21,90 zł
„Stanąłeś na skraju mojego serca i zawahałeś się. Wiedziałeś bowiem, że z tej drogi nie ma już powrotu. Kto raz wejdzie na ścieżkę mojego serca, ten na wieki zatonie w otchłani własnych uczuć.” Tomik wierszy, którego motywem przewodnim jest miłość. Utwory ukazują bogactwo wewnętrznych przeżyć oraz emocje, które mogą zawładnąć naszym sercem i duszą.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 32
Ilustratormadabatman/123RF.com
IlustratorMaksym Protsenko/123RF.com
© Nela Nielsen, 2022
© madabatman/123RF.com, ilustracje, 2022
© Maksym Protsenko/123RF.com, ilustracje, 2022
„Stanąłeś na skraju mojego serca i zawahałeś się. Wiedziałeś bowiem, że z tej drogi nie ma już powrotu. Kto raz wejdzie na ścieżkę mojego serca, ten na wieki zatonie w otchłani własnych uczuć.”
Tomik wierszy, którego motywem przewodnim jest miłość. Utwory ukazują bogactwo wewnętrznych przeżyć oraz emocje, które mogą zawładnąć naszym sercem i naszą duszą, gdy poddajemy się temu przemożnemu uczuciu. Sile, która może zmienić cały nasz świat.
ISBN 978-83-8221-593-9
Książka powstała w inteligentnym systemie wydawniczym Ridero
„Stanąłeś na skraju mojego serca i zawahałeś się. Wiedziałeś bowiem, że z tej drogi nie ma już powrotu. Kto raz wejdzie na ścieżkę mojego serca, ten na wieki zatonie w otchłani własnych uczuć.“
~ Nela Nielsen
Mogę Cię kochać dotykiem
Mogę Cię kochać słowami
Mogę Cię kochać na tysiąc sposobów
I każdy jest tylko nam znany
Mogę Cię pieścić słów szeptem
Otulać ciepłym oddechem
Mogę się wedrzeć w całości w twą duszę
I w myślach po wieki odbijać już echem
Mogę całować namiętnie
Chwycić mocno w ramiona
Mogę zatracić się w Tobie bez końca
I poczuć nareszcie spełniona
Szepnij mi tylko słowo
Do głębi porusz spojrzeniem
Do serca przygarnij najczulej
Oczaruj mnie swoim istnieniem
Pytasz mnie czym jest tęsknota
To tańcząca melancholia w duszy
I słonawa łza powoli spływająca z oka
To brak radości w sercu i uśmiechu na ustach
Oraz martwy wzrok wbity w przestrzeń
Która wciąż bez Ciebie tak boleśnie pusta
To brak snu
Który nocą nie odwiedza już mych progów
A także wspomnienie zapachu bzu
I modlitwy za Ciebie składane do bogów
To poczucie bezsilności
Które wciąż zakrada się w myśli podstępnie
To trwanie w ciszy skrywanej miłości
Której wierna pozostałam dogłębnie
To również milczenie pomiędzy nami
I moje zmienne nastroje
To zrywanie się na oddźwięk kroków
Które nigdy nie są twoje
Pytasz mnie czym jest tęsknota
A to ból przeszywający duszę i ciało
To przejście przez piekieł wrota
Katusze jakich mało
Miłość jest to dusz spotkanie