barwne wyczyny wczesnych członków rodziny odbijały się echem przez kolejne pokolenia, aż do tragicznego upadku niczym w klasycznej greckiej tragedii.
Praprapradziadek Alexa, Josiah Putnam Murdaugh I, urodził się w dniu Bożego Narodzenia 1793 roku w Islandton w Karolinie Południowej, zaledwie kilka kilometrów od domku myśliwskiego Moselle, w którym 228 lat później zamordowano Paula i Maggie Murdaughów.
Żona Josiaha, Mary Ursula Varn, urodziła mu dwóch synów: Josiaha Putnama II w 1830 roku i Alonza w 1857 roku. Jej dwóch krewnych, James G. Varn i jego młodszy brat, wielebny Little Berry Varn, byli właścicielami tartaku w niewielkiej wiosce Dixie. W 1872 roku sprzedali służebność drogi kolejom Port Royal and Augusta, umożliwiając ułożenie torów kolejowych na ich ziemi. Zbili na tym fortunę.
Następnie bracia Varnowie założyli własne miasteczko o nazwie Varnville, mieszczące się po północnej stronie torów. Przez kolejne 150 lat dynamicznie rozwijająca się linia kolejowa odgrywała ważną rolę w sadze rodziny Murdaugh na wiele różnych sposobów.
Krótko po założeniu Varnville Josiah Putnam II poślubił Annie Marvin Davis, pierwszą kuzynkę Jeffersona Davisa, prezydenta Skonfederowanych Stanów Ameryki. Zanim zbił swoją fortunę na wydobyciu fosforanów i handlu nawozami sztucznymi, Josiah został mianowany oficjalnym pożyczkodawcą Varnville. Później zajął się handlem nieruchomościami i nabył ziemię w sąsiedniej miejscowości Almeda.
– Weszli w posiadanie dużych obszarów ziemi po zakończeniu wojny secesyjnej – powiedział lokalny historyk, Sam Crews, którego rodzina osiedliła się w hrabstwie Hampton mniej więcej w tym samym czasie, co rodzina Murdaugh. – Byli dobrymi farmerami i dzielili się plonami, ale tak naprawdę wierzyli w edukację. To była ważna sprawa.
Josiah i Annie mieli pięcioro dzieci: najmłodszy syn, Randolph Murdaugh Sr., urodził się w Varnville 28 lutego 1887 roku.
Hałaśliwy chłopiec wychował się na dobrze prosperującej rodzinnej farmie i był kształcony przez prywatnych nauczycieli, podobnie jak jego rodzeństwo.
Po ukończeniu szkoły Randolph uczęszczał do Akademii Marynarki Wojennej Stanów Zjednoczonych w Annapolis. Uważał się za gotowego do rozpoczęcia kariery w marynarce, dopóki lekarze nie odkryli u niego dolegliwości serca, czyniącej go niezdolnym do służby.
Randolph powrócił więc do Karoliny Południowej, by skupić się na alternatywnej ścieżce kariery, czyli na studiach prawniczych. Zapisał się na Uniwersytet Południowej Karoliny (USC), gdzie został kapitanem drużyny futbolowej. W 1908 roku ukończył licencjat, a następnie spędził dwa lata w USC School of Law, aby uzyskać tytuł magistra prawa.
W 1910 roku przystojny dwudziestotrzylatek otworzył jednoosobową praktykę prawniczą w biurze mieszczącym się naprzeciwko gmachu sądu hrabstwa Hampton. Jego syn Randolph Jr. chwalił się później, że już wtedy nazwisko „Murdaugh” było tak dobrze znane w Hampton, że ich kancelarie nigdy nie potrzebowały umieszczonego nad wejściem szyldu.
Kiedy Josiah Putnam Murdaugh II zmarł w sierpniu 1912 roku, jego najmłodszy syn zdobył pozycję jednego z najbardziej utalentowanych młodych prawników w Karolinie Południowej. W 1914 roku Randolph Sr. poślubił dwudziestoczteroletnią Ettę Lavinię Harvey. Doczekali się dwóch synów, Randolpha Jr. w styczniu 1915 roku i Johna Glenna w sierpniu 1918 roku. Jednak trzy tygodnie po urodzeniu Johna, Etta zachorowała na grypę i zmarła tragicznie w wieku zaledwie dwudziestu dziewięciu lat.
– Stary pan Randolph był zdruzgotany – powiedział Crews. – Ich syn miał zaledwie trzy lata, gdy stracił matkę, w dzieciństwie był więc nieco rozpieszczany.
