Ochrona energetyczna. Kompletny przewodnik obrony przed złymi wibracjami i szkodliwymi wpływami - Hunter Devin - ebook

Ochrona energetyczna. Kompletny przewodnik obrony przed złymi wibracjami i szkodliwymi wpływami ebook

Hunter Devin

0,0

Opis

Oczyść przestrzeń z negatywnej energii, pozbądź się niechcianych bytów i odmień swoje życie!

Devin Hunter, doświadczone medium i nauczyciel duchowy, dzieli się ponad dwudziestoletnim doświadczeniem w pracy z energiami. W swojej książce porusza tematy nie tylko związane z przeciwdziałaniem obecnym już negatywnym wpływom, ale również uczy, jak przeciwdziałać atakom złych wibracji w przyszłości.

„Ochrona energetyczna. Kompletny przewodnik obrony przed złymi wibracjami i szkodliwymi wpływami” to też praktyczny zbiór ćwiczeń i rytuałów służących usunięciu negatywnych wibracji i wprowadzeniu spokoju i harmonii do twojego życia.

Autor Devin Hunter opowiada też o tym, w jaki sposób rozbudzić zdolności mediumiczne, wzmocnić intuicję i otworzyć się na rozwój duchowy.

Nie poddawaj się wpływom złych wibracji i sięgnij po książkę już dziś!

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 251

Rok wydania: 2025

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



TYTUŁ ORYGINAŁU:The Bad Vibes Field Guide: A Definitive Handbook for Psychics and the Afflicted

Redaktorka prowadząca: Marta Budnik Wydawczyni: Katarzyna Masłowska Redakcja: Milena Piechowska Korekta i indeks: Anna Brzezińska Projekt książki: Rebecca Zins Projekt okładki: Wojciech Bryda Zdjęcie na okładce: © Anastasiya Shmakova, © Frogella.stock, © Elena, © pichet / Stock.Adobe.com

Translated fromThe Bad Vibes Field Guide: A Definitive Handbook for Psychics and the Afflicted Copyright © 2025 Devin Hunter Published by Llewellyn Publications Woodbury, MN55125 USA www.llewellyn.com

Copyright © 2025 for the Polish edition by ILLUMINATIO an imprint of Wydawnictwo Kobiece Agnieszka Stankiewicz-Kierus sp.k.

Copyright © for the Polish translation by Ischim Odorowicz-Śliwa, 2025

Wszelkie prawa do polskiego przekładu i publikacji zastrzeżone. Powielanie i rozpowszechnianie z wykorzystaniem jakiejkolwiek techniki całości bądź fragmentów niniejszego dzieła bez uprzedniego uzyskania pisemnej zgody posiadacza tych praw jest zabronione.

Wydanie I Białystok 2025 ISBN 978-83-8367-854-2

Plik przygotował Woblink

woblink.com

Treść tej książki ma wyłącznie charakter informacyjny i w żadnym zakresie nie zastępuje opieki medycznej i psychologicznej. Informacje te zostały udostępnione w celach edukacyjnych i nie powinny stanowić substytutu osobistej konsultacji lekarskiej. W razie jakichkolwiek pytań związanych ze zdrowiem fizycznym bądź psychicznym zawsze szukaj porady wykwalifikowanego terapeuty.

DLA MOJO, KTÓRA PRZYNOSI SAME DOBRE WIBRACJE.

Przedmowa

Wszyscy je kiedyś poczuliśmy – złe wibracje. W tym jednym pokoju w twoim domu; w tej pozornie normalnej uliczce, którą spacerowałeś; od tego nowego pracownika, którego wszyscy w końcu zaczęli unikać. Nie ma nic konkretnego, co mogłoby sugerować kłopoty. Ten „zły” pokój jest całkowicie zwyczajny. Dobrze go oświetlasz. Nie gromadzisz w nim rupieci. A mimo wszystko o pewnych porach dnia (albo nocy) coś jest nie tak. Nie widzisz nic fizycznie innego, ale czujesz jakby łaskotanie po niewłaściwej stronie skóry, dziwną energię.

