Wisła. 1047 tajemnic - Marek Kamińśki - ebook

Wisła. 1047 tajemnic ebook

Marek Kamiński

0,0

Opis

1047 tajemnic: tyle skrywa Wisła na każdym ze swoich kilometrów.

Ten wyjątkowy przewodnik po królowej polskich rzek to efekt doświadczeń Marka Kamińskiego zebranych z trzech wypraw kajakiem po Wiśle.

Wisła jest rzeką niezwykłą i nieliczną wśród europejskich rzek, która w dużej mierze zachowała swój naturalny stan. Jeśli planujesz wyprawę, ten przewodnik może stać się dla Ciebie zbiorem cennych informacji.

Pozycja ta to książka podróżnicza Marka Kamińskiego o Wiśle, zawierająca precyzyjne opisy szlaków turystycznych biegnących wzdłuż Wisły, zróżnicowanych pod względem stopnia trudności i potrzeb kajakarzy. Dlatego jest idealna zarówno dla rodzin z dziećmi, jak i fotografów, miłośników historii czy podróżników preferujących ekstremalne doznania.

Marek Kamiński praktycznie radzi gdzie przybić do brzegu, gdzie spać czy zaopatrzyć się w prowiant.

Spływy kajakowe są świetnym pomysłem na rodzinne spędzenie czasu pełnego relaksu i dobrej zabawy. Polskie rzeki są również idealnym miejscem na samotną wyprawę sprzyjającą refleksji.

„Wisła nieraz przypomina Malediwy, nieraz Afrykę czy Australię. Można nią podróżować latem i zimą, o każdej porze roku, a wyprawa może trwać dzień, tydzień lub miesiąc.” – Marek Kamiński

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 590

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Marek Kamiński

Wisła. 1047 tajemnic

Instytut Marka Kamińskiego

O, pławiaczko sarmacka! rzek polskich głowo!

Płyń swym Lachom bogato i na wiek zdrowo!

Jan Rybiński, pomorski poeta, XVI w., Gęśl siedemnasta

Copyright by Marek Kamiński 2020

PRZEWODNIK I STRONĘ WWW.SZLAKWISLY.PL DOFINANSOWAŁO MINISTERSTWO SPORTU I TURYSTYKI

REDAKCJA:

Ewelina Ewertowska, Natalia Gałczyńska, Katarzyna Rojek

AUTORZY TEKSTÓW:

Kamil Durczok, Arkadiusz Fularski, Gmina Nowy Dwór Mazowiecki, Gmina Oświęcim, Tadeusz Gruszczyński, Krzysztof Ibisz, Piotr Kałuża, Jarosław Kania, Zbigniew Kmieć, Łukasz Krajewski, Mariusz Kruk, Grzegorz Litwińczuk, Marek Lityński, Henryk Miłoszewski, Maciej Moskwa, Janusz Palikot, Rafał Pankiewicz, Yach Paszkiewicz, Beata Pawlikowska, Arkadiusz Rejs, Antoni Rękas, Rafał Roborzyński, Katarzyna Rojek, Marcin Ryszkiewicz, Maria Sadowska, Jacek Smura, Łukasz Sobol, Elżbieta Tomczyk–Miczka, um Gdańsk, umig Gniew, um Oświęcim, um Płock, um Puławy, um Warszawa, Roman Woch, Aleksandra Zaparucha

AUTORZY ZDJĘĆ:

Archiwum mhmg, Archiwum mot, Archiwum umig Góra Kalwaria, Archiwum um Oświęcim, Paweł Grabowski, Artur Hutnik, Marek Jakuczek, Sławomir Kłak, Przemysław Kozłowski, Łukasz Krajewski, Małgorzata Litwin, Grzegorz Litwińczuk, Przemysław Małkowski, Maciej Moskwa, Maciej Nicgorski, Elżbieta Pawelec, Maciej Pytlik, Antoni Rękas, Rafał Roborzyński, Marcin Rogoziński, Katarzyna Rojek, Sławomir Rompski, Marcin Ryszkiewicz, Robert Sadowski, Jacek Smura, Łukasz Sobol, Zbigniew Stefański, Waldemar Strigi, Elżbieta Tomczyk-Miczka, Krzysztof Wójcik, Paweł Wyszomirski

AUTORZY KOMIKSU:

scenariusz: Tobiasz Piątkowski, rysunki: Jarosław Gach

PROJEKT GRAFICZNY I TYPOGRAFICZNY:

Joanna Kurowska / PRACOWNIA www.pracownia.pl

ISBN 978-83-958861-4-0

Jeśli masz jakieś uwagi lub chcesz skontaktować się z autorem, wyślij wiadomość e-mail na adres: [email protected] lub dołącz do Marka Kamińskiego w mediach społecznościowych:

@MarekKaminskiExplorer

@marekkaminskiexplorer

@MarekKaminski

@Marek Kamiński Explorer

@Marek Kamiński

O Autorze

Marek Kamiński (ur. 24 marca 1964 r. w Gdańsku) - filozof, innowator i polarnik. Jako pierwszy na świecie zdobył oba bieguny Ziemi w ciągu jednego roku, bez pomocy z zewnątrz (Biegun Północny - 23 maja 1995 r., Biegun Południowy - 27 grudnia 1995 r.), za co został wpisany do Księgi Rekordów Guinnessa. Laureat nagrody „Digital Shapers” w kategorii „Wizjoner” z 2019 roku.

Swoje doświadczenie z pokonywania barier fizycznych i mentalnych wykorzystuje do motywacji w osiąganiu niemożliwych celów. Marek Kamiński jest mentorem i twórcą wielu inspirujących projektów prowadzonych w Polsce i na świecie. Znany jest jako osoba uważna na otaczający świat, która żyje z szacunkiem dla przyrody i propaguje zdrowy styl życia.

Fundacja Marka Kamińskiego

Chcąc dzielić się wiedzą i doświadczeniem, szczególnie z tymi najbardziej potrzebującymi, w 1996 roku założył Fundację, której misją jest dawanie skutecznych narzędzi młodym ludziom do zmiany życia na lepsze, do budowania własnej wartości i realizacji celów. Korzystając z autorskiej motywacyjno-rozwojowej Metody Biegun, Fundacja rozwija międzynarodowy projekt LifePlan Academy, dzięki któremu dzieci z całego świata nauczą się, jak odkrywać i osiągać własne cele, by niemożliwe stało się możliwe. Fundacja realizuje również na zlecenie Ministerstwa Zdrowia projekt motywujący Juniorów i Seniorów do poprawy lub zmiany ich obecnego stylu życia zwłaszcza w obrębie aktywności fizycznej, zdrowego odżywiania, pozytywnego myślenia i ogólnego dobrostanu. Trzonem projektu jest aplikacja Walk4Change stworzona również o Metodę Biegun Marka Kamińskiego.

Marek Kamiński Academy

Misją Akademii jest promowanie wiary w potencjał ludzki. Pomysł powstał w 2020 roku.Marek Kamiński poprzez szkolenia i webinary bazujące na swojej autorskiej Metodzie Biegun, chce dzielić się doświadczeniami zebranymi podczas swoich wypraw ekstremalnych, ale także swoimi życiowymi i biznesowymi kompetencjami. Marek Kamiński Academy poprzez kursy daje skuteczne narzędzia do motywowania, poszukiwania biegunów (celów) w życiu, a potem ich sukcesywnego zdobywania. Uczy, że nie ma rzeczy niemożliwych. W oparciu o elementy, praktyki, zasady, kroki, rytuały i ścieżki naucza, jak zdobywać bieguny biznesu, samorozwoju, zrozumienia siebie i świata, w którym żyjemy.

Aby dowiedzieć się więcej o Marku Kamińskim i jego działaniach, odwiedź:

www.marekkaminski.com

www.marekkaminskiacademy.com

www.marekkaminski.com/lifeplan/

WSTĘP

WISŁA – AQUA INCOGNITA

Pływałem po wielu rzekach świata, w tym tych najbardziej dzikich i nieujarzmionych jak na przykład Amazonka, rzeki Syberii i Kanady, Rio Usumacinta czy Nil. I z całym przekonaniem mogę stwierdzić, że Wisła im nie ustępuje. Nieraz nie ma potrzeby wyjeżdżać w najdalsze zakątki świata, by odkrywać świat. Wystarczy się dobrze rozejrzeć wokół siebie.

Kiedyś biegun – Terra Australis był dla mnie białą plamą i to motywowało mnie do jego zdobycia. Teraz jest podobnie z Wisłą. Wisła to kolejny biegun, który chcę zdobyć, ale tym razem nie samotnie. Wielokrotnie zastanawiałem się, co ja właściwie wiem o Wiśle. Przeczytałem na jej temat wiele książek, ale czy to wystarczy, by ją dobrze poznać? Podróżując po Polsce, wiele razy przejeżdżałem mostami spinającymi jej brzegi i przyglądałem się, jak wygląda o różnych porach dnia, roku i w poszczególnych regionach Polski.

Wisła płynie wzdłuż całego kraju, ale większość z nas mało wie o Wiśle. Wiele osób z różnych zakątków świata pytało mnie o Wisłę. Początkowo dziwiło mnie ich zainteresowanie. Mnie wówczas rzeka kojarzyła się, tak jak pisał Zbigniew Herbert – że jest to rów, którym płynie mętna rzeka. I wtedy zrodził się mój pomysł na letnią i zimową Ekspedycję Wisła w 2009 i 2010 r. Chciałem poznać Wisłę. Spływając nią, miałem uczucie, że czasem jestem na Syberii czy Islandii, a innym razem na Amazonce. Doświadczyłem wówczas, jak wielkim bogactwem jest Wisła, ale równocześnie, jak bardzo Wisła jest odcięta od Polski i Polska od Wisły.

Przygotowując się do wyprawy, szukałem profesjonalnych przewodników po Wiśle i okazało się, że jedyne dostępne to publikacje z lat 30. i późniejsze ich przedruki z lat 60. XX w. I te dostępne były tylko w antykwariatach. Przepłynąłem dwukrotnie Wisłę przy pomocy przewodnika z 1963 r. To była podstawa mojej orientacji na Wiśle. Na rynku brakuje też map z kilometrażem Wisły. Stąd też pomysł na mój przewodnik.

W 2006 r. podróżowałem wzdłuż Wisły razem z żoną i córką. Dotknąłem Wisły wielokrotnie i w różny sposób. Podczas Zimowej Ekspedycji Wisła zastanawiałem się, jak zbliżyć Polaków do Wisły. Pomyślałem wówczas, że jeśli ludzie mają zrobić coś z Wisłą i nad Wisłą, to potrzebny jest im dobry przewodnik. Dlatego też zdecydowałem się podjąć wyzwanie i stworzyć przewodnik, który będzie źródłem wiedzy dla różnych ludzi, nie tylko kajakarzy, ale również rowerzystów czy amatorów pieszych wędrówek. Stad pomysł na zaproszenie osób do opisania ich własnych tras.

