69,90 zł
Janusz Stanisław Pasierb, Wiersze zebrane; tom I, II, III, IV.
Na Wiersze zebrane składają się wszystkie utwory Janusza Stanisława Pasierba opublikowane w tomach poetyckich oraz czasopismach, a także inedita przechowywane w warszawskim archiwum poety, znajdującym się w posiadaniu spadkobierczyni praw autorskich, pani Marii Wilczek. Teksty wierszy oparto na pierwodrukach następujących książek poetyckich, z uwzględnieniem drobnych poprawek i uzupełnień wprowadzonych na podstawie Wierszy religijnych (1983) oraz Wierszy wybranych (1988) i zaznaczonych w Przypisach i komentarzach:
Kategoria przestrzeni, Czytelnik, Warszawa 1978,
Things ultimate and other poems / Rzeczy ostatnie i inne wiersze, przeł. na jęz. ang. Charles Lambert, Poets’ and Painters’ Press, London 1980,
Zdejmowanie pieczęci, Czytelnik, Warszawa 1982,
Wiersze religijne, Pallotinum, Poznań – Warszawa 1983,
Czarna skrzynka, Czytelnik, Warszawa 1985,
Koziorożec, Czytelnik, Warszawa 1988,
Wnętrze dłoni, Wydawnictwo Łódzkie, Łódź 1988,
Doświadczanie ziemi, Wydawnictwo Znak, Kraków 1989,
Morze, obłok, kamień, Wydawnictwo Miniatura, Gdańsk 1992,
Puste Łąki, Wydawnictwo Palabra, Warszawa 1993,
Ten i tamten brzeg, Tikkun, Warszawa 1993,
Butelka lejdejska, Czytelnik, Warszawa 1995,
Haiku żarnowieckie, Bernardinum, Pelplin 2003.
Część ineditów została udostępniona czytelnikom w 2016 roku w tomie wierszy wybranych Blask cienia.
Utwory zaprezentowane w niniejszym wydaniu zostały ułożone zgodnie z chronologią ich publikacji w kolejnych książkach poetyckich. Uwzględniono zarówno tomiki, które ukazały się za życia poety, jak i te, które zostały przez niego przygotowane do druku, lecz wydane po jego śmierci (Butelka lejdejska i Haiku żarnowieckie). Zachowano też oryginalny układ utworów w obrębie tomów, łącznie z zamieszczonymi w nich przekładami.
Każdy tom opatrzony jest przypisami opracowanymi przez redaktorów, w czwartym tomie znajdują się spisy wszystkich utworów.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 502
Janusz Stanisław Pasierb
Wiersze zebrane I-IV
Pelplin 2021
Redakcja
Maria Wilczek
Ewa Wiorko
Tomasz Tomasik
Przypisy
Tomasz Tomasik
Projekt okładki według pomysłu
Ewy Wiorko
Zdjęcie na obwolucie
archiwum Marii Wilczek
ISBN 978-83-8127-747-1
© Copyright by Maria Wilczek, 2021
© Copyright by Wydawnictwo „Bernardinum” Sp. z o.o., 2021
© Copyright by wybór i opracowanie Ewa Wiorko, Tomasz Tomasik
Dofinansowano ze środków
Ministra Kultury, Dziedzictwa Narodowego
i Sportu pochodzących
z Funduszu Promocji Kultury
Konwersja do epub i mobi A3M
Poetycka twórczość ks. Janusza Stanisława Pasierba – choć wymagająca niekiedy erudycji i wtajemniczenia w sztukę europejską – zawsze miała swych admiratorów. To dzięki nim z księgarń znikały kolejne zbiory i wybory wierszy poety – wydawane także po jego przedwczesnej śmierci w 1993 roku. Najwierniejsi spośród jego czytelników oczekiwali jednak na coś więcej – nie tylko na sukcesywnie ponawiane wznowienia dawnych książek, ale przede wszystkim na edycję, która pomieściłaby całą spuściznę liryczną pisarza i opatrzyła ją stosownymi komentarzami. Ich nadzieje okazały się niepłonne. Oto i zbiór, który mieści wszystkie wiersze opublikowane w książkach Pasierba, a także inedita opracowane przez Marię Wilczek i Ewę Wiorko. Teksty zostały opatrzone objaśnieniami pióra Tomasza Tomasika. Mamy do czynienia z edycją budzącą zaufanie, z pracą badaczy mających na swym koncie opracowania książkowe i artykuły poświęcone liryce pisarza.
I. Mieszkaniec wielu krain
Wiemy to z jego esejów. Janusz Stanisław Pasierb uważał, że czymś najważniejszym – w życiu i w sztuce – jest tonos: napięcie „bycia pomiędzy”. Był mieszkańcem wielu miejsc i obszarów. Gdyby kazano mu określić, w którym czuł się najlepiej, byłby zapewne w kłopocie. Urodził się 7 stycznia 1929 roku w Lubawie. Lata II wojny światowej spędził w Żabnie koło Tarnowa. W 1947 roku ukończył liceum ogólnokształcące w Tczewie, w tym samym roku wstąpił do Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie. Po przyjęciu święceń kapłańskich w 1952 roku zrazu pracował jako wikariusz w diecezji pelplińskiej, niebawem jednak rozpoczął drogę naukową, która wiodła m.in. przez Akademię Teologii Katolickiej w Warszawie, Uniwersytet Warszawski i Uniwersytet Jagielloński oraz uczelnie zagraniczne – Papieski Instytut Archeologii Chrześcijańskiej w Rzymie oraz Uniwersytet Kantonalny we Fryburgu (Szwajcaria). W 1957 roku uzyskał doktorat z teologii, a w 1962 roku doktorat z archeologii. Już w 1964 roku habilitował się na Wydziale Historycznym Uniwersytetu Warszawskiego, a w 1972 roku otrzymał tytuł profesora nadzwyczajnego i w 1982 roku – profesora zwyczajnego. Gdzie tu miejsce na poezję? A jednak w pewnym momencie jej wezwanie okazało się zbyt silne. Według ustaleń Tomasza Tomasika jako poeta Janusz Stanisław Pasierb debiutował w 1972 roku. Wtedy właśnie „Tygodnik Powszechny” drukuje wiersz Notatka o powrocie jesienią, datowany przez pisarza, podobnie jak Rzymskie lato, na rok 1971. Istnieją wprawdzie juwenilia pochodzące z wczesnych lat pięćdziesiątych – pisze o tym wspomniany badacz – wydaje się przecież, że literacka obecność autora Pustych Łąk to przede wszystkim lata osiemdziesiąte ubiegłego wieku. Po Kategorii przestrzeni (zbiór ukazał się w 1978 roku i był literacką sensacją sezonu) pojawiają się kolejne tomy poetyckie: Things ultimate and other poems (1980), Zdejmowanie pieczęci (1982), Wiersze religijne (1983), Czarna skrzynka (1985), Koziorożec (1988), Wnętrze dłoni (1988), Doświadczanie ziemi (1989), Morze, obłok i kamień (1992), Ten i tamten brzeg (1993), Puste Łąki (1993), Butelka lejdejska (1995).
Przestrzeń, w której się poruszał, nieustannie była przestrzenią pogranicza. Potrafił łączyć dziedziny nauki i kultury uważane za całkowicie odrębne, łączył zwalczające się nawzajem środowiska. W jednym z wierszy (pomiędzy) pisał: „pośród uczonych jestem podejrzanym artystą / pośród poetów znowuż jakimś profesorem / pomiędzy księżmi i jednym i drugim”. Był profesorem Akademii Teologii Katolickiej oraz wykładowcą Wyższego Seminarium Duchownego w Pelplinie, ale także sprawnym literatem. Brał udział w pracach wielu stowarzyszeń naukowych w Polsce i za granicą, był członkiem redakcji kilku czasopism teologicznych, ale też nie zapominał o współpracy z czasopismami literackimi. Warszawiacy mieli okazję słuchać jego homilii w kościele pod wezwaniem św. Teresy na Tamce. Krakowiacy – śledzić jego współpracę z „Tygodnikiem Powszechnym” i „Znakiem”. Paryżanie wspominać jego rekolekcje, tczewianie i pelplinianie – eseje poświęcone małej ojczyźnie. W zadziwiający sposób udawało mu się łączyć obowiązki badacza sztuki, wykładowcy, eseisty, poety, charyzmatycznego homilety, duszpasterza. Swoje rekolekcje i wykłady wygłaszał w Niemczech, Anglii, Stanach Zjednoczonych. Był człowiekiem dialogu – pomiędzy Bogiem i światem, pomiędzy duszpasterzami i świeckimi, pomiędzy rozmaitymi obszarami kultury. Podmiot, który mówi w jego wierszach, jest właśnie taki – otwarty na świat, na rozmowę w świecie i o świecie.
Wiersze ks. Pasierba nie pozostawiają co do tego wątpliwości: pisarz traktował kulturę właśnie jako system znaków, zbiór symboli, które domagają się interpretacji. Poezja i eseistyka autora Kategorii przestrzeni mieszczą w sobie podstawowe dla nowoczesnej świadomości przekonanie o tym, iż rzeczywistość, która nas otacza, jest światem dostępnym właśnie poprzez symbole. W szkicu Od kaznodziejstwa do homilii – niczym współcześni epistemolodzy – eseista napisze, że słowa „ograniczają i określają granice naszego świata”1. Inaczej niż przedstawiciele współczesnej krytyki języka, autor Pionowego wymiaru kultury nie podziela jednak przekonania, że system znaków jest jedyną rzeczywistością dostępną naszemu rozumowi, a świat pozajęzykowy uchyla się poznaniu. Wiele wskazuje raczej na to, że bliższe mu są poglądy francuskiego filozofa Paula Ricouera, według którego lektura otaczających nas tekstów kultury, interpretacja symboli (które są podstawowym środowiskiem, w jakim się poruszamy) ofiarowuje nam pewien rodzaj prawdy o naszym bytowaniu i tym, co ją otacza – niepewnej i ułomnej – ale jednak podtrzymującej nasze bycie-w-świecie. Bohater utworów Pasierba jawi się jako Cassirerowski animal symbolicum, twórca i czytelnik znaków, dzięki którym – wolno, z trudem i nie bez błędów – dochodzi w pewien sposób do samego siebie, tworzy swą egzystencję.
Pasierbowa koncepcja kultury zawiera w sobie zatem przekonanie, że celem odczytywania otaczających nas znaków jest nie tyle pełniejsze rozumienie badanego tekstu, ile raczej rozumienie siebie w obliczu dzieła, pełniejsze rozpoznanie prawdy o nas samych, prowadzące ostatecznie do egzystencjalnej przemiany. Oznacza to, iż horyzontem interpretacji dzieł kultury staje się w twórczości poety – religia. Autor Czarnej skrzynki zdaje się wpisywać w swą twórczość Ricouerowskie przekonanie, że to właśnie hermeneutyka znaków kultury jest sposobem przezwyciężenia kryzysu współczesnej cywilizacji, próbą przywrócenia jej perspektywy sacrum. U źródeł hermeneutycznych działań poety odnajdujemy w każdym razie fascynującą wizję kultury jako obszaru spotkania słowa ludzkiego ze Słowem Bożym.
