Autohipnoza świadoma i nieświadoma - Andrzej Kaczorowski - ebook + książka

Autohipnoza świadoma i nieświadoma ebook

Kaczorowski Andrzej

5,0

Opis

Autor, doświadczony hipnolog i doktor medycyny naturalnej dzieli się z tobą wiedzą o autohipnozie. Informacja zawarte w książce pomogą ci wykorzystać tę technikę oddziaływania na podświadomość w celu uleczenia duszy i ciała. Użyjesz swoich naturalnych zdolności do autohipnozy, aby odzyskać spokój ducha, a nawet pozbyć się nałogów. Nauczysz się harmonizacji czakr i zapobiegać wielu schorzeniom. Książkę uzupełnia nagranie z ćwiczeniami „Autohipnoza. Synchronizacja półkul mózgowych. Sztuka afirmacji w relaksie” w formacie MP3. Najlepsze jest jednak to, że wszystko osiągniesz w domowym zaciszu i przy wykorzystaniu swoich wrodzonych predyspozycji. Wykorzystaj moc autohipnozy! Zadbaj o zdrowie i dobre samopoczucie.

Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
czytnikach certyfikowanych
przez Legimi
czytnikach Kindle™
(dla wybranych pakietów)
Windows
10
Windows
Phone

Liczba stron: 314

Odsłuch ebooka (TTS) dostepny w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS
Oceny
5,0 (4 oceny)
4
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.
Sortuj według:
JoannaBob90

Nie oderwiesz się od lektury

Bardzo ciekawie i przyjemnie czytało się książkę. Autor szetelnie i prosto przedstawia techniki autohipnozy. Polecam każdemu kto chce zmienić swoje zycie na lepsze. . Książka wywarła na mnie ogromne wrażenie i nakłoniła do tego aby zacząć programować siebie na to co dobre eliminując negatywne myślenie, które jest naszym największym wrogiem.
00
MonikaAnn0507

Nie oderwiesz się od lektury

Rewelacja, polecam
00

Popularność




REDAKCJA:Ewa Karczewska

SKŁAD KOMPUTEROWY:Piotr Pisiak

PROJEKT OKŁADKI: Piotr Pisiak

KOREKTA: Anna Konstańczuk

Wydanie I

Białystok 2022

ISBN 978-83-8301-092-2

© Copyright by Studio Astropsychologii, Białystok, 2011.

All rights reserved, including the right of reproduction in whole

or in part in any form.

© Copyright for the Polish edition by Studio Astropsychologii, Białystok 2011

All rights reserved, including the right of reproduction in whole or in part in any form.

Wszelkie prawa zastrzeżone. Bez uprzedniej pisemnej zgody wydawcy żadna część tej książki nie może być powielana w jakimkolwiek procesie mechanicznym, fotograficznym lub elektronicznym ani w formie nagrania fonograficznego. Nie może też być przechowywana w systemie wyszukiwania, przesyłana lub w inny sposób kopiowana do użytku publicznego lub prywatnego – w inny sposób niż „dozwolony użytek” obejmujący krótkie cytaty zawarte w artykułach i recenzjach.

Poczyniono wszystkie starania, aby upewnić się, że informacje zawarte w tej książce są pełne i dokładne. Niemniej jednak, ani wydawca, ani autor nie zajmują się udzielaniem profesjonalnych porad poszczególnym czytelnikom. Pomysły, procedury i sugestie zawarte w tej książce nie mają na celu zastąpienia konsultacji z lekarzem. Wszystkie sprawy dotyczące zdrowia wymagają nadzoru medycznego. Ani autor, ani wydawca nie ponoszą odpowiedzialności za jakiekolwiek szkody, rzekomo wynikające z korzystania z informacji i sugestii zawartych w tej książce.

Bądź na bieżąco i śledź nasze wydawnictwo na Facebooku.

www.facebook.com/Wydawnictwo.Studio.Astropsychologii

15-762 Białystok

ul. Antoniuk Fabr. 55/24

85 662 92 67 – redakcja

85 654 78 06 – sekretariat

85 653 13 03 – dział handlowy – hurt

85 654 78 35 – www.talizman.pl – detal

strona wydawnictwa: www.studioastro.pl

Więcej informacji znajdziesz na portalu www.psychotronika.pl

Psychoterapia

Przejdź obok, chorobo.

Zdrzemnij się wreszcie, bezsenności natrętna.

Pustko, czmychnij w oddalenie.

Bądź niesłyszalne, kolczaste słowo

I niezauważony, akcie agresji.

Omijaj, zblakła chwilo.

Odsuń, nieprzyjazny geście.

Utopcie się, łzy.

Może bez was uda się zlekceważyć,

Zaczepki losu.

– Felicja Wołyńska

Wstęp

Możesz dokonać wszystkiego, o czym pomyślisz. Zaczynaj! W śmiałości jest geniusz, siła i magia.

– Goethe

Moja książka nie jest przypadkiem. Moje życie tu i teraz również nie jest przypadkiem. Ludzie, miejsce w tym życiu i moja rodzina również nie są przypadkiem. I to, że wy teraz trzymacie w swoich rękach moją książkę, nie jest przypadkiem. To, że czytając moje wywody filozoficzne, doświadczenia w pracy z podświadomością, zgadzacie się z tym lub też nie, również nie jest przypadkiem. Jak również nie jest przypadkiem, że sentencją wstępu do tej książki jest wiersz mojej nauczycielki, polonistki, pedagog Felicji Wołyńskiej pt. Psychoterapia, za co jej serdecznie dziękuję. Wszystko, co powstaje z jakiegoś powodu, według sztuki, jest najlepszym celem. I ten cel starałem się zachować w treści mojej książki, czyli jest to książka o nas, o naszej podświadomości, która nie zna przypadków ani też czasu i przestrzeni. Tam istnieje wszystko w idealnym porządku i założonym celu. W życiu duchowym zło nie istnieje, zło tkwi w materii. To, że nasze dusze, tu i teraz, na ziemi istnieją w ciele materii, również nie jest przypadkiem. Jest to cel Ducha z góry założony – praw natury i Boga śmierci, i narodzin, czyli prawa karmy. Przypadki powstają bez celu. Słyszę często powiedzenie, że nie ma przypadków w naszym życiu. Mam odmienne zdanie. Uważam, że istnieją przypadki, które stwarzamy, ale one nie istnieją bez celu. Przypadkiem może być kombinacja myśli naszych bez celu, ale ona ginie, ponieważ nie ma oparcia w działaniu, czyli przypadki nie mają energii w działaniu bez celu. Każdemu działaniu musi odpowiadać założony cel. To, co powstaje przypadkiem, jest zawsze nieokreślone. Zgodnie z intencją Natury, mądrość jest najwyższym celem człowieka. Myśl tworzy działania, czyli nasza świadomość służy do myślenia i działania. Jeżeli tak jest, to rzeczywiście nie ma przypadków, a jeżeli jest odwrotnie, to na pewno będziemy mówić o przypadku w życiu człowieka. Jeżeli wpierw działamy, a później myślimy, to będzie przypadek, w którym już nie będzie zachowanego celu. Jedynie może zaistnieć zakończenie sprawy lub życia, ale nie jest to koniec naszego istnienia i również nie jest to przypadek.

