Wampirek i wielka miłość - Angela Sommer-Bodenburg - ebook + audiobook
NOWOŚĆ

Wampirek i wielka miłość ebook i audiobook

Sommer-Bodenburg Angela

4,5

Ten tytuł dostępny jest jako synchrobook® (połączenie ebooka i audiobooka). Dzięki temu możesz naprzemiennie czytać i słuchać, kontynuując wciągającą lekturę niezależnie od okoliczności!
Opis

Słynna seria o przyjaźni chłopca z małym wampirkiem, zabawna opowieść o tolerancji i odwadze. Gdy z Transylwanii przyjeżdża młoda wampirzyca, przyjaźń Antka i Wampirka zostaje wystawiona na kolejną ciężką próbę. Wampirek zakochuje się po uszy i z powodu wielkiej miłości zaczyna słabnąć: przestaje jeść i staje się coraz bardziej blady. Jest gotów na wiele poświęceń dla swojej ukochanej, nie boi się nawet groźnej ciotki Doroty... Czy Antek pomoże przyjacielowi w trudnych chwilach?

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 99

Audiobooka posłuchasz w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS

Czas: 2 godz. 47 min

Lektor: Angela Sommer-Bodenburg

Oceny
4,5 (2 oceny)
1
1
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.

Popularność




Dedykuję tę książkę Burghardtowi Bodenburgowi, który wreszcie dorobił się wampirzych zębów (od dentysty), a także Katji i wszystkim, którzy – tak jak ja – wierzą jeszcze w wielką miłość.

Angela Sommer-Bodenburg

Osoby w tej książce

Antek lubi czytać ciekawe historie z dreszczykiem. Szczególnie podobają mu się opowiadania o wampirach, których zwyczaje dobrze poznał.

Rodzice Antosia nie wierzą w wampiry. Mama Antka jest nauczycielką, ojciec pracuje w biurze.

Rydygier jest wampirem od stu pięćdziesięciu lat. Jest mały z tego prostego powodu, że został wampirem jako dziecko. Jego przyjaźń z Antosiem zaczęła się pewnego dnia, kiedy chłopiec był sam w domu. Nagle na parapecie zobaczył wampira. Antek drżał ze strachu, ale wampirek zapewnił go, że już „jadł”. Chłopiec wyobrażał sobie, że prawdziwe wampiry wyglądają o wiele groźniej, a kiedy Rydygier przyznał mu się, że też uwielbia opowiadania o wampirach i że boi się ciemności, Antek doszedł do wniosku, że wampirek jest całkiem sympatyczny. Od tej pory dosyć jednostajne życie Antosia stało się bardzo ciekawe i ekscytujące: mały wampir pożyczał mu pelerynę i razem latali na cmentarz i do grobowca Trzęsikamieniów. Wkrótce Antek poznał innych członków wampirzej rodziny:

Ania jest młodszą siostrą Rydygiera. Nie wyrosły jej jeszcze wampirze zęby, więc jako jedyna w rodzinie odżywia się mlekiem. „Ale już niedługo” – zapowiada Ania. Ona też lubi straszne historie.

Ciotka Dorota jest najbardziej krwiożercza ze wszystkich wampirów. Spotkanie z nią po zachodzie słońca może być niebezpieczne.

Antoś nie poznał osobiście innych krewnych wampirka Rydygiera, ale widział ich trumny do spania w grobowcu Trzęsikamieniów.

Stróż cmentarny Sęp-Kowalski poluje na wampiry. Dlatego wampirza rodzina przeniosła swoje trumny do podziemnego grobowca. Sępowi-Kowalskiemu do dziś nie udało się znaleźć wejścia.

„Ona”

Antoś wracał do domu z kursu garncarskiego głodny i zmęczony. Otworzył drzwi i stwierdził z zadowoleniem, że w mieszkaniu pachnie smażonymi ziemniaczkami.

