Krótka historia wikingów - Maciej Dusza - ebook + książka

Krótka historia wikingów ebook

Dusza Maciej

3,8

Opis

Książka przedstawia historię owianych legendą wikingów – łupieżców ze Skandynawii, którzy stali się postrachem średniowiecznej Europy.
Autor w niezwykle przejrzysty sposób opisuje warunki życia Skandynawów, historyczne tło towarzyszące narodzinom wikingów oraz motywacje, które pchnęły ich ku zamorskim wyprawom.
Z "Krótkiej historii wikingów" dowiesz się, jak żyli i w co wierzyli średniowieczni Skandynawowie. Poznasz także tajemnice ich sukcesu: czy o zwycięstwach decydowała niezwykła taktyka, psychologiczne podejście do wroga, a może po prostu nieudolność europejskich władców.
Autor opisuje losy wikingów począwszy od VIII aż do XI wieku – do końca podbojów. Rozprawia się także z mitami, które przez wiele lat wokół nich narosły. W książce znajduje się również imponująca kronika najazdów, która pokazuje, jak daleko posuwali się wojownicy ze Skandynawii.
Lektura obowiązkowa dla wszystkich zainteresowanych kulturą oraz historią walecznych ludzi z Północy.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 280

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
3,8 (12 ocen)
4
4
2
2
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
DMaterka

Z braku laku…

Bardziej skrypt lub wyimek z wikipedii niż dobrze poprowadzona opowieść
00
Dredd_7

Dobrze spędzony czas

Dużo ciekawostek, polecam:)
00

Popularność




1WPROWADZENIE

1.1. NOMENKLATURA

1.1.1. SKANDYNAWIA

Ojczyzną wikingów była Skandynawia, czyli ziemie zajmowane obecnie przez Norwegię, Szwecję i Danię. Wprawdzie pojęcie Skandynawii jest czasem używane w szerszym znaczeniu, obejmującym również Finlandię i Islandię, a nawet Estonię, jednak w tej książce pojęciem Skandynawii będziemy określać tylko tereny obecnej Danii, Szwecji i Norwegii.

1.1.2. SKANDYNAWOWIE

W okresie historycznym, którego dotyczy ta książka, na terenie Skandynawii żyły dwie grupy ludności: pierwotni mieszkańcy – Samowie, oraz potomkowie przybyłych później ludów germańskich. Dla uproszczenia, biorąc pod uwagę obszar zainteresowania tej książki, pojęciem: „Skandynawowie” czy też: „społeczeństwo skandynawskie”, będziemy określać tylko drugą z tych grup.

1.1.3. WIKINGOWIE

Słowo „wiking” początkowo oznaczało branie udziału w łupieżczej wyprawie, później wikingami zaczęto nazywać uczestników takich wypraw. Pochodzenie samego słowa nie jest pewne, prawdopodobnie pochodzi od słowa vik oznaczającego zatokę – okręty morskich rozbójników często oczekiwały w zatokach, w zasadzce, na przepływające statki kupieckie.

W tym sensie, większość Skandynawów nie była wikingami, tylko spokojnymi rolnikami i rzemieślnikami, zaś wielu innych było wikingami jedynie od czasu do czasu. Obecnie, słowo „wiking” jest powszechnie używane w odniesieniu do wszystkich Skandynawów żyjących w okresie nazywanym epoką wikingów (za jej początek przyjmuje się napad na klasztor Lindisfarne w roku 793, a za koniec bitwę pod Stamford Bridge w roku 1066). Formalnie nie jest to poprawne, jednak używanie pojęcia „wiking” w szerszym znaczeniu jest zbyt rozpowszechnione, by upierać się przy stosowaniu tego słowa wyłącznie w odniesieniu do skandynawskich piratów.

1.2. GEOGRAFIA I KLIMAT SKANDYNAWII

Klimat Skandynawii jest na zachodzie morski, a na wschodzie kontynentalny. Wbrew temu, czego można by się spodziewać, zimy na wybrzeżu Norwegii są stosunkowo łagodne, a przybrzeżne wody nie zamarzają. Jest to wynikiem łagodzącego wpływu Prądu Zatokowego. Klimat Norwegii nie sprzyja rolnictwu, ale możliwa jest gospodarka oparta na hodowli. Również ziemia jest tam w przeważającej większości mało żyzna. Wyjątkiem są tereny wokół obecnych miast Oslo i Trondheim, co zaowocowało wykształceniem się w tych rejonach silnych, odrębnych ośrodków władzy.

Większość obszaru Szwecji ma klimat kontynentalny, co oznacza ciepłe i słoneczne lata, lecz również mroźne zimy. Oprócz gospodarki hodowlanej, możliwa jest także rolna, zwłaszcza w południowej Szwecji. Południowa Szwecja, wraz z Danią, mają klimat kontynentalno-morski, co oznacza ciepłe lata, zimne ale nie mroźne zimy, i umiarkowane opady deszczu. Taki klimat sprzyja zarówno gospodarce hodowlanej, jak i rolnictwu. W połączeniu z najlepszymi ziemiami w Skandynawii, sprawiło to że Dania i południowa Szwecja zawsze stanowiły bogaty region rolniczy.

W okresie zlodowacenia, Skandynawia pokryta była tak ciężką skorupą lodu, że spowodowało to wgniecenie powierzchni lądu. Po ustąpieniu zlodowacenia, ląd uwolniony od ciężaru, zaczął się stopniowo podnosić. Spowodowało to wypłycanie przybrzeżnych wód, i w konsekwencji stało się jedną z przyczyn upadku wielkich centrów handlowych, takich jak Birka nad jeziorem Mälaren czy Kaupang nad fiordem Oslo, do których coraz trudniej było dopłynąć statkiem.

Patrząc na warunki naturalne Skandynawii, nietrudno odgadnąć, dlaczego akurat tam rozwinęła się tak bardzo sztuka szkutnicza, dlaczego z pokolenia na pokolenie budowano coraz lepsze statki. Woda była po prostu najlepszym środkiem transportu. W górzystej i poprzecinanej fiordami Norwegii, żeglowanie wzdłuż wybrzeża było szybsze i bezpieczniejsze niż podróż lądem. W porośniętej gęstymi lasami Szwecji, rzeki i jeziora stanowiły najlepszy szlak komunikacyjny. Również dla Duńczyków żeglowanie zawsze było koniecznością, bo dużą część ich kraju stanowią wyspy.