Umysł ludzki jest czymś naprawdę wspaniałym, umiejącym w wyobraźni zdziałać wszystko, nawet to niewyobrażalne. Mimo tysiącleci różnorodnych doświadczeń, wciąż udaje mu się od czasu do czasu wydobyć z ludzi to, co najlepsze w nich samych. Oto moje motto: „Ilekroć twierdzisz, myślisz, że źle ci jest i nic nie jesteś wart lub uważasz, że jest ci dobrze i jesteś wartościowym człowiekiem, wiedz, że zawsze masz rację. To ty jesteś efektem swoich nawyków myślowych i tak się dzieje w twoim życiu, jakie są twoje myśli”.

Jak wiadomo, wszyscy mówią o wyższości umysłu nad materią, jest to prawda, ale jednak jest to wciąż dualistyczny sposób postrzegania rzeczywistości. Nadszedł czas, ażeby jednak nie odłączać umysłu od materii. W stanie hipnozy i autohipnozy nie ma czasu i przestrzeni. Jeżeli postrzegamy świat duchowy zmysłami wewnętrznymi, w którym jednak obowiązują prawa specyficznej redukcji stanu kwantowego, jest to jednak nadal nieodłączny związek jednego z drugim, czyli myśli i materii, nie ma jednego bez drugiego. Pozostaje więc bez odpowiedzi podobnie jak pytanie „Co było pierwsze: jajko czy kura?”. Jedno jest pewne, że świadomość sama w sobie jest czymś pierwotnym, zaś energia i materia są jej wytworami, ale są jednak ze sobą powiązane. Uważajmy więc na nasze myśli, to one tworzą materię. Uważam, że sen Newtona o podzielonym świecie mija i teoria kwantowa powoli zmienia światopogląd na otaczającą nas rzeczywistość. Z pewnością nasz świadomy umysł nie jest w stanie postrzegać tych zjawisk. Jedynie nasza podświadomość może rozumieć równoległą rzeczywistość w stanie autohipnozy i ją świadomie uświadomić.

Kiedy próbujemy rozwiązać problemy, korzystając z myśli, stawiane pytania i uzyskiwane odpowiedzi odnoszą się wyłącznie do ego. Szczerze postawione pytanie odnosi się do czegoś, czego nie wiemy. Kiedy nie jesteśmy pewni, kim lub czym jesteśmy, oznacza to, iż pozostajemy rozdarci pomiędzy tym, czego żąda nasze ego, a tym, co z natury człowiekowi jest dane i przynależne. Kiedy doświadczamy prawdy, wydaje się ona cudem, ponieważ nie pochodzi od nas, takich, jakimi świadomie jesteśmy, lecz ze świadomości będącej jednością z Bogiem naszej podświadomości.

Ażeby otrzymywać właściwe odpowiedzi i podpowiedzi naszej podświadomości, musimy zapomnieć o myśleniu świadomym i umieć korzystać z potencjału podświadomego umysłu w stanie autohipnozy świadomej. Jedynie w takim stanie, w ciszy, w spokoju, w stanie wyłączenia ze świata zewnętrznego możemy odnaleźć odpowiedź na każde pytanie i każdy problem zostanie rozwiązany.

Celem pisania tej książki była potrzeba czytelników, od których otrzymuję wiele listów i e-maili z zapytaniami na temat terapii hipnozą i autohipnozą. Są osoby, które, jak same określają, boją się hipnozy. Nie tylko samego seansu, ale skutków i zachowań po seansie. Na mojej stronie internetowej www.hypnosis.pl staram się przybliżyć temat hipnoterapii oraz wyjaśnić możliwości terapeutyczne z wykorzystaniem zjawiska i stanu hipnotycznego. Na przestrzeni wielu lat mojej praktyki hipnoterapeutycznej zebrałem wiele zapytań na temat terapii hipnozą oraz samego zjawiska autohipnozy i zastosowania jej w innych dziedzinach życia oraz sferach duchowych w pracy sam ze sobą. Na tej podstawie przygotowałem książkę pt. „Kaczorowski zdradza tajniki hipnozy”. Jest to książka, która przybliża nie tylko możliwości terapeutyczne, ale również dotychczas nieznane techniki hipnozy wykorzystywanej w kryminalistyce, wojsku, reklamie, polityce, edukacji, sporcie i innych dziedzinach życia z wykorzystaniem autohipnozy.

Czym jest autohipnoza – łatwiej powiedzieć, czym nie jest, a więc autohipnoza na pewno:

✓ nie jest siedzeniem przed telewizorem i wpatrywaniem się w ekran plazmy,

✓ nie jest siedzeniem za kierownicą samochodu, wpatrywaniem się w przerywaną linię na jezdni i słuchaniem szumu silnika,

✓ nie jest bezmyślnym wpatrywaniem się przez okno na ulicę lub w sufit,

✓ nie jest podróżą pociągiem czy też autobusem i śledzeniem przejechanej drogi,

✓ nie jest bezproduktywnym sobotnio-niedzielnym leżeniem w łóżku i gapieniem się w sufit lub telewizor,

✓ nie jest nieproduktywnym leniuchowaniem w fotelu,

✓ nie jest tym wszystkim, co nazywamy lenistwem i stratą cennego czasu, itp.

Autohipnoza jest to korzystnie wykorzystany czas na pracę z własnym wewnętrznym „Ja”, swoją podświadomością i nadświadomością, we współpracy ze świadomym umysłem. W autohipnozie dochodzi do synchronizacji półkul mózgowych z medytacją, wizualizacją i koncentracją na własnym organizmie oraz do kontroli umysłu. Umysł podświadomy zawsze podlega sugestii, jest przez nią kontrolowany. Należy sobie uświadomić, że podświadomość akceptuje nasze życzenia, a wszystkie rzeczy, które przytrafiają się w naszym życiu, są owocem myśli wpisanych w podświadomy umysł. Podświadomość jest jak gleba, która przyjmuje każde ziarno, które w nią wkładamy bez względu na to, jaką ono ma wartość.

Należy pamiętać, że to, co uważamy za prawdę, nasza podświadomość przyjmuje bezkrytycznie. I to zostanie zaakceptowane przez podświadomość, a następnie urzeczywistnia się w naszym życiu w postaci doświadczenia lub zdarzenia. „To my jesteśmy efektem naszych nawyków myślowych”. Taką formułę powtarzam często swoim pacjentom i podopiecznym w terapii. Z naszym umysłem jest podobnie jak z kapitanem na statku, którego rozkazy muszą być realizowane.