Szybko powiesił kurtkę na wieszaku i poszedł do kuchni.

Tata siedział przy stole i kroił ogórki.

– Cześć, Antek – powiedział i dodał z tajemniczym uśmiechem: – Masz gościa.

– Ja? Gościa?

– Tak. Dziewczyna czeka w twoim pokoju.

– Dziewczyna? – powtórzył Antek w popłochu. – W moim pokoju?

Tata uśmiechnął się pod nosem.

– Ale się zaczerwieniłeś!

– Nieprawda! – oburzył się Antek. Na pewno „dziewczyna” wszystko słyszy! – A kto to jest? – zapytał szeptem.

Ojciec zaśmiał się – i nie odpowiedział.

Antek wściekły wypadł z kuchni.

Dziewczyna… u niego w domu… o wpół do ósmej wieczorem…

Nie wiedział, czy ma się cieszyć, czy złościć! Ostrożnie otworzył drzwi do swojego pokoju – i zobaczył Anię, siedzącą na jego łóżku.

Włączyła lampkę i czytała z pochyloną głową.

Jej brązowe włosy były starannie wyszczotkowane i można by ją uznać za całkiem normalną dziewczynkę, gdyby nie lekki zapach stęchlizny i jej czarna, podarta wampirza peleryna!

Chłopak przekroczył próg pokoju, odetchnął głęboko i przywitał się:

– Dobry wieczór, Aniu!

Dziewczynka podniosła wzrok znad książki. Kiedy poznała Antka, jej blade policzki lekko się zarumieniły.

– Antoś! Wreszcie się znowu widzimy!

Odłożyła książkę i podeszła do niego z uśmiechem. Antek jak zaczarowany wpatrywał się w jej usta: jej kły były teraz długie i spiczaste!

Ania zauważyła jego spojrzenie i zaczerwieniła się.

– Nie musisz się bać – oświadczyła. – Nigdy nie zrobię ci nic złego.

Antosiowi zaszumiało w głowie. Nie wiedział, co ma odpowiedzieć.

– Nie cieszysz się? – zawołała Ania.

– Cieszyć się? Z czego?

– Że jestem już prawdziwą wampirką! Teraz Rydygier nie będzie mógł mnie nazywać Anią Bezzębną, która jako jedyna w rodzinie odżywia się mlekiem. Teraz nazywam się Ania Odważna! – Przeciągnęła się i zaśmiała. – A ty się krzywisz jak środa na piątek! – zawołała zdumiona.

– Ja… – mruknął chłopiec, cofając się do drzwi – muszę się najpierw… eee… przyzwyczaić do twoich wampirzych zębów.

– Tak, ja też – zgodziła się Ania. – Wszystko jest teraz takie inne. Tylko ciebie… ciebie lubię tak samo jak przedtem!

Antoś poczuł, że się czerwieni. Szybko odwrócił głowę i spojrzał w okno. Było zamknięte.

– Jak się tu dostałaś? – zapytał, rad, że może zmienić temat na bezpieczniejszy.

– Przez drzwi! Wjechałam na górę windą i zadzwoniłam do was.

– Nie bałaś się moich rodziców?

– Bałam się. Ale powiedziałam sobie: „Ludzkie dziewczynki mogą przyjść do swojego chłopca i zadzwonić, więc i ja muszę to zrobić, jeśli chcę być Anią Odważną”.

– No i co rodzice na to?

– Twojej mamy nie widziałam. Ale tata uśmiechnął się i zapytał, czy znowu idę na bal karnawałowy. „Tak”, odpowiedziałam, „dzisiaj mamy zabawę w klubie sportowym”.

Ania zatarła ręce i zachichotała.

W tym momencie rozległo się pukanie do drzwi i ojciec Antosia wszedł do pokoju.

– No i jak? – zapytał i puścił oko do Antka. – Dobrze wam się rozmawiało?

