Dobrý den. Chmiel, tożsamość i luz. Polskie mity o Czechach - Medek Jakub - ebook + audiobook
NOWOŚĆ

Dobrý den. Chmiel, tożsamość i luz. Polskie mity o Czechach ebook i audiobook

Medek Jakub

4,5

Ten tytuł dostępny jest jako synchrobook® (połączenie ebooka i audiobooka). Dzięki temu możesz naprzemiennie czytać i słuchać, kontynuując wciągającą lekturę niezależnie od okoliczności!

125 osób interesuje się tą książką

Opis

Czy Czesi naprawdę nie wierzą w nic poza piwem i hokejem?

Czy śmieją się z Polaków, czy raczej z całego świata, w tym z samych siebie?

Czy faktycznie wybrali komunizm z własnej woli?

 

Książka Dobrý dento błyskotliwa, zaskakująca podróż przez najbardziej rozpowszechnione stereotypy, jakie Polacy mają na temat Czechów. Jakub Medek – autor, Czech z urodzenia, polski dziennikarz z wyboru, twórca popularnego podcastu Czechostacja – z humorem i historyczną precyzją bierze pod lupę uproszczone sądy, odsłaniając ich źródła w przeszłości, kulturze i codziennym życiu naszych sąsiadów.

Z barwnych anegdot, osobistych doświadczeń i obserwacji tworzy „słownik czeskich mitów”, by następnie skonfrontować je z faktami, tworząc portret narodu, który zamiast wielkich słów wybiera uśmiech spod wąsa, a zamiast patosu – kufel złocistego napoju w dobrym towarzystwie.

To nie tylko przewodnik po czeskiej mentalności, historii i społeczeństwie, ale też zaproszenie do spojrzenia w swoiste zwierciadło, bo wiele z opisanych zjawisk mówi równie dużo o nas samych, co o Czechach.

 

Dla miłośników Czech, podróżników i ciekawskich… Po prostu czeski film!

 

Autor podcastu Czechostacja rusza obalać mity o naszych sąsiadach z południa. Tym razem nie z mikrofonem, a z klawiaturą w ręku. Zazdrościmy Czechom? Chcemy być czasem tacy jak oni? To zobaczmy, jacy są. Stereotypy na bok. Do toho!

Karolina Ćwiek-Rogalska, antropolożka i bohemistka

 

Pohoda, sranda, hospoda – to trzy czeskie słowa, które warto poznać, bo stanowią klucz do lepszego zrozumienia Czech, Czechów i Czeszek. Sprawdźcie sami, czy was one śmieszą i co się pod nimi kryje.

Tomasz Grabiński, tłumacz literatury czeskiej i słowackiej, menedżer kultury

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 339

Rok wydania: 2025

Audiobooka posłuchasz w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS

Czas: 9 godz. 55 min

Rok wydania: 2025

Lektor: Wojciech Żołądkowicz

Oceny
4,5 (44 oceny)
32
6
4
2
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
JoannaPytlarczyk

Nie oderwiesz się od lektury

Jako fanka Czechostacji polecam! Polecam też podcast, znakomicie zrealizowany!
10
leszczynadorota

Całkiem niezła

Trzy gwiazdki tylko dlatego, że książki słuchało się dobrze. Niestety jestem rozczarowana, ponieważ tytuł, a nawet wstęp są bardzo mylące. Nie jest to książka o mitach czy stereotypach narodowych, lecz jedna z wielu typowych książek o historii, gospodarce i kulturze tego kraju.
11
p014446

Nie oderwiesz się od lektury

fantastyczna
00
Carambol75

Nie oderwiesz się od lektury

Lektura obowiązkowa dla każdego kto interesuje się poludniowymi sąsiadami.
00
haniap87

Z braku laku…

moja wina bo po książce o Czechach spodziewałam się że będzie...lekka o zabawna. ta jest przeładowana informacjami historią i faltami. Nie ma nic zabawnego,to moglaby byc ksiazka o kazdym innym kraju. Poza tym porywaie sie na pisanie o Czechach w kraju gdze Mariusz Szczgieł jest "królem"tego tematu to raczej strzał w kolano
00

Popularność




Jakub Medek

Dobrý den

Chmiel, tożsamość i luz. Polskie mity o Czechach

Moim dzieciom, żeby pamiętały, skąd pochodzą.

Wstęp

Polacy Czechów lubią. To nie jest moja opinia; w powtarzanych cyklicznie przez sondażownie badaniach sympatii Polaków wobec innych narodów Czesi od lat lądują na samym szczycie: w 2025 roku ponad połowa badanych żywiła do Czechów uczucia ciepłe – nie lubił ich raptem co dziesiąty Polak, co piątego ani ziębili, ani grzali. Większą, ale niewiele, sympatią cieszyli się nad Wisłą tylko Włosi, Amerykanie i Hiszpanie. A były w niedalekiej przeszłości i takie lata, że Czesi nie mieli w Polsce konkurencji.