Świadomość jest kapitanem, to ona myśli i działa, a reszta organizmu jest statkiem, na którego rzecz pracują nasze myśli, czyli załoga, i wykonują polecenia kapitana umysłu. Oto prosta i zrozumiała ilustracja. W autohipnozie używamy modyfikacji, które polegają na zagłębieniu się w myślach i rozmyślaniu podobnie jak modlitwa. Z tym że w autohipnozie tworzymy wizje obrazów z życia, czyli przeszłości, i tworzymy obrazy przyszłości, rozwiązując problemy życiowe. Czyli rozpamiętując i rozmyślając nad filozofią życia i problemami dnia codziennego, łącząc się z naszą wyższą jaźnią, czyli umysłem ducha, za pomocą którego rozwiązujemy nasze sprawy. Jednym z celów autohipnozy jest zrozumienie granic naszego istnienia w świecie materialnym, które sobie wyznaczyliśmy, oraz zrozumienie siebie poprzez wewnętrzny dialog. Nie wszystko postrzegamy za pomocą pięciu zmysłów – szóstym zmysłem jest intuicja. I właśnie w stanie autohipnozy dochodzi do synchronizacji półkul mózgowych, gdzie właśnie zostaje ona uruchomiona. Intuicja jest to pomost pomiędzy świadomością a nieświadomością. Wówczas możemy przeprowadzić wewnętrzny dialog pomiędzy dwoma umysłami, kontaktując się z wyższym „Ja” z udziałem świadomego umysłu.

Pozostaje odwieczne pytanie „Czy ja stwarzam rzeczywistość, czy to ona mnie stworzyła”.

Wspólna autohipnoza z przyjacielem

Żyjemy w systemie zwanym ciałem, powiązanym z innymi systemami świata zewnętrznego – ludzi i środowiska. Zależymy od wielu czynników swojego organizmu, które na nas działają, na które reagujemy, choć ich nie odbieramy zmysłami. Dysponujemy kilkoma metodami zbierania informacji:

✓ używamy różnych narzędzi pomiarowych w badaniach i analizie świadomej,

✓ używamy umysłu, by zbierać informacje poprzez myślenie,

✓ następne informacje są poddawane procesowi świadomego, analitycznego, logicznego rozwiązywania, badania i sortowania spraw w umyśle świadomym,

✓ dalej następuje krytyka i ocena,

✓ zbieramy informacje również w stanie kontemplacji, gdy umysł świadomy jest w stanie spoczynku,

✓ również w stanie medytacji dochodzi do oczyszczania umysłu z negatywnych myśli.

Zaś autohipnoza jest techniką, która łączy wszystkie metody zbierania informacji, analizowania, porządkowania i rozwiązywania problemów, tworząc myślokształty przyszłościowe, pozytywne i konstruktywne.

Uważam, że niekoniecznie wszyscy powinni poddawać się autohipnozie i wnikaniu w życie podświadomości. Kiedy poznaliśmy świat fizyczny, prawa, jakie nim rządzą, układ swojej pracy w świecie materii, życie organiczne, procesy związane z człowiekiem. Dopiero wówczas możemy poznawać cel wszechświata i życie duchowe, pozamaterialne. Liczne religie uczą nas, że ten cel i świat duchowy poznajemy poprzez kontemplację, modlitwę i uczestnictwo w życiu religijnym. Uważam, że nie jest to konieczne i musi tak być, ażeby zbierać informacje o świecie duchowym. Autohipnoza, dialog ze sferą duchową naszej nieświadomości jest świetną metodą, ażeby poznać świat duchowy, w którym jesteśmy zanurzeni od zawsze i również istniejemy po śmierci fizycznej. Podstawową naturą istot ludzkich jest ostateczna jedność, do której dążymy i w autohipnozie się zanurzamy. Ostateczna Boska jedność jest wieczna i ponadczasowa, stanowi prawdę od początku do końca.

Wszelkie słowa i czyny są przepływami świadomości, a wszelkie życie wyłania się z nieświadomości i jest przez nią podtrzymywane. Cały wszechświat jest przejawem nieświadomości. Zaś rzeczywistość wszechświata to jeden bezgraniczny ocean nieświadomości w ruchu, czyli świadomości Boga – jedności.

To jest ważne, że w niej ciągle istniejemy, nie zdając sobie z tego sprawy. Jesteśmy jedynie wierzchołkami w dziesięciu procentach naszego istnienia w materii, a pozostała część – 90% – naszego jestestwa jest zanurzona w oceanie duchowym. Po naszej śmierci materialnej ponownie zanurzamy się w świecie ducha Jedności, świadomości Boga. Z tym że świadomość tego stanu niekoniecznie następuje po naszej śmierci, ale za życia na ziemi i istnienia w Duchu. Właśnie autohipnoza jest najdoskonalszą metodą i techniką, za pomocą której ten pomost pomiędzy światem materii i ducha uzyskujemy tu i teraz.

Autohipnoza to bezpieczna metoda dla każdego, chcącego zgłębić tajemnice własnego umysłu, nieświadomości, wewnętrznego Boskiego „Ja” i zewnętrznych przejawów transcendentalnej rzeczywistości. Dzięki medytacji w autohipnozie możemy poznać swoją osobowość i jej wszystkie strony dobre i złe. Również zetknąć się z naturą wszechświata, z korzyścią na rozwój duchowy oraz uzdrowienie ciała i duszy. Jak również uzyskać korzystne odczucia wyciszenia, cierpliwości wobec siebie i innych. Ten stan doprowadza do spojrzenia na świat materialny z innego, wyższego poziomu świadomości. To wszystko można uzyskać i doświadczyć w pracy z samym sobą. Ażeby jednak uzyskać pełniejszy stan autohipnozy na drodze rozwoju duchowego i podróżach astralnych, polecam indywidualne seanse hipnotyczne.

Osobom chcącym poddać się seansom hipnoterapii często polecam nagrania autohipnozy z afirmacjami na poszczególne problemy psychiczne i zdrowotne. Począwszy od autohipnozy – synchronizacji półkul mózgowych, pamięci i koncentracji, Imagoterapii, poczucia swojej wartości i pewności siebie, depresji, bezsenności, nałogów: alkoholu, papierosów, redukcji nadwagi, zwiększenia sprawności seksualnej, dla kobiet w ciąży, na relaks i odprężenie, na sukces, bogactwo i dobrobyt, aż po reinkarnację w autohipnozie. Wcześniejszy kontakt mentalny ze mną w autohipnozie pozwala pacjentom zapoznać się z przebiegiem seansu hipnotycznego. Jeżeli pacjent wcześniej, w trakcie słuchania nagrania autohipnozy, przeszedł seans ze mną, to wówczas ma pewien obraz – rozpoznanie przebiegu seansu hipnotycznego w terapii indywidualnej. Podstawą autohipnozy jest umiejętność rozluźnienia się oraz koncentracja na oddechu i wyłączenie kontroli zewnętrznej. I to jednak wielu ludziom przychodzi najtrudniej. Kiedy jesteśmy zestresowani, napięci, zdenerwowani, zmartwieni, wówczas jest to jednak problem. Większość napięć jest związana z pracą, rodziną, finansami i problemami codziennymi, a to odbija się negatywnie na naszym organizmie i na spokoju naszego umysłu. W codziennym życiu nie zawsze znajdujemy ujście dla stresu. W stresie i emocjach strachu, lęku wydziela się duża ilość adrenaliny, przyśpieszony zostaje proces oddychania i metabolizm. Układ obronny organizmu zostaje spowolniony. Kiedy stres mija, w naszym organizmie pozostają jednak substancje chemiczne po nim i to ma negatywny wpływ na układ odpornościowy, pokarmowy, pozbawiając nas energii. Częste przeżywanie stresu doprowadza do depresji i poważnych chorób. Autohipnoza świadoma pomaga rozładować stres i wyciszyć organizm.