II. Liryka z głębi wiary
O jego wierszach sporo już napisano2. Wiemy, że próbował wykroić dla nich czas podczas podróży i wtedy, gdy wakacje pozwalały mu zatopić się w bezinteresownej kontemplacji natury. Wiemy też, że – oglądane od strony formalnej, gatunkowej – jego liryki ujawniają skłonność już to do impresji czy też poetyckiego reportażu, już to do wyrafinowanej interpretacji wytworów natury i kultury. Ta ostatnia strategia zdaje się przeważać, dlatego też nazywano go poetą-hermeneutą. Nietrudno zauważyć, że poezja Pasierba mieści w sobie przekonanie o tym, iż rzeczywistość, która nas otacza, jest pełna znaków; przeświadczenie, że właśnie poprzez czytanie znaków świata poznajemy prawdę o rzeczywistości i o nas samych. Poeta idzie jeszcze dalej: przekonuje, że poznanie to nie może nas nie zmieniać, nie może nie otwierać coraz szerszych horyzontów, aż po sferę religijną. Spojrzenie, którym Pasierb ogląda znaki świata, jest spojrzeniem wiary. Artysta pyta o to, co znaki świata mają do powiedzenia jego wierze – jego osobistej relacji z Bogiem. Pytanie to określa kształt jego lirycznych wypowiedzi, które stosunkowo często są ekfrazami – poetyckimi opisami dzieł sztuki.
Wiara podmiotu wierszy Pasierba nie jest jednak wiarą naiwną, nieświadomą zła obecnego w świecie i w nas samych. Przeciwnie. Poezja autora Kategorii przestrzeni jest poezją wiary dojrzałej. Takiej, która – choć nie pozbawiona radości istnienia i medytacyjnego stosunku do świata natury – wyraźnie widzi świat naznaczony piętnem dramatycznego kontrastu i bolesnego konfliktu pomiędzy dobrem i złem, pięknem i brzydotą, a wreszcie – na nieco innym planie – pomiędzy tym, co unosi nas w stronę nieskończoności, i tym, co nas ogranicza, a co filozofowie nazwaliby zapewne napięciem pomiędzy transcendencją i immanencją. Wszystko to oznacza, że egzystencja jest w analizowanej twórczości przedstawiana nie tylko jako to, co dane, lecz także to, co zadane. Związane z nią napięcia należy wytrzymać i przezwyciężyć. Mamy do czynienia z poezją odwagi i nadziei. Bohater utworów poety wielokrotnie doświadcza harmonii istnienia i bezinteresownej radości bycia tu i teraz, zanurzenia w rajskim ogrodzie natury, jeszcze częściej jednak pojawia się przed nami w sytuacji trudu, a czasem nawet w bólu, w chwili, którą moglibyśmy – za Jaspersem – nazwać „sytuacją graniczną”.
Czy – wobec powyższego – odzywa się w nich ton skargi? Wydaje się, że nie. Bohater tej poezji nie użala się ani nad sobą, ani nad światem naznaczonym nieszczęściem, ponieważ jest głęboko przekonany, że wszelki trud i ból są darem, niezwykłą szansą. Doświadczenia negatywne Pasierb ogląda z głęboko chrześcijańskiej perspektywy dezintegracji pozytywnej. Trud istnienia okazuje się w tej poezji trudem pokonywania ograniczeń egzystencji, pracą pozwalającą wznieść się ponad siebie, osiągnąć nowy, wyższy wymiar bytowania. Jest rzeczą oczywistą, że najważniejszym doświadczeniem granicznym staje się dla bohaterów omawianej twórczości doświadczenie wiary – dramatyczne, oznaczające jakiś rodzaj „umierania dla siebie”, lecz – w ostateczności – ocalające. Wszystko to oznacza, że poezja, o której mówimy, może stanowić wdzięczny obiekt lektury dokonywanej także przez teologów. Dramat świata, wyłaniający się z utworów poety, nie wyczerpuje się w granicach zakreślanych przez filozofię, jego interpretacja wymaga uwzględnienia kontekstu swoistej „teologii dramatycznej”, jaka wyłania się m.in. z pism Hansa Ursa von Balthasara. Napięcie pomiędzy transcendencją i immanencją, paradoksy wiary, nieustanna walka wartości – wszystko to znajduje w omawianej liryce wyraz w postaci dialektyki grzechu i łaski, tak ważnej dla ulubionych pisarzy Pasierba: Bernanosa i Mauriaca. Poeta – unikając w swych wierszach terminologii teologicznej, zastępując religijną frazeologię wieloznaczną metaforyką dolorystyczną – na nowo podejmuje trud wysłowienia doświadczenia grzechu i rzeczywistości odkupienia. Z jego utworów wyłania się osobliwa „teologia słabości”, przekonanie, jakoby właśnie niedoskonałość stawała się momentem naszego otwarcia na Boga-Zbawiciela. Jest to myśl, że niekiedy właśnie świadomość niedoskonałości i winy sprawia, iż nawiązujemy lub pogłębiamy naszą relację z Chrystusem.
III. Miejsce na mapie
Niniejsza edycja skłania także do pytań o to, w jakim punkcie na mapie współczesnej poezji polskiej, w pobliżu jakich zjawisk literackich należy umieścić twórczość autora Kategorii przestrzeni. Pytania te są ważne i pilnie potrzebne, ponieważ – mimo upływu czasu – poezja Pasierba wciąż zdaje się tkwić w pewnej historycznoliterackiej próżni: poza głównymi nurtami dwudziestowiecznej liryki polskiej, dzieląc zresztą los twórczości wielu innych księży-poetów. Dlaczego tak się dzieje? Zasadniczą rolę gra tu zapewne proces tabuizacji sfery religijnej we współczesnej kulturze. Obecna w niektórych pracach tendencja do podkreślania swoistej „osobności” liryków tworzonych przez osoby konsekrowane przyniosła skutki odwrotne od oczekiwanych. Nie zapewniła istotnego miejsca na arenie literackiej, lecz mimowolnie przekonywała o braku więzi łączących wiersze księży z głównymi nurtami epoki. Zachęcało to do traktowania ich twórczości jako swoistego kapłańskiego „rezerwatu”, pozostającego obok centrum lub nawet na skraju rzeczywistości literackiej, umożliwiało zatem niezasłużoną marginalizację. To prawda, nie wszystkie wiersze powstałe w kręgu poetów w sutannach zasługują na przetrwanie. Istnieje jednak wystarczająco wiele tekstów na tyle wartościowych i ważnych, iż odsuwanie ich na margines historii literatury musi budzić sprzeciw. Jak zatem przywracać je historycznoliterackiej i w ogóle czytelniczej świadomości? Wiele wskazuje na to, iż jedną z możliwych dróg może być cierpliwe ukazywanie związku twórczości duchownych z głównymi nurtami epoki, odsłanianie pasjonującej rozmowy, jaką najwybitniejsi poeci z owego kręgu prowadzą w swych wierszach z tendencjami epoki. Pytanie o historycznoliterackie umiejscowienie Pasierba jest być może przede wszystkim pytaniem o spotkanie autora Kategorii przestrzeni z nowoczesnością.
Od razu powiedzmy zatem, że wiele wskazuje na to, iż istotnym odniesieniem Pasierbowej poezji jest dwudziestowieczny klasycyzm tworzony przez Thomasa Stearnsa Eliota, rozwijany u nas m.in. przez Jarosława Iwaszkiewicza, Mieczysława Jastruna, Czesława Miłosza, Ryszarda Przybylskiego, Jarosława Marka Rymkiewicza, Zbigniewa Herberta. Ryszard Przybylski w swej książce To jest klasycyzm przekonuje m.in.:
Klasycyzm był zawsze poetycką hermeneutyką kultury. To znaczy, do wiedzy o człowieku usiłował dobrnąć przez odszyfrowanie dokumentów jego życia, czyli – posługując się określeniem Ricouera – próbował „odzyskać siebie w zwierciadle swych przedmiotów, swoich dzieł”. Klasyczne cogito staje się więc sobą, przywłaszczając sobie sens, oczywiście sens istnienia, który wyłuskuje niejako z tekstów, z kultury, z historiografii3.
Na czym polegałaby jednak swoistość liryki Pasierba na tle wspomnianego nurtu? Czy istnieją cechy wyróżniające jego wiersze spośród tysięcy innych, inspirowanych Eliotowskimi hasłami powrotu do kulturowej tradycji? Nie rozstrzygając problemu, chciałbym wskazać na jedną tylko właściwość omawianej twórczości. Myślę o szczególnym zakorzenieniu Pasierbowej hermeneutyki w doświadczeniu wiary – rozumianej jako osobista, „egzystencjalna” odpowiedź wobec Boga, który naznaczył i wciąż naznacza swoją obecnością ludzką historię. Wiara, tak jak ją Pasierb rozumie i przeżywa, nie jest przecież jedynie intelektualnym przeświadczeniem, lecz czymś o wiele bardziej skomplikowanym – jest spotkaniem Innego. Implikuje zaangażowanie w udzielającą się Tajemnicę Bożą – w misterium, które można nazwać tajemnicą zbawienia. Przypomniane przez pisarza wyznanie Gombrowicza, iż „zbawienie nie jest niemożliwe”4, zdaje się dotykać czegoś, co znajduje się w samym centrum omawianej twórczości. Hermeneutyczna poezja Pasierba zdaje się wypływać z wnętrza doświadczenia możliwości zbawienia. Odkupienie jest kluczowym zagadnieniem Pasierbowej liryki. Dokonująca się w omawianych wierszach nieustanna lektura symboli przybiera kształt poszukiwania religijnego znaczenia wydarzeń, krajobrazów, dzieł sztuki – które okazują się swoistymi znakami na naszej drodze ku zbawieniu – i przypomina o regułach wyjaśniania, jakie obowiązują w nauce będącej racjonalną refleksją nad Bożym Objawieniem. Dociekania interpretacyjne oznaczają przecież w teologii właśnie umieszczenie odczytywanych zjawisk w perspektywie religijnej, tj. w obszarze historii zbawienia, a ich celem staje się „wydobycie zbawczego sensu faktów”. Wypada przyznać rację ks. Janowi Sochoniowi, który – nieco prowokująco – pisał o autorze Doświadczania ziemi, że „wszystkie, dosłownie wszystkie jego utwory mają w istocie teologiczny charakter”5. Czymś, co wyróżnia Pasierbowe liryczne interpretacje „tekstu” świata, wydaje się właśnie charakterystyczna dla pisarza tendencja do odsłaniania religijnych wymiarów zjawisk, spraw, faktów. Poeta realizuje, jak się wydaje, nieco inny niż wymieniani wcześniej polscy neoklasycyści wariant nawiązań do twórczości Eliota. Jeszcze całkiem niedawno akceptowano u nas poetykę pisarza, jego koncepcję kultury i diagnozę stanu współczesnej cywilizacji, pomijano natomiast lub krytykowano religijny wymiar jego twórczości. Tymczasem dla Pasierba, Eliot, obok Eugenio Montalego, należy właśnie do „klasycyzujących poetów chrześcijańskich”. Autor Czarnej skrzynki zgodziłby się też zapewne z sądem Przemysława Mroczkowskiego, dostrzegającego w angielskim pisarzu kogoś, kto stał się „największym […] świadkiem poetyckim przebudzenia naszego wieku na prawdę ponadczasową, eschatologiczną o człowieku”6. Pasierbowa recepcja Eliotowskiej tradycji wydaje się pełniejsza, bardziej integralna niż ta, wyznaczana standardami polskiego neoklasycyzmu. Poeta zdaje się kontynuować w swoich utworach to, co według znawców twórczości Eliota stanowi sam rdzeń jego twórczości – przekonanie o kryzysie współczesnego człowieka, przede wszystkim jednak uwrażliwienie na ważną, wciąż obecną, choć niekiedy przesłanianą, perspektywę zbawienia świata i ludzkości. Mieliśmy wśród klasycyzujących poetów chrześcijańskich końca ubiegłego wieku Annę Kamieńską i Joannę Pollakówną, mieliśmy także Janusza Stanisława Pasierba. Warto o tym pamiętać.