Kilka lat później Randolph Sr. ożenił się ponownie z mieszkającą w tej samej okolicy Estelle Marvin. Chociaż zasadniczo był on nieobecnym ojcem, zatrudniającym nianie do wychowywania swoich dwóch synów, często przyprowadzał ich do sądu.
* * *
Prowadząc dobrze prosperującą kancelarię prawną, Randolph Sr. założył również własną gazetę, „The Hampton Herald”, wnosząc kapitał w wysokości 3000 dolarów. Pełnił również funkcję oficjalnego prawnika miejskiego Varnville, pobierając za to pensję w wysokości 25 dolarów rocznie, a jego brat Mortimer Murdaugh został poborcą podatkowym.
W 1920 roku Randolph Sr. wystartował w wyborach do 14. okręgu sądowego, który obejmował swoim zasięgiem hrabstwa Hampton, Allendale, Beaufort, Colleton i Jasper. Cztery lata wcześniej 14. okręg sądowy został odłączony od systemu sądowego Charleston, aby stać się jedynym okręgiem w Karolinie Południowej, który miał pod sobą pięć hrabstw. Inne okręgi miały jedynie dwa lub trzy.
Randolph Sr. wygrał z łatwością, dzięki czemu kolejni członkowie rodziny Murdaugh zajmowali fotel prokuratora przez następne osiemdziesiąt sześć lat.
– Był bardzo lubiany i niezwykle inteligentny – powiedział historyk Sam Crews, którego pradziadek Eugene Peeples był koronerem hrabstwa Hampton i blisko współpracował z nowym prokuratorem. – Zawsze wierzył, że postępuje słusznie.
W ciągu następnych kilku lat Randolph Sr. regularnie gościł na łamach gazet w hrabstwie Hampton, które wiernie opisywały jego liczne zwycięstwa prawne i działalność charytatywną. Wraz z Estelle regularnie pojawiali się na stronach towarzyskich miejscowych czasopism, kiedy gościli na przyjęciach ogrodowych i oceniali pokazy kwiatów.
Randolph Sr. specjalizował się w głośnych sprawach sądowych, które uczyniły z niego ważną personę w całym stanie. Pewnego razu oskarżył samego gubernatora stanu i zmusił go do zajęcia miejsca wyznaczonego dla więźniów, gdy odczytywał akt oskarżenia.
Na jego barwnych procesach o morderstwo sale sądowe były wypełnione po brzegi i nikt nie mógł czuć się bezpieczny, ponieważ bez wahania oskarżał kaznodziejów, policjantów, bankierów i skorumpowanych polityków.
Najwcześniejszym wspomnieniem jego syna Randolpha Jr. było towarzyszenie ojcu w sądzie. Chłopiec często przyglądał się rozprawom i marzył o zostaniu prawnikiem, gdy tylko dorośnie.
Mały Randolph uczęszczał do liceum w Varnville, a następnie poszedł na Uniwersytet Karoliny Południowej, gdzie grał w futbol w drużynie Gamecocks. To tam dorobił się przydomku „Buster”, nadanego mu przez głównego trenera USC Billa Lavala ze względu na to, że zawsze „powalał przeciwników”. Do końca życia miał być dzięki temu znany jako Buster Murdaugh.
20 lutego 1937 roku macocha Bustera, Estelle, zmarła przy mężu. W szpitalu przebywała od września poprzedniego roku. Randolph Sr. całkowicie załamał się tym wydarzeniem i zaczął sporo pić.
Kilka miesięcy później Buster Murdaugh, już jako student prawa na Uniwersytecie Południowej Karoliny, ożenił się z dwudziestojednoletnią Gladys Marvin z Yemassee, która niedawno ukończyła college.
Para osiedliła się w Varnville, a Buster dołączył do dobrze prosperującej praktyki prawniczej swojego ojca, przemianowanej pospiesznie na Murdaugh and Murdaugh.
25 października 1939 roku Gladys urodziła Busterowi syna, któremu dali na imię Randolph Murdaugh III, ale musiało minąć dziesięć kolejnych lat, zanim para doczekała się następnego dziecka.
* * *
Na początku 1940 roku Randolph Sr. kandydował bez przeszkód ze strony konkurencji na swoją szóstą kadencję jako prokurator 14. okręgu sądowego. Jego dwudziestopięcioletni syn Buster często go zastępował, gdy przebywał w szpitalu z powodu różnych dolegliwości.
„Młody Murdaugh w roli adwokata pod nieobecność ojca”, brzmiał tytuł artykułu na pierwszej stronie „The Hampton County Guardian” z 21 lutego 1940 roku.
