Słynne leki ziołowej apteki - Zbigniew Przybylak - ebook

Słynne leki ziołowej apteki ebook

Zbigniew Przybylak

0,0
7,68 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Cóż może skuteczniej zwalczyć, dolegliwości, choroby? Cóż może lepiej przysłużyć się zdrowiu? Cóż może wspaniałej wzmocnić i uzdrowić... niż najsłynniejsze leki natury, którym od wieków, dziesiątków lat przypisywano nadzwyczajną moc... Poradnik Słynne leki ziołowej apteki zawiera ponad 150 recept i opisów najsłynniejszych leków i kuracji naturalnych, zielarskich znanych w Polsce i na świecie od huby, propolisu, aloesu począwszy na octach winnych, węglu drzewnym, bursztynie, wileńskiej trojance, drożdżach, oliwie, czosnku skończywszy. Wszystkie porady zaprezentowane są w prostej, przejrzystej formie. Elektroniczne wydanie książki wzbogacone zostało o indeks schorzeń umożliwiający szybkie znalezienie potrzebnych informacji. Zbigniew Przybylak był dziennikarzem, który przez blisko 30 lat zajmował się tematyką zdrowia, ekologii i ziołolecznictwa. Napisał blisko 20 poradników dotyczących zdrowego stylu życia.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 106

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



SŁYNNE LEKI ZIOŁOWEJ APTEKI — PORADNIK DOMOWY

Wydawca: Eko Media Karol Przybylak EPUB: ISBN 978-83-63537-01-2 MOBI: ISBN 978-83-63537-02-9

Adres do korespondencji: Siedlecka 62, 85-412 Bydgoszcz

Zamówienia, sklep internetowy:www.wydawnictwogaj.pl 52 581 52 90 (od pn do pt, 9-15)

Przygotowanie techniczne:

Spis treści

1.

Kuracje legendarną hubą

2.

Kuracje cudownym propolisem

3.

Kuracje na wszystkie schorzenia i rany...

4.

Kuracje złocistymi kroplami

5.

Kuracje olejkami św. Jana

6.

Kuracje octami winnymi

7.

Kuracje miodowe

8.

Kuracje węglem drzewnym

9.

Kuracje aloesem

10.

Kuracje wileńską trojanką

11.

Kuracja winkiem sercowym Siostry Hildegardy

12.

Kuracje szwedzka nalewką o nadzwyczajnej mocy

13.

Kuracje przyprawami

14.

Kuracje oliwne

15.

Kuracje najlepszym środkiem wzmacniającym

16.

Kuracja winogronowa

17.

Kuracja otrębami

18.

Kuracje jagodami

19.

Kuracje cytryną ratują życie

20.

Kuracje kumysem na wzmocnienie nerwów

21.

Kuracja drożdżowa

22.

Kuracje wielkimi siłami natury

23.

Zamiast zakończenia

24.

Indeks wg schorzeń i dolegliwości

25.

Literatura — najważniejsze pozycje

26.

Inne publikacje Wydawnictwa Gaj

Motta

„Przyroda nas żywi, uczy, leczy, koi. Ona nas kocha i raduje. Szukajmy szczęścia w przyrodzie. Powróćmy do ziół”.

Franciszkanin, zielarz i jasnowidz Ojciec Andrzej, Czesław Klimuszko.

Ku pamięci wielkich zielarzy Ojca Andrzeja Klimuszki Stanisława Jankowskiego i Klemensa Bartkowiaka, z których mądrości i serca wiele skorzystałem

Od Autora

POMOGŁY MILIONOM, POMOGĄ I TOBIE

Cóż może bardziej pomóc Tobie Drogi Czytelniku? Cóż może skuteczniej zwalczyć Twe słabości, dolegliwości, choroby? Cóż może lepiej przysłużyć się zdrowiu? Cóż może wspaniałej wzmocnić, zregenerować siły, uzdrowić... niż najsłynniejsze leki natury, którym od wieków, dziesiątków lat przypisywano nadzwyczajną moc. Tę niezwykłą moc sprawdziły na sobie z dobrym skutkiem miliony osób, zarówno naszych pradziadów, dziadów jak i rodziców. Tę moc potwierdzają w swych relacjach, zapiskach, książkach, wypowiedziach najsławniejsi lekarze, naturaliści, zielarze. Tę moc potwierdzają również rzesze osób obecnie żyjących, które dzięki lekom i kuracjom zebranym w poradniku odzyskały zdrowie i zarazem radość życia.