Wojciech Kudyba
1 J. S. Pasierb, Od kaznodziejstwa do homilii, Pelplin 1984, s. 36.
2 Pierwsze „całościowe” ujęcie poezji Pasierba zaproponował Tadeusz Linker, omawiając jej główne motywy („Każdy nowy dzień zaczyna się głęboką nocą”, czyli nieco refleksji o poezji ks. Janusza St. Pasierba, w: tenże, W misji słowa. Twardowski, Pasierb, Damrot, św. Wojciech, Pelplin 1998, s. 105–206). Podobnym tropem metodologicznym podążyła Aleksandra Pethe, dorzucając nieco spostrzeżeń interpretacyjnych i garść uwag o odbiorze Pasierbowych wierszy wśród uczniów szkół średnich i kleryków w seminarium (Poeta czasu otwartego, Katowice 2000). Ciekawym opracowaniem głównych motywów liryki autora Kategorii przestrzeni jest rozprawa Tomasza Tomasika Na skrzyżowaniu dróg. O poezji Janusza St. Pasierba, Pelplin 2004. Istnieją też prace dotyczące wybranych aspektów twórczości pisarza. Małgorzata Borkowska w swej rozprawie (Modlitwa, słowo i sztuka w poezji ks. Janusza St. Pasierba, Lublin 2003) odsłania mistyczny wymiar tekstów poety, Ewa Sykuła bada wątki pasyjne (Pasja według Pasierba, Lublin 2004), Wojciech Kudyba analizuje tragiczną w sensie religijnym wizję świata i człowieka (Rana, która przyzywa Boga, Lublin 2006), ks. Wojciech Korzeniak skupia się na aspektach pedagogicznych (Wychowawcza funkcja kultury według ks. Janusza Pasierba, Pelplin 2009), Małgorzata Peroń omawia nawiązania do sztuki (Plastyczna mapa świata. Poezja ks. Janusz S. Pasierba wobec sztuk wizualnych, Lublin 2015). Warto też wspomnieć o zbiorach artykułów wygłoszonych na konferencjach: w Pelplinie (Kapłan – poeta – humanista, Pelplin 2004), w Warszawie (Janusz St. Pasierb – poeta, red. B. Kuczera-Chachulska. M. Łukaszuk, M. Prussak, Warszawa 2003) oraz Szczecinie (Szkice o twórczości Janusz St. Pasierba, red. R. Cieślak i P. Urbański, Szczecin 2006). Ukazała się także dwutomowa biografia naukowa poety napisana przez Agnieszkę Laddach (Janusz Stanisław Pasierb – teolog, historyk sztuki, teoretyk kultury. T. 1. Dzieje życia, Toruń 2019, T. 2. Myśl humanisty, Toruń 2020).
3 R. Przybylski, To jest klasycyzm,Warszawa 1972, s. 179.
4 J. S. Pasierb, Gałęzie i liście, wyd. III, Pelplin 1993, s. 247.
5 J. Sochoń, Geografia zbawienia. Kilka uwag o eseistyce i poezji księdza Janusza Pasierba, w: Ksiądz Janusz St. Pasierb. Kapłan, poeta, człowiek nauki, red. B. Wiśniewski, Pelplin 1995, s. 23.
6 P. Mroczkowski, Vidi il Maestro (Eliot ukończył 70 lat), „Tygodnik Powszechny” 1958, nr 39, s. 6.
poezja dzisiaj
nie może dowierzać
musi słowa sądzić
zadawać im rany
zdzierać odzienie
przybijać do krzyża
słuchać co krzyczą
kiedy umierają
sprawdzać pieczęcie
po trzech dniach na grobie
kalendarz na ścianie
co rano grubszy
nocami
wracają kartki
czerwone
czarne
codziennie
coraz więcej
przeszłości
na pierwszej
białej
jabłko z liściem
zielone
nie czekaj
na życie
spłoszony ptak
szaleje w klatce żeber
drapie
chce się uwolnić
od ciebie
życie
twoje jedyne życie
już jest
na chwilę
wszystko
coraz bardziej
przelotne
ręce które obejmują
widzę
ten uścisk
nie czuję go
zupełnie
Ziemio materio ciężarze
wiszący w pustce
stygnące jabłko królewskie
Nie wiedzieć czemu świecące
Tobie zawdzięczam moje wniebowzięcie
twoje pustynie wody skały błota
one nie skrzydła przecież mnie unoszą
one sprawiają że przez wszechświat pędzę
z nimi pulsuję drgającym błękitem
znikoma kropla życia ciepła światła
wpatrzona w ciemne oko opatrzności
pytasz czy zostałeś wezwany
jesteś prosty i jasny
tu ciemność w południe
nie wiem czy jesteś
skaleczony przez anioła
ugryziony przez węża
naznaczony
nie wiem czy zostałeś wybrany
nie widzę rany
nie oddziela mnie od świata
gruby mur czy cienka ściana
tylko ogień
nie odróżnia mnie od rzeczy
oddech ani serca bicie
tylko ogień
nie zbliża mnie do człowieka
jego moja krew i ciało
tylko ogień
i z Bogiem mnie nie połączy
obłok chłodny czy powietrze
tylko ogień
ona jest w środku nie wiadomo gdzie
nikt nie wie jak ona właściwie wygląda
nie ma żadnych otworów
jest taka twarda że potrafi przetrwać
każdą katastrofę
rejestruje wszystkie impulsy
zapamiętuje głosy
działa do samego końca
słyszy jeszcze połowę
ostatniego
słowa
tylko cierpienie obdarza braterstwem
tego skurczu na twarzy nie widziałeś w lustrze
jak pies kopnięty zwijałeś się w kłębek
kruszono cię jak kamień ścinano jak gałąź
ogłuszono jak rybę schwytano jak ptaka
spalono jak trawę popiół rozsypano
nawet kosmyk na czole nie chce być promieniem
tylko strumykiem a twarze dokoła
to już nie pięści lecz blade kałuże
jeśli chcesz ocalić resztę krwi zaciśnij usta
uratuj swoją krew
nim się połączy z gęstą białą lawą
płynącą z oniemiałych ran
świata
i wszystkie listy wreszcie doszły
wszystkie ciosy
przeniknęły wszystko promienie
doleciały przed wieczorem jak ptaki
wszystkie głosy przed długim milczeniem
nie można nie można pożywić się szczęściem
nawet jeśli będzie przypadkiem niecudze
tylko gorzkie owoce sycą naprawdę pragnienie
inną harmonią dźwięczą potargane struny
mocniej wiążą ziemię splątane korzenie
głębsze są ciemne serca podziemne jeziora
drogę ku morzu wskażą błądząc przez pustynię
sine jak żyły udręczone rzeki
Olbrzymia muzyka pomiędzy niebem i morzem
w słuchawkach stereo kanał szósty
airbus Alitalii jest nieomal pusty
Słońce pasie spokojnie białoróżowe baranki swoje
i ani łódki ani wyspy w dole
gdy tak pielgrzymuję z Karajanem w uszach
w dwie i pół godziny
– tyle się zmieniło od Sierotki do Pasierba –
z rzymskiej do żydowskiej Jerozolimy
Miedzianoskóra stewardessa z twarzą jak Minerwa
ma przedłużone jasnym błękitem oczy
i jest rodzajem dwuznacznego cheruba
W gazetach jak zwykle głupota i zgroza
Bóg nad tym wszystkim over all that jazz
ten który wybrał mały skrawek ziemi
dokąd – Janusz jak Jonasz – w brzuchu srebrnej ryby
płynę niepewny swojego wzruszenia
23 IX 1985
ziemia z wysokości dwunastu kilometrów
jaka jest bliska
czy to już Azja czy jeszcze Afryka
między szafirem wody i powietrza
różowa i bezbronna jak skóra człowieka
czyżby stał się cud
po tylu miesiącach
w ciemności i ciszy
znowu widzę i słyszę
mogę pisać wiersze
na własne oczy lecz jakby innymi oczami
widzę to miasto w zachodzącym słońcu
dawni pielgrzymi nie oglądali go z góry
był to jedynie przywilej aniołów
których Bóg tu posyłał tak często
podobnie kiedyś zobaczą je święci
cisnąc się do okien Nowej Jeruzalem
gdy błyszcząc wielobarwnie wszystkimi światłami
będzie lądowała jak kosmiczny statek
airbus Alitalii o pięknym imieniu Mantegna
krajobrazy w dole jak na jego freskach
nie roztrąca aniołów schodząc na lotnisko
widać że odleciały bo jesień za pasem
do krajów cieplejszej wiary
ustępując miejsca trójkątnym myśliwcom
imiona które błyszczały na naszych ołtarzach
Adonai Jahwe Michael
słowo ze mszy Sabaoth
litery które za Niemca kurczyły się z bólu
na zwojach palonych lub wdeptanych w śnieg
teraz świecą neonem
mówią bank cło imigracja
patrzę na nie zdumiony jak moi dziadkowie
których Polska mieszkała w książkach oraz w niebie
patrzyli na polski fiskus i policję
w osiemnastym roku po pierwszej światowej
białe kłębki bawełny
pod szybko ciemniejącym niebem
kamienie na wzgórzach
jak owce przed nocą
Słońce jest tutaj dojrzałą brzoskwinią
światło z niej ścieka gęstymi kroplami
platany je destylują zielono i złoto
70 kilometrów przed Bordeaux
pierwsze sosny
jadący z Paryża na wakacje Mauriac
zaczynał wdychać ich żywiczny żar
Tu wszystkie nazwy rymują się
z jego nazwiskiem
Vanzac
Jonzac
Pouillac
tu jest pierwsza palma
Wraca czekają swoi
Frontenakowie
Teresa Desqueyroux
dusi się w sosnowym upale
na skroniach pulsują
sine żyły
w innym domu
zanudza się na śmierć
która już jedzie po niego