Tydzień później „Guardian” zamieścił nagłówek: „Wielka ława przysięgłych chwali adwokata Murdaugha jako pretendenta do nowej kadencji. Zyskał jej poparcie w nadchodzących wyborach”.
Wtedy doszło do tragedii.
19 lipca 1940 roku Randolph Sr. spędził noc na ostrej popijawie na spotkaniu pokerowym u swojego przyjaciela w Yemassee, po czym wyruszył samotnie do domu.
Około godziny 1:00 znajdował się sześć kilometrów na wschód od Varnville, kiedy zatrzymał samochód tuż przy torach kolejowych. Kilka minut później nadjechał jadący na zachód z pełną prędkością pociąg towarowy Charleston and Western Carolina. Gdy skład zbliżał się do przejazdu kolejowego Camp Branch, prokurator Murdaugh z niezachwianym spokojem uruchomił silnik i wjechał na sam środek torów, zatrzymując się bezpośrednio na drodze pociągu.
Maszynista W.W. Bartlett zeznał później, że kiedy dostrzegł auto Murdaugha, było już za późno na hamowanie. Ku swojemu przerażeniu, jak stwierdził, ujrzał prawnika uśmiechającego się, a następnie machającego do załogi na kilka sekund przed zderzeniem.
Ciało Randolpha Sr. znaleziono w odległości pięćdziesięciu metrów od skrzyżowania, a jego samochód znajdował się trzysta metrów dalej.
Ława przysięgłych hrabstwa Hampton orzekła później, że była to przypadkowa śmierć.
Pojawiło się też wiele spekulacji, mówiących o tym, że pięćdziesięciotrzyletni prokurator popełnił samobójstwo, ponieważ od śmierci Estelle jego stan zdrowia się pogarszał, popadał też w coraz głębszą depresję.
2
BUSTER
Miesiąc po śmierci Randolpha Sr. jego syn Buster Murdaugh zwyciężył w wyborach na prokuratora 14. okręgu sądowego w hrabstwie Hampton.
W tamtym czasie praca na tym stanowisku przynosiła dochody rzędu 270 dolarów miesięcznie (obecnie 5400 dolarów), zatem zdecydowana większość dochodów Bustera pochodziła z jego rozwijającej się prywatnej praktyki, jak też innych, mniej legalnych przedsięwzięć.
– Kiedy Buster po raz pierwszy praktykował, stanowisko prokuratora uważane było za pracę w niepełnym wymiarze czasu – wyjaśnił adwokat z Beaufort, Jared „Buzzard” Newman. – Pełnił zatem funkcję prawnika i zajmował się pozwami o odszkodowania.
1 października 1940 roku Buster pozwał spółkę kolejową Charleston and Western Carolina za śmierć ojca, domagając się 100 000 dolarówzadośćuczynienia (obecnie prawie 2 milionów dolarów).
W pozwie złożonym w sądzie powszechnym w Hampton stwierdził, że pociąg jechał „z dużą prędkością” i nie sygnalizował swojego zbliżania się za pomocą dzwonka lub gwizdka. Spółkę oskarżono również o pozostawienie przejazdu kolejowego w „fatalnym i niebezpiecznym stanie”, co naraziło prokuratora Murdaugha na „bezpośrednie niebezpieczeństwo”.
Sprawa została zakończona ugodą, ale kwota przekazana Busterowi nie została ujawniona.
* * *
Podczas II wojny światowej wielu młodych mężczyzn z Hampton wyruszyło do walki w Europie i na Pacyfiku, a w mieście zbudowano obóz jeniecki. Po wojnie młodzi żołnierze wrócili, poszukując nowych możliwości pracy.
Korporacja Plywood-Plastics, późniejsza spółka Westinghouse, niewiele później otworzyła fabrykę, przynosząc miejsca pracy zubożałemu obszarowi i niezwykle potrzebny impuls dla rozwoju gospodarki. Coca-Cola otworzyła tam swoją rozlewnię, a firma Cranel B. Herndon Fast Motor Freight Service stała się wkrótce jednym z największych pracodawców w Hampton.
W połowie lat czterdziestych młody prokurator Buster Murdaugh zdążył już wyrobić sobie markę. Niekonwencjonalnymi popisami na sali sądowej i magnetycznym urokiem z sukcesem zjednywał sobie przysięgłych. We wczesnych latach pracy Buster mógł pochwalić się prawie stuprocentowym odsetkiem skazań, choć, aby wygrać, często chodził na skróty.