Nawet jeżeli nie uważasz się za empatę, kogoś wyjątkowo wrażliwego czy obdarzonego zdolnościami parapsychicznymi, najprawdopodobniej poczułeś coś takiego chociaż raz w życiu. Instynkt, intuicja albo jakieś przeczucie w kościach powiedziało ci, że coś jest podejrzane. I w pierwszej chwili zapewne tego nie posłuchałeś, ale potem coś się wydarzyło i już wiesz – to uczucie nie pojawiło się bez przyczyny.

Złe wibracje. Każdy je czuje.

Ale co wtedy zrobić? Po prostu unikać pokoju, ulicy czy odpychającego współpracownika? Złe wibracje są wszędzie i nie można stawać na głowie, żeby tylko ich unikać, jeżeli chcesz, by twoje życie było komfortowe i satysfakcjonujące. Łatwo poczuć bezsilność, zwłaszcza że nasz świat wydaje się coraz bardziej chaotyczny i konfrontacyjny. Możesz oczywiście poprosić o pomoc. Mnóstwo ludzi ma wprawę w oczyszczaniu negatywnej energii – czy to modlitwą, amuletami, czy zapożyczoną od rdzennych Amerykanów praktyką okadzania. Usuwanie duchów i negatywnych energii z domów innych ludzi to coś, co znam z autopsji, gdyż sam zajmowałem się tym zarówno na ekranie – w takich programach telewizyjnych jak Paranormal Lockdown i Paranormal State – jak i poza nim. Ale czy nie wolałbyś sam nauczyć się oczyszczać złe wibracje?

Właśnie o tym jest ta książka.

Wszyscy znamy powiedzenie: daj głodnemu rybę, a nakarmisz go na cały dzień; daj mu wędkę, a nakarmisz go na całe życie. To samo można powiedzieć o ochronie przed złymi wibracjami. Długofalowe rozwiązanie, mimo że wymaga większego zaangażowania, jest najlepsze. Nie zawsze możesz zadzwonić po eksperta. Znacznie lepiej samemu nauczyć się, czym są złe wibracje, co może je wywołać i – co najważniejsze – jak radzić sobie z nimi osobiście, gdy na ciebie wpływają.

Devin Hunter, autor tego przewodnika, należy do osób wzywanych do oczyszczania złych energii, odprowadzania duchów, usuwania podczepów i innych paranormalnych zmór. Dorastał w domu obciążonym własnymi bardzo negatywnymi wibracjami (sam o tym później opowie, nie będę zdradzać szczegółów). To doświadczenie zmotywowało go do nauczenia się, jak chronić siebie i innych; zaczął z konieczności, później zaś kierowała nim ciekawość i determinacja. W ciągu minionych dziesięcioleci zgromadził cały arsenał wszechstronnych technik, którymi chętnie się z tobą podzieli.

Jedną z zalet tej książki jest to, że Devin sam znajdował się w podobnej sytuacji: sam był tym dzieciakiem, który chował się pod kocem, bo wiedział bez cienia wątpliwości, że coś jest nie tak, ale nie miał punktu odniesienia, by cokolwiek z tym zrobić. Z biegiem czasu, zdobywając doświadczenie, nauczył się, czym są złe energie i jak sobie z nimi radzić, a doświadczenie osobiste obdarzyło go głębokim współczuciem dla tych, którzy nie wiedzą, jak zinterpretować swoje doznania i czują się zdezorientowani, sfrustrowani i przestraszeni.

Strach jest całkowicie normalny, zwłaszcza jeżeli nie wiesz, jak położyć kres temu, co przeżywasz. Dobre wieści są jednak takie, że Devin zebrał w tej pozycji książkowej wszystkie narzędzia, których będziesz potrzebować, by odzyskać poczucie bezpieczeństwa.