1.3. SKANDYNAWIA PRZED EPOKĄ WIKINGÓW

1.3.1. EPOKA KAMIENIA

Pierwszymi mieszkańcami Skandynawii byli wędrowni myśliwi-zbieracze, którzy dotarli tam przemieszczając się za migrującymi stadami reniferów pod koniec ostatniego zlodowacenia, około 10 000 lat p.n.e. Ich potomkowie, Samowie, do dzisiaj żyją w północnej części Skandynawii.

Koło 4000 lat p.n.e., w epoce neolitu, rozpoczęła się migracja do Skandynawii rolniczego ludu, należącego do kultury ceramiki sznurowej. Nazwa kultury pochodzi od sposobu zdobienia naczyń, poprzez odciśnięcie sznura w mokrej glinie. Nowi przybysze, którzy wyparli myśliwych-zbieraczy na północ, byli przodkami wikingów. Przynieśli ze sobą umiejętność uprawy ziemi, ale nie było jeszcze wówczas wsi – ludzie mieszkali w pojedynczych, rozproszonych gospodarstwach. Jednak fakt wznoszenia wielkich kamiennych grobowców świadczy o tym, że musiała istnieć współpraca i poczucie wspólnej tożsamości.

1.3.2. EPOKA BRĄZU

Około roku 1800 p.n.e. nadeszła epoka brązu. Krzemienne narzędzia zostały zastąpione wytapianymi z brązu, a w bardziej żyznych rejonach pojawiły się skupiska gospodarstw, czyli wsie. Jeden spośród budynków mieszkalnych był zwykle znacznie większy od pozostałych, z czego można wyciągnąć wniosek, że wieś miała swojego przywódcę. Również występowanie niewielkiej liczby pochówków znacznie bogatszych od innych, świadczy o tym że w epoce brązu rozpoczął się proces rozwarstwienia społeczeństwa.

Brąz – stop miedzi i cyny – musiał być importowany do Skandynawii, bo ani miedź, ani cyna nie były tam wówczas dostępne (bogate złoża miedzi, występujące w Szwecji, zostały odkryte dopiero w średniowieczu). Importowano zarówno sztaby brązu, jak i gotowe wyroby. Towarem, którym najczęściej płacono za brąz, był prawdopodobnie bursztyn. Z brązu wyrabiano nie tylko narzędzia, znacznie lepsze od kamiennych, ale również przedmioty prestiżowe, będące symbolem statusu i świadczące o zamożności właściciela – biżuterię, broń, rogi, czy rogate hełmy, które dziewiętnastowieczni archeolodzy mylnie przypisywali wikingom. Ludzie, którzy skupili w swoim ręku handel brązem, stali się elitą społeczeństwa.

1.3.3. EPOKA ŻELAZA

1.3.3.1. WCZESNA EPOKA ŻELAZA

Koło roku 500 p.n.e. narzędzia z brązu zaczęły być zastępowane narzędziami z żelaza – nadeszła wczesna epoka żelaza, nazywana również przedrzymską epoką żelaza. W przeciwieństwie do brązu, który musiał być w całości importowany, rudy żelaza występują w Skandynawii w dużej obfitości. Spowodowało to spadek znaczenia elit, których pozycja opierała się na kontrolowaniu handlu brązem. Odnalezione ofiary wotywne z tego okresu, zawierają broń, żywność i przedmioty codziennego użytku.

Rozpowszechnienie się narzędzi z żelaza wpłynęło na rozwój rolnictwa, to pociągnęło za sobą wzrost populacji, a to z kolei stało się przyczyną niedoboru ziemi i spowodowanej tym pierwszej migracji ludów skandynawskich. Koło roku 120 p.n.e. plemiona Cymbrów i Teutonów z północnej Jutlandii wyruszyły na południe, w poszukiwaniu nowych siedzib. Po niszczycielskim pochodzie przez centralną i zachodnią Europę, w roku 102 p.n.e. najechały Italię i zostały doszczętnie rozbite przez Rzymian.

Cymbrowie i Teutoni byli pierwszymi plemionami migrującymi ze Skandynawii. W przyszłości, w poszukiwaniu nowych ziem, wyruszą ze Skandynawii Goci – z Gotalandii na południu obecnej Szwecji (nie mylić z wyspą Gotlandią), Burgundowie – z wyspy Bornholm, Wandalowie – z Jutlandii, oraz Anglowie i Jutowie – również z Jutlandii.

1.3.3.2. RZYMSKA EPOKA ŻELAZA

Okres od 1 roku n.e. do 400 roku n.e. określamy mianem rzymskiej epoki żelaza. Występowanie rzymskich przedmiotów codziennego użytku w wielu miejscach w Skandynawii, świadczy o istnieniu wymiany handlowej między Skandynawią a Rzymem. Odnalezione ofiary wotywne z tego okresu zawierają prawie wyłącznie broń, co świadczy o dużej liczbie prowadzonych wojen (ofiary z broni składano w podzięce za zwycięstwo w bitwie). Pojawiają się również groby wojowników zawierające broń, co sugeruje wykształcenie się w społeczeństwie elity wojowników. Niektóre z tych grobów oprócz broni zawierają przedmioty luksusowe, z czego wniosek że klasa wojowników nie była jednolita – niektórzy jej członkowie mieli wyższy status od pozostałych i prawdopodobnie byli lokalnymi przywódcami.

Pośrednią przyczyną tych zmian w społeczeństwie, był rzymski wpływ na południowe plemiona germańskie. Dzięki handlowi, zdobyczom z łupieżczych wypraw oraz pieniądzom zarabianym jako najemnicy w rzymskiej armii, plemiona germańskie które były w kontakcie z Rzymianami bogaciły się, a przez to stawały się atrakcyjnym celem najazdów dla uboższych sąsiadów z północy. Przywódcy zwycięskich wypraw szybko zyskiwali bogactwo i prestiż. Wokół nich gromadziły się grupy młodych wojowników, którzy w zamian za swoją służbę oczekiwali nagród (w postaci żywności, broni, biżuterii i udziału w łupach). Byli lojalni tak długo, jak długo przywódca mógł im te nagrody zapewniać. To z kolei powodowało konieczność zdobywania przez przywódcę coraz większego bogactwa. W zasadzie mógł je uzyskiwać z handlu lub ziemi, jednak łupieżcze wyprawy przynosiły zwykle większe zyski. Doprowadziło to do wykształcenia się bardzo konkurencyjnego, drapieżnego społeczeństwa, w którym coraz silniejsza była rywalizacja między ambitnymi jednostkami, a podstawowym sposobem zdobywania władzy i statusu społecznego była wojna. To z kolei pociągnęło za sobą łączenie się plemion, zarówno jako skutek podboju, lub dobrowolnie (dla wspólnego prowadzenia wojny lub odparcia agresji). Następstwem tego było zmniejszanie się liczby małych, niezależnych państewek, i koncentracja władzy w rękach coraz mniejszej liczby przywódców. Wiele plemion zawierało sojusze, które – po scementowaniu wspólnie prowadzonymi wojnami – stawały się zaczątkiem nowej tożsamości etnicznej.

