Modlitwa Wstawiennicza. Teologia i praktyka - ks. Mateusz Kicka - ebook

Modlitwa Wstawiennicza. Teologia i praktyka ebook

Mateusz Kicka

0,0
14,00 zł

lub
-50%
Zbieraj punkty w Klubie Mola Książkowego i kupuj ebooki, audiobooki oraz książki papierowe do 50% taniej.
Dowiedz się więcej.
Opis

Modlitwa wstawiennicza zanoszona przez pojedyncze osoby w intencjach braci, wspólnot i całego świata, nigdy nie była czymś nowym, ale od momentu objawienia się Boga człowiekowi stanowi wynik naturalnej relacji miłości ludzi między sobą i chęci powierzania wszystkich spraw Źródłu Życia.

Bóg wręcz nakazuje by ludzie modlili się za siebie, wspierali, budowali wiarę i relacje, tworząc prawdziwą wspólnotę miłości. Z miłości bowiem wynika fakt modlitwy za drugiego i to właśnie ona daje motyw, by oddawać życie za braci. Taką postawę miało wielu, którzy nie tylko prosili o odpuszczenie win swoim katom, ale oddawali życie w intencji ich nawrócenia i otwartości serca na Boga.

Modlitwa wstawiennicza, liturgiczna czy prywatna wpisuje się w wielkie dzieło ewangelizacji świata. Jest to głęboko personalistyczny wymiar chrześcijaństwa. Praktykowana w Kościele nie jest magią, nowym trendem ruchów charyzmatycznych, czy sekciarskim pomysłem na desakralizację modlitwy i wyłączenie sakramentów z życia chrześcijańskiego. Na skutek niezgłębionego daru łaski uświęcającej, którą mamy właśnie dzięki sakramentom, mamy prawo i wręcz obowiązek modlić się za innych, czy to pośrednio czy bezpośrednio. Do tego potrzeba jednak odpowiedniego przygotowania, współpracy we wspólnotach i z kapłanami, nauki praktycznych spraw związanych z tą posługą, przygotowania duchowego i merytorycznego, bo żołnierz nie może wyruszyć na walkę o zbawienie dusz nieprzygotowany.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:

EPUB
MOBI

Liczba stron: 80

Oceny
0,0
0
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.



MODLITWA WSTAWIENNICZA

TEOLOGIA I PRAKTYKA

KS. MATEUSZ KICKA

Wydawnictwo Monumen

Warszawa 2018

Opracowanie redakcyjne Monumen Sp. z o.o.

Projekt okładki Ewelina Zarosa

Zdjęcia Fotolia: yudhistirama, jokerpro

Skład wersji elektronicznej Bartek Maciejewski

Korekta Izabella Rak

Imprimatur: ks. bp dr Marian Rojek Biskup Zamojsko-Lubaczowski Zamość, 24 września 2018r. L.dz. 457/Gł/18

Copyright© 2018 by Wydawnictwo Monumen All rights reserved

ISBN ePub 978-83-66133-16-7 ISBN Mobi 978-83-66133-17-4

Wydawnictwo Monumen os. Przemysława 16A/6 61-064 Poznańwww.miesiecznikegzorcysta.pl

Zamówienia Księgarnia ludzi wolnych tel. 22 266 80 [email protected]

 

 „Duch Święty skłania nas do tego, byśmy idąc drogami wiary «nieśli ubogim dobrą nowinę»: ubogim w rzeczy materialne, ubogim w dary duchowe, ubogim na duszy i na ciele. Duch Święty daje nam odwagę i moc, aby iść do wszystkich, którzy w szczególny sposób są maluczkimitego świata. A każdy z nas odpowiada na to wezwanie w sposób niepowtarzalny, według otrzymanych talentów i darów. Nasza odpowiedź będzie pełna i autentyczna jedynie wtedy, gdy będzie w nas mocno zakorzeniony duch modlitwy”.

 

św. Jan Paweł II przemówienie do uczestników pielgrzymki Ruchu Odnowy Charyzmatycznej, Grottaferrata, 15.05.1987 r.