Przewodnik zawiera szczegółowe opisy różnych tras, w tym stworzonych specjalnie dla grup dedykowanych, dla rodzin z dziećmi, fotografów, pasjonatów historii czy dobrej kuchni. Nie wszystkie trasy opisują całą Wisłę, od jej początku do ujścia. Główną trasą jest trasa kajakowa. Mimo podzielenia jej na dziewięć odcinków, można wybrać jako początek swojej trasy dowolny kilometr Wisły i od niego rozpocząć wyprawę. Pozostałe trasy, biegnące wzdłuż lub blisko Wisły, zachęcają do odwiedzenia miejsc tematycznie lub historycznie związanych z naszą piękną królową rzek. Mają być one inspiracją do własnego odkrywania Wisły, sięgania po literaturę, szukania informacji w Internecie. Do każdego rodzaju tras dodaliśmy informacje praktyczne, np. o potrzebnym sprzęcie, oznaczeniach. Dodaliśmy również mapy.

Polecam wszystkim portal wiślany www.szlakwisly.pl – podstawowe źródło informacji dla wszystkich zainteresowanych Wisłą. Zawiera on te same informacje, co przewodnik drukowany, oraz wiele dodatkowych. Regularnie dodajemy dodatkowe trasy, informacje praktyczne, kalendarium wydarzeń, komentarze, artykuły redakcyjne. Zapraszam wszystkich do śledzenia portalu www.szlakwisły.pl i czynnego uczestnictwa w jego redagowaniu. To strona dla wszystkich pasjonatów wody, historii, naszych małych nadwiślańskich ojczyzn, ludzi, dla których Wisła jest symbolem Polski.

Mam nadzieję, że przewodnik, który oddaję w Państwa ręce, będzie pierwszym wydaniem, inspiracją, zachętą do aktywności fizycznej, poszerzania swojej wiedzy i mądrego korzystania z wody – dobra, które, wbrew pozorom, jest w Polsce cenne jak złoto. Mamy w stosunku do innych krajów bardzo małe zasoby wody, a jej zużycie, niestety, bardzo wysokie. Ekologia to nie tylko modne słowo, którym wszyscy się posługują. To mądre życie, blisko natury, z szacunkiem dla niej. Ekologia to wyzwanie dla wszystkich, którzy gotowi są je podjąć.

Fot. Maciej Pytlik

Chciałbym podziękować wszystkim, którzy przyczynili się do wydania przewodnika. Przede wszystkim Ministerstwu Sportu i Turystyki, które zaufało naszemu pomysłowi i dofinansowało przewodnik oraz portal internetowy. Chciałbym podkreślić wspaniałą współpracę z samorządami miast i gmin nadwiślańskich. Poznaliśmy się podczas obu Ekspedycji Wisła i do dzisiaj współpracujemy, rozmawiamy o przyszłości Wisły. Informacje o ich działaniach znajdą Państwo w przewodniku, a przede wszystkim na stronie www.szlakwisly.pl. Dziękuję również autorom tras i zdjęć, wspaniałym ludziom, którzy dzielą się z nami swoimi doświadczeniami z różnych dziedzin. Dziękuję wszystkim, którzy nas w jakikolwiek sposób wsparli i trzymali kciuki za wydanie książki.

Odkryjmy razem Wisłę,

[email protected]

Skróty użyte w przewodniku

CMM – Centralne Muzeum Morskie

GDDKIA – Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad

ICF – International Coach Federation

IMGW – Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej

KS – Klub Sportowy

L – Lewy Brzeg

LHS – Linia Hutniczo Siarkowa, obecnie Linia Hutnicza Szerokotorowa

MOSIR – Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji

MOT – Małopolska Organizacja Turystyczna

MSO – Małopolski Szlak Owocowy

MWP – Muzeum Wojska Polskiego

MHMG – Muzeum Historyczne Miasta Gdańska

NAC – Narodowe Archiwum Cyfrowe

NCŻ – Narodowe Centrum Żeglarstwa

NNQ – minimalny przepływ wody [m3/s]

NNW – najniższy stan poziomu wody (absolutne minimum z okresu obserwacji)

NW – Nadzór Wodny

OSO – Obszar Specjalnej Ochrony

OSP – Ochotnicza Straż Pożarna

P – Prawy Brzeg

PTTK – Polskie Towarzystwo Turystyczno-Krajoznawcze

RZGW – Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej

SKOK – Spółdzielcza Kasa Oszczędności i Pożyczek

SNW – średni stan poziomu wody (średnia z rocznych stanów minimalnych)

SSW – stan średni poziomu wody (średnia ze średnich stanów rocznych)

SWW – stan średni wysoki poziomu wody (średnia z rocznych stanów maksymalnych)

UMIG – Urząd Miasta i Gminy

UM – Urząd Miasta

W – Z – Trasa Wschód – Zachód

WOPR – Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe

WTW – Warszawskie Towarzystwo Wioślarskie

WWQ – maksymalny przepływ wody [m3/s]

WWW – najwyższy stan poziomu wody (absolutne maksimum z okresu obserwacji)

ZA – Zakłady Azotowe

ZPKCHIN – Zespół Parków Krajobrazowych Chełmińskiego i Nadwiślańskiego

ŻKD – Żuławska Kolej Dojazdowa

Piktogramy użyte w przewodniku

 SZLAK KAJAKOWY

 SZLAK ŻEGLARSKI

 SZLAK TURYSTYCZNY

 SZLAK ROWEROWY

 SZLAK PIESZY

 SZLAK DLA FOTOGRAFÓW

 SZLAK KAMPEREM

 SZLAK GASTRONOMICZNY

 SZLAK NAPOLEOŃSKI

 SZLAK Z DZIEĆMI

 MIEJSCE WODOWANIA I LĄDOWANIA

 PRZYSTAŃ

 TURYSTYCZNE

 PROM/ŻEGLUGA

 REKREACJA

 SKLEP/SERWIS

 KULINARNE

 INNE

01. WPROWADZENIE

Rzeki niosą w swych falach historie i życie narodów.

(Geograf francuski Elisee Reclus)

1. Wstęp

Wisła, najdłuższa rzeka Polski, obecna jest w naszej kulturze, historii i literaturze od wieków. To nad brzegami Wisły powstały zręby państwowości polskiej w postaci państw Wiślan i Polan. To Wisła była pierwotnym szlakiem osadnictwa, transportu i łączności na ziemiach polskich, źródłem bogactwa średniowiecznych kupców i miast nad nią położonych. Była, i jest nadal, źródłem wody pitnej i wody dla przemysłu, a jednocześnie ciągłym zagrożeniem powodziowym. Dziś Wisła jest w dużej części rzeką opustoszałą. Nie ma na niej żaglówek ani barek z towarami, ludzie się w niej nie kąpią, a i wędkarzy tu nie za wielu. Co się stało z Wisłą? Dlaczego dziś mówi się, że Polacy się od Wisły odwrócili? Jaka czeka ją przyszłość? Czy tylko konflikt ekologów z hydrotechnikami o wykorzystanie jej zasobów?

Zanim odpowiemy sobie na te i inne, nie mniej istotne pytania, spróbujmy Wisłę poznać nieco bliżej. Wiedza ogółu społeczeństwa na temat Wisły jest wyrywkowa, oparta o treści podawane w szkole i być może częściowo na podstawie szczególnych zainteresowań. Z pewnością wszyscy wiedzą, że płynie z południa na północ przez cały kraj i że nad Wisłą leży stolica Polski, Warszawa, a także szereg innych miast i miasteczek jak koraliki nanizane na niebieską wstęgę rzeki: Kraków, Puławy, Płock, Włocławek, Toruń, Grudziądz, Chełmno, Tczew i Gdańsk, by wymienić tylko największe. Znamy legendy związane z tą rzeką – Smok Wawelski pękł, pijąc wodę z Wisły, a w herbie Warszawy jest rzeczna Syrenka. I jeszcze „cud nad Wisłą”, i „Przejdziem Wisłę, przejdziem Wartę, będziem Polakami”. Ale czy wiemy, dlaczego ta, jak ją nazywają, królowa rzek polskich, płynie właśnie takim, a nie innym szlakiem? Co spowodowało, że jej dolina rozszerza się na niektórych odcinkach, tworząc rozległe kotliny? Skąd się bierze woda w Wiśle i czy potrafimy wymienić jej prawe i lewe dopływy? Jak człowiek ją wykorzystuje, jak niszczy i jak stara się chronić? Dlaczego czasem płynie leniwie w swoim korycie, a czasami zamienia się w groźny żywioł, który niszczy wszystko na swojej drodze w czasie powodzi? Czy zasłużyła sobie na miano ostatniej dzikiej rzeki Europy?

1.1. ROLA RZEK

Wszystkie rzeki, w tym Wisła, pełnią wielorakie funkcje, które zależą od rozpatrywanych czasów historycznych, a co za tym idzie poziomu rozwoju technicznego ludzkości. Rzeka to przede wszystkim element hydrosfery (powłoka wodna Ziemi) pozostający w ścisłym powiązaniu z litosferą (budowa geologiczna podłoża), atmosferą (opady zasilające rzekę i inne zjawiska pogodowe) oraz biosferą (miejsce życia roślin i zwierząt). Zmiany w jednym z tych elementów wpływają znacząco na rzeki, np. gwałtowne roztopy przynoszą wezbranie, a piaszczyste podłoże będzie ułatwiało zmiany koryta rzecznego. Od wieków rzeki są wykorzystywane przez człowieka do wielorakich celów: jako źródło wody pitnej i źródło żywności (rybołówstwo), jako woda dla rolnictwa (nawadnianie pól i woda dla zwierząt hodowlanych) i odbiornik nieczystości (ścieki komunalne i przemysłowe). Rzeki to naturalne elementy obronne i szlaki transportowo-komunikacyjne (wodny transport śródlądowy), źródło energii (elektrownie wodne) oraz miejsce pracy i rekreacji. Rzeki to także źródło inspiracji dla twórczości artystycznej, ale i lęku o dobytek w czasie gwałtownego przyboru wody. Te wszystkie role pełniła, pełni i będzie pełnić także Wisła. Pytanie tylko, w jakim stopniu działanie człowieka już wpłynęło i jak jeszcze wpłynie na samą rzekę.

Fot. Maciej Moskwa

2. Wisła w geografii Polski

2.1. ROZWÓJ SIECI RZECZNEJ POLSKI

Wisła, najdłuższa rzeka zlewiska Morza Bałtyckiego, obejmuje swym dorzeczem ponad połowę powierzchni Polski. Rozwój sieci rzecznej na tych terenach rozpoczął się ok. 60 mln lat temu, w paleogenie, kiedy to powstały najstarsze założenia rzeźby Polski. W tym okresie sfałdowana została część Karpat oraz formowały się obszary na ich przedpolu, tj. pas wyżyn polskich oraz obszar sudecki. Rzeki spływające z gór już wtedy wykształciły swoje doliny. Tak więc Wisła i jej dopływy w swych górnych i wyżynnych odcinkach nawiązują do budowy geologicznej terenu o założeniach paleogeńskich, przede wszystkim do przebiegu pasm górskich i odporności skał.