1.3.3.3. OKRES MIGRACJI

Czas między 400 a 550 rokiem n.e., określamy mianem wczesnej germańskiej epoki żelaza, lub okresem migracji. W tym okresie, pod naciskiem przybyłych z centralnej Azji Hunów, nastąpiła seria migracji ludów germańskich, czego wynikiem był upadek Cesarstwa Zachodniorzymskiego. Wtedy również miała miejsce migracja Sasów, a w następnej kolejności – zamieszkujących Jutlandię plemion Anglów i Jutów, do Brytanii. Miał także miejsce jeden z pierwszych odnotowanych łupieżczych najazdów morskich Skandynawów na zachodnią Europę. Koło roku 528, Hygelac, król Duńczyków lub Gotów, poprowadził flotę do wybrzeży Fryzji, wpłynął rzeką Vecht w głąb lądu, złupił terytorium ludu Attoari, a następnie próbował jedną z odnóg ujściowych Renu powrócić na morze. Jednak droga została zablokowana przez frankijską flotę – doszło do bitwy, w której Hygelac zginął, a Frankowie odzyskali łupy i jeńców.

W okresie migracji, w Skandynawii nastąpił wielki rozwój fortyfikacji, znanych jest ponad 1500. Wiele z nich było zapewne ośrodkami władzy lokalnych królestw. Ponieważ nie było wówczas żadnej inwazji z zewnątrz, umocnienia te należy traktować jako dowód braku stabilizacji i ciągłych walk między plemionami. Można również zauważyć tendencję do odsuwania osiedli od wybrzeża, co świadczy o rozkwicie piractwa.

1.3.3.4. OKRES VENDEL

Lata 550–790 n.e. nazywamy późną germańską epoką żelaza, lub okresem Vendel (od dobrze zachowanych pochówków z tej epoki, odkrytych w Szwecji, w parafii Vendel). Na terenie Skandynawii powstało wtedy kilka silnych lokalnych królestw, które dały początek przyszłym państwom: Szwecji, Danii i Norwegii.

Pierwsze z nich powstało na terenie obecnej prowincji Uppland w Szwecji, wokół pogańskiego centrum kultu w Uppsali. Na tamtejszych cmentarzyskach znajdują się wyjątkowo bogate pochówki, zawierające statki i kunsztowne zbroje. Są to prawdopodobnie groby królewskiej dynastii plemienia Swearów, od którego wzięła swoją nazwę Szwecja.

Również w przypadku Norwegii, bogato wyposażone kurhany na obszarze dawnego regionu Vestfold (na południowy zachód od obecnego Oslo), świadczą o istnieniu tam pod koniec VIII wieku lokalnego królestwa.

Na terenie Danii, w połowie VII wieku przez całą szerokość Półwyspu Jutlandzkiego przeprowadzono wał obronny znany jako Danevirke, zbudowany z ziemi i drewna. W roku 726 zbudowano kanał na wyspie Samsø, a w roku 737 podwyższono Danevirke i wzmocniono na szczycie drewnianą palisadą (dokładne daty są znane dzięki metodzie datowania dendrochronologicznego, pozwalającej na określenie wieku drewna na podstawie analizy przyrostów słojów drzewa). To, że możliwe było wykonanie prac na tak wielką skalę, sugeruje istnienie ośrodka władzy, dysponującego dużymi zasobami. Zapiski anglosaskiego misjonarza Willibrorda wspominają o duńskim królu Angantyrze, którego Willibrord spotkał w czasie swojej misji na Jutlandii około roku 725.

2SPOŁECZEŃSTWO SKANDYNAWSKIE W EPOCE WIKINGÓW

2.1. JĘZYK

W epoce wikingów wszyscy Skandynawowie mówili tym samym językiem, należącym do grupy języków germańskich, określanym jako staronordyjski. Dzielił się na dwa dialekty: wschodni, którym mówiono na obszarze dzisiejszej Szwecji i Danii, oraz zachodni, używany na terenie obecnej Norwegii.

2.2. WSIE

Większość Skandynawów w epoce wikingów żyła pokojowo w gospodarstwach. Głównym zajęciem była hodowla zwierząt – bydła, świń, owiec i kóz. W Danii i południowej Szwecji duże znaczenie odgrywała również uprawa roli, uprawiano głównie jęczmień, żyto, owies, groch, fasolę i kapustę.

W Danii podstawową formą osiedla były małe wsie, składające się z kilku gospodarstw. W Norwegii, gdzie żyznej ziemi było mniej, dominowały pojedyncze gospodarstwa na niewielkich, rozproszonych obszarach ziemi ornej. W Szwecji początkowo również dominowały pojedyncze gospodarstwa, ale pod koniec epoki wikingów, na bardziej żyznych obszarach zaczęły pojawiać się wsie.

Najbardziej typowym wiejskim budynkiem z epoki wikingów był „długi dom” – długi, wąski budynek, podzielony na kilka części. W jednej z nich mieszkali ludzie, w innej, pełniącej funkcję obory, trzymane były zwierzęta. Dzięki obecności zwierząt pod jednym dachem z ludźmi, w zimie w domu było cieplej. Wznoszono również wiele dodatkowych małych budynków, używanych jako warsztaty lub magazyny. Były to często ziemianki, do połowy zakopane w ziemi. Zapewniało to dobrą izolację i pozwalało przechowywać towary, które powinny być trzymane w chłodzie.

Typowe gospodarstwo składało się z jednego długiego domu i kilku budynków pomocniczych. W części mieszkalnej długiego domu, wzdłuż ścian zbudowane były ławy, które służyły zarówno do siedzenia, jak i do spania, a na środku znajdowało się podłużne, prostokątne palenisko, służące do gotowania i do ogrzewania budynku, oraz podłużne stoły. Nie było okien, dym uchodził przez specjalnie zrobione w tym celu otwory w dachu, wyposażone w klapy, które można było otwierać i zamykać. Oświetlenie, oprócz paleniska, zapewniały lampy z łoju i rybiego oleju. Świece z wosku były drogie, dlatego używali ich tylko zamożni. Czasami, oprócz paleniska, budowano jeszcze przy ścianie kopulasty piec do pieczenia chleba. Ubrania i inne rzeczy prywatne przechowywano w drewnianych skrzyniach i pudłach. Podłogę stanowiła udeptana ziemia, wyłożona czasem trawą lub sianem.

