Zanim dojrzeją granaty - Rene Karabasz - ebook + książka

Zanim dojrzeją granaty ebook

Karabasz Rene

4,0

Opis

Hipnotyzująca, transowa opowieść o poszukiwaniu miłości i tożsamości płciowej, której akcja toczy się w cieniu albańskich Gór Przeklętych.

Bekia zostaje zmuszona do wyjścia za mąż za chłopca, którego nie zna. Kanun – albańskie prawo zwyczajowe – nie dopuszcza niezgody, chyba, że Bekia zostanie zaprzysiężoną dziewicą, a więc kobietą, która przyjmuje rolę mężczyzny.  Musi ubierać się jak mężczyzna, pić rakiję i palić papierosy.

Akcja tej sensualnej powieści dzieje się w świecie, gdzie śmierć kroczy za człowiekiem jak cień. Gdzie mężczyzna powinien umrzeć od kuli, a nie ze starości czy choroby. Gdzie kobieta nie ma żadnych praw. Gdzie krwawa zemsta stoi na pierwszym miejscu, a ojcowie bardziej niż swoich bliskich kochają Kanun. Gdzie, walcząc o miłość, córka gotowa jest skazać na śmierć ojca. I wreszcie: gdzie rewersem miłości jest śmierć i nie ma nic pomiędzy.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 122

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,0 (11 ocen)
2
7
2
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
bluesparrow

Dobrze spędzony czas

Poetycka opowieść o powinności, życiu wg ustalonych reguł, ale też o miłości.
00
dzust

Dobrze spędzony czas

Bardzo do mnie trafiła ta książka - opowiadaną historią i poetycką formą. Przedmowa i posłowie to wartość dodana.
00

Popularność




 

 

 

 

Tytuł oryginału: Ostajnica

Copyright © Rene Karabash

First Published in 2018 by Publishing House „Janet-45”

Copyright © Wydawnictwo Poznańskie sp. z o.o., 2023

Copyright © for the Polish translation by Mariola Mikołajczak, 2023

 

Redaktorka prowadząca •Magdalena Genow-Jopek

Redakcja•Gabriela Niemiec

Korekta•Magdalena Owczarzak

Projekt typograficzny wnętrza •Mateusz Czekała

Łamanie •Barbara Adamczyk

Projekt okładki •Jasiek Design

Fotografie na okładce: •@by luka knezevic – strika/Getty Images

Konwersja publikacji do wersji elektronicznej • Dariusz Nowacki

 

Zezwalamy na udostępnianie okładki książki w internecie.

 

eISBN 978-83-67616-34-8

 

Wydawnictwo Poznańskie sp. z o.o.

ul. Fredry 8, 61-701 Poznań

tel.: 61 853-99-10

[email protected]

www.wydawnictwopoznanskie.pl

 

 

Słowo wstępne

 

 

 

 

 

 

 

 

Nie sposób zrozumieć albańskie podejście do życia (także współcześnie) oraz specyficzną dla Albańczyków hierarchię wartości czy zwyczaje bez wcześniejszego zaznajomienia się z pojęciem Kanunu. Kanun to nic innego jak prawo zwyczajowe, którego zasadyi regulacje przekazywano drogą ustnąz pokolenia na pokolenia wśród mieszkańców terenów górskich, których kontakty ze światem zewnętrznym były bardzo ograniczone. Obszary te często były odizolowane od reszty świata. Tereny,o których mowa, obejmują najwyższe pasmo Gór Dynarskich,o swoistej nazwie Góry Przeklęte. Ze względu na swoją izolację ich mieszkańcy musieli we własnym zakresie zorganizować sięi wprowadzić zasady porządkujące wspólne życie. Reguły dyktowane przez Kanun zawsze miały pierwszeństwo przed prawem stanowionym, bez względu na starania podejmowane zarówno ze strony kolejnych władców próbujących wprowadzić swoje panowanie na tych obszarach, jak i Kościoła. Kanun funkcjonował przez lata jako alternatywne lub dodatkowe źródło prawa.

