14,90 zł
Tomik, w którym otrzymujemy zestaw interesujących, godnych uwagi wierszy. Jest to poezja umieszczona w klimacie spokoju i ciszy. Poezja osoby, której proste pragnienia są wyraziste, choć nieoczywiste i niewypowiadane jednoznacznie. W ciszy tworzy się obraz, gdzie od razu ustawiają się proste zdania, obraz pełen realnych i aktualnych sytuacji, domagających się w wierszu konfrontacji. To zwłaszcza przekaz ukazujący człowieka, jego postrzeganie świata i towarzyszące mu odczucia w różnych jego sferach życia, z podległym mu czasem. Czas jest tutaj „kruchy” i „pełen rozterek”. Ważne w tej poezji staje się bycie „tu” i „teraz” poprzez wyznanie – „jestem”.
Interpretowany w wierszach świat, to „pogubione dziś”, „nieprzemyślane jutro”. Ale też cała gama uczuć. Naturalne piękno przyrody, w sposób niezwykle ciekawy, przenika się z miłością, przyciągają się pewne głosy i obrazy.
Janina Barbara Sokołowska
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 10
Aleksandra J. Starostecka „Trudno rozmawia się z milczeniem”
Copyright © by Aleksandra J. Starostecka, 2020
Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. 2020
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji nie
może być reprodukowana, powielana i udostępniana w
jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy.
Redaktor prowadząca: Wioletta Tomaszewska
Skład i opracowanie graficzne: Pit-ART Piotr Gorzelańczyk
Okładka: Piotr Gorzelańczyk
Ilustracja z FreeDesignFile.com (licencja: Creative commons attribution license.
Membership Unlimited Downloads. Personal and Commercial Use Allowed)
Foto na okładce: Aneta Dotka
Skład epub i mobi: Adam Brychcy
ISBN: 978-83-8119-725-0
Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o.
ul. Spółdzielców 3, pok. 325, 62-510 Konin
tel. (63) 242 02 02, kom. 695-943-706
http://www.psychoskok.pl/http://wydawnictwo.psychoskok.pl/ e-mail:[email protected]
Krzysiowi
poezja przychodzi nocąwiatrem pachnie i polnymi kwiatami sen ubarwia tańcemalbo zasmucona drżyłzy ociera pyta czy śpię
nie wypada ignorowaćtajemniczej wielkiej damy
zapalam lampkępiszę wiersz
pogubione dziśnieprzemyślane jutroniebo niepotrzebne
bezlitosnym mrokiem staje się wolność która nie widzicieni zastygłych w bólu
sterta myśli zbyteczna jeden rozrachunek z samym sobąbezwzględnie rozbija pozory
mówię – pustka nicość ty – nieuchwytna błogośćnieskończoności
przyszedł czaspełen rozterki
nie wiedział dlaczego taki przyszedłnie wiedział co powinien powiedziećzapłakał na głuchą noc poczekał i zapadł w sen
szukałam siebieobudziłam strach
Wydawnictwo Psychoskok