Nie znaleziono wyników
Zmarły w 2008 r. legendarny rosyjski pisarz i publicysta. Laureat literackiej Nagrody Nobla, przez dekady uznawany na świecie za jeden z najważniejszych opozycyjnych głosów wobec komunistycznego reżymu radzieckiego. Chociaż Aleksander Sołżenicyn książki początkowo wydawał oficjalnie w swojej ojczyźnie, zdobywając popularność i uznanie, po zakończeniu chruszczowowskiej odwilży został objęty zakazem publikacji i zmuszony do wyjazdu z ZSRR. Jego najbardziej znane utwory to przede wszystkim przejmujące w swojej realistycznej prostocie opowiadanie Jeden dzień Iwana Denisowicza, trzytomowy Archipelag GUŁag oraz powieść Oddział chorych na raka.
Aleksander Sołżenicyn na świat przyszedł w 1918 r. Jego ojciec, carski oficer, zmarł jeszcze przed urodzeniem Aleksandra i w niezwykle trudnych wojennych i rewolucyjnych czasach przyszły pisarz wychowywany był jedynie przez matkę, która nigdy ponownie nie wyszła za mąż, oraz ciotkę. Chociaż rodzinny majątek został zamieniony na kołchoz i warunki, w których dorastał, były bardzo skromne, oczytana i wykształcona Taisja Sołżenicyna bardzo dbała o edukację jedynaka i jego wychowanie religijne. Czytał młody Aleksander Sołżenicyn książki, pobierał stosowne nauki i chował się w bojaźni bożej, choć później uległ ateistycznej propagandzie marksistowskiej (po doświadczeniach obozowych powrócił do Prawosławia). Pisarz odbył studia matematyczne na Państwowym Uniwersytecie, równolegle również poszerzając swoją wiedzę jako zaoczny słuchacz w Moskiewskim Instytucie Filozofii, Literatury i Historii. Podobno, choć wtedy Aleksander Sołżenicyn książki przede wszystkim czytał, już wówczas zaczął pracować nad ambitnym literackim projektem epickiej narracji o I wojnie światowej i rosyjskiej rewolucji. Po studiach zatrudnił się jako nauczyciel, jednak już jesienią został zmobilizowany i wysłany na front, gdzie dał się poznać jako dzielny żołnierz, Za swoją postawę został odznaczony nawet Orderem Wojny Ojczyźnianej drugiego stopnia, Orderem Czerwonej Gwiazdy oraz awansował do stopnia kapitana artylerii. Mimo zasług wojennych i nienagannej opinii zimą 1945v r. został aresztowany w związku z nieprawomyślnym listem, który wysłał z frontu do przyjaciela. Za antyradziecką agitację został skazany na 8 lat łagru. Karę odbywał w kilku obozach, ostatnim z nich był obóz w kazachskim Jekybastuzie.
Kara pisarza zakończyła się w 1953 r., po czym został on skierowany na przymusowe osiedlenie w Kok-Terek w obwodzie dżambulskim w Kazachstanie. Jednak jeszcze podczas pobytu w łagrze wykryto u niego nowotwór żołądka, który po leczeniu w Taszkiencie, wobec przerzutów, uznano za terminalny. Mimo diagnozy dającej pacjentowi trzy miesiące życia, choroba samoistnie ustąpiła, co przyszły noblista uznał za dowód boskiej interwencji. Kilkanaście lat później wydał Aleksander Sołżenicyn Oddział chorych na rak, jeden z ważniejszych tekstów w swoim dorobku, w którym nawiązał do swoich doświadczeń z czasów choroby. Powieść ukazała się za granicą i przez całe dekady była zakazana za żelazną kurtyną. Sportretowany na jej stronach szpital to alegoria opresyjnego totalitarnego państwa, instytucja bezduszna i bezwzględna wobec zwykłych ludzi.
Jak nie raz wspominał Aleksander Sołżenicyn, książki, a właściwie narracje, zaczął tworzyć jeszcze za czasów obozowych, początkowo po prostu zapamiętując pomysły i poszczególne fragmenty tekstu. Po wyzdrowieniu po raz pierwszy na poważnie zaczął myśleć o literackiej karierze. W 1959 r. na fali postalinowskiej odwilży, złożył do druku swoje opowiadanie Szczu-854. Ostatecznie Aleksander Sołżenicyn, Jeden dzień Iwana Denisowicza, bo taki tytuł wybrał za zgodą autora wydawca, opublikował w 1962 r. w miesięczniku Nowyj Mir. Przejmująca narracja skoncentrowana na wydarzeniach jednej doby z życia więzionego w łagrze prostego chłopa walczącego o przetrwanie i resztki godności z dnia na dzień rozsławiła nazwisko pisarza. W kolejnych latach w tym samym czasopiśmie ukazywały się kolejne utwory pisarza, który szybko stał się jednym z najbardziej znanych na Zachodzie rosyjskich twórców.
Dzięki uznaniu jakie początkowo zyskał, pisarz mógł pracować bez przeszkód, a nawet uzyskał pewien dostęp do archiwów dotyczących zespołu GUŁag. Jednak zmiana kursu politycznego w Moskwie szybko zakończyła ten okres stosunkowej swobody w ZSRR. Już od 1965 r. autor był poddawany rozmaitym szykanom a władza prowadziła zniesławiającą go kampanię, sugerując kolaborację z Niemcami i żydowskie pochodzenie. Jednak Aleksander Sołżenicyn, Archipelag GUŁag, nad którym prace zaczął już dawno, postanowił doprowadzić do końca i mimo gęstniejącej wokół jego osoby atmosfery, kontynuował pisanie, przekazując rękopis dzieła i poprzednich utworów na Zachód. W 1969 r. został wykluczony ze Związku Pisarzy Radzieckich, a sytuacja pogorszyła się jeszcze po przyznaniu mu w 1970 r. Literackiej Nagrody Nobla. Kiedy w 1973 r. KGB skonfiskowało rękopis jego najsłynniejszego dzieła, Aleksander Sołżenicyn Archipelag GUŁag postanowił wydać we Francji, co nastąpiło pod koniec roku. Trzytomowa, zawierająca relację ponad 200 świadków i fragmenty ich listów opowieść o nieludzkim systemie GUŁagu, miała siłę rażenia bomby, a sam autor podgrzał atmosferę publikując poza ZSRR odważny Listu do wodzów Związku Radzieckiego. Na reakcję władz nie trzeba było czekać – pisarz został aresztowany, pozbawiony obywatelstwa i wydalony bezzwłoczne ze Związku radzieckiego.
Na emigracji nadal wydawał Aleksander Sołżenicyn książki, a także uprawiał publicystykę. Po początkowym pobycie w Szwajcarii, osiadł z rodziną w USA (stanie Vermont). W tym czasie nie przerywał pracy nad swoim opus magnum, epopeją Czerwone koło, mającą składać się z 20 części, której jednak nie ukończył. Poza ojczyzną pisarz nie czuł się dobrze i nigdy nie zintegrował się z rosyjskim dysydentami, pielęgnując swój szczególny mesjanistyczno-religijny patriotyzm zupełnie obcy temu środowisku. Do rodzinnego kraju wrócił dopiero w 1994 r., gdzie został przyjęty z honorami. Po przywróceniu obywatelstwa, spotkało go wiele zaszczytów, jednak jego sława stawała się coraz bardziej przebrzmiała. Noblista zmarł w 2008 r., a w jego uroczystym pogrzebie wziął udział prezydent federacji rosyjskiej Michaił Medwiediew.