amerykańską limuzyną
piękny Bob Lavage
paryżanin na wakacjach
w Landach
18 VIII 1973
nie ma dziś żadnej pory roku
bo już minęły i nie przyszły
jest i za późno i za wcześnie
na zapytania i domysły
miękkiego deszczu szept cierpliwy
nocą puszystą od wilgoci
i białych mew skwir zardzewiały
światło co drga zielono w wodzie
to wszystko ciebie nie uleczy
i tylko płonąc będziesz żywy
gdy w dłoń jak w czystą kartę patrzę
wróżę ci lato wróżę róże
ich liście twarde krwawe kolce
upały straszne jak rozpacze
i miłość groźne ciemne słońce
27/28 I 1974
tutaj wieczorem
spuszczone ze smyczy
mogą pobiegać w ciemności
środkowoeuropejskie historyczne lęki
lęk myśliwego co zabił człowieka
i lęk zwierzęcia które miało szczęście
noc nad wszystkim inna
pachnie trawa skoszona deszczem spalinami
nasze lęki kalekie potwory
wokoło siebie krążą niestrudzenie
18 VII 1974
Na Wiersze zebrane składają się wszystkie utwory Janusza Stanisława Pasierba opublikowane w tomach poetyckich oraz czasopismach, a także inedita przechowywane w warszawskim archiwum poety, znajdującym się w posiadaniu spadkobierczyni praw autorskich, pani Marii Wilczek. Teksty wierszy oparto na pierwodrukach następujących książek poetyckich, z uwzględnieniem poprawek i uzupełnień wprowadzonych na podstawie Wierszy religijnych (1983) oraz Wierszy wybranych (1988) i zaznaczonych w Przypisach:
Kategoria przestrzeni, Czytelnik, Warszawa 1978;
Things ultimate and other poems / Rzeczy ostatnie i inne wiersze, przeł. na jęz. ang. Charles Lambert, Poets’ and Painters’ Press, London 1980;
Zdejmowanie pieczęci, Czytelnik, Warszawa 1982;
Wiersze religijne, Pallotinum, Poznań – Warszawa 1983;
Czarna skrzynka, Czytelnik, Warszawa 1985;
Koziorożec, Czytelnik, Warszawa 1988;
Wnętrze dłoni, Wydawnictwo Łódzkie, Łódź 1988;
Doświadczanie ziemi, Wydawnictwo Znak, Kraków 1989;
Morze, obłok, kamień, Wydawnictwo Miniatura, Gdańsk 1992;
Ten i tamten brzeg, Tikkun, Warszawa 1993;
Puste Łąki, Wydawnictwo Palabra, Warszawa 1993;
Butelka lejdejska, Czytelnik, Warszawa 1995;
Haiku żarnowieckie, Bernardinum, Pelplin 2003.
Część ineditów została udostępniona czytelnikom w 2016 roku w tomie wierszy wybranych Blask cienia.
Utwory zaprezentowane w niniejszym wydaniu zostały ułożone zgodnie z chronologią ich publikacji w kolejnych książkach poetyckich. Uwzględniono zarówno tomiki, które ukazały się za życia poety, jak i te, które zostały przez niego przygotowane do druku, lecz wydane po jego śmierci (Butelka lejdejska i Haiku żarnowieckie). Zachowano też oryginalny układ utworów w obrębie tomów, łącznie z zamieszczanymi w nich przekładami. Trudnością, która zaburza ten – dość oczywisty – porządek, jest fakt powtórnego publikowania niektórych utworów w kolejnych książkach poetyckich. Wobec tego faktu zadecydowano o osadzeniu przedrukowywanych wierszy w miejscu ich pierwodruków. Stąd niektóre tomiki wydają się nieco „okrojone”. Pełną lokalizację poszczególnych utworów, uwzględniającą powtórne miejsca publikacji, przedstawiono w Spisie utworów.
Opracowanie ineditów zostało pozbawione aparatu krytycznego, ponieważ niniejsza edycja nie ma charakteru naukowego, tylko popularyzatorski. Przechowywane w archiwum niepublikowane za życia poety wiersze, wstępnie uporządkowane, zachowały się przeważnie w formie maszynopisów, często z odręcznymi poprawkami, skreśleniami, dopiskami lub w postaci rękopisów. Uwzględniono teksty, które mają wyraźne znamiona (nie zawsze łatwe do jednoznacznego ustalenia) utworów skończonych i kompletnych. W kilku przypadkach trzeba było podjąć trudne decyzje edytorskie i dokonać wyboru podstawowej i ostatecznej wersji tekstu spośród kilku jego wariantów. Pominięto brulionowe zapiski poety pojawiające się w jego terminarzach i notatnikach. Uporządkowanie ineditów oparto na następującej zasadzie: najpierw zamieszczono, według kolejności chronologicznej, wiersze opatrzone informacjami o dacie ich powstania, następnie – pozostałe utwory zgodnie z alfabetyczną kolejnością ich tytułów. Warto zwrócić uwagę na to, że wśród dość licznego zbioru niepublikowanych do tej pory utworów znajdują się też takie, które pochodzą z bardzo wczesnego okresu twórczości poetyckiej autora Kategorii przestrzeni, czyli z początku lat siedemdziesiątych XX wieku.
Inicjatorką edycji jest opiekunka spuścizny ks. Pasierba – pani Maria Wilczek, której należą się szczególne wyrazy uznania za trud współredagowania niniejszego tomu oraz koordynację prac zespołu redakcyjnego.
Edycja Wierszy zebranych Pasierba poprzedzona została kilkuletnim okresem porządkowania materiałów znajdujących się w archiwum autora oraz namysłem i pracą redakcyjną. Teksty utworów zostały opatrzone przypisami i niekiedy krótkimi komentarzami. Mają one ułatwiać lekturę i interpretację wierszy dzięki ujawnieniu i wyjaśnieniu wszelkich przywołań i aluzji do postaci, zdarzeń oraz motywów wywodzących się z tradycji biblijnej i mitologicznej, do dzieł literackich, filmowych i muzycznych oraz do ich twórców, do postaci i wydarzeń historycznych oraz współczesnych, do miejsc geograficznych, do terminologii z zakresu architektury, muzyki, nauki, kultury religijnej, do faktów z biografii autora itp. Najliczniejsza część tych objaśnień dotyczy identyfikacji dzieł sztuki, do których utwory poety nawiązują w sposób mniej bądź bardziej jawny. Pasierb, z zawodu historyk sztuki, bardzo często tworzył ekfrazy, czyli utwory poetyckie będące opisami, ale też własną, odautorską interpretacją konkretnego dzieła malarskiego, rzeźbiarskiego, architektonicznego, muzycznego, filmowego. Zamieszczone tu objaśnienia uświadamiają skalę tego rodzaju nawiązań. Ponadto w przypisach przełożone zostały na język polski wszystkie, pojawiające się w tekstach wierszy, ich tytułach bądź mottach, obcojęzyczne słowa, zwroty i cytaty. Chcielibyśmy w tym miejscu podziękować tłumaczom, którzy bezinteresownie dokonali tych translacji: profesorowi Robertowi Sucharskiemu (z języka łacińskiego, greckiego i włoskiego), doktorowi Piotrowi Kallasowi (z języka angielskiego i francuskiego) i Markowi Szalszy (z języka niemieckiego). W przypisach odnotowane zostały także warianty tekstów, dokonane przez autora w kolejnych przedrukach.
Tam, gdzie wydawało się to uzasadnione, wprowadzono, nie wpływające na zmianę znaczenia utworu, korekty błędów językowych w tekstach już wydrukowanych. Dotyczy to takich sytuacji jak przykładowo w wierszach: Po południu („po południu” zamiast „popołudniu”), pytanie o wilki („skąd by” zamiast „skądby”), Gdyby („skądże byś” zamiast „skąd żebyś”), wsiowi żebracy przygłupki („po coście” zamiast „pocoście”), Ogród („szałwii” zamiast „szałwi”). Więcej wątpliwości budzą błędy w nazwiskach czy cytatach przytaczanych z języków obcych. Formę nazwiska „Massacio” z wiersza mistrzowie zamiast poprawnego „Masaccio” należy zapewne uznać za pomyłkę autora albo niedopatrzenie redaktorskie, i stąd decyzja o wprowadzeniu poprawki. Ale czy można podobnie potraktować zniekształcony cytat z liryku Rainera Marii Rilkego Schlußstück wkomponowany w wiersz szansa („wir sind seines lachenden Mundes“ zamiast „Wir sind die Seinen / lachenden Munds”)? Katarzyna Kuczyńska-Koschany zwróciła uwagę na to, że owo przeinaczenie oryginalnego tekstu świadczy o tym, że Pasierb cytował fragmenty utworów z pamięci (Rilke polskich poetów, Wrocław 2004, s. 232-233). A ta okoliczność stanowi informację o sposobach powstawania tych tekstów. Dlatego też ten błąd nie został poprawiony w utworze.
Ewa Wiorko
Tomasz Tomasik
Spis prezentuje zawartość poszczególnych tomów poetyckich z uwzględnieniem również tych wierszy, które były przedrukowywane.