Pan i pani domu mieli czasami łóżko odgrodzone od reszty domu, umieszczone w miniaturowym, zamykanym pokoiku. Pozostali domownicy spali na ławach.

Drzwi, zarówno do długiego domu jak i do budynków pomocniczych, były zwykle wyposażone w drewniane lub żelazne zamki. Klucze nosiła przy sobie pani domu.

Technika budowy zależała od lokalnego środowiska. W większej części Norwegii i Szwecji, gdzie było dużo drzew, budowano solidne, drewniane ściany, a dachy wykonywano z wodoodpornej brzozowej kory, pokrytej izolującym torfem. W mniej zalesionych rejonach, takich jak Jutlandia, z drewna budowano ramy budowli, które następnie wypełniano plecionką z patyków i witek, pokrytą gliną. Następnie budynek kryto strzechą. Na obszarach praktycznie bezleśnych, takich jak Islandia, starano się wykorzystywać w jak największym stopniu kamienie i torf.

2.3. MIASTA

Do końca VII wieku, w Skandynawii nie było prawdziwych miast, a jedynie sezonowe centra handlowe. Miasta zaczęły powstawać dopiero w VIII wieku. Nie był to proces samoistny – miasta były zakładane przez królów, często na dziewiczym terenie. Podstawowym powodem zakładania miast była początkowo chęć zwiększenia zysków z handlu, w późniejszym okresie wznoszono również miasta jako centra administracyjne i religijne.

W zakładanym mieście, wytyczano działki pod budowę. Działka miała zwykle kształt zbliżony do długiego, wąskiego prostokąta, przylegającego jednym z krótszych boków do ulicy. Właściciel działki mógł ją zabudować według swojego uznania. Z reguły na początku działki, patrząc od ulicy, wznoszono największy budynek, a za nim umieszczano mniejsze i kopano doły na śmieci.

Podstawą miejskiej gospodarki było rzemiosło i handel. Wielu rzemieślników zajmowało się masową produkcją wyrobów o stosunkowo niedużej wartości, takich jak grzebienie albo szpile do zapinania ubrań.

Przy transakcjach handlowych, podstawowym środkiem płatniczym był szlachetny kruszec, jego wartość oceniano za pomocą wagi. Monety traktowano tak samo jak kruszec, jako warte tyle, ile ważą. Jeśli ktoś kupował towar warty mniej niż moneta, którą chciał zapłacić, odcinano po prostu kawałek monety.

Oprócz monet, najczęściej płacono kruszcem w postaci sztabek oraz porąbanych kawałków srebra lub złota. Z anglosaskich źródeł z tego okresu wynika, że złoto było warte około 10 razy więcej niż srebro.

Zdarzały się oszustwa, polegające na pokryciu z wierzchu cennym kruszcem jakiegoś mniej wartościowego metalu, albo np. uformowaniu sztabki ze srebra stopionego z ołowiem. Takie oszustwa można było wykryć, nacinając powierzchnię nożem. Jeśli pod wierzchnią warstwą znajdował się inny metal, było to od razu widać, a jeśli kruszec nie był czysty, zmieniała się jego twardość. Jeżeli srebro zostało zmieszane z ołowiem, wtedy powstały stop był miększy od czystego srebra, a jeżeli zostało zmieszane z miedzią – twardszy.

Kruszec ważono przy użyciu przenośnych wag z dwiema szalkami i zestawem ołowianych odważników. Początkowo nie było standardów określających, z jakich odważników powinien się składać zestaw, zwracano tylko uwagę na to, żeby każdy odważnik był wyraźnie oznaczony (np. poprzez wtopienie z wierzchu monety albo wystającego kawałka metalu), żeby uniemożliwić podmianę w trakcie ważenia. Pod koniec IX wieku w Skandynawii zaczęto wytwarzać zestawy odważników wzorowane na stosowanych w świecie islamu.

Pierwszymi miastami w Skandynawii były Ribe i Hedeby w Danii oraz Birka w Szwecji. Największym z nich było Hedeby nad Bałtykiem, liczące 1000–1500 mieszkańców. Ribe przetrwało do dziś, natomiast Birka i Hedeby zostały opuszczone, między innymi na skutek wypłycania się morza, co powodowało coraz trudniejszy dostęp dla głęboko zanurzonych statków handlowych. Birka została opuszczona koło roku 980, a Hedeby do końca XI wieku.

2.4. STRUKTURA SPOŁECZNA

2.4.1. WPROWADZENIE

W epoce wikingów, w społeczeństwie skandynawskim byli ludzie wolni i niewolnicy. Ludzie wolni mieli prawo do noszenia broni, do przemawiania na lokalnych zgromadzeniach i do ochrony prawa. Niewolnik mógł zostać uwolniony w nagrodę za dobrą służbę, lub wykupić się z niewoli.

Większość ludzi wolnych była chłopami z własną ziemią lub dzierżawcami. Skandynawskie społeczeństwo nie było egalitarne, wśród wolnych ludzi byli zarówno pracownicy bez ziemi, jak i arystokracja. Władza i wpływy arystokracji opierały się na posiadaniu ziemi i na oferowaniu ochrony ludziom o niższym statusie, w zamian za ich poparcie. Nie było równości wobec prawa – w przypadku zabójstwa, im bardziej bogata i wpływowa była ofiara, tym większą grzywnę musiał zapłacić zabójca rodzinie ofiary. Pozycja społeczna nie była jednak określona raz na zawsze w momencie urodzenia – można było powiększyć swój majątek i podnieść swój status poprzez udział w udanej wyprawie łupieżczej, zyskownej wyprawie handlowej, lub przez wstąpienie na królewską służbę.

2.4.2. ARYSTOKRACJA

2.4.2.1. KRÓLOWIE

Na czele struktury społecznej stali królowie. Ich dochody pochodziły z ziemi, opłat pobieranych od kupców, danin i zdobyczy wojennych. Królowie organizowali również łupieżcze wyprawy – był to sposób zarówno na powiększenie majątku, jak i na zdobycie sławy i przyciągnięcie do siebie nowych stronników. Każdy król utrzymywał hirð – przyboczną drużynę wojowników, pełniącą na co dzień funkcję ochrony osobistej, a w razie wojny stanowiącą rdzeń królewskiej armii. Hirð nie liczył zwykle więcej niż kilkuset ludzi, ze względów finansowych – wojownikom trzeba było nie tylko zapewnić zakwaterowanie, wyżywienie, odzież i broń, ale również często obdarowywać ich złotem i srebrem, żeby zapewnić sobie ich lojalność.