Autohipnoza nagrań MP3 na relaks i odprężenie

Po zapoznaniu się z treścią nagrania autohipnozy osoby poddające się seansowi hipnozy mają pewien obraz terapii i autohipnozy. Na pewno ułatwia to wstępną rozmowę oraz seans terapeutyczny, ponieważ instruktaż wstępnego seansu pacjent odbył już sam. Zawsze zaznaczam, że podobnie odbywa się seans w gabinecie i pacjent w trakcie seansu terapeutycznego nie traci świadomości ani też kontaktu ze światem zewnętrznym, a hipnoza nie jest utratą świadomości ani narkozą. Jest to stan zmiennej częstotliwości świadomości pomiędzy jawą a snem. Ale nie jest to sen fizjologiczny ani jawa, czyli stan zmienionej świadomości, obniżonej częstotliwości pracy fal mózgowych, stan alfa i theta.

Ludzkie zachowania są podatne na wpływy innych i środowiska. Obszar naszego mózgu zniszczony przez lata niezdrowego myślenia może dzięki pozytywnemu myśleniu i programowaniu ponownie stać się obszarem postępu i rozwoju. Poznając ograniczenia możemy w sobie zwalczyć to, co złe i niepotrzebne. Sposób, w jaki żyjemy, ubieramy się, jemy, pijemy, śpimy, postępujemy, a nawet kochamy się, zależy od tego, co widzimy i słyszymy. Telewizja otępia nasz umysł i wprowadza go w stan podatności na sugestie, a tym samym umożliwia kontrolowanie ludzkich zachowań. Większość ludzi zapada w pewien trans, kiedy wpatruje się w migoczący ekran telewizora. Nieuświadomiona perswazja pozostawia swoje ślady w zbiorowej podświadomości, a szczególnie opinie i reklamy wpływają na zdrowie i zachowanie każdego z nas.

Praca przy komputerze nie jest relaksem i odpoczynkiem

Kiedy siedzimy przed telewizorem lub komputerem rozluźnieni, skupieni na świetle, wówczas przyjmujemy skierowane do nas sugestie. Jest to stan szczególny hipnozy i działają trzy zasady hipnozy:

1. Wyciszenie;

2. Skupienie;

3. Sugestia.

Wówczas jesteśmy wyjątkowo podatni na perswazję przy zachowaniu świadomości, w stanie alfa. Przeciętny człowiek spędza około piętnastu lat przed telewizorem. Niedobrze jest, kiedy dla spokoju rodziców małe dzieci sadza się przed telewizorem. Nie dość, że niszczy się oczy, ale też mózg zostaje zbombardowany strasznymi bajkami, ordynarnymi i wulgarnymi filmami, jak również reklamami. Wówczas zostaje przytłumiony instynkt samozachowawczy. Nasze zmysły są atakowane przez mechanizmy psychologiczne, których nasza świadomość nie jest w stanie wykryć. Media zmieniają ludzi w kaszkę, zamiast ich umacniać i pomagać wykorzystywać zdolności radzenia sobie.

Perswazja mediów wywołuje emocje strachu, zagrożenia, poczucie lęku, winy i samotności. Pobudza nawet fizyczne zachowania tych objawów. Jest to autohipnoza nieświadoma. Faktycznie można to wszystko zmienić, pracując nad sobą poprzez autohipnozę świadomą, a jeżeli nie potrafimy sami zapanować nad nieświadomym programem, w końcu wpadamy w sieć szkodliwych zachowań, co doprowadza do przyjęcia szkodliwego stylu życia:

✓ przejadanie się,

✓ negatywne myślenie,

✓ środki pobudzające,

✓ środki uspokajające,

✓ alkohol, papierosy,

✓ narkotyki itd.

Zauważam, że niektórzy ludzie kolekcjonują złe nawyki i traktują je jak swoje hobby, obciążając się wszystkimi nałogami. Tak ważne jest oddzielenie pozytywnych wrażeń od negatywnych. Można tego dokonać w autohipnozie świadomej. W stan autohipnozy wprowadzamy się samodzielnie, podobnie jak w transie hipnotycznym przechodzą te same etapy.

Osoby w trakcie wchodzenia w stan hipnozy przechodzą przez stan alfa, następnie theta. Stan alfa to stan zmiennej częstotliwości pracy mózgu mierzonej w Hercach (Hz), gdzie częstotliwość obniża się z 14 Hz do 10 Hz. Wówczas rozluźnia się układ mięśniowy i kostny całego ciała, ciało staje się ciężkie, leniwe, podobnie jak przed snem. Następnie obniża się częstotliwość pracy mózgu i ciała od 10 Hz do 7 Hz. Jest to stan theta – przedsionek snu. Terapeuta w tym stanie przeprowadza seans terapeutyczny i może nawiązać kontakt z podświadomością i pomóc odprężyć się oraz rozluźnić poprzez wizualizację przyjemnego miejsca relaksu, odpoczynku. Najczęściej jest to miejsce na łonie natury: plaża, morze, rzeka, jezioro, góry lub ogród, łąka, sad. Takie miejsce, które kojarzy się z przeszłością, tam, gdzie chcielibyśmy wrócić wspomnieniami w swojej wyobraźni do przeszłości, do dzieciństwa. Autohipnoza uwalnia nas od lęków, pozwala wyciszyć dialog wewnętrzny, zniwelować negatywne myśli oraz osiągnąć uczucie spokoju. Bardzo ważną sprawą kontroli umysłu jest panowanie nad myślami destrukcyjnymi, które mogą nas prześladować strachem przed porażką, obawą przed opinią innych, poniżeniem, odrzuceniem, utratą kontroli nad sobą, przed chorobą itp. Poprzez medytację w autohipnozie doprowadzamy się do wyciszenia wewnętrznego i synchronizacji półkul mózgowych lewej – świadomej i prawej – nieświadomej, które powinny być aktywne i razem współpracować. Często piszę o tym, że nasza świadomość to właśnie umysł logiczny, analityczny, którym od dzieciństwa uczymy się i rozumujemy. Uczą nas rodzice, nauczyciele, środowisko życia i pracy, uczą nas błędy życiowe. Duży wpływ mają na nas zarówno inni ludzie, jak również złe i dobre środowisko. Sami także uczymy się życia poprzez doświadczenia życiowe – nazywam to samoprogramowaniem się. Nasza świadomość, średnie „Ja”, z której korzystamy w naszym życiu, tj. od 5 do 7% umysłu, a reszta to nasza nieświadomość. Nasza nieświadomość, tj. podświadomość (niższe „Ja”) i nadświadomość – wyższe „Ja”. Einstein określa świadomość człowieka, te 7%, jako sługę, który służy nieświadomości, nazywanej przez niego darem Boga (częścią Boga). Ja zaś określam naszą świadomość (owe 7%) uczniem, który został nauczony przez pozostałą część (90%) i jej służy. Tak właśnie – służy, ponieważ spełnia jej potrzeby i uczestniczy przy realizacji jej potrzeb i programu życiowego. To my właśnie świadomie zaspokajamy potrzeby nieświadomości i spełniamy jej potrzeby nie tylko fizjologiczne, biochemiczne, energetyczne, ale i duchowe.

