Nie znaleziono wyników
Urodzony w 1972 r. Marcin Wicha to jedno z najprawdziwszych objawień literackich ostatnich lat. Bez przesady można powiedzieć, że jest on mistrzem pisania o rzeczach istotnych, niekiedy wręcz fundamentalnych czy zasadniczych, w lekkiej, lecz w żadnym razie nie błahej, eseistycznej formie.
Marcin Wicha z wykształcenia jest grafikiem i właśnie z obrazem, nie słowem, początkowo związał swoją karierę. Pracował między innymi jako grafik w agencji reklamowej, a doświadczenie to stało się dla niego zarówno źródłem refleksji, jak i anegdot wykorzystywanych później w literackiej i publicystycznej twórczości. Projektował Marcin Wicha okładki, znaki graficzne, przez lata jako autor i rysownik był związany z Tygodnikiem Powszechnym. Swoje teksty, jeszcze nie książki, Marcin Wicha publikował także w Literaturze na świecie i Autoportrecie. Jest współwłaścicielem pracowni projektowej Frycz i Wicha. Współpracował również jako wykładowca z School of Form Uniwersytetu SWPS. Mieszka na warszawskim Grochowie, który, jak sam mówi, niechętnie opuszcza, wyjątek czyniąc właściwie tylko dla Kazimierza.Zanim zaczął wydawać poważne, dyskutowane przez krytyków i opinię publiczną tytuły, pisał Marcin Wicha książki dla dzieci. Ma ich na swoim koncie niemało, w tym historie z kultowymi postaciami Bolka i Lolka. Jego działalność na polu literatury dziecięcej nie przeszła niezauważona i za przeznaczone dla młodego czytelnika książki Marcin Wicha został doceniony wyróżnieniami oraz nominacjami do wielu nagród, w tym za Najlepszą Książkę Dziecięcą Przecinek i kropka 2013.
Na szerokie literackie wody wypływa autor w 2015 r. Wtedy do rąk czytelników oddaje Marcin Wicha Jak przestałem kochać design. Jest to niewątpliwie zarówno pod względem formy, jak i poruszanych problemów, publikacja na polskim rynku wyjątkowa. Trudno nawet jednoznacznie określić gatunek literacki, który dla tej książki Marcin Wicha postanowił wybrać. Jak przestałem kochać design stanowi swobodne połączenie eseju z elementami refleksji filozoficznej i kulturoznawczej, do tego jeszcze okraszone hojnie, pisaną z dużym humorem, anegdotą i satyrycznym komentarzem. To pewnego rodzaju manifest autora, zawiedzionego bylejakością otaczającego nas na co dzień wzornictwa.
Marcin Wicha Jak przestałem kochać design dzieli kompozycyjnie na trzy części. Pierwsza z nich nosi, wiele mówiący, tytuł Złudzenia i jest opowieścią o rodzinie pisarz, którego ojciec, architekt, przywiązywał ogromną wagę do estetyki otaczających go przedmiotów. To także smutna relacja z utraconej wiary w design jako nierozerwalne połączenie estetyki z kreatywną użytecznością. Drugą cześć, Poradnik złego projektanta, autor poświęca na refleksję nad rozwojem polskiego designu po 1989 r. Niewyczerpanym źródłem przykładów i anegdot staje się tu dla Wichy doświadczenie pracy w agencji reklamowej. W ostatniej części autor rozważa najbardziej współczesne zjawiska z interesującej go dziedziny.Książką Jak przestałem kochać design Marcin Wicha bez wątpienia zyskał sobie uwagę zarówno krytyki, jak i czytelników oraz zainteresowanie rynku wydawniczego ,który niecierpliwie oczekiwał premiery kolejnego tytułu autora.
Kolejna książka Marcina Wichy, Rzeczy których nie wyrzuciłem, ukazuje się w 2017 r. i z miejsca staje się rewelacją literacką. Na autora spada deszcz nagród, a opinie krytyków są zadziwiająco jednomyślnie pozytywne. Również czytelnicy doceniają Rzeczy, których nie wyrzuciłem i o autorze robi się naprawdę głośno. Świetnie sprzedają się nie tylko papierowe, ale też inne niż tradycyjne formaty książki Marcina Wichy: ebooki i audiobooki.
Rzeczy, których nie wyrzuciłem Marcin Wicha czyni rodzajem pożegnania ze zmarłą w 2015 r. matką, i jednocześnie dzięki historiom należących do niej przedmiotów ocala od zapomnienia ją samą. Jest to książka osobista i uniwersalna zarazem, dotykająca powszechnego ludzkiego doświadczenia, jakim jest radzenie sobie z materialnym znakami obecności ukochanych zmarłych. Za Rzeczy, których nie wyrzuciłem Marcin Wicha zdobywa w 2017 r. Paszport Polityki. Zaś w roku następnym w konkursie Nike w zasadzie nie ma konkurencji. Najnowsza książka pisarza zdobywają zarówno Nagrodę Czytelników, jak i Nagrodę Jury Nike 2018.