Najbardziej znanym kodeksem albańskiego prawa zwyczajowego jest Kanun Leki Dukagjiniego, który obowiązywał (a częściowo gdzieniegdzie jego niektóre elementy obowiązują nawet do dzisiaj) na wybranych terenach północnej Albaniii Kosowa. Warto zaznaczyć, że nie jest to jedyny znany kodeks.W innych zamieszkanych przez Albańczyków regionach,a niekiedy pojedynczych wioskach, ukształtowały się odrębne kodeksy.Z kilku zachowanych wersji Kanunu to właśnie Kanun Leki Dukagjiniego jest tym powszechnie znanym oraz tym, który został najlepiej zbadany. Wszystko za sprawą albańskiego katolickiego duchownego, Shtjefëna Gjeçoviego, który spisał gow 1913 roku. Wcześniej ów kodeks istniał wyłączniew formie ustnej. Kanun nazwano imieniem albańskiego księcia, któryw XV wieku walczył u boku największego bohatera narodowego Albańczyków, Skanderbega, przeciwko imperium osmańskiemu. Tereny, na których obowiązywały prawa wspomnianego Kanunu, obejmowały obszary podlegające Lekowi Dukagjiniemu —i stąd właśnie wzięła się jego nazwa.

Prawa zawartew Kanunie stanowią jednez najbardziej unikalnych elementów tożsamości narodowej Albańczyków. To właśnie on dał podwaliny głównym składowym albańskiej kultury, spośród których najważniejszą rolę odgrywają honor, wartość danego słowa (besa)i rodzina. Dzięki przywiązaniu do tego kodeksu Albańczycy zachowali swoją odrębność narodową na Bałkanach (pomimo kilkuwiekowej otomańskiej dominacji na tych terenach). Przyglądając się bliżej temu kodeksowi, można zauważyć, że zawiera on zasady regulujące wszelkie sfery życiai ­aktywności. Jest swego rodzaju przewodnikiem po wszystkich elementach na poszczególnych etapach życiowych,z którymi przyszło się mierzyć mieszkańcom albańskiej północy. Poza kwestiami związanymiz honorem, dziedziczeniem, gościnnością czy obowiązkami męża wobec żony znajdziemyw nim również konkretną odpowiedź na to,w jakiej kolejności powinna być podawana gościom kawa,w jaki sposób pozdrawiać osoby nam znanei obce oraz jak rozwiązywać rodzinne konflikty. Wszystkie prawa, sankcje oraz obowiązki są ściśle określone, nie maw nich miejsca na dowolność interpretacyjną. Kanun spisany przez Gjeçoviego zawiera aż 1263 artykuły, które zgrupowano w dwunastu księgach. Każdaz tych części dotyczy odrębnej sfery życiowej. Duchowny wyodrębnił następujące części: Kościół, Rodzina, Małżeństwo, Dom, Inwentarz i własność, Praca, Przekazanie własności, Przysięga, Honor, Szkody, Prawo dotyczące przestępstw, Prawo sądowe, Zwolnieniai Wyjątki.

Do najbardziej znanychi równocześnie najbardziej kontrowersyjnych zasad ujętych w Kanunie należy prawoi obowiązek krwawej zemsty. Jest to jednak bardzo niewielki fragment całego kodeksu. Niezaprzeczalnie, przez pryzmat Kanunu widać, że najważniejszą wartościąw życiu Albańczyków jest rodzina. Małżeństwoi założenie rodziny stanową jeden z najbardziej istotnych etapóww życiu jednostki. Nie maw tym jednak nic ze współczesnej romantycznej otoczki. Małżeństwo stanowiło kontrakt, było aranżowanym nawiązaniem relacji pomiędzy dwoma rodzinamia najważniejszymi czynnikami przy wyborze odpowiedniego kandydata bądź kandydatki były kwestie ekonomicznei dobre imię rodziny. Ciekawym zjawiskiem były zwyczaje „wtórnego małżeństwa”, kiedy to dochodziło do małżeństwa z bratem zmarłego mężai siostrą zmarłej żony. Specyficznym zjawiskiem były zaręczyny „w brzuchu”, które zawierane były przez dwie zaprzyjaźnione ciężarne kobiety, lub zaręczyny „w kołysce” —w obu przypadkach odbywało się to bez konsultacjiz mężczyznami. Kobieta mogła zrezygnowaćz zamążpójścia tylkow przypadku przyjęcia statusu „zaprzysiężonej dziewicy” (virgjinesha).W zamian za wstrzemięźliwość seksualną,a co za tym idzie rezygnacjęz posiadania potomstwa, kobieta faktycznie stawała się mężczyzną w oczach społeczeństwa. Po złożeniu przysięgi mogła wykonywać pracę na roli, przywdziać męski strój, brać udziałw męskich zgromadzeniach, nosić broń. Innymi słowy, przyjmowała na siebie obowiązkii zadania mężczyzn. Kobiety decydowały się na ten krok również w momencie, w którymw rodzinie zabrakło dorosłego mężczyzny. Zaprzysiężona dziewica mogła wówczas przejąć opiekę nad swoją rodziną.