Następny okres, neogen, dzielony jest tradycyjnie na miocen i pliocen. W miocenie, tj. ok. 15 mln lat temu, zakończył się proces wypiętrzania Karpat, zwany orogenezą alpejską. Na przedpolu młodych gór powstało zapadlisko tektoniczne wypełnione wodami, dziś odpowiadające Kotlinie Oświęcimskiej i Kotlinie Sandomierskiej. W pliocenie, ok. 10 mln lat temu, całkowicie ustąpiły wody z zapadliska przedkarpackiego. W centralnej części Polski zaś utworzyła się rozległa niecka, do której spływały wody z południa, czyli z Karpat, oraz z północy. Powstało tam rozległe, płytkie rozlewisko, w którym powstały złoża dzisiejszego węgla brunatnego i soli kamiennej środkowej Polski. Tak więc w tym czasie nie istniały jeszcze doliny rzeczne środkowej i północnej Polski w tym kształcie w którym znamy je dzisiaj.

Fot. Maciej Moskwa

Na nizinach układ sieci rzecznej związany jest ze zlodowaceniami plejstoceńskimi, wśród których wyróżnia się zlodowacenia południowopolskie, środkowopolskie, tj. Odry i Warty, oraz północnopolskie, tj. Wisły, z fazami: leszczyńską, poznańską i pomorską. Zasięg tych ostatnich wyznaczają wały moren czołowych. W czasie glacjałów, tj. nasuwania się i stagnacji lądolodu na danym obszarze, odpływ wód rzecznych z terenów górskich czy wyżynnych na południu był czasowo blokowany. W takich sytuacjach wody roztopowe spływające od północy z lądolodów spotykały się z wodami płynącymi z południa i dalej razem kierowały się w kierunku zachodnim, wykształcając w ten sposób szerokie pradoliny. Te pradoliny są obecnie częściowo wykorzystywane przez koryta rzeczne w ich odcinkach zbliżonych do równoleżnikowego. Do pradolin wykorzystywanych przez Wisłę należą m.in.: Pradolina Warszawsko-Berlińska i Toruńsko-Eberswaldzka. W okresach gdy dopływy dostarczały dużej ilości materiału skalnego z niszczonych wysoczyzn, doliny rzeczne były wypełniane nanosami, których miąższość wynosi dziś od 6 do 24 m. Taka sytuacja miała miejsce, kiedy zlewnia Wisły była odkryta (brak lasów), czyli w okresach gdy znajdowała się na przedpolu lądolodu. W okresach interglacjalnych lądolód czasowo wycofywał się z ziem polskich. Panował wtedy klimat wilgotniejszy i cieplejszy niż w czasie zlodowaceń, a dorzecze Wisły pokrywało się lasami. Skutkiem tego procesu było znaczne ograniczenie dostaw materiału piaszczystego. Następowało obniżanie się koryta rzecznego i wcinanie we własne wcześniejsze osady. W ten sposób w dolinie Wisły powstawały terasy.

W holocenie, czyli we współczesnym okresie polodowcowym, rozpoczęła się działalność wód Bałtyku na północy i tworzenie współczesnych dolin rzecznych w środkowej i północnej Polsce. W tym okresie powstały dolne biegi Wisły i Odry oraz doliny rzek uchodzących bezpośrednio do Bałtyku. Powstały także przełomowe odcinki rzeczne, gdy rzeki zmieniały swe równoleżnikowe koryta w pradolinach na południkowe odcinki dolin. Przyczyną tego procesu było ogólne nachylenie Niżu Środkowoeuropejskiego w kierunku północno-zachodnim. Skutkiem takiego przebiegu genezy dolin rzecznych w Polsce jest to, że nasze główne rzeki, w tym Wisła, mają łamany przebieg. Ponadto ich dorzecza są asymetryczne. W przypadku Wisły stosunek lewej części dorzecza do prawej wynosi jak 27 do 73.

2.2. PROCESY ZACHODZĄCE W KORYCIE I DOLINIE WISŁY

Poza krótkim odcinkiem górskim dolina Wisły była od stuleci wylesiana, wykorzystywana rolniczo i gęsto zaludniona. Dolina rzeczna podlegała więc kształtowaniu i przemianom wywołanym działalnością człowieka. Analiza map z XVIII i XIX w. ujawnia swobodnie kształtowane koryto rzeczne w obrębie doliny. Poza uregulowanym odcinkiem w obrębie Krakowa Wisła była rzeką meandrującą. Od ujścia Skawy były to meandry o małym promieniu (50–200 m przy szerokości koryta 140–170 m). Od Skawy do ujścia Dunajca koryto było bardzo kręte z meandrami o promieniu 300–400 m przy szerokości koryta 250–300 m. Poniżej ujścia Dunajca Wisła miała 400 m szerokości. W korycie tworzyły się odsypy, a promień meandrów wzrastał do 500–600 m. Budowa obwałowań i wyprostowanie koryta w połowie XIX w. spowodowały, że na odcinku od ujścia Dunajca do ujścia Sanu Wisła stała się płytsza, a w swym szerszym korycie osadzała liczne łachy piaszczyste. Brzegi były nieregularne, z odnogami i starorzeczami. Zwężenie koryta spowodowało szybszy spływ wody. W ciągu ostatnich 250 lat największe przesunięcie koryta na odcinku górnym to 1,5 km, a skrócenie biegu Wisły łącznie o 70 km (o 34,4 km w Kotlinie Oświęcimskiej i o 35,5 km w Kotlinie Sandomierskiej). Na skutek wyprostowania biegu rzeki, odcięcia meandrów i wybierania materiału z dna rzeki nastąpiło obniżenie tego dna w korycie w Krakowie o 2,5–3 m. Te procesy zahamowało wybudowanie zbiorników na Górnej Wiśle.

Fot. Maciej Moskwa

Przełom Wisły przez wyżyny jest wylesiony od czasów średniowiecza. Na początku XIX w. rzeka na tym odcinku meandrowała i anastomozowała, czyli rozdzielała się na 2–3 ramiona o stałym przebiegu. W korycie powstały liczne kępy utrwalone przez roślinność. Po serii wielkich powodzi nastąpiły zmiany, osadzanie łach i tworzenie nowych wysp. Rzeka szeroko się rozlewała, intensywnie podcinając swe brzegi.

Na odcinku Wisły pomiędzy przełomem przez wyżyny a zbiornikiem we Włocławku następowały częste zmiany koryta w obrębie doliny. Początkowo rzeka tworzyła liczne meandry, lecz po powodzi w 1813 r. na wielu odcinkach Wisła przekształciła się w rzekę roztokową, o kilku niestabilnych korytach, z odsypami i wyspami. Obecnie ten proces jest sztucznie ograniczany do międzywala, czyli obszaru pomiędzy wałami przeciwpowodziowymi. W wielu miejscach brzegi rzeki umocniono (przyczółki mostowe, obszary przemysłowe i terytorium Warszawy). W Warszawie w wyniku powodzi w 1884 r. koryto przesunęło się o 500 m.

WłocławekFot. Przemysław Kozłowski

Odcinek Wisły poniżej Warszawy ma pojedyncze ostrogi, które jednak nie modyfikują roztokowego charakteru rzeki. Odcinek ten nie był regulowany do końca lat XX w. Obecnie koryto jest zwężone wałami przeciwpowodziowymi. W Kotlinie Płockiej ma miejsce intensywne osadzanie aluwiów z rozległymi odsypami i wyspami, na których tworzą się zatory lodowe. Sięgająca tu strefa cofki powyżej tamy we Włocławku ma 58 km długości. Jest to Zbiornik Włocławski, gdzie nastąpiła zmiana erozji bocznej rzeki na abrazję, czyli podcinanie brzegów przez wody jeziora. W tej strefie pojawiły się także ruchy masowe, w wyniku których nastąpiło cofniecie krawędzi Wysoczyzny Dobrzyńskiej o 150–200 m. Intensywne procesy erozyjne poniżej zbiornika spowodowały obniżenie dna rzeki o 2–3 m na odcinku do 3 km od zapory. Poniżej, na odcinku dalszych 20 km, erozja stopniowo wygasa, a formy akumulacyjne pojawiają się 25 km od zapory.

Fot. Maciej Moskwa

Na kujawsko-pomorskim odcinku Wisły prowadzone były przez władze pruskie prace w postaci budowy opasek, ostróg i wałów. Prowadzono też karczunek zarośli wierzbowych w korycie, wyrównano dno i zwężono koryto. Przemieściło się też samo łożysko rzeki. W dnie doliny prowadzono prace melioracyjne. Do końca XIX w. proces akumulacji osadów rzecznych występował miejscami w Kotlinie Toruńskiej. Pogłębianie koryta było najintensywniejsze po skróceniu odcinka ujściowego łącznie o 25 km. Dno doliny Wisły wylesiono i zamieniono na łąki i pola. Po katastrofalnych powodziach osadnictwo się jednak z równiny zalewowej wycofało. Jedynie Kotlina Toruńska pozostała zalesiona ze względu na rozległe obszary zwydmionych piasków rzecznych porośniętych lasami sosnowymi.

Bezleśna Delta Wisły (Żuławy Wiślane) od wieków była intensywnie wykorzystywana rolniczo. Budowano tu kanały odwadniające oraz obwałowania tychże kanałów i rzek (sieć kanałów melioracyjnych jest tu gęstsza niż w Holandii). Na początku XIX w. istniały trzy ujścia Wisły do Bałtyku – Nogat, który odprowadzał większość wód, Szkarpawa i Wisła Gdańska. Obwałowania ograniczały akumulację Nogatu do międzywala i ostatecznie koryto Wisły znalazło się powyżej poziomu otaczających je równin. Skutkiem tego procesu były częste wezbrania i powodzie. W 1840 r. Wisła Gdańska została zablokowana lodem i rzeka przerwała wał wydm nadmorskich. Powstało nowe połączenie z morzem w postaci Wisły Śmiałej (nazwę tę nadał Wincenty Pol), a długość biegu rzeki skróciła się o 14 km. Groźne powodzie w kolejnych latach wymusiły przekopanie Mierzei Wiślanej i utworzenie sztucznego ujścia odprowadzającego 90% wód Wisły (Przekop Wisły). Jednocześnie jej bieg skrócił się o kolejne 9 km. Skutkiem tych zdarzeń i działań zahamowane zostało narastanie delty. Namuły rzeczne osadzają się obecnie u ujścia Wisły na dnie Zatoki Gdańskiej.

Ważną funkcją rzek jest transport i sedymentacja (akumulacja) rumowiska skalnego. W przypadku Wisły obszarem zasilania rzeki w materiał wleczony, zawiesiny i materiał rozpuszczony jest północny skłon Karpat. Znacznie mniejszą rolę pod tym względem pełnią wyżyny, a znaczenie nizin jako obszaru dostaw materiału skalnego jest znikome. Sztuczne zbiorniki na Wiśle zaburzają oczywiście naturalne procesy transportu i sedymentacji. Zbiornik Goczałkowicki po ponad 20 latach istnienia nie zatrzymuje już zawiesiny, zatrzymuje jednak nadal materiał wleczony. Zbiornik Włocławski zatrzymuje połowę dopływającej zawiesiny oraz cały ładunek materiału wleczonego.

