Kot o burczącym brzuchu - Magdalena Hai - ebook + audiobook + książka

Kot o burczącym brzuchu ebook

Hai Magdalena

0,0
35,00 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Pożarł już zwierzęta i ludzi, lasy i pola, wsie i miasta, a nawet gwiazdy i planety. Wypił całą wodę z rzek i mórz… Ale czy jedno stworzenie ma prawo zjeść cały świat?

Czy dziewczynce uda sprawić, że brzuch kota przestanie burczeć? Czy może kot pożre dziewczynkę? I czy w ogóle jest lekarstwo na niekończący się głód?

Niezwykła, uniwersalna opowieść-baśń o zachłanności, która może unicestwić świat i o tym, że dziewczynki mają w sobie wielką moc, nawet te najmniejsze. Tekst uzupełniają nastrojowe, monochromatyczne i pełne zaskakujących detali ilustracje Teemu Juhaniego. Propozycja nie tylko dla dzieci.

Książka wydana w ramach projektu GRAMY W ZIELONE.

Wydanie książki jest współfinansowane przez Unię Europejską w ramach programu Kreatywna Europa, który powstał między innymi po to, żeby Europejczycy mogli poznawać pisarzy z innych krajów Unii Europejskiej i ich literaturę oraz kulturę.

Przygotowanie aplikacji do programu Kreatywna Europa dotyczącej projektu „Gramy w zielone” zostało dofinansowane przez Polską Agencję Rozwoju Przedsiębiorczości.

 

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 22

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Ty­tuł ory­gi­nału: Kur­ni­va­ma­ha­inen kissa Co­py­ri­ght for the text © Mag­da­lena Hai and Ka­ri­sto Oy, 2017 Co­py­ri­ght for the il­lu­stra­tions and lay­out © Te­emu Ju­hani, 2017 Ori­gi­nal edi­tion pu­bli­shed by Ka­ri­sto Oy, 2017 Po­lish edi­tion pu­bli­shed by agre­ement with Mag­da­lena Hai, Te­emu Ju­hani and Elina Ahl­bäck Li­te­rary Agency, Hel­sinki, Fin­land.
Tłu­ma­cze­nie: Iwona Kiuru
Re­dak­torka pro­wa­dząca: Ka­ta­rzyna Wę­gie­rek
Re­dak­cja i ko­rekta: Ka­ta­rzyna Szach-Bo­la­czek, Ma­ki­jaż Tek­stu
Skład i ła­ma­nie wer­sji pol­skiej: Be­ata Da­now­ska
Ad­ap­ta­cja okładki: Be­ata Da­now­ska
Opieka pro­duk­cyjna: Mul­ti­print Jo­anna Da­nie­luk
Sfi­nan­so­wane ze środ­ków UE. Wy­ra­żone po­glądy i opi­nie są je­dy­nie opi­niami au­tora lub au­to­rów i nie­ko­niecz­nie od­zwier­cie­dlają po­glądy i opi­nie Unii Eu­ro­pej­skiej lub Eu­ro­pej­skiej Agen­cji Wy­ko­naw­czej ds. Edu­ka­cji i Kul­tury (EACEA). Unia Eu­ro­pej­ska ani EACEA nie po­no­szą za nie od­po­wie­dzial­no­ści.
Książka wy­dana w ra­mach pro­jektu „Gramy w zie­lone” © for the Po­lish edi­tion by Wy­daw­nic­two Wid­no­krąg, Pia­seczno 2023
Wy­da­nie I
ISBN 978-83-966090-9-0
Wszel­kie prawa za­strze­żone. Żadna część ni­niej­szej pu­bli­ka­cji nie może być re­pro­du­ko­wana w ja­kiej­kol­wiek for­mie i w ja­ki­kol­wiek spo­sób bez pi­sem­nej zgody wy­dawcy.
Wy­daw­nic­two WID­NO­KRĄG
www.wy­daw­nic­two-wid­no­krag.pl
www.bli­skie-da­le­kie-są­siedz­two.pl
Kon­wer­sja: eLi­tera s.c.

Au­torka pra­gnie po­dzię­ko­wać za wspar­cie fi­nan­sowe ra­dzie sty­pen­dial­nej Kir­ja­sto­apu­ra­ha­lau­ta­kunta oraz od­dzia­łowi Ta­iteen edi­stämi­ske­skus (Cen­trum Po­pu­la­ry­za­cji Sztuki) w po­łu­dniowo-za­chod­niej Fin­lan­dii.

I

Dawno temu da­leko stąd, ale nie tak da­leko, jak mo­głoby się wy­da­wać, był kraj, który cier­piał z po­wodu wiel­kiej su­szy i biedy. Wcze­śniej był on zie­lony i za­miesz­kany przez róż­nych lu­dzi i różne zwie­rzęta, ale te czasy mi­nęły. Po­zo­stały tylko w ludz­kich wspo­mnie­niach.

W tym kraju miesz­kała pewna dziew­czynka, naj­mniej­sza ze wszyst­kich. Była to tak mała dziew­czynka, że na­wet po­lne za­jące prze­ra­stały ją o głowę. Była tak mała, że w jej dłoni le­dwo mie­ścił się kwiat ko­ni­czyny. Być może nie uro­sła więk­sza z po­wodu su­szy i biedy. Skoro bra­ko­wało je­dze­nia, ni­komu nie przy­szło na myśl, by dzie­lić się z in­nymi tą odro­biną, którą po­sia­dali. Dla­tego dziew­czynka, która była na świe­cie sama jedna, po­zo­stała po­zba­wiona tego wszyst­kiego, co spra­wia, że ży­cie jest warte ży­cia.

Lecz pew­nego razu na wiej­skiej dro­dze wy­szedł jej na­prze­ciw kot o bur­czą­cym brzu­chu.

Kot był czarny i skoł­tu­niony, i po­tęż­niej­szy niż naj­więk­sze oko­liczne drzewa. Jego zie­lone oczy ci­skały bły­ska­wice, a dłu­gie zęby wy­glą­dały, jakby mo­gły prze­kłuć ba­lon la­ta­jący w po­wie­trzu. Na wi­dok dziew­czynki kot za­mru­czał:

– Och, cóż to za mała dziew­czynka! Mniej­sza od wie­wiórki, mniej­sza niż mój ró­żowy pa­lec u łapy. Ale może mimo to nadasz się dla mnie do je­dze­nia. Mi­nęło już sporo czasu, od­kąd ostatni raz coś ja­dłem, i mój brzuch bur­czy i ję­czy prze­raź­li­wie.

– Nie jedz mnie! – krzyk­nęła dziew­czynka. – Nie na­peł­nisz so­bie mną brzu­cha. Zo­stały ze mnie pra­wie same skóra i ko­ści!

Kot wpa­try­wał się w dziew­czynkę zie­lo­nymi oczami.

– Może i tak, ale