Znajomość wielu wątków albańskiego prawa zwyczajowego pozwala namw znacznej mierze zrozumieć dzisiejszą kulturę albańską. Należy przyznać, że wrazz rozwojem nowoczesnego państwa znaczenie prawa zwyczajowego uległo zmniejszeniu. Kanun niezaprzeczalnie jednak przyczynił się do budowy podstaw moralnych społeczeństwa albańskiegoi umocnieniaw nim takich wartości jak honor, braterstwo i współodpowiedzialność. Samodzielne egzekwowaniei nakładanie wszelkich sankcji (takich jak zemsta krwi) zgodnychz prawem zwyczajowym jest współcześnie prawnie zabronione. Nie oznacza to jednak, że do takich incydentów nie dochodzi. Reguły Kanunu wywierają wciąż silny wpływ na życie Albańczyków, zwłaszcza tych pochodzącychi żyjących na terenach wiejskich. Powrót do tradycyjnych zasad utrwalonychw Kanunie nastąpił z początkiem lat 90. XX wieku, kiedyw Albanii upadł komunizm,a w Kosowie coraz silniejszy stawał się opór wobec władzy utożsamianejz Serbami.

Kanun pobudzałi pobudza nadal wyobraźnię pisarzy — najlepszym tego przykładem jest książka „Zanim dojrzeją granaty”. Należy jednak pamiętać, że powieść Rene Karabasz — chociaż nawiązuje do albańskich praw zwyczajowychi jest nimi wyraźnie inspirowana —w żaden sposób nie stanowi dokumentu. Akcja tej powieści jest literacką fikcją zrodzonąw głowie autorki, jest jej protestem przeciwko patriarchalnym porządkomi nierównemu traktowaniu płci,a nie traktatemo albańskich obyczajachi historii.

 

Barbara Jarysz-Markaj

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Wirginesza to kobieta, która zgodniez zasadami Kanunu (kodeksu albańskiego prawa zwyczajowego) Leki Dukagjiniego przysięga dziewictwoi zaczyna żyć jako mężczyzna oraz głowa rodzinyw patriarchalnym społeczeństwie północnej Albanii, Kosowa, Macedonii, Serbii, Czarnogóry, Chorwacjii Bośni. Jest to ukonstytuowana zmiana płci poprzez złożenie przysięgi. Po dokonaniu tego aktu kobieta zdobywa wszystkie prawa należne mężczyznom — te, których „normalne” kobiety są pozbawione. Cechą charakterystyczną miejsc,w których obowiązuje Kanun, są krwawe zemsty. Do naszych dni przetrwało zaledwie kilka zaprzysiężonych dziewic, ponieważ tradycyjne społeczności się kurczą. Wszystko to dzieje się zaledwie 537 km od Bułgarii. To nie jest mit ani bajka. To jest historia człowieka.

Inne określenia wirgineszy to: ostajnica, muszkara, muszkobanja, charambasa, zawjetowana dewojka, sadik.

 

jeszczew brzuchu matki

słyszałam różne rzeczy

i jak ojciec mówi

chcę syna

 

kiedy się urodziłam pojęłam

że niebieskii syn oznacza kolor[1]

bo mama kiedyś mi powiedziała

kochana moja dziewczynko

twoje oczy są niebieskie jak niebo

a niebo jest niebieskie

więc niebieskii syn oznacza kolor

 

odkąd się urodziłam

chciałam by mama mnie ubierała

tylkow niebieskie ubranka

gdy mnie ubierzew inny kolor

zaczynam płakać

bo jeszczew brzuchu matki

słyszałam różne rzeczy

i jak ojciec mówi

chcę syna

 

dzisiaj mama

założyła mi niebieską sukienkę

doczołgałam się do ojca

żeby mu pokazać

a on mi powiedział

zostaw mnie chcę wysłuchać wiadomości

co oznaczaz pewnością

że jestem bardzo ładna

 

nie rozumiem

czy możesz mi powiedzieć

co znaczy

zostaw mnie chcę wysłuchać wiadomości

i tego też:

wiadomość specjalna

dziewczyna się powiesiła

na własnej pępowinie?

[1] Nieprzetłumaczalna gra słów: w języku bułgarskim słowo sin jest homonimem, tzn. jest jednocześnie rzeczownikiem o znaczeniu „syn” oraz przymiotnikiem oznaczającym „niebieski”.