Na procesy w korycie rzecznym wpływają także powodzie, zwłaszcza te które rozwijają się na obszarach górskich. Na przedpolu gór wezbraniowe wody rzeczne tracą swój impet, a wylewające tu rzeki zrzucają znaczną część niesionego rumowiska. Do połowy XIX w. znaczne wylesienie dorzecza przy równoczesnej dużej ilości wezbrań prowadziło do zmiany typu koryta górnej i środkowej Wisły z meandrowego na roztokowy, a w dolnym ze zbliżonego do anastomozującego lub krętego również na roztokowy. Powodzie zatorowe, szczególnie w biegu środkowym powodowały w miejscach rozszerzeń przerzucanie głównego koryta z jednego ramienia do drugiego. Regulacje koryta Wisły, rozpoczęte w 2. poł. XIX w. w górnym (zabór austriacki) i dolnym (zabór pruski) biegu doprowadziły do dziczenia koryta w biegu środkowym i postępującej agradacji delty. Jednocześnie w regulowanych odcinkach następowało pogłębianie koryta. Prace regulacyjne na początku XX w., a zwłaszcza pogłębianie koryta, doprowadziły do wzrostu transportu i sedymentacji pozakorytowej. W kolejnych dekadach transport rzeczny i sedymentacja malały w wyniku powstawania kolejnych sztucznych zbiorników na Wiśle i jej dopływach. W wyniku regulacji koryta, budowy obwałowań i równoczesnego wzrostu zanieczyszczeń substancjami chemicznymi w połowie XX w. Wisła stała się kanałem odprowadzającym nadwyżki wody z dorzecza. Prace regulacyjne prowadzone w 2. poł. XX w., w tym budowanie zbiorników i stopni wodnych na samej Wiśle i jej dopływach, doprowadziło do wzrostu na niektórych odcinkach ilości niesionego i deponowanego materiału. Równocześnie złagodzenie zim ograniczyło transport rumowiska. Podniesienie temperatury wody w Wiśle wraz ze wzrostem zanieczyszczeń ograniczyło powodzie zatorowe.

WarszawaFot. Artur Hutnik

Obecnie koryto Wisły robi się coraz szersze. Ma postrzępione brzegi i jest pełne mielizn i głębi. Zanikają procesy meandrowe, a tworzy się koryto wyprostowane z kilkoma ramionami. Rzeka transportuje bardzo dużo materiału wleczonego, głównie piasku. Dodatkowo wzrosła ilość dostarczanego materiału z odkrytych pół, zwłaszcza tych zajętych pod uprawy roślin okopowych. Łączna ilość niesionego przez Wisłę materiału często przekracza możliwości transportowe rzeki. Dlatego też odbywa się jego osadzanie w strefie międzywala i, co za tym idzie, podnoszenia dna koryta i doliny mimo zwiększonej erozji w czasie wezbrań. Skutkiem bezpośrednim takich procesów jest coraz częstsze przekraczanie stanów maksymalnych wezbrań. Zanik na obszarze dorzecza retencji powierzchniowej, a także zmniejszenie retencji gruntowej prowadzi do intensywnego dziczenia rzeki. To zaś utrudnia lub wręcz uniemożliwia żeglugę, a urodzajne mady gliniaste w dnie doliny zasypywane są utworami piaszczystymi (powstają piaszczyste mady chude).

2.3. USTRÓJ RZECZNY

Ustrój (reżim) rzeczny, który określany jest na podstawie wieloletnich obserwacji hydrologicznych, to sposób zasilania rzeki w wodę. Oprócz klimatu na zasilanie wpływają: budowa geologiczna, ukształtowanie powierzchni i szata roślinna. Rzeki polskie, w tym Wisła, zasilane są zarówno przez opady deszczu, jak i topniejący śnieg. Taki reżim rzeczny określa się mianem złożonego deszczowo-śnieżnego. Wisła wykazuje średnie roczne maksimum stanów wody w marcu, a minimum we wrześniu. Jedno i drugie ma swoje przyczyny w cechach klimatu, a mianowicie w zimowym zatrzymaniu (retencji) wody w postaci śniegu i lodu oraz w odpływie tej wody wczesną wiosną. W górnym biegu rzeki działają czynniki właściwe górom, tj. późniejsze topnienie śniegów. Chociaż Wisła należy do rzek ubogich w wodę, jej cechą w środkowym i dolnym biegu jest wysoki stan wód nizinnych, wywołujący w marcu i kwietniu roztopowe powodzie wiosenne. Drugi wysoki stan wód występuje pod koniec czerwca lub na początku lipca w konsekwencji nawalnych deszczów w dorzeczu górnej Wisły. Układ hydrograficzny dopływów, szczególnie karpackich, sprzyja nakładaniu się fal, co wywołuje katastrofalne powodzie, czyli takie wezbrania, które przynoszą wyraźne szkody gospodarcze; na obszarach górskich często mają one gwałtowny przebieg. Są one zwłaszcza niebezpieczne w połączeniu z zatorami lodowymi. Zjawiska lodowe na Wiśle występują już w trzeciej dekadzie listopada, najwcześniej na odcinku od ujścia Narwi do ujścia Drwęcy. W całym biegu przeciętnie zjawiska lodowe pojawiają się w pierwszej dekadzie grudnia, nieco później w górnym biegu rzeki. Wspomniane zjawiska zanikają na przełomie lutego i marca, a nawet w drugiej połowie marca, a łączny czas ich trwania wynosi od kilku do 80 dni. Niskie stany wód – niżówki – są charakterystyczne dla wszystkich rzek Polski w okresie jesienno-zimowym.

Fot. Maciej Moskwa

Informacje o powodziach z czasów poprzedzających systematyczne obserwacje na rzekach znajdujemy w kronikach i innych źródłach pisanych, a także na murach miast nadwiślańskich, na których, jak w Toruniu, znajdują się tablice upamiętniające wyjątkowe poziomy wody w Wiśle. I tak, kroniki donoszą o wyjątkowo silnych wylewach Wisły w 1404 r. na terenie Warszawy i Krakowa, w 1475 – w Krakowie, w 1635 – w Warszawie i w 1774 ponownie w Warszawie i Krakowie. Na początku XIX w. pojawiły się systematyczne obserwacje stanu wody w rzekach, co przyniosło bardziej szczegółowe informacje o powodziach. Do wyjątkowo katastrofalnych zaliczany jest 1813 r., gdy powódź objęła całe dorzecze Wisły. W sierpniu wylała górna Wisła i Dunajec, a następnie Wisła środkowa i dolna. Tę powódź określa się jako największą w Europie Środkowej w całym XIX w. Przyniosła wielkie straty materialne i w ludziach. Zniszczone zostały całe odcinki wałów przeciwpowodziowych i mosty. W Krakowie i Warszawie pod wodą znalazły się wszystkie dzielnice nadbrzeżne. Powodzie z 1813 r., zarówno na Odrze, jak i na Wiśle, zaważyły na kampanii napoleońskiej w Europie. Z kolei lipiec 1844 r. przyniósł najwyższy stan wody w Warszawie i na całym odcinku Wisły środkowej od Puław do Włocławka. Kolejne katastrofalne powodzie wystąpiły w marcu 1888 r. (teren dzisiejszej Polski wschodniej), w 1903 r., w lipcu 1934 r. (Karpaty) oraz w latach 1947, 1960 i 1970. Powodzie zatorowe na Wiśle, Bugu i Narwi wystąpiły w 1976 r. oraz na samej Wiśle na przełomie 1981 i 1982 r.. W lipcu 1997 r. miała miejsce tzw. powódź stulecia, która przyniosła jak dotąd największe straty materialne. Na większości wodowskazów wiślanych do Zawichostu osiągnięte zostały najwyższe rejestrowane do tej pory przepływy. Wtedy też poważną rolę odegrał nowo powstały Zbiornik Czorsztyński na Dunajcu, który przyjął pierwsze uderzenie fali powodziowej. W maju i czerwcu 2010 r. wystąpiły katastrofalne powodzie w dorzeczu górnej Wisły. Znaczne straty powstałe w wyniku fal powodziowych tego r. nie zostały jeszcze oszacowane.

Wodowskaz w ZawichościeFot. Przemysław Kozłowski

Analiza serii stanów wody w Toruniu od 1770 r. wykazuje, że w ciągu stulecia notuje się na Wiśle pięć do ośmiu okresów po kilka lat bez większych wezbrań, a także po kilka lat z dwoma, a nawet trzema wysokimi wezbraniami w ciągu roku. Obecnie reżim hydrologiczny Wisły uzależniony jest od zjawisk klimatycznych, na które w ostatnich dziesięcioleciach nakładają się coraz większe wpływy antropogeniczne. Współcześnie wysokie stany wody w Wiśle zwiększają się, a niskie obniżają, rośnie więc ich amplituda. Stałe podnoszenie się dna koryta dodatkowo wymusza ciągłe podwyższenie wałów przeciwpowodziowych. Budowa stopni piętrzących na rzece głównej, czyli Wiśle, nie rozwiąże jednak sprawy zagospodarowania rzeki. Tylko prace prowadzone w całym dorzeczu mogłyby ograniczyć dostawy materiału skalnego do Wisły i wyrównać spływ, tj. ograniczyć zarówno niskie, jak i wysokie stany wody.

Obserwacje hydrologiczne na ziemiach polskich prowadzone są od 1919 r. przez Biuro Hydrograficzne, w 1945 r. przekształcone w Państwowy Instytut Hydrologiczno-Meteorologiczny, a następnie w 1973 r. przemianowane na Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Pomiary prowadzone są systematycznie na posterunkach wodowskazowych. Rok hydrologiczny trwa od 1 listopada do 31 października roku następnego. W ten sposób daje się uchwycić związki miedzy opadami śnieżnymi zimą a wiosennym odpływem wód. Zebrane w ten sposób dane hydrologiczne publikowane są w postaci „Roczników hydrologicznych wód powierzchniowych”.

