6,74 zł
„Czas na biznes“ to seria mini-poradników dla rozważających założenie własnej działalności w konkretnej branży. Poznaj charakterystykę rynku i konkurencję w sektorze, który najbardziej Cię interesuje. Dowiedz się jakiej kadry potrzebujesz, w co musisz wyposażyć lokal, a co najważniejsze – ile to wszystko kosztuje. W poradniku znajdziesz również rady dotyczące planu marketingowego czy technicznego, a także analizę SWOT.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 13
Obecność w wirtualnym świecie to w dzisiejszych czasach już nie tylko obowiązek. Internet bowiem to pełnoprawne medium, rządzące się swoimi własnymi regułami. Znajomość tych reguł i umiejętne poruszanie się w tym otoczeniu dają firmom, obecnym w tej przestrzeni, szansę osiągnięcia sukcesu takiego jak w każdej innej działalności lub będącego jego uzupełnieniem. Proces zainicjowania internetowej egzystencji wiąże się jednak ze specjalistyczną wiedzą, często niedostępną dla laików. Tu właśnie powstaje nisza, w postaci kreacji stron internetowych, którą w poniższym opracowaniu postaramy się zagospodarować.
Dokonamy analizy rynku, wycenimy różne typy zleceń, podliczymy koszty, a na koniec oszacujemy, na jakie zarobki można liczyć, działając w branży usług internetowych.
Rynek usług wirtualnych przekłada się na jak najbardziej realne wartości. Podkreślić należy, że są to bardzo duże wartości, czyniące z niego największy rynek na świecie. Szacuje się, że liczba indeksowanych stron internetowych przekroczyła 26 miliardów. Inżynierowie z firmy Google twierdzą nawet, że ich wyszukiwarka odkryła ponad bilion oryginalnych adresów URL.
Jak na tym tle wypada nasz krajowy rynek, w porównaniu z bardziej zaawansowanymi technologicznie rynkami krajów zachodnich czy USA?
Liczba witryn z domeną „pl” wyniosła w 2011 roku ok. 2,3 mln i było to o 4% więcej niż rok wcześniej. Jest to wciąż skromna liczba, jak na średniej wielkości kraj europejski. Biorąc jednak pod uwagę, iż w ciągu pierwszych 10 lat internetu w Polsce ich liczba nie przekraczała 100 000, można mówić o bardzo dynamicznym wzroście. Ważne, że spośród wszystkich polskich domen, blisko 50% stanowią witryny nieaktywne i niewykorzystywane.
W jakim stopniu