18,00 zł
Kiedy słyszę „prywatne jest polityczne”, to jestem znudzona powtarzaniem frazesu, z którym się zgadzam. Ciężko wypełnić poezją przestrzeń konfliktu, negocjacji i przesuwania znaczeń. Tutaj to znalazłam bez patosu, nadmiaru i nadęcia. Jest świeży dobry nerw liryczny i uzupełnienie brakujących znaczeń codziennych. - Anna Cieplak
Zachodzi tu tak oczywisty konflikt interesów, że wiersze te mogą mi się bardzo nie podobać, bardzo. Palą ci papierosa pół na pół i świecą ci nim w oczy, i wyjadają ci garściami czerwony agrest, z kolcami, cała łubianka świeżego wiersza, usta poplamione, palce cieknące od pogniecionych słów, tego nie wolno lubić, to się kocha, żre to. - Konrad Góra
Marta Ewa Romaneczko - filozofka, psycholożka i lingwistka. Studiowała i prowadziła badania m.in. na Uniwersytecie Warszawskim, Uniwersytecie Loránda Eötvösa w Budapeszcie, Uniwersytecie w Porto, Uniwersytecie Oksfordzkim, Uniwersytecie Zagrzebskim oraz Norweskim Uniwersytecie Nauki i Technologii w Trondheim. Pracowała przez jakiś czas jako neuropsycholożka i neurorehabilitantka osób po ciężkich urazach mózgu. W czasie pobytu na Bałkanach zajmowała się zagadnieniami z zakresu psychologii konfliktów zbrojnych, stresu pourazowego i terroryzmu. Zarabia na siebie jako rekruterka. Pisze poezję i publicystykę.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 18
Lwu. Zasłużenie.
Skoro Słońce, Wenus i Księżyc są w koniunkcjiw znaku Bliźniąt, pisarze niewiele zarobią w tym roku,a słudzy będą nieposłuszni panom, obrodzi za to pszenica.
– Oronce Fine, matematyk i okultysta (1551 r.)
Poezja kobieca
W poezji kobiecej za mało jest twardej obsceny,
papierosów po seksie, płynów ustrojowych,
za mało fizjologii. Kto chce czytać tę sieczkę
bez kurew wplatanych w opowieść? Sama nie przepadam
za wierszami bez kurew. Ot, taki Góra:
„Modliłem się kurwa za kurwą
ten jeden raz tak naprawdę”.
Dlaczego to nie ja napisałam?
Dlaczego do tego nie doszłam?
Przecież sama nie przepadam
za wierszami bez kurew.
Prowincja
Opinie na prowincji tylko okrągłymi zdaniami,
literackim językiem, bo powiedzą,
że
O R D Y N U S
Cytuj dużo klasyki, wplataj zwroty obcojęzyczne,
niech widzą, że wykształcony i czasem gdzieś wyjeżdża,
nawet jeśli z prowincji.
Opowiadaj o krajach, w których cywilizacja
jest inna i, tak jakby, mocniej wchodzi.
Ubieraj się klasycznie, bez taniej pstrokacizny.
Nie chodź na żadne tekno, chadzaj do teatru
(nawet i telewizji).
Przestrzegaj ortografii w fejsbókowych komciach.
Sztućce po jedzeniu ułóż równolegle, zgodnie
z protokołem, chyba że robisz pauzę,
wtedy w ćwiartkę.
Znaj drogie dania, sztukę, smaczne anegdoty,
(whisky zawsze z wodą, tak się robi w Szkocji).
I absynt wiedz dobrze, jak pić prawidłowo.
Nigdy, przenigdy nie żartuj sprośnie
jak