– Od pana Bustera można było dowiedzieć się więcej o prowadzeniu spraw w pięć minut niż przez lata nauki w szkole prawniczej – podsumował jeden z adwokatów.
W swojej praktyce cywilnej zyskał on renomę jako adwokat, który potrafił powiedzieć każdemu dobre słowo i nigdy nikomu nie odmówił. Znany ze swojego „dowcipu i płomiennych przemówień” na sali sądowej, Buster miał zarazem dar do zjednywania sobie każdego mężczyzny lub kobiety napotkanych na ulicy.
Jego celem stało się poznanie wszystkich w Hampton oraz pozostałych czterech hrabstwach, co zapewniało mu znaczną przewagę w kontaktach z lokalnymi ławnikami, z którymi łączyły go prywatne relacje.
Ojciec Sama Crewsa często towarzyszył Busterowi w wyprawach na ryby do Hilton Head i zawsze wracał z rozmaitymi opowieściami.
– Mój tata mówił: „Nie idź przypadkiem do sklepu z Busterem Murdaughem” – wspominał Sam – „bo on zna tam każdego, a tych, których nie zna, pozna, zanim stamtąd wyjdziesz”. Jeśli nie jechali na ryby, Buster nie miał nic przeciwko, ponieważ pracował ze swoimi ludźmi. Taki właśnie był”.
* * *
Zawsze charyzmatyczny Buster z łatwością poruszał się w wyższych sferach towarzyskich Karoliny Południowej, bratając się z elitą z Hilton Head lub Charleston. W 1945 roku rozpoczął gorący romans z Ruth Vaux, która była bogatą dziedziczką z Filadelfii. Jej ojciec był nią szczerze zauroczony, czule przez niego nazywaną Gigi.
Ruth była bezpośrednią potomkinią Richarda Vauxa, prawnika, który w 1856 roku został burmistrzem Filadelfii, a później zasiadał w Kongresie. W 1931 roku trafiła na łamy „The New York Times” po szantażu i groźbach śmierci ze strony człowieka, który żądał 5000 dolarów (obecnie 96 000 dolarów). Pieniądze zostały dwukrotnie pozostawione na rogu ulic Trzynastej i Federal, pod dyskretną obserwacją filadelfijskiej policji. Zapłata nie została jednak odebrana, a sprawy nigdy nie rozwiązano.
Cztery lata później Ruth uciekła z bogatym finansistą, Henrym S. Cramem, trafiając na strony towarzyskie „The New York Times” i „Daily News”.
W 1943 roku Cram został zwerbowany i przewieziony do Europy, by walczyć w II wojnie światowej, a Ruth zaczęła spędzać czas w Bluffton i Hilton Head, gdzie po raz pierwszy spotkała Bustera Murdaugha na przyjęciu towarzyskim.
Na początku 1945 roku Ruth zaszła z nim w ciążę, a Buster, jak dżentelmen, przyjął odpowiedzialność za dziecko. Kiedy jej mąż wrócił z wojny, wpadł we wściekłość i natychmiast złożył pozew o rozwód.
– Cram zaprzeczył ojcostwu – powiedział historyk Hampton Sam Crews. – To była kwestia honoru, nie mógł pozwolić, by dziecko nosiło jego nazwisko. Brak alimentów był w tej sytuacji bez znaczenia, ponieważ oboje byli niezwykle zamożni.
W listopadzie Ruth urodziła chłopca Robertsa Vauxa. Buster uznał swojego nieślubnego syna, który został później zaakceptowany przez rodzinę Murdaugh, choć zawsze był trzymany na dystans.
– Nie upublicznili tego – powiedział Crews, który spotkał się z Ruth kilka razy. – Po prostu widywali się z Robertsem i z nim rozmawiali, ale nie zapraszali go na rodzinne spotkania w Hampton, wybierając inne miejsca w Lowcountry.
* * *
Mniej więcej w tym samym czasie Buster nawiązał przyjaźń z prawnikiem z Allendale, Barrettem Thomasem Boulware’em, a ich rodziny stały się sobie bardzo bliskie. Obaj prawnicy często prowadzili razem sprawy cywilne w ramach współpracy, dzięki której obaj zarabiali sporo pieniędzy.
Później pojawiły się plotki, że zaangażowali się również w poważną operację przemytu narkotyków, na której zbili miliony dolarów.
* * *
W grudniu 1948 roku prokurator Buster Murdaugh znalazł się w trudnej sytuacji, stając w roli oskarżyciela w jednej z najgłośniejszych spraw o morderstwo, wzbudzającej skandal wśród elity Beaufort, w którą uwikłane były również osoby z jego towarzystwa.