Zasady dotyczące dziedziczenia tronu mówiły, że król musi być potomkiem króla, ze strony ojca lub matki. Zwykle tron dziedziczył jeden z królewskich synów, ale prawo do tronu miał każdy męski członek dynastii królewskiej. Co za tym idzie, często było wielu kandydatów do tronu i częste były wojny domowe. Kandydat który przegrał, nadal zachowywał formalne prawo do tronu, wynikające z posiadania królewskiej krwi, dlatego mógł zebrać wojowników, wyruszyć na łupieżczą wyprawę, a po zdobyciu majątku i sławy ponownie stanąć do walki o tron.

W Skandynawii, królowie byli postrzegani bardziej jako władcy ludzi niż terytorium. Dlatego mężczyzna posiadający królewską krew, mógł zostać uznany za króla nawet jeśli nie miał swojego królestwa, wystarczyło że potrafił skupić wokół siebie, i utrzymać, wojowników. Zebrać wojowników, dla kogoś mającego prawa do tronu, nie było trudno, jednak żeby ich utrzymać potrzebne było bogactwo. Władca, który nie posiadał ziemi, mógł to osiągnąć praktycznie tylko w jeden sposób – organizując łupieżcze wyprawy. Dlatego królów bez królestwa, mających swoich wojowników i żyjących z morskich najazdów, nazywano morskimi królami.

2.4.2.2. JARLOWIE

Najważniejsi po królach arystokraci, zarządzający dużymi terytoriami, nosili tytuł jarla. Najpotężniejsi jarlowie, tacy jak jarlowie Hlaðir w norweskim regionie Trøndelag, czy jarlowie Orkadów, sprawowali praktycznie królewską władzę na rozległych obszarach. Jarlowie – podobnie jak królowie – organizowali łupieżcze wyprawy, żeby zdobyć bogactwo, sławę i nowych stronników. Również, tak jak królowie, każdy jarl utrzymywał hirð.

2.4.2.3. HERSIROWIE

Najniższym szczeblem arystokracji, poniżej jarlów, byli hersirowie. Byli to posiadacze ziemscy, pełniący rolę lokalnych przywódców. Przewodniczyli lokalnym zgromadzeniom, a w razie wojny powoływali pod broń ludzi ze swojego terenu i dowodzili nimi. Było ich stać na porządny ekwipunek wojskowy, stanowili trzon każdej armii wikingów. Zwykle posiadali własny okręt, lub mieli jeden okręt do spółki z kilkoma innymi hersirami. Mogli zebrać załogę z dzierżawców uprawiających ich ziemię i innych ludzi wolnych, i na niewielką skalę grabić nadbrzeżne osady, albo ze swoim okrętem i załogą przyłączyć się do wielkiej wyprawy łupieżczej, organizowanej przez króla lub jarla. Jeśli było ich na to stać, utrzymywali również własny hirð.

Najstarszy syn hersira dziedziczył zwykle ziemię, a młodsi synowie byli przygotowywani do roli wojowników – ojciec kupował im dobrą broń i zapewniał porządne wyszkolenie. Mogli potem szukać bogactw na łupieżczych wyprawach, albo wstąpić do hirðu któregoś z arystokratów. W hirðach królów i jarlów większość wojowników stanowili synowie hersirów.

2.4.3. KARLOWIE

Większość społeczeństwa w Skandynawii stanowili karlowie, czyli ludzie wolni, niezaliczający się do arystokracji – chłopi z własną ziemią, dzierżawcy, rzemieślnicy, kupcy czy najemni pracownicy. Wszyscy mieli prawo głosu na lokalnych zgromadzeniach. Jeśli lokalny przywódca powoływał pod broń ludzi ze swojego terenu, karlowie mieli obowiązek stawić się na wezwanie z własną bronią. W przypadku najuboższych, których nie było stać na kupno broni, lokalny przywódca mógł albo wyposażyć ich w broń, albo zamienić im służbę na obowiązek dostarczenia określonych towarów.

To właśnie spośród karlów rekrutowała się większość szeregowych uczestników łupieżczych wypraw. Często widzieli w tym najlepszy sposób na pozyskanie kawałka własnej ziemi, czy to przez zdobycie go w odległym kraju, czy też kupienie po powrocie za łupy przywiezione z wyprawy. Jednak nie każdy miał możliwość zaciągnięcia się na wyprawę – chętnych bywało wielu, i w takiej sytuacji przywódcy wybierali tych, którzy posiadali najlepszą broń i mieli doświadczenie w walce. Co za tym idzie, dla najuboższych szanse wzięcia udziału w wyprawie były niewielkie.

2.4.4. NIEWOLNICY

Najniższą klasą społeczną byli thrallowie – niewolnicy, kupowani na targach, zdobywani w trakcie wypraw wojennych, lub skazywani na niewolę za pewne przestępstwa. Byli traktowani jak własność, którą można kupić i sprzedać. Cena niewolnika była zwykle zbliżona do ceny krowy. Właściciel miał prawo zabić niewolnika bez powodu, mógł również złożyć go w ofierze bogom. Dziecko dwojga niewolników również było niewolnikiem.

Niewolnicy mieli obowiązek mieć krótko obcięte włosy i nosić proste, białe szaty bez ozdób, żeby można ich było łatwo odróżnić od ludzi wolnych.

Duży wpływ na los niewolnika miały jego umiejętności. Ci, którzy byli dobrymi rzemieślnikami, skaldami, albo potrafili wróżyć z run, cieszyli się szacunkiem i żyli na wyższym poziomie niż niewolnicy nadający się tylko do prostych prac fizycznych.

Zdarzało się, że po śmierci wolnego człowieka zabijano jednego z jego niewolników i chowano w tym samym grobie, żeby usługiwał mu po śmierci.

Niewolnikom pozwalano czasem, oprócz wykonywania zobowiązań na rzecz właściciela pracować na własny rachunek, i w ten sposób zbierać pieniądze na wykupienie się z niewoli. Czasami niewolnik mógł się wykupić jeszcze przed uzbieraniem całej sumy – kwotę pozostałą do spłacenia odpracowywał wtedy już jako wolny człowiek.