Traktuj tę książkę jako pierwszą pomoc w nagłych sprawach paranormalnych. Wielu ludzi szuka takich poradników, bo cierpią, a Devin to rozumie. Na początek proponuje więc przewodnik radzenia sobie z problemem w takiej formie, w jakiej doświadczasz akurat złych wibracji. Ta część to zasadniczo energetyczna selekcja, pomaga ci wyjść z kryzysu, zanim spróbujesz czegokolwiek innego. Devin rozumie nagłe potrzeby i zapewnia proste oraz skuteczne narzędzia. Nie musisz się przejmować nauką mało znanej terminologii ani pojmowaniem skomplikowanych teorii dotyczących pracy z energią czy zjawiskami parapsychicznymi, żeby te narzędzia zadziałały. Devin zapewnia techniki nastawione na efekty i przystępne dla każdego.

Jeżeli znajdujesz się w sytuacji kryzysowej, pomoc uzyskasz na stronie 25.

Kiedy już nałożysz maskę tlenową, nadejdzie czas na zagłębienie się w koncepcję złych wibracji – eksplorację tego, czym są, dlaczego ich doświadczamy i jak możemy zapobiegać przyszłym kryzysom. Istnieje mnóstwo technik, które pomogą ci doraźnie, ale długofalowo należy się skupić na środkach zapobiegawczych. Devin jest wprawnym przewodnikiem i nie będzie traktować cię protekcjonalnie. Używa przystępnego języka, na każdym kroku przedstawia własne teorie i ćwiczenia swobodnym tonem, dzięki któremu poczujesz się dostrzeżony i wspierany.

Nawet dobór kluczowej terminologii – „złe wibracje” zamiast „nawiedzenia”, „negatywnej energii” czy innego nacechowanego określenia – to świadoma decyzja, dzięki której przedstawione tu informacje wydają się nam bliższe. Devin stara się też być inkluzywny, ponieważ ma świadomość tego, że każdy z nas pochodzi z innego miejsca, ma inny system przekonań oraz inny poziom pewności siebie i wiedzy specjalistycznej.

Devin pisze z pozycji multidyscyplinarnego (magia, praca energetyczna, czarostwo, rozwój parapsychiczny) eksperta ezoterycznego, co widać w ćwiczeniach, spostrzeżeniach i radach zebranych w tym podręczniku. Wszystko tu jest cenne, ale bodaj najbardziej inspirujący element tej książki nie pochodzi ze studiów magicznych, a muzycznych. Devin wyjaśnia, czym są wibracje i jak na nas wpływają, opierając się na analogii muzycznej – a dokładniej na analogii fal dźwiękowych – dzięki czemu każdy natychmiast to zrozumie.

Nie chcę zdradzać zbyt wielu szczegółów, bo uważam, że należy poznać rozumowanie Devina jego własnymi słowami, ale kiedy już nauczysz się patrzeć na wibracje (wszystkie, nie tylko złe) jak na dźwięki w środowisku (dźwięki, które odbieramy jako harmonijne albo fałszywe), radzenie sobie ze swoimi reakcjami na nie stanie się łatwe. Przedstawiony przez Devina model energii parapsychicznej jako fali dźwiękowej daje nam również ogromną sprawczość. Przedstawia w nowym świetle doświadczenia, które w innych książkach mogą być określane mianem ataków energetycznych, i przypomina nam, że czasami reagujemy na jakąś wibrację źle nie dlatego, że jest ona negatywna czy wręcz niebezpieczna sama z siebie, ale po prostu dlatego, że w danej chwili do nas nie pasuje. Rozwiązaniem może być zmiana własnych wibracji i pójście w swoją stronę.

Zmiana dyskursu z rozprawiania o takich rzeczach jak „negatywne energie” i „ataki energetyczne” na coś tak prostego jak „wibracje” to doskonałe posunięcie, gdyż ten stary język o dużym ładunku emocjonalnym niesie za sobą ogromny bagaż lęku. Lęk z kolei obdarza różne rzeczy mocą, nawet jeżeli na nią nie zasługują.

