Możesz uzdrowić swoje ciało - Louise Hay, dr Mona Lisa Schulz - ebook

Możesz uzdrowić swoje ciało ebook

Louise Hay, Mona Lisa Schulz

4,0

13 osób interesuje się tą książką

Opis

Książka prezentuje intuicyjną naukę Louise L. Hay oraz naukowe dowody na jej poparcie, zebrane przez współautorkę, Mona Lisę Schulz. Ten przewodnik udowadnia, że sam Możesz uzdrowić swoje ciało. Odkryjesz centra emocjonalne, które pozwolą z łatwością zidentyfikować chorobę, ból i przyczynę ich powstania. Autorki przedstawiają terapie, które pomogą wrócić do zdrowia. Nakreślają związek pomiędzy emocjami a ciałem i dokładne wytyczają drogę do zdrowia, szczęścia i odporności poprzez uzdrawianie holistyczne. Wykonaj test, który wskaże Ci, na które dolegliwości powinieneś zwrócić szczególną uwagę. Kiedy już ustalisz, co mówi Ci Twoje ciało, będziesz mógł zastosować opisane w tej publikacji techniki uzdrawiające czy afirmacje. Dzięki nim przekształcisz swoją świadomość i podświadomość i zmienisz przyzwyczajenia. Masz w sobie moc, która Cię uzdrowi.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 382

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
4,0 (13 ocen)
7
3
1
0
2
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
Staszek_G13

Dobrze spędzony czas

Ciekawe połączenie wiary we własne siły, medycyny i sił dobra które nas otaczają
00

Popularność




REDAKCJA: Irena Kloskowska

SKŁAD: Tomasz Piłasiewicz

PROJEKT OKŁADKI: Piotr Pisiak

TŁUMACZENIE: Łukasz Głowacki

Wydanie I

Białystok 2022

ISBN 978-83-8171-851-6

Tytuł oryginału: ALL IS WELL

Copyright © 2013 by Louise L. Hay and Mona Lisa Schulz

English language publication 2013 by Hay House Inc. USA

© Copyright for the Polish edition by Studio Astropsychologii, Białystok 2012

All rights reserved, including the right of reproduction in whole or in part in any form.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy żadna część tej książki nie może być powielana w jakimkolwiek procesie mechanicznym, fotograficznym lub elektronicznym ani w formie nagrania fonograficznego. Nie może też być przechowywana w systemie wyszukiwania, przesyłana lub w inny sposób kopiowana do użytku publicznego lub prywatnego – w inny sposób niż „dozwolony użytek” obejmujący krótkie cytaty zawarte w artykułach i recenzjach.

Poczyniono wszystkie starania, aby upewnić się, że informacje zawarte w tej książce są pełne i dokładne. Niemniej jednak, ani wydawca, ani autor nie zajmują się udzielaniem profesjonalnych porad poszczególnym czytelnikom. Pomysły, procedury i sugestie zawarte w tej książce nie mają na celu zastąpienia konsultacji z lekarzem. Wszystkie sprawy dotyczące zdrowia wymagają nadzoru medycznego. Ani autor, ani wydawca nie ponoszą odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody, rzekomo wynikające z korzystania z informacji i sugestii zawartych w tej książce.

Bądź na bieżąco i śledź nasze wydawnictwo na Facebooku.

www.facebook.com/Wydawnictwo.Studio.Astropsychologii

15-762 Białystok

ul. Antoniuk Fabr. 55/24

85 662 92 67 – redakcja

85 654 78 06 – sekretariat

85 653 13 03 – dział handlowy – hurt

85 654 78 35 – www.talizman.pl – detal

strona wydawnictwa: www.studioastro.pl

Więcej informacji znajdziesz na portalu www.psychotronika.pl

Słowa uznania dla książki

Możesz uzdrowić swoje ciało ‒ to po prostu doskonała pozycja. Dr Mona Lisa Schulz swoją dużą wiedzę na temat zdrowia połączyła z mądrością Louise Hay – jednej z głównych ikon środowiska zainteresowanego rozwojem ludzkiej świadomości. Niniejsza książka to hołd złożony intuicyjnemu geniuszowi Louise, która stała się wzorem pozytywnego myślenia najpierw dla ludzi chorych na AIDS, a potem dla wielu, wielu innych.

– Caroline Myss

W dzisiejszym świecie przepełnionym informacją i ubogim w mądrość, niewielu trafia w sedno sprawy, szczególnie jeśli chodzi o zdrowie. I właśnie to zadanie spełnia książka Możesz uzdrowić swoje ciało – łączy wiedzę medyczną z intuicją. Jako była pielęgniarka dyplomowana zawsze polegam na najnowszych badaniach z dziedziny medycyny i nimi się kieruję, szukając dla siebie uzdrowienia. Jednak zwracam również uwagę na moje osobiste doświadczenia, na to, co wydarzyło się w moim życiu i na to, co podpowiada mi mój zmysł intuicji – dzięki temu potrafię odnaleźć wewnętrzny spokój, zdrowie i równowagę w życiu codziennym. Niniejsza książka przedstawia to samo podejście i kiedy zaczęłam się z nią zapoznawać, od razu poczułam się lepiej. Jeśli w tym roku zamierzasz przeczytać tylko jedną książkę na temat zdrowia, to powinna nią być właśnie ta pozycja!

– Naomi Judd

Możesz uzdrowić swoje ciało ‒ to lektura obowiązkowa na nadchodzące czasy, kiedy my sami będziemy musieli być swoimi duchowymi lekarzami. Najlepsze ubezpieczenie zdrowotne, jakie możemy sobie zapewnić to wiedza o tym, jak być zdrowym, a Louise L. Hay i dr Mona Lisa Schulz są cudownymi nauczycielkami.

– Doreen Virtue

Wiemy, że umysł wpływa na fizjologię ciała. Wiemy, że emocje leżą u podstaw choroby i niewiele chorób wynika z czynników biologicznych. Wiemy, jaka korzyść płynie z afirmacji, których od dziesięcioleci naucza m.in. Louise L. Hay. Jednak nigdy przedtem naukowe badania medyczne, psychologia i duchowość, a także wyjątkowy punkt widzenia Louise L. Hay i dr Mony Lisy Schulz, tak łatwo się ze sobą nie splatały. Bez względu na to, czy zmagasz się z chorobą, pracujesz z pacjentami lub po prostu chcesz żyć w zdrowiu – przeczytaj tę cudowną książkę i czerp z niej natchnienie... Odpowiedzi, które w niej znajdziesz, mogą okazać się twoim najlepszym lekarstwem.

– Lissa Rankin, doktor nauk medycznych, oraz blogerka, której strona znajduje się pod adresem LissaRankin.com

Słowa powitalne Louise Hay

Drogi czytelniku, bez względu na to, czy po raz pierwszy stykasz się z moimi naukami, czy znasz je już od dawna, jestem wielce podekscytowana faktem, że mogę przedstawić Ci tę książkę.

Książka Możesz uzdrowić swoje ciało prezentuje moje nauki z nowej i ekscytującej perspektywy. Współautorka, Mona Lisa Schulz, którą kocham i za którą przepadam, od dawna obiecywała mi, że zbierze dowody naukowe na poparcie tego, czego od lat nauczam. Choć ja osobiście nie potrzebuję żadnych dowodów na to, że moje metody działają – polegam na, jak ja to nazywam, „wewnętrznym dzwonku”, dzięki któremu szybko potwierdzam zasadność moich myśli i odczuć ‒ to jednak jest wielu takich, którzy cokolwiek wezmą pod rozwagę dopiero wtedy, gdy stoi za tym nauka. A więc w niniejszej książce przedstawiamy ową naukę i wiem, że dzięki temu spora część ludzi stanie się świadoma osobistej mocy, która może leczyć ich ciała.

Pozwól, aby ta książka stała się Twoim przewodnikiem. Na następnych stronach Mona Lisa jasno i wyraźnie, krok za krokiem pokaże ci, jak z choroby wrócić do zdrowia. Nakreśli związek pomiędzy zdrowiem emocjonalnym a zdrowiem ciała i wskaże Ci nasze przepisy na wyzdrowienie. Niniejsza publikacja traktuje o zdrowiu z punktu widzenia medycznego, holistycznego, żywieniowego i emocjonalnego. Łączy je ze sobą, tworząc uporządkowany podręcznik, do wskazówek którego może stosować się każdy, o każdej porze i w każdym miejscu.

