Szkolne przygody Pimpusia Sadełko - Maria Konopnicka - ebook + audiobook + książka

Szkolne przygody Pimpusia Sadełko ebook

Maria Konopnicka

0,0
20,00 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Wierszowana historia o małym kotku Pimpusiu. Pimpuś to ukochany, rozpieszczony jedynak państwa Sadełków. Kiedy podrósł, przyszła pora, żeby zaczął się uczyć. Rodzice postanowili oddać go na nauki do kociej szkoły z internatem. Po lekcji tańca pierwszego dnia zadowolony Pimpuś sądził, że czekają go tu tylko tańce i jedzenie. Psoty i wybryki, w których bierze udział od rana do wieczora, nie kończą się dla niego miło. Skruszony Pimpuś postanawia poprawę.

Książkę polecają Wolne Lektury — najpopularniejsza biblioteka on-line.

Maria Konopnicka
Szkolne przygody Pimpusia Sadełko
Epoka: Pozytywizm Rodzaj: Liryka Gatunek: Wiersz

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 15

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Maria Konopnicka

Szkolne przygody Pimpusia Sadełko

Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie wolnelektury.pl.

Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska.

Szkolne przygody Pimpusia Sadełko

Książka, którą czytasz, pochodzi z Wolnych Lektur. Naszą misją jest wspieranie dzieciaków w dostępie do lektur szkolnych oraz zachęcanie ich do czytania. Miło Cię poznać!

Szkoła

Szkoła pani Matusowej 
głośne w świecie ma przymioty; 
uczęszczają do niej wszystkie 
dobrze wychowane koty. 
Już to sam nieboszczyk Matus 
był wybornym pedagogiem 
i prowadził przez lat wiele 
znaną pensję1 „Pod Batogiem2”. 
Kot to był uczony wielce, 
a siadywał na zapiecku3, 
pomrukując sobie z cicha 
po łacinie i po grecku. 
Osierocił wszakże szkołę 
i zostawił żonę wdowę, 
gospodarną, zabiegliwą4, 
jejmość5 panią Matusowę. 
Szkoła dalej szła swym trybem, 
tylko znak jej „Pod Batogiem” 
usunięty został ze drzwi, 
a zrobiony: „Kot z Pierogiem”. 
Łatwo pojąć, jak ta zmiana 
rozszerzyła pensji sławę, 
młode kotki na naukę 
biegły jakby na zabawę. 
Jedna matka synka wiodła, 
druga swą córeczkę małą, 
byle każde z pensji godła 
choć kruszynę skorzystało. 
Nic milszego bowiem, dziatki6, 
jak kot pięknie wychowany, 
taki, jak go tu widzicie, 
nad miseczką od śmietany. 

Szczęście rodzinne

Żyli sobie wtedy w mieście 
imci7 państwo Sadełkowie, 
którzy mieli jedynaka, 
cudo — kotka, co się zowie! 
„Pimpuś” było mu na imię,