Bogaty playboy William Moseley Swain i jego piękna żona zorganizowali nieduże przyjęcie w Belfair, ich historycznej posiadłości o powierzchni 400 hektarów na plantacji w hrabstwie Beaufort. Jednym z gości był hodowca bydła Victor Strojny, właściciel wyspy Callawassie z siedemnastoma kilometrami wybrzeża i żyznymi glebami.
Tego wieczoru, przy koktajlu, Swain, znany sportowiec, którego dziadek założył „The Philadelphia Record”, pożyczył Strojnemu 600 dolarów (obecnie 7000 dolarów).
Przed północą impreza dobiegała końca, a zmęczona pani Swain położyła się do łóżka. Kilka minut później William Swain w tajemniczy sposób spadł z drewnianych schodów, rozbijając sobie czaszkę, po czym zmarł w szpitalu.
Strojny powiedział później szeryfowi J.E. McTeerowi, że usłyszał głośny hałas i poszedł to sprawdzić. Znalazł Swaina leżącego w kałuży krwi u stóp schodów. Nie mogąc dobudzić pani Swain, poprosił opiekunkę o wezwanie ambulansu.
Szeryf McTeer aresztował Strojnego za morderstwo, uznając za „mało prawdopodobne”, że Swain spadł przypadkowo.
Dwa miesiące później, na wstępnym przesłuchaniu w sądzie hrabstwa Beaufort, prokurator Buster Murdaugh oznajmił sędziemu W.E. Elliottowi, że Swain doznał „śmiertelnych obrażeń” po „imprezie alkoholowej”. Sędzia wyznaczył kaucję w wysokości 3000 dolarów (obecnie 35 000 dolarów), co wzbudziło pewne wątpliwości, gdyż kwota została natychmiast wpłacona przez wdowę po zmarłym, o której mówiono, że była zarazem kochanką sędziego.
Buster Murdaugh poruszał się w tych samych kręgach towarzyskich Beaufort, co oskarżony, którego wyspa Callawassie znajdowała się w pobliżu Chechessee Creek, nieruchomości należącej do Bustera.
W listopadzie 1949 roku, podczas wyczekiwanego procesu o morderstwo, prokurator Murdaugh przesłuchiwał wdowę po Swainie w charakterze świadka, gdy nagle poprosił sędziego o wycofanie wszystkich zarzutów o morderstwo. We wniosku wyjaśnił, że ponieważ oskarżenie nie miało wystarczających dowodów do skazania, dalsze postępowanie byłoby „bezzasadne”.
„The Associated Press” doniosła o bezpośrednim przesłuchaniu wdowy po Swainie przez Murdaugha, które później trafiło do ogólnokrajowych mediów.
– Nie uważa pani, że Strojny jest winny, prawda? – zapytał prokurator.
– Nie, nie uważam – odpowiedziała drobna, trzydziestopięcioletnia wdowa.
– Zaoferowała pani pomoc we wpłaceniu za niego kaucji, zgadza się? – kontynuował prokurator.
– Tak – odpowiedziała blondynka, elegancko ubrana w czarny płaszcz i kapelusz.
Sędzia oddalił oskarżenie o morderstwo i Viktor Strojny wyszedł z sądu jako wolny człowiek.
* * *
W młodzieńczych latach syn Bustera, Randolph III, często bywał na sali sądowej, aby oglądać ojca w akcji. Pewnego razu mały Randolph znalazł się w centrum jednej z prowadzonych przez ojca spraw o morderstwo.
Buster wyznał później w magazynie „Carolina Lawyer”, że łowił ryby ze swoim synem, kiedy szeryf przyniósł mu wiadomość, że policja właśnie natrafiła na czyjeś zwłoki.
– Randolph nie mógł mieć więcej niż sześć lub siedem lat – powiedział Buster. – Odkryto ciało w pewnej sprawie o morderstwo, a brat ofiary trafił do aresztu.
Ponieważ podejrzany o morderstwo chciał rozmawiać wyłącznie z prokuratorem, Buster zabrał ze sobą syna, aby był świadkiem zeznań.
Buster powiedział później w „Carolina Lawyer”, że oskarżony przyznał się do winy, ale mały Randolph był tak poruszony „pechową historią” sprawcy przestępstwa, że zrezygnował ze składania zeznań na rozprawie.
– Powiedziałem mu, że ma po prostu siedzieć w sądzie i czekać na wezwanie na proces – oznajmił roześmiany Buster zdezorientowanemu dziennikarzowi.
