Nie znaleziono wyników
Polski tłumacz, a także autor prozy oraz gier z nurtu fantastyki i science fiction, redaktor i dziennikarz wielu branżowych tytułów. Od lat 80-tych zaangażowany w polski fandom, od blisko dwóch dekad obecny w środowisku również jako pisarz. Choć Robert J. Szmidt książki zaczął pisać stosunkowo późno, w swoim dorobku ma już kilkanaście powieści i blisko 20 opowiadań. Od lat pracuje także jako copywriter dla dystrybutorów filmów oraz tworzy polskie wersje językowe kultowych gier tj. Resident Evil 4 czy Age of Empires 4. Z racji wieku i doświadczenia powszechnie poważany przez wszystkich związanych z polską fantastyką.
Robert J. Szmidt urodził się w 1962 r. we Wrocławiu i tamże wychował. Odkąd tylko nauczył się czytać, zaczął nałogowo korzystać z biblioteki. Lektury, jak sam twierdzi, wywierały na niego przemożny wpływ. Dość powiedzieć, że to właśnie wpływowi książki Robert J. Szmidt zawdzięcza swoje dość egzotyczne wykształcenie. Przeczytanie 20 000 mil podwodnej żeglugi było przeżyciem, które zaprowadziło go do szkoły marynistycznej (jest absolwentem Zespołu Szkół Żeglugi Śródlądowej we Wrocławiu).
Już we wczesnej młodości zaangażował się w budowę i rozwój polskiego fandomu. Należał do grupy pomysłodawców nagrody Sfinks, przekształconej później w nagrodę im. Janusza Zajdla. Za swoją działalność został w 1985 r. doceniony nagrodą Śląkfa w kategorii Fan roku. W 1986 r. przeprowadził się do Katowic i ze względu na pracę zawiesił swoje uczestnictwo w fandomie. Pracował w branży wideo i wydawniczej oraz gier komputerowych.
Na samym początku nowego stulecia ponownie aktywnie włączył się w działalność środowiska fanów fantastyki. Wtedy też zaczął pisać Robert J. Szmidt książki, które szybko zapewniły mu poczesne miejsce wśród rodzimych twórców nurtu fantasy i science fiction.
Jak wielu innych twórców także i Robert J. Szmidt zaczynał od krótkich form literackich: opowiadań i nowel publikowanych w prasie branżowej. Cześć z nich stała się później punktem wyjścia i prologiem powieści. I tak np. opowiadanie Ognie w ruinach zostało rozwinięte w Apokalipsę według Pana Jana.
Wydaną w 2003 r. powieścią Apokalipsa według Pana Jana Robert J. Szmidt dał się zauważyć jako obiecujący pisarz i mocno zaistniał na branżowym rynku wydawniczym. Dziś ta niezwykła historia o Wolnym Mieście Wrocławiu, rządzonym po atomowej zagładzie, twardą ręką przez diabolicznie inteligentnego Pana Jana, to już w zasadzie klasyka polskiej literatury postapokaliptycznej.
W tym samym roku ukazał się jeszcze Zaklinacz (powstały również na kanwie opowiadania), z dystansem humorem napisana powieść, w której autor bawi się najważniejszymi postaciami i motywami z fantastycznej popkultury. Pozycja ta ma wielu miłośników do dziś.
W 2007 r. w ręce czytelników oddaje Robert J. Szmidt Kroniki jednorożca. Polowanie, fantastyczną political fiction o stworzonej w celach politycznych organizacji wywiadowczej skupiającej ludzi z nadnaturalnymi zdolnościami. W dwa lata później wydając Samotność Anioła Zagłady, Robert J. Szmidt powraca do klimatów postapokaliptycznych.
Druga dekada XXI w. to dla pisarza niezwykle pracowity okres. W księgarniach pojawiają się kolejne tomy aż trzech jego bestsellerowych serii. W 2014 r. powieścią Łatwo być bogiem Robert J. Szmidt otwiera serię Pola dawno zapomnianych bitew, klasyfikowaną jako space opera. W dalekiej przyszłości ludziom udało się zawładnąć kosmosem i skolonizować go. Wymagało to oczywiście konfrontacji z innymi rasami i gatunkami. Na kartach tomu Ucieczka z raju Robert J. Szmidt rozwija wątek, zderzając bohaterów z obcą cywilizacją, która wypowiada ekspansywnej ludzkości wojnę. Cykl doceniany była za rozmach i epickość, a dzięki kolejnym częściom: Na krawędzi zagłady, Zwycięstwo albo śmierć Robert J. Szmidt ugruntował swoją zawodową pozycję. Pola dawno zapomnianych bitew zostały wydane również na trudnym rynku amerykańskim, gdzie spotkały się ze sporym zainteresowaniem i uznaniem. Finałowy tom serii pt. Ostatnia misja Asgarda Robert J. Szmidt w ręce fanów oddał we wrześniu 2019 r.
Cyklem Szczury Wrocławia pisarz ukontentował natomiast wszystkich miłośników nieco krwawszej fantastyki. Jego pierwszą część pt. Szczury Wrocławia. Chaos Robert J. Szmidt opublikował w 2015 r., kolejne zaś dwie części ukazały się 4 lata później. Jest to klasyczna apokalipsa zombi, osadzona w czasach PRL. Za punkt wyjścia swojej narracji autor obrał autentyczne przypadki ospy prawdziwej z 1963 r., które doprowadziły do objęcia Wrocławia kwarantanną i zamknięcia miasta. W powieści niektórzy zarażani stają się żywymi trupami i sieją wokół zniszczenie i śmierć. Na kartach wydanej w 2019 r. części Szczury Wrocławia. Kraty Robert J. Szmidt do nieumarłych dodaje jeszcze wypuszczonych z więzień, w których schronili się zdrowi obywatele Wrocławia, kryminalistów. Przejmują oni kontrolę nad miastem i okazują się plagą niebezpieczniejsza od żywych trupów.
Wydająca Szczury Wrocławia oficyna Insignis Media w 2015 r. zaprosiła pisarza do współpracy przy projekcie Metro 2033, uniwersum tworzonym przez różnych autorów wokół świata wykreowanego przez Dmytra Glukhovskiego. W ramach Metro 2033 Robert J. Szmidt wydał 3 powieści: Otchłań, Wieża i Riese.