34,99 zł
„Rosół przejechał sobie ręką po twarzy, a potem znów kazał nam ustawić się w szeregu. Trzeba przyznać, że to nie było łatwe, bo nam jest strasznie trudno ustać w miejscu. Potem Rosół popatrzył na nas długo, długo i żeśmy się zorientowali, że lepiej się nie wygłupiać”.
Oto paczka najpopularniejszych urwisów w literaturze dziecięcej! Ananiasz, pupilek naszej Pani, którego nie można bić, bo nosi okulary. Rufus, który ma gwizdek z kulką, a jego tata jest policjantem. Euzebiusz, który jest bardzo silny i lubi dawać kumplom w nos. Alcest, który ciągle je i przede wszystkim – Mikołajek! Ich przygody od kilku pokoleń bawią do łez zarówno dzieci, jak i rodziców.
Poznaj więcej przygód Mikołajka:
1. „Mikołajek”
2. „Mikołajek nie nudzi się w szkole”
3. „Wakacje Mikołajka”
4. „Mikołajek i inne chłopaki”
5. „Mikołajek ma kłopoty”
6. „Nowe przygody Mikołajka”
7. „Nowe przygody Mikołajka. Kolejna porcja”
8. „Nieznane przygody Mikołajka”
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 86
Data ważności licencji: 6/15/2033
Mikołaj
„No bo co w końcu,
kurczę blade!”
Alcest
„To mój najlepszy kumpel,
jest gruby i bez przerwy je”.
Euzebiusz
„Jest bardzo silny i lubi
dawać kolegom w nos”.
Gotfryd
„Ma strasznie bogatego tatę,
który kupuje mu wszystko,
co zechce”.
Ananiasz
„Jest najlepszym uczniem
w klasie i pupilkiem naszej pani,
my go nie za bardzo lubimy”.
Jadwinia
„Jadwinia jest bardzo fajna,
chyba kiedyś się z nią ożenię”.
Joachim
„Bardzo lubi grać w kule.
Trzeba przyznać, że dobrze sobie radzi: kiedy strzela – bum! –
to prawie zawsze trafia”.
Rufus
„Ma gwizdek z kulką,
a jego tata jest policjantem”.
Kleofas
„Jest najgorszy z całej klasy.
Kiedy pani wywołuje go
do tablicy, to potem nie wolno
mu wychodzić na przerwę”.
Mama
„Lubię być w domu, kiedy pada deszcz
i kiedy przychodzą goście, bo wtedy mama robi na podwieczorek mnóstwo pysznych rzeczy”.
Tata
„Tata wychodzi z biura później
niż ja ze szkoły,
za to nie musi odrabiać lekcji”.
Bunia
„Bunia jest strasznie fajna, daje mi mnóstwo rzeczy i wszystko, co mówię, okropnie ją śmieszy”.
Pan Blédurt
„To nasz sąsiad, bardzo lubi
przekomarzać się z tatą”.
Pani
„Pani jest taka ładna i dobra,
kiedy się za bardzo nie wygłupiamy!”
Rosół
„To nasz opiekun, nazywamy go tak, bo wciąż mówi:
»Spójrzcie mi w oczy«, a na rosole są oka. Starsze chłopaki na to wpadły”.
DZIŚ W SZKOLE STAŁO SIĘ COŚ STRASZNEGO: wyrzucili Alcesta!
To się zdarzyło przed południem, na drugiej przerwie.
Graliśmy wszyscy w zbijaka, wiecie, na czym to polega: ten, kto ma piłkę, próbuje trafić nią w kolegę, a potem kolega, jeżeli złapie piłkę, próbuje zbić następnego. To bardzo fajna zabawa. Nie grali tylko Gotfryd, którego nie było, Ananiasz, który na przerwie zawsze powtarza lekcje, i Alcest, który jadł właśnie swoją ostatnią przedpołudniową kanapkę z dżemem. Alcest zawsze zostawia największą kanapkę na dużą przerwę, która jest trochę dłuższa od pozostałych. Piłkę miał Euzebiusz, co się nie za często zdarza – Euzebiusz jest bardzo silny, więc staramy się go nie zbijać, bo jak on rzuca, to można nieźle oberwać. No i teraz Euzebiusz wycelował w Kleofasa, a Kleofas padł jak długi na ziemię, osłaniając rękami głowę. Piłka przeleciała nad nim i – bum! – uderzyła w plecy Alcesta, i Alcest wypuścił z ręki kanapkę, która upadła na ziemię dżemem na dół. To się Alcestowi nie spodobało: zrobił się cały czerwony i zaczął krzyczeć, a wtedy Rosół, nasz opiekun, przyleciał pędem zobaczyć, co się stało, tylko że nie zauważył kanapki, wdepnął w nią, poślizgnął się i o mało się nie wywalił. Rosół bardzo się zdziwił, że ma but umazany dżemem. A wtedy Alcest, to było niesamowite, zaczął wymachiwać rękami i wrzasnął:
– Psiakrew, cholera! Nie może pan patrzeć pod nogi? Ślepy pan czy co, kurczę blade?!
Alcest był strasznie wściekły, bo trzeba powiedzieć, że u niego z jedzeniem nie ma żartów, szczególnie jeśli chodzi o kanapkę z drugiej przerwy. Rosół też nie był zadowolony.
– Spójrz mi w oczy – zwrócił się do Alcesta – i powtórz, co powiedziałeś.
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
René Goscinny
Jean-Jacques Sempé
René Goscinny
Biografia
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Jean-Jacques Sempé
Biografia
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Wspólna bibliografia autorów
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
René Goscinny
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Jean-Jacques Sempé
Ciąg dalszy dostępny w wersji pełnej
Tytuł oryginału:
Les Récrés du Petit Nicolas
Pierwsze wydanie we Francji: 1961
Mikołajek, postaci, przygody i charakterystyczne elementy świata Mikołajka są dziełem René Goscinnego i Jeana-Jacques’a Sempé.
© 2012 IMAV éditions / Goscinny – Sempé
Prawo rejestracji i korzystania z marek związanych ze światem Mikołajka zastrzeżone dla IMAV éditions. Le Petit Nicolas® jest znakiem zarejestrowanym. Wszelkie prawa do reprodukowania lub imitowania marki i wszelkich logotypów są zastrzeżone.
www.petitnicolas.com
Adaptacja okładki
Maria Gromek
Redaktorka nabywająca i prowadząca
Magdalena Kilian-Antoine
Korekta
Sylwia Stojak
Kinga Kosiba
Opracowanie bibliografii
Anna Skawińska
ISBN 978-83-240-9885-9
Copyright © for the translation by Barbara Grzegorzewska
Copyright © for the Polish edition by SIW Znak sp. z o.o., 2023
Książki z dobrej strony: www.znak.com.pl
Więcej o naszych autorach i książkach: www.wydawnictwoznak.pl
Społeczny Instytut Wydawniczy Znak, ul. Kościuszki 37, 30-105 Kraków
Dział sprzedaży: tel. 12 61 99 569, e-mail: [email protected]
Wydanie I (Znak), Kraków 2023
Na zlecenie Woblink
woblink.com
plik przygotowała Aneta Vidal-Pudzisz
