Przez Bariery Światów - Adrian Ciepał - ebook

Przez Bariery Światów ebook

Adrian Ciepał

0,0

Opis

Przez Bariery Światów” to fascynująca opowieść o młodej Emilii, która odkrywa, że posiada niezwykłe moce, umożliwiające jej kontakt z zaświatami. Kiedy poznaje swój nowy los jako łączniczka między światami żywych i umarłych, jej życie zmienia się na zawsze. Wkracza w skomplikowany świat istot duchowych i potężnych sił, których istnienie przewyższa wyobrażenia zwykłych ludzi.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 51

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Adrian Ciepał

Przez Bariery Światów

Projektant okładkiPixabay https://pixabay.com/pl/illustrations/medytacja-duchowy-joga-medytacji-1384758/

© Adrian Ciepał, 2023

© Pixabay https://pixabay.com/pl/illustrations/medytacja-duchowy-joga-medytacji-1384758/, projekt okładki, 2023

Przez Bariery Światów” to fascynująca opowieść o młodej Emilii, która odkrywa, że posiada niezwykłe moce, umożliwiające jej kontakt z zaświatami. Kiedy poznaje swój nowy los jako łączniczka między światami żywych i umarłych, jej życie zmienia się na zawsze. Wkracza w skomplikowany świat istot duchowych i potężnych sił, których istnienie przewyższa wyobrażenia zwykłych ludzi.

ISBN 978-83-8351-503-8

Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero

Adrian Ciepał

02.08.2023r.

Przedmowa Autora

"Przez Bariery Światów" to fascynująca opowieść o młodej Emilii, która odkrywa, że posiada niezwykłe moce, umożliwiające jej kontakt z zaświatami. Kiedy poznaje swój nowy los jako łączniczka między światami żywych i umarłych, jej życie zmienia się na zawsze. Wkracza w skomplikowany świat istot duchowych i potężnych sił, których istnienie przewyższa wyobrażenia zwykłych ludzi.

Wraz z sojusznikami, których spotyka na swojej drodze, Emilia podejmuje heroiczną walkę o zachowanie równowagi między światami. Mroczne moce próbują zniszczyć to, co zna i kocha, więc stawia czoła przeciwnościom z odwagą i poświęceniem. Jej miłość do bliskich oraz silna determinacja stanowią fundamenty, które napędzają ją do ryzykowania wszystkiego dla dobra obu światów.

Autor buduje pełen tajemnic i emocji świat, w którym fantazja i rzeczywistość splatają się ze sobą. Czytelnik jest wciągnięty w niezwykłą przygodę, towarzysząc Emilii w jej niezwykłych podróżach między wymiarami. Poznaje różnorodnych i barwnych bohaterów, którzy pomagają lub próbują jej przeszkodzić w realizacji jej misji.

„Przez Bariery Światów” to opowieść o magii, wierze, przyjaźni i nadziei, która uwodzi od pierwszej strony i trzyma w napięciu aż do ostatnich akapitów. To nie tylko historia o jednostce, ale także o ogromnym znaczeniu, jakie jedna osoba może mieć dla całego wszechświata. Czy Emilia zdoła ocalić światy przed zagładą? Odpowiedzi na te pytania szukajcie w tej pełnej przygód i niezapomnianych chwil lekturze.

Tajemniczy początek

Mgła opadała na spokojne miasteczko, które od wieków ukrywało swoje sekrety. Wszyscy, którzy w nim mieszkali, zdawali sobie sprawę, że to miejsce było wyjątkowe, choć nikt nie mógł tego w pełni zrozumieć. Wnioski opierały się na przekazywanych z pokolenia na pokolenie legendach, które żyły wśród mieszkańców. Często o nich opowiadano przy ogniskach, ale nikt nie śmiał podważać ich prawdziwości.

W centrum tego tajemniczego miasteczka mieszkała bohaterka naszej opowieści, młoda kobieta o imieniu Emilia. Była to kobieta niezwykle tajemnicza, której dusza skrywała wiele niezgłębionych wewnętrznych labiryntów. Jej oczy miały barwę bursztynu i zawsze wydawało się, że potrafią spojrzeć w głąb duszy każdego, kto je tylko zobaczy. Emilia była znana w mieście jako osoba o wyjątkowym darze — potrafiła komunikować się z naturą w sposób, który wydawał się niemożliwy dla zwykłych ludzi. Kwiaty wydawały się rozkwitać mocniej w jej obecności, a drzewa skłaniały się, jakby witały długo utajnioną przyjaciółkę.

