Alfons. Studium Przypadku. - Aleksandra Sarna - audiobook

Alfons. Studium Przypadku. audiobook

Aleksandra Sarna

5,0

28 osób interesuje się tą książką

Opis

Zapraszamy w kolejną podróż z dr Aleksandrą Sarną. Opowie nam ona na pytanie czemu wymieniliśmy debila na alfonsa. “Jeśli gość hotelowy potrzebował kobiety, starczyło dać znać Nawrockiemu – mówi dawny kolega prezesa IPN, kandydata PiS na prezydenta” – napisał w listopadzie 2024 r. Piotr Głuchowski, dziennikarz “Gazety Wyborczej”. Nawrocki nie odpowiedział na jego pytania, ani nie skierował sprawy do sądu. A dalej było gorzej. Później doszło do ujawnienia, że zataił posiadanie mieszkania, które przejął od Jerzego Ż.

Sugestie jego sztabu były, że to jakiś zasłużony staruszek, który w podzięce za opiekę od Karola Nawrockiego przepisał na niego mieszkanie. Potem okazało się, że przepisanie miało miejsce w więzieniu – i jak twierdzą informatorzy “Wyborczej” – mogło być wymuszeniem, bo Nawrocki za mieszkanie nigdy nie zapłacił. Jerzy Ż. trafił do aresztu za przestępstwo seksualne, atak na matkę z dzieckiem, ujawnienie tego faktu, mogło mu bardzo zaszkodzić. Nawrocki skłamał z żoną w akcie notarialnym, że mieszkanie jest spłacone. Przyznał to sam w wywiadach w 2025 r. Bronił się, że Jerzy Ż. nie mógł otrzymać takich pieniędzy z góry, bo by zniszczyły go (w domyśle alkoholik by się zapił). Gdy w 2021 r. ABW badając prawo dostępu Nawrockiego do tajemnic Polski i UE uznała, że nie miał on pieniędzy na mieszkanie przejęte od Jerzego Ż. Wówczas nastąpiło kolejne kłamstwo – po odmowie udzielenia mu dostępu przez funkcjonariusza z Pomorza, dostał zgodę z rąk płk. Paweł Antosiaka z Warszawy, a ten w nagrodę dostał wysokie pensje w spółkach skarbu państwa. W międzyczasie media ujawniły, że Nawrocki, już jako pracownik IPN, przed ukończeniem 30 lat brał udział w ustawkach. Czyli bił się z innymi ludźmi, krzywdził ich kaleczył. Tomek Szwejgiert, który przez lata pracował dla polskich tajnych służb nazywa ustawki “kibicowskie” poligonem mafii. Jak tam się zasłużysz, popełnisz przestępstwa, to cię szefowie ze świadka przestępczego docenią.

Na koniec dziennikarze Onet.pl odkryli świadków jak Nawrocki sprowadzał prostytutki klientom Grand Hotelu. Pozwu w trybie wyborczym nie było. Oficjalnie dlatego, że prawnicy Nawrockiego twierdzili, że w trybie wyborczym dziennikarzy pozywać nie wolno (to nie była prawda, bo wyroki w tych sprawach były różne). Nawrocki pozwał dziennikarzy Onetu karnie i cywilnie tuż po wyborach, które – wydaje się, że wygrał. Proces – jak zapowiedział doświadczony dziennikarz i autor tekstu – Andrzej Stankiewicz, potrwa 17 lat.

Nawrocki nie chciał bowiem szybkiego rozstrzygnięcia, a jedynie zastraszania dziennikarzy. Kto bowiem w sądach będzie orzekał przeciwko człowiekowi, który decyduje czy dostanie awans sędzia czy nie? Last but not least przy końcu kampanii wyszło, że Nawrocki jako prawie 30-letni pracownik IPN chodził na ustawki. Czyli na bandyckie nawalanie się “kibiców”. Tomek Szwejgiert, mający za sobą lata pracy dla wywiadu i CBA nazywa takie ustawki poligonem mafii. Jak chcesz awansować w strukturach przestępczych, to musisz pokazać, że jesteś twardym facetem. Nie ukrywajmy. Fakt, że Karol Nawrocki mógł wygrać wybory prezydenckie (zakładamy, że to zwycięstwo miało miejsce i zostanie uznane), podobnie jak jego obecność w 2 turze tych wyborów są dowodem głębokiego kryzysu polskiego społeczeństwa i polskiego państwa.

To przynajmniej przyjmijcie tą wiedzę z uśmiechem. Dr Sarna opowie wam historię, na której końcu, podobnie jak w Debilu, będziecie śmiać się sami z siebie.

Audiobooka posłuchasz w abonamencie „ebooki+audiobooki bez limitu” w aplikacjach Legimi na:

Androidzie
iOS

Czas: 4 godz. 0 min

Rok wydania: 2025

Lektor: Liliana Pieprzyk

Oceny
5,0 (2 oceny)
2
0
0
0
0
Więcej informacji
Więcej informacji
Legimi nie weryfikuje, czy opinie pochodzą od konsumentów, którzy nabyli lub czytali/słuchali daną pozycję, ale usuwa fałszywe opinie, jeśli je wykryje.