* * *
W ciągu następnych kilku lat Buster Murdaugh stał się kultową postacią w salach sądowych w pięciu hrabstwach. Ze swoim donośnym głosem i niezwykłym talentem do opowiadania o morderstwach przed ławą przysięgłych, stał się numerem jeden wśród obrońców i rzadko przegrywał sprawy. Pilnował, by w każdej sali sądowej w 14. okręgu znajdowała się mosiężna spluwaczka przy jego stole, który stał na poplamionej plwociną wykładzinie.
– Był legendą, wyjątkową postacią – wspomniał adwokat z Columbii, Jack Swerling, który często mierzył się z Busterem. – Pewnego razu w sprawie o morderstwo narysował palcem przed ławnikami wyimaginowaną trumnę i powiedział: „To właśnie tutaj Johnny leży teraz w grobie”. Kiedy ława przysięgłych wróciła z werdyktem o winie, wszyscy uważali, by nie nadepnąć na trumnę, którą narysował Buster.
Prokurator Murdaugh układał swoje akty oskarżenia na stole, po czym losowo wybierał jeden z nich, więc oczekujący na swoją kolej obrońcy nigdy nie wiedzieli, który oskarżony zostanie wezwany jako następny.
Jedna z jego najbardziej makabrycznych spraw o morderstwo miała miejsce w kwietniu 1949 roku po tym, jak Buster zwołał wielką ławę przysięgłych, aby oskarżyć farmera z Colleton Wymana Hiotta o otrucie i zakopanie swojej starszej siostry Carrie żywcem w chlewie. W trakcie intensywnego przesłuchania przez prokuratora, sześćdziesięciojednoletni farmer załamał się i przyznał do zabicia osiemdziesięcioletniej siostry, ponieważ „tak wiele razy musiał po niej sprzątać łóżko”.
W trakcie procesu Buster odegrał mrożącą krew w żyłach rolę zeznającego Hiotta, przyjmując nawet akcent i maniery wiejskiego farmera. Zostało to oczywiście odnotowane z odpowiednim akcentem następnego dnia we „Florence Morning News”.
– Wróciłem potem do jej sypialni – powiedział Murdaugh – podniosłem ją i ułożyłem w grobie, przykrywając kocami, potem papierem, a następnie ziemią. W tym czasie jeszcze słabo oddychała.
Sędzia J.R. Ross skazał Hiotta na dożywocie po tym, jak ława przysięgłych zaleciła „okazanie łaski”, chociaż Buster domagał się kary śmierci.
– Wierzę, że jest pan winny – powiedział sędzia Ross do oskarżonego. – Ława przysięgłych mogła pana wysłać na krzesło elektryczne. To pan zgotował sobie ten los.
Prokurator Murdaugh nie miał zbyt wielu skrupułów przed wysyłaniem oskarżonych na „Old Sparky”, jak nazywano krzesło elektryczne. Niestety, jego prawne zagrywki bywały dość luźno powiązane z obowiązującymi przepisami i wiele wyroków, do których wydania się przyczynił, zostało później uchylonych w apelacji.
– Był prokuratorem, który wygrywał za wszelką cenę – powiedział John Blume, profesor w Cornell Law School, który zajmował się apelacjami kilku oskarżonych z celi śmierci. – Wielokrotnie robił rzeczy, które sam na pewno uznawał za niestosowne, przede wszystkim w mowach końcowych, w których nie potrafił utrzymać swoich teatralnych zapędów w ryzach.
Jedną z ulubionych taktyk w trakcie mów końcowych Bustera było oznajmienie przysięgłym, że jeśli zagłosują za niewinnością, będą bezpośrednio odpowiedzialni za uwolnienie gwałcicieli i morderców.
Po wysłaniu czternastu mężczyzn do celi śmierci, prokurator z 14. okręgu sądowego został oficjalnie potępiony przez Sąd Najwyższy Karoliny Południowej za „rażące argumenty przedkładane ławie przysięgłych”.
* * *
Prokurator Murdaugh znalazł się również w opałach z powodu prowadzonej praktyki z zakresu prawa cywilnego. Jeden z klientów oskarżył go o niewłaściwe zarządzanie środkami z kredytu hipotecznego oraz wnioskował o odszkodowanie w wysokości 50 000 dolarów (obecnie 605 000 dolarów). Stowarzyszenie Prawników Hampton wszczęło w tej sprawie oficjalne dochodzenie, które mogło doprowadzić do wykluczenia Bustera.