Usunięcie tego ukrytego poczucia zagrożenia, jakie ogarnia większość ludzi, kiedy doświadczają złych wibracji – a przynajmniej zapewnienie przekonujących powodów, by zachować spokój – to bodaj najbardziej użyteczne narzędzie w zebranym tu potężnym arsenale. Kiedy sam zajmowałem się nawiedzeniami w Paranormal State, jednym z największych problemów, z jakimi borykały się rodziny doświadczające złych wibracji w przestrzeni życiowej, był całkowicie zrozumiały lęk. Sprawiał on, że ludzie ci stawali się podatni na dalsze kryzysy, a jednocześnie nie potrafili się uwolnić, dopóki nie zrozumieli, z czym mają do czynienia, co ta rzecz może im zrobić i jak się jej pozbyć.

Cała ta wiedza jest zebrana w tej właśnie książce, ubrana w słowa, które będą zrozumiałe dla każdego.

Przygotuj się na to, że dzięki wskazówkom Devina odzyskasz swoją moc. Nadszedł ten czas.

M. Belanger

Wprowadzenie

Chociaż już nieraz pisałem wprowadzenia, to konkretne sprawia mi niejaką trudność, ponieważ długo czekałem na napisanie tej książki. Najchętniej zacząłbym od opowieści o bitwach, jakie stoczyłem, będąc przez dwadzieścia lat zawodowym medium, ale instynkt mi podpowiada, że większość osób, które sięgną po tę pozycję, ma na głowie wystarczająco dużo i bez tego. Świat potrafi być mroczny i przerażający, a ty zapewne już się z tym mrokiem spotkałeś. Być może doświadczasz go właśnie teraz i nie wiesz, co robić. Ewentualnie jesteś takim samym dziwakiem jak ja i takie rzeczy cię fascynują; tak czy inaczej, trafiłeś w odpowiednie miejsce.

Złe wibracje trudno zmierzyć w namacalny sposób. Nie da się ich złapać ani wymiernie opisać drugiej osobie. Jeżeli jednak powiesz, że ktoś lub coś ma „złe wibracje”, ludzie natychmiast intuicyjnie rozumieją, o co ci chodzi. Tego rodzaju wibracje to coś, co przeciętna osoba potrafi wyczuć instynktownie. Czasami są drobnymi przeczuciami, a czasami upiornymi duchami.

Chociaż zazwyczaj omawianiem takich tematów zajmują się ludzie zainteresowani ezoteryką i duchowością, nie potrzebujemy wyjątkowego daru, by wiedzieć, kiedy otaczająca nas energia jest dziwna albo kiedy znajdujemy się w sytuacji dla nas niedobrej. Nasze instynkty rozwinęły się na przestrzeni milionów lat, by ostrzegać nas, gdy coś jest nie w porządku. Fakt, że jesteśmy zaprogramowani do wyczuwania tych wibracji, może być pocieszający, ale uświadomienie sobie go i pogodzenie się z nim wielu osobom nastręcza trudności.

Sama informacja, że mamy wyczuwać te wibracje, nie wyjaśnia również ich przyczyny ani nie tłumaczy, jak sobie z nimi radzić, kiedy stają się częścią naszego życia, a my sobie tego nie życzymy. Te odpowiedzi znajdziemy w świecie energetycznym, duchowym, nadnaturalnym, co wiąże się z wkroczeniem w to, co dziwne i nieznane. Muszę przyznać, że świat duchowy nie zawsze jest najlepszym miejscem na poszukiwanie odpowiedzi, co omówię w dalszej części tej książki, ale jest najpewniejszym. Nie musimy polegać na religii, by znaleźć dowody; różne kultury używają symboli i talizmanów do ochrony przed złymi wibracjami i sprowadzenia dobrych. Mitologie są pełne historii wyjaśniających te zagadnienia, a przynajmniej próbujących to zrobić, a podania ludowe obfitują w przykłady, jak ze złymi wibracjami radzili sobie nasi przodkowie. Ezoterycy, mistycy i okultyści od zawsze zajmują się wyczuwalnymi i niewidzialnymi siłami, które wpływają na nasze życie. Oczywiście część głoszonych przez nich informacji to totalne bzdury, ale większość jest przydatna, dlatego zachowujemy je i integrujemy do swojego życia nawet współcześnie.