Rozdział 1Integracja metod leczniczych

Leczenie umysłu i ciała za pomocą afirmacji, medycyny i intuicji, to obszar na przestrzeni ostatnich trzydziestu lat coraz częściej badany. I choć wiele utalentowanych i wybitnych osób, pomagało wskazywać właściwą drogę, jednak niewiele spierałoby się z faktem, że pionierem na tym polu była Louise Hay. W rzeczywistości ów ruch przybrał znacznie na sile w latach osiemdziesiątych, kiedy ludzie zaczęli kupować jej „małą niebieską książeczkę” pt. Ulecz swoje ciało1 i odkryli wzorce myślowe odpowiadające ich problemom zdrowotnym.

Nie wiedziałam, że moje życie zmieni się za sprawą małej, niebieskiej książeczki, ale ona doprawdy zmieniła wszystko. Pomogła mi ukształtować moją własną praktykę medyczną, a teoria w niej zawarta, poprowadziła mnie ścieżką wiodącą do lepszego zdrowia zarówno dla mnie, jak i moich pacjentów. Zapewne potrafisz to sobie wyobrazić, że byłam podekscytowana – a nawet więcej, niż podekscytowana – gdy wydawnictwo Hay House zaproponowało mi, abym napisała książkę wspólnie z Louise Hay, książkę, która łączyłaby ze sobą uzdrawiającą moc intuicji, afirmacji i medycyny: zarówno tradycyjnej medycyny zachodniej, jak i terapii alternatywnych. To najwspanialszy system leczenia! Praca z tym materiałem... i z Louise! Jak mogłabym odmówić?

Książeczkę Ulecz swoje ciało miałam ze sobą podczas studiów na akademii medycznej, a także nie rozstawałam się z nią, gdy przez długie lata zgłębiałam tajemnice mózgu, pisząc pracę doktorską. Wykorzystywałam jej mądrość, gdy ze łzami w oczach, doznając wzlotów i upadków, odbywałam swoje praktyki medyczne i naukowe. Zaglądałam do niej również, gdy nie płakałam, a chorowałam na zapalenie zatok i dokuczała mi dolegliwość związana ze ściekaniem wydzieliny po tylnej ścianie gardła. Szukałam wtedy w książeczce, jaki wzorzec myślowy wiązał się z tymi objawami (ściekanie wydzieliny po tylnej ścianie gardła znane jest również pod nazwą „wewnętrzny płacz”). Kiedy robiłam się nerwowa, ponieważ brałam jeden kredyt studencki za drugim, by opłacić studia, zaczęła dokuczać mi rwa kulszowa i ból w dolnej części pleców. Wtedy znowu zerkałam do małej niebieskiej książeczki. Okazało się, że rwa kulszowa ma związek ze „strachem o przyszłość i brakiem pieniędzy”.

Raz za razem okazywało się, że książeczka mówi prawdę, nie potrafiłam jednak zrozumieć, jak Louise zbudowała swój system afirmacji? Co zmotywowało ją prawie 35 lat temu, aby rozpocząć „obserwacje kliniczne”, których celem było szukanie związków pomiędzy ludzkimi myślami a zdrowiem? Jak ktoś bez wykształcenia naukowego lub szkolenia medycznego mógł obserwować ludzi, dostrzegać spójne korelacje pomiędzy pewnymi wzorcami myślowymi a problemami zdrowotnymi z nich wynikającymi, a potem napisać o tym książkę, która w tak dokładny sposób odnosi się do naszych chorób? Zalecenia Louise działały, ale nie wiedziałam dlaczego i w jaki sposób. Doprowadzało mnie to do szaleństwa.

A więc, skoro potrzeba – czy irytacja – jest matką wynalazków, postanowiłam zgłębić naukę stojącą za jej systemem afirmacyjnym i zaczęłam szczegółowo opracowywać emocjonalne aspekty chorób mózgu i ciała. Współzależności, które odkryłam, pomogły mi stworzyć system leczenia, który przez ponad 25 lat wykorzystywałam w swojej praktyce lekarskiej, naukowej i w trakcie intuicyjnych konsultacji zdrowotnych. Ale tak naprawdę, dopiero, gdy wraz z Louise zaczęłam pracować nad niniejszą książką, uświadomiłam sobie, jaka moc drzemie w połączeniu metod leczenia wykorzystywanych przeze mnie z jej afirmacjami.

Znaczenie intuicji

W 1991 r., po ukończeniu dwuletniej praktyki na akademii medycznej oraz trzyletniej praktyki doktoranckiej, musiałam wrócić do szpitala aby dokończyć swoje studia. Uzbrojona w biały kitel, stetoskop oraz mnóstwo małych książeczek stanęłam na posadzkach instytucji, która w tamtym czasie nazywała się Boston City Hospital.

Pierwszego dnia lekarz będący na stażu specjalizacyjnym, którego mi przydzielono, podszedł do mnie, podał mi imię oraz wiek mojego pierwszego pacjenta po czym dodał: „zdiagnozuj ją”. To wszystko. Byłam przerażona. Skąd miałam wiedzieć, co jej dolegało, skoro jedyna informacja jakiej mi udzielono na jej temat, to wiek oraz imię?

Jadąc windą w dół na oddział urazowy cały czas się niespokojnie wierciłam. Znałam jedynie podstawy dotyczące tego, jak zdiagnozować pacjenta, nie wspominając już o używaniu stetoskopu zawieszonego na mojej szyi. W ciągu tych kilku chwil, podczas których znajdowałam się w zamkniętej windzie, stałam i trzymałam w ręku podkładkę do pisania z klipsem. W pewnej chwili, oczami wyobraźni zobaczyłam pacjentkę, którą jechałam zdiagnozować. Była nieco otyła i miała na sobie żółtawozielone obcisłe spodnie. Dłońmi ściskała prawą, górną część brzucha, krzycząc: „Doktorze, doktorze, to mój woreczek żółciowy!”

Wow! – pomyślałam sobie. – Jeżeli pacjentka, którą zaraz zobaczę faktycznie będzie miała problem z woreczkiem żółciowym, to w jaki sposób dokonam rozpoznania? Gdy widna powoli mijała kolejne piętra, ja w tym czasie szybko przekartkowałam strony małych podręczników, które miałam powciskane w kieszenie, szukając odpowiedzi, jak zdiagnozować pacjenta z bolącym woreczkiem żółciowym. Na kartce, która znajdowała się na podkładce do pisania z klipsem szybko wypisałam sobie procedury, które wykonuje się w przypadku problemów z woreczkiem żółciowym: USG wątroby, sprawdzić enzymy wątrobowe, przyjrzeć się białkom oczu.

Drzwi windy otworzyły się. Pobiegłam na oddział urazowy, odsunęłam zasłony i tam, ku mojemu zdziwieniu, ujrzałam kobietę leżącą na noszach na kółkach i ubraną w żółtawozielone obcisłe spodnie, która krzyczała: „Doktorze, doktorze, to mój woreczek żółciowy!”

To musiał być zbieg okoliczności, prawda?

Drugiego dnia powtórzyło się to samo. Lekarz na stażu specjalizacyjnym głośno rzucił imieniem i wiekiem pacjenta i kazał mi udać się na oddział urazowy. I po raz kolejny przed moimi oczami wyobraźni ukazał się obraz pacjenta. Tym razem cierpiał on na infekcję pęcherza. A więc, powtórzyłam ten sam proces, co poprzednio i wypisałam sobie procedury dotyczące tego, jak leczyć pacjenta z infekcją pęcherza. Na miejscu moje przypuszczenia okazały się prawdą: pacjent miał infekcję pęcherza. Na trzeci dzień znów powtórzyło się to samo i moje odczucia kolejny raz okazały się trafne. Po trzech dniach doszłam do wniosku, że mój mózg jest wyjątkowy, że moje oczy wyobraźni potrafiły widzieć szybciej to, co potem dostrzegały moje fizyczne, lekarskie oczy na szpitalnej sali.