Świadomość służy do logicznego myślenia i prawidłowego działania dla potrzeb nieświadomości, istnieje w świecie materialnym i utrzymuje nas przy życiu. Autohipnoza jest formą i sposobem rozmowy z nieświadomością i poprzez podświadomość umożliwia tworzenie obrazów przyszłości w nadświadomości. Wstępnym stanem autohipnozy jest medytacja, która jest świadomą, naturalną percepcją, jasnym i swobodnym umysłem. Po odprężeniu umysłu i zapanowaniu nad myślami stwarzamy wizualizację myślokształtów o przyjemnej scenerii relaksu, odprężenia, rozluźnienia na łonie natury. Stwarzamy obrazy jasnego, błękitnego nieba, zielonej trawy, lasu, łąki, słonecznego wybrzeża, jasnożółtego piasku, lazurowego morza, pięknej scenerii. Dostrajamy swój organizm, ciało do wibracji tego miejsca, do 10 Hz, tak jak wibruje przyroda, natura. Dzięki odprężeniu, wyciszeniu, wyłączeniu się ze świata zewnętrznego skupiamy uwagę na swoim wnętrzu. Stwarzamy wizualizację tego wspaniałego miejsca wypoczynku. Można w swojej wizualizacji wrócić do wspomnień z przeszłości, z dzieciństwa, do takich miejsc i sytuacji, do których chcielibyśmy wrócić w swojej wyobraźni. Dzięki takiemu stanowi otwiera się nasz wewnętrzny świat, ukryty w jądrze naszej istoty, za fasadą ego odkrywamy nasze prawdziwe „Ja”. W ten sposób możemy dotrzeć do płaszczyzny świadomości, swojego prawdziwego wnętrza, ukrytego pod powierzchnią świadomego umysłu. Od pradawnych czasów autohipnoza była wykorzystywana do przeniknięcia tajemnic podświadomości i odkrycia zawartych w niej cudów świata duchowego.

Świat duchowy i świat materii – fizyczny – tworzy jedną całość rzeczywistości, w której istniejemy. Można ją jedynie podzielić na aspekty życia fizycznego i duchowego, ale to od nas zależy, które z nich będzie bardziej preferowane w naszym życiu.

Poziom duchowy

Poziom materii

✓ świadomość

✓ umysł

✓ duch

✓ wyższa jaźń

✓ Bóg

✓ rzeczywistość fizyczna

✓ materia

✓ nauka

✓ natura

✓ rzeczy

Uważam, że skoro jedna rzeczywistość tworzy te dwa poziomy, to warto korzystać szczególnie za życia na ziemi z nich obu. Tak, ażeby twardo stać na ziemi i brać z niej to, co dobre, mieć uniesioną głowę do góry i czerpać inspirację do życia z poziomu duchowego, podobnie jak czerpać energię życiową Jin i Jang.

Autohipnozy jako formy medytacji proszę nie łączyć z religiami ani też z filozofiami Wschodu takimi jak buddyzm, hinduizm, zen, tao, joga i inne. Jak również z formami Zachodu i tradycjami chrześcijańskimi. Choć modlitwa jest także formą medytacji – autohipnozy – przy schorzeniach, wizualizacji obrazów uzdrawiania i odpoczynku, bogacenia się, jest również formą załatwienia pozytywnie różnych spraw. W stanie autohipnozy doświadczanie i przeżycia występują w wolnych skojarzeniach. W połączeniach myślowych stwarzamy myślokształty, a świadomość zawęża się do sceny, obrazu – tak budzą się uczucia i emocje. Ważne jest, żeby podróż mentalna w stanie autohipnozy odbywała się w spokoju i skupieniu, a nie w pośpiechu. Podczas podróży mentalnej w wyobraźni ujawniają się naturalne wzorce falowe i sprzeczności naszego życia, określone biorytmami przeciwstawnych biegunów. Zamykając oczy możemy przy muzyce relaksacyjnej doprowadzić do wyciszenia organizmu, osiągając stan alfa. Następnie poprzez medytację pozwolić opanować swoje myśli i pozwolić, żeby umysł skoncentrował się na jednej myśli lub nagraniu MP31 z sugestiami prowadzącego seans terapeutyczny. W trakcie autohipnozy najlepiej poddać się prowadzącemu seans poprzez słuchanie nagrań z sugestiami. I o takich będę pisał nawiązując do moich nagrań autohipnozy.

Tego typu forma autohipnozy jest bardzo skuteczna i odnosi sukcesy terapeutyczne w całości, ponieważ nie angażuje świadomego umysłu do kierowania wizjami i sugestiami potrzebnymi w trakcie seansu. W tym stanie, podobnie jak na jawie, możemy plastycznie kształtować i planować swoją podświadomość przywołując wrażenia zmysłowe wewnętrzne.

Autohipnoza jest tak stara jak świadomość ludzka. Autohipnozą określam pomost pomiędzy świadomością a nieświadomością człowieka z pobudzeniem wyobraźni. W dzisiejszych czasach postępu technicznego, środków przekazu, mediów człowiek odchodzi od wyobraźni. Ponieważ staje się zbyt wygodny i leniwy, nie musi dużo myśleć, a za niego pracują komputery.

I tak nie mamy czasu dla siebie, ciągły pośpiech, chroniczny brak czasu, cały dzień wypełniony zajęciami, nieraz trudno znaleźć czas na medytację, ale należy pamiętać o tym, że każdemu człowiekowi należy się czas dla siebie i na odpoczynek. Człowiek lepiej zorganizowany pozostaje pod mniejszą presją i ma więcej czasu na relaks, odpoczynek. Dzięki temu jest bardziej zrelaksowany, a zatem łatwiej może skupić się na medytacji w autohipnozie, co z kolei daje mu większe poczucie spokoju, a zatem chwile spędzone w autohipnozie należy traktować jak prezent dla samego siebie, a to dobry powód, by znaleźć na nie czas.