 

 

 

 

 

CZĘŚĆ I

 

 

 

 

 

 

 

Rzekł Kain do Abla, brata swego: „Chodźmy na pole”.A gdy byli już na polu, Kain rzucił się na brata swego Ablai zabił go. Wtedy Bóg zapytał Kaina: „Gdzie jest brat twój, Abel?”. On odpowiedział: „Nie wiem. Czyż jestem stróżem brata mego?”. Rzekł Bóg: „Cóżeś uczynił? Krew brata twego głośno woła ku mniez ziemi! Bądź więc teraz przeklęty na tej roli, która rozwarła swą paszczę, abywchłonąć krew brata twego, przelaną przez ciebie. Gdy rolę tę będziesz uprawiał, nie da ci już ona więcej plonu. Tułaczemi zbiegiem będziesz na ziemi!”[2].

Pierwsza Księga Mojżeszowa 4,8–12

 

 

 

[2] Wszystkie cytaty biblijne za: Biblia Tysiąclecia, wyd. IV, Poznań: Pallottinum, 1991.

 

 

Heroldzi śmierci

 

 

 

 

 

 

 

 

Kanun był jeszcze potężniejszy, niż się zdawało. Jego władza rozciągała się wszędzie, na pola, na kamienie graniczne, przenikała fundamenty domów, groby, kościoły, drogi, jarmarki, wesela, wspinała się na górskie pastwiska,a nawet wyżej, sięgała aż do nieba, skąd spadaław postaci deszczu, napełniając kanały nawadniające, które były przyczyną co najmniej jednej trzeciej krwawych sporówi zabójstw.

Ismail Kadare, Krew za krew[3]

 

pozdrowienia od mojego brata

mówi brat Nemanjii strzela raz jedenz pistoletu

ciepłe ciało mojego ojca upada na listowie, jego wielkie oczy wpatrują sięw tamtego, wielkie oczy ojca wpatrzonew oczy brata Nemanji, silne ręce chwytają ojcai obracają gow stronę, gdzie zachodzi słońce, jest pobudzony, kiedy ogląda swoje palce całe we krwi, wyciera jew koszulę Murasza, heroldzi śmierci roznoszą wieśćo zabitym, zastrzelili Murasza, Murasz jest zabity, powalili Murasza pod dzikimi granatami, przy granatach, Murasz, Murasz, Murasz, woła matkai grzęźniew swoich spódnicach pośrodku drogi, życie moje, Murasz, wiatr niesie okrzyki heroldów, okrzyki doganiają matkę na polnej drodze do domui powalają ją na ziemię, matka zaplątuje sięw swoje spódnice na środku drogi, czterech zdrowych mężczyzn idzie polną drogą prowadzącą ku domowi, na czterech bukowych gałęziach niosą ciało mojego ojca, droga jest nierówna, przygarbieni tragarze potykają się, ciało ojca unosi sięi opada jak kaszel, kładą jeu moich stópi ono już się nie rusza, teraz muszę zapytaćo wszystko, zgodniez Kanunem, muszę zapytać tragarzyo wszystko,o co powinnam zapytać, otwieram usta, ale wychodziz nich tylko gorące powietrze, gorące powietrze na chłodzie przed twarzami tragarzy, gorące powietrze nie unosi się już nad twarzą ojca, no, Matja, mamroczą tragarze ze spuszczonymi głowami, nie patrzą miw oczy, nie chcą widzieć śmierci ojcaw oczach jego córki, prędzej spojrzeliby na śmierćw oczach ojca, alew oczach córki nigdy, chcą się położyć spokojnie do łóżek,a ja muszę pozostać wyprostowana, nie stracić panowania nad swoim ciałem, odkasłujęi mówię, co mi tu przynosicie

 

ranę czy śmierć

 

 

 

[3]  Ismail Kadare, Krew za krew, przeł. Anna Mencwel, Warszawa: Czytelnik, 1988, s. 16.