Zdałam sobie sprawę, jak bardzo intuicja pomagała mi w ustaleniu stanu pacjenta. Niedługo potem dotarło do mnie, że moja intuicja odgrywała jeszcze ważniejszą rolę, niż na początku to sobie wyobrażałam.

Intuicja ciała

Ludzkie ciało to niesamowita maszyna, a jako maszyna potrzebuje regularnej konserwacji i troski, aby działała najlepiej, jak się da. Ciało może się popsuć i zachorować z różnych powodów: genetyka, środowisko, dieta etc. Ale – jak doszła do tego Louise w trakcie swojej kariery i napisała o tym w książce Ulecz swoje ciało ‒ każda choroba wiąże się z emocjami, których doświadczamy w naszym życiu. Dziesiątki lat po tym, jak Louise przedstawiła swoje wnioski, środowiska naukowe opublikowały badania, które te wnioski potwierdzają.

Badania wykazały, że emocje, takie jak: gniew, strach, smutek, miłość, radość mają specyficzny wpływ na nasze ciała. Wiemy, że gniew sprawia, iż mięśnie napinają się, a naczynia krwionośne zwężają, co utrudnia krążenie krwi i prowadzi do nadciśnienia. Kardiologia mówi nam natomiast, że radość i miłość prowadzą do przeciwnych efektów. Jeśli zajrzysz do małej, niebieskiej książeczki Louise, to dowiesz się, że atak serca i inne problemy związane z tym narządem „wyciskają całą radość” z serca, „zatwardzają je” i „pozbawiają szczęścia”. A jak wygląda jej afirmacja, mająca na celu odwrócić ten proces? „Przywracam radość z powrotem do mojego serca i z radością odcinam się od przeszłości. Jestem przepełniony spokojem”.

Określone wzorce myślowe wpływają na nasze ciała w dający się przewidzieć sposób i uwalniają substancje chemiczne w odpowiedzi na każdą z naszych emocji. Jeśli przez długi czas towarzyszy ci strach, to ciągłe uwalnianie się hormonu stresu, a mianowicie kortyzolu, wywołuje efekt domina w postaci uwalniania się innych substancji chemicznych, które mogą prowadzić do chorób serca, nadwagi i depresji. Tak, jak w przypadku strachu, inne emocje i myśli sprawiają, że zachodzą procesy według takiego samego schematu, wywołując w naszym ciele choroby. W trakcie mojej pracy odkryłam również, że choć emocje docierają do każdego zakamarka ciała, to mają one różny wpływ na organy w zależności od tego, co dzieje się w naszym życiu. Tutaj do gry wkracza intuicja.

Często jest tak, że kiedy nie jesteśmy świadomi stanu emocjonalnego w naszym własnym życiu lub życiu kogoś na kim nam zależy, to informacja, której potrzebujemy, przychodzi do nas dzięki intuicji. Posiadamy pięć fizycznych zmysłów, które mogą wywoływać w nas różne uczucia tj.: wzrok, słuch, dotyk, węch i smak. Mamy również pięć podobnych „intuicyjnych zmysłów”: jasnowidzenie (wzrok), jasnosłyszenie (słuch), jasnoczucie (dotyk), jasnowąchanie (węch), jasnosmakowanie (smak) – one mogą dostarczyć nam dodatkowych informacji. Na przykład, z niepokojem możesz przed swoimi oczami duszy zobaczyć obraz, przebłysk, ukazujący ci przyjaciela, który jest w niebezpieczeństwie. Możesz poczuć lęk, słysząc w swojej głowie dzwonek telefonu na pięć minut, zanim on faktycznie zadzwoni i osoba po drugiej stronie słuchawki oznajmi ci, że ktoś bliski twemu sercu zmarł. Możesz odczuć jakiś „nieprzyjemny smak w ustach” lub poczuć, że do twoich nozdrzy ‒ na chwilę przed tym nim ktoś zaproponuje ci niekorzystny układ ‒ dociera jakiś „podejrzany zapach”. Możesz też doświadczyć jakiegoś uczucia w swoim ciele np. w brzuchu lub w sercu, które będzie ostrzeżeniem zbliżającego się problemu w twoim związku.

Oprócz powszechnie pojmowanej przez nas intuicji pomagającej w sprawach kiedy brakuje nam informacji (tak jak ta intuicja, której słuchałam podczas kariery lekarskiej), należy wiedzieć, że nasze ciała mają również swoją wewnętrzną intuicję. Mimo iż wiedza ta często jest niejasna dla naszych umysłów, ciało podpowiada nam, kiedy w naszym życiu zachodzi brak równowagi.

Jeśli chcemy odzyskać pełnię zdrowia, musimy zwracać uwagę na wiadomości, które przekazują nam nasze ciała za pomocą intuicji. Aby w pełni zrozumieć, jaki brak równowagi w naszym życiu niekorzystnie wpływa na zdrowie, musimy również kierować się logiką i faktami. Tak jak rower potrzebuje dwóch napompowanych kół by jechać, tak samo my musimy równoważyć emocje i intuicję z logiką i faktami. Zarówno zbyt dużo logiki przy braku intuicji, jak i zbyt dużo intuicji bez logiki może spowodować katastrofę. W celu uzyskania zdrowia należy używać obu tych narzędzi. I o tym właśnie będziemy dyskutować w tej książce, skupiając się na czterech podejściach:

1. Uświadamianie sobie emocji własnych i emocji innych osób w naszym życiu, dostrzeganie ostrzeżeń, które docierają do nas z powodu strachu, gniewu i smutku.

2. Zrozumienie, jakie myśli towarzyszą uczuciom, które nieustannie kotłują się w naszych głowach.

3. Identyfikowanie symptomów niepokoju i lokalizowanie ich w naszych ciałach.

4. Dekodowanie intuicyjnych/emocjonalnych informacji dotyczących wzorców myślowych leżących u podłoża symptomów oraz zrozumienie, że każda choroba jest również po części wynikiem diety, genetyki, urazów i środowiska, w którym żyjemy.

Intuicyjna deska rozdzielcza

A zatem jak wykorzystywać intuicję naszego ciała, aby móc odczytywać i interpretować wiadomości, które ono do nas wysyła?

Wyobraź sobie, że twoje ciało jest niczym deska rozdzielcza w samochodzie. Znajduje się na nim szereg światełek ostrzegawczych, sygnalizujących rejony, w których występują niepokojące objawy i należy zwrócić na nie szczególną uwagę. Komu z nas nigdy nie zapaliło się to irytujące światełko z benzyną? Zawsze włącza się w niewłaściwym czasie i denerwuje nas podczas jazdy samochodem, aż w końcu bak robi się tak pusty, że silnik chodzi już niemalże tylko na oparach. W podobny sposób, jeśli jakiś obszar naszego życia jest „pusty” lub nadmiernie obciążony, dana część naszego ciała zacznie dyskretnie dawać nam do zrozumienia, zacznie mruczeć, a nawet wrzeszczeć z udręki.

Wszyscy posiadamy siedem światełek ostrzegawczych, a każde z nich przypisane jest grupie organów. Zdrowie organów w każdej grupie wiąże się ze specyficznym typem wzorców myślowych i zachowań. Na przykład, organy powiązane z poczuciem pewności i bezpieczeństwa w świecie to: kości, krew, system odpornościowy i skóra. Jeżeli komuś brak owej pewności i bezpieczeństwa, tym samym istnieje większe prawdopodobieństwo, że będzie miał problemy zdrowotne z którymś z tych organów. Tę grupę organów określamy nazwą centrum emocjonalne, ponieważ ich zdrowie wiąże się z tymi samymi kwestiami emocjonalnymi.

Każdy rozdział niniejszej książki poświęcony jest zdrowiu organów jednego z centrów emocjonalnych. Na przykład rozdział czwarty skupia się na organach pierwszego centrum emocjonalnego: kościach, krwi, organach systemu odpornościowego i skórze, pomagając czytelnikowi zinterpretować, z czym wiąże się choroba w każdym z nich. W rozdziale tym przyglądamy się emocjonalnej równowadze w twoim życiu, na którą wpływ mają podstawowe uczucia kojarzone z odpowiednimi organami. A zatem, jeżeli twoje poczucie bezpieczeństwa i pewności zostało wytrącone z równowagi, najprawdopodobniej będziesz miał problemy zdrowotne z organami związanymi z pierwszym centrum emocjonalnym.

