Nocne balkony - Nowak Zuzanna - ebook
PROMOCJA

Nocne balkony ebook

Nowak Zuzanna

5,0
6,30 zł
Najniższa cena z 30 dni przed obniżką: 6,30 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Zbiór przemyśleń i historii, które powstały lub były redagowane na jednym z nocnych balkonów.

Tomik składa się z 17 luźnych utworów; wierszy krótkich i tych dłuższych, dosłownych i takich do rozkminki, momentami zabawnych, a momentami wzbudzających całą gamę innych emocji. Porusza między innymi temat twórczości, miłości i śmierci, opierając się na analizie otaczającego nas wszechświata; obecnej czasoprzestrzeni, czyli najistotniejszego „tu i teraz” oraz magii, która przy odrobinie chęci i zrozumienia przepełnia wszelkie relacje międzyludzkie. Czy powiedziałam już, że to „luźna” lektura? Heh.

Dodatkowo każda z wypowiedzi opatrzona została autorską fotografią - dla jednych tekstów to jak pieprz i sól, dla innych jak ozdobny talerz, a dla jeszcze innych to po prostu fotka, jak fotka pizzy na relację na insta. 

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
PDF

Liczba stron: 19

Oceny
5,0 (3 oceny)
3
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



NOCNE BALKONY
Zuzanna Nowak
OkularyZałożyłam rano okulary I poszłam być Panią DoktorI zdejmowałam je na chwilęUczeń z nauczycielem oko w okoPóźniej niepotrzebne, tak sobie wisiałyTe okulary, ja w drodze do domuI odłożyłam wisiorek, z nim okularywięc całą godzinę byłam tylko SobąBiurko i zeszyt i okulary na środkuPrzez kolejną godzinę będę Nauczycielką PoliglotkąI była też chwila, żeby zapomniećZostać Tancerzem, potem FilozofemI jeszcze przed snem te okulary włożyłamPrzez dłuższą chwilę Naukowcem i Poetą też byłam
· 12 ·
OkularyZałożyłam rano okulary I poszłam być Panią DoktorI zdejmowałam je na chwilęUczeń z nauczycielem oko w okoPóźniej niepotrzebne, tak sobie wisiałyTe okulary, ja w drodze do domuI odłożyłam wisiorek, z nim okularywięc całą godzinę byłam tylko SobąBiurko i zeszyt i okulary na środkuPrzez kolejną godzinę będę Nauczycielką PoliglotkąI była też chwila, żeby zapomniećZostać Tancerzem, potem FilozofemI jeszcze przed snem te okulary włożyłamPrzez dłuższą chwilę Naukowcem i Poetą też byłam
· 12 ·
* * *Im więcej razy przypominam TobieŻe jesteś piękny i jeszcze piękniejszyTyle razy przypominamCałej ludzkości o tymIle razy Ty przypominasz miŻe jestem bezpiecznaTyle razy słyszy to każdy człowiekI mocniej wierzy w siebieA robi to też dla CiebieI może kiedyś ktoś obcyTo właśnie Tobie przypomniŻe jesteś cenny, najcenniejszyI cała ludzkość też to usłyszy
· 15 ·
* * *Im więcej razy przypominam TobieŻe jesteś piękny i jeszcze piękniejszyTyle razy przypominamCałej ludzkości o tymIle razy Ty przypominasz miŻe jestem bezpiecznaTyle razy słyszy to każdy człowiekI mocniej wierzy w siebieA robi to też dla CiebieI może kiedyś ktoś obcyTo właśnie Tobie przypomniŻe jesteś cenny, najcenniejszyI cała ludzkość też to usłyszy
· 15 ·