Kategoria przestrzeni (1978)
Lustra
Poezja dzisiaj
Powrót do źródeł czasu
Carpe diem
Nic już nie będzie naprawdę
Do ziemi
Powołanie
Przez ogień
Piasek
Malarstwo
Taniec
Muzyka
Inność
Bliźni
Szukanie Adama
Odwiedziny
Jego godzina
Pod warunkiem
Wiadomość
Écorché
Wielkie religie
Na górze Nebo
*** (W gruncie rzeczy…)
Znaki
Piosenka Teodorakisa
Requiem imperfectum
Podobieństwo
Zaduszki jazzowe
Wybór
Ciała zmartwychwstanie
Lustra
Starsze od nas wszystkich
Morze śródziemne
Rzymskie lato
Minotaur
Łódź Dionizosa
Biegnący
Klasyczna sytuacja
Szczęśliwe zakończenie
Do Apollina
Eros
Światło samotne
Dedalowie
Uczeń Pitagorasa
Wiadomość o bitwie
Wystawa
Notatki sycylijskie
Lato hiszpańskie (1973)
Corrida w San Sebastian
Byk
*** (Hiszpania jest dowodem…)
Nawarra
Puente la Reina
Katedra w Burgos (I)
Katedra w Burgos (II)
Cristo de Las Lagrimas Jana de Mostaert w Burgos
San Nicolas de Bari w Burgos
Monasterio de las Huelgas Reales
Cartuja de Miraflores w Burgos
Owce
Szukanie w Saragossie
Spotkanie
Hiszpańskie oczy
Somosierra
W kawiarni
W Prado
Na obraz alegoryczny Filipa z Szampanii, w Prado
Na obraz Anonima Bolońskiego (w. XVII) przedstawiający Kupida, w Prado
Zurbarán
Madrigal de las Altas Torres
Ávila, klasztor wcielenia
Uniwersytet
Na kapitele w Casa de las Dueñas
Na pierwsze patio w tym klasztorze
Pomnik Unamuna w Salamance
Akwedukt maszeruje przez Segowię
Toledo
Synagoga Zaśnięcia
Mit
Mezquita
Noc w Kordobie
Ogrody Generalife
Sztuka arabska
Katedra w Sewilli
Grobowiec Kolumba
Cristo de Gran Poder
*** (Chrystusowie Madonny hiszpańskie…)
Nuestra Señora de los Desamparados
*** (Chrystusowie romańscy…)
Sardana
Z bliska
Notatka o powrocie jesienią
Na autostradzie
Popołudnie w Trewirze
Pielgrzymka
Notre-Dame
Park jesienią
Sainte Chapelle
Île de France
Miasto niemieckie (Stuttgart)
Monachium
Serce starej kobiety
Korzyści
W drodze
Dachau
„Zwiastowanie” Stwosza
W piątek o trzeciej
Galeria współczesna
Może to jest o ochronie zabytków
„Kuszenie św. Antoniego” Boscha
Autoportret starego Rembrandta
Szlarafia ale czujność nie zawadzi
Piosenka wojskowa
„Mojżesz” Chagalla
Dwa portrety kardynała Pietra Bembo
Cmentarz żydowski w Pradze
Miasto szczęścia
Daulatabad
Gomateszwara
Benares opowiedziane
Przez wodę i krew
Protest
Późna jesień
Temat kaszubski
Lato 1976
Witraż Wyspiańskiego u Franciszkanów
Co komu pisane
Sztuka
Rzeczy ostatnie i inne wiersze (1980)
Szukanie
To samo słowo
Przypowieść o Ojcu
List do Hioba
Po południu
Katedra w Sewilli
Inność
Wybór
Wielkie religie
Dedalowie
W drodze
Carpe diem
Poezja dzisiaj
Owce
Korzyści
Na autostradzie
Dachau
Szukanie Adama
Echa
Powrót do źródeł czasu
Sztuka
Corrida w San Sebastian
Cristo de las Lagrimas Jana de Mostaert w Burgos
Nuestra Señora de los Desamparados
Protest
Sztuka arabska
*** (W gruncie rzeczy…)
Na pierwsze patio w tym klasztorze
Cmentarz żydowski w Pradze
Rozmowa o Franciszku
Mesyna
Rzymskie lato
Morze Śródziemne
Rzeczy ostatnie
Wierzę
Słowo
Syn marnotrawny
Ojcze nasz
Rewolucja Jezusa
Ogrójec
Popielec
Serce starej kobiety
Łazarz
Jego godzina
Rzeczy ostatnie
Zdejmowanie pieczęci (1982)
poniżej blasku
poranek
Żarnowiec jesienny
ptak
plaża
pożegnanie
Polska wiejska
pytanie o wilki
pierwszego września
a serce
Forum Romanum
inwokacja
pomnik deportowanych w Paryżu
zapamiętać wyspę
wspomnienie z Prowansji (1959)
przechodnie
popołudnie w Notre-Dame
inauguracja
sadzawka
piękno
spotkanie
staruszka w muzeum
dlaczego
w Paryżu
Nike
wcześnie
nad Atlantykiem
głowa króla
portret z Fajum
kodeks Hammurabiego
Bitwa
Gioconda
Natchnienie poety
Wiosna albo Raj ziemski
Warsztat cieśli Józefa
kotwica
loci communes
Magdalena
Villa Borghese
wśród kwiatów
galerie
metoda porównawcza
o czym nie mówi radio
litanie
wjazd triumfalny
życzę ci losu tej nimfy
lot na północ
ślub
noc
dialog
Anath albo o pożytku historii religii
mecz
panu od polskiego
dom
poeta
twoja godzina
Mojżesz i Jozue
wspólnik
Trzęsacz
nadzieja
Kutna Hora
miłość późna
*** (jak żyć…)
*** (kiedy biało-czerwona…)
łaska
wizyta
neoklasyczność
miłość ukrzyżowana
morze i piasek
dyptyk z centurionem
światło które wtedy widać
mówi mieszkaniec Sparty
dwoje
*** (każda miłość to miejsce zupełnie osobne…)
Rodin
*** (otwórz drzwi…)
Stralsund
lekcja średniowieczna
Passacaglia
przerwa
uprawa ogrodu
czasami życie
sens
ostinato
późno
nowa teologia
natychmiast
jesień
na wschód od Warszawy
stąd
szpital chorych na raka
Kraków, koniec maja, wieczorem
andante
zwierzenia obiektywne
przedwiośnie na wyspie
wrażenie szczęścia
żaglowce i pociągi
Przekłady
Federico Garcia Lorca Piosenka o jeźdźcu
Federico Garcia Lorca De profundis
Salvatore Quasimodo List do matki
Salvatore Quasimodo I nagle zapada wieczór
Salvatore Quasimodo Na gałęziach wierzb
Salvatore Quasimodo Barwa żelaza i deszczu
Hans Magnus Enzensberger Objęcie ziemi
Hans Magnus Enzensberger Zasypianie
Hans Magnus Enzensberger Czytanka dla starszych dzieci
Wiersze religijne (1983)
Słowo
Wierzę
Powołanie
Przez ogień
Muzyka
Szukanie Adama
Odwiedziny
Jego godzina
Pod warunkiem
Wielkie religie
Na górze Nebo
*** (W gruncie rzeczy…)
Zaduszki jazzowe
Wybór
Ciała zmartwychwstanie
Cristo de las Lagrimas Jana de Mostaert w Burgos
San Nicolas de Bari w Burgos
Szukanie w Saragossie
Avila, klasztor Wcielenia
Synagoga Zaśnięcia
Katedra w Sewilli
Cristo de Gran Poder
Nuestra Señora de los Desamparados
Dachau
„Zwiastowanie” Stwosza
W piątek o trzeciej
Przez wodę i krew
U św. Idziego w Bardejowie
Jubileusz
Audiencja
Wszystko
Po południu
Przypowieść o ojcu
Kościół
Rewolucja Jezusa
Wczoraj około siódmej
To samo słowo
Rzeczy ostatnie
Ogrójec
Syn marnotrawny
Ave verum
List do Hioba
Łazarz
Ojcze nasz
Popielec
Rozmowa o Franciszku
*** (nocą kiedy oglądam obraz…)
Viscera per vulnera
Koniec listu
Człowiek
Wieczerza
Sny
Pierwsze światła
Gdyby
Deszcz
W Rzymie
Każdy dzień
Madonna z Dzieciątkiem
Magdalena
Ekstaza świętej Teresy
W ten dzień
13 maja
*** (wieże kościołów nad miastem…)
Prywatnie
Już po wszystkim
Przejście
Noli me tangere
Studnia
Droga
Nim się to stanie
Korzyści
Dom
Chasydzi na lotnisku
Wspólnik
Kutna Hora
Miłość ukrzyżowana
Twoja godzina
A serce
Mojżesz i Jozue
Popołudnie w Notre-Dame
Warsztat cieśli Józefa
Płaskorzeźba w Naumburgu
Anioł zmartwychwstania
Nowa teologia
Trzej królowie
Dialog
Dyptyk z centurionem
Światło które wtedy widać
Ciało
Może cię spotkać wszędzie
Wagary
Przed komunią
Stare kobiety w kościele
W dłoniach
Widzenie
Droga krzyżowa
Egzorcyzm
St. Gervais
Dziękczynienie
Obejmowanie
Genesis
Skąd
Psalm
Czarna skrzynka (1985)
Czarna skrzynka 1981-1982
czarna skrzynka
w ten dzień
braterstwo
krwotok
wykonało się
gdyby
nie można
sny
mors et amor I
mors et amor II
nim się to stanie
w pobliżu serca
historia współczesna
*** (przeraża mnie moja nieciekawość świata…)
prywatnie
poeta jest twoim bratem
rozmowa o poecie
pożegnanie
droga
przejście
noli me tangere
pozwolenie na ból
*** (czasem noc już umiera z wieczora…)
wewnątrz
viscera per vulnera
sen
krzyk
spuścizna
pytanie
Poczucie rzeczywistości
poczucie rzeczywistości
trzeciego kwietnia
anioł zmartwychwstania
pierwszy pogodny dzień
opis
*** (nie żyję...)
*** (dobrze było poezji…)
syreny
dobrze że jeszcze nie
lekcja mitologii
dostrzec
Europa jutra
przechodzący
dionizje
wakacje
ciało
egzorcyzm
Leopold Sédar Senghor Tu as gardé longtemps...