Stany wód w rzekach określa się następującymi symbolami:

• NNW to najniższy stan niski (absolutne minimum z okresu obserwacji)

• SNW to średni stan niski (średnia z rocznych stanów minimalnych)

• SSW to stan średni (średnia ze średnich stanów rocznych)

• SWW to stan średni wysoki (średnia z rocznych stanów maksymalnych)

• WWW to najwyższy stan wody (absolutne maksimum z okresu obserwacji)

Obserwowane wahania wody na górnej Wiśle wynoszą od 6 do 8 m, a na Dunajcu, prawym górskim dopływie Wisły, mogą osiągać nawet 10 m. Na odcinku beskidzkim bez wałów przeciwpowodziowych amplituda stanów wody Wisły wynosi 2 m, na odcinku podgórskim – 3,5 m, a w Kotlinach Podkarpackich, w zależności od rozstawu wałów, 5–8 m. Na niżu Wisła charakteryzuje się większą regularnością stanów wody, gdyż w czasie, gdy pokrywa śnieżna topi się i spływa do rzek, grunt jest jeszcze zamarznięty. To skutkuje powolnymi, ale długotrwałymi wezbraniami. Tak więc wahania Wisły dolnej wynoszą średnio od 5 do 7 m (między Sanem a Warszawą – 6–7 m, a w Tczewie nawet do 10 m). Górne wartości osiągane są zwłaszcza na obwałowanych odcinkach Wisły, gdzie następuje zwężenie koryta i, co za tym idzie, spiętrzenie wody na międzywalu. Przed wyprostowaniem i pogłębieniem koryta Wisły amplituda stanów wody była prawdopodobnie o połowę niższa. Dodatkowo funkcja energetyczna zbiorników na Wiśle i jej dopływach negatywnie wpływa na bezpieczeństwo powodziowe, gdyż w celu produkcji energii muszą być stale napełnione wodą i nie są w stanie przyjąć zwiększonej ilości wody w razie ulewnych opadów.

Średnie temperatury wody Wisły w rejonie Torunia wynoszą w zimie 3,0ºC, w lecie zaś 16,7ºC. Prędkość w nurcie Wisły waha się od 0,6 do 0,8 m/s. Średni przepływ roczny wynosi 84 m3/s w Krakowie, 590 m3/s w Warszawie, 904 m3/s w rejonie Torunia, a 1054 m3/s przy ujściu. Współczynnik odpływu, tj. stosunek opadów do ilości wody dostarczanej siecią rzeczną do morza, jest niewielki. Dla dorzecza Wisły wynosi on ok. 29%, co wskazuje na znaczne parowanie i przesiąkanie wody w głąb ziemi. W r. o średnich opadach Wisła odprowadza swym korytem do Bałtyku 32 mld m3 wody. W r. suchym wielkość ta spada do 20 mld m3 wody. Sieć rzeczna Polski, mimo niskich wododziałów, nie stwarza odpowiednich warunków do rozwoju żeglugi. Wysokie wahania stanów wody, niska wydajność wodna dorzeczy, długotrwałe zaleganie pokrywy lodowej, a także szybkie zamulanie torów wodnych na dolnych odcinkach rzek powodują, że utrzymanie ich jest utrudnione.

Fot. Artur Hutnik

Tu na marginesie należy wspomnieć, że Polska należy do krajów ubogich w wodę. Wśród państw europejskich znajduje się w trzeciej dziesiątce pod względem zasobności w wodę. Średnia roczna suma opadów atmosferycznych to ok. 600 mm, z czego na parowanie przypada ok. 425 mm, a na średni odpływ wód – ok. 180 mm rocznie. W przeliczeniu na wartości bezwzględne zasilanie z opadów atmosferycznych wynosi ok. 187 km3 wody, a ok. 5 km3 wody dopływa rzekami z zagranicy. Po stronie rozchodów dominują różne formy parowania, na które przypada ok. 133 km3 wody oraz odpływ, który stanowi blisko 59 km3 wody. Najważniejsze źródło zaspokojenia potrzeb wodnych w Polsce to wody powierzchniowe i podziemne. Ich stałe zapasy szacuje się na ok. 37 km3 w przypadku wody powierzchniowej oraz 76 km3 w przypadku retencji gruntowej. Ważną pozycję w bilansie wodnym Polski stanowi pobór wody na potrzeby gospodarki narodowej i ludności. Obliczany jest on na ponad 11 km3, z czego prawie 8 km3 przeznacza się na cele produkcyjne, ponad 2 km3 na zapewnienie funkcjonowania sieci wodociągowej, a ok. 1 km3 na nawodnienia w rolnictwie i leśnictwie oraz uzupełnianie stawów rybnych.

Fot. Paweł Wyszomirski

2.4. ZANIECZYSZCZENIA

Wisła na prawie całej swej długości jest zanieczyszczona ściekami komunalnymi lub przemysłowymi doprowadzanymi bezpośrednio do rzeki lub przez jej dopływy. Jakość wody w rzekach określa się na podstawie zawartości tlenu rozpuszczonego w wodzie (mg O2/l) oraz tzw. BZT5 (mg O2/l), czyli pięciodniowego biologicznego zapotrzebowania na tlen w celu zredukowania zanieczyszczeń organicznych. Bierze się także pod uwagę charakterystykę fizykochemiczną i bakteriologiczną wody. Klasyfikację wód w Polsce przeprowadza Państwowa Inspekcja Ochrony Środowiska. Z jednego miejsca pobiera się do stu próbek rocznie i analizuje się 44 różne parametry.

Pobieranie próbek wody do badania podczas Zimowej Ekspedycji WisłaFot. Maciej Moskwa

Najprostsza klasyfikacja wód rzecznych uwzględnia 3 podstawowe klasy:

• I klasa to wody wysokiej jakości, zdatne do zaopatrywania w wodę pitną dla ludności, dla przemysłu spożywczego i innych gałęzi przemysłu, które do procesu produkcji wykorzystują wodę pitną, oraz do hodowli ryb łososiowatych

• II klasa to wody użytkowe, zdatne do hodowli ryb (poza łososiowatymi), zaspokojenia potrzeb rolnictwa w zakresie hodowli zwierząt gospodarczych oraz do organizowania kąpielisk i uprawianie sportów wodnych

• III klasa to wody dla pozostałych gałęzi przemysłu, do nawadniania terenów rolniczych i do upraw szklarniowych

Pozostałe wody to wody pozanormatywne, których wykorzystanie jest obciążone wysokimi kosztami uzdatniania. Badania czystości wód prowadzone są przy średnim niskim przepływie, bo tylko w takiej sytuacji wyniki są miarodajne.

W latach 1963–1975 opracowano program kompleksowego zagospodarowania Wisły i jej dorzecza, mający na celu uporządkowanie i zagospodarowanie obiegu wody, powiązany z całokształtem gospodarki wodnej na obszarze kraju (Program „Wisła”). Program ten miał na celu również ochronę wód Wisły i jej dopływów przed zanieczyszczeniem i przywrócenie czystości wody poprzez budowę i powszechne stosowanie oczyszczalni ścieków oraz racjonalne ich eksploatowanie (Program „Woda”). Wdrażanie tego programu było jednak mocno niewystarczające, gdyż w latach 1964–1983 nastąpiło znaczne pogorszenie stanu wód Wisły. Znacznie zmalał odsetek wód w klasie i, a wzrósł odsetek wód w klasie II i III oraz wód pozanormatywnych. W 1979 r. w dorzeczu Wisły można było oczyścić zaledwie 595 600 m3/dobę. Dla porównania, w 2000 r., a więc po przemianach polityczno-gospodarczych w kraju i rozpoczęciu tzw. ekokonwersji długu polskiego na inwestycje w szeroko pojętej ochronie środowiska – 9 648 000 m3/dobę.

Najbardziej zanieczyszczone wody Wisła prowadzi na odcinku od Pszczyny do Połańca (ponad 250 km długości). Zanieczyszczenia te sięgają do ujścia Wisłoki, a w czasie niskich stanów wody i małej zdolności samooczyszczania nawet dalej. Oprócz ścieków komunalnych rzeka odbiera zasolone wody kopalniane oraz wody z licznych zakładów przemysłowych zlokalizowanych nad samą Wisłą i nad jej dopływami. Od ujścia Wisłoki woda jest nieco czystsza, a lokalnie nawet dość czysta, lecz od Puław do Grudziądza znów prowadzi wody dość zanieczyszczone, a na krótkich odcinkach nawet bardzo zanieczyszczone. Dolny odcinek rzeki poniżej Grudziądza prowadzi wody stosunkowo czyste. Generalnie w Wiśle obecne są metale ciężkie, związki organiczne BZT5, związki biogenne (zwłaszcza fosforany), chlorki oraz zawiesiny. Przyczyny takiego stanu rzeczy, oprócz wzmożonej antropopresji (górnictwo, melioracja, pobór wody dla ludności, regulacja rzek i budowa zbiorników retencyjnych) są wielorakie, np. część zanieczyszczeń pochodzi ze skażonych opadów atmosferycznych. Ponadto, wzrost średnich temperatur rocznych powoduje zwiększone parowanie i jednocześnie podniesienie stężenia substancji toksycznych. Obserwuje się także zanik jezior poprzez wzmożone zarastanie i przyspieszoną sedymentację, co powoduje spadek retencji powierzchniowej. Na stan wód rzecznych wpływają także zmiany w zasobach wód podziemnych.

W ostatnich latach sytuacja Wisły zaczęła się poprawiać dzięki wspomnianym inwestycjom w oczyszczalnie ścieków, zamknięciu całych zakładów lub wydziałów szczególnie uciążliwych dla środowiska oraz w wielu przypadkach zmianie procesu technologicznego wykorzystywanego w produkcji (np. włocławski Anwil oczyszcza obecnie wodę z Wisły gdyż tylko taka nadaje się do procesu produkcji tworzyw i nawozów sztucznych). Dla dokładnej oceny wielkości tych zmian w latach 1990–1992 przeprowadzono ocenę jakości wód Wisły i porównano z danymi z lat 1978–1983. Pod uwagę wzięto 50 rzek z terenu całej Polski, w tym 29 rzek w zlewni Wisły. Ogólnie zasięg wód klasy I i II w kraju zwiększył się o 26,8% kosztem zmniejszenia się długości odcinków klasy III oraz wód nadmiernie zanieczyszczonych. W dorzeczu Wisły ta zmiana była nawet większa i wynosiła 27,8%. Wskazano jednak, że oprócz ograniczania produkcji przemysłowej i, co za tym idzie, zmniejszenia ilości odprowadzanych ścieków przemysłowych, na taką sytuację wpływ miał także minimalny spływ zanieczyszczeń obszarowych (np. spłukiwanych z pól uprawnych nawozów sztucznych i środków ochrony roślin). Ten materiał był w dużej części deponowany ze względu na susze i trafił do rzek z pewnym poślizgiem czasowym.

Rezerwat przyrody na Baraniej GórzeFot. Artur Hutnik

2.5. WISŁA I JEJ DOLINA

Źródła Wisły znajdują się na stokach Baraniej Góry (1220 m n.p.m.) w Beskidzie Śląskim (Karpaty Zachodnie). Tam ze źródlisk w leśnych mszarach wypływają Biała i Czarna Wisełka. Źródło Białej Wisełki znajduje się na wysokości 1080 m n.p.m., a Czarnej na wysokości 1107 m n.p.m. Przed połączeniem się w jedną rzekę Biała Wisełka pokonuje 9,3 km, a Czarna 7,5 km. W miejscu połączenia obu rzek w 1973 r. wybudowano zaporę ziemną i sztuczny zbiornik wodny (Jezioro Czerniańske) w celach retencyjnych i jako rezerwuar wody pitnej. Od tego miejsca obowiązuje nazwa Wisła.

