12,90 zł
Tomik skierowany nie tylko do osób dorosłych, ale również do dzieci i młodzieży. Mówiący o najważniejszym z uczuć – o miłości. Utwory przedstawiają każdy jej rodzaj od miłości chrześcijańskiej do Boga poprzez miłość do dzieci, rodziców, przyrody, patriotyzmu, a nawet własnych zainteresowań. Nie każdy ma szansę doznać takiej impresji i rozemocjonowania, a odgrywa ono bardzo ważną rolę w życiu każdego człowieka. Miłość dowartościowuje, uskrzydla i wyróżnia, z nią wszystko wydaje się łatwiejsze i do zdobycia.
Autorka w swoich utworach za pośrednictwem grona pedagogicznego i rodziców przekazuje i tłumaczy młodemu pokoleniu jak cenną i szlachetną wartością jest uczucie miłości. To na starszym pokoleniu spoczywa obowiązek wpajania odpowiednich zasad moralnych i etycznych, dzieciom i młodzieży, które są przyszłością naszego narodu i całego świata.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 11
Beata Zając „Miłość w różnych odsłonach”
Copyright © by Beata Zając, 2020
Copyright © by Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o. 2020
Wszelkie prawa zastrzeżone. Żadna część niniejszej publikacji nie
może być reprodukowana, powielana i udostępniana w
jakiejkolwiek formie bez pisemnej zgody wydawcy.
Redaktor prowadząca: Renata Grześkowiak
Projekt okładki: Robert Rumak
Korekta: Renata Grześkowiak, "Dobry Duszek"
Skład epub, mobi i pdf: Kamil Skitek
ISBN: 978-83-8119-683-3
Wydawnictwo Psychoskok Sp. z o.o.
ul. Spółdzielców 3, pok. 325, 62-510 Konin
tel. (63) 242 02 02, kom. 695-943-706
http://www.psychoskok.pl/http://wydawnictwo.psychoskok.pl/ e-mail:[email protected]
Elbląg, 21 listopada 1980 r.
Kochany Ojcze,
Ty wiesz, jak Cię kochamy.
Ty pracujesz ciężko,
dlatego chleb mamy.
I często „wyjeżdżasz ” daleko,
by móc dla nas zarobić na mleko.
Już wiemy, dlaczego Ciebie w domu nie ma,
bo przyszło Ci walczyć o lepszy kawałek chleba.
Za to wszystko bardzo dziękujemy
i mocno, mocno całujemy.
Beata i Andrzej
Beata Syryjczyk
Elbląg, listopad 1988 r.
11 Listopada rano, czy o zmroku,
Tobie, Polsko, hołd składam,
boś wolna od 1918 roku.
Blisko 123 lata byłaś, Kochana Matko,
w niewoli, jak w klatce ptak,
„dzięki” naszym magnatom.
Tyle przetrwałaś bitew,
pod Dubienką i Zieleńcami.
To z Ciebie lała się krew
w czasie walki pod Racławicami.
Już nigdy na polskiej ziemi
nie będzie wojny.
Nie damy, co obcy wzięli,
bądź, Kraju, spokojny.
Beata Syryjczyk
Elbląg, 15 sierpnia 2012 r.
Gdy siedziałam na pomoście,
zawitali do mnie goście.
Słońce z uśmiechem na twarzy
o swym szczęściu marzy
i obłok w puszystej pierzynie,
który wciąż przed siebie płynie.
A z wody wynurzył się rak
i powiedział do mnie tak:
– Ciesz się każdą chwilą,
ciesz się każdym dniem.
Już niedługo lato minie
i nam wszystkim będzie źle.
Przyjdzie szara jesień,
ona smutek nam przyniesie.
Niebo tonąć będzie w łzach,
drzewa liście zgubią, ach!
– Ależ nie martw się, mój raczku,
jesień nie jest taka zła.
Ona złotem nas obdarzy,
Wydawnictwo Psychoskok