Wstęp

Wspólnota ludzi wiary nie jest zbiorowiskiem indywiduów, którzy żyją obok siebie, ale tak na prawdę nie mają ze sobą nic wspólnego. Prawdziwa wspólnota powstaje przez budowanie relacji i dialogu, pewnego rodzaju wzajemności, komunii interesów, podobieństwo postaw i wspólny cel działań. Uczniowie Chrystusa, realizując przykazania Boże i gromadząc się na głos Pana, by sprawować kult i liturgię, są ewidentnym przykładem, jak należy przeżywać swoje życie w duchu wspólnoty i braterstwa. Jest wiele czynników wspólnototwórczych; dla chrześcijan jeden z ważniejszych stanowi modlitwa przeżywana zarówno indywidualnie, jak też z drugim człowiekiem.

Człowiek, który obcuje z Bogiem, nie jest sam. Po pierwsze spotyka się z Osobą Boga. Po drugie jego wołanie wpisuje się w głos milionów ludzi żyjących we współczesnym świecie lub tych, którzy przeszli już do życia wiecznego. Znajdują się w rzeczywistości nadprzyrodzonej, w samym Bogu (święci i błogosławieni). Co więcej, okazuje się, że potrzebujemy drugiej osoby dla przekazu i wyjaśnienia prawd wiary, dla sprawowania liturgii i sakramentów, do rozmowy o Chrystusie i do dawania świadectwa. Potrzebujemy również drugiego, by wstawiał się za nami do Pana, by wypraszał dla nas wiarę, łaskę, by położył na nas ręce w geście błogosławieństwa i oddania chwały Bogu, zwłaszcza gdy już nie radzimy sobie z własnymi problemami, a czasem sami ze sobą. Tym właśnie jest modlitwa wstawiennicza, której została poświęcona ta niewielka praca.

Wstawiennictwo, obecne od momentu stworzenia i objawienia się Boga człowiekowi, jest bardzo ważną sprawą w życiu wierzącego. Modląc się za innych, okazujemy im miłość, miłosierdzie, szacunek, dajemy świadectwo wiary i pokazujemy, że przez życzliwe zainteresowanie trudnościami i problemami ludzi żyjących obok nas, naprawdę żyjemy Ewangelią. Tak jak Jezus obchodził liczne wsie, osady i miasta, i pomagał tym, którzy tego potrzebowali, tak my, Jego uczniowie, przez liturgiczne wstawiennictwo Kościoła, przez posługę modlitwy wstawienniczej i osobistej kontynuujemy Jego misję – wszak modlitwa wstawiennicza, liturgiczna czy prywatna, wpisuje się w wielkie dzieło ewangelizacji świata. Jest to głęboko personalistyczny wymiar chrześcijaństwa. Troska o braci w wierze.

Modlitwa wstawiennicza polega na ufnym wypraszaniu miłosierdzia Boga dla drugiego człowieka. Nie jest czymś nowym w Kościele, ale od początków jego istnienia (a nawet wcześniej, bo już w czasach patriarchów, proroków i królów Izraela) znajduje swoje szczególne miejsce w jego misyjnym powołaniu. Może mieć charakter bezpośredni, np. z gestem nałożenia rąk przez kapłana, lub pośredni, kiedy omadlanych osób nie ma wokół mnie, ale ja na ich prośbę czy z własnej pobudki wstawiam się za nimi do Boga w konkretnych potrzebach.

Niniejsza książeczka nie jest odkrywaniem przed czytelnikami nowości w omawianym temacie, lecz skromną próbą syntezy i uporządkowania kwestii związanych z tą posługą. Dzisiaj w różnych kręgach, zwłaszcza grupach i wspólnotach ewangelizacyjnych czy charyzmatycznych, temat modlitwy wstawienniczej budzi spore zainteresowanie i emocje. Mając doświadczenie udziału w różnych typach formacji występujących we wspólnotach katolickich, chciałbym przedstawić to, czego sam się nauczyłem poprzez lekturę, wykłady i posługę. Bez wątpienia potrzeba jeszcze wielu badań i rzetelnych teologicznych wypowiedzi, które będą rozstrzygać poszczególne kwestie, ja jednak ze swojej strony mam nadzieję, że tą pracą daję zachętę do gorliwej i kompetentnej posługi (i jeszcze większej odpowiedzialności za nią), a także do lektury dzieł poświęconych modlitwie wstawienniczej.