Codziennie Emilia rozpoczynała swój dzień w swojej małej pracowni, gdzie przygotowywała mieszkańcom eliksiry i lekarstwa, które zdawały się mieć niezwykłą moc uzdrawiania. Dla wielu była to magiczna kobieta, ale dla samej siebie była po prostu pomocnicą natury.

Pewnego wieczoru, gdy słońce już schodziło za horyzont, a miasteczko tonęło w ciemności, Emilia postanowiła udać się do pobliskiego lasu. Od dzieciństwa fascynowała się tym mrocznym i pełnym sekretów miejscem. Gdy tylko dotarła do głębi lasu, usłyszała dziwny szept unoszący się na wietrze. Przez chwilę stała nieruchomo, wsłuchując się w szelest liści i skrzypienie drzew, które zdawały się przemawiać do niej.

Wtedy to zobaczyła coś, co kompletnie odmieniło jej życie. W blasku księżyca zauważyła białą postać unoszącą się nad ziemią. Miała delikatne skrzydła, a jej obecność wydawała się emanować niezwykłą mocą. Emilii aż zaparło dech w piersiach. Przez chwilę czuła, że znalazła się w innym wymiarze, w obliczu czegoś niepojętego.

Postać podeszła bliżej i zawisła w powietrzu tuż przed Emilią. Nie miała twarzy, ale kobieta odczuwała, że jest obserwowana czymś o wiele potężniejszym niż zwykła osoba. Po chwili ciszy postać przemówiła do Emilii w sposób, który wydawał się wibrować w jej duszy.

„Emilio, zostałaś wybrana. Twoje serce jest czyste, a dary, które posiadasz, są nieocenione. Czekają na ciebie tajemnice, których nie sposób zrozumieć w świecie żywych. Czy jesteś gotowa, by poznać to, co leży po drugiej stronie?” — głos postaci brzmiał jak dzwon, przeszywając umysł młodej kobiety.

Emilia nie była pewna, czy to sen, halucynacja czy rzeczywistość, ale przeczucie podpowiadało jej, że musi podjąć to wyzwanie. Odpowiedziała w duszy: „Jestem gotowa.”

W tej chwili całe niebo zaświeciło się blaskiem, a postać rozpłynęła się w powietrzu, pozostawiając za sobą ślad złotego pyłu.

Emilia wróciła do miasteczka, ale wszystko wydawało się teraz inne. Miała świadomość, że jest w nieustannym kontakcie z czymś nadprzyrodzonym, coś, co przekracza granice ludzkiego pojmowania. Jej życie miało właśnie nabrać nowego sensu, a tajemnice, które przewijały się przez wieki, odsłaniały przed nią swe zaklęte maski.

Tym razem to ona stanie się częścią tych tajemnic i wraz z czytelnikiem odkryje świat, w którym granice między życiem a śmiercią zaczną się zacierać.

Przez zasłonę śmierci

Emilia z trudem oddychała, stojąc na skraju rzeczywistości, która była całkowicie odmienna od tego, co znała. Wszystko wokół niej było zachwycająco piękne i jednocześnie przerażająco obce. Poczuła, że znajduje się w miejscu, gdzie granice między życiem a śmiercią zacierały się i splatały w mistyczną zasłonę, którą musiała przejść.

Jasne światło emanowało z długich korytarzy, które przypominały tunele z mgieł. W oddali widziała postacie, które przemierzały te niewidzialne ścieżki. Wydawało się, że wszyscy oni zdawali się być podobni do tej, którą spotkała wcześniej — białe skrzydła, brak twarzy, złoty pył w powietrzu.

Emilia zdawała sobie sprawę, że znalazła się w miejscu, gdzie żywi i umarli zaczynali łączyć się w jedność. To było jak połączenie dwóch światów, gdzie czas i przestrzeń przestawały mieć znaczenie. Była w alternatywnym bycie po śmierci — przekroczyła barierę, która oddzielała ludzi od tajemniczego wymiaru, o którym wspomniała postać.