Jestem głęboko przekonany, że tym świadectwom można w pełni ufać, bo cóż może być bardziej wiarygodnego niż one? Trzeba im ufać z tak samo wielką wiarą jak we Wszechmoc Stwórcy, która również najpełniej się ujawnia w najwspanialszym Jego dziele — przyrodzie.

Recepty najsilniejszych leków i kuracji naturalnych zebranych w poradniku gromadziłem przez wiele lat. Niektóre, z reguły w wersjach skróconych, ukazały się też w kilku poprzednio wydanych moich książkach m.in. „Poradniku antyrakowym”, „Poradniku leczenia naturalnego”, „Tajemnicach zdrowego i naturalnego życia”. Mam nadzieję, że poradnik przydatny będzie w każdym domu. Wydanie broszurowe powinno zaś ułatwić korzystanie z recept w każdych warunkach.

Poradnik przygotowałem z nadzieją, że wielu osobom pomoże on uwierzyć w leczące siły natury, przyczyni się do odzyskania wiary, że również w domu samemu można wiele zrobić dla polepszenia zdrowia, ciała i ducha... a tego przede wszystkim z serca życzę

Zbigniew Przybylak

Spis treści

1. Kuracje legendarną hubą

— najstarszym cudownym lekiem antyrakowym

Przegląd rozdziału: 1.1Antyrakowa legenda | 1.2Uzdrawiające herbaty Klimuszki | 1.3Litewski rodowód kuracji | 1.4Podnosi odporność i wzmacnia | 1.5Odwar z huby prof. Muszyńskiego | 1.6Myśliwskie herbaty z czagi na wszystkie dolegliwości | 1.7Rosyjskie preparaty z huby | 1.8Jak odnaleźć i rozpoznać hubę? | 1.9Kuracje czeczotami

W polskiej medycynie ludowej pewnego rodzaju panaceum, wszechlekiem, szczególnie przeciwko nowotworom była przede wszystkim huba brzozowa. Ceniono ją też bardzo z racji działania przeciwbólowego, braku działań ubocznych, również braku przykrego smaku przy jej zażywaniu. Zapiski, etnografów oraz poważnych badaczy interesujących się medycyną ludową miedzy innymi prof. Jana Muszyńskiego dowodzą, że grzyb ten stosunkowo powszechnie w zasadzie we wszystkich regionach dawnej Polski od Wileńszczyzny począwszy na Górnym Śląsku i Kieleszczyźnie skończywszy.

Powrót do początku rozdziału

1.1 Antyrakowa legenda

Współcześnie na temat niezwykle cennych właściwości huby brzozowej krążą prawdziwe legendy, głównie za sprawą książki Czesława Klimuszki „Moje widzenie świata”. W drugiej części tej publikacji zatytułowanej „Szukamy szczęścia w przyrodzie” autor na podstawie własnej praktyki twierdzi, ze huba wyrastająca na brzozie wykazuje właściwości przeciwnowotworowe. Przy czym zbierać ją należy w październiku i to nie wszędzie, tylko w Puszczy Białowieskiej, Augustowskiej oraz lasach olsztyńskich. Autor podaje, ze huba kupowana na targach nie pochodzi najczęściej z brzozy, lecz z wierzby lub olchy i jako taka jest bezwartościowa a nawet szkodliwa.

Powrót do początku rozdziału

1.2 Uzdrawiające herbaty Klimuszki

Zakonnik Czesław Klimuszko, zmarły kilkanaście lat temu, ale ciągle owiany legendą zielarz i jasnowidz zarazem, przytacza również przepis na leczniczy wyciąg. Do jego sporządzenia używa się dwóch hub: czarnej (ciemnobrązowej — najprawdopodobniej autor ma na myśli tzw. włóknouszka ukośnego) i białej (najprawdopodobniej porka brzozowego). Pół kilograma huby czarnej i pół białej należy zetrzeć na mąkę i razem zmieszać. Kopiastą łyżkę mieszanki zalać szklanką wody, gotować 10 min., odstawić na pół godziny, przecedzić i pić trzy razy dziennie po szklance 20 min. po posiłku.

