Młoda, niespełna trzydziestoletnia, ambitna polska pisarka, autorka serii kryminalnej, której główną bohaterką jest komisarz Lena Rudnicka. Kinga Wójcik książki zaczęła wydawać dopiero w 2021 r. jednak w jej dorobku znajduje się już kilka powieści. Najnowsza z nich pt. Szreń, czwarta odsłona przygód kontrowersyjnej łódzkiej policjantki, do księgarń trafiła we wrześniu 2021 r.
Chociaż akcję swojego cyklu kryminalnego pisarka osadziła w Łodzi, nie jest to jej rodzinne miasto; pochodzi ona z Tomaszowa Mazowieckiego, gdzie przyszła na świat w 1994 r. Mimo że wśród najbliższych żywe były policyjne tradycje, nie związała swojej przyszłości z policją – z wykształcenia jest politologiem, absolwentką Wydziału Studiów Międzynarodowych i Politologicznych Uniwersytetu Łódzkiego. Dopiero pisząc książki, Kinga Wójcik mogła wykorzystać znajomość policyjnych realiów, chociaż jak sama wspomina, przystępując do pracy, musiała dodatkowo wykonać niemały research. Zresztą, do każdej z 4 fabuł, które wyszły spod jej pióra, przygotowała się bardzo solidnie, wychodząc z założenie, że ze względu na specyfikę gatunku w przypadku kryminału jest to wyjątkowo ważne. Swoich bohaterów i zarys ich losów wymyśliła na długo przed rozpoczęciem pracy nad debiutancką powieścią, co jednak nie oznacza, że każdy element narracji ma wcześniej szczegółowo zaplanowany, wręcz przeciwnie – nigdy nie opracowuje sztywnego konspektu historii i lubi dać się ponieść zarówno bohaterom, jak i opowieści.
W 2021 r. opublikowała Kinga Wójcik Poryw, swój debiut i jednocześnie pierwszy tom kryminalnego cyklu o Lenie Rudnickiej, mającej za nic wszelkie regulaminie komisarz łódzkiej policji. Podczas śledztwa w sprawie morderstwa na pozór niczym się niewyróżniającego księgowego partneruje jej sierżant Marcel Wolski, syn samego komendanta, a całości zespołu dochodzeniowego dopełnia kolejna wyrazista postać – prokurator Nawrocki. Żeby układanka była ciekawsza Lena i Marcel mają krótką, lecz intensywną intymną przeszłość, która oczywiście nie ułatwia im na początku wspólnej pracy. W duecie tym to Lena – stanowcza, bezkompromisowa, doświadczona śledcza i psycholog – jest na początku mentorką zaś będący rozważnym prawnikiem Marcel uczniem, dopiero zaczynającym prawdziwą policyjną robotę; dynamika tej relacji jednak sprawia, że trudno mówić na przestrzeni serii o sztywnym schemacie. Na stronach pierwszej poświęconej tej parze książki Kinga Wójcik dopiero zarysowuje pewien układ, który z upływem czasu w miarę poznawania bohaterów oraz historii ich życia, będzie stawał się coraz ciekawszy i wielowymiarowy.
Wybór Łodzi jako miejsca akcji również nie jest przypadkowy. Autorce znającej doskonale to miasto wydało się ono, ze względu na jedyny w swoim rodzaju klimat, wprost idealne jako tło kryminalnej powieści pełnej nieoczywistego, subtelnego mroku oraz napięcia.
Jeszcze latem 2020 r. w ręce czytelników oddał Kinga Wójcik Spektakl, drugą cześć cyklu o Lenie Rudnickiej. Tym razem pani komisarz wraz z zespołem musi rozwiązać zagadkę drastycznych samobójstw nastoletnich dziewcząt, do jakich dochodzi w mieście. W śledztwie asystuje jej oczywiście Marcel, a ich osobista relacja staje się jednym z przewodnich wątków zarówno powieści, jak i całego cyklu. Nie wpływa to negatywnie na główny motyw, jakim w kryminale jest rozwikłanie sprawy morderstwa, bowiem w kwestii tajemniczych śmierci nastolatek dzieje się niemało, a autorka nie zapomina zarówno o budowaniu napięcia, jak i zaskakiwaniu swoich czytelników.
Kolejną, wydaną w styczniu 2021 r., odsłonę cyklu zatytułowała Kinga Wójcik: Osadzony. W tomie tym konstruuje ona wyjątkowo skomplikowaną, wyrafinowaną wręcz intrygę, w której pierwsze skrzypce odgrywa seryjny morderca nazywany Trzynastką. Czy rzeczywiście to on przebywa za kratami, czy sąd skazał niewinnego człowieka? Czy może po ulicach Łodzi grasuje okrutny naśladowca zbrodniarza? Przeszłość i teraźniejszość splątane w niezwykłym węźle tajemnic zrozumieć muszą Lena i Marcel, inaczej w mieści wciąż będą ginąć ludzie.
Najnowsza część cyklu, Szreń, Kinga Wójcik opublikowała kilka miesięcy później. Skuteczna, lecz nieprzestrzegająca procedur pani komisarz zostaje przeniesiona karnie na prowincję, gdzie na pierwszy rzut oka nic się nie dzieje. Jednak tam, gdzie przebywa Lena Rudnicka, nie może być spokojnie i wkrótce w niewielkich Białych Brzegach dochodzi do wstrząsającej zbrodni. Lena znów musi ruszyć tropem zwyrodnialca, za nic mającego ludzkie cierpienie i życie. Niebawem też przy jej boku znowu staje Marcel a za nim do zabitej dechami dziury przybywa także sam prokurator Nawrocki.