4,99 zł
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 15
Wydawnictwo Avia Artis
2022
Idzie w piękności swéj jak noc Gwiaździstych sfer południa ziem, I blask i mrok, ich czar i moc Łącząc w postaci, w oku swem, Śród lubych, bladych nocy lśnień, Jakich świetniejszy nie zna dzień, Skrą więcéj, jednym cieniem mniéj Mogłoby cudny wdzięk wpół śćmić, Co płynie z kruczych włosów jéj I z lic łagodnych zda się lśnić, Gdzie myśl pogodą świadczy swą Jak błogiém jéj mieszkanie to. I taki spokój rysów tych, Z lic tak wymowna słodycz lśni Uśmiechem, grą rumieńców swych, Iż widzisz ciąg cnotliwych dni, Duszą, co zgodą wita nas,
Serce, gdzie miłość jest bez skaz!
Rozbita harfa monarchy psalmisty, Wodza nad męże, niebiosom miłego, Przez zdrój muzyki łez święcona czysty Co wlała w nią boskie tchnienie ducha swego; O płaczcie! płaczcie, niech z oczu łzy biega. Ona, żelazne zmiękczając natury, Budziła dotąd nieznane w nich cnoty; Gdzie słuch nieczuły lub duch zimny, który
Nie wrzał z nią ogniem, nie odczuł tęsknoty? Moc Dawidowa to pieśń, nie tron złoty. Ona sławiła królów naszych czyny, Lub brzmiała hymnem ku chwale Jehowy, Radość wstrząsała góry i doliny, Wyniosłe cedry chyliły swe głowy, Aż pieśń wróciła w swój kraj lazurowy. I odtąd ton jéj dla ziemi zaginął, Chyba pobożność, lub miłość, jéj dziecię, Podniecą ducha, by skrzydła rozwinął, Zasłuchan w dźwięki z nieb, tonąc w snów świecie,
O sny, co z brzaskiem dnia już nie pierzchniecie!
O, gdyby wiedziéć, że po skonie, W świecie wzniesionym nad nasz kres, Miłość namiętnie w sercach płonie I w oczach nieznających łez! — Ileż upojeń świat ów błogi, Ileby czaru miał dla dusz!