2.5. KOBIETY W SPOŁECZEŃSTWIE WIKINGÓW

W społeczeństwie wikingów, role kobiet i mężczyzn były podzielone. Mężczyźni uprawiali ziemię, polowali, łowili ryby, handlowali i walczyli. Kobiety opiekowały się dziećmi, piekły chleb, przędły, tkały, przygotowywały posiłki.

W domu kobiety miały władzę nad niewolnikami i krewnymi pozostającymi na utrzymaniu, a ich zdanie liczyło się przy podejmowaniu decyzji dotyczących rodziny.

W czasie dłuższej nieobecności męża w domu, żona przejmowała całkowitą odpowiedzialność za sprawy dotyczące domu i gospodarstwa, a jeśli została wdową, zajmowała w pełni miejsce męża.

Na oddzielne omówienie zasługuje odpowiedź na pytanie: czy wikińskie kobiety brały udział w walce? Z jednej strony, sagi wspominają o kobietach-wojowniczkach, a w Skandynawii odnaleziono groby kobiet z epoki wikingów, pochowanych z bronią. Z drugiej jednak strony, w anglosaskich, frankijskich i irlandzkich kronikach z tego okresu, nie ma ani słowa na temat kobiet biorących udział w bitwach. Gdyby wikińskie kobiety walczyły u boku mężczyzn, kronikarze prawie na pewno nie pominęliby tego milczeniem. Kluczem do rozwiązania zagadki wydaje się być informacja zawarta w księdze Gesta Danorum (Dzieje Duńczyków). Autor, Saxo Grammaticus, twierdzi że w Danii, wśród wysoko urodzonych kobiet, rozpowszechniony był zwyczaj szkolenia się we władaniu bronią. Wygląda więc na to, że w społeczeństwie wikingów, część kobiet, przede wszystkim z rodzin arystokratycznych, szkoliła się w posługiwaniu się bronią, jednak nie było to robione z myślą o wojnach czy też wyprawach łupieżczych, a udział kobiet w walce był czymś wyjątkowym, zdarzającym się np. jeśli zaszła konieczność obrony domu przed napadem.

2.6. RODZINA

2.6.1. MAŁŻEŃSTWO

Małżeństwo było zwykle zawierane na drodze negocjacji między przyszłym mężem a ojcem panny młodej, ale wola kobiety była zazwyczaj brana pod uwagę. Panna młoda wnosiła do małżeństwa posag, a mąż płacił jej wiano. Jedno i drugie pozostawało po ślubie własnością żony. Kontrakt małżeński mógł określać jak zostanie podzielony wspólny majątek w przypadku rozwodu, ponieważ zarówno kobieta jak i mężczyzna mieli prawo do rozwodu. Rozwód był przeprowadzany poprzez wypowiedzenie przez jedną ze stron określonej formuły, w obecności świadków.

Na Islandii, zwyczajowa wysokość wiana wynosiła 8 uncji (0,23 kg) srebra, podczas gdy w Norwegii nie wypadało dać mniej niż 12 uncji (0,34 kg). Wiano w minimalnej wysokości 12 uncji (0,34 kg), określane było w Norwegii jako „wiano biedaka”.

Państwo młodzi, w prezencie ślubnym często dostawali między innymi małe kocięta. Dawano je zarówno ze względów praktycznych – żeby w nowym domu nie było myszy, jak i symbolicznych – koty były symbolem Frei, bogini miłości.

Małżeństwo traktowane było jako związek nie tylko między dwiema osobami, ale również dwiema rodzinami, które od tej pory miały obowiązek wspierać się wzajemnie, zarówno w przypadku konfliktu lub zagrożenia, jak i w codziennej pracy.

2.6.2. DZIECI

Nowo narodzone dziecko było kładzione na ziemi, skąd podnosił je ojciec i umieszczał w fałdach swojego płaszcza. Oznaczało to, że uznaje dziecko za swoje. Następnie, ojciec oglądał dziecko, i sprawdzał czy nie ma jakichś fizycznych wad. Jeżeli uznał, że dziecko ma deformacje, które uniemożliwią mu normalne życie, wynosił je do lasu i zostawiał tam na śmierć. Jeśli natomiast zdecydował, że dziecko będzie żyło, przeprowadzany był rytuał nazywany Ausa Vatni – dziecko polewano wodą i nadawano mu imię. Zwyczajowo, w trakcie ceremonii nadawania imienia, dziecko otrzymywało prezent. Mógł to być np. pierścień lub broń, ale również prawo własności do ziemi. Po nadaniu imienia, ojciec nie mógł już zmienić zdania co do losów dziecka. Wyniesienie go do lasu po przeprowadzeniu Ausa Vatni, byłoby traktowane jako morderstwo.

Zgodnie ze zwyczajem, dziecko otrzymywało również prezent, kiedy wyrżnął mu się pierwszy ząb.

Chłopiec, w dniu w którym zaczął samodzielnie chodzić, zwyczajowo dostawał w prezencie drewniany mieczyk. Jeśli pochodził z zamożnej rodziny, koło dziesiątego roku życia otrzymywał swój pierwszy żelazny miecz, mniejszy i lżejszy od mieczy używanych przez dorosłych.

Dorastające dzieci były zachęcane do pomocy rodzicom w gospodarstwie, i uczone praktycznych umiejętności. Dziewczynki uczono np. wyrabiania sera i warzenia piwa, podczas gdy chłopcy wprawiali się w polowaniu na nartach czy obróbce drewna i metalu. Chłopcy bawili się wykonując ćwiczenia, które miały przygotować ich do roli wojowników, takie jak skakanie z obciążeniem lub pływanie z bronią.

Ważną rolę w życiu chłopca z epoki wikingów, odgrywała nauka posługiwania się bronią. Nie było specjalnych szkół walki, ojcowie uczyli synów. Oczywiście powodowało to, że umiejętność walki, z jaką młody mężczyzna wchodził w dorosłe życie, zależała od tego, z jak zamożnej rodziny pochodził. Syn jarla, który na ćwiczenia mógł poświęcać tyle czasu ile chciał, a za nauczycieli miał doświadczonych wojowników z hirðu swojego ojca, z reguły potrafił władać bronią o wiele lepiej od syna ubogiego dzierżawcy, który większość czasu musiał pracować w gospodarstwie, a od ojca mógł nauczyć się co najwyżej podstaw posługiwania się włócznią.