Poprzez medytację doprowadzamy do psychosomatycznej jedności: ciało – dusza – duch (umysł). Jest to wspólny element zdrowia i opanowania źródła rozwoju indywidualnych zdolności. Bardzo ważne w trakcie autohipnozy jest zwrócenie się ku energii umysłowej i doprowadzenie się do transu, podobnie jak w trakcie hipnozy trans osiąga się poprzez głębokie oddychanie, rozluźnianie i zerwanie myślowe ze światem zewnętrznym. Poprzez głębokie oddechy i koncentrację na swoim wnętrzu zawęża się świadome przeżywanie, zaś meldunekemocjonalny, zwrotny przenosi się na świadomość ciała. W stanie rozluźnienia ciała i duszy otaczający świat rzeczywisty staje się mniej ważny. Pierwszym krokiem do uzyskania transu hipnozy i autohipnozy jest umysłowa koncentracja i zaprzestanie aktywności umysłowej oraz zharmonizowanie wszystkich zmysłów na jeden cel zrównoważenia wewnętrznego.

Karol Darwin (1809-1882) powiedział: „Najwyższe stadium rozwoju moralnego następuje wtedy, gdy zaczynamy sobie uświadamiać, że musimy kontrolować własne myśli”.

I to właśnie jest istotne w autohipnozie, ażeby mieć wgląd w swoje myśli i doprowadzać, żeby umysł nad nimi zapanował. Umysł człowieka jest władzą absolutną nad myślami, które są podporządkowane tej władzy. W stanach autohipnozy doprowadzamy do kontroli i podporządkowania umysłowi świadomemu, który jest odpowiedzialny za myślenie i działania dla potrzeb naszej podświadomości.

Ważną sprawą w ćwiczeniach autohipnozy jest wyodrębnienie własnego, cichego miejsca. Takie właśnie prywatne ciche sanktuarium, w którym już za jego progiem pozostawimy wszystkie problemy życiowe, stresy, emocje i przeżycia dnia codziennego. To ma być także miejsce bez innych osób, szumu, zgiełku, gdzie od razu wprowadzimy się w odpowiedni nastrój transu hipnotycznego, ale możemy nie mieć wpływu na to, gdzie przyjdzie nam w danej chwili medytować. Wówczas należy więcej własnej inicjatywy przeznaczyć na improwizację. W każdym miejscu można medytować, przy słuchaniu nagrań autohipnozy należy używać słuchawek po to, ażeby wyłączyć słuch ze świata zewnętrznego i nie zakłócać spokoju innym. W taki sposób autohipnozy możemy doświadczać w parku, tramwaju, a nawet w centrum miasta.

Istotną sprawą w medytacji – autohipnozie – jest oddychanie. Oczywiście, wszystkie bodźce i wpływy sytuacyjne oddziaływają bezpośrednio na nasz rytm oddychania. Każde wahanie nastroju lub zmiana czynności fizycznej pociągają za sobą spontaniczną zmianę oddychania. Regulacja oddechu odbywa się zazwyczaj bez naszego świadomego wpływu. Z medycznego punktu widzenia, prawidłowe oddychanie jest raczej powolne, głębokie i rytmiczne, sterowane rytmem przez pień mózgu. Oddychanie, w każdej sytuacji życiowej, stanowi zwierciadło duszy. Nawet w sytuacji stresowej przy harmonii duszy i ciała niekoniecznie zmienia się oddech, więc możemy reagować ze spokojem. Trans autohipnozy osiągamy nie tylko, gdy wierzymy w samych siebie, ale również, kiedy potrafimy akceptować siebie takimi, jakimi jesteśmy. Pierwotne zaufanie do samych siebie ukazuje nam pozytywną wewnętrzną strukturę. Do pozytywnej struktury należą nie tylko chęć i gotowość myślenia o rzeczach pozytywnych, ale także wcielanie ich w czyn. Dopiero wówczas przeżywamy sukces i zadowolenie, relaks i odprężenie ciała. Relaks i odprężenie organizmu to podstawa zdrowia, pomaga pokonać stres i zapewnia organizmowi czas na odzyskanie energii. Podaję ćwiczenie autohipnozy na uwolnienie napięcia i relaksowanie ciała.

Autohipnoza na leżąco

1. Przyjąć wygodną pozycję leżącą. Zamknąć oczy, oddychać naturalnie. Wciągamy powietrze przez nos, a wydychamy przez usta, rozluźniamy się.

2. Koncentrujemy się na rozluźnieniu poszczególnych części ciała:

✓ zaczynamy od głowy, uświadamiamy napięcie na głowie i poprzez oddech uwalniamy napięcie i rozluźniamy mięśnie głowy,

✓ koncentrujemy uwagę na oddechu, poczujemy delikatny ruch wywołany oddychaniem.

3. Następnie koncentrujemy uwagę na czole, usuwamy istniejące tam napięcie:

✓ rozluźniamy brwi, powieki, uszy, nozdrza, usta, stopniowo, powoli usuwając napięcia z tych części ciała, cały czas oddychając powoli – wdech i wydech.

4. Teraz skupiamy uwagę na szyi, barkach, ramionach i dłoniach:

✓ rozluźniamy napięcie w tych częściach ciała, gdy czujemy napięcie,

✓ następnie koncentrujemy uwagę na klatce piersiowej, sercu, żołądku, brzuchu,

✓ wizualizujemy odprężenie tułowia, narządów płciowych, pośladków, nóg, kolan, aż do pięt, rozluźniając panujące tam napięcia i naprężenia.

5. Teraz skupiamy uwagę na oddechach i odprężamy całe ciało od czubka głowy aż do palców u nóg:

✓ kontrolujemy miejsca, w których jeszcze pozostało napięcie, i nadal resztę napięcia rozluźniamy,

✓ lokalizujemy każdy objaw naprężenia i świadomie je rozluźniamy, aż następuje całościowe rozluźnienie ciała,

✓ po ustąpieniu napięcia relaksujemy się przez dziesięć minut, nie dopuszczając do zaśnięcia, pozostajemy w tym stanie do wybudzenia.

6. Po tym powoli kończymy ćwiczenie autohipnozy:

✓ odliczamy w myślach od 1 do 10, wybudzamy się zrelaksowani,

✓ powoli otwieramy oczy,

✓ powracamy do codziennych obowiązków.

Ćwiczenie autohipnozy może odbywać się w czasie od 15 minut do pół godziny. Możemy w ciągu dnia wykonywać je dwa razy – rano i wieczorem. Jest to ćwiczenie łagodne, bez obciążeń.