Wszystko to było nadzwyczaj piękne, ale w sercu Emili pojawiło się uczucie niepokoju. Wiedziała, że nie może na zawsze pozostać w tym miejscu. Musiała znaleźć drogę powrotu do swojego miasteczka i kontynuować swoją misję jako pomocnica natury. Ale jak odnaleźć wyjście z tego wymiaru, którego była więźniem?

Przesuwała się z niepokojem wśród tego tajemniczego świata, w poszukiwaniu wskazówek, które pomogłyby jej powrócić do świata żywych. Rozmawiała z duszami, które spotykała na swojej drodze, ale nikt z nich nie miał odpowiedzi. Każdy wydawał się być zagubiony w tym przestrzeni i czasie.

Wtedy jednak spotkała starą duszę, która emanowała mądrością i spokojem. Nie miała skrzydeł ani złotego pyłu, ale jej obecność była równie silna i niezwykła. Emilia zbliżyła się do niej i opowiedziała o swojej sytuacji.

Staruszka uśmiechnęła się delikatnie i powiedziała: „Droga Emilio, wydaje mi się, że byłaś wezwana tutaj celowo. Twoje serce jest czyste, a twoje dary są wyjątkowe. To, co teraz musisz zrobić, to zaakceptować swoje połączenie z tym wymiarem, ale nie zatracić swojej indywidualności. Twoja więź z tym miejscem nie jest na zawsze, ale nie możesz jej też lekceważyć.”

Emilia nie do końca rozumiała, ale słowa te dodawały jej odwagi. Postanowiła zaufać swojemu wewnętrznemu głosowi i zacząć eksplorować ten wymiar. Z każdym krokiem, jakby na oddech odnajdywała coraz więcej związku z tym miejscem, a jednocześnie zaczynała rozumieć, jakie są granice jej obecności w nim.

Czas płynął inaczej niż w świecie żywych. Dla Emilii mogły to być dni, ale równie dobrze mogły to być sekundy lub lata. Właśnie w tej zdolności do poruszania się poza tradycyjnym pojęciem czasu leżała kluczowa tajemnica tego wymiaru.

W końcu, gdy już niemal straciła nadzieję, zauważyła subtelny blask w oddali. To światło przyciągało ją niczym magnes. Podążając za nim, znalazła się w pewnej komorze, gdzie spotkała postać o twarzy ukrytej w cieniach.

„Kim jesteś?” — spytała Emilia, choć wiedziała, że odpowiedź jest ważna.

Postać powoli odwróciła się w jej stronę i spojrzała. To było odbicie samej Emilii — jakby lustrem. Kobieta tańczyła w blasku złotego światła, symbolizując połączenie między światami.

„Jestem twoją równowagą, Emilio. Twoim przeznaczeniem jest łączyć te światy, ale nie zapominaj, że jesteś także istotą żywą, która ma swoje miejsce w mieście, które opuściłaś. Twoje serce musi równoważyć tę moc, która posiadasz, inaczej zostaniesz uwięziona w tym wymiarze na zawsze” — powiedziała postać.

Emilia poczuła, że to jest odpowiedź na jej długie poszukiwania. Jej dary nie miały być przekleństwem, ale darem, którym może pomagać zarówno światu żywych, jak i umarłych. Była kluczem do połączenia obu światów.

Zrozumiała, że teraz musi powrócić do swojego miasteczka, ale już nie jako zwykła pomocnica natury. Teraz miała zadanie przekraczania granic i odnajdywania równowagi. To była prawdziwa misja, której nadano sens całemu jej istnieniu.

Postanowiła wrócić, wiedząc, że nie jest już więźniem tego miejsca, ale jego częścią. Złoty pył tańczył wokół niej, gdy wyruszała w drogę powrotną. Była gotowa na to, co ją czeka w świecie żywych, wypełniona determinacją i tajemniczymi darami, które sprawiły, że była taka wyjątkowa.

Przekraczając zasłonę śmierci, Emilia stawała się tajemniczą bohaterką, której los splatał się z legendami miasteczka, a opowieść o jej przygodach dopiero się rozpoczęła.

Duchy przeszłości

Emilia powróciła do swojego miasteczka, niosąc ze sobą tajemnicę połączenia między światami. Złoty pył nadal otaczał ją, ukazując jej niezwykłe moce, które posiadała. Nie było już w niej niepokoju ani strachu. Teraz była pewna swojej roli jako łączniczka pomiędzy światem żywych a umarłych.

W mieście panował spokój, ale atmosfera zdawała się być nasycona