 

Krótka teologia charyzmatów

Teologia katolicka wskazuje na różne oddziaływania Boga na człowieka. Stwórca, udzielając ludziom swego miłosierdzia i pragnąc nieustannie obdarzać i uszczęśliwiać swoje stworzenie, okazuje mu miłość, troskę i pomoc; pragnie świętego, osobowego zjednoczenia jednostki ludzkiej z Nim samym – w harmonii i łasce oraz pełni wolności. Dlatego bardzo konkretnie wspiera nas i, udzielając potrzebnych darów, prowadzi ku sobie i wiecznemu zbawieniu. Teolodzy wypracowali modele, tłumaczące działanie łaski Bożej i zachowanie względem niej wolnej woli człowieka. Wyróżniono więc: synergizm– polega na jednakowym działaniu Boga i człowieka (jako równych sobie, całkowicie wolnych pod względem współpracy podmiotów); monergizm– tylko Bóg jako wszechmogący działa na zewnątrz i w wewnątrz człowieka, a człowiek może jedynie przyjąć Jego łaskę i nic więcej ponad to uczynić nie może, gdyż wola i natura ludzka jest za słaba; energizm– całkowicie wolny człowiek znajduje się w samym wnętrzu wolnego działania Boga, który udziela łaski. Ten ostatni wariant w oparciu o Pismo Święte i Tradycję należy uznać za najwłaściwszy z tego powodu, iż ukazuje pełne działanie i współpracę osób Boga i człowieka (przy zachowaniu ich wolności) oraz pokazuje, jak Bóg działa we wnętrzu człowieka1. W charytologii (nauce o łasce Bożej) wyróżniamy następujące rodzaje łaski, którą Bóg nas obdarza (na potrzeby tej pracy szczególnie skupimy się na łasce charyzmatycznej)2:

 

