Dostawa: od 6,99 zł (darmowa dostawa z abonamentem Legimi dla zakupu od 50,00 zł)
Czas wysyłki: 1-2 dni robocze + czas dostawy
46,00 zł
od 23,00 zł w Klubie Mola Książkowego
Dostawa: od 6,99 zł (darmowa dostawa z abonamentem Legimi dla zakupu od 50,00 zł)
Czas wysyłki: 1-2 dni robocze + czas dostawy
Walka zaczęła się niezbyt szczęśliwie dla Litwinów, gdyż garstka śmiałków z oddziału marszałka najwyższego Jana J. Zabrzezińskiego ruszyła samotnie naprzód. Ten czyn kosztował głowę pisarza Kopcia, gdyż Tatarzy osaczyli litewskich junaków i wycięli ich nieomal w pień. Tatarzy z drwiną wywyższyli bohaterskiego szlachcica, unosząc jego głowę na tyce. Na ten widok Gliński nakazał grać na trąbach i piszczałkach sygnał do natarcia. Jednocześnie na wzgórzu ukazali się ciężkozbrojni jeźdźcy polscy, którzy zamarkowali nadejście posiłków dla Litwinów. Rozpoczęła się bitwa kawaleryjska, tym straszniejsza, że toczona w cieśninach na trudnym terenie.
Dochodziła więc godzina 15.00, gdy Gliński nakazał ogólne natarcie, być może chcąc ściągnąć uwagę Tatarów na lewą kolumnę, by prawa kolumna mogła odciąć im drogę odwrotu, co pozwoliłoby osaczyć nieprzyjaciela. Jednak prawa kolumna, której kierunek natarcia wyprowadzał Litwinów na szlak odwrotu muzułmańskich najeźdźców, zbytnio już zniecierpliwiona ponoszonymi stratami i prowokacyjnymi przechwałkami tatarskimi, ruszyła wcześniej od lewej i pierwsza przeprawiła się przez rzekę. Z tego powodu zaatakowała zbyt wcześnie, uniemożliwiając oskrzydlenie Tatarów. Co gorsza, znalazła się ona odosobniona na drugim brzegu, co dowództwo tatarskie uznało za zachęcająca sytuację do natychmiastowego ataku. Tatarzy mogli też uznać prawą kolumnę litewską za siły główne armii wroga, które usiłowały odciąć im drogę ucieczki. W tej sytuacji to właśnie na prawą kolumnę uderzyła główna część armii tatarskiej...
(fragment książki)
Liczba stron: 76
Rok wydania: 2025
Format (wymiary): 16.3x23.5cm
ISBN: 9788368461206
