Anita Scharmach
Wyniki wyszukiwania, prezentowane na stronie, dopasowane są do kryteriów wyszukiwania podanych przez użytkownika. Staramy się wyróżniać produkty, które mogą szczególnie zainteresować naszych użytkowników, używając w tym celu oznaczenia Bestseller lub Nowość. Pozycje na liście wyników wyszukiwania mogą być również sortowane - parametr sortowania ma pierwszeństwo nad pozostałymi wynikami.

Polska pisarka, autorka poczytnych fabuł obyczajowych. Z wykształcenia ekonomistka, z natury niepoprawna optymistka i niereformowalna marzycielka. Poza literaturą i fotografią, którą uprawia zupełnie amatorsko, w jej sercu specjalne miejsce mają także zwierzęta. Anita Scharmach książki wydaje od kilku lat i w swoim dorobku ma 8 cenionych przez wszystkim miłośników intensywnych wzruszeń powieści. Najnowszy tytuł jej autorstwa, Cztery wesela i rozwód, do księgarń trafił wiosna 2021 r.

Anita Scharmach urodziła się w 1977 r. w Gdyni, tam też dorastała i mieszka do dziś. Swoje rodzinne miasto, jak zapewnia, darzy uczuciem głębokim i dozgonnym, czego wyraz niejednokrotnie dała zresztą w swojej twórczości. Ukończyła ekonomię i z zawodu jest specjalistką od finansów, w tym charakterze pracowała też przed swoim literackim debiutem. Anita Scharmach książki zaczęła wydawać jako dojrzała, blisko 40-letnia kobieta, a swoją pierwszą powieść napisała za namową koleżanki z pracy. Lubi wyzwania, a że z natury jest optymistką, zawsze liczy na pomyślny obrót swoich spraw. Nawet w najtrudniejszych sytuacjach stara się dostrzegać pozytywy i głęboko wierzy, że karma wraca, więc warto zdobyć się na przyjazną postawę wobec świata.

Co ciekawe, poza prozą tworzy również poezję, jednak uważa ją za bardzo osobistą i nie zamierza podejmować prób jej wydanpublikacji. Niekiedy jedynie przemyca pojedyncze utwory na kartach swoich powieści. Jej wielką pasją jest również fotografia, szczególnie pejzażowa, bowiem to właśnie w naturze jej zdaniem odnaleźć można prawdziwe piękno i szczególną harmonię. Z umiłowaniem przyrody łączy się także ogromna sympatia pisarki wobec zwierząt, których towarzystwo wysoko sobie ceni, przypisując mu nawet działanie terapeutyczne. Sama jest opiekunką 3 kotów, choć uwielbia również psy, i od lat angażuje się w pomoc gdyńskiemu schronisku dla bezdomnych zwierząt.

Jako czytelniczka najchętniej wybiera Anita Scharmach książki obyczajowe, zapewniające jej wiele różnorodnych emocji historie o ludzkich losach – wzlotach, upadkach, miłościach i dramatach. Takie fabuły sama też pisze; słodkogorzkie mieszanki dramatu z komedią i romansem. Nie zawsze można u tej autorki liczyć na happy end, bo jak mówi Anita Scharmach, życie bywa jednak nierzadko przewrotne. W pracy literackiej najbardziej kocha emocje kreowania postaci i wymyślania ich losów, a także oderwanie od rzeczywistości, jakie daje jej zanurzenie się w świecie swojej wyobraźni.

Pierwsze książki Anity Scharmach

Pisarka debiutowała na początku 2016 r. powieścią pt. Mogę wszystko. Ta opowieść o perypetiach i życiowych zakrętach pewnej gdyńskiej rodziny, choć od razu nie stała się bestsellerem, z pewnością może być uznana za całkiem udany literacki start. Kilkanaście miesięcy później wydała Anita Scharmach Zaraz wracam, swoją drugą, również osadzoną w rodzinnych okolicach, powieść. Jej główna bohaterka, Marta, po 10 latach wraca do Gdyni ze stanów Zjednoczonych, dokąd wyjechała, uciekając od osobistej tragedii. Kontynuacja jej losów, która ukazała się niespełna pół roku później, nosi tytuł Smaki życia. Dobre recenzje i sukces tych fabuł zachęcił autorkę do dalszej pracy. Kolejna powieść jej pióra, opowieść o dojrzałej kobiecie sukcesu, która szczęście odnajduje zupełnie nie tam, gdzie by się spodziewała pt. Sukces rysowany szminką, do księgarń trafiła w 2018 r.

Anita Scharmach, Mam na imię Ania i Miłość na gigancie

W swojej twórczości pisarka przeplata ważne i poruszające kwestie społeczne poważniejsze fabuły i lżejsze, bardziej rozrywkowe, narracje. Wiosną 2019 r. w ręce czytelników oddała Anita Scharmach Miłość na gigancie, romantyczną i pełną humoru historię Magdy, która dzięki skłonności swojego kota do ucieczek odkrywa zupełnie nowy świat wokół siebie, a w końcu znajduje też miłość.

Z kolei w wydanej rok później powieści, którą zatytułowała Anita Scharmach Mam na imię Ania, znaleźć można poruszające studium dramatu przemocy domowej. Główna bohaterka, z pozoru odnosząca sukcesy dziennikarka i żona szanowanego człowieka, w czterech ścianach przeżywa piekło upodlenia i strachu. Na stronach książki autorka z wyczuciem i empatią opisuje jej drogę do odzyskania kontroli nad własnym życiem.

Anita Scharmach, cztery wesela i pogrzeb

Zdecydowanie lekki ton dominuje za to w jej najnowszej powieści. Anita Scharmach Cztery wesela komponuje jak klasyczną niemal komedię romantyczną – na pierwszy plan wysuwa się w niej humor, bohaterowie są nieco przerysowanie, a główny wątek stanowią ich matrymonialne zmagania, dylematy, wzloty i upadki. Próżno tu szukać, zgodnie zresztą z konwencją, poważnych dramatów czy naprawdę trudnych problemów. I chociaż nie jest to opowieść specjalnie odkrywcza czy zaskakująca, na stronach książki Anita Scharmach z wdziękiem realizuje schemat gatunkowy, zapewniając swoim czytelnikom kilka godzin porządnej rozrywki i przyzwoitego relaksu.