Całkowita długość Wisły zależy od ujścia, które weźmiemy pod uwagę. Do ujścia pod Świbnem Wisła ma 1066 km długości, a do ujścia w Nowym Porcie (Wisła Martwa lub Wisła Gdańska) – 1089 km. Szlak żeglowny od ujścia Przemszy do przystani na Motławie w Gdańsku to 958 km, a do ujścia pod Świbnem – 942,4 km. Jeśli jednak weźmie się pod uwagę długość Wisły wraz z Czarną Wisełką, to ta długość wynosi 1092 km, kilometraż ustalony przez służbę gospodarki wodnej to 1064 km. Długość Wisły nie jest stała, gdyż dziczejąca rzeka ma tendencję do skracania swego biegu.

Barania GóraFot. Artur Hutnik

Średni spadek Wisły, tj. różnica wysokości na jeden kilometr biegu rzeki, wynosi 1,01‰, czyli ok. 1 m spadku na kilometr biegu rzeki. Oczywiście odcinek górski ma największy spadek, który wynosi kilkadziesiąt promili. Na przykład spadek Białej Wisełki wynosi 58‰, czyli 58 m na 1 km biegu rzeki. W kotlinach spadek wynosi ok. 0,4‰ (40 cm na 1 km), w przełomie przez wyżyny 0,26‰, w obrębie nizin od 0,22‰ do 0,18, a przy ujściu zaledwie 0,02‰ (2 cm na 1 km).

Tradycyjnie Wisła dzielona jest na kilka odcinków. Od źródeł do ujścia Przemszy rzeka zwana jest Małą albo Śląską Wisłą. Górna Wisła, zwana też Małopolską, to odcinek o długości 280 km od zerowego kilometra rzeki żeglownej do ujścia Sanu. Jest to odcinek skanalizowany, ze zbiornikami i śluzami tzw. Kaskady Górnej Wisły. Wisła środkowa to odcinek od 280 kilometra do 551 kilometra rzeki żeglownej przy ujściu Narwi. Na tym odcinku Wisła jest rzeką swobodnie płynącą. Dolna Wisła to odcinek od 551 do 946 kilometra wraz z deltą i jej ramionami – Nogatem, Szkarpawą, Wisłą Gdańską (Martwą) oraz Leniwką z Przekopem. Ten odcinek Wisły to część planowanej Kaskady Dolnej Wisły z istniejącą tamą we Włocławku.

2.6. MAŁA WISŁA

Od swych źródeł w Beskidzie Śląskim do Ustronia Wisła płynie ku północnemu zachodowi. Na tym odcinku ma cechy rzeki górskiej, tj. duży spadek (14.6‰) oraz wąską dolinę. Jej profil jest niewyrównany, z licznymi progami i kaskadami utworzonymi na twardszych warstwach fliszu karpackiego, tj. naprzemiennych warstwach łupków i piaskowców. Nurt Wisły niesie wiele rumoszu skalnego. Poniżej Ustronia Wisła opuszcza góry i wpływa na Pogórze Śląskie wcinając się w osady czwartorzędowe (piaski, żwiry i gliny). Pod Drogomyślem następuje nagła zmiana spadku do 0.37‰ i rzeka traci charakter górski. W tym miejscu Wisła usypuje wielki stożek napływowy z materiału, którego nie jest w stanie ponieść dalej.

 CIEKAWOSTKA

Największą osobliwością fliszu są tzw. hieroglify, wypukłe formy widoczne zwykle na spodniej stronie piaskowców, tworzących się – wraz z łupkami – na dnie północnych krańców dawnego oceanu Tetydy. Hieroglify przyjmują nieraz niezwykle kształty, np. spirali lub plastra miodu, odpowiadające strategiom przeszukiwania osadów przez dawne organizmy (hieroglify organiczne), lub odwzorowujące kształt zaburzeń osadu powstałych pod wpływem prądów zwiastujących nadciąganie czoła nowego prądu (hieroglify mechaniczne). Wszystkie te hieroglify stanowią utrwalony w skale, niczym na klatce filmowej, obraz z czasów, gdy dzisiejsze góry stanowiły dno dawno już nieistniejącego oceanu.

Wapienie jurajskieFot. Maciej Moskwa

2.7. GÓRNA WISŁA

Na kolejnym odcinku dno doliny rozszerza się, tworząc Kotlinę Oświęcimską, w której rzeka skręca w kierunku wschodnim. Równina zalewowa osiąga tu nawet do 5 km szerokości. Koryto, kręte lub meandrowe, o szerokości od 20 do 50 m, przerwane jest Zbiornikiem Goczałkowickim i stopniem wodnym w Łączanach. W dalszym biegu do Wisły uchodzą: Przemsza (lewy dopływ) oraz Soła i Skawa (prawe dopływy). Poniżej ujścia Przemszy Wisła płynie rowem tektonicznym między Karpatami na południu a Wyżyną Małopolską na północy. Pod Krakowem, w obrębie Bramy Krakowskiej, Wisła tworzy przełom przez wapienie jurajskie, zwany Przełomem Krakowskim. Dno doliny zwęża się na tym odcinku do 0,3–3 km. Odcinek ten stracił w dużym stopniu swój naturalny charakter wskutek przeprowadzonej kanalizacji. W ramach Kaskady Górnej Wisły zbudowano tutaj stopnie wodne Łączany, Dąbie, Przewóz, Kościuszko, Dwory i Smolice. Odcinek Wisły pomiędzy Opactwem w Tyńcu a bulwarami nadrzecznymi u podnóża Zamku Wawelskiego należy do szczególnie malowniczych. Na tym odcinku rzeka wycięła dolinę w wapieniach jury i górnej kredy oraz w marglach kredowych. W obrębie samego Krakowa bieg Wisły został przesunięty, a dawne koryto, jak i nadrzeczne bagna zasypane. Regulacja i zagospodarowanie doliny górnej Wisły oraz rozwój przemysłowy i przestrzenny Krakowa powoduje dalsze przekształcanie rzeki i jej dopływów, takich jak Prądnik i Dłubnia.

Poniżej Krakowa tektoniczne zapadlisko przedgórskie przechodzi w rozległą Kotlinę Sandomierską. Na tym odcinku Wisła kieruje się na północny wschód i płynie skrajem kotliny przez Nizinę Nadwiślańską. Rzeka spychana jest przez swe kolejne prawe dopływy karpackie – Rabę, Dunajec, Wisłokę i San, i intensywnie podcina lewe zbocza doliny. Lewobrzeżne dopływy na tym odcinku nie odgrywają istotnej roli w transporcie rumowiska. Dno doliny waha się od 8 do 25 km szerokości, a sama równina aluwialna ma szerokość od 3 do 10 km. Koryto Wisły, uregulowane i obwałowane, ma średni spadek 0,27–0,30‰ i szerokość 100–200 m. Za Igołomią Wisła intensywnie meandruje i jednocześnie podcina wzniesienia Płaskowyżu Proszowickiego (południowy skłon Wyżyny Środkowomałopolskiej). Naturalne środowisko doliny i jej otoczenia uległo dużym zmianom na skutek odkrycia w latach 50. XX w. złóż siarki w okolicach Tarnobrzega, na bazie których powstała kopalnia odkrywkowa oraz zakłady oczyszczające rudę siarki.

W dalszym swoim biegu, w okolicach Sandomierza, Wisła płynie wzdłuż wschodniej krawędzi Wyżyny Kielecko-Sandomierskiej, kierując swe wody ku północy. Sąsiadujące z nią lewe zbocze doliny Wisły jest wysokie i porozcinane siecią głębokich wąwozów lessowych. Drugi brzeg, prawy, jest niski i zabagniony. Wzdłuż obu brzegów ciągną się wały przeciwpowodziowe, które jednak nie wytrzymały naporu fali powodziowej z 2010 r. Na odcinku sandomierskim Wisła podcina krawędź wyżyny i odsłania łupki kambryjskie tzw. Gór Pieprzowych. Wznoszą się one na ok. 50 m ponad dno doliny. Na północ od Gór Pieprzowych, na wysokości wschodniego zbocza Wyżyny Kielecko-Sandomierskiej, kończy się uregulowany odcinek koryta Wisły, a Wisła przyjmuje San, swój prawy dopływ.

 CIEKAWOSTKA

Góry Pieprzowe to najmniejsze i najdziwniejsze z polskich gór – ani jeden z ich wierzchołków nie wystaje ponad poziom gruntu! A przecież są to prawdziwe góry: mają swe szczyty, doliny, granie, przełęcze – tyle, że wszystko to dzieje się pod, a nie ponad poziomem terenu. Jak to możliwe?

Przed Sandomierzem Wisła, która towarzyszyła dotąd brzegowi Karpat, skręca na północ i napotyka na swej drodze pas wyżyn, który na tym odcinku jest silnie obniżony. Wynika to z budowy masywu Gór Świętokrzyskich, który wypiętrzył się razem z Karpatami w sposób niesymetryczny: bardziej na wschodzie, tam gdzie dziś płynie Wisła, mniej na zachodzie. W efekcie wschodni obszar został silniej zdarty przez erozję, która dotarła do głębokich jego warstw i odsłoniła w tym miejscu najstarsze skały – kambryjskie łupki o wyjątkowo małej odporności na wietrzenie. W ten sposób doszło do odwrócenia rzeźby – na zachodzie kształtują ją dość wysokie, ale zbudowane z młodszych (głównie dewońskich) skał łańcuchy, na wschodzie jest szerokie obniżenie zbudowane z bardzo starych, ale i bardzo nieodpornych łupków kambryjskich. Tym właśnie obniżeniem, między dzisiejszą Wyżyną Lubelską na wschodzie (zbudowaną ze skał kredowych) a Górami Świętokrzyskimi na zachodzie przedziera się Wisła i w jej wysokim lewym brzegu odsłaniają się owe kambryjskie łupki Gór Pieprzowych – jedynych polskich gór wyłaniających się tylko w zboczu doliny, a nie ponad nią. Ich rzeźba jest więc niezwykle młoda (choć skały tych gór są stare), równie młoda jak dolina Wisły na tym odcinku. Ze względu na charakter skał – kruszące się na drobne płatki łupki – góry te są słabo porośnięte przez roślinność i pokryte suchą zwietrzeliną pooraną labiryntem wąwozów o przebiegu nieustannie zmieniającym się pod wpływem erozji. Nazwa Góry Pieprzowe oddaje właśnie ów charakter sypkich i nagich skał, które zawdzięczają swe powstanie działalności wielkiej rzeki.

