Opowieści z zaczarowanego lasu. Trzy złote jabłka - Nathaniel Hawthorne - ebook

Opowieści z zaczarowanego lasu. Trzy złote jabłka ebook

Nathaniel Hawthorne

0,0
12,90 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Kto z nas nie marzył, aby wzorem antycznych herosów dokonać w życiu niezwykłych czynów... Choć ich czasy dawno przeminęły, wciąż możemy się od nich wiele nauczyć. Trzy złote jabłka to opowieść o przygodach Herkulesa. Ten wybraniec bogów może być wzorem odwagi, jaka potrafi rozpoznać niebezpieczeństwo prawdziwe i wyimaginowane, może być doskonałym przykładem połączenia siły mięśni i sprytu. Niestraszne mu były lwy, hydry, centaury czy wstrętne węże, podejmował się najtrudniejszych prac, wychodził cało z opresji. Jeżeli kiedykolwiek ogarnie nas strach wielki jak stugłowy smok, warto przypomnieć sobie wielkie dzieła Herkulesa. Może w sercu poczujemy siłę herosa.

Nagroda główna w kategorii KULTURA-AUDIOBOOKI w konkursie Świat Przyjazny Dziecku (KOPD)

Opowieści z zaczarowanego lasu Nathaniela Hawthorne’a są piękną i bezpretensjonalną interpretacją mitologii. Wystrzegając się bombastycznego stylu, z dużym poczuciem humoru, autor prowadzi nas przez „zaczarowany las” – sugestywny, tajemniczy, zaludniony przez nimfy, fauny, bogów i herosów. Ten przystępny, przyjazny dzieciom tekst (nie wznawiany w Polsce od lat 20-stu i szczęśliwie „odkopany” przez Bukę!) zyskał nagle parę sprzymierzeńców – oto Jego Ilustratorska Wysokość Józef Wilkoń zgodził się namalować „las zaczarowany”, a Maciej Rychły z kwartetu Jorgi ilustruje go muzycznie (…) Amerykański XIX-wieczny romantyk powraca do naszych bibliotek w asyście Wilkonia, ozdobiony muzycznymi obrazami Rychłego, które sprawiają, że mitologia przemawia do wszystkich zmysłów. Próżność bogów z Olimpu zostaje zaspokojona. / Joanna Olech

ilustracje Józef Wilkoń
projekt graficzny Grażka Lange
wiek: 5+
© BUKA radość słuchania

W serii ukazały się:
1. Dziecięcy raj
2. Głowa Meduzy
3. Złotodajna moc
4. Trzy złote jabłka
5. Cudowny dzban
6. Chimera
7. Minotaur
8. Zęby smoka
9. Pałac Kirke
10. Nasiona granatu
11. Pigmeje
12. Złote Runo

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 29

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



Tytuł oryginału: „A Wonder Book for Girls and Boys” / chapter 4 „The Three Golden Apples”

copyright © by Wydawnictwo BUKA, Warszawa

copyright © for the Polish translation by Towarzystwo Opieki nad Ociemniałymi w Laskach

wydanie elektroniczne, BUKA 2016

ISBN: 978-83-64690-84-6

Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej książki nie może być reprodukowana w jakiejkolwiek formie i w jakikolwiek sposób bez pisemnej zgody wydawcy.

Wydawnictwo BUKA

ul. Jugosłowiańska 8/36

03-984 Warszawa

www.buka.com.pl

email:[email protected]

tel. +48 501 100 397

Skład wersji elektronicznej: Marcin Kapusta

konwersja.virtualo.pl

Czy słyszeliście kiedy o złotych jabłkach, które rosły w ogrodzie Hesperyd? Ach, takie jabłka można by sprzedawać po ogromnej cenie za korzec, gdyby tylko rosły dziś w naszych sadach! Ale przypuszczam, że na żadnym drzewie nigdzie na świecie nie ma szczepu tego cudownego owocu. Nie istnieje już ani jedno nasiono tych jabłek.