Tak samo jak dla naszego zdrowia potrzebujemy zrównoważonej diety, tak też potrzebujemy zdrowego źródła miłości i szczęścia. Jeśli nauczysz się odpowiednio rozdysponowywać energię pomiędzy rożne obszary swojego życia: rodzinę, pracę, relacje z innymi, komunikację, edukację, duchowość – to twoje życie przepełnione będzie zdrowiem zarówno emocjonalnym, jak i fizycznym.

Jak korzystać z tej książki

Kiedy wraz z Louise dyskutowałyśmy o tym, jak powinna wyglądać ta książka, jaką strukturę powinna przybrać, aby była dla ciebie jak najbardziej użyteczna, postanowiłyśmy, że skonstruujemy ją w taki sposób, abyś szybko mógł znaleźć w niej problem dotyczący danej części twojego ciała i zaczął nad nim pracować (czyli tak samo jak w książce Możesz uzdrowić swoje życie). Niemniej jednak, musisz pamiętać, że człowiek to coś więcej niż tylko zbitka organów, a choroba w jednej części twojego ciała może wpłynąć na zdrowie innej części ciała. Emocje związane z poczuciem bezpieczeństwa w twojej rodzinie (pierwsze centrum emocjonalne) wiążą się również z emocjami dotyczącymi poczucia własnej wartości (trzecie centrum emocjonalne). Aby doznać pełnego uzdrowienia musisz patrzeć na swoje życie całościowo, zwracając przy tym szczególną uwagę na organ lub chorobę, która dokucza ci najbardziej. A więc nie krępuj się i przejdź do tej części książki, która bezpośrednio odnosi się do twojej dolegliwości, ale pamiętaj, że czytając ją od deski do deski, możesz znaleźć w niej również ważne informacje na temat innego rodzaju nierównowagi panującej w twoim życiu. Całościowy obraz twoich słabych i mocnych punktów może pomóc ci stworzyć długoterminowy plan na zachowanie zdrowia we wszystkich centrach emocjonalnych.

W trakcie czytania niniejszej książki, pomogę ci wykorzystać intuicję twojego ciała związaną z organami każdego centrum emocjonalnego, abyś dzięki temu mógł zrozumieć wiadomości, które od niego otrzymujesz. Ale pamiętaj, tylko ty możesz rozstrzygnąć, co naprawdę mówi ci twoje ciało. Ta książka to tylko ogólny przewodnik, a informacje w niej zawarte zgadzają się z powszechnymi obserwacjami oraz z tym, co w większości potwierdza nauka.

Kiedy już ustalisz, co mówi ci twoje ciało, wtedy Louise i ja poprowadzimy cię przez techniki uzdrawiające skupiające się na licznych przyczynach wywołujących w nas choroby. Mimo iż nie podamy ci konkretnej medycznej diagnozy, ponieważ diagnoza taka ustalana jest indywidualnie dla każdego pacjenta, to przedstawimy ci studium przypadku, dzięki któremu będziesz mógł rozważyć, jakiemu podstawowemu leczeniu należałoby się poddać. Co ważniejsze, zapoznasz się z afirmacjami, które wielokrotnie w ciągu całego dnia będziesz mógł powtarzać oraz dowiesz się, jak zmienić swoje postępowanie i natychmiast wcielić je w życie. Dzięki tym zabiegom przekształcisz swoje myślenie i zmienisz przyzwyczajenia, powracając tym samym do zdrowia.

Jeśli chodzi o studium przypadku, to należy wziąć tutaj pod uwagę jedną rzecz. Te fragmenty skupiają się na ekstremalnych przykładach osób z problemami w jednym centrum emocjonalnym. Trzeba pamiętać, że większość ludzi nie ma wyłącznie pojedynczego problemu, ale raczej ma ich wiele, np.: artretyzm, bezpłodność, zmęczenie lub dowolną inną kombinację dolegliwości. W naszych studiach przypadków skupiamy się jedynie na głównym problemie związanym z każdym z centrów emocjonalnych. Gdybyśmy chciały omówić wszystkie problemy i zaburzenia równowagi w życiu każdej osoby, to powstałaby z tego wielka encyklopedyczna księga, która dla zdecydowanej większości ludzi nie byłaby tak dostępna, jak książka, którą zaplanowałyśmy stworzyć. A więc nie bądź zdziwiony, jeżeli w wielu opisach, które przedstawiamy „rozpoznasz” siebie.

Podczas lektury twoja intuicja może zacząć krzyczeć lub zacznie wydawać delikatne piski. Ważne jest, aby słuchać wszystkich sygnałów i wiadomości, a potem nad nimi pracować.

W ciągu mojej kariery nauczyłam się kilku bardzo ważnych zasad przewodnich. Pierwsza z nich mówi, że każdy z nas, bez względu na to jak wyjątkowi jesteśmy, jakie są nasze osobiste dziwactwa lub jakie utrapienia fizyczne czy psychiczne przechodziliśmy w przeszłości, absolutnie każdy z nas jest w stanie poprawić swoje zdrowie. Druga zasada mówi, że aby wyzdrowieć i znaleźć szczęście, powinniśmy być otwarci na każdą metodę leczenia. Nieważne, czy chodzi tu o zażywanie witamin, suplementów diety, ziół, leków, o poddawanie się zabiegom operacyjnym, medytacje, afirmacje, psychoterapię – wszystko to może ci pomóc, jeśli oddasz się w ręce zdolnego „uzdrowiciela”, któremu ufasz. Książka Możesz uzdrowić swoje ciało pomoże ci odnaleźć kombinację metod, które będą odpowiednie dla ciebie.

Rozdział 2Twój quiz samooceny

Zarówno Louise jak i ja pracowałyśmy z tysiącami pacjentów i spokojnie dziś możemy powiedzieć, że jedna z najważniejszych części tej pracy, to nasz wstępny wywiad, nazwijmy go: „procesem poznania siebie”. Dzięki temu procesowi jesteśmy w stanie ocenić, jaka jest twoja sytuacja zdrowotna i emocjonalna, a także otrzymasz wskazówki dotyczące tego, jak najlepiej ci pomóc.

Quiz w tym rozdziale ma za zadanie poprowadzić cię tak, abyś ty to samo zrobił dla siebie. A więc, kiedy już go skończysz, powinieneś mieć lepsze pojęcie o tym, w którym miejscu wkroczyć na ścieżkę samouzdrawiania.

Poniżej znajduje się siedem części, a w każdej z nich są pytania dotyczące zarówno problemów zdrowia fizycznego, jak i życia. Na każde z pytań odpowiedz „tak” lub „nie”. Na końcu quizu znajdziesz punktację, która pomoże ci ocenić stan twojego zdrowia emocjonalnego i fizycznego. Następnie poproś swojego bliskiego przyjaciela lub przyjaciółkę, aby wykonał quiz tak, jakby był tobą. Potem porównaj wyniki twojego quizu z wynikami quizu przyjaciółki/przyjaciela. Ponieważ czasami nie potrafimy wyraźnie dostrzec wszystkiego, co dzieje się w naszym życiu, zewnętrzna perspektywa może okazać się bardzo pomocna.