2.8. WISŁA ŚRODKOWA

Poniżej Zawichostu Wisła rozpoczyna swój Przełom Małopolski, zwany też Środkowym. Na odcinku ok. 70 km rzeka płynie pomiędzy wyżynami Kielecko-Sandomierską od zachodu a Lubelską od wschodu. Od ujścia Sanu do Dęblina Wisła wcina się w opoki i margle okresu kredowego oraz, koło Annopola, w wapienie i iły okresu jurajskiego. Zbocza doliny wznoszą się od 60 do 70 m ponad poziom rzeki. W zwężeniach całe dno doliny zajmuje szeroka na 1–2 km równina zalewowa, która w kotlinowatych rozszerzeniach osiąga nawet do 10 km. Spadek na tym odcinku waha się od 0,245 do 0,285‰. Małopolski Przełom Wisły można podzielić na trzy odcinki. Pierwszy odcinek ciągnie się od Zawichostu do Solca nad Wisłą. Odcinek drugi, od Solca do Kazimierza Dolnego, jest szerszy niż pierwszy ze względu na sąsiedztwo miękkich margli kredowych Kotliny Chodelskiej. Trzeci odcinek, najwęższy (ok. 1,5 km), najgłębszy i zarazem najbardziej malowniczy, ciągnie się od Kazimierza Dolnego do Puław. Wisła przybiera tu ogólny kierunek północno-zachodni. Różnice wysokości między dnem doliny a płaskowyżami dochodzą nawet do 80–100 m. Na zboczach skarpy wiślanej koło Kazimierza Dolnego występują kamieniołomy wapienia. W odcinku przełomowym do Wisły uchodzą Kamienna i Iłżanka z lewej strony oraz Wyżnica, Chodelka i Bystra z prawej. W tej części doliny Wisły w jej dnie występują starorzecza, a w samym korycie – łachy i mielizny.

Poniżej Puław Wisła opuszcza wyżyny i wpływa na rozległe Niziny Środkowopolskie. Szerokość dna doliny rośnie do 10–20 km, z czego nawet połowę zajmuje holoceńska równina aluwialna. Wisła przyjmuje tu dopływy: Wieprz, Wilgę i Świder z prawej strony oraz Radomkę i Pilicę z lewej. Poniżej ujścia Wieprza Wisła zmienia kierunek na północno-zachodni, a spadek koryta maleje do 0,21‰. Na tym odcinku, wykazującym najbardziej naturalny charakter, koryto rzeki ma 600–1200 m szerokości, a cała dolina ok. 10 km. Wisła tu silnie meandruje i rozwidla się. W czasie wiosennych wysokich stanów wody rzeka rozlewa się na nadbrzeżne pola i łąki. Na zachód od Kozienic w dnie doliny zalegają piaski czwartorzędowe tworzące wydmy śródlądowe porośnięte lasami Puszczy Kozienickiej.

 CIEKAWOSTKA

Osady czwartorzędowe Niżu środkowej Polski (od Puław w dół rzeki), gliny zwałowe, tworzą skarpy, zajęte często przez starówki takich miast jak Góra Kalwaria, Warszawa, Wyszogród, Płock, Włocławek, Grudziądz i Toruń.

Płynąc przez Nizinę Mazowiecką, której założenia tektoniczne mają charakter niecki artezyjskiej, Wisła wcina się swym korytem i doliną w osady trzeciorzędowe i pokrywę czwartorzędową (polodowcową). Na odcinku od Góry Kalwarii do Warszawy w dolinie Wisły wyróżnia się krawędź terasy osiągającej maksymalnie w okolicach Czerska 22–25 m nad jej poziom. W rejonie Warszawy wyróżnić można terasę zalewową i nadzalewową zwaną praską. Na terasie zalewowej Wisła meandruje, czego dowodem są stare łożyska rzeki w postaci jezior (Jezioro Czerniakowskie, Jezioro Kamionkowskie). Między nimi występują nieco wyższe kępy (Kępa Gliniecka, Saska Kępa, Kępa Potocka). Terasa praska występuje w Warszawie na dwóch poziomach: niższym, leżącym ok. 5 m nad poziomem Wisły i wyższy ok. 6–7 m. Obie terasy zachowały się w różnym stopniu. Dolina Wisły na odcinku warszawskim jest asymetryczna.

Poniżej Warszawy Wisła szerokimi zakolami pokonuje Kotlinę Warszawską. Na wydmach i bagnach lewego brzegu rzeki zachowała się Puszcza Kampinoska. W rejonie Warszawy ku Wiśle spływa koncentrycznie kilka rzek: z lewej strony jest to Bzura, a z prawej Narew z Bugiem i Wkrą. Od tego miejsca Wisła płynie na zachód. Poniżej połączenia Bugu z Narwią utworzono zaporowe Jezioro Zegrzyńskie, połączone kanałem żeglownym z Wisłą.

2.9. DOLNA WISŁA

W miejscu ujścia Bzury Wisła rozpoczyna swój odcinek dolny wycięty w utworach ostatniego zlodowacenia i o malejącym stopniowo spadku do 0,1‰. Obierając kierunek północno-zachodni, rzeka wpływa na obszar Kotliny Płockiej, która wraz z Kotliną Toruńską stanowi fragment Pradoliny Toruńsko-Eberswaldzkiej. W rozszerzeniach kotlin Płockiej i Toruńskiej szerokość dna doliny rośnie do 20 km. Pomiędzy tymi kotlinami, w okolicy Nieszawy, dolina Wisły zwęża się do kilku kilometrów. Równina zalewowa ma od 2 do 9 km szerokości, a samo koryto, prostolinijne lub kręte, od 300 do 500 m szerokości. Koryto jest uregulowane i obwałowane, a bieg rzeki blokowany przez Zbiornik Włocławski, jedyny na Wiśle nizinnej zbiornik sztuczny.

 CIEKAWOSTKA

Ostatnie zlodowacenie, zwane w Europie zlodowaceniem Wisły, które zakończyło się ok. 10 tysięcy lat temu, przez długi czas blokowało (poprzez ogromny lądolód, który zajmował północne obszary Polski) odpływ wielkich mas wód spływających z południa, gromadząc je w postaci gigantycznych jeziorzysk przed czołem czapy lodowej i kierując ich odpływ równolegle do jego czoła, a więc ku zachodowi, aż do Morza Północnego. Tak uformowały się ogromne pradoliny, dziś zajęte przez równoleżnikowe odcinki wielu rzek Polski i Niemiec, w tym również Wisły. Największą z nich, zwaną Pradoliną Toruńsko-Eberswaldzką, Wisła wykorzystuje na odcinku między Włocławkiem a Bydgoszczą; od Torunia rzeka płynie niemal równoleżnikowo. Dopiero po ustąpieniu lądolodu wody pra-Wisły, uwolnione z blokady, przerwały krawędź pradoliny i ruszyły na północ, znajdując sobie najkrótszą drogę do formującego się dopiero wtedy pra-Bałtyku. Ten ostatni jej odcinek, od Bydgoszczy do Gdańska, jest też geologicznie najmłodszy. Podobnie jak sama delta – Żuławy, które są w całości zbudowane z nanosów samej rzeki, zrzucającej tu od tysiącleci ładunek osadów transportowanych ze wszystkich mijanych po drodze krain.

Odcinek Wisły pomiędzy Włocławkiem a Fordonem jest równoległy do jednostki tektonicznej zwanej antyklinorium kujawsko-pomorskie, a następnie przecina nieckę, tzw. synklinorium brzeżne. Zaznacza się tu wyraźny wpływ lodowca na powstanie doliny wypełnionej osadami rzecznymi. Po przyjęciu z lewej strony Brdy Wisła opuszcza pradolinę wyraźnym przełomem pod Fordonem. Od tego miejsca rozpoczyna się Dolina Dolnej Wisły. Ma ona wyraźny charakter egzaracyjny, tj. wcześniejsze osady trzeciorzędowe zostały zdarte i na to miejsce naniesione osady czwartorzędowe – rzeczne i lodowo-rzeczne. Obniżenie Doliny Dolnej Wisły wyżłobione zostało przez jęzory, tzw. loby lodowcowe. W licznych kotlinach tego odcinka Wisły osadziły się utwory zastoiskowe i jeziorne, a piaski rzeczne często uległy zwydmieniu.

Dolna Wisła obiera początkowo kierunek północno-wschodni, który od Grudziądza zmienia się na północny. Dolina Dolnej Wisły, przecinająca Pojezierza Południowobałtyckie, obejmuje trzy jednostki: Dolinę Fordońską, Kotlinę Grudziądzką i Dolinę Kwidzyńską. Szerokość doliny wynosi od 50 do 60 m. Jest to wynik bocznej erozji meandrów Wisły. Pomiędzy Unisławiem a Chełmnem dolina rozszerza się do ok. 8 km, tworząc Basen Unisławski. Poniżej Chełmna do Wisły wpada lewostronna Wda. Poniżej Grudziądza możemy zaobserwować prostolinijny, przełomowy odcinek Wisły. Za Opaleniem lewe zbocza łagodnieją, natomiast prawe, oddalone od rzeki o ok. 4 km, są wysokie. Koło Gniewu Wisła zatacza większe łuki i przyjmuje z lewej strony Wierzycę.

2.10. DELTA WISŁY

Delta Wisły to wynik zasypania przez samą Wisłę i Nogat pierwotnego lejkowatego ujścia Wisły do Morza Bałtyckiego. Osady naniesione z całej zlewni tworzą nachylony ku północy stożek napływowy (deltę sedymentacyjną). Zalegające w podłożu utwory kredowe przykryte są osadami polodowcowymi o miąższości od 90 do 100 m oraz zróżnicowanymi osadami akumulacji rzecznej. Długość delty od Białej Góry pod Mątowskim Cyplem do Morza Bałtyckiego wynosi ok. 50 km, maksymalna szerokość zaś to ok. 60 km. Powierzchnia delty, ograniczonej krawędziami wysoczyzn morenowych, jest niemal płaska i w wielu miejscach stanowi depresją morfologiczną. Największy i najgłębszy (1,8 m p.p.m.) obszar depresyjny delty i jednocześnie całego kraju występuje w Raczkach Elbląskich.

Do XIV w. ujście Wisły dzieliło się na główne wschodnie ramię, czyli Wisłę Elbląską, i mniejsze zachodnie ramię – Wisłę Gdańską. Od 1371 r. głównym ramieniem stała się Wisła Gdańska. Po powodzi w 1840 r. samoczynnie utworzyło się dodatkowe ramię na skutek przelania się wód rzeki przez pasmo wydm nadmorskich. Ten odcinek nazwano Wisłą Śmiałą. W latach 1890–1895 wykonano przekop koło Świbna. Współcześnie odbywa się podnoszenie dna rzeki, a obszar delty zamienia się w polder.

