Eneida - Wergiliusz - ebook

Eneida ebook

Wergiliusz

3,5

Opis

Monumentalne, klasyczne dzieło autorstwa Publiusza Wergiliusza Marona. Opowiada o losach Trojańczyka Eneasza, legendarnego protoplasty Rzymian. Ma formę poematu epickiego pisanego heksametrem – najstarszym, kanonicznym metrum wierszowym. Zostało wydane w pierwszych latach naszej ery i okrzyknięte nową „Iliadą” i „Odyseją”. Nieprzerwanie od momentu wydania aż do dziś stanowi jedną z najważniejszych lektur.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 358

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
3,5 (2 oceny)
0
1
1
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Wergiliusz

Eneida

Warszawa 2020

Księga I

Broń i męża opiewam, co z Troi wybrzeża

Do Italii, gnan losem, pierwszy na brzeg zmierza

Lawiński, po mórz głębi i lądach pędzony

Mocą niebian, pamiętny gniew znosząc Junony;

Wiele też w boju cierpiał, nim dźwignął mur miasta

I bogi wniósł do Lacjum, skąd plemię urasta

Latynów, ojce Alby i wielkiej gród Romy.

Muzo, wskaż mi przyczyny, jaki żal kryjomy

Lub boleść skłania bogów królową, iż męża

Zbożnego tylu przygód i prac uciemięża

Brzemieniem? Więc gniew taki i niebian pierś pali?

Był gród stary – tyryjscy nim kmiecie władali –

Naprzeciw ujść tybrowych Italii: Kartago,

Przepychem bogactw sławny i bitew przewagą.

Nad wszystkie on, jak mówią, był drogi Junonie,

Nad Samos czci go więcej: tam były jej bronie,

Tam wóz; ludom stolicę w nim bogini śmiała,

Jeśliby los dozwolił, już wtedy wznieść chciała.

Lecz wzięła wieść, że z Trojan krwi zbudzi się plemię,

Co kiedyś zamki Tyru obali na ziemię,

Że stamtąd sławny w bojach lud z królem przybłędą

Na zgubę Libii przyjdzie: – tak Parki nić przędą.

Przed tym córka Saturna drży, w myśli jej stoi

Bój, który za swe Argos wiodła u bram Troi;

Nie zgasło w sercu złości i cierpień zarzewie;

Głęboko w duszy skryty, utwierdza ją w gniewie

Parysa sąd krzywdzący, zapomnieć się nie da

Ród wrogi, porwanego chwała Ganimeda.

Tym wzburzona, miotanych w krąg po morzu całem

Resztki Trojan, co zbiegły przed Achilla szałem,

Wstrzymywała od Lacjum z dala; przez lat wiele

Błądzili, gnani losem w mórz wszystkich topiele:

Taki trud był, gród Romy na trwałym wznieść zrębie.

Ledwo z oczu Sycylię straciwszy, na głębie

Puścili rześko żagle, krając spiżem piany,

Gdy Juno, w której piersi ból wiecznej tkwi rany,

Tak myśli: „Mamże ustać w drodze, pokonana?

Nie mogęż od Italii wstrzymać Teukrów pana?

Nie! Losy bronią! – Pallas mogła spalić łodzie

Argiwów, a ich samych zatopić we wodzie,

(Z win i szału jednego Ajaksa Ojlosa!)

Jowisza szybkie ognie z chmur miecąc z ukosa,

Roztrąca statki, wichrem bałwany wód żenie,

A jego, zionącego z dna piersi płomienie,

Porwała i na skały nabiła grań ostrą: –

Ja, niebian pani, któram Jowisza jest siostrą

I żoną, z ludem jednym lat szereg niemały

Wojuję! Któż Junonie hołd winnej da chwały?

Kto kornie jej ołtarzom obiatę uczyni?”

Ten w sercu rozognionym spór wiodąc, bogini

W ojczyznę burz, gdzie wichrów tłum dziki się kłębi,

W Eolię wchodzi. Eol król w wielkich jam głębi

Wrące wichry, świszczące rozgłośnych burz szturmy

Powściąga władzą, tłoczy do więzów i turmy.

One, gniewne, z warczeniem głośnym huczą z bliska

Przy ryglach. Eol siedzi u szczytu zamczyska,

Berło dzierżąc, gniew wichrów wstrzymuje w zapędzie.

Gdyby nie to, wnet morza i ziemic krawędzie

Wraz z niebem w puch by rozniósł gwałtowny ich zamach;

Lecz ojciec je wszechwładny w zapadłych skrył jamach,

Tego bojąc się; brzemię gór wielkich niebawem

Nałożył i dał króla, co niezłomnym prawem

Skracać im umie wodze i zwalniać na słowo.

Jego więc Juno korną zagadnie tak mową:

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.

To jest bezpłatna wersja demonstracyjna ebooka. Zapraszamy do zakupu pełnej wersji publikacji.