Chłopiec był uważany za dorosłego, kiedy skończył 15 lub 16 lat (zależnie od prawa obowiązującego w danym regionie). Od tej chwili miał wszystkie prawa i obowiązki dorosłego człowieka, w szczególności obejmował go obowiązek służby w pospolitym ruszeniu.

2.6.3. IMIONA I PRZYDOMKI

Wśród imion, jakie nadawano dzieciom, zdarzały się imiona pochodzące od bogów (np. Thorstein lub Thorkel – od boga Thora) albo od zwierząt (np. Úlf – od wilka czy Björn – od niedźwiedzia). W niektórych rodzinach, tradycyjnie nadawano pewne imiona, np. w duńskiej rodzinie królewskiej najpopularniejsze były imiona Harald, Swen i Knut, a w norweskiej – Harald i Olaf.

Oprócz imienia, każdy Skandynaw posiadał patronimik, pochodzący od imienia ojca oraz płci osoby, która ten patronimik nosiła, np. Haraldsson – syn Haralda, Olafsdottir – córka Olafa.

Niektóre osoby dostawały również przydomki, związane z miejscem, z którego pochodziły (np. Ketil Norweg), charakterystycznym przedmiotem który posiadały (np. Asgot z Czerwoną Tarczą), albo jakąś cechą (np. Asgot Niezdarny).

Imię i patronimik kobiety nie ulegały zmianie po ślubie.

2.7. HIGIENA

Jak na standardy epoki, w której żyli, wikingowie bardzo dbali o higienę. Codziennie rano myli ręce i twarz, regularnie kąpali się, zmieniali odzież, i codziennie czesali włosy. Zwyczajowo kąpano się i robiono pranie w sobotę. W języku staronordyjskim, nazwa soboty brzmiała: „laugardagr”, co oznaczało: „dzień kąpieli”. W powszechnym użyciu, i to nie tylko przez arystokrację, były grzebienie. Używano również pęset, narzędzi do czyszczenia paznokci, a nawet łyżeczek do czyszczenia uszu.

Wiele gospodarstw posiadało specjalny, oddzielny budynek, pełniący funkcję łaźni.

2.8. UBIÓR

2.8.1. MĘŻCZYŹNI

Mężczyźni nosili trzy rodzaje spodni:

wąskie, dopasowane spodnie sięgające do kostek, przypominające legginsy,

spodnie do połowy łydki, rozszerzane u dołu, przypominające spodnie dzwony,

szerokie, workowate spodnie do kolan.

Noszono również owijacze: wąskie paski materiału owijające łydki i zachodzące na końcówki nogawek. Owijacze zapewniały dodatkowe ciepło i chroniły końce nogawek przed podarciem i wystrzępieniem.

Buty były robione ze skóry, zwykle koziej, z cholewkami lub bez. Mogły być zapinane za pomocą paska, guzików albo zakładane jak mokasyny. Zazwyczaj nie były zdobione, czasami cholewy barwiono lub stosowano ozdobne szwy.

Na górną część ciała zakładano tunikę z długimi rękawami, sięgającą poniżej pasa, zwykle wykonaną z wełny. Otwór na szyję był okrągły, mógł dodatkowo posiadać pionowe wycięcie na piersi z pojedynczym guzikiem. Końcówki rękawów oraz brzegi otworu na szyję mogły być ozdobnie wykończone lub wyszywane. Noszono jedną tunikę, lub kilka żeby zapewnić dodatkowe ciepło.

Na tunikę zakładano pelerynę, mającą postać prostokątnego kawałka materiału, spiętego broszą. Nie noszono jej symetrycznie – broszę umieszczano nie na piersi, tylko na prawym lub lewym barku, tak żeby ręka władająca bronią miała swobodę. Peleryny były zwykle wykonywane z wełny, nieraz dodatkowo podbijano je futrem, czasem zdobiono frędzlami lub wykańczano brzegi importowanym kolorowym jedwabiem.

Czapki robiono z wełny lub ze skóry. Miały kształt okrągły lub spiczasty, mogły być wyszywane lub bogato wykończone.

Pasy były robione ze skóry lub z wełny, z metalową klamrą. Przy pasie noszono zwykle nóż, oraz sakwę zawierającą drobne przedmioty codziennego użytku – grzebień, krzesiwo itp.

2.8.2. KOBIETY

Najbardziej wewnętrzną warstwą kobiecego ubioru, była sięgająca do ziemi koszula z długimi rękawami, z niebarwionego płótna. Mogła mieć dekolt w łódkę, lub okrągły z pionowym wycięciem na piersi, zapinanym na małą metalową broszę.

Na to zakładano suknię – płócienną lub wełnianą tunikę z długimi rękawami, również sięgającą do ziemi. Była zwykle farbowana na jasne kolory, a na torsie i na rękawach wyszywana, szamerowana lub zdobiona paskami jedwabiu.

Następną warstwą ubioru była suknia bez rękawów, na ramiączkach. Ramiączka spinano z torsem za pomocą dwóch dużych, ozdobnych broszy. Ta suknia była mniej bogato zdobiona, jako zewnętrzna warstwa codziennego stroju, w którym wykonywano prace domowe.

Zamiast peleryny, kobiety nosiły sięgający do ziemi wełniany kaftan z długimi rękawami, zapinany na dużą broszę umieszczoną na piersi. Był zwykle bogato zdobiony na torsie i na rękawach.

Kobiece buty nie różniły się od męskich.

Kolory, na jakie farbowano kobiece stroje, zależały zwykle od dostępności naturalnych barwników, takich jak korzeń marzanny barwierskiej czy liście urzetu barwierskiego. W Skandynawii najczęściej stosowany był kolor niebieski, na obszarach zajętych przez wikingów w Anglii – ciemnoczerwony, a w Irlandii – purpurowy.

2.9. ROLNICTWO I HODOWLA

Zbożem, które najlepiej rosło w surowym, północnym klimacie Skandynawii, był jęczmień. Dlatego też, najczęściej był uprawiany. Na niektórych obszarach uprawiano również żyto, orkisz, owies i len.

Podstawowym narzędziem używanym do orki było radło z drewnianą radlicą. Dopiero pod koniec epoki wikingów rozpowszechniły się metalowe radlice, a w Danii pojawiły się bardziej zaawansowane pługi z odkładnicami.

Hodowano krowy, owce, kozy, konie, świnie i drób. W Norwegii, gdzie ziemi ornej było najmniej, z początkiem lata krowy, owce i kozy wyprowadzano na górskie pastwiska, gdzie przebywały do jesieni, pod nadzorem pasterzy, którymi zwykle były dzieci właściciela zwierząt. Pozwalało to przeznaczyć całą posiadaną ziemię pod uprawy.