2 października 1949 roku komisja ds. zażaleń stanowej izby adwokackiej odbyła dziesięciogodzinne zamknięte posiedzenie w Columbii, aby zdecydować o losie Murdaugha. Po wysłuchaniu zeznań dwóch bankierów z hrabstwa Hampton, Mosesa Tuckera Laffitte’a i Franka A. McClure’a komisja uznała prokuratora 14. okręgu sądowego za niewinnego wszystkich zarzutów.
Triumfujący Buster powiedział „Florence Morning News”, że z zadowoleniem przyjął wiadomość o wszczęciu śledztwa i był zachwycony jego wynikiem.
* * *
Na początku 1950 roku Gladys Murdaugh ponownie zaszła w ciążę, a Buster został dumnym ojcem córki Brendy. Kwestia czy Gladys była świadoma istnienia pięcioletniego wówczas syna Robertsa, którego Buster miał z Ruth Vaux, pozostaje pilnie strzeżoną rodzinną tajemnicą.
Wkrótce po narodzinach, Buster i Gladys przeprowadzili się całą rodziną do domu przy 115 Carolina Avenue w Varnville.
Buster był bliskim przyjacielem niemal każdego sędziego z 14. okręgu sądowego. Regularnie organizował w swoim nowym domu wystawne przyjęcia, zapraszając wpływowych lokalnych polityków i członków organów ścigania. Był to zgrany klub, którego członkowie dbali o siebie nawzajem.
– Buster wybrał sobie kilka osób, o które dbał i nie pozwalał, by przydarzyło się im cokolwiek złego – wyjaśniła Kim Brant, przedsiębiorczyni z Hampton, która znała rodzinę Murdaugh. – Kiedy był z kogoś niezadowolony, to na tej właśnie osobie spoczywała odpowiedzialność za naprawienie tej sytuacji.
Jedna z mieszkanek Hampton, która chciała zachować anonimowość, wyznała, że twardy prokurator, stojący w obronie prawa i porządku, potrafił przymykać oczy na sprawy związane z jego przyjaciółmi.
– Pamiętam, jak byłam jeszcze dziewczynką – powiedziała – i mój tata mówił: „Idź do Bustera Murdaugha, on to załatwi”. To był zawsze świetnie funkcjonujący system „starych kumpli”.
Kontakty towarzyskie i zawodowe Bustera były imponujące. Był on masonem 32. stopnia i shrinerem, ale to układy w partii demokratycznej dały mu władzę w Columbia Statehouse. Jego polityczne wsparcie było cennym atutem dla każdego kongresmena stanowego, ubiegającego się o elekcję.
W tym czasie w Lowcountry panowała ścisła segregacja rasowa, a lokalna biała społeczność biznesowa polegała na prokuratorze i to dzięki niemu wszystko toczyło się po ich myśli.
– Biali bardzo go wspierali – wyjaśnił adwokat z Greenville, Henry Philpott, który później uczęszczał do szkoły prawniczej z synem Bustera, Randolphem III. – Czuli, że sprawował pieczę nad ich sprawami.
* * *
We wczesnych latach pięćdziesiątych praktyka prawnicza Murdaugha rozszerzyła się, kiedy zwerbował Clyde’a Eltzrotha i Roberta Petersa do roli swoich partnerów. Przemianowana na Murdaugh, Eltzroth & Peters kancelaria w hrabstwie Hampton w ciągu następnej dekady rosła w tempie wykładniczym.
Buster Murdaugh znał wszystkich w hrabstwie Hampton. Zawsze był gotów na przyjazny uścisk dłoni i dobre słowo dla każdego na ulicy, budząc powszechną życzliwość. Kiedy więc w maleńkim Hampton wybierano przysięgłych do spraw w zakresie postępowania cywilnego, wszyscy ławnicy znali Bustera i byli skorzy do wypłacania niespotykanie wysokich odszkodowań dla jego klientów. Z biegiem lat „ławnicy z Hampton”, jak ich nieoficjalnie zwano, wzbudzali postrach wśród dużych korporacji.
* * *
Najgłośniejsza sprawa o morderstwo Bustera Murdaugha trwała niemal dekadę i przykuła uwagę całego stanu. Podczas pijackiego szału niejaki John D. Bowers wymordował całą swoją rodzinę. Znany w prasie jako Zabójca z Kijem Baseballowym z Estill, czterdziestotrzyletni sklepikarz miał długą historię ciężkiej choroby psychicznej.
W grudniu 1948 roku spokojnie czekał, aż jego żona, Mae, siedmioletni syn Wayne i czteroletnia córka Sandra wrócą do domu z kina, po czym brutalnie pobił ich wszystkich na śmierć swoim kijem baseballowym.