I nawet w tych dawnych, pradawnych, na wpół zapomnianych czasach, nim jeszcze ogród Hesperyd zarosły chwasty, mnóstwo ludzi wątpiło, czy drzewa, których gałęzie rodzą szczerozłote jabłka, istnieją naprawdę. Wszyscy o nich słyszeli, ale nikt nie przypominał sobie, żeby je kiedykolwiek widział. Mimo to dzieci słuchały z otwartymi ustami opowieści o złotej jabłoni postanawiając, że odszukają ją, kiedy dorosną. Żądni przygód młodzieńcy, którzy pragnęli dokonać śmielszych czynów niż ich rówieśnicy, wyruszali na poszukiwanie owoców. Wielu z nich nie wróciło; żaden nie przyniósł jabłek. I nic dziwnego, że nie mogli ich zerwać! Powiadają, że drzewa strzegł smok o stu straszliwych głowach, z których pięćdziesiąt nieprzerwanie pełniło straż, kiedy drugie pięćdziesiąt spało.

Osobiście uważam, że nie warto było tyle ryzykować dla jakiegoś szczerozłotego jabłka. Gdyby jabłka były słodkie, dojrzałe i soczyste, to co innego. Wtedy może by miało sens ubiegać się o nie na przekór stugłowemu smokowi.

Ale, jak już wspomniałem, było rzeczą zupełnie zwykłą, że młodzi ludzie, kiedy mieli dość spokoju i wypoczynku, wybierali się na poszukiwanie ogrodu Hesperyd. Pewnego razu jednak przygoda ta znęciła bohatera, który odkąd przyszedł na świat, zaznał niewiele spokoju i wypoczynku. W czasach, o których będę mówił, wędrował on przez ziemię Italii, z potężną maczugą w ręce i z łukiem i kołczanem przerzuconym przez ramię. Owinięty był w skórę największego i najgroźniejszego lwa, jakiego kiedykolwiek widziano i którego sam zabił; a chociaż był z natury dobry, wielkoduszny i szlachetny, serce jego pełne było lwiej odwagi. Wędrując przed siebie, ciągle dopytywał się o drogę do słynnego ogrodu. Ale żaden z mieszkańców tej okolicy nie miał pojęcia, o co chodzi, a wielu miało taką minę, jakby się mieli zaraz roześmiać, gdyby nie to, że cudzoziemiec niósł tak ogromną maczugę.

Wędrowiec szedł więc coraz dalej i ciągle pytał o to samo, aż wreszcie przybył nad brzeg rzeki, gdzie kilka pięknych młodych kobiet siedziało splatając wieńce z kwiatów.

— Powiedzcie mi, proszę, śliczne panienki — rzekł nieznajomy — czy tędy wiedzie droga do ogrodu Hesperyd?

Młode kobiety spędzały czas bardzo przyjemnie plotąc wianki i kładąc je sobie na głowę. I wydawało się, że palce ich miały jakąś magiczną moc, dzięki której kwiaty stawały się świeższe, bardziej zroszone, barwniejsze i piękniej pachnące, niż kiedy rosły na własnych łodygach. Ale gdy usłyszały pytanie cudzoziemca, upuściły wszystkie kwiaty na ziemię i spojrzały na niego zdumione.

— Ogród Hesperyd!—zawołała jedna z nich. — Myślałyśmy, że po tylu rozczarowaniach śmiertelni mają już dosyć tych poszukiwań. Powiedz nam, proszę, odważny podróżniku, czego tam właściwie szukasz?

— Pewien król, który jest moim kuzynem — odpowiedział przybysz — rozkazał mi, bym mu przyniósł trzy złote jabłka.

— Większość młodych mężczyzn udających się na poszukiwanie tych jabłek — zauważyła inna — pragnie je zdobyć dla siebie lub jako podarunek dla pięknej ukochanej. Czy zatem kochasz tak bardzo owego króla, który jest twoim kuzynem?

— Chyba nie — odparł cudzoziemiec wzdychając. — Był dla mnie nieraz surowy i okrutny. Ale jest mi przeznaczone być mu posłusznym.

— A czy wiesz — zapytała panna, która odezwała się pierwsza — że pod złotą jabłonią stróżuje okropny smok o stu głowach?

— Wiem