 

 

Bekia

 

 

 

 

 

 

 

 

klnę się na pana Albańskich Alp, Lekę Dukagjiniego[4] 

że do łoża śmierci, do łoża swojej śmierci nawet nie dotknę mężczyzny, nie dotknę mężczyznyi zachowam swoją dziewiczą niewinność, odrzucając na zawsze kobietęw sobie

 

odrzucając na zawsze kobietęw sobie

 

podporządkowuję się tej świętej przysiędzei przyrzekam, że nie ulegnę występnym zachciankom ciała,i dziś przed dwunastoma ojcami przyjmuję męskie imię Matja jako swoje jedyne imię,i niech kobiety obetną mi włosy, niech moje suknie zmienią sięw popiół, niech męskie ubranie będzie moim grzbietem, nogamii skórą

 

moim grzbietem, nogamii skórą

niech Bóg mi będzie świadkiemi tych dwunastu ojców, że dopóki wystarczy mi siłi rozumu, zachowam wierność tej przysiędze, wzmocnionej moimi włosamii honorem

 

ja, syn Matja, będę dbało moją rodzinę, zapewnię jej utrzymaniei wszystko, co Kanun nakazuje jako niezbędne,a ponieważ bezczynność jest wrogiem duszy, będę zajęty wykonywaniem ręcznej pracyw określonych godzinach, dopiero wtedy stanę się zakonnikiem prawdy, kiedy będę żył pracą swoich rąk,a jeśli dochowam uczciwie tej przysięgi, nie dopuszczę się nieprzystojnych czynówi nie złamię swojego słowa, niechaj cieszę się długim życiem, otoczony szacunkiem wszystkich,a jeśli ją złamięi zhańbię, niech mnie spotka coś całkiem odwrotnego

 

na nieboi ziemię, na ten kamień, na ten ciężari na ten chleb

 

przysięgam

 

 

 

[4] Książę Leka Dukagjini (1410–1481), władca północnej części Albanii, gdzie rozciągają się Alpy Albańskie, jedno z pasm Gór Dynarskich.

 

 

Matja

 

 

 

 

 

 

 

 

wychodzęz cerkwi, po raz pierwszy czujęw głowie chłodne albańskie powietrze,z pewnością wyglądam jak osioł, moje włosy na podłodzew cerkwi, pożegnaniez czymś, co zawsze miałam, okazało się więcej niż łatwe, teraz jeszcze spalą moje sukienki, wszystkie, co do jednej, oprócz sukni od mojej babcii lakierowanych butów, dała mi je przed śmiercią, sukniai buty na mój ślub, położyła je obok swoich ubrań na pogrzeb, chodź do babci, coś ci dam, babciu, nie wiem, któraz tych dwóch sukni jest dla mnie, byłyśmyz babcią tego samego wzrostu, zanim odeszła, zraniła się podczas zarzynania chorego jagnięcia, krew jej się zatruła, więc weź od babci ślubne wiano, obie sukienki są takie piękne, jednaz czerwonego aksamitu, druga błękitna jak niebo, wzięłam niebieską, buty białe lakierowane, Bekia, wnuczko, wzięłaś moją sukienkę, oddaj ją, odłożyłam ją na czas swojego odejścia, nie, babciu, ta mi się podoba, nie lubię czerwonego koloru, ty ją weź, weź, proszę, nigdy nie ubrałam tej sukienki, wciąż leżyw piwnicy razemz lakierowanymi butami, schowałam je przed złożeniem przysięgi, żeby ich nie spalili, raz prawie ją włożyłam, na swój ślub, miał byćw tej samej cerkwi,w której pożegnałam sięz kobiecymi sprawami

 

nie ma powrotu do przeszłości

 

wychodzęz cerkwi, po raz pierwszy czuję chłodne albańskie powietrze,z pewnością wyglądam jak osioł, noi coz tego, mówię sobie, najszlachetniejszym metalemw Albanii jest wolność, kobietaw Albanii jest warta dwadzieścia wołów, nie patrz mężczyznomw oczy, nie chodź do gospody, opiekuj się dziećmi, pierz, gotuj, możesz najwyżej przejść się, zanieść mleko do serowarni, zabicie Bekii było najrozsądniejszą rzeczą, jaką mogłam zrobić, dali mi pistoleti zegarek, mogłam już palići pić, spotykać sięz mężczyznami, chodzić do gospodyi odwiedzać pokoje „męskich rozmów”, nauczyli mnie, jak mam staćw rozkroku, dzieciw okolicy zaczęły mnie nazywać starszym bratem, wołały na mnie Matja, chodziłam co wieczór wąskimi uliczkami wsi, ćwiczyłam, musiałam przywyknąć do nowego sposobu chodzenia, do tego, że moja wartość to już nie jest dwadzieścia wołów, że mam zegarek, że jestem chłopcem tatusia

 

twój ojciec pragnął syna, ale urodziłaś się ty

zamilcz, mamo,w