Quiz

CZĘŚĆ 1

Pytania dotyczące zdrowia fizycznego

1. Czy cierpisz na artretyzm?

2. Czy masz skoliozę, problemy z kręgosłupem lub dyskiem?

3. Czy masz osteoporozę?

4. Czy jesteś podatny na wypadki, skurcze mięśni lub przewlekły ból?

5. Czy masz anemię, problemy z krzepnięciem krwi, tendencję do infekcji wirusowych lub odczuwasz chroniczne zmęczenie?

6. Czy masz łuszczycę, egzemę, trądzik lub inne choroby skóry?

Pytania związane z życiem

1. Czy zwykle dajesz więcej, niż otrzymujesz?

2. Czy związałbyś się z osobą niezależną?

3. Kiedy widzisz czyjeś cierpienie, czy czujesz potrzebę niesienia pomocy?

4. Czy dobrze funkcjonujesz w grupie, czy jesteś w dobrych stosunkach z innymi?

5. Czy byłeś dręczony/zastraszany w okresie dorastania?

6. Czy jesteś dręczony/zastraszany obecnie?

7. Czy masz problemy ze zdrowiem podczas zmian pór roku?

8. Czy boisz się zmian?

9. Czy twój nastrój łatwo zmienia się pod wpływem nastroju innych osób?

10. Czy byłeś lub czy jesteś czarną owcą w rodzinie?

11. Czy jesteś osobą, do której natychmiast wszyscy się zgłaszają, gdy mają problemy?

12. Czy po kłótni w związku masz tendencję do palenia za sobą mostów?

CZĘŚĆ 2

Pytania dotyczące zdrowia fizycznego

1. Czy dręczy cię niepokój związany ze stanem zdrowotnym twoich żeńskich organów rozrodczych, takich jak np.: macica, jajniki?

2. Czy cierpisz na zapalenie pochwy lub czy masz inne problemy z tym narządem?

3. Czy masz problemy z męskimi organami rozrodczymi, takimi jak: jądra, prostata lub innymi?

4. Czy dolega ci impotencja lub czy masz problemy z popędem płciowym?

Pytania związane z życiem

1. Jeśli pożyczasz pieniądze bliskiej osobie, czy z trudem przychodzi ci naliczanie jej za to odsetek?

2. Czy z okazji świąt masz tendencję do zadłużania się?

3. Czy rywalizacja z innymi dobrze ci służy lub czy inni oceniają cię jako osobę bardzo nastawioną na rywalizację?

4. Czy kiedykolwiek zerwałeś związek, wybierając karierę?

5. Czy w swoim zawodowym życiu byłeś zazwyczaj zatrudniana poniżej swoich kwalifikacji?

CZĘŚĆ 3

Pytania dotyczące zdrowia fizycznego

1. Czy masz problemy z trawieniem, np. w wyniku wrzodów trawiennych?

2. Czy masz problemy z uzależnieniem?

3. Czy masz nadwagę?

4. Czy cierpisz na anoreksję lub bulimię?

Pytania związane z życiem

1. Czy uważasz, że poddawanie się zabiegowi oczyszczania cery w gabinecie kosmetycznym, to oznaka próżności?

2. Czy przyciągasz do siebie ludzi mających problemy z uzależnieniem?

3. Czy wiesz dokładnie, jaki jest poziom tkanki tłuszczowej na twoich biodrach i brzuchu?

4. Czy masz kompulsywne nawyki (robienie zakupów, jedzenie), które uspokajają twoje nerwy?

5. Czy twój styl ubierania, zachowania, mówienia uważany jest za przestarzały?

CZĘŚĆ 4

Pytania dotyczące zdrowia fizycznego

1. Czy masz problemy z układem krwionośnym?

2. Czy cierpisz na stwardnienie tętnic?

3. Czy masz nadciśnienie?

4. Czy masz wysoki poziom cholesterolu?

5. Czy miałeś kiedykolwiek atak serca?

6. Czy masz astmę?

7. Czy masz dolegliwości związane z piersiami?

Pytania związane z życiem

1. Czy ludzie często pytają ciebie, jak się czujesz?

2. Czy ktoś ci powiedział, że jesteś zbyt wrażliwy?

3. Czy zmiana pogody i pór roku ma wpływ na twój nastrój?

4. Czy kiedykolwiek płakałeś w pracy?

5. Czy często zbiera ci się na płacz?

6. Czy ciężko jest ci rozzłościć się na bliską ci osobę?

7. Czy łatwo wpadasz w złość?

8. Czy nie wychodzisz z domu lub trzymasz się z dala od ludzi, ponieważ czujesz się przytłoczony emocjami?

CZĘŚĆ 5

Pytania dotyczące zdrowia fizycznego

1. Czy masz dolegliwości związane ze szczęką?

2. Czy masz problemy z tarczycą?

3. Czy masz problemy z szyją?

4. Czy często boli cię gardło?

5. Czy masz inne dolegliwości związane z gardłem?

Pytania związane z życiem

1. Czy kiedy byłeś młody, z trudem przychodziło ci postępować zgodnie ze wskazówkami innych?

2. Czy obecnie masz problemy ze stosowaniem się do wskazówek innych?

3. Czy ciężko jest ci się skoncentrować na rozmowie przez telefon komórkowy czy telefon głośnomówiący?

4. Czy masz w zwyczaju rozwiązywać nieporozumienia lub wdawać się w długie spory przez email z przyjaciółmi lub bliskimi?

5. Czy mówisz „tak” po prostu po to, aby zakończyć spór?

6. Czy jesteś dyslektykiem, jąkasz się lub masz problemy z nauką języków obcych lub publicznymi wystąpieniami?

7. Czy komunikujesz się lepiej ze zwierzętami niż z ludźmi?

8. Czy ludzie często zwracają się do ciebie, abyś rozwiązywał ich problemy?

CZĘŚĆ 6

Pytania dotyczące zdrowia fizycznego

1. Czy cierpisz na bezsenność?

2. Czy miewasz migreny?

3. Czy martwisz się, że postarzejesz się lub będziesz wyglądać staro?

4. Czy masz chorobę Alzheimera?

5. Czy miałeś kiedyś zaćmę?

6. Czy masz zawroty głowy?

Pytania związane z życiem

1. Czy pisząc wypracowanie podczas szkolnego testu, często przekraczasz liczbę dopuszczalnych słów?

2. Czy masz problemy z rozwiązywaniem testów wielokrotnego wyboru?

3. Czy zawsze bujasz w obłokach?

4. Czy niechętnie poznajesz nowe technologie?

5. Czy kiedykolwiek doświadczyłeś ciężkiej traumy lub krzywdy?

6. Czy będąc na łonie natury, potrafisz wyczuwać jej „ducha”?

CZĘŚĆ 7

Pytania dotyczące zdrowia fizycznego

1. Czy cierpisz na jakąś chroniczną chorobę?

2. Czy zdiagnozowano u ciebie chorobę nieuleczalną?

3. Czy masz raka?

4. Czy twój stan zdrowia jest tak zły, że stoisz u progu śmierci?

Pytania związane z życiem

1. Czy twój duch jest nieposkromiony i silnie zmotywowany?

2. Czy zawsze jesteś w pracy i nigdy nie bierzesz zwolnienia lekarskiego?

3. Czy jesteś zagubiony, ponieważ nie wiesz, jaki jest twój prawdziwy cel w życiu?

4. Czy doświadczasz jednego za drugim kryzysu zdrowotnego lub życiowego?

5. Czy wydaje ci się, że większość twoich przyjaciół lub członków rodziny opuszcza cię w taki czy inny sposób?

Punktacja:

Aby poznać wynik, po prostu policz ilość odpowiedzi „tak” w każdej części quizu.

CZĘŚĆ 1

Jesteśmy rodziną ‒ Pierwsze centrum emocjonalne: kości, stawy, krew, układ odpornościowy i skóra

Jeśli odpowiedziałeś „tak” na:

• 0 do 6 pytań ‒ to znaczy, że na tym świecie czujesz się jak u siebie w domu, a twoje zdrowe kości, stawy, krew i układ odpornościowy są tego odzwierciedleniem. Swoich problemów zdrowotnych powinieneś szukać w innym miejscu.

• 7 do 11 pytań ‒ masz sporadyczne problemy rodzinne. Da ci o tym znać kujący ból w stawie, frustracja dotycząca problemów skórnych lub dolegliwość związana z systemem odpornościowym. A więc postaraj się wsłuchiwać w swoje ciało i kontroluj te objawy, nim wyniknie z nich coś gorszego.