Polacy też do Czech chętnie jeżdżą, co roku dociera ich tam ponad 800 tysięcy. Nie jest to może najpopularniejszy kierunek urlopowy, tu bez konkurencji pozostają znów Włochy, a potem Grecja i Turcja, ale wciąż jedna dziesiąta zagranicznych podróży Polaków prowadzi właśnie do Czech.

Pytani o to, co im się w Czechach podoba – bo i to zbadano – Polacy mówią oczywiście o piwie, zabytkach i czeskim luzie; zauważają też coś, co określają mianem czeskiego pragmatyzmu. Starsze pokolenia pamiętają seriale: Kobietę za ladą, Szpital na peryferiach, i pełne półki w czechosłowackich sklepach. Panowie wspomną piłkarza Panenkę, wszyscy raczej skojarzą hokej. I oczywiście piękną, złotą Pragę, tereny przy granicy z Polską oraz coraz częściej kojarzone z winnicami południowe Morawy.

Polska i Czechy obiektywnie mają wiele wspólnego. Językowo należą do tej samej grupy: Słowian Zachodnich – legendę o swoim powstaniu też wydają się mieć wspólną – każdy pamięta braci Czecha i Lecha, w wersji polskiej też trzeciego z nich – Rusa. Z Czech do Polski przyszło chrześcijaństwo, potem dla odmiany przez kilkadziesiąt lat Czechami rządzili Jagiellonowie. W czasach bliższych oba kraje najpierw doświadczyły niemieckiej okupacji, później zaś realnego socjalizmu i ograniczonej przez wielkiego radzieckiego brata suwerenności. Oba, pod hasłem powrotu do Europy, wspólnie weszły do Unii i NATO. Oba działają – chociaż ostatnio raczej teoretycznie, razem z Węgrami i Słowacją, w regionalnym porozumieniu – Grupie Wyszehradzkiej.

Polskę i Czechy łączą też liczne więzi handlowe – Czechy od lat są jednym z najważniejszych odbiorców polskich towarów, ustępując pod tym względem tylko Niemcom, w drugą stronę sytuacja jest podobna. Ma w końcu Polska z Czechami najdłuższą swoją granicę, mierzącą prawie 800 kilometrów.

Paradoksalnie jednak Polacy o Czechach wiedzą niewiele. Widać to w licznych polskich stereotypach na temat południowego sąsiada, czasem opartych na głębokich uproszczeniach, czasem absurdalnych, niekiedy zaś będących różnego rodzaju projekcjami. Jak kiedyś ładnie powiedział żyjący w Czechach od trzech dekad ksiądz Zbigniew Czendlik – Polacy nie tyle lubią Czechów, ile swoje o nich wyobrażenie. Podobnie rzecz ma się z tymi Polakami, którzy Czechów nie lubią, w ich wypadku też zwykle chodzi tylko o wyobrażenia.

W tej książce konfrontuję te wyobrażenia, te mity, z rzeczywistością. Staram się pokazać, skąd się pewne stereotypy mogły wziąć i jak duże było ziarno prawdy, z którego wyrosły. To nie jest książka o tym, który z tych dwóch krajów jest fajniejszy; nawet jeśli czasami pewne rzeczy porównuję, to wyłącznie po to, by czytelnikowi dać znajomy punkt odniesienia. Nie jest to też książka, która ma Czechy w jakikolwiek sposób „odbrązawiać”; nie mam zamiaru szukać atencji poprzez obrzydzanie czegoś, co większość Polaków – jak wynika z wspomnianych już badań – lubi. Chociaż czasem pokazuję też rzeczy, które ładne nie są, a których przy krótkim, turystycznym kontakcie, bez znajomości kontekstu, historii i czeskiej codzienności, po prostu nie widać.

To książka, w której staram się opowiedzieć o Czechach takich, jakie one są. Po to, byście lubili Czechów, a nie swoje o nich wyobrażenie. Albo nie lubili – ale też niech to wynika z wiedzy, nie z uprzedzeń.

No dobra, ale jakie mam w ogóle kompetencje, żeby komukolwiek opowiadać o Czechach? Po pierwsze od ponad 20 lat te Czechy Polakom, jako polski dziennikarz, przybliżam, pisząc i mówiąc o tym, co się aktualnie nad Wełtawą dzieje. To może nie są informacje z pierwszych stron gazet – Polacy, analogicznie zresztą jak Czesi, są narodem dość wsobnym, zainteresowanym głównie sobą, ale coś tam się, od czasu do czasu, do powszechnej polskiej świadomości przebija.

