Msza święta. Instrukcja obsługi. Wszystko, co powinieneś wiedzieć, ale nikt ci wcześniej nie powiedział - Michael Dubruiel - ebook

Msza święta. Instrukcja obsługi. Wszystko, co powinieneś wiedzieć, ale nikt ci wcześniej nie powiedział ebook

Michael Dubruiel

4,5

Opis

Kiedyś po łacinie, dzisiaj w językach narodowych, a jednak nie przestaje być tajemnicza. Skąd w ogóle pochodzi słowo „msza” i co oznacza? Ta książka to przystępny przewodnik, który poprowadzi cię przez celebrację mszy. Michael Dubruiel szczegółowo przedstawia każdy element mszy świętej – od chwili stanięcia w drzwiach kościoła do momentu opuszczenia go. Wyjaśnia znaczenie pojęć, genezę obrzędów i ich zakorzenienie w Piśmie Świętym, Katechizmie Kościoła katolickiego i tradycji pierwszych chrześcijan. Dzięki tej książce celebracja Eucharystii przestanie być zagadką i abstrakcją, a stanie się źródłem siły i bodźcem do lepszego życia.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 232

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,5 (14 ocen)
8
5
1
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
mariusz_7

Nie oderwiesz się od lektury

Bardzo dobre opracowanie które lekko się czyta, niewiele rzeczy odświeża, za to całe mnóstwo prezentuje po raz pierwszy katolikom uczęszczającym przez lata na msze święte. Warto się zapoznać, trafiłem na tę pozycję po lekturze opracowań Benedykta XVI i słuchając wywiadów udzielanych przez śp. ks. Kaczkowskiego - obaj podkreślają że warto odkryć na nowo piękno i istotę mszy świętej z całą jej bogatą symboliką i sensem duchowym..
20

Popularność




Msza święta.

Instrukcja obsługi

Tytulowa

Michael Dubruiel

Msza święta.

Instrukcja obsługi

Wszystko, co powinieneś wiedzieć, ale nikt ci wcześniej nie powiedział

Przełożył Krzysztof Popławski OP

Wydawnictwo W drodze, Poznań 2019

redakcyjna

Tytuł oryginału

The How-To Book of the Mass: Everything You Need to Know but No One Ever Taught You

Copyright © 2002, 2007 by Our Sunday Visitor Publishing Division, Our Sunday Visitor, Inc. All rights reserved.© Copyright for this edition by Wydawnictwo W drodze, 2019

Redaktor prowadzący – Ewa Kubiak

Redakcja – Paulina Jeske-Choińska

Korekta – Agnieszka Czapczyk, Paulina Jeske-Choińska

Skład i łamanie – Stanisław Tuchołka • panbook.pl

Fotografia na okładce i s. 2 – patena z mosiądzu (XVI w., Niderlandy), ze zbiorów Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku

ISBN 978-83-7906-296-6

Wydawnictwo Polskiej Prowincji Dominikanów W drodze sp. z o.o.

Wydanie I

ul. Kościuszki 99, 61-716 Poznań

tel. 61 852 39 62,

[email protected]

www.wdrodze.pl

Dedykacja

Książka jest dedykowana wszystkim kapłanom, którzy pełniąc swoją posługę w Kościele, celebrują mszę świętą z wielką czcią i godnością. Przez bezinteresowną służbę Bogu pomogli wielu zbliżyć się do Chrystusa i Jego Kościoła. Niech Pan obdarzy ich błogosławieństwem w swoim królestwie!

W sposób szczególny chcę wspomnieć tych kapłanów, których pobożność zachwyciła mnie osobiście i pociągnęła z drogi grzechu ku naszemu Panu.

Biskup Robert Baker

Opat Lambert ReillyOSB

Ojciec Stanley Skora †

Ojciec Jerome Palmer OSB †

Ojciec Joseph Doyle SJ

Ojciec John Finnegan †

Ojciec Benedict J. Groeschel CFR

i

Błogosławiony Ojciec Solanus Casey OFM Cap. †

(który ocalił moje życie)

Chcę dedykować również tę książkę:

Mojemu pradziadkowi Frankowi Smoski †, który zawsze miał łzy w oczach, kiedy wracał po przyjęciu komunii świętej. To cenna i niezapomniana lekcja, jaką otrzymałem jako dziecko.

Mojemu dziadkowi Alexandrowi Dubruielowi †, który w ostatnich latach życia modlił się otwarcie i bez wstydu na różańcu, dając mi wielki przykład męskości.

Mojemu dziadkowi Bernardowi Polaski †, który podczas łowienia ryb na brzegu rzeki Ashuelot w południowym New Hampshire nauczył mnie, że to, co wydarza się we mszy świętej, rozciąga się na każdą sekundę naszego życia.

Proszę, módl się za nich wszystkich, a w przypadku bł. Solanusa Caseya – módl się do niego, kiedy będziesz czytał tę książkę!

