Historyk literatury i literaturoznawca. Profesor nauk humanistycznych od lat związany z Instytutem Badań Literackich PAN oraz Centrum Badań nad Zagładą Żydów. Jeden z najwybitniejszych polskich badaczy Holokaustu. Jacek Leociak książki i teksty o Zagładzie publikuje blisko trzy dekady. W 2008 r. za wybitne osiągnięcia na tym polu został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski. Jak sam mówi, jest nie tylko naukowcem, ale i strażnikiem, winnym ofiarom Holokaustu zachowanie pamięci i przekazanie jej kolejnym pokoleniom. Swoją najnowszą, wydaną jesienią 2020 r. książkę zatytułował Jacek Leociak Wieczne strapienia. O kłamstwie, historii i kościele.
Jacek Leociak przyszedł na świat w 1957 w Warszawie. Dzieciństwo i młodość spędził na Muranowie, co jak się okazało miało krytyczne znaczenie dla jego całego dalszego życia. Zdecydował się na studia na Wydziale Polonistyki Uniwersytetu Warszawskiego, które ukończył w 1981 r. Przez następne kilka lat pracował na swojej Alma Mater, jednak doktoryzował się (1996) w IBL. Promotorem jego dystertacji doktorskiej pt. Tekst wobec zagłady. O relacjach z getta warszawskiego był sam Michał Głowiński. Praca zdobyła wyróżnienie w Konkursie im. Klemensa Szaniawskiego. W 1997 r. Jacek Leociak związał się z Instytutem Badań Literackich PAN, w którym objął kierownictwo Zespołu Badań nad Literaturą Zagłady. Znalazł się również w zespole Centrum Badań nad Zagładą Żydów przy Instytucie Filozofii i Socjologii PAN. Habilitował się w 2011 r., a dwa lata później otrzymał tytuł profesorski. Praktycznie wszystkie swoje książki Jacek Leociak poświęcił zagadnieniom związanym z Zagładą. W kręgu jego zainteresowania znajduje się m.in. analiza różnorodnych sposobów narracji doświadczeń granicznych, bada opowieści ofiar, sprawców i świadków, a wiele z jego prac miało fundamentalne znaczenie dla badań nad tą tematyką. Znalazło to odbicie w wielości nagród, którymi doceniono autora. W 2003 r. za napisaną we współpracy z Barbarą Engelking książkę Getto warszawskie. Przewodnik po nieistniejącym mieście Jacek Leociak otrzymał Nagrodę Klio i Nagrodę im. Jerzego Giedroycia. Siedem lat później jego Doświadczenia graniczne. Studia o dwudziestowiecznych formach reprezentacji znalazły się na liście nominacji do Nagrody Literackiej Gdynia 2010. W 2015 r. przyznano mu odznakę honorową Zasłużony dla Kultury Polskiej. Z okazji 75. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim został uhonorowany Nagrodą m.st. Warszawy. W tym samym roku za Biografie ulic. O żydowskich ulicach Warszawy: od narodzin po Zagładę badacz po raz drugi otrzymał Nagrodę Klio.
Całościowy dorobek profesora okazał się również godzien Nagrody im. Kazimierza Wyki, przyznawanej w uznaniu dla znaczących osiągnięć w dziedzinie eseistyki, krytyki literackiej i artystycznej. W 2019 r. Jacek Leociak za Młyny boże. Zapiski o Kościele i Zagładzie znalazł się nawet na liście autorów nominowanych do najważniejszej polskiej do Nagrody Literackiej, Nike.
Jak mówi badacz, źródła zainteresowania historią Zagłady należy szukać w topografii jego dzieciństwa i młodości spędzonych na warszawskim Muranowie. Jest to bez wątpienia na mapie stolicy miejsce szczególne – dzielnica w całości odbudowana na gruzach getta. Co ciekawe w dzieciństwie i wczesnej młodości historyk nie miał świadomości, że wychowuje się i dorasta w miejscu tak wyjątkowo naznaczonym cierpieniem i krwią polskich Żydów. Wszystko zmienił obejrzany przez niego pod koniec lat 70-tych w Teatrze Powszechnym spektakl Rozmowy z katem, adaptacja wstrząsającej książki Kazimierza Moczarskiego pod tym samym tytułem, powstałej na podstawie rozmów autora z Jürgenem Stroopem, ss-manem i jednym z głównych likwidatorów warszawskiego getta. Wymieniane przez Stroopa nazwy ulic getta, były nazwami bliskimi Leociakowi i dobrze mu znanymi z najbliższego otoczenia. To uświadomiło młodemu studentowi, że żyje na miejscu kaźni milionów ludzi, na wielkim cmentarzu.
Był to pewien wstrząs, ale i rodzaj iluminacji. Raz zacząwszy zajmować się tematem Holokaustu, nie mógł już zmienić swojej drogi badawczej. Bycie świadkiem męczeństwa Żydów, ich poniżenia i śmierci to rodzaj zobowiązania, które raz zaciągnięte nie może zostać zerwane. W dużym stopniu Jacek Leociak książki o Zagładzie pisze właśnie dlatego, by nie pozwolić sobie na odwrócenie oczu, bo jak sam mówi, najgorszy rodzaj zagłady, to taki, który nie pozostawia żadnego śladu.