Łaska uświęcająca (gratium faciens)3 – pierwsze i zasadnicze działanie Boga w człowieku. Jest to łaska habitualna, łaska usynowienia człowieka w Jedynym Synu Jezusie Chrystusie i na Jego wzór; udoskonala ona duszę człowieka i prowadzi ją do zjednoczenia ze Stwórcą. Nazywamy ją łaską przebóstwiającą naturę ludzką, gdyż wiedzie do uczestnictwa w życiu wewnętrznym samego Boga4. Dlatego sanowi ona fundament całego życia człowieka, jego natury i troski o wieczne zbawienie (jako że każdy z nas od momentu poczęcia ma duszę nieśmiertelną) oraz prawdziwie chrześcijańskie życie duchowe5. Nośnikiem łaski uświęcającej są sakramenty; wśród nich zwłaszcza sakrament pokuty i pojednania, dzięki któremu utraconą przez grzech łaskę możemy odzyskać.Łaska wiary – wiara człowieka w Boga jest darem samego Stwórcy, który ukierunkowuje nasze poznanie, wolę, tęsknoty na rzeczywistości nadprzyrodzone i na Niego samego. Dzięki wierze poznajemy Trójjedynego Boga, będącego miłością i otwieramy się na Jego działanie w nas.Łaska uczynkowa/uprzedzająca/wspomagająca/towarzysząca – łaska, której Bóg udziela jednorazowo danemu człowiekowi do wypełnienia danego czynu, zadania, misji, powołania. Pomnaża w ten sposób jego zdolności, dodaje mu odwagi, siły i mocy do podołania konkretnemu zadaniu6. Zdarza się, że łaska ta radykalnie przemienia właściwości i predyspozycje danego człowieka, udziela mu nowego talentu, charyzmatu do wypełnienia danego powołania.Łaska charyzmatyczna (gratia gratum data) – ze słowa greckiego charyzmatoznacza hojny, darmowy dar, dar miłości, dar wspaniałomyślny; są to dary, które Chrystus udziela wiernym przez Ducha Świętego w celu wypełnienia określonej służby we wspólnocie ludu Bożego7. Są to w pewnym sensie niezasłużone dary dla Kościoła, Mistycznego Ciała Jezusa Chrystusa. Nie są one nośnikiem łaski uświęcającej, lecz ją zakładają i służą do budowania wspólnoty (łaska uświęcająca jest pierwsza i na niej zasadza się rozwój charyzmatów). Niektórzy autorzy nazywają charyzmaty „empirycznymi manifestacjami działania Ducha Świętego w człowieku”. Katechizm Kościoła Katolickiego8 tak o nich mówi w poszczególnych punktach: 768: „Aby Kościół mógł wypełniać swoje posłanie, Duch Święty «uposaża go w rozmaite dary hierarchiczne oraz charyzmatyczne i przy ich pomocy nim kieruje…». «Kościół więc, wyposażony w dary swego Założyciela i wiernie zachowujący Jego przykazania miłości, pokory i wyrzeczenia, otrzymuje posłanie głoszenia Królestwa Chrystusa i Boga i zapoczątkowania go wśród wszystkich narodów oraz stanowi zalążek i początek tego Królestwa na ziemi»”. 798: „Duch Święty jest «Zasadą wszystkich żywotnych i rzeczywiście zbawczych działań w poszczególnych częściach Ciała». Na różne sposoby buduje On całe Ciało w miłości przez słowo Boże, które jest władne zbudować (Dz 20, 32); przez chrzest, przez który formuje Ciało Chrystusa przez sakramenty, które dają wzrost i uzdrowienie członkom Chrystusa; przez «łaskę daną Apostołom, która zajmuje pierwsze miejsce wśród Jego darów»; przez cnoty, które pozwalają działać zgodnie z dobrem, a wreszcie przez wiele łask nadzwyczajnych (nazywanych charyzmatami), przez które czyni wiernych zdatnymi i gotowymi do podejmowania rozmaitych dzieł lub funkcji, mających na celu odnowę i dalszą pożyteczną rozbudowę Kościoła”. 799: „Charyzmaty, zarówno nadzwyczajne, jak również proste i zwyczajne, są łaskami Ducha Świętego, bezpośrednio lub pośrednio służącymi Kościołowi; zostają udzielone w celu budowania Kościoła, dla dobra ludzi oraz ze względu na potrzeby świata”. 800: „Charyzmaty powinny być przyjmowane z wdzięcznością przez tego, kto je otrzymał, ale także przez wszystkich członków Kościoła. Są one rzeczywiście wspaniałym bogactwem łaski dla żywotności apostolskiej i dla świętości całego Ciała Chrystusa, pod warunkiem jednak, że chodzi o dary, które prawdziwie pochodzą od Ducha Świętego i żeby były wykorzystywane w sposób w pełni zgodny z autentycznymi poruszeniami tego Ducha, to znaczy w miłości, będącej prawdziwą miarą charyzmatów”. 801: „W tym sensie okazuje się zawsze konieczne rozeznawanie charyzmatów. Żaden charyzmat nie zwalnia z potrzeby odniesienia się do pasterzy Kościoła i od podporządkowania się tym, «którzy szczególnie powołani są, by nie gasić Ducha, ale doświadczać wszystkiego i zachowywać to, co dobre», by wszystkie charyzmaty, w ich różnorodności i komplementarności, współdziałały dla «wspólnego dobra» (1 Kor 12, 7)”. 890: „Misja Urzędu Nauczycielskiego jest związana z ostatecznym charakterem przymierza zawartego przez Boga w Chrystusie z Jego Ludem; Urząd Nauczycielski musi chronić go przed wypaczeniami i słabościami oraz zapewnić mu obiektywną możliwość wyznawania bez błędu autentycznej wiary. Misja pasterska Urzędu Nauczycielskiego jest ukierunkowana na czuwanie, by Lud Boży trwał w prawdzie, która wyzwala. Do wypełniania tej służby Chrystus udzielił pasterzom charyzmatu nieomylności w dziedzinie wiary i moralności. Realizacja tego charyzmatu może przybierać liczne formy”. 910: „Świeccy mogą czuć się powołani do współdziałania ze swymi pasterzami w służbie dla wspólnoty kościelnej, dla jej wzrostu i żywotności, wybierając rozmaite posługi, według łaski i charyzmatów, jakich im Pan udzieli”. 951: „Komunia charyzmatów. We wspólnocie Kościoła Duch Święty «rozdziela między wiernych wszystkich stanów szczególne łaski» w celu budowania. . «Wszystkim objawia się Duch dla wspólnego dobra»”. 1508: „Duch Święty udziela niektórym specjalnego charyzmatu uzdrawiania, by ukazać moc łaski Zmartwychwstałego. Nawet najbardziej intensywne modlitwy nie przynoszą jednak uzdrowienia wszystkich chorób. I tak św. Paweł musi usłyszeć od Pana: «Wystarczy ci mojej łaski. Moc bowiem w słabości się doskonali » (2 Kor 12, 9), i że cierpienia, jakie znosi, mają sens, ponieważ «ze swej strony w moim ciele dopełniam braki udręk Chrystusa dla dobra Jego Ciała, którym jest Kościół» (Kol 1, 24)”. 2003: