Dryfowanie na powierzchni. Recenzja książki „Ta druga” Therese Bohman.

Mateusz Woliński 19.05.2020

Therese Bohman lubi opowiadać nam historie, które dobrze znamy. A przynajmniej od nich zaczynać, bo podobnie jak w „O zmierzchu” historia jest tylko pretekstem, do tego, aby przełamać stereotyp.

Jest Ona, bezimienna, młoda studentka, pracująca dorywczo w szpitalu. Jest On, bogaty, starszy, usytuowany. Mają romans. W klasycznym wypadku roztrząsalibyśmy kwestie miłości, moralności, tego co dobre i złe. Natomiast Bohman idzie znaczenie dalej. Jest to głęboko feministyczna proza, która również mocno ten feminizm krytykuje.

Bohman jasno mówi, że łatwo być feministką, gdy życie się układa. Z pozycji wyższości pouczać, nakazywać i zakazywać. Tego nie rób, postępuje tak. Znaczenie trudniej zachować jakiekolwiek ideały, gdy praca zabiera czas i energię, a finanse ledwo się bilansują. Nasza bohaterka próbuje zachowywać chociaż w części swoją kobiecość – a to za sprawą koronkowego biustonosza wystającego spod roboczego ubrania, czy pomalowanych paznokci. Banale i trywialne? Owszem, ale w „Tej drugiej” nie sposób przejść obojętnie obok takich prób manifestu.

Sprawy, o których pisze Bohman są oczywiste. A jednak często o nich zapominamy właśnie z tego powodu. Bohman pochodzi z Norrköping i tu umieszcza swoją bohaterkę. Ale równie dobrze mogłoby to być każde postindustrialne, niewielkie miasto w Europie. Nierówności społeczne stały się powszechne i przestały szokować. Zapominamy o codziennej walce, czasami o przeżycie, czasami o dryfowanie na powierzchni. O spłatę kolejnej raty kredytu, o opłacenie czesnego na studia, o najdrobniejszą przyjemność.

Bohman po raz kolejny uczy nas empatii. Uczy spojrzenia na drugiego człowieka z całym jego bagażem. Szukania motywacji, a nie tylko powierzchownej oceny działań. Nie chodzi tu o samobiczowanie, bo na wiele spraw nie mamy wpływu. Ale to literatura wzbudzająca wewnętrzny niepokój.

Trzeba przypominać o sprawach oczywistych i fundamentalnych, gdy one się zagubią, to nie będzie szansy, aby zbudować cokolwiek. Wydawnictwo Pauza zdążyło już nas przyzwyczaić do książek mądrych, niejednoznacznych, krytycznych wobec rzeczywistości. Uczących szerszego spojrzenia i zmiany perspektywy.

Therese Bohman
„Ta druga” 
tłum. Justyna Czechowska

Książkę można przeczytać w ramach abonamentu Legimi.

Kategorie: