3,99 zł
Malou nie może wejść do kryjówki chłopaków. Mówią, że od niej śmierdzi. Klara uważa, że nie powinni tak mówić. Biedna Malou. Ale gdy Malou bije Łukasza, wszyscy obracają się przeciwko niej. Klara sama nie wie co o tym wszystkim myśleć. Czy w dalszym ciągu jest jej szkoda Malou?
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 14
Klara
Ulubiony kolor: błękitny
Ulubione danie: lasagne
Ulubiony przedmiot: sztuka
Uwielbia czytać
Róża
Ulubiony kolor: różowy
Ulubione danie: pizza
Ulubiony przedmiot: WF
Uwielbia chodzić na zakupy
Julia
Ulubiony kolor: żółty
Ulubione danie: meksykańskie tortille
Ulubiony przedmiot: muzyka
Uwielbia chłopaków
Kolorowanka
Klara siedzi w klasie. Mają zastępstwo, bo nauczycielka się rozchorowała. Na zewnątrz wieje zimny wiatr, dlatego wolno im było zostać w klasie. Chłopcy zaczęli już szaleć. Biegają między stołami i hałasują. Nauczycielka, która przyszła na zastępstwo, próbuje ich uspokoić, ale to nic nie daje.
– Może pokolorujemy? – pyta Julia, pokazując swoją nową kolorowankę.
W książeczce jest dużo ładnych dziewczyn. Są bardzo szczupłe i elegancko ubrane. Klara uważa, że są bardzo piękne. Pomimo tego, że mają zbyt duże oczy.
– Mam nowe flamastry – mówi Róża wstając.
Dziewczyny znajdują sobie kącik w klasie i siadają na ziemi.
– Dobra – Julia wyrywa dwie kartki – dostaniecie każda po jednej kolorowance, ale musicie się bardzo starać kolorując!
Klara przytakuje. Rozumie, że Julia cieszy się z nowej kolorowanki. Postara się pokolorować najlepiej jak umie.
Zaczynają. Klara właśnie skończyła kolorować na żółto włosy dziewczynie w bikini, kiedy podchodzi do nich Malou.
– Ale super! – mówi.
Julia i Róża nie odzywają się ani słowem. Tylko Klara spogląda w górę.
– To kartka z nowej kolorowanki Julii.
– Aha – Malou siada po turecku.
Klara koloruje dalej. Brzuch lalki ma być brązowy. Jest tak szczupły, że nie trzeba wiele kolorować. Malou przygląda się im i chrząka Klarze prosto do ucha. Przeszkadza to Klarze w kolorowaniu.
– Nie chcę być niemiła, ale wyrwałam już dwie kartki, a resztę oszczędzam – Julia spogląda na Malou.
– Ok – odpowiada rozczarowana Malou. Ale nie rusza się z miejsca i dalej im się przygląda.