Po drugie to Czechem jestem. Urzędowo w stu procentach – czasem, przedstawiając się, mówię, że jestem czeskim obywatelem i polskim podatnikiem. Biologicznie i kulturowo – w połowie, bo Czechem jest mój ojciec, a Polką moja matka; od urodzenia, czy raczej od momentu, w którym zacząłem mówić, jestem dwujęzyczny – w obu językach mówię, czytam i piszę, w obu myślę. Całe moje życie jest pod tym względem swego rodzaju szpagatem – jestem rozciągnięty między dwiema kulturami i dwiema tożsamościami. Niekiedy – jak to w szpagacie – nie jest mi z tym najwygodniej, jak chociażby wówczas, kiedy muszę się zastanowić, co akurat mam w danym momencie na myśli, mówiąc „u nas”.

Z drugiej strony ten szpagat daje mi unikatową perspektywę, możliwość spojrzenia na wiele spraw z raczej nietypowej strony, a co za tym idzie – zobaczenie też tego, czego z wierzchu albo nie widać, albo też tego – co równie częste – nad czym nikt się specjalnie nie zastanawia. Tak jak nikt przecież na co dzień nie rozważa tego, w jaki sposób stawia kroki czy bierze oddech.

Po trzecie od 2023 roku ową podwójną czesko-polską tożsamość i zawodową wiedzę o Czechach łączę we własnym, autorskim podcaście – Czechostacji. Co tydzień opowiadam w nim sam lub ze swoimi gośćmi o tym, co się właśnie w Czechach dzieje, co jest tam ciekawego i nieoczywistego, gdzie warto pojechać i co zobaczyć.

Generalnie więc wiem nieco więcej niż przeciętna osoba, czy to z jednej, czy z drugiej strony granicy – bo jestem ze środka i z zewnątrz równocześnie; bo pytanie o to, jak i dlaczego coś się dzieje, jest częścią mojej pracy. Jej wybór zaś wynika z mojego charakteru – lubię pytać, lubię próbować zrozumieć.

Książka ma formę – powiedzmy, słownika. Wybrałem dziesięć ułożonych alfabetycznie haseł, dziesięć mitów czy stereotypów, jakie na temat Czech w Polsce panują. Czy to są wszystkie polskie stereotypy o Czechach? Oczywiście, że nie. Wybór był autorski – starałem się dobierać takie tematy, o których potrafię opowiadać szeroko, budując jak najpełniejszy obraz nieznanej lub mało znanej w Polsce rzeczywistości.

Czytając tę książkę, ktoś może oczywiście powiedzieć, że nigdy się z takim mitem o Czechach nie spotkał. I oczywiście może mieć rację – stereotypy są generalizacjami, ale nie wszystkie muszą być przecież powszechne. W przypadku części z opisanych przeze mnie wprost wskazuję, gdzie się z nimi zetknąłem. W przypadku innych – no cóż, Czechostacja ma swoich wiernych i mniej wiernych słuchaczy, których mogę już liczyć w tysiącach, a w przypadku niektórych opowieści w dziesiątkach tysięcy. Oni zaś często komentują kolejne odcinki, komentarze te zaś stanowią niekiedy niezłą kopalnię wiedzy na temat tego, jak część Polaków postrzega Czechy. I jak część Polaków wypowiada kategoryczne sądy na ich temat, pokazując równocześnie, że niewiele o tym kraju wie.

I na koniec – w tej książce mówię dużo o historii. Nie tylko dlatego, że historię lubię. To z historii zazwyczaj wynika, jakie coś jest, a także dlaczego. I Czesi nie są tu wyjątkiem, powiedziałbym nawet, że w ich wypadku historia ma ogromne znaczenie, większe niż w wielu innych krajach.

Chociaż oni sami, chociaż my sami – w przeciwieństwie do Polaków – specjalnie się nią na co dzień nie przejmujemy. Jak całym mnóstwem innych rzeczy.

I o tym też jest ta książka.

Ateiści

Zapraszamy do zakupu pełnej wersji

© Wydawnictwo WAM, 2025

© Jakub Medek, 2025

Opieka redakcyjna: Agnieszka Mazur

Redakcja: Klaudia Bień

Korekta: Dariusz Godoś, Urszula Jakubowska

Projekt okładki: Adam Gutkowski

ISBN EPUB 978-83-277-4488-3

ISBN MOBI 978-83-277-4489-0

MANDO

ul. Kopernika 26 • 31-501 Kraków

tel. 12 62 93 200

www.mando.pl

DZIAŁ HANDLOWY

tel. 12 62 93 254-255

e-mail: [email protected]

Opracowanie ebooka: Katarzyna Rek