• 12 do 18 pytań ‒ znaczy to, że powinieneś się przygotować, ponieważ już najwyższy czas, aby postarać się o wsparcie rodziny lub innej grupy osób. Musisz natychmiast skupić się na zdrowiu pierwszego centrum emocjonalnego poprzez zwiększenie swojego poczucia bezpieczeństwa w życiu. Zajrzyj do rozdziału 4., aby dowiedzieć się, jakich zmian możesz dokonać aby pozbyć się problemów z kośćmi, stawami, krwią, systemem odpornościowym i skórą.

mt2">CZĘŚĆ 2

Do tanga trzeba dwojga – Drugie centrum emocjonalne: pęcherz, narządy rozrodcze, dolna część pleców, biodra

Jeśli odpowiedziałeś „tak” na:

• 0 do 2 pytań ‒ to potrafisz bez problemów radzić sobie ze sprawami finansowymi i miłosnymi. Ponieważ wiesz, jak utrzymywać równowagę pomiędzy jednym i drugim, przyczyn swoich problemów zdrowotnych powinieneś szukać w innych partiach ciała.

• 3 do 5 pytań ‒ widać, że masz pewne wzloty i upadki, jeśli chodzi o miłość i finanse. Niemniej jednak, okresowe hormonalne huśtawki nastrojów lub bóle w krzyżu mogą wskazywać, że gdzieś należy szukać powodów problemów finansowych lub przyczyn niestabilnych związków. Pamiętaj, aby zachować czujność przy podejmowaniu decyzji.

• 6 do 9 pytań ‒ to znaczy, że z trudem przychodzi ci utrzymanie finansowej niezależności i nie najlepiej radzisz sobie w związkach. Problemy zdrowotne z krzyżem i bólem w biodrach lub z hormonami, pęcherzem czy narządami rozrodczymi powinny dać znać twojej intuicji, że musisz znaleźć lepszy sposób na równoważenie spraw pieniężnych i miłosnych. Natychmiast przejdź do rozdziału 5., aby dowiedzieć się, jak uzyskać równowagę.

CZĘŚĆ 3

Nowe nastawienie – Trzecie centrum emocjonalne: układ pokarmowy, waga, nadnercze, trzustka i uzależnienie

Jeśli odpowiedziałeś „tak” na:

• 0 do 2 pytań ‒ to masz wewnętrzne przekonanie, że jesteś kochany i potrafisz skupić się na własnych potrzebach, ale masz w sobie równie dużo dyscypliny i odpowiedzialności, aby zajmować się pracą i wypełniać swoje zobowiązania względem innych. Przyjmij ukłony, bo to rzadkość. Twoja zdolność zachowywania równowagi własnej tożsamości oznacza, że swoich problemów ze zdrowiem powinieneś szukać raczej w innych częściach ciała.

• 3 do 5 pytań – możesz mieć okazjonalne kłopoty z pracą i odczuwać spadek własnej wartości, co urzeczywistni się prawdopodobnie w postaci tymczasowych problemów z niestrawnością, zaparciami, nieprawidłową pracą jelit lub nadwagą. A więc miej oczy szeroko otwarte i zwracaj uwagę na zwiększający się poziom braku równowagi w rejonie tego centrum emocjonalnego.

• 6 do 9 pytań – to dobrze wiesz, że masz problemy z poczuciem własnej wartości. Twoja nieustanna walka, by z jednej strony czuć się silniejszym dzięki karierze, a z drugiej umieć kochać siebie, najprawdopodobniej doprowadziła do choroby przewodu pokarmowego i nerek lub do kłopotów z wagą i uzależnieniem. Z rozdziału 6. dowiesz się, jak możesz zmienić swoje myśli i zachowanie, aby odzyskać zdrowie w tym centrum emocjonalnym.

CZĘŚĆ 4

Słodkie emocje – Czwarte centrum emocjonalne: serce, płuca, piersi

Jeśli odpowiedziałeś „tak” na:

• 0 do 4 pytań – to znaczy, że jesteś jedną z tych rzadkich osób, które potrafią zaopiekować się dzieckiem, podstarzałym rodzicem lub kimkolwiek innym i mimo to zachować trzeźwość umysłu. Urodziłeś się z dużą odpornością psychiczną i emocjonalną. Brawo!

• 5 do 10 pytań ‒ twoje problemy z sercem, układem oddechowym lub piersiami mogą sygnalizować smutek, niepokój lub frustrację z powodu dziecka bądź partnera, jednak nie odwróci to twojej uwagi na długo. Jesteś wytrzymały i wiesz, jak stanąć na nogi!

• 11 do 15 pytań ‒ musisz uważać, ponieważ odwieczny wysiłek kontrolowania emocji w związkach może sprawić, że twoje życie będzie przypominało operę mydlaną lub kiepski reality show. Czasami możesz chcieć uciec i zacząć żyć w klasztorze, aby wyzwolić się od tego wszystkiego. Jednak twoje zdrowie jest w zasięgu ręki. Zajrzyj do rozdziału 7. Dowiesz się z niego, co możesz zrobić, aby uleczyć się.

CZĘŚĆ 5

Coś do pogadania – Piąte centrum emocjonalne: jama ustna, szyja, tarczyca

Jeśli odpowiedziałeś „tak” na:

• 0 do 4 pytań ‒ gratulacje, twoje umiejętności komunikacyjne są imponujące. Wiesz, jak wyrażać swoje potrzeby i jak słuchać poglądów innych. Znasz siebie i wiesz, jak być silnym i empatycznym zarazem. Gratuluję.

• 5 do 8 pytań ‒ jedynie od czasu do czasu miewasz sprzeczki z przyjaciółmi, dziećmi, rodzicami, współpracownikami lub ze swoim partnerem. Mimo iż masz tendencję do ścierania się z ludźmi, ani twoje konflikty, ani problemy zdrowotne związane z szyją, tarczycą, szczęką lub jamą ustną nie trwają długo. Jeśli twój styl komunikacji będzie nieodpowiedni, doświadczysz tymczasowego zesztywnienia szyi lub szczęki albo będziesz miała problemy z zębami. Te dolegliwości sprawią, że zaczniesz szukać sposobu na poprawienie swojej komunikacji z innymi.

• 9 do 13 pytań ‒ to prawdopodobnie nie musimy ci tego wyjaśniać, ponieważ zawsze miałeś przekonanie, że inni cię nie rozumieją i nie słyszą. Nie potrafisz również słuchać tego, co mówią ludzie z twojego otoczenia. A zatem istotne jest, abyś nauczył się odpowiedniej komunikacji i miał świadomość wszystkich aspektów danej sytuacji; z jednej strony powinieneś spokojnie zabierać głos, a z drugiej umieć słuchać. Rozdział 8. naprowadzi cię na właściwą ścieżkę.

CZĘŚĆ 6

Nagle widzę – Szóste centrum emocjonalne: mózg, oczy, uszy

Jeśli odpowiedziałeś „tak” na:

• 0 do 3 pytań – powiedz mi, jak ty to robisz? Jesteś jedną z tych rzadkich osób, która urodziła się ze spokojnym nastawieniem do życia i nie masz w zwyczaju zmagać się z nieznanym. Powiedzmy, że masz wiarę lub mkniesz przez życie na autopilocie – nieważne. Nauczyłeś się nie walczyć i z lekkością przystosowujesz się do zmian w życiu. A zatem twoje problemy zdrowotne najprawdopodobniej nie wiążą się ani z mózgiem, ani z oczami, ani z uszami.

• 4 do 8 pytań ‒ znaczy to, że tylko od czasu do czasu zdarza ci się zmagać z ciasnotą umysłową lub pesymizmem odnośnie przyszłości. Niemniej jednak, wewnętrzny głos podpowiada ci, że umysł nie jest twoim przyjacielem. A bóle głowy, suchość oczu lub zawroty głowy, które mają miejsce, gdy ogarnia cię pesymizm, wkrótce przyciągną twoją uwagę i zmuszą cię do spojrzenia na świat ze zdrowszej perspektywy.

• 9 do 12 pytań ‒ weź głęboki oddech. Przyczyną twoich problemów jest odwieczna walka o to, aby wyraźnie słyszeć i widzieć świat takim, jakim on naprawdę jest. Musisz poszerzyć swój punkt widzenia, a twoje podejście do życia powinno stać się bardziej elastyczne i adaptacyjne. Pozostając otwartym na bieg życia i pozbywając się swoich oczekiwań co do tego, jak według ciebie życie powinno wyglądać, możesz przywrócić zdrowie swoim uszom, oczom i mózgowi. Więcej dowiesz się, czytając rozdział 9.

