20,00 zł
od 10,00 zł w Klubie Mola Książkowego
Fragment monumentalne „Księgi męczenników Foxe’a”, opisującej w barwny sposób krwawe dzieje najsłynniejszych reformatorów religijnych. Księga należy do kanonu literatury angielskiej i stanowi jedną z najważnieszych publikacji martyrologicznyh wszechczasów. "Księgaa męczenników" stanowi ważny dokument historyczny, opisujący dzieje idei, konflikty religijne i obyczajowość dawnych czasów. W Polsce "Księga" była dotychczas dostępna jedynie w wersji angielskiej.
Kwakrzy to sekta, zwana także Towarzystwem Przyjaciół. Istnieje do dziś. Jej członkowie słynęli kiedyś z tego, że nie przysięgali i nie kłaniali się nikomu, niezależnie od zajmowanego przez daną osobę stanowiska. Ich przywiązanie do litery Pisma było tak wielkie, że unikali nawet mówienia "dzień dobry". Poznajcie krwawe dzieje kwakrów, prześladowanych dawniej przez książąt i królów.
www.projektheretyk.pl
Celem projektu heretyk jest przybliżenie polskiemu czytelnikowi postaci heretyka. Kim był ktoś, kto odrzucał dogmaty kościelne? Czym zajmował się na co dzień? Co go spotykało?... Dzięki projektowi dowiesz się, co myśleli i głosili heretycy. Poznaj bogatą spuściznę heretyckiej myśli. Poznaj historię stosów i prześladowań. Poznaj mniej znaną, mroczną historię chrześcijaństwa.
Przekład „Księgi męczenników” objęty jest prawami autorskimi.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 32
Patrząc na ludzi z perspektywy historycznej, musimy wykazacć się duzżą
delikatnosćcią. Temu, zże kwakrzy roćzżnią się od protestantoćw w wazżnych
sprawach, związanych z religią, nie mozżna zaprzeczycć. Mimo tego, zże są
odszczepienćcami względem protestantoćw, traktujemy ich z duzżą tolerancją. Nie
jest naszą sprawą zastanawianie się, czy podobne do tych, jakie wyznają
kwakrzy, istniały w czasach pierwszego chrzesćcijanćstwa. Bycć mozże -w pewnych
aspektach- nie mają z nimi związku, ale pisacć musimy o tym, co znamy; nie zasć
tym, czego się domysćlamy. To, zże poglądy kwakroćw traktowane były przez częsćcć
pisarzy z wielką pogardą, nie ulega wątpliwosćci; a to, zże nie zasługują na to, by
odnosicć się donć w ten sposoćb, jest roćwnie pewne. Nazwa kwakrzy nadana im
została jako wyrzut; a wzięła się z tego, zże kiedy głosili, ich ciałem targały
konwulsje1, ktoćre sami odbierali jako oznakę bozżego namaszczenia. Dociekanie,
czy to, czy poglądy owej grupy są zgodne z ewangelią, nie jest naszym obecnym
zadaniem; niemniej jest jasne, zże ich pierwszy przywoćdca był człowiekiem o
nieznanym pochodzeniu. Swoją pierwszą pracę podjął w Leicestershire, około
roku 1624. Moćwiąc o tym człowieku, moje własne odczucia wobec niego
zmuszony jestem odziacć w historyczne szaty i dołączycć oćw opis do tego, ktoćry
pozostawiło samo Towarzystwo Przyjacioł. W ten sposoćb będę w stanie
wyczerpacć oćw temat.
Rodzice Grzegorza Foxe3 byli ludzćmi uczciwymi i szanowanymi i wychowali go w
religii ich kraju. Foxe był od dziecinćstwa człowiekiem religijnym; cichy, pełen
solidnosćci i zdolnosćci do obserwacji, ktoćra była czymsć niezwykłym w jego wieku.
Miał ponadto duzże duchowe rozeznanie. Wychowywano go na zarządcę majątku;
miał zajmowacć się sprawami wsi. Czymsć, co podobało mu się szczegoćlnie, było
samotnicze zajęcie pasterza. Pasowało ono w szczegoćlny sposoćb do jego
umysłowosćci; dobrze wspoćłgrało z jego niewinnosćcią i samotniczymi
skłonnosćciami; stanowiło takzże symboliczną zapowiedzć jego poćzćniejszej słuzżby.
W roku 1646. całkowicie porzucił Kosćcioćł narodowy, w tradycji ktoćrego się
wychował. Rok 1647. upłynął pod znakiem pielgrzymki do Derbyshare i
Nottinghamshire. Celem było nie odwiedzenie konkretnych miejsc, ale samotne,
nieco bezcelowe błądzenie po miastach i wsiach, do ktoćrych akurat zaniosły go
nogi. Dużo pościł -donosił Swell- i wędrował często w miejscach odludnych: jedyną
jego towarzyszką była Biblia. Odwiedzał największych pustelników najbardziej
religijnych ludzi z tych stron. - obwieszcza Penn. Niektórzy spośród nich, zupełnie
jak dawniej Zachariasz, Anna i Symeon, dzień i noc czekali na to, aż Bóg pocieszy
Izrael. Do owych ludzi był posłany i takich szukał w krajach sąsiednich. Przebywał
posćroćd nich do czasu, w ktoćrym Boćg dał mu obowiązki wazżniejsze, do ktoćrych
musiał dojrzecć. W owym czasie -przykładnie cichy- nauczał, proćbując wyleczycć
ich z samolubnych ambicji; składając sćwiadectwo i rozprawiając na temat
Chrystusa, ktoćry jest w nas i zachęcając, by czekali cierpliwie i wskutek tego byli
w stanie poczucć moc bozżą i by ona mogła rozgorzecć w ich sercach. By ich wiedza
na temat Boga mogła stacć się mocą nieskonćczonego zżycia, ktoćre mozżna znalezćcć w
sćwietle, ktoćre objawiło się w postaci człowieka, poniewazż Słowo było zżyciem i
owo zżycie jest sćwiatłosćcią, zesłaną ludziom. ŻŻycie w Słowie; sćwiatło w człowieku;
i zżycie, ktoćre roćwniezż w człowieku się znajduje, jesćli tylko jest on mu posłuszny.