Cytaty

Szczęśliwy ten, kto będzie ucztował w królestwie Bożym (Łk 14,15)[1].

I w czasie każdej ofiary mszalnej owoce naszego odkupienia płyną na nowo strumieniem do naszych dusz. Jednocząc się więc ze świętym obrzędem mszy, a przede wszystkim przyjmując komunię, włączamy się w ofiarę Chrystusa. Mistycznie umieramy z Boską Ofiarą i zmartwychwstajemy z Nim do nowego życia w Bogu. Jesteśmy uwolnieni od naszych grzechów, na nowo podobamy się Bogu i otrzymujemy łaskę, by z jeszcze większym bogactwem naśladować Go w życiu miłości i braterskiej jedności, właśnie stanowiącym życie Jego Mistycznego Ciała[2].

Gdy Kościół sprawuje Eucharystię, pamiątkę śmierci i zmartwychwstania swojego Pana, to centralne wydarzenie zbawienia staje się rzeczywiście obecne i „dokonuje się dzieło naszego Odkupienia”. Ofiara ta ma do tego stopnia decydujące znaczenie dla zbawienia rodzaju ludzkiego, że Jezus złożył ją i wrócił do Ojca, dopiero wtedy, gdy zostawił nam środek umożliwiający uczestnictwo w niej, tak jakbyśmy byli w niej obecni. W ten sposób każdy wierny może w niej uczestniczyć i korzystać z jej niewyczerpanych owoców[3].

Eucharystia jako obecność krzyża jest trwałym drzewem życia, które ciągle znajduje się wśród nas, zapraszając do przyjęcia owocu prawdziwego życia[4].

[1] Cytaty biblijne za: Pismo Święte Starego i Nowego Testamentu, wyd. 5, Pallottinum, Poznań 2008. Wszystkie przypisy pochodzą od tłumacza.

[2] Thomas Merton, Chleb żywy, przeł. F. Zielińska, Zysk i S-ka, Poznań 2000, s. 35–36.

[3] Jan Paweł II, Encyklika Ecclesia de Eucharistia, 11, https://opoka.org.pl/biblioteka/W/WP/jan_pawel_ii/encykliki/eucharistia_17042003.html [dostęp: 13.05.2019].

[4] Joseph Ratzinger – Benedykt XVI, Na początku Bóg stworzył, przeł. J. Merecki SDS, Salwator, Kraków 2006, s. 78.

Przedmowa

Mając za sobą publikację tej książki w 2002 roku, wybrałem się w lutym 2006 roku na moją pierwszą pielgrzymkę do Rzymu i do bazyliki Świętego Piotra. Podróżowałem z żoną, Amy, i naszymi dziećmi. Najmłodszy, Michael Jacobs, mający wówczas piętnaście miesięcy, większość tego czasu spędził w nosidełku na moich plecach.

Jak tylko przyjechaliśmy do Rzymu i zostawiliśmy bagaże w apartamencie, który miał się stać naszym domem na najbliższe dziewięć dni, pospieszyliśmy na znajdujące się zaledwie trzy ulice dalej Wzgórze Watykańskie do bazyliki Świętego Piotra. Po kilku minutach byliśmy na miejscu. Jak wiele z tego, co studiowaliśmy, pisaliśmy, doświadczaliśmy w naszym życiu brało swój początek z tego świętego miejsca!

Przypomniały się słowa psalmisty używane przez starożytnych pielgrzymów zdążających do Jerozolimy:

Uradowałem się, gdy mi powiedziano:

„Pójdziemy do domu Pańskiego!”

Już stoją nasze nogi w twych bramach…

(Ps 122,1–2)

Kolumnada Berniniego rzeczywiście wydawała się obejmować nas i zapraszać do bazyliki. Pojawił się jednak problem, bo byliśmy bardzo zmęczeni, a kolejka ciągnęła się wokół kolumnady. Patrząc na żwawe tempo, z jakim przesuwali się czekający ludzie, po dyskusji zdecydowaliśmy, że nie po to przebyliśmy całą tę drogę, by teraz spać. Zdanie to powracało przez cały dziewięciodniowy pobyt w Rzymie (i nie ma wątpliwości, że odpowiedzialne jest za zapalenie płuc, pozostałość Wielkiego Postu 2006, z którego potem się kurowałem).

Kolejka przesuwała się szybko i po chwili znaleźliśmy się w innej, która doprowadziła nas do krypty św. Piotra z grobami papieży – od niedawno zmarłego Jana Pawła II do samego św. Piotra, pierwszego papieża. Przystanęliśmy przy grobie Jana Pawła II (wspólnie z tłumem pielgrzymów) i prosiliśmy o jego wstawiennictwo w różnych potrzebach. Przeszliśmy obok konfesji św. Piotra, również modląc się, a ja rozmyślałem nad wieloma scenami ewangelicznymi mówiącymi o człowieczeństwie Piotra i jego pragnieniu podążania za Chrystusem.