CZĘŚĆ 7

Zmiany – Siódme centrum emocjonalne: choroby chroniczne i degeneracyjne oraz zagrażające życiu

Jeśli odpowiedziałeś „tak” na:

• 0 do 2 pytań ‒ znaczy to, że twoje życie cechuje się stabilnością. Widziałaś, jak inni ludzie doświadczali prawdziwych katastrof zdrowotnych, ale ty nie zachorowałeś. Gratulacje. Tak trzymać.

• 3 do 5 pytań ‒ masz jedynie sporadyczne kłopoty ze zdrowiem. Prawdopodobnie twoja wiara została już kilka razy przetestowana po tym, jak otrzymałeś tę bolesną diagnozę od lekarza. A skoro miałeś już tego rodzaju doświadczenia, uważaj na to, co mówi ci twoje ciało, abyś nie musiał więcej doświadczać traumatycznych sytuacji.

• 6 do 9 pytań ‒ nie martw się, nie jesteś sam. Już od jakiegoś czasu wiesz, że potrzebujesz pomocy. Medytujesz, modlisz się i cała rzesza ludzi z opieki zdrowotnej pomaga ci przebrnąć przez czas kryzysu. Niemniej jednak, jesteś wyczerpany. Aby poprawić swoje życie musisz zastanowić się, jak zmienić i zwiększyć swoją współpracę z boskim duchem. Wybierz się wraz z nami na tę przygodę w rozdziale 10.

A teraz, kiedy oszacowałaś już swoją obecną sytuację, uczyń wraz z nami kolejne kroki wiodące do polepszenia twojego zdrowia.

Rozdział 3Spojrzenie na wykorzystanie medycyny

Niektóre osoby sięgające po tę książkę mogą czuć pokusę odrzucenia sposobów leczniczych oferowanych przez tradycyjną medycynę. Być może uważają, że działanie metod opisanych w niniejszej książce, to dowód, że co innego działać nie będzie lub po prostu nie do końca ufają współczesnemu systemowi leczenia. Jednak z moich osobistych doświadczeń ze zdrowiem oraz z doświadczeń moich pacjentów wynika, że medycyna jest istotną częścią równania.

Na przestrzeni lat w opiece zdrowotnej na całym świecie zaszły potężne zmiany. Jeśli chodzi o leczenie, przez stulecia albo i tysiąclecia do tych celów wykorzystywano wykwalifikowanych praktyków, posługujących się technikami typu: interpretacja snów lub intuicja. Ponieważ nie mieli dostępu do technologii, które mamy dzisiaj, aby dotrzeć do przyczyny choroby i uleczyć cierpiącego, polegali na mistycznych umiejętnościach. Na przykład, w starożytnej Grecji, aby wykonać współczesną pracę radiologa, który przeprowadziłby rezonans magnetyczny lub tomografię komputerową, lekarze wchodzili w odmienny, odrealniony stan świadomości i za pomocą intuicji zdobywali informacje o chorobie pacjenta. Leczenie wiązało się z podejściem do pacjenta jako całości i przywróceniem równowagi w konsekwencji przywrócić zdrowie.

W ostatnich latach nauka zmieniła całościowe, skupione na szukaniu równowagi w człowieku, spojrzenie na zdrowie. Testy diagnostyczne, leki, specjaliści i postęp techniczny sprawiły, że świat stał się zdrowszym miejscem. Przeciętna długość życia wydłużyła się. Liczba kobiet umierających przy porodzie gwałtownie zmalała. Mamy leki, które potrafią wyeliminować groźne choroby. Przypomnij sobie jakie spustoszenie zostało zasiane w Europie w połowie XIV wieku. Dżuma dymienicza – Czarna Śmierć – zabiła jakieś 30-40 procent całej populacji. Potrafisz to sobie wyobrazić? Wciąż zdarzają się przypadki zachorowań na dżumę, jednak dzięki antybiotykom śmiertelność chorych znacznie zmalała. Współczesna medycyna dokonała naprawdę niesamowitych wyczynów.

Jako lekarka i uzdrowicielka uważam, że medycyna odgrywa niezwykle ważną rolę w procesie leczenia. A więc, jeśli doskwiera ci jakaś choroba, to po prostu idź do lekarza. Ci ludzie posiadają odpowiednią wiedzę i umiejętności do wykorzystywania nowoczesnej technologii na twoją korzyść. W oparciu o symptomy i dolegliwości pacjenta potrafią zalecić odpowiednie zabiegi i przepisać skuteczne leki.

Niemniej jednak, trzeba również pamiętać, że medycyna ma swoje granice. I z tego właśnie powodu powstała ta książka.

Ponieważ sposób leczenia zmienił się, wielu ludzi odwróciło się od jakichkolwiek mistycznych praktyk. Cudowne lekarstwa powstałe za sprawą technologii zdają się oferować bardziej nowoczesne i zadowalające rozwiązania. Ale pamiętaj, technologia też nie jest nieomylna. Badania krwi i testy ciążowe często pokazują błędne wyniki. Leki mają skutki uboczne. Następują pomyłki.

A więc, o co mi chodzi? Ano o to, że poleganie wyłącznie na technologii jest szaleństwem. Tak samo niemądre jest zawierzanie wyłącznie intuicji. W celu odzyskania zdrowia musimy stosować kombinację różnych technik i polegać na wiedzy różnych ekspertów. W rzeczy samej, moje własne życie, to doskonały przykład na to, że korzystanie z medycyny, intuicji i afirmacji potrafi skutecznie leczyć.

W roku 1972, kiedy miałam 12 lat, moja rodzina przeżywała sporo stresów z powodów finansowych i dużo rozmawialiśmy o pieniądzach. W tym samym czasie, na przestrzeni trzech miesięcy, mój kręgosłup uległ znacznemu skrzywieniu. Doznałam poważnej skoliozy i musiałam poddać się operacji. Zmiana budowy kręgosłupa sprawiła, że moje serce powiększyło się, a pojemność płuc uległa zmniejszeniu. Operacja była trudna, ale uratowała mi życie ‒ powstawiano mi pręty i poprzykręcano śruby.

Pamiętam, jak jeszcze przed operacją szłam wzdłuż Longwood Avenue w Bostonie, patrzyłam w górę na wysokie szpitalne budynki i każdemu kto mnie słuchał, mówiłam: „Pewnego dnia wrócę tu i będę studiować medycynę i prowadzić badania na polu naukowym”. Tamta operacja chirurgiczna zmieniła moją przyszłość. Lekarze uratowali mi życie, korzystając z odkryć medycyny i w rezultacie sama stałam się lekarzem i naukowcem, abym mogła ratować życie innych.

Jednak życie jest takie, że nie zawsze wszystko wychodzi w nim dokładnie tak, jakbyśmy tego chcieli. Będąc słuchaczką kursu przygotowującego do studiów medycznych, zaczęłam cierpieć na narkolepsję. Skutek był taki, że moja świadomość – mój intelekt – zaczęły nawalać. Zasypiałam podczas zajęć. Wszystko wyglądało na to, że moje marzenia o byciu lekarzem i naukowcem nie ziszczą się. Po prostu nie było szansy na ich zmaterializowanie, ponieważ jeśli nie potrafiłam mieć oczu szeroko otwartych, to nie mogłam też otrzymywać dobrych ocen.

A więc znów zwróciłam się do medycyny i znów lekarze mi pomogli. Podali mi lek, który powstrzymywał moje napady snu. Jednak ‒ ze względu na skutki uboczne zagrażające życiu ‒ niedługo potem musiałam przestać go przyjmować. Niestety, świat medycyny, na którym polegałam, nie miał mi już nic innego do zaoferowania. Fakt ten sprawił, że zaczęłam przemierzać i badać świat innych metod leczniczych. Wypróbowywałam jedną metodę za drugą: alternatywną, uzupełniającą, integracyjną – absolutnie wszystko. Stosowałam chińskie zioła, próbowałam akupunktury, a nawet przez trzy lata byłam na diecie makrobiotycznej. Wszystkie te metody działały do pewnego stopnia, ale żadna z nich nie wyleczyła całkowicie mojej dolegliwości.