3. Wisła w historii Polski

3.1. PREHISTORIA

Człowiek pojawił się nad Wisłą w epoce kamiennej (od 100 do 40 tys. lat p.n.e.), czyli w czasie zlodowaceń i oddzielających je okresów cieplejszych, zwanych interglacjałami. Odkryte w górnym biegu rzeki stanowiska pochodzą z czasów, gdy kończyła się ona na wysokości Puław, a dalej rozciągał się lądolód ostatniego zlodowacenia na terenie Polski. Wraz z wycofywaniem się lądolodu na północ zarówno rzeka, jak i osiadłe nad nią plemiona pierwotne także przemieszczały się w tym kierunku. Po ostatecznym ustąpieniu ostatniego zlodowacenia (od 10 do 12 tys. lat p.n.e.) i ociepleniu klimatu Wisła miała szerokie koryto, pełne mielizn i wysp dzielących je na ramiona wijące się wśród bagien i puszcz i raczej nie była dogodną drogą wodną. Niosła w swoim nurcie i osadzała olbrzymie ilości piasków i mad pylastych; ubogie w roślinność piaski teras rzecznych ulegały zwydmieniu. Około 9 tys. lat temu pojawiły się lasy, gdyż klimat stał się wilgotniejszy i cieplejszy. Wisła była rzeką krętą, meandrującą, wcinającą się w podłoże, a jej koryto zwarte i głębokie. Około 6 tys. lat temu w dolinie Wisły pojawił się człowiek. Z epoki brązu pochodzą odlewnie, a także ślady osadnictwa w górnym biegu Wisły i na Kujawach. Z czasem rzeka stała się szlakiem kupieckim i osią skupiającą i rozpraszającą osadnictwo. Pierwsze wzmianki o Wiśle (po łacinie Vistula fluvius) pojawiają się na mapach rzymskich z I w. p.n.e. Od tej pory rysowano jej przebieg na wszystkich mapach Europy. Natomiast najstarszy jej wizerunek – łodzie rybackie na Wiśle – znajduje się na Drzwiach Gnieźnieńskich (xii w.).

3.2. ŚREDNIOWIECZE

We wczesnym średniowieczu, prawdopodobnie ok. poł. IX w., w rejonie górnej Wisły powstały zręby struktur państwowych Wiślan ze stolicą w Krakowie. Było to jedno z dwóch plemion słowiańskich, które osiągnęły najwyższy stopień rozwoju struktur rodowych (drugim byli Polanie). Wraz z rozwojem osadnictwa Wisła nabierała znaczenia, choć początkowo była wykorzystywana jedynie lokalnie do żeglugi i rybołówstwa. Na przykład w 1115 r. pojawiła się państwowa komora celna w Czerwińsku, w której pobierano opłatę za przewóz przez rzekę, a biskupstwo płockie miało takich komór celnych aż sześć. Dopiero wraz z rozwojem w XIII w. miast: Krakowa, Sandomierza, Torunia i Gdańska – znaczenie Wisły jako szlaku łączącego nadwiślańskie grody znacznie wzrosło. W tym czasie Wisła pojawiła się w kronikach Galla Anonima i Wincentego Kadłubka, który umieścił w swoim dziele legendy o Kraku i Smoku Wawelskim oraz o Wandzie „co nie chciała Niemca” i utopiła się w Wiśle. W tym też okresie Jan Długosz dokonał pierwszego dokładnego opisu sieci hydrograficznej ówczesnej Polski. W kronikach tych podejmowano także próby objaśnienia pochodzenia nazwy rzeki. Dziś etymologię słowa Wisła wywodzi się od nurtu rzecznego („płynąca woda”).

Most w KrakowieFot. Paweł Wyszomirski

Współczesny wodny transport śródlądowy w ToruniuFot. Sławomir Rompski

Średniowieczny Żuraw – dźwig portowy nad Starą Motławą w GdańskuFot. Artur Hutnik

W XIV w. nastąpiła ekspansja polskiego handlu, zwłaszcza tranzytowego, między wschodem i zachodem kontynentu. Korzystał na tym zwłaszcza Toruń i mniej wówczas znaczący Gdańsk. Górna Wisła nabrała znaczenia jako droga wodna dla przewozu towarów pochodzenia lokalnego, ale też importowanych z Węgier. Pojawiły się pierwsze przywileje dla miast nadwiślańskich, jak prawo składu dla Krakowa czy Sandomierza. Oznaczało ono obowiązek wszystkich kupców do wystawienia swoich towarów na sprzedaż w danym mieście i dopiero gdy miejscowi kupcy dokonali zakupów, można było ruszyć w dalszą drogę. Na tym tle dochodziło do konfliktów między miastami, np. gdy mieszkańcy Nowego Sącza omijali Kraków.

W środkowym biegu rzeki generalnie nie było barier celnych dla spławu drewna i transportu zboża. Na dolnej Wiśle natomiast istotną zaporą celną stał się Toruń, który od 1403 r. posiadał bardzo szerokie uprawnienia i wyśrubowane prawo składu. Nie oznaczało ono jednak utrudnień w żegludze po Wiśle, gdyż prawo składu nie dotyczyło przewożonego rzeką zboża, drewna i płodów leśnych, a tylko towarów w większości dostarczanych drogą lądową (miedź, żelazo, jedwab, korzenie, wosk, futra). Dopiero z czasem Toruń stał się poważną zaporą dla przewozu zboża.

Ciężkim ciosem dla transportu polskiego Wisłą stało się opanowanie dolnego jej biegu przez zakon krzyżacki w latach 1308–1309. Początkowa współpraca między zakonem a lezącym u brzegów Motławy miastem Gdańskiem układała się pomyślnie. U schyłku XIV w. jednak dała o sobie znać zacięta rywalizacja gospodarcza, gdy zakon zaczął prowadzić działalność handlową z pominięciem kupców gdańskich i pobierać opłaty portowe na własne potrzeby. W 1380 r. doszło do lokowania przez Krzyżaków Młodego Miasta Gdańska nad Wisłą w celu ostatecznego odsunięcia kupców gdańskich od handlu rzecznego. Taki stan rzeczy przerwała dopiero wojna trzynastoletnia pomiędzy państwem polskim a zakonem krzyżackim w latach 1454–1466. Przy olbrzymim poparciu finansowym i militarnym miast i szlachty pruskiej Pomorze wraz z Toruniem i Gdańskim na mocy II pokoju toruńskiego (1466) wróciło do Polski. W postanowieniach traktatu pokojowego wielki mistrz zobowiązał się dołożyć starań, aby kupcy „byli wszędzie na lądzie i wodzie cali i bezpieczni oraz by im nie czyniono odtąd żadnych uprzykrzań”.

W podzięce miastom za pomoc w wojnie z zakonem król Kazimierz Jagiellończyk nadał im kolejne bardzo korzystne przywileje handlowe. Transport Wisłą, już teraz bez przeszkód w postaci konkurencji ze strony Zakonu, mógł się rozwijać ze zdwojoną mocą. Kolejne stulecia przyniosły więc ogromy rozkwit miast nadwiślańskich, a Wisła stała się jedną z najważniejszych arterii wodnych Europy.

3.3. ZŁOTY WIEK WISŁY – XV–XVII W.

W XV w. społeczeństwa Europy Zachodniej coraz mocniej odchodziły od rolnictwa jako głównego źródła utrzymania na korzyść handlu i rzemiosła. Skutkiem tego było stale rosnące zapotrzebowanie na zboże i rozkwit ośrodków kupieckich na szlaku handlowym wzdłuż Wisły – to tędy płynęło zboże z żyznych Kujaw i Mazowsza, spod Sandomierza i nawet z ziem ruskich do Gdańska. Tylko w 1441 r. Anglia zakupiła w Gdańsku 1100 łasztów zboża (łaszt to ok. 3000 l lub 2,2 t). Pod koniec stulecia, a zwłaszcza w latach nieurodzaju w Europie Zachodniej, zamówienia na zboże w Gdańsku składały liczne miasta hanzeatyckie, takie jak Lubeka, Elbląg, Królewiec, Rostok i Hamburg, oraz państwa, takie jak Szwecja, Dania i Holsztyn. Tak więc zboże zajęło pierwsze miejsce wśród towarów eksportowych przewożonych Wisłą do Gdańska. Nasilało to konkurencję pomiędzy Gdańskiem a Toruniem, który chciał zwiększyć swoje dochody poprzez objęcie zboża prawem składu. W 1457 r. miasto dopięło swego i otrzymało zatwierdzenie tego prawa ze strony króla polskiego. Z jednej strony hamowało to przewóz zboża Wisłą, a z drugiej Toruń narażony był na ataki ze strony innych miast, zwłaszcza Gdańska. Po stronnie przeciwników Torunia stanęli polskie duchowieństwo i szlachta, zwłaszcza mazowiecka, żywotnie zainteresowana zyskami z handlu tym produktem. W 1505 r. król polski odebrał Toruniowi prawo składu, zapewniając tym samym pełną swobodę żeglugi po Wiśle. Miasto nie uznało wyroku ze względów formalnych i procesy w tej sprawie ciągnęły się jeszcze przez długie lata. Ostatecznie miasto przegrało sprawę w 1537 r. Toruniowi pozostawiono prawo składu na węgorze i śledzie, co już nie krępowało przewozów Wisłą. Także prawa Krakowa poszły w zapomnienie i tym samym Wisła stała się ważną i wolną od ograniczeń arterią komunikacyjną ówczesnego państwa polskiego. W 1. poł. XVII w. wywożono Wisłą przeciętnie 400 tys. ton towarów rocznie (rekord 500 tys.). Na podstawie zachowanych rejestrów gdańskich można dokładnie ocenić wielkość wywozu poszczególnych towarów. Na przykład w 1648 r. było to ok. 300 tys. ton zboża, 6 tys. ton soli, 12 tys. ton potasu i ok. 50 tys. ton drewna.

Przewozem towarów po Wiśle zajmowały się wyspecjalizowane załogi, których członkowie zwani byli flisakami lub orylami, a w okolicach Krakowa – włóczkami. Przewodził takiej załodze retman, człowiek dobrze znający rzekę, który wskazywał drogę, a do pomocy miał retmańczyka. Statki żeglowały po rzekach grupami. Największą jednostką wiślaną była szkuta wyposażona w 7–10 wioseł i żagiel do ruchu pod prąd. Szkuta mogła zabrać jednorazowo 40–50 łasztów zboża i 20 ludzi załogi. Inne łodzie – komięgi, komiacki, galerki czy lichtany, używane były tylko raz do spławu towarów, gdyż nie były przystosowane do ruchu pod prąd. W Gdańsku je rozbierano i sprzedawano na drewno opałowe lub budulcowe. Flisacy zabierali na pokład łodzi czy tratwy zapasy żywności. Do dziś zachowały się przyśpiewki opisujące pracę ludzi rzeki, np. piosenka ludowa z XVI w.: „Flisakowa żona / siedzi sobie doma, / A flisaczek, nieboraczek / robi na chleb jak robaczek / Płynie do Torunia”. Inne przyśpiewki flisackie idealizowały pracę na rzece: „Nie ma jak na flisie, / Naje się, wyśpi się, / A nie narobi się”. W rzeczywistości praca na rzece nie należała do łatwych, a spływ trwał długie tygodnie.

 CIEKAWOSTKA

Podróż Wisłą trwała długo, lecz była w miarę bezpieczna i wygodna przy braku dobrych dróg lądowych. Dlatego też, gdy do Gdańska wybrała się brzemienna Marysieńka z Janem Sobieskim, przybyli do grodu nad Motławą właśnie Wisłą.