Olbrzymy i Krasnale cz.2. Wielkie wydarzenia. - O-Press - ebook

Olbrzymy i Krasnale cz.2. Wielkie wydarzenia. ebook

O-press

0,0

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 13

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Jagodowa niespodzianka

Tego ranka olbrzym Ojejek wstał w wyśmienitym humorze. Był dumny ze swojego wyglądu, gdy przejrzał się w lustrze.

– Zapowiada się dobry dzień, muszę go wykorzystać najlepiej jak umiem – powiedział do siebie, patrząc przez okno, a potem wyszedł z domu, położył się pod ulubionym drzewem i rozmyślał, spoglądając w niebo.

Nagle pojawiła się sroka, która przerwała rozmyślania olbrzyma.

– Dziś myszka Ogonka z całą swoją rodziną sprzedaje jagody – poinformowała. – Warto się do nich wybrać, mówię ci, ta rodzina ma talent w zbieraniu jagód, a przy okazji można skosztować ich smakowitych wyrobów.

– Można spróbować? To doskonale! Właśnie tego mi było trzeba! – zawołał olbrzym z radością i chciał uściskać srokę za podanie tak cennej informacji, ale ona się wybroniła, wołając:

– A sio! A sio! Nie wiedziałam, że jesteś aż taki łakomczuch! A sio, zabierz te wielkie łapy, bo mnie zmiażdżysz!

– Przepraszam, trochę się zapomniałem, ale bardzo się ucieszyłem, że mi o tym powiedziałaś i chciałem ci to wynagrodzić – tłumaczył Ojejek.

– Ładne mi wynagrodzenie... uścisk wielkiej łapy; wystarczyłoby zwykłe „dziękuję” – przypomniała sroka, otrzepując piórka.

– Tak, masz rację; dziękuję ci, sroczko, ale teraz wybacz, muszę lecieć! – powiedział Ojejek i pobiegł do lasu.

– Ciekawe, gdzie chowasz skrzydła, skoro „musisz lecieć” – zażartowała sroka, ale olbrzym już jej nie słyszał, tak się spieszył.

Ojejek dobiegł do domku myszki Ogonki, a tam jej córeczki szykowały pod wielkimi namiotami wystawę przetworów z jagód.