Powrót do początku rozdziału

1.3 Litewski rodowód kuracji

Klimuszko dla uwiarygodnienia swych wag podaje też, że również doktor S. Kłyko z Wyroząb od wielu lat stosował w leczeniu chorych na nowotwory hubę łącznie z lekami farmaceutycznymi i uzyskał w wielu przypadkach pozytywne rezultaty. Niszczycielski proces zatrzymywany był u czterdziestu na stu pacjentów. Dr Andrzej Antczak z Białowieskiego Parku Narodowego swego czasu w czasopiśmie „Grzyby” twierdził, że hubą w latach czterdziestych zainteresował się polski farmaceuta prof. Jan Jerzy Karpiński ówczesny kierownik Białowieskiego Parku Narodowego. Recepturę na tego rodzaju lek uczony przywiózł z Litwy. Podobno wówczas magister Piaskowski opracował iniekcyjny preparat z huby włóknouszka, który stosował m.in. wymieniany przez Klimuszkę dr Kłyko. Litewski rodowód zainteresowania hubą wynika również z rozważań Tadeusza Dominika autora obszernej monografii poświęconej tym grzybom i wydanej już w latach pięćdziesiątych. Otóż pisze on, że pracując swego czasu na Uniwersytecie Poznańskim otrzymał wiadomość — cytuję — „że w Puszczy Białowieskiej znachorzy leczą raka żołądka dwoma gatunkami: żagwią brzozową (Piptoporus betulinus (Bull) Karsten) i hubą czerniejącą (Fomes nigricans Fries). Wyniki miały być frapujące. Prof. Pelczar dowiedział się o leczeniu hubami raka i różnych chorobowych wyrośli od znachorek wileńskich. Zainteresował się tym szczerze i od 1931 roku zaczął prowadzić regularne badania w Zakładzie Badawczo-Leczniczym dla chorych na nowotwory w Wilnie. Wyniki tych badań prof. Pelczar referował na zajęciach zagranicznych. Badania jego przerwała śmierć z ręki okupanta”. Już po wojnie badania na ten temat podjęła Akademia Medyczna we Wrocławiu.

Powrót do początku rozdziału

1.4 Podnosi odporność i wzmacnia

Obecnie głównie dzięki badaniom uczonych rosyjskich ale także polskich naukowców nie ma raczej żadnych wątpliwości, że huby rzeczywiście wykazują pewne właściwości lecznicze. Informacje na ten temat znajdują się w poważnych opracowaniach dotyczących ziołolecznictwa, których współautorem lub redaktorem jest doc. dr hab. Aleksander Ożarowski. W poradniku dla lekarzy, „Ziołolecznictwo”, znaleźć można stwierdzenie, że „guz brzozowy” wykazuje właściwości wzmacniające, większą niewątpliwie odporność organizmu, wyraźnie poprawia samopoczucie chorych z nowotworami, działa także przeciwzapalnie.

Powrót do początku rozdziału

1.5 Odwar z huby prof. Muszyńskiego

Ludowi medycy i znachorzy między innymi na Górnym Śląsku i Kujawach zalecali przy nowotworach pijanie odwarów z huby brzozowej. Niestety, nie znalazłem dokładnej recepty. Ale najprawdopodobniej zalecenia były zbliżone z radami prof. Jana Muszyńskiego. Otóż ten wybitny znawca ludowego ziołolecznictwa podaje taki przepis na sporządzanie odwaru z „czarnej huby brzozowej”. „Narośl utrzeć na tarce na ogrubny proszek (bo inaczej trudno ją sproszkować), czubatą łyżkę utartej huby zalewa się szklanką wrzątku i gotuje na wolnym ogniu w ciągu 30 min. Po przestygnięciu odcedza się. Pije się 1 do 3 szklanek odwaru dziennie. Nie jest to surowiec trujący”.