rozmowa z miastem
Jean Illel Uwaga
nareszcie serce
accepto mortis nuntio
dwa miasta
w dłoniach
droga krzyżowa
„maj w poezji”
*** (od rana mży…)
stare kobiety w kościele
*** (a za tymi szarymi oknami biały mur…)
być poetą konwencjonalnym
rondo
pamiątka
deszcz późnym popołudniem
Lekcja oceanu lato 1980
lato opuszcza mnie nad morzem
port
Atlantyk
kontynent
niepamięć
odpływ
możliwość początku
Paul Eluard Nudité de la vérité
Paul Eluard Ta chevelure d’oranges
czekanie na zachód
dziękczynienie
obejmowanie
zaorane wzgórze
pod ciężarem
genesis
skąd
dwudziestoma palcami
Henry Newman That sens of ruin
koniec
wtedy
zaproszenie
odjazd znad morza
Chiostro 1981
1. żarna
2. czerwcowy poranek
3. inwokacje
4. dyskobol
5. narodziny Afrodyty
6. malowany ogród
7. pięściarz
8. mozaika
9. Apollo Kitharodos
10. kara
11. takie piękno
12. zakochani
13. pochwała
14. różnica
15. sarkofag dziecka
16. maski
17. pelargonie
18. Afryka
19. oleandry
20. głowy
21. kotwica
22. chiostro
23. wyjście
24. następnego dnia
rzymski wieczór
przypływ
stare rzeczy
Terracina
Simonetta
lęk
wróżba
*** (kiedy bezsenność życia daje za wygraną…)
w Rzymie
deszcz
Magdalena
Ekstaza św. Teresy
Judyta ze służącą
Vermeer
Rembrandt
1. Autoportret z 1628 roku
2. Zaparcie się Piotra
3. Jeremiasz
4. Portret Tytusa
5. Żydowska narzeczona
6. Muzykujące towarzystwo
Dni i zajęcia
dni i zajęcia
pod słońce
jesień w Brabancie
bluszcz
w Wirginii
port Chester
w listopadzie
studnia
pisać
telefon
kiepsko
zwykły sen
powoli
człowiek
zawsze
13 maja
Federico Garcia Lorca Umarłem o świcie
*** (wieże kościołów nad miastem…)
*** (trzymam oburącz własny mózg…)
*** (próbuję uciszyć serce…)
taka miłość
wieczerza
dobranoc
tylko nocą
koniec listu
Koziorożec (1988)
ave
koniec
surf w październiku
*** (linieją tynki)
tylko oni
Pasolini
gwiazda
piosenka
metro
ad astra
poznanie
ciało
skrzypek
wiejskie kobiety
nauka
SCV
ostatnie autobusy
jak być
*** (marre marre marre…)
w drodze do biblioteki
owoc
telefon
wdzięczność
polonez z trzema cytatami
zimowy Rzym
Polacy w Rzymie w XIX wieku
żongler
owocobranie
jest ich więcej niż dwa
przez okno biblioteki
długie popołudnie
esprit d’escalier (I)
esprit d’escalier (II)
dziecinne strachy
zima śródziemnomorska
zimowy dzień
nostalgia
morskie dialogi
Bogu dzięki
zodiak
tak samo
burza o świcie
morze wewnętrzne
Hamlet
pióra
*** (zamilknij wreszcie…)
piękno, szczęście…
katakumby
kasztany
sen
żeby
woda
wielkie słowa
wyprawa
tors
fletnista
pojechać do Wenecji
mała muzyka o zachodzie
Chaplin w Lubawie
wigilia
wewnętrzna muzyka
bębny
o naturze światła
pomnik
Sąd Ostateczny w kaplicy Świętego Sylwestra
zabawa sylwestrowa
wizyta noworoczna
*** (klęczysz skulony…)
Pan Tadeusz
mała zakonnica
Pino
rzymska zima
przedrzeźnianie
koziorożec (I)
Sauroktonos
mleko
*** (teraz wiem jak wielka jest mądrość…)
„pokazał ręką na serce”
Koloseum
koziorożec (II)
„poezja kapłańska”
widok
Polihymnia
las samobójców (inferno, canto XIII)
inferno (canto XV)
in extremis
bo to jest erotyzm
urbi et orbi
na podwórzu
Minucius Felix
jak
okaleczone rzeźby
1944-45
torso
Hexameron iv, c. 10
depresja
okno
ekspedycja na biegun
szansa
pożytek podróży
ukrzyżowanie w glorii
Święte Oficjum
in urbe
głowa
dwie trzy twarze to wszystko (I)
dwie trzy twarze to wszystko (II)
gra
przygotowanie
egzekucja
neofita
luty 85
nawrócenie Szawła
brak przepisów
o ciążeniu
trzecia niedziela w roku
powieść współczesna
alegoria
*** (śniłem się sobie…)
ziemia
pożegnanie Schodów Hiszpańskich
waga
karnawał
Wnętrze dłoni (1988)
Prawo ciążenia
Pytania
Ta sama płyta
Porwanie
Wyrok
*** (lato podobne i niepodobne do lata…)
Bracia Karamazow
Środa
Znów wiosna
Lato
Pod słońce
Wieczór
Cmentarze nad Dunajcem
Obietnice
Po lekcjach
*** (tak często…)
Czekaj
*** (zostaw mnie…)
Pora deszczu
Początek zimy
Notatka
Ubieranie choinki
*** (biedne czułe psy…)
Na Sylwestra
Nie jesteś Bogiem
Upadek
*** (kiedyś dostrzegłem…)
Póki co
Jak Chińczyk
S. O. S.
Na strychu
Wówczas
Witaj miasto ucieczki
Wszystko za późno
Powrót Janusza Korczaka
Ornitologia pastoralis
Jagoda
Znaczenie czasu
Brak
Stało się weselej
Francis Jammes Smutek
Poradnia
Naturalna historia dźwięku
Jak
Szata
Biografia
Dojrzałość
Program
Środa popielcowa
*** (jeśli na łąkę w słońcu pada cień…)
*** (czy nie widzicie jak próbuję was dosięgnąć…)
Transport
Wstępując na wzgórze
Przedwiośnie
U wrót
Tak
Tractus
*** (jelita to labirynt…)
Księga Rodzaju (I)
Księga Rodzaju (II)
Księga Rodzaju (III)
Prymicjantowi
Nowy dzień
Pogrzeb poety
Wnętrze dłoni
Miasto
Próba końca świata
Piazza di Spagna
Echo
XXXI
Turystom
Zmierzch bogów
Eugenio Montale Spesso il male di vivere
*** (liściasta głowa kolumny…)
Koloseum
Znalezienie krzyża
Serwetki
*** (nie myślałem…)
Estetyka grupy Laokoona
Lekcja Ungarettiego
Bocca della Verità
Więzienie
San Sebastiano
Via dei Lugari
Fontanna i serce
Tabliczka
Laokoon
Ars moriendi
Opisanie kościoła in Aracoeli
Bellini: Pogrzeb Chrystusa
Sykstyna
Vincenzo Cardarelli Morire, si
Cesare Pavese Verrà la morte
Campo Verano
Wirydarz
Jak robotnik
Zawsze
Mario Luzi Zdania
Serafin
Turyn
Owad
*** (sześć piszczałek…)
*** (błysk oczu…)
Bryły
Banalne popołudnie
Odwaga
*** (fortuna…)
Koniec
Kto śmieszniejszy
Grób Keatsa
Pies na lotnisku
Wyspa
Wyspa
Od środka
Giuseppe Ungaretti Radość rozbitków
Malta
Nocą na wyspie
Ranki na Malcie
Początek sezonu polowań
Jeżeli Malta
Camus po hiszpańsku
Grota Kalipso
Katedra w La Valetta
Caravaggio na Malcie
G’gantija
Marsalforn
Lew
Słońce
Mała melodia
Znowu
Fotografia
*** (słone morze…)
Nad Sycylią
Morze kamień i obłok
*** (cierpliwe morze…)
Mała moneta
Doświadczanie ziemi (1989)
l. peregrynacya wtóra do ziemi świętej
2. ziemia
3. niedowierzanie
4. lądowanie (I)
5. lądowanie (II)
6. państwo Izrael
7. z lotniska
8. pierwszy dzień
9. międzynarodowe sympozjum
10. Tantur
11. dom
12. krucjata
13. trzynastu
14. ziemia święta
15. sny
16. 24 godziny w Tantur
17. popołudnie
18. noc
19. jesień już
20. ziemia i księżyc
21. *** (geometria Tantur o poranku…)
22. z góry
23. ślepiec
24. uzdrowienie głuchego
25. tylko Ty
26. dym w Tantur
27. lęk
28. nowy rok
29. Yom Hakippurim
30. Betlejem
31. grota Narodzenia
32. przodkowie
33. kawał drogi
34. Wyjście
35. na Synaju
36. góra Mojżesza
37. *** (pod wieczór dzień…)
38. wejście na Górę
39. wschód na Synaju
40. zioła pustyni
41. lekcja
42. Katharin
43. próba
44. modlitwa
45. akwarium w Ejlat
46. pamięć
47. zmierzch
48. brama Syjonu
49. obchodząc mury
50. in gallicantu
51. opoka
52. Yad Vashem
53. czytanie
54. sukkoth
55. w środku
56. święta Anna krzyżowców
57. Simhat Tora
58. sadzawka
59. paralityk
60. Jerycho
61. tyle wody
62. skała i morał
63. *** (spraw byśmy do Ciebie powrócili Panie…)
64. Getsemani
65. stabat mater
66. bracia
67. Piłat
68. aniołowie
69. morze martwe
70. Hakjeldama
71. Gehenna
72. samotnie
73. *** (ziemio w drutach kolczastych…)
74. to pokolenie
75. gdyby Jezus
76. Pier Paolo Pasolini: Ukrzyżowanie
77. Sądny Dzień
78. jak to będzie
79. kopuła
80. kameleon
81. paradoksy
82. Samaria
83. Genezaret
84. Genezaret nocą
85. gdzie owoce
86. Judasz
87. drogi krzyżowe
88. macewa
89. obudź się harfo
90. Zakirchale
91. 19 lat tutaj
92. zapamiętać
93. niebo i ziemia
94. Nawiedzenie
95. Ein Karem
96. patrol w Jerozolimie
97. Gehenna
98. pejzaż
99. *** (oschłość posunięta aż do okrucieństwa…)
100. *** (czym są tamte słowa w tym krajobrazie…)
101. *** (czy słowo…)
102. eschata
103. gra w szachy
104. „nigdy nie byłaś wdzięczna”
105. *** (tam gdzie się urodził…)
106.*** (wierzchołek cyprysu nad parapetem…)
107. nowe osiedla
108. *** (czy te ptaki które nadlatują stadem…)
109. *** (czy my się już nie spotkamy…)
110. Getsemani
111. Kafarnaum
112. Kana
113. synagoga w Nazaret
114. blask cienia
115. w bóżnicy
116. natchnienie
117. wróżba
118. Elohi Elohi
119. reklama
120. litera i duch (tablice drogowe)
121. simhat thora
122. dwanaście słońc
123. Benjamin
124. wybrany
125. pieśń
126. „gdzie jest serce twoje”
127. prawo
128. pati divina
129. nadmiar
130. skąd
131. godzina wilków
132. rocznica
133. ogłoszenie petitem
134. kilka prostych wskazówek
135. doświadczanie ziemi
136. diabełki na Górze Oliwnej
137. powrót
138. rysunek Leonarda
139. wrogość
140. traktat o łasce
141. w biblii?