Fizyczno-umysłowa równowaga pomiędzy napięciem a odprężeniem, powściągliwością a rozluźnieniem, skurczem a odprężeniem poprzez trans autohipnozy jest regresją i uwolnieniem, czyli powrotem do stanu z przeszłości i właściwych zachowań. Osiągamy wówczas całkowitą równowagę. W terapii hipnozy i autohipnozy nie chodzi o wyparcie problemu i stanu emocjonalnego lub traumatycznych przeżyć, ale o przetworzenie i uświadomienie ich genezy. Regresja zachowań i stanu psychotechnicznego jest cofnięciem na wcześniejsze płaszczyzny źródła psychologicznego rozwoju, który rodzi zmiany. Życie fizyczne na płaszczyźnie materii jest bardzo ciężkie dla istot cielesnych. Kiedy dusza łączy się z ludzkim ciałem, wówczas następuje diametralna zmiana w jej funkcjonowaniu, ponieważ to właśnie ciało ma nieskończone wymagania i potrzeby, które nie jest łatwo zaspokoić bez skrzywdzenia niewinnych ludzi. Trudno być dobrym człowiekiem w sytuacji, gdy trzeba pokonywać przeszkody, które piętrzą się przed nami przez całe życie. Dlatego tak wielu ludzi decyduje się iść przez życie na całego, nawet po trupach. Zatracając przy tym swoją duchową istotę, a przecież Bóg dał nam wolną wolę, abyśmy podejmowali sami decyzje życiowe. Tak więc za następstwa i konsekwencje tej decyzji obwiniamy samych siebie i poprzez to obciążamy swoje sumienie, dusza cierpi, ale ciało domaga się swoich materialnych potrzeb.

Co się wówczas dzieje, kiedy dusza cierpi i choruje. No właśnie, ta choroba przenosi się na ciało, i karzemy siebie samych – chorujemy – w początkowym stadium powstają choroby psychosomatyczne. Jeżeli nad nimi nie zapanujemy poprzez wgląd do swojej psychiki i sfery duchowej, to wówczas, kiedy zacznie chorować ciało, bywa już za późno.

Tak bardzo ważne jest poznanie siebie samego poprzez autohipnozę i zrozumienie swoich problemów. Ważne jest, byśmy zrozumieli sformułowanie: „Bóg jest w nas”. To nie znaczy, że jesteśmy zamkniętym pojemnikiem, w którym Bóg jest zamknięty, ale jesteśmy częścią Boga, on przenika nas i podświadomość jest jego esencją. Mówimy więc „Królestwo Boże jest w nas”, jak to ujął Jezus, używając określenia „Bóg mieszka w nas”. To jednak mamy związek naszej istoty z niebieskim źródłem, które jest początkiem i końcem wszystkiego. W Ewangelii Tomasza napisano:

„Jezus powiedział,

Kiedy poznacie siebie, wtedy inni was poznają,

i zrozumiecie, że jesteście dziećmi jego ojca.

A jeśli siebie nie znacie, żyjecie w nędzy,

i jesteście nędzą”.

Tak ważne jest poznanie samego siebie poprzez autohipnozę i rozmowę ze sobą, może to być również medytacja, modlitwa. Te dwa światy są dwiema stronami tej samej monety. Monetą tą jest ludzkość. Uważam, że nauka z religiami podzieliły się specjalnie, ażeby nauka mogła skupić się na materii i dokonać wielu odkryć oraz polepszyć jakość naszego życia. Jednak te dwa światy są dwiema stronami tej samej monety. Poznajemy je jednocześnie, bo zarówno jedna jest ważna, jak również druga. Jedna jest badaniem świata materii, a druga świata ducha, ale tworzą one jedną całość.

Autohipnoza jest najwłaściwszą metodą pracy z psychiką i nawet sferą duchową poprzez Imagoterapię, która jest skuteczna zarówno w pracy w hipnoterapii z terapeutą, jak również w autohipnozie. Trans hipnotyczny jest to stan, kiedy nieświadomość zastępuje uśpioną świadomość. Właśnie hipnotyzm polega na tym, że hipnoterapeuta wprowadza świadomość pacjenta w pewnego rodzaju letarg i wówczas jego świadomość zastępuje świadomość pacjenta. Cała tajemnica tkwi w tym, że nasza świadomość nie może oszukiwać naszej nieświadomości, bo ona pierwsza wie, kiedy mijamy się z prawdą. Dlatego też techniki w pracy z nieświadomością, wykorzystane w hipnozie estradowej, są przerażające i wywołują lęk u osób poddających się terapii hipnozą. Niewiedza i lęk przed hipnozą osób na temat hipnoterapii biorą się ze spektakularnych pokazów hipnozy estradowej, która służy zabawom z udziałem publiczności. W trakcie seansów hipnoterapeutycznych uczę pacjentów wprowadzania się w stan autohipnozy. W trakcie hipnoterapii i autohipnozy wykorzystuje się wyobrażenia senne w celu dotarcia do podświadomych potrzeb i ukrytych problemów z przeszłości. W wolnych skojarzeniach autohipnozy marzenia senne mają bardzo istotne znaczenia terapeutyczne.

Marzenia senne posiadają więc bardzo głębokie treści specyficzne dla każdej osobowości i są zwierciadłem duszy dla jej dotychczasowego rozwoju. Jej treści fantazji i marzeń sennych docierają do naszej świadomości i nią kierują. Poprzez terapię hipnozy i autohipnozy można je opróżnić – uwolnić z podświadomości. W ten sposób można mentalnie przepracować i uświadomić, nie dopuszczając, żeby emocje uczestniczyły w życiu codziennym. Przez ich przetworzenie uzyskujemy całkowitą równowagę psychiczną i fizyczną.

Autohipnoza i hipnoza w terapii

Jeżeli zmienimy przekonania na swój temat i zaczniemy postrzegać siebie jako istoty twórcze i wieczne, kreujące własne fizyczne doświadczenia i stanowiące jedność na poziomie egzystencji, który nazywamy świadomością – wówczas diametralnie zmieni się sposób, w jaki będziemy postrzegać i stwarzać świat, w którym żyjemy.

– Ed Mitchell

Autohipnoza i hipnoza pomagają w terapii tworzenia nowej rzeczywistości i celu życia. Tym, co się nam przydarza w życiu, rządzi nasza wiara. Natura naszej wiary jest negatywna i możemy oczekiwać, że doświadczenia mogą odzwierciedlać przewidywane przez nas nieszczęścia.

Oddziaływanie terapeuty na osobę poddaną terapii podczas transu hipnotycznego jest jednym ze sposobów leczenia i uzdrawiania. Takie zabiegi są znane od wieków. Już w starożytnym Egipcie mówiono o seansach hipnotycznych, wykorzystywanych w świątyniach i piramidach przez kapłanów. Były również polecane seanse autohipnozy w zależności od potrzeb, które nazywano pewną formą medytacji, modlitwy, uniesienia i połączenia z poziomem duchowym. Umiejętność osiągania stanu autohipnozy wynikającego z medytacji w połączeniu z relaksacją i odprężeniem z możliwością stymulacji procesami biologicznymi człowieka ma zbawienny wpływ na jego psychikę.

W dzisiejszych czasach przy coraz większych czynnikach negatywnych powodujących sięganie po narkotyki i alkohol praca autohipnozą jest jednym z najwyższych metod samopomocy i uwolnienia z negatywnych wpływów świata zewnętrznego. Wzrost agresji i liczby samobójstw to cena, którą płaci współczesny człowiek. Sen jako jedyne źródło naszego odpoczynku psychicznego staje się niewystarczającą formą odreagowania emocji i wypoczynku.