– Tak – warknął chłopak, którego rozgniewał poufały ton ojca. – Aż do twojego przyjścia.

– Muszę już iść – powiedziała Ania, skubiąc pelerynę.

– Iść? – zawołał ojciec Antosia. – Ale zaraz będzie kolacja, a ja przygotowałem już dla ciebie koreczki z sera i dużą szklankę mleka. To przecież twoje ulubione potrawy, prawda?

Antosiowi zimny dreszcz przebiegł po plecach. Ale Ania zachowała spokój.

– Dziękuję bardzo – odpowiedziała. – To bardzo miło z pana strony, ale niestety nie mogę zostać na kolacji. W klubie będą kiełbaski z sałatką ziemniaczaną. – Podała ojcu Antka rękę ze słowami: – Do widzenia, do następnego razu – i wyszła.

Antoś odprowadził ją do windy.

– Zobaczymy się jutro znowu? – zapytała z czułym uśmiechem.

– Nie… nie wiem – wyjąkał chłopak.

– Jutro jest sobota! – zauważyła Ania. – Twoi rodzice zawsze w sobotę wychodzą z domu, prawda?

Kiwnął głową z ociąganiem.

– T… tak.

– To możemy razem coś zorganizować – zaproponowała. – W końcu mamy powód do świętowania.

Przyjechała winda i dziewczynka wsiadła.

– Do świętowania? Czego? – zapytał Antek.

– Tego, że już nie jestem Anią Bezzębną – oznajmiła z promiennym uśmiechem i zanim Antek zdążył coś odpowiedzieć, zamknęła drzwi windy.

Gliniane figurki własnej roboty

Dalsza część dostępna w wersji pełnej

Angela Sommer-Bodenburg(ur. 1948) studiowała pedagogikę, psychologię i socjologię. Przez dwanaście lat pracowała jako nauczycielka w jednej z hamburskich szkół, zanim zdecydowała się ostatecznie na karierę literacką. Dziś mieszka w USA, a jej książki przetłumaczono na ponad 30 języków. Najbardziej znana w jej dorobku jest seria książek o małym wampirku, obejmująca już 20 pozycji wydanych w ciągu 30 lat i sprzedanych w dwunastomilionowym nakładzie. Na ich podstawie nakręcono dwa seriale telewizyjne oraz film fabularny.

Spis treści:

Okładka
Karta tytułowa
Osoby w tej książce
„Ona”
Gliniane figurki własnej roboty
Romeo i Julia
Nowiny
Prezent
Nieboszczyk na urlopie
Przyjdzie czas i na zęby
Zakochany szpieg
Wypracowanie Ani
Antoś wykończony
Grobowiec Groszków
Taniec wampirów
Listonosz
Dom Sępa-Kowalskiego
Odwiedziny o północy
Przygotowania do imprezy
Przygotowania do transylwańskiej nocy
Tańcuje wi-wa-wampirka
Tam, gdzie krew, kończy się przyjaźń
Wszyscy w domu?
Ania psuje zabawę
Rodzice Antosia

Author: Angela Sommer-Bodenburg

Title: DER KLEINE VAMPIR UND DIE GROSSE LIEBE (Vol. 5)

Copyright: © 1985 by Rowohlt Verlag GmbH,

Reinbek bei Hamburg

http://www.AngelaSommer-Bodenburg.com

© Copyright for the Polish edition by Wydawnictwo Tandem 2023

© Copyright for the Polish translation by Maria Przybyłowska 2023

Ilustracje: Amelie Glienke

Tłumaczenie: Maria Przybyłowska

Przygotowanie tekstu: Positive Studio

Redakcja i korekta: Aleksandra Kleczka

Korekta techniczna: Positive Studio

Wydanie I

ISBN 978-83-8334-189-7

Wydawnictwo Tandem

www.wydawnictwo-tandem.pl

Na zlecenie Woblink

woblink.com

plik przygotowała Katarzyna Rek