Jak mogę pomóc

Zdarzają się jednak sytuacje, w których instynkty i tradycje nas zawodzą. Wtedy właśnie wzywa się kogoś takiego jak ja. Wspomniałem już, że od dwudziestu lat jestem zawodowym medium. To pojemny termin opisujący dziwny fach, na który natknąłem się przypadkiem i który nadal mnie urzeka po tych wszystkich latach. Określam się również mianem czarownicy, czarodzieja i egzorcysty – zależnie od tego, z czym bardziej komfortowo czuje się dany klient. W pełni zdaję sobie sprawę z tego, że wszystkie są jednakowo obciążające, a jednak każde z nich pasuje do mnie jak ulał.

W szczególności moje talenty są związane z komunikacją z duchami i przekazywaniem energii parapsychicznej (ruch energii), umiejętności te są przydatne jedynie w bardzo konkretnych sytuacjach. Zyskałem reputację osoby podejmującej się spraw, które inni uznali za stracone. Ludzie zgłaszają się do mnie wtedy, gdy wyczerpali wszelkie inne możliwości i już nie mają się dokąd zwrócić – w większości są do mnie odsyłani przez inne media. To mnie się wzywa, gdy ktoś zostaje zepchnięty ze schodów przez niewidzialne ręce, gdy niewyjaśniona choroba przykuwa kogoś do łóżka na całe miesiące, kiedy wezwany do pobłogosławienia domu ksiądz z niego ucieka (tak, to się naprawdę wydarzyło). To ja dostaję rozpaczliwe prośby o pomoc, gdy nocne straszydła stają się nieznośne, i niesamowicie kocham swoją pracę, chociaż wolałbym, żeby nie było na nią zapotrzebowania.

U podstaw tego, co robię, leży przekonanie, że problem nie rozwiąże się sam, dopóki dotknięta nim osoba nie nauczy się reagować na to, co go wywołuje. Wierzę w podejście holistyczne, które stawia moich klientów i studentów za sterami – i uważam, że właśnie dlatego jestem tak skuteczny. Często najefektywniejsze okazuje się działanie wielotorowe.

Wbrew temu, co sądzi większość ludzi, zanim pozna mnie lepiej, jestem sceptykiem nastawionym na naukę. Poświęcam dużo czasu na udowodnienie, że coś jest nieprawdziwe, zanim zaakceptuję, że jest inaczej. Studiowałem psychologię i jestem zagorzałym orędownikiem zdrowia psychicznego. Nie jestem terapeutą; mogę ci pomóc z duchami na strychu, nie z trupami w szafie, ale i tak w ostatecznym rozrachunku moja praca w większości sprowadza się do poradnictwa. Wierzę nie tylko w moc ducha, lecz także umysłu, wiem też, do czego jest on zdolny, gdy zostaniemy doprowadzeni do granic – okazuje się to wyjątkowo cenne, kiedy konfrontuję się z potępieńcami.

Na początku kariery uświadomiłem sobie, że ludzi do mnie podobnych są tysiące. Wyjątkowy zestaw darów każdego z nich może być inny, ale istnieją media i osoby duchowo świadome, które chcą pomagać, ponieważ same zetknęły się ze złymi wibracjami. Wyjątkowo mocno angażuję się w pomaganie im w rozwinięciu umiejętności i wiedzy, niezależnie od tego, dokąd może to je zaprowadzić. Na świecie jest tyle realnego cierpienia i dezorientacji, potrzebujemy więc jak najwięcej osób na pierwszej linii frontu.

Jak korzystać z tej książki

Ta książka jest zarówno dla osób, które zetknęły się z problemem złych wibracji po raz pierwszy, jak i dla doświadczonych doradców. Chciałem napisać coś, co byłoby użyteczne na każdym poziomie zaawansowania, niezależnie od tego, z czym się zmagasz. Częściowo dlatego, że potencjalnych scenariuszy jest mnóstwo, a częściowo dlatego, że ci, którzy napotkają na tyle poważne złe wibracje, by się nimi zająć, często będą mieli w życiu do czynienia z przeróżnymi kwestami duchowymi. Chciałem napisać więc coś, co będzie towarzyszyć im w rozwoju umiejętności i doświadczenia.