142. star dentro star fuori
143. niepodobne czasy
144. rola
145. ten kraj
146. przy Murze
147. stara Jerozolima
148. żona Lota
149. pożegnanie miasta
150. ostatni wiersz
Morze, obłok i kamień (1992)
*** (morze jak niebo…)*** (obłok jest brwią…)*** (muszla jest kamieniem i morzem*** (przenikałem obłoki…)*** (trwanie…)*** (jesteś kamieniem…)*** (w obłoku litość…)*** (z obłoków bitwa…)*** (obłok to zapowiedź…)*** (obłok Zwiastowanie…)*** (obłok nadzieja…)*** (w obłoku ptak…)*** (morze odbierze ci wszystko…)*** (obłok zwodzi kamień…)*** (obłokiem czy kamieniem…)*** (obłok czystość…)*** (grzywy lekkie jak obłok…)*** (obłok elegia…)*** (morze ocieka ze mnie…)*** (niebieski obłok…)*** (jedna druga trzecia…)*** (twardy obłok…)*** (milczy obłok…)*** (morze moje wewnętrzne…)*** (z kamieniem czekam dnia…)*** (w ostatnie dni roku…)*** (obłok barok…)*** (jestem morzem…)*** (cztery strony obłoku…)*** (kto tym obłokiem…)*** (kto rzuca…)*** (obłok uczy się wznosić…)*** (morze pociesza…)*** (obłok nie zna granic…)*** (obłok jest westchnieniem…)*** (nieustanna praca morza…)*** (obłok opada deszczem…)*** (kamień może być wyspą…)*** (obłok poranka i zmierzchu…)*** (kamień spada w morze…)*** (obłoku Mojżesza…)*** (zakochałem się w morzu…)*** (w środku obłoku może nie być Boga…)*** (nurkuję by wyłowić kamień…)*** (obłok liść wiosenny…)*** (obłok jest bezimienny…)*** (obłok na uwięzi…)*** (prawda?…)*** (obok i kamień samotne…)*** (obłok ta sama twarz…)*** (obłok unosi Dedala…)*** (morze kocha ciała…)*** (obłok to może kryształ soli…)*** (obłok ostrzega…)*** (obłok ulatuje z wiatrem…)*** (wyprowadzony na manowce przez obłok…)*** (nie być z kamienia…)*** (obłok się przetarł…)*** (z obłokiem pod głową…)*** (ogarnąć morze…)*** (obłok uwalnia…)*** (nie zabije cię kamień…)*** (obłok wniebowstąpił…)*** (odpłynęły obłoki…)*** (obłok o świcie…)*** (obłok trzecia ojczyzna…)Ten i tamten brzeg (1993)
I
lipiec ‘90
lipiec, popołudnie
Monte Amiata
żniwa
Val d’Orcia
po żniwach
*** (chmury aż granatowe…)
zbędne
nocą
gra w szachy
epitafium
drzewa
*** (czy śmierć to wejście w las…)
śmierć Ikara
*** (kochając tak życie…)
bieg
jak zginął
drugie życie
w Endor
pogrzeb
II
studnia
list z Florencji
Beccafumi
mistrzowie
precyzja mistyki
ostatnia wieczerza
nemo dat
lody
mała recepta na szczęście doczesne
trzecia epoka
sonata per archi
Karin i Magda
owady
metamorfozy
widzieć
In memoriam
III
Kaplica Najświętszego Sakramentu
fontanna delle tartarughe
San Zeno
wspomnienie
wczoraj
5 sierpnia
Jakub
IV
Ogród
pamięci Wierzyńskiego
na pomnik Verlaine’a w Ogrodzie Luksemburskim
„Nimfea” Moneta
*** (ma dosyć czasu…)
5 minut Ogrodu
portret
*** (najprawdziwsza rzecz na świecie…)
akademizm
*** (mówisz…)
*** (Nike bezskrzydła…)
niedawno
autobusem
entfernt
pomiędzy
list z Lizbony
Fatima
Europa – świat
Geistliche Abendmusic
Puste Łąki (1993)
Puste Łąki
Puste Łąki
żal
wieś
jabłoń i dąb
Liwiec
tatarak
drzewa
codziennie
drewniany dom
pies
obłok
kamienie
wrześniowy wieczór
jesienią
ojczyzna
*** (a z tego dębu…)
rozpamiętywanie
wsiowi żebracy przygłupki
Niemożliwa miłość
to samo wszędzie
*** (nie wiedziałem do jakiego stopnia…)
czasem
pytania
każ mi przyjść
wiersz afrykański
kiedy
przypowieść o ziarnie
płacz Dawida
mówi Judasz
rozdarcie
*** (ze wszystkiego w życiu…)
modlitwa
jak bokser
uwolnienie świętego Piotra
wieczór Wszystkich Świętych
lęk
w szpitalu
Panie
pilne wezwania
Rzeka czy most
*** (czy widzisz…)
La Muta
odwagi Kaliope
Ikar
list z Kanady
ulica
*** (czy kręgi życia…)
Pekin, maj/czerwiec 1989
film
z labiryntu
odejście
na katarynce
jak
commedia dell’arte
agon
być pisarzem
do młodego poety
Butelka lejdejska (1995)
butelka lejdejska
Holandia 1991
ćwiczenia
Waterloo
szansa
velden met blauwe lucht
pomnik
mężczyzna i kobieta
wizja
Pigmalion
Wilhelm Tell '91
życiorysy
*** (nad parnym ogrodem…)
droga na górę Sokei
haiku mistrza Dogena
*** (Bóg stworzył świat…)
*** (milczą korzenie…)
poeci i uczniowie
cisza Mozarta
wiejskie epitafium
twarz i maska
Deus Faber
odejścia powroty
*** (błysk na samym dnie…)
*** (idę do źródła…)
bądź gotów stań we drzwiach
odkrycia
bogowie greccy
syn marnotrawny
być
Fudżi-jama
*** (milczenie…)
tkaniny
*** (zmęczone kwiaty…)
*** (białe motyle…)
*** (sierpniowa czułość…)
*** (aż dwa księżyce…)
głowa posągu
*** (nie ujrzysz twarzy…)
Waga
Haiku żarnowieckie (2003)
PRZEKŁADY NIEPUBLIKOWANE
Paul Eluard, Aux grandes inondations de soleil
Pierre Emmanuel, Un arbre nu
Dag Hammarskjöld, 11.06.61
Pierre Jean Jouve, Vrai corps
Antun Branko Šimić, poeci
Antun Branko Šimić, moje przeobrażenia
Antun Branko Šimić, modlitwa w drodze
Tukaram, *** (Widzieć innych ludzi braki?…)
Czcionką pogrubioną zaznaczono tytuły tomów, czcionką rozstrzeloną zaznaczono tytuły cykli poetyckich
11 listopada 1918 IV 38
13 maja I 311
19 lat tutaj III 42
19 października 1984 II 125
1944/45 II 215
1980 IV 39
24 godziny w Tantur III 13
5 minut Ogrodu III 135
5 sierpnia III 127
7 stycznia IV 34
*** („a gdzie jest nasz Bóg zawołany”…) IV 40
a serce I 184
*** (a za tymi szarymi oknami…) II 52
*** (a z tego dębu...) III 171
accepto mortis nuntio II 48
ad astra II 130
Afryka II 83
agon III 214
akademizm III 138
akwarium w Ejlat III 23
Akwedukt maszeruje przez Segowię I 95
alegoria II 240
Anath albo o pożytku historii religii I 228
andante I 271
Anioł zmartwychwstania I 323
aniołowie III 32
antologia IV 41
Apollo i Marsjasz IV 42
Apollo Kitharodos II 81
archeologia IV 43
Arkona IV 44
Ars moriendi II 339
Atlantyk II 60
Audiencja I 291
autobusem III 142
Autoportret starego Rembrandta I 132
Ave Verum I 295
ave II 121
Ávila, klasztor Wcielenia I 90
*** (aż dwa księżyce…) III 257
babka IV 45
Banalne popołudnie II 359
*** (basowa nuta…) III 264
bądź gotów stań we drzwiach III 246
Beccafumi III 107
Bellini: Pogrzeb Chrystusa II 342
Benares opowiedziane I 141
Benjamin III 54
Betlejem III 17
bębny II 184
*** (białe motyle...) III 255
*** (biedne czułe psy…) II 270
bieg III 98
Biegnący I 55
Biografia II 294
Bitwa I 208
blask cienia III 51
*** (blask popołudnia…) III 264
*** (blask się przesuwa…) III 271
*** (blizny zostały…) III 274
Bliźni I 30
bluszcz II 103
*** (błysk na samym dnie...) III 244
*** (błysk oczu…) II 357
bo to jest erotyzm II 209
Bocca della Verita II 332
bogowie greccy III 248
Bogu dzięki II 161
Bóg nie ponosi klęski III 292
*** (Bóg stworzył świat...) III 235
*** (Bóg wkłada szaty…) III 263
Bracia Karamazow II 255
bracia III 30
*** (bracia z Haiti…) IV 46
Brak II 287
brak przepisów II 236
brama Syjonu III 24
braterstwo II 9
Bryły II 358
*** (buczenie trzmieli…) III 264
budzik IV 47
burza o świcie II 164
Butelka Lejdejska (1995) III 217
butelka lejdejska III 219
buty IV 48
być III 250
być pisarzem III 215
być poetą konwencjonalnym II 53
Byk I 69
Campo Verano II 346
Camus po hiszpańsku II 376
Caravaggio na Malcie II 379
Carpe diem I 20
Cartuja de Miraflores w Burgos I 78
Chaplin w Lubawie II 181
Chasydzi na lotnisku I 321
chiostro II 85
Chiostro 1981 II 77
*** (chmury aż granatowe...) III 89
Chrystus przy kolumnie Rembrandta IV 49
*** (Chrystusowie Madonny hiszpańskie...) I 107
*** (Chrystusowie romańscy...) I 109
chrzcielnica IV 19
*** (ciała jak dźwięki…) III 265
Ciała zmartwychwstanie I 47
Ciało (na początku…) I 326
ciało (stopniowo zostajesz wyzwolony…) II 132
*** (ciało nie mieści się…) IV 50
*** (ciemnieje mięta…) III 265
*** (ciemnozielone…) III 265
*** (ciepło jak czułość…) III 263
*** (cierpliwe morze…) II 391
*** (ciężkie obłoki…) III 271
cisza Mozarta III 238
Cmentarz żydowski w Pradze I 137
Cmentarze nad Dunajcem II 260
Co komu pisane I 148
co liturgia robi z księżmi IV 51
*** (co masz w oczach…) IV 52
co noc IV 53
co się z nami stało IV 54
*** (co sprawia iż czujesz…) IV 55
codziennie III 163
commedia dell’arte III 213
Corrida w San Sebastian I 68
Cristo de Gran Poder I 106
Cristo de Las Lagrimas Jana de Mostaert w Burgos I 75
Czarna skrzynka (1985) II 5
czarna skrzynka II 8
Czarna skrzynka 1981–1982 II 7
czarne zwiastowanie III 278
czasami życie I 260
czasem III 178
*** (czasem noc już umiera…) II 22
Czekaj II 264
czekanie na zachód II 68
czerwcowy poranek II 79
czerwiec IV 17
Człowiek I 299
*** (cztery strony obłoku…) III 73
czułość IV 56