Cudowna rzecz, która wynikła z owych poszukiwań była taka, że za sprawą pewnej osoby zajmującej się diagnozą intuicyjną, dowiedziałam się, iż mój mózg ma zdolności intuicyjne. Z desperacji wybrałam się również do szamana, który powiedział mi, że jeśli nauczę się wykorzystywać swoją intuicję, to moje zdrowie poprawi się.

Jednak to było wszystko, co ci doradcy mogli dla mnie uczynić. Istniał jeszcze jeden element mojego zdrowia, na który nie zwrócono wtedy uwagi – moje emocje! W tamtym czasie zaczęłam zauważać pewien powtarzający się schemat, pewien wzorzec. Odkryłam, że jeśli przez długi czas byłam zła z jakiegoś powodu albo przebywałam w towarzystwie zirytowanych, rozgniewanych ludzi, to moja narkolepsja dawała o sobie znać i w ciągu 24 – 48 godzin, wbrew swojej woli, zaczynałam zasypiać. Wierzcie mi, zmierzyłam to. Zawsze działo się to po upływie 24 – 48 godzin. Rozgryzłam także, że jeśli byłam nerwowa lub znajdowałam się blisko zaniepokojonych, spiętych osób, to w końcu dopadała mnie senność. Światła gasły! To samo miało miejsce w przypadku ludzi smutnych lub przygnębionych.

Pewnego dnia weszłam do księgarni i tam znalazłam małą, niebieską książeczkę napisaną przez Louise. Mimo że już wcześniej wiedziałam, że pewnego rodzaju wzorce myślowe sprzyjają powstawaniu chorób, to nie miałam pojęcia, jak tę wiedzę wykorzystać, aby wyzdrowieć. Zdawałam sobie jedynie sprawę, że należy unikać pewnych ludzi bądź sytuacji, co na dłuższą metę jest niepraktyczne. Książka Louise dała mi narzędzia, których potrzebowałam, aby neutralizować negatywne wzorce myślowe, przyczyniające się do moich problemów zdrowotnych, a tymi narzędziami były – afirmacje!

Bez wątpienia warto było spróbować. Medycyna konwencjonalna, alternatywna i komplementarna w jakimś stopniu pomagały, choć nie do końca, a unikanie emocji innych oraz swoich własnych było męczące. A więc wyjęłam zeszyt i używając starannie dobranych długopisów zaczęłam pisać afirmacje, które kojarzyły mi się z moimi chorobami:

• Postanawiam widzieć życie, jako radosne i wieczne. Kocham siebie taką, jaka jestem. Kocham siebie taką, jaka jestem.

• Ja, Mona Lisa, polegam na Boskiej mądrości i przewodnictwie, ufając, że będzie mnie ona chronić w każdej chwili. Jestem bezpieczna.

• Ja, Mona Lisa, polegam na Boskiej mądrości i przewodnictwie, ufając, że będzie mnie ona chronić w każdej chwili. Jestem bezpieczna.

Są to typowe wyrażenia Louise Hay. Cały czas je powtarzałam i powoli moje napady snu zaczęły ustępować. Dostałam się do szkoły medycznej, którą ukończyłam z tytułem doktora medycyny i stopniem naukowym doktora. Nigdy nie zdołałabym tego zrobić bez pomocy afirmacji.

Na przestrzeni lat miałam swoje wzloty i upadki związane ze zdrowiem (czy nie wszyscy je mamy?). Za każdym razem, gdy coś mi doskwierało, zwracałam się do medycyny konwencjonalnej i integracyjnej. Wyciągałam również książkę Louise Hay i korzystałam z mojej lekarskiej intuicji, aby odnaleźć przyczynę braku równowagi panującej w moim życiu. To połączenie zawsze działało.

W ten właśnie sposób pozostaję przy zdrowiu. Medycyna, intuicja, afirmacje. I tak też pomagam innym.

Problemy z kręgosłupem, które rozpoczęły się, gdy miałam 12 lat, ostatnio przybrały na sile. Zaczęłam przechylać się w przód niczym Krzywa Wieża w Pizie. Stojąc, byłam zgięta pod kątem 70 stopni i cały czas zwrócona w stronę ziemi. Chirurdzy, z którymi spotkałam się w Phoenix w Arizonie powiedzieli mi, że był to tak zwany zespół prostych pleców – komplikacja powstała po operacji na skoliozę, której poddałam się prawie 40 lat wcześniej. Nie byłam w stanie ani chodzić zbyt daleko, ani też podnosić rąk do góry. Intuicja podpowiedziała mi, abym na nowo przyjrzała się swoim codziennym czynnościom i aspiracjom oraz wsparciu, które w swym życiu otrzymywałam od innych – i tak właśnie zrobiłam. Korzystając z pomocy przyjaciół i duchowych doradców, rozważyłam swoje życiowe cele. Pracowałam także z chińskim specjalistą od akupunktury i mistrzem qigong, ale te wszystkie środki pomagały tylko połowicznie.

Wciąż bardzo chciałam móc normalnie chodzić. Chirurg poinformował mnie, że konieczna będzie operacja albo skończę na wózku inwalidzkim. A więc 13 lutego, 2012 roku zabrano mnie do sali operacyjnej, gdzie prawie umarłam po tym, jak podczas operacji pękła mi wadliwa żyła. Medycyna po raz kolejny ocaliła moje życie. Chirurg powstrzymał krwawienie, reanimował mnie i naprawił mój kręgosłup, czyniąc mnie ponad siedem centymetrów wyższą. Przywrócił mi życie.

Bardzo chciałabym ci powiedzieć, że wyłącznie medycyna – taka uporządkowana, usystematyzowana i racjonalna ‒ odegrała tutaj najważniejszą rolę. Leżałam na oddziale intensywnej terapii przez ponad dwa tygodnie, a w szpitalu przez cztery tygodnie: powiedzmy, że moje wyzdrowienie było dość skomplikowane. Ale teraz czuję się lepiej niż kiedykolwiek wcześniej. A więc, co sprawiło, że na nowo zaczęłam funkcjonować? Oczywiście, będąc w szpitalu korzystałam ze zdobyczy medycyny. Do intuicji uciekałam się po to, aby dowiedzieć się, jak wzmocnić ciało i przywrócić równowagę w moim życiu. Bardzo często uciekałam się do afirmacji, aby zmienić swoje myśli. A wierzcie mi – naprawdę trzeba było je zmienić! W ten sposób leczy się człowieka całościowo i przywraca trwałe zdrowie. Sama medycyna, czy też intuicja lub afirmacje nie byłyby w stanie tego dokonać. Jedynie zrównoważone podejście daje nadzieję na pełne wyleczenie.

Rozdział 4Jesteśmy rodziną

Pierwsze centrum emocjonalne: kości, stawy, krew, układ odpornościowy i skóra

Zdrowie pierwszego centrum emocjonalnego zależy od twojego poczucia bezpieczeństwa w świecie. Jeśli od przyjaciół i rodziny nie otrzymujesz wsparcia, którego potrzebujesz, aby szczęśliwie żyć, to odczuwany przez ciebie niepokój zamanifestuje się w twojej krwi, układzie odpornościowym, kościach, stawach i skórze. Kluczem do osiągnięcia zdrowia w tym centrum emocjonalnym jest zrównoważenie potrzeb własnych z potrzebami innych, ważnych dla ciebie grup społecznych, obecnych w twoim życiu. Rodzina i przyjaciele, praca i organizacja, której się poświęcasz – na to wszystko potrzeba czasu i energii. Ale z drugiej strony rodzina czy praca mają również dawać ci coś w zamian w postaci przyjaźni, bezpieczeństwa, pewności i poczucia przynależności. Są to powody, dla których ludzie lgną do innych ludzi i grup. Niemniej jednak, nie można pozwolić, aby potrzeby grupy przyćmiły twoje własne potrzeby – zwłaszcza te związane ze zdrowiem.