Dzieci sćwiatła zżyją zżyciem Słowa, przez ktoćre Słowo łączy ich znowu z Bogiem.
Jest to własćnie nowe narodzenie4, bez ktoćrego nikt nie mozże ujrzecć Kroćlestwa
Bozżego. Kazżdy, ktoćry donć wchodzi, jest większy od Jana Chrzciciela5, poniewazż
jego czasy były czasem, w ktoćrym konćczył się tradycyjny legalizm, a sam Jan był
człowiekiem, ktoćry zapowiadał czasy ewangelii, czyli czas Kroćlestwa. W stronach
tych odbyło się kilka zebranć. W ten sposoćb minęło parę lat. W roku 1652. miał
objawienie wielkiej pracy, jaką Bóg podejmuje na ziemi. Jego zadaniem było
rozpoczęcie publicznej działalności, która by ową pracę otwierała. Żostał
skierowany na poćłnoc i w każdym miejscu, na które przybył- jeśli nie przed samym
przybyciem, wiedział, jakie Bóg wyznacza mu zadanie. Bóg był tym, który go
prowadził. Wielu ludzi nawroćcił na swe wierzenia, i wielu pobozżnych ludzi
dołączyło donć, by wspoćlnie oddacć się powierzonej mu przez Boga pracy. Ludzie
ci szczegoćlnie często odwiedzali zgromadzenia publiczne, by uczycć, gromicć i
dodawacć odwagi ludziom.
Czasem mozżna było ich widziecć na rynkach; festynach, na ulicach i przy drogach,
jak wzywali ludzi do pokuty i powrotu do Boga, zarówno sercem, jak i językiem.
Naprowadzali ludzi do znalezienia prawdy, jakim jest Chrystus w nich; by mogli
zobaczyć i rozeznać swe drogi i zacząć powstrzymywać się od zła, które
dotychczas było ich udziałem, zamiast niego wybierając pełnienie woli bożej.
Jesćli chodzi o pracę, do ktoćrej czuli się powołani, znalazło się jej wielu wrogoćw.
Kwakrzy byli często zakuwani w dyby, kamienowani, bici, chłostani; wtrącani do
więzienć; mimo tego, zże byli uczciwymi ludzćmi, ktoćrzy cieszyli się dobrą opinią.
Opusćcili oni swe zżony, dzieci, domy i pola, by wzywacć ludzi do pokuty6.
Przesćladowanie nie ochłodziło jednak ich zapału, ale go wzmogło i w owym
czasie nawroćcili wiele ludzi; pomiędzy ktoćrymi znajdowało się kilku urzędnikoćw
i inni wyzżej postawieni ludzie. Uznawali, zże Boćg zabronił im przed kimkolwiek
się kłaniacć- niezalezżnie od tego, kim byłby oćw człowiek- sćciągając z głoćw
kapelusz; i zże nakazał im zwracacć się na ty do wszystkich bez roćzżnicy ludzi.
Niechętnie moćwili oni ludziom dzień dobry lub dobranoc, nie chcieli tezż przed
nikim zginacć kolana- nawet, jesćli byłby to największy autorytet. Żaroćwno
kobiety, jak i męzżczyzćni chodzili w prostym odzieniu pozbawionym ozdoćb, ktoćre
znacznie roćzżniło się od ubioroćw, jakie były powszechnie noszone w owym czasie.
Ani nie przyjmowali, ani nie nadawali oni tytułoćw, będących oznaką społecznego
prestizżu; nie nazywali tezż zżadnego sposćroćd ludzi mistrzem7. By obronicć owe
szczegoćlne zwyczaje, cytowali fragmenty Pisma, takie jak na przykład:
Wcale nie przysięgajcie.
Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie
chwały, która pochodzi od samego Boga?
Podstawą ich religii było wewnętrzne sćwiatło i prowadzenie, jakie pochodzi od
Ducha SŚwiętego. W roku 1654. w domu Roberta Dinga na Wallinstreet, odbyło
się pierwsze, osobne spotkanie ruchu. W owym czasie bowiem kwakroćw mozżna
było spotkacć we wszystkich częsćciach kroćlestwa. W wielu miejscach
organizowano ich spotkania i zgromadzenia, a terenem, na ktoćrym występowali
szczegoćlnie licznie, było hrabstwo Lacanshire i jego okolice. Mimo bujnego
rozwoju ruchu, kwakrom towarzyszyły przesćladowania rozżnego typu.