Powrót do początku rozdziału

1.6 Myśliwskie herbaty z czagi na wszystkie dolegliwości

Huba brzozowa najbardziej popularna była w medycynie ludowej rosyjskiej. Tamże popularnie określa się ją mianem „czaga”. Zażywano ją na różne sposoby. Wśród myśliwych i leśników bardzo dużą popularnością cieszyły się odwary. Zalecano je na różnorakie dolegliwości. Uznawano przy tym, że grzyb jest nietoksyczny, więc proporcje przy sporządzaniu mogą być dowolne. Najprościej można je przygotować jak zwyczajne odwary ziołowe.

Powrót do początku rozdziału

1.7 Rosyjskie preparaty z huby

Na obszarze byłego Związku Radzieckiego pod nazwą czaga spotkać można różne preparaty. Między innymi dostępny bywa gęsty wyciąg z grzybni „czagi” o nazwie „Befungin”. Według zaleceń lekarskich 2 łyżeczki takiego wyciągu należy rozpuścić w 150 ml wody i przyjmować po jednej łyżce trzy razy dziennie pół godziny przed posiłkiem. Kuracja trwa od trzech do pięciu miesięcy. Stosuje się ją przy początkowych stadiach raka, także przewlekłych i dolegliwościach żołądkowo-jelitowych.

Powrót do początku rozdziału

1.8 Jak odnaleźć i rozpoznać hubę?

Praktyka i obserwacje licznych zielarzy i badaczy dowodzą, że huba czarna brzozowa często jest mylona z innymi. Między innymi pisał na ten temat Tadeusz Dominik. Otóż białą hubę, czyli porka brzozowego znaleźć łatwo. Z kolei czarna huba w małym stopniu przypomina klasyczną hubę, jest bowiem guzowatym naroślem na drzewie (nazywana stąd bywa też czyrem brzozowym). Rozpoznanie utrudnia podobny wygląd do innego narośla czeczota brzozowego. Ma on korowinę pokawałkową jak węgiel czarną łudząco podobną do czarnej huby brzozowej włóknouszka ukośnego Inonotus Obliguus (Pers) Filat (w dawnym nazewnictwie znane było określenie huba czerniejąca (Fomes nigricans Fries).

Tadeusz Dominik w swej pracy „Huby” stwierdza, że nawet w podręcznikach fitopatologii zauważył błędne oznaczenia. Warto więc zacytować jego uwagi pozwalające rozróżnić hubę od czeczota.

„Otóż pierwszą różnicą rzucającą się w oczy jest grubo kawałkowana powierzchnia czeczota w porównaniu z drobnołuszczącą się powierzchnią huby czerniejącej” (autor stosuje jeszcze dawne nazewnictwo — dop. ZP). Druga zasadnicza różnica jest ukryta. Trzeba badany obiekt przepiłować i zobaczyć, czy wewnątrz znajduje się rdzawa masa (plecha) grzybowa, czy w sposób nieregularny właściwy dla czeczotów, powycinana tkanka drzewna, koloru normalnego drewna brzozowego”.

Powrót do początku rozdziału

1.9 Kuracje czeczotami

Dodać na zakończenie warto wszakże pewną ciekawostkę. Otóż T. Dominik pisze, że interesował się skutkami leczenia chorych czeczotami. Okazywało się, że mimo wszystko były one podobne jak prawdziwymi hubami. Albo więc obydwa narośla zawierają mimo wszystko podobne substancje, albo ważny był efekt psychologiczny. Najprawdopodobniej jednak działają obydwa czynniki razem.

Powrót do początku rozdziału

1.10 Gdzie występuje huba najczęściej?

Na zakończenie chciałbym podzielić się pewną obserwacją osób poszukujących hubę w lasach. Otóż wydaje się, ze częściej spotkać można narośle wśród drzew rosnących w bliskości zbiorników wodnych — jezior, zalewów, rzek. Tam, gdzie lasy są bardziej odsunięte od źródeł wilgoci grzyb bywa rzadszy.