Autohipnoza jest jednym z dodatkowych elementów uzupełnienia snu i daje olbrzymie możliwości w tym względzie. Każdy człowiek poprzez ćwiczenia może doświadczyć zbawiennego oderwania od świadomości i obciążenia codziennymi problemami. Kto już wcześniej ćwiczył relaksację, medytację, doskonale wie, że ten stan powoduje odprężenie i utratę czujności. Taki sam efekt można uzyskać przez wykonywanie pewnych czynności, które redukują uwagę, prowadząc do skupienia myśli i zapomnienia o świecie zewnętrznym. Taki stan można uzyskać wykonując czynności automatyczne, przy tym nie myśląc podczas monotonnej pracy, np. jadąc samochodem przy pracy wycieraczek, szumie silnika i deszczu. Można w tym stanie wejść w autohipnozę komunikacyjną, co niebezpiecznie może się zakończyć. Oglądanie fascynującego filmu lub czytanie ciekawej książki jest również stanem zapomnienia i wyłączenia ze świata zewnętrznego, autohipnozą samą w sobie. Taki efekt możemy uzyskać siedząc w fotelu i wpatrując się w pustkę, ale nie jest to pełna autohipnoza, jest to raczej lenistwo. Autohipnoza polega nie tylko na odprężeniu, rozluźnieniu i wyłączeniu niepotrzebnych myśli, ale na wizualizacji problemów z przeszłości i psychoanalizie ich, z tworzeniem obrazów pozytywnych przeszłości, czyli praca sam ze sobą. Autohipnoza jest metodą od wieków rozpowszechnioną w naszym świecie. W ostatnich latach coraz częściej wykorzystuje się ją w psychologii, medycynie, edukacji, sporcie, nauce języków obcych, nauce nowych rzeczy, szczególnie wśród studentów i osób chcących osiągnąć sukces życiowy w biznesie, polityce i innych dziedzinach życia. Autohipnoza z autosugestiami jest potężną i niesłychaną mocą, której nie można przewidzieć ani obliczyć. Jest to atut, który posiadamy od urodzenia, nie wiedząc nawet o tym. Siła autosugestii jest w nas. Autohipnoza to stan zwiększonej podatności na sugestie, w czasie którego można odpowiednio ukierunkować zaprogramowanie i doprowadzić do jego akceptacji przez podświadomość.

Proponuję przeprowadzić trening autohipnozy z pobudzeniem wizualizacji miejsca mocy w zabezpieczeniu energetycznym z pobudzeniem pracy czakr i zabezpieczeniem czakr oraz kanałów energetycznych ze stworzeniem ochrony energetycznej.

Zaczynamy: Wybierz ciche, spokojne miejsce, gdzie nic nie będzie rozpraszać twojej uwagi. Usiądź wygodnie, nie napinając mięśni, tak by ciało cię zbytnio nie absorbowało...

Wyobraź sobie w odległej przestrzeni nieba „źródło mocy”, które możesz zwizualizować jako jasną, lśniącą kulę światła, będącą na przykład czystą esencją wszechświata, ucieleśniającą wszelkie lecznicze i ochronne energie. Światło spośród wszystkich żywiołów jest najbardziej witalnym środkiem, mającym ogromną moc uzdrawiania i niesienia niezliczonych dobrodziejstw.

Kiedy kontaktujemy się ze źródłem mocy, powinniśmy odczuwać spokój i energię, jakiej nam ono udziela. Jeżeli źródło mocy, które wizualizujemy, sprowadza na nas spokój, ciepło i siłę, oznacza to, że możemy używać jego mocy do budowania zabezpieczeń energetycznych, a także do uzdrawiania i rozwijania siły umysłu. Następnie czystym światłem płynącym z twojego źródła mocy oczyść wszelkie karmiczne kłopoty oraz wzmocnij swoje ciało, energię i umysł. Możesz też zastosować oddechy oczyszczające.

Tradycyjnie ćwiczenie to wykonuje się po to, by pozbyć się negatywnych energii i wrażeń nagromadzonych w ciągu nocy lub dnia. Oddechy oczyszczające, również pozytywne, wpływają na naszą karmę:

✓ Przyjmij wygodną pozycję siedzącą. Poczekaj chwilę, aż umysł i myśli wyciszą się i uspokoją. Oddychaj swobodnie i równomiernie, przy czym wdychaj przez nos i wydychaj przez usta. Oddech powinien być łagodny, swobodny, ale zarazem ożywiający.

✓ Koncentrując się na nim możesz odczuć jego falującą i wibrującą energię.

✓ Wyobraź sobie, że lewą dziurką nosa wydmuchujesz wszystkie negatywne uczucia takie jak lęk, niechęć czy niezadowolenie.

✓ Pomyśl, że nie tylko wydychasz negatywne uczucia, ale również ich przyczyny karmiczne.

✓ Następnie wyobraź sobie, że prawym nozdrzem wydmuchujesz takie negatywne uczucia jak przywiązanie, pożądanie lub gniew. I w tym przypadku, tak jak uprzednio, wydychaj również przyczyny tych uczuć.

✓ Kiedy już w ten sposób oczyściłeś również prawy i lewy kanał energetyczny, wydmuchuj energicznie powietrze przez obie dziurki nosa.

✓ Pomyśl, że w ten sposób wyrzucasz z siebie pomieszanie i ociężałość umysłu.

✓ Możesz również wyobrażać sobie wychodzące z twojego ciała nieczystości w postaci szarobiałego dymu z lewej dziurki, ciemnoczerwonego z prawej i ciemnoniebieskiego z obu nozdrzy.

Według wielu duchowych nauk, nasza prawdziwa natura jest pierwotnie nieskazitelna, a istotą duchowego rozwoju jest jej poznanie. Jednak bardzo trudno doświadczyć nam tej doskonałości i czystości. W naszym umyśle i ciele, a szczególnie w czakrach, istnieje wiele zaburzeń i blokad energetycznych. Wyeliminowanie ich jest bardzo potrzebne nie tylko dla zdrowia. Pozwoli też nam odkryć mądrość oraz umożliwi dostęp do naszych pozytywnych właściwości. Przyniesie pożytek nie tylko nam, ale i naszej rodzinie. Każde ćwiczenie z kolejną czakrą również oczyszcza i wzmacnia całe nasze wnętrze. Już samo skupienie umysłu na miejscu, gdzie znajduje się czakra, pobudza przepływ subtelnej energii – prany. Łącząc się z odpowiadającą określonej czakrze barwą, otwieramy ją na nowe poziomy doświadczenia, wkraczamy na wyższy poziom świadomości. Po oczyszczeniu czakr trzeba szczególnie zadbać, by nie dostały się przez nie negatywne energie lub nawet złe moce. Zabezpieczenia wejść do czakr i kanałów energetycznych można wykonać za pomocą światła słońca i księżyca. To stara i dobra metoda. Ćwiczenie, które proponuję, oczyszcza czakry oraz stanowi doskonałą ich ochronę.