Poczytalnia - Jarosław Lipszyc - ebook + książka

Poczytalnia ebook

Lipszyc Jarosław

0,0
20,00 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Poczytalnia — zbiór wierszy wydany nakładem wydawnictwa Lampa i Iskra Boża w 2000 roku. Tytuł łączy ze sobą wyrazy „poczekalnia”, „poczytalność” i „czytać”, a z uwagi na ich nieprzystawalność połączenie to sprawia wrażenie niestabilnego. Jest to zgodne z autorską strategią, którą Joanna Mueller diagnozowała w następujący sposób: „poeta wywraca na nice starożytną zasadę mimezis — słowa nie naśladują już rzeczy, one same są przez rzeczy nieudolnie kopiowane”. Sam autor ujął to jeszcze prościej we wstępie do czasopisma „Meble”, nr 7/2002: „rzeczywistość tekstu jest autonomiczna od rzeczywistości prawdziwego świata, a w najlepszym przypadku jest jej pierwowzorem”. Poetyckim sposobem na wyrażenie tej samej intuicji jest z kolei wiersz obroty jałowe.

Tomik podzielony jest na dwie części: „długie” oraz „krótkie” — i jak się łatwo domyślić, przynależność wiersza do jednej z nich w żaden sposób nie zależy od jego treści.

Książkę polecają Wolne Lektury — najpopularniejsza biblioteka on-line.

Jarosław Lipszyc
Poczytalnia
Epoka: Współczesność Rodzaj: Liryka Gatunek: Wiersz

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 23

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Jarosław Lipszyc

Poczytalnia

Ta lektura, podobnie jak tysiące innych, jest dostępna on-line na stronie wolnelektury.pl.

Utwór opracowany został w ramach projektu Wolne Lektury przez fundację Nowoczesna Polska.

ISBN-978-83-288-6457-3

Poczytalnia

Książka, którą czytasz, pochodzi z Wolnych Lektur. Naszą misją jest wspieranie dzieciaków w dostępie do lektur szkolnych oraz zachęcanie ich do czytania. Miło Cię poznać!

długie

długie

Podoba Ci się to, co robimy? Jesteśmy organizacją pożytku publicznego. Wesprzyj Wolne Lektury drobną wpłatą: wolnelektury.pl/towarzystwo/

słuchaj

długie

dla Tomasza Januchty  

1

to oczywiste mówisz jak dla ciebie nic 
a dla mnie wszystko traci kolory i ląduje w ostro skontrastowanym 
to syndrom kastracji powiem re 
interpretacja reinkarnacji o! 
jakbym w ogóle nic nie mówił 
nic nie zmienia faktu że cmok cmok absmak 
ale soczyście 
i tu wielki wybuch złości voila  
znamy coraz więcej wyrazów 
uznania (smaków zapachów reakcji zwrotnych) i coraz mniej ich 
potrzeba 
coraz prostszy starszy i jednoznaczny jesteś 
my pisane razem uderzeniem oczyma (a najważniejsze są 
oczywiste) coraz potrzebniejsze 
są oczy  
te zdania pąki zdań pęta  
zapętlenia 
prawdziwe barokowe szaleństwo! 
powoli można zaśmiecić odwrócić uwagę od pewności 
rutyny naszych splątań  
(widzisz jak to wszystko jednak harmonijnie w rytmie na dwa się dobrze składa?)  
na przykład zgodziłem się na powrót do znanej szeroko 
na pamięć retoryki 
na stratę toru myśli w zamian 
nastroju 
strój cywilizacji  
komunikacja miejska 
miejscowa wrażliwość repertuar środków zaradczych rady grodzkie 
grodzie wodoszczelne  
żeby nikt do nas nie na trafił  

2

ten lotny stan skupienia który zaowocuje 
coraz krótszymi wersami zdań 
trzecia czwarta wersja zdarzeń 
zderzeń (znasz te przejścia na pamięć prawda 
ma zamknięte oczy jak zamglenie i jak zniknięcie 
w przejściu podziemnym skrótem my 
śladowym) pierwiastkiem ale soczyście 
wybuchawym  
daruję ci  
teraz listy pisze się inaczej 
zdania są krótkie  
wersje ostateczne  
poglądy ustatkowane 
tonących się nie uraduje  
słowa już nie bawią się w kotka i myśl 
co się w nas tak zeszkliło że się nie myli  

3

ten szelest który słyszysz szyboczący się na ciebie 
te wszystkie szepty obszemrujące dookoła twojej masz 
klującej głowy w sam rdzeń kręgowy i oczka w głowie