Doglądaniem zwierząt zajmowały się zarówno kobiety jak i mężczyźni, natomiast prace takie jak orka, siew, żniwa, nawożenie pola (odchodami zwierzęcymi i ludzkimi) oraz młocka, były zarezerwowane wyłącznie dla mężczyzn.

Wielu ludzi posiadało własne gospodarstwa, ci którzy mieli najwięcej ziemi dzielili ją na działki i wynajmowali dzierżawcom.

2.10. MYŚLISTWO I RYBOŁÓWSTWO

Polowano na jelenie, łosie, dziki i niedźwiedzie, przy użyciu łuków i włóczni. Zastawiano pułapki na mniejszą zwierzynę, taką jak zające. Na północy polowano na renifery, wieloryby, foki i morsy. Szczególnie cenną zdobyczą były morsy – dostarczały nie tylko mięsa, ale również skór, które doskonale nadawały się na liny okrętowe, oraz kłów, które osiągały wysokie ceny na europejskich targach.

Polowano również na morskie ptaki gnieżdżące się w nadmorskich klifach. Grupa myśliwych wypatrywała z góry klifu miejsc, w których są gniazda, a następnie opuszczano na linach jedną osobę, która po dotarciu na poziom gniazda łapała ptaki za pomocą siatki wyposażonej w długą rączkę, oraz wybierała z gniazda pióra i puch.

Ryby łowiono zarówno za pomocą sieci, jak i wędek wyposażonych w haczyki, spławiki i ciężarki.

2.11. DANINY OD SAMÓW

Dla wikińskich przywódców z północnej części Skandynawii, ważnym źródłem dochodów były daniny nakładane na Samów. Norweg Ottar, który w IX wieku odwiedził dwór angielskiego króla Alfreda Wielkiego, i który w swoich rodzinnych stronach pobierał takie daniny, mówił o tym następującymi słowami:

Danina składa się ze zwierzęcych skór, ptasich piór, wielorybich fiszbinów, ilin okrętowych robionych ze skór morsów ifok. Każdy płaci wedle swojej pozycji. Najważniejszy musi zapłacić 15 skór kun, 5 skór reniferów, jedną skórę niedźwiedzia, 10 miar piór, kurtkę ze skóry niedźwiedzia lub ze skór wydr, i2 liny okrętowe. Każda znich musi być długa na 60 łokci, przy czym jedna ma być ze skóry morsowej, adruga zfoczej.

Większość futer, które trafiały ze Skandynawii na zachodnio-europejskie rynki, pochodziła właśnie z danin płaconych przez Samów.

2.12. JEDZENIE

Chleb pieczono zwykle z jęczmienia, który był najczęściej uprawianym w Skandynawii zbożem. Czasami dodawano do niego żyto, orkisz, owies lub len. Na pszenicę było stać tylko bogatych.

Zboże mielono na mąkę za pomocą ręcznych, kamiennych żaren. Następnie, przaśne ciasto zagniatano w drewnianym korycie, i pieczono w żarze, na żelaznej patelni, albo w specjalnie służącym do tego celu piecu, zbudowanym przy ścianie domu.

Z tych samych zbóż, których używano do wypieku chleba, robiono również owsiankę.

Z mleka krowiego, owczego, i koziego, wyrabiano masło i ser. Produktem ubocznym przy produkcji sera była serwatka, wykorzystywana do konserwowania mięsa. Zsiadłe mleko zabierano na wyprawy morskie.

Mięso i ryby pieczono nad ogniem, na rożnie lub na dużym metalowym widelcu, albo gotowano. Robiono również gulasz, do którego dodawano najpopularniejsze w Skandynawii warzywa: kapustę, groch i cebulę.

Sól uzyskiwano przez odgotowanie wody morskiej.

Przygotowując zapasy na zimę, konserwowano mięso i ryby za pomocą soli, marynowano w solance lub w serwatce, wędzono albo suszono. Na Lofotach, do dzisiaj, co roku w styczniu i lutym zawiesza się ryby na drewnianych stojakach, żeby przez kilka miesięcy suszyły się na wietrze.

Podstawowym napojem, spożywanym codziennie, było piwo. Było zdrowsze od wody, ponieważ w procesie wytwarzania piwa ginęły bakterie, które były w wodzie. Zwykle każda rodzina sama warzyła piwo.

Pierwszym etapem produkcji piwa, było uzyskanie słodu jęczmiennego. Ziarna jęczmienia moczono w wodzie, potem czekano aż zakiełkują, a następnie suszono je i prażono. Fermentację uzyskiwano mieszając piwo kijem, na którym były kultury drożdży. Wikingowie nie wiedzieli co to są drożdże, ani jak działają, wiedzieli tylko, że piwo musi być mieszane specjalnym kijem, przekazywanym z pokolenia na pokolenie. Dla uzyskania odpowiedniego smaku, stosowano dodatki takie jak chmiel, jałowiec, wrzos, piołun, dziurawiec, mirt bagienny czy krwawnik pospolity.

Wikingowie hodowali pszczoły, w ulach zrobionych ze zwojów trawy. Plastry wkładano do worka, worek wykręcano, i zbierano wyciekający miód. Resztek, które pozostały w worku, nie wyrzucano – wykorzystywano je do produkcji miodu pitnego: worek z pozostałościami plastrów moczono w ciepłej wodzie, następnie odcedzano, wodę z rozpuszczonymi resztkami miodu mieszano tym samym kijem, który służył do mieszania piwa, i dorzucano dodatków smakowych.

Do gotowania używano kotłów, zawieszonych na łańcuchach nad ogniem. Kotły były robione z żelaza lub miedzi, albo rzeźbione ze steatytu. Steatyt jest na tyle miękki, że można w nim rzeźbić przy użyciu zwykłego noża, a przy tym długo trzyma ciepło, dzięki czemu dobrze nadaje się na naczynia kuchenne.

Przy stole korzystano z płaskich drewnianych talerzy, glinianych misek, noży i drewnianych lub rogowych łyżek. Czasami używano także dwuramiennych, metalowych widelców. Jedzenie podawano w drewnianych korytach lub na drewnianych tacach.

2.13. UCZTY

Uczty wyprawiali zwykle królowie i jarlowie. W głównej sali dworu władcy, po obu stronach centralnego paleniska, ustawiane były dwa długie stoły. Stół stojący po tej stronie, po której były drzwi, nazywany był niskim, a stół stojący po przeciwnej stronie – wysokim.

Wysoki