W tym celu poruszę różnorodne zagadnienia o różnej sile. Każdy z tych tematów opiera się na poprzednich, a my będziemy się regularnie zatrzymywać, by przyjąć tę wiedzę i rozwinąć pożyteczne umiejętności. Osoby szukające szybkich rozwiązań znajdą tu opisane krok po kroku procedury, które umożliwią im uporanie się z problemem, a ci, którzy chcą dokładniej zgłębić „jak i dlaczego”, znajdą skarbnicę cennych narzędzi i ćwiczeń z mojej osobistej praktyki i dzięki nim rozwiną swoje umiejętności.

Przyjrzymy się, w jaki sposób oczyszczać złe wibracje, chronić się przed nimi i je transmutować, niezależnie od ich rozmiaru, budowy i pochodzenia. Omówimy wszystko, począwszy od tego, jak znaleźć i usunąć energie rezydualne, przez to, jak radzić sobie z niechcianymi duchami, a skończywszy na tym, jak przemienić dokuczliwą energię w pokarm dla duszy. Zbadamy mnóstwo tematów od energetycznych produktów lęku po usunięcie raz na zawsze tych nieznośnych ludzi-cieni. Wyjątkowo mocno skupiłem się na tym, by zamieścić możliwie jak najwięcej informacji o przedmiotach naszych dociekań, i opracowałem listę innych książek oraz osób, których prace pomogą ci w poszukiwaniach, jeżeli jakieś zagadnienie zainteresuje cię na tyle, byś chciał poznać je jeszcze dokładniej.

Napiszę teraz coś, co zawsze chciałem zawrzeć we wprowadzeniu – mam nadzieję, że miłośnicy książek mi wybaczą. Zachęcam cię, byś w miarę lektury zakreślał słowa, które rezonują w tobie najmocniej; weź ołówek i rób notatki na marginesach, podkreślaj ważne ustępy i notuj myśli, jakie przyjdą ci do głowy; zaginaj rogi kartek – rób to, czego potrzebujesz, by ta książka ci służyła. Zachęcam cię również do założenia dziennika. Na końcu każdego rozdziału znajdziesz pytania, które pomogą ci lepiej zrozumieć, w jaki sposób poruszone zagadnienia można odnieść do własnej sytuacji. To te same pytania, których używam podczas zajęć, by ułatwić studentom prowadzenie dyskusji w grupach, więc rozpisuj się w odpowiedzi na nie do woli.

Na koniec chciałem tylko powiedzieć, że wiem, że to wszystko jest dziwne i już samo mówienie o tych sprawach bywa niekomfortowe. To właśnie z powodu tego skrępowania złe wibracje mogą prosperować. Traktując się poważnie, nawet jeżeli nie rozumiemy, czego akurat doświadczamy, robimy pierwszy krok ku odzyskaniu swojej mocy. Jak się dowiemy z dalszych części tej książki, w ostatecznym rozrachunku chodzi właśnie o nią. Zaufaj sobie i swojej zdolności do zmierzenia się ze wszystkim, co może dręczyć cię w ciemności. Poradzisz sobie.

W razie sytuacji kryzysowej zacznij tutaj!

Zacznij tutaj, jeżeli potrzebujesz ćwiczeń, które natychmiast zmienią wibracje. Pamiętaj, że niezależnie od tego, z jakimi złymi wibracjami zmagasz się w tej chwili, one chcą, żebyś czuł się jak najbardziej bezsilny. Nie pozwól im wygrać! W trakcie wykonywania poniższych ćwiczeń rób wszystko, co w twojej mocy, by otoczyć się własną wersją pozytywności – jakakolwiek by ona była. Już teraz zastosuj się do przedstawionych tu wytycznych, a później wróć do reszty materiału, gdy będziesz gotowy stawić czoła reszcie świata. Na razie zajmijmy się tym, co cię trapi.