Bowers załamał się i przyznał do winy przed prokuratorem Murdaughem, a po zakończeniu leczenia w szpitalu stanowym Karoliny Południowej w Columbii został uznany za psychicznie zdolnego do procesu. Prokurator powiedział „The Hampton Guardian”, że Bowers był „niebezpieczną osobą” i że zabiłby ponownie, gdyby kiedykolwiek powrócił do społeczeństwa oraz do spożywania alkoholu.
Zdaniem Murdaugha, była to dla niego „tylko kolejna sprawa” i zamierzał zażądać, aby ława przysięgłych wysłała Bowersa na krzesło, widząc w tym jedyną odpowiednią karę za popełnione zbrodnie.
W środę, 25 października 1950 roku, Bowers został osądzony w sądzie okręgowym hrabstwa Hampton za zabójstwo swojej małej córeczki. Nie przyznał się do winy.
– Ten proces będzie uważany za jeden z najbardziej sensacyjnych w tej części kraju w ostatnich latach – poinformował Buster lokalnych dziennikarzy przed salą sądową.
W trakcie jednodniowego procesu prokurator Murdaugh wielokrotnie wymachiwał kijem baseballowym przed ławą przysięgłych, aby żywo zademonstrować okrucieństwo zbrodni.
– John Bowers musi zostać usunięty ze społeczeństwa przez porażenie prądem, jeśli hrabstwo Hampton ma pozostać bezpiecznym miejscem do życia – powiedział przysięgłym w swojej mowie końcowej. – Jeśli kiedykolwiek zostanie wypuszczony na wolność i znów zabije, odpowiedzialność będziecie ponosić właśnie wy, nikt inny.
Po ośmiu godzinach obrad ława przysięgłych uznała Bowersa winnym zabójstwa swojej czteroletniej córki, Sandry, z zaleceniem ułaskawienia.
Sędzia Woodrow Lewis skazał Bowersa na dożywotnie ciężkie roboty w więzieniu stanowym w hrabstwie Richland.
Dziesięć lat później Bowers powrócił na salę sądową w Hampton na dwa oddzielne procesy, tym razem o zabójstwo żony oraz syna. Na pierwszej rozprawie w 1961 roku, dziewięcioletni Sam Crews, którego rodzice byli bliskimi przyjaciółmi rodziny Murdaugh, pełnił rolę posłańca dla ławy przysięgłych, załatwiając rozmaite sprawy za 5 dolarów dziennie. Po przeprowadzeniu obowiązkowej demonstracji działania kija baseballowego przed ławą przysięgłych, prokurator wręczył go Samowi i zaczął trenować chłopca z myślą o Małej Lidze.
– Był w samym środku procesu – wspomniał Sam – a mówił mi, jak się ustawić na boisku.
Przez kilka następnych minut chłopiec żartobliwie wymachiwał kijem przed ławą przysięgłych, aż wściekły sędzia wezwał jego matkę, by przyjechała i zabrała go do domu.
W obu procesach Bowers został uznany winnym morderstwa i skazany na podwójne dożywocie. Wyrok miał być wykonywany równolegle, wkrótce po tym, jak ława przysięgłych odmówiła wściekłym żądaniom prokuratora Murdaugha orzeczenia kary śmierci na krześle elektrycznym.
Ciąg dalszy w wersji pełnej
Tytuł oryginału: Tangled Vines: Power, Privilege, and the Murdaugh Family Murders
Copyright © 2023 by John Glatt
All rights reserved
Copyright for the Polish edition © 2025 by Grupa Wydawnicza FILIA
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Żaden z fragmentów tej książki nie może być publikowany w jakiejkolwiek formie bez wcześniejszej pisemnej zgody Wydawcy. Dotyczy to także fotokopii i mikrofilmów oraz rozpowszechniania za pośrednictwem nośników elektronicznych.
Wydanie I, Poznań 2025
Projekt okładki: © Dominic Forbes Zdjęcia na okładce: © Christopher Oquendo
Redakcja, korekta, skład i łamanie: Studio Editio
Redaktor prowadząca: Małgorzata Ochab
PR i marketing: Margareta Wysocka
Konwersja publikacji do wersji elektronicznej:
„DARKHART”
Dariusz Nowacki
eISBN: 978-83-8402-297-9
Grupa Wydawnicza Filia sp. z o.o.
ul. Kleeberga 2
61-615 Poznań
wydawnictwofilia.pl
Seria: FILIA NA FAKTACH