czym jest słońce IV 57
czytanie III 26
czytanka starożytna IV 58
*** (czy kręgi życia...) III 204
*** (czy my się...) III 48
*** (czy nie widzicie…) II 299
*** (czy pamiętają…) III 269
*** (czy słowo...) III 46
*** (czy śmierć ...) III 95
*** (czy te ptaki...) III 48
*** (czy tylko jedną…) III 272
*** (czy widzisz...) III 198
*** (czym są...) III 46
ćwiczenia III 221
Dachau I 126
Daulatabad I 139
dawne muzeum lateraneńskie IV 59
Dedalowie I 61
demon południa IV 60
depresja II 218
Deszcz I 304
deszcz późnym popołudniem II 56
Deus faber III 242
diabełki na Górze Oliwnej III 60
dialog I 227
dionizje II 42
dlaczego I 200
dlaczego te schody IV 61
długie popołudnie II 152
Dni i zajęcia II 99
dni i zajęcia II 100
Do Apollina I 58
do młodego poety III 216
Do ziemi I 22
dobranoc II 117
*** (dobrze było poezji…) II 35
dobrze że jeszcze nie II 37
Dojrzałość II 295
dom (dom w którym mieszkam na wzgórzu…) III 11
Dom (nie mówił że to będzie biuro parafialne…) I 320
dom (ten dom to dzisiaj jest powietrze…) I 231
dostrzec II 39
Doświadczanie ziemi (1989) III 5
doświadczanie ziemi III 59
drewniany dom III 164
Droga krzyżowa I 333
droga na górę Sokei III 233
Droga I 318
drogi krzyżowe III 38
drugie życie III 100
drzewa (dopiero śmierć przypomina
o korzeniach życia…) III 94
drzewa (drzewa…) III 162
drzewo IV 62
dwa miasta II 49
Dwa portrety kardynała Pietra Bembo I 136
dwanaście słońc III 54
dwie trzy twarze to wszystko (I) II 227
dwie trzy twarze to wszystko (II) II 228
dwoje (na placu konstytucji…) IV 63
dwoje (ona w luźnej sukni z lnu…) I 250
dwudziestoma palcami II 71
dym w Tantur III 16
dyptyk z centurionem I 247
dyskobol II 79
dziadek IV 64
dziecinne strachy II 155
dzieła i miłości IV 65
Dziękczynienie I 336
Echa I 159
Echo II 318
Écorché I 37
*** (egipskie wargi…) III 273
egzekucja II 232
Egzorcyzm I 334
Ein Karem III 44
ekspedycja na biegun II 220
Ekstaza świętej Teresy I 309
Elohi Elohi III 52
Englischer Garten IV 9
entfernt III 143
epitafium III 93
Eros I 59
eschata III 46
esprit d’escalier (I) II 153
esprit d’escalier (II) II 154
Estetyka grupy Laokoona II 329
etnologia IV 66
Europa – świat III 150
Europa jutra II 40
fara świętojańska w Toruniu IV 67
Fatima III 149
film III 207
fletnista II 178
*** (floks o poranku…) III 264
fontanna delle tartarughe III 123
Fontanna i serce II 336
Forum Romanum I 185
*** (fortuna…) II 361
Fotografia II 387
Fudżi-jama III 251
G’gantija II 381
Galeria współczesna I 129
galerie I 218
Gdyby I 303
gdyby Jezus III 34
„gdzie jest serce twoje” III 55
gdzie owoce III 37
Gehenna (Gehenny nie wypełniają płomienie…) III 45
Gehenna (na ostro zielonej trawie…) III 33
Geistliche Abendmusic III 151
genealogia IV 68
Genesis I 338
Genezaret III 37
Genezaret nocą III 37
*** (geometria Tantur...) III 14
Getsemani (jak to jest…) III 30
Getsemani (nie jesteście podobne do drzew…) III 48
Gioconda I 209
głowa II 226
głowa króla I 205
głowa posągu III 258
głowy II 84
godzina wilków III 57
Gomateszwara I 140
góra Mojżesza III 20
gra II 230
gra w szachy (kopułki rosyjskiej cerkwi
Marii Magdaleny…) III 46
gra w szachy (nauczył mnie ojciec…) III 92
Grobowiec Kolumba I 105
Grota Kalipso II 377
grota Narodzenia III 17
Grób Keatsa II 364
*** (grzywy lekkie jak obłok…) III 71
gwiazda II 127
haiku IV 69
haiku mistrza Dogena III 234
Haiku żarnowieckie (2003) III 261
Hakjeldama III 32
Hamlet II 166
Herkules potyka się z lwem IV 37
Hexameron iv, c. 10 II 217
historia współczesna II 16
*** (Hiszpania jest dowodem...) I 70
Hiszpańskie oczy I 82
Holandia 1991 III 220
*** (idę do źródła...) III 245
Ikar III 201
Île de France I 119
imiona IV 70
in extremis II 208
in gallicantu III 25
In memoriam III 120
in urbe II 225
inauguracja I 195
Indra-dżala IV 11
inferno II 207
inicjacja IV 71
Inność I 29
INRI III 293
inwokacja I 188
inwokacje II 79
jabłoń i dąb III 159
Jagoda II 285
jak (czy ci nie ciąży…) III 212
jak (jak się porozumieć…) II 213
Jak (jak ty chcesz dotrzeć do sedna…) II 292
jak bokser III 189
jak być II 138
Jak Chińczyk II 276
*** (jak kwiaty ostu…) III 272
jak pojąć IV 72
Jak robotnik II 349
jak to będzie III 35
jak zginął III 99
*** (jak żyć...) I 240
Jakub III 128
Jakub i Anioł IV 73
*** (jedna druga trzecia…) III 72
Jego godzina I 33
*** (jelita to labirynt…) II 306
Jerycho III 28
jesienią III 169
jesień I 266
*** (jesień na niebie…) III 271
jesień już III 14
jesień w Brabancie II 102
jesień w Museo delle Terme IV 74
jest ich więcej niż dwa II 150
*** (jest tylko ciało...) III 284
jestem miastem IV 21
*** (jestem morzem…) III 73
*** (jestem zgubiony…) III 268
*** (jesteś kamieniem…) III 69
*** (jeśli na łąkę…) II 298
*** (jezioro w lesie…) III 269
Jeżeli Malta II 375
Jones Beach IV 36
Jubileusz I 290
Judasz III 38
Judyta ze służącą II 94
*** (już niedaleko…) III 274
Już po wszystkim I 314
Kafarnaum III 49
Kajlasanatha IV 75
kameleon III 36
kamienie III 167
*** (kamień może być wyspą…) III 74
Kamień Pomorski IV 76
*** (kamień spada w morze…) III 74
Kana III 49
kantan IV 77
Kaplica Najświętszego Sakramentu III 122
kara II 81
Karin i Magda III 116
karnawał II 245
kasztany II 171
katakumby II 170
Katedra w La Valetta II 378
Katedra w Burgos (I) I 73
Katedra w Burgos (II) I 74
Katedra w Sewilli I 104
Kategoria przestrzeni (1978) I 15
Katharin III 22
kawał drogi III 18
każ mi przyjść III 180
*** (każda miłość...) I 251
Każdy dzień I 306
kiedy III 182
*** (kiedy...) I 241
*** (kiedy bezsenność życia…) II 93
*** (kiedy w zimne…) IV 78
*** (kiedyś dostrzegłem…) II 274
kiepsko II 109
kilka prostych wskazówek III 58
Klasyczna sytuacja I 56
*** (klęczysz skulony…) II 190
*** (kochając tak życie...) III 97
kodeks Hammurabiego I 207
Koloseum (ileż oczodołów…) II 201
Koloseum (wyłupione oko…) II 324
Koloseum I IV 79
Koloseum II IV 80
Koloseum III IV 81
Koniec (kto go nam ogłosi…) II 362
koniec (nie umiem już czytać wspak jego imienia…) II 122
koniec (żelazo moknie w trawie…) II 73
Koniec listu I 298
kontynent II 61
*** (kończy się pustynne…) IV 82
kopuła III 35
Korzyści I 123
Kościół I 293
*** (kościół w Tymawie…) III 266
kotwica (nieraz to co nas więzi…) II 84
kotwica (to o Kościuszce kiedyś powiedziano…) I 213
Koziorożec (1988) II 119
koziorożec (I) II 196
koziorożec (II) II 202
*** (krajobraz ciała…) III 268
Kraków, koniec maja, wieczorem I 270
krew IV 83
krucjata III 11
krwotok II 10
krzyk II 25
krzyże nocą III 288
Księga Rodzaju (I) II 307
Księga Rodzaju (II) II 308
Księga Rodzaju (III) II 309
*** (kto rzuca…) III 73
Kto śmieszniejszy II 363
*** (kto tym obłokiem…) III 73
*** (którzy odejdą…) III 270
„Kuszenie św. Antoniego” Boscha I 131
Kutna Hora I 238
kwiaty z naszych stron IV 84
*** (kwietniowa łąka…) III 264
L. Le Nain, Zwycięstwo IV 85
La Muta III 199
Landy IV 7
Laokoon II 338
las samobójców II 206
Lato 1976 I 146
lato opuszcza mnie nad morzem II 58
*** (lato podobne…) II 254
*** (lato tak wielkie…) III 267
*** (lato z jesienią…) III 271
Lato II 258
Lato hiszpańskie I 67
*** (lato…) IV 86
lądowanie (I) III 8
lądowanie (II) III 8
leiben III 281
lekcja (liście jesienią…) IV 87
lekcja (w naszych żyłach płynie…) III 22
lekcja mitologii II 38
Lekcja oceanu. Lato 1980 II 57
lekcja Szekspira IV 88
lekcja średniowieczna I 255
Lekcja Ungarettiego II 330
leśniczówka Kąkol IV 89
Lew II 383
lęk (bała się wyjść z muzeum…) II 91
lęk (czego się bałem najbardziej…) III 16
lęk (lęk:…) III 192
*** (liliowym makom…) III 266
*** (linieją tynki…) II 124
lipiec ‘90 III 82
lipiec, popołudnie III 83
*** (lipy kwitnące…) III 264
List do Hioba I 156
list z Florencji III 105
list z Kanady III 202
list z Lizbony III 145
*** (liściasta głowa kolumny…) II 323
*** (liście przeszyte…) IV 90
litanie I 221
litera i duch III 53
Liwiec III 160
loci communes I 214
lody III 112
lot na północ I 224
loteria IV 91
*** (lśni tak wspaniale…) III 270
Lustra I 17
Lustra I 48
luty 85 II 234
*** (łabędź się zrywa…) III 274
łaska I 242
Łazarz I 171
Łódź Dionizosa I 54
macewa III 39
Madonna z Dzieciątkiem I 307
*** (ma dosyć czasu...) III 134
Madrigal de las Altas Torres I 89
Magdalena (Magdalena z żółtą twarzą…) I 308
Magdalena (zapatrzona…) I 215
„maj w poezji” II 50
Malarstwo I 26
malowany ogród II 80
Malta II 371