Recytuj następujące kluczowe przekonanie jako afirmację:

Jestem bezpieczny i chroniony. Jestem godny i kochany. Kontroluję swoje ciało, umysł i duszę. Mój duch jest mądry, wie, co robić. Moja wibracja jest silna, pokonuje wszystkie inne. Moja intencja jest jasna i ważniejsza od mojego lęku. Jestem kompetentny. Jestem potężny. Mam kontrolę.

Powtarzaj to często i za każdym razem, gdy zaczynasz czuć, że tracisz odwagę.

Unikaj mediów, które sprawiają, że nie czujesz radości życia. Słuchaj rzeczy, które poprawiają ci nastrój, i oglądaj programy oraz filmy, które cię rozśmieszają, natomiast unikaj wszystkiego, co jest zbyt poważne lub nazbyt przejmujące. Musimy zachować jak najlżejszą głowę.

Unikaj substancji zmieniających świadomość. Ważny jest stan umysłu. Może nie będzie fajnie, ale przez kilka dni unikaj alkoholu, marihuany i innych substancji psychoaktywnych. Brak jasnej głowy w czasie kryzysu duchowego tylko pogorszy problem i uniemożliwi dostrzeżenie rozwiązania.

Bierz prysznic dwa razy dziennie, upewnij się, że woda spływa ci po głowie przez mniej więcej dziesięć minut. W trakcie wczuwaj się w to, jak woda spływa po twoim ciele, i wizualizuj usuwanie niechcianej energii. Doznanie to jest kluczowe, ponieważ pomaga rozluźnić energetyczne mięśnie, które zapewne są napięte, oraz pobudza przepływ krwi, który jest dobry dla przepływu energii.

Jeżeli to możliwe, zastąp jeden z tych pryszniców kąpielą zawierającą dwie szklanki soli kuchennej (na pełną wannę) i mocz się w niej przynajmniej dziesięć minut; na koniec opłucz ciało pod bieżącą wodą. Jeżeli nie masz wanny, możesz zrobić solny peeling do użycia pod prysznicem raz dziennie. W tym celu wymieszaj pół szklanki ulubionego płynu pod prysznic ze szklanką soli. Delikatnie masuj tym peelingiem ciało (bez twarzy), a następnie dokładnie spłucz. Sól pomaga przełamywać energetyczne wzorce i jest wyjątkowo skuteczna, kiedy jesteśmy atakowani na poziomie duchowym.

Tańcz, kiedy tylko poczujesz, że możesz to robić. Tak, naprawdę! Wiem, że to brzmi absurdalnie, ale taniec stymuluje siłę życiową, a potrzebujesz jej jak najwięcej. Nawet jeżeli możesz wyłącznie kiwać małym placem u stopy w takt ulubionej piosenki, rób to.

Unikaj seksu z ludźmi, z którymi nie masz głębokiej więzi, oraz takiego, który cię nie uszczęśliwia. Seks śmieciowy tylko wyczerpie twoją siłę życiową. Poza tym w czasie seksu jesteśmy najbardziej otwarci i wrażliwi duchowo.

Unikaj ludzi, którzy są nośnikami złych wibracji albo są połączeni z wibracjami, od których próbujesz się odciąć.

Jeżeli masz dostęp do świateł LED-owych zmieniających kolor, obecnie popularnych w wielu domach, spędź dwie godziny w pokoju oświetlonym na fioletowo. Światła zielone i pomarańczowe również są wyjątkowo pomocne do pobudzania kanałów energetycznych.

Zapal kadzidełko, najlepiej oczyszczające, zawierające olibanum (kadzidło) albo kopal – sprawdzi się wszystko, co dobrze ci się kojarzy.

Wypij herbatkę zawierającą lawendę, cytrynę, imbir albo rozmaryn, jako że rośliny te oczyszczają negatywną energię i pobudzają przepływ energii osobistej.

Dalsza część książki dostępna w wersji pełnej

Spis treści

Okładka

Karta tytułowa

Karta redakcyjna

Przedmowa M. Belanger

Wprowadzenie

W razie sytuacji kryzysowej zacznij tutaj!

Punkty orientacyjne

Okładka

Strona tytułowa

Prawa autorskie