Spis treści

2. Kuracje cudownym propolisem

— lekiem ponad lekami

Przegląd rozdziału: 2.1Jak sporządzać wzmacniające nalewki z kitu? | 2.2Kuracja lecząca grzybice | 2.3Nalewka antygrypowa | 2.4Nalewka domowa na wykwity, paradontozę, rany, oparzenia | 2.5Wzmacniająca kuracja propolisem na mleku | 2.6Nalewka na rany i użądlenia | 2.7Proszki z kitu na bóle gardła, zębów i migdałów | 2.8Płyn na ból zębów | 2.9Maści na egzemy, zajady, grzybice | 2.10Maść na nagniotki

W ostatnich latach wielką popularność w medycynie naturalnej, szczególnie apiterapii (leczeniu produktami pszczelimi) zdobył propolis, czyli kit pszczeli. Uznaje się go za bardzo wszechstronny lek z racji olbrzymiego bogactwa cennych substancji działających m.in. antybakteryjnie,, regenerująco, znieczulająco, odtruwająco, immunostymulująco, przeciwnowotworowo.

Działanie kitu doceniano z dawien dawna. Nie uszedł uwadze pszczelarzy bowiem fakt, że pszczoły dzięki tej substancji jako jedyne w świecie owadów są wolne od wszelkich bakterii i wirusów. Medycyna ludowa doceniając ten fenomen i obserwując inne dobroczynne jego działanie polecała go więc w różnych kuracjach wzmacniających stosowanych profilaktycznie lub dla wzmocnienia organizmu w trakcie lub po wyniszczających chorobach. Propolis traktuje się jako środek wspomagający leczenie różnych postaci raka.

Zażywając propolis warto pamiętać, że wykazuje on większą aktywność w środowisku kwaśnym, dlatego przed spożyciem roztworu wskazane jest wypicie zsiadłego mleka lub soku zawierającego witaminę „C” np. z czarnej porzeczki, kiszonej kapusty, pigwy, dzikiej róży, ewentualnie cytryny. Poza tym trzeba sprawdzić też, czy się nie jest na kit uczulonym.

Powrót do początku rozdziału

2.1 Jak sporządzać wzmacniające nalewki z kitu?

Najczęściej w warunkach domowych używa się w kuracjach nalewki z kitu pszczelego. Dobrze jest uzyskać go od zaufanego pszczelarza nie prowadzącego zbyt intensywnej gospodarki pasiecznej. Specyfik jest wtedy wartościowszy, zawiera więcej cennych składników.

Autorzy podają różne sposoby przyrządzania nalewek. Ferdynand Jaśko zaleca w 1 części spirytusu 96 % rozmieszać 1 część kitu i przechowywać w szczelnie zamkniętym naczyniu przez 1 tydzień. Codziennie preparat należy wstrząsnąć. Po tygodniu rozczyn przepuścić przez papier filtrowy. Nalewkę przechowywać w brązowej butelce. Według autora 20 kropli tej nalewki podanej 3 razy dziennie z wodą na łyżeczce od herbaty powoduje już po 4 tygodniach złagodzenie kaszlu astmatycznego występującego nocą u dzieci i zakłócającego im sen.

Powrót do początku rozdziału

2.2 Kuracja lecząca grzybice

Nalewką leczy się grzybice stóp. Po 6 tygodniach kuracji polegającej na zwilżaniu stóp roztworem występuje wyraźna poprawa.

Powrót do początku rozdziału

2.3 Nalewka antygrypowa

Nalewka sporządzona z jednej części kitu i 9 części alkoholu stosowana bywa w przypadku grypy.

Powrót do początku rozdziału

2.4 Nalewka domowa na wykwity, paradontozę, rany, oparzenia

Powszechnie najczęściej w domowych kuracjach stosuje się 10% roztwory spirytusowe propolisu (50 g propolisu zalewa się 0,5 l spirytusu, albo alkoholu 70%). Tak przygotowany preparat używa się do: smarowania wszelkich wykwitów m.in. łuszczycy, trądzika, świądu, grzybicy, przy paradontozie, do opatrywania źle gojących się ran, skaleczeń, stłuczeń, oparzeń skóry. Wewnętrznie (15-20 kropli) rozpuszczone w łyżce stołowej wody, zażywa się (ale można też je zażywać z cukrem) przy astmie, bronchitach, wrzodach żołądka i dwunastnicy, jako środek regenerujący śluzówkę przewodów oddechowych i trawiennych i w innych dolegliwościach.

Powrót do początku rozdziału

2.5 Wzmacniająca kuracja propolisem na mleku

Mniej