Uzyskaj dostęp do tej i ponad 250000 książek od 14,99 zł miesięcznie
Dla młodych detektywów z Tajemniczej Spółki miała to być czysta przyjemność i rozrywka. Zamierzali zanieść na Wystawę w Antycznej Mansardzie odkryte przez siebie przedmioty, by dowiedzieć się, czy przedstawiają jakąś wartość. Ale licho nie śpi! Kiedy Scooby przedstawił do wyceny znaleziony przez siebie zabytkowy klucz, rozkręciła się niezła heca! Pojawił się duch dawno zmarłego pirata i to wcale nie w celach towarzyskich, lecz aby straszyć, a zwłaszcza, żeby przywłaszczenia sobie cennego jak się okazało przedmiotu. Czy Tajemniczej Spółce uda się rozwiązać tę godną pirackich opowieści zagadkę?
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:
Liczba stron: 14
Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:
Dla Katie, mądrzejszej od Velmy i ładniejszej od Daphne – C.A.
Był to wielki dzień dla Scooby’ego i jego przyjaciół z Tajemniczej Spółki. Detektywi postanowili zawieźć swoje największe skarby na Wystawę w Antycznej Mansardzie, aby zostały tam wycenione. Właśnie byli zajęci ich ładowaniem do Wehikułu Tajemnic.
– Ta lampa stanie się prawdziwym przebojem pokazu – stwierdził Fred.
– A ten stary zegar z kukułką na pewno wart jest majątek – dodała Velma.
– Pewnie tyle, co mój pluszowy miś – zaśmiała się Daphne.
– Hej, Scooby! Patrz, co znalazłeś! – zawołał Kudłaty. – To może być klucz do największych skarbów.
Czy widzisz to, co Kudłaty? Przyjrzyj się dobrze!
Velma obracała w dłoni znalezisko Scooby’ego.
– Ten dziwny klucz wygląda na klucz uniwersalny – oświadczyła w końcu.
– Super! – zawołał Fred. – Poradzi sobie z każdym zamkiem.
– No to może otworzymy nim Wehikuł Tajemnic – zaproponowała Velma i spróbowała otworzyć drzwi samochodu.
– E tam, jak były zamknięte, tak są nadal – powiedział rozczarowany Fred.
– No to ciekawe, co można tym otworzyć? – zastanawiała się Daphne.
– Cokolwiek by to było, dowiemy się więcej, gdy dotrzemy na pokaz – stwierdził Fred. – No dobra, pora jechać.
Przyjrzyj się uważnie tajemniczemu kluczowi. Czy znalazłeś jakieś wskazówki dotyczące jego przeznaczenia?
– Ojej! Ojej! – zapiszczał przestraszony Scooby-Doo, chowając się za Kudłatym. Dwór sprawiał wrażenie starego i ponurego.
– Rety! – zawołał Kudłaty. – To na pewno jest straszny dwór!
– Faktycznie – zgodziła się Velma.
Detektywi zwrócili się do stojącego przy wejściu korpulentnego mężczyzny w ciemnym garniturze.