Następnie znaleźliśmy się poza kryptą, niepewni, gdzie jesteśmy. Postępowaliśmy za innymi pielgrzymami po schodach św. Piotra, aż ukazało się wejście do kościoła.

Wchodząc do bazyliki, przeszliśmy przez ogromne drzwi i nagle znaleźliśmy się wewnątrz świętej przestrzeni, którą tysiące razy widziałem na zdjęciach i w telewizji. Zdumiewające! Myśli o Soborze Watykańskim II, który tutaj miał miejsce i przyniósł reformę liturgii, a szczególnie mszy świętej, ogarnęły mój umysł.

W czasie pierwszej wizyty szliśmy powoli, chłonąc wszystko. Wiedzieliśmy, że Jeffrey Kirby, seminarzysta z Południowej Karoliny, studiujący w North American College[1] w Rzymie, oprowadzi nas następnego dnia. Był to więc tylko rodzaj wizyty zapoznawczej.

Niosłem w nosidełku na plecach Michaela Jacoba i kiedy byliśmy w połowie bazyliki, skręciłem do bocznej kaplicy, gdzie wystawiono Najświętszy Sakrament. W kaplicy było sporo osób – grupa reprezentatywna dla Kościoła: kapłani, bracia zakonni, zakonnice, ludzie świeccy z różnych miejsc i tylko jedno dziecko – to na moich plecach.

Uklęknąłem z tyłu i dziękowałem Bogu za bezpieczne przyprowadzenie nas do celu i prosiłem o Jego błogosławieństwo na czas modlitwy w Wiecznym Mieście. I wtedy Michael Jacob wypowiedział jedno słowo swoim dziecięcym, ale bardzo wyraźnym głosem: „Chrystus”.

Nie powiedział nic więcej. Nigdy wcześniej nie wymówił tego słowa. W tym czasie jego słownik był ograniczony do sześciu, siedmiu wyrazów, z których najczęściej używał, wypowiadając je z wielkim naciskiem, słowo: „nie”.

Wstałem, przyklęknąłem i wróciłem do nawy bazyliki.

I rozmyślałem.

Trwała msza święta po hiszpańsku przy tronie św. Piotra i hiszpański kardynał, który jej przewodniczył, głosił właśnie homilię. Zorientowałem się, że jest o św. Piotrze, z powtarzanego przez kardynała wyznania Piotra, które Jezus potwierdził, nazywając go „skałą”, na której zbuduje swój Kościół:

„Ty jesteś Mesjasz, Syn Boga Żywego” (Mt 16,16).

Patrząc powyżej ołtarza św. Piotra, zobaczyłem odpowiedź Pana na Piotrowe wyznanie wiary, napisaną wielkimi literami po łacinie: „Ty jesteś Piotr [czyli Opoka] i na tej opoce zbuduję Kościół mój” (Mt 16,18).

Uderzyło mnie przesłanie mojego małego syna. Ten sam Chrystus (Mesjasz, Pomazaniec Boży, Zbawiciel), którego św. Piotr rozpoznał w Jezusie, jest z nami nieustannie w Eucharystii, którą otrzymujemy poprzez posługę Kościoła zbudowanego przez naszego Pana na Piotrze. Wiedziałem o tym i w to wierzyłem, ale usłyszenie wyznania mojego syna u św. Piotra, przed wystawionym Najświętszym Sakramentem, było błogosławieństwem i wspaniałym przypomnieniem początków wszystkiego, o czym jest ta książka.

Jest ona o mszy świętej, Eucharystii. Wszystko w tej książce skupia się na Jezusie Chrystusie.

To Jezus wybrał dwunastu apostołów i uczynił Piotra ich przywódcą. To Jezus założył swój Kościół – mówiąc, że będzie to dom dla „chwastów i pszenicy”, czyli grzeszników i świętych. To Jezus odnosił się do Kościoła jako swojej Oblubienicy – co oznacza, że wszyscy, którzy są jego członkami, należą do Niego. To Jezus dał nam Eucharystię, jako swoją trwałą obecność, w której Go przyjmujemy i adorujemy.

Mam nadzieję, że zarówno dowiadując się o mszy świętej, jak i doświadczając tej wielkiej tajemnicy, którą Jezus pozostawił swoim apostołom, możesz zawsze usłyszeć „Chrystus” i pamiętać, że to wszystko jest o Nim.

„Albowiem nie objawiły ci tego ciało i krew, lecz Ojciec mój, który jest w niebie” (Mt 16,17).

Michael Dubruiel

Rocznica poświęcenia rzymskich bazylik

Świętych Apostołów Piotra i Pawła

18 listopada 2006 roku

[1] Kolegium dla kleryków ze Stanów Zjednoczonych, którzy studiują w Rzymie. Znajduje się niedaleko bazyliki św. Piotra, na wzgórzu Gianicolo.