11,03 zł
Jeżeli komar usiądzie ci na głowie to na pewno bezpieczniej zabić go ręką niż młotkiem" twierdził jeden ze znanych zielarzy i naturalistów. Dlatego jego zdaniem w kurowaniu pospolitych dolegliwości u dzieci, od katarów, niewysokiej gorączki do 39 stC, dolegliwości żołądkowych po chrypki, podrapane kolana, najpierw trzeba stosować bardzo łagodne i nie pozostawiające ubocznych skutków metody i leki naturalne. Dopiero potem sięgać po silne farmaceutyki (które często działają jak ten wspomniany wyżej młotek), które aplikować mogą wyłącznie specjaliści.
Doświadczenie wielu pokoleń oraz wielu mam, które posiadały elementarna wiedzę o ziołach i naturalnej profilaktyce potwierdza tę prawdę. W ostatnich kilkudziesięciu latach często jednak o niej zapomnieliśmy. Zlekceważyliśmy też naturalną profilaktykę. Warto zatem ponownie do ziół i naturalnych kuracji wrócić.
/ze wstępu autora/
Poradnik zawiera:
- Ponad 200 porad, praktycznych przepisów, wskazówek, opisów zastosowania najpopularniejszych ziół, wypróbowanych recept domowej medycyny na najbardziej pospolite zagrożenia zdrowia i dolegliwości wieku dziecięcego, ale też niemowlęcego i młodzieńczego;
- Porady jak zapobiegać schorzeniom, jak wzmacniać organizmy;
- Kuracje na najczęstsze dolegliwości wieku dziecięcego i niemowlęcego, czyli różne dolegliwości trawienne, wzdęcia, kolki, biegunki, nadwagę, pasożyty, bóle brzucha, głowy, zębów, moczenie, niepokoje, nerwowość, nadpobudliwość, bezsenność, urazy, zadrapania, zwichnięcia, ukąszenia, uczulenia, egzemy;
- Kuracje na pospolite dolegliwości wieku niemowlęcego:pleśniawki, zapalenia, potówki, krzywicę, przegrzania;
- Proste przepisy sporządzania domowych leków ziołowych, mikstur, ziółek, maści syropów, balsamów, okładów kompresów.
Ebooka przeczytasz w aplikacjach Legimi lub dowolnej aplikacji obsługującej format:
Liczba stron: 91
Praktyczny poradnik domowych kuracji
Dlaczego kuracje i leki naturalne dla dzieci?
„Jeżeli komar usiądzie ci na głowie, to na pewno bezpieczniej zabić go ręką niż młotkiem” twierdził jeden ze znanych zielarzy i naturalistów. Dlatego jego zdaniem w kurowaniu pospolitych dolegliwości u dzieci, od katarów, niewysokiej gorączki do 39°C, dolegliwości żołądkowych po katary, chrypki, podrapane kolana, najpierw trzeba stosować bardzo łagodne i niepozostawiające ubocznych skutków metody i leki naturalne. Dopiero potem sięgać po silne farmaceutyki (które często działają jak ten wspomniany wyżej młotek), które aplikować mogą wyłącznie specjaliści. Doświadczenie wielu pokoleń oraz wielu mam, które posiadły elementarną wiedzę o ziołach i naturalnej profilaktyce, potwierdza tę prawdę. W ostatnich kilkudziesięciu latach często jednak o niej zapominaliśmy. Zlekceważyliśmy też naturalną profilaktykę. Zaczęliśmy zaś coraz bardziej wierzyć w reklamy i złudne obietnice wielkich koncernów farmaceutycznych, że najskuteczniejsze i najlepsze są naukowo opracowane sztuczne leki i specyfiki fabryczne... To one miały teraz wzmacniać organizm, chronić go przed chorobami, kurować nawet z drobnych dolegliwości...
Dzisiaj widać, jak ta fałszywa i oderwana od natury wiara była złudna, jak wiele szkód wyrządziła w zdrowiu dzieci, ale i świadomości ludzi... Ciągłe uderzanie w młode organizmy nienaturalnym „sztucznym chemicznym młotkiem” – od przesadnego stosowania antybiotyków począwszy, na nadmiernym podawaniu sztucznych preparatów witaminowych, nadmiernie przetworzonych pokarmów, odżywek skończywszy – przynosi bardzo opłakane skutki. Zdrowie dzieci w Polsce, ale i na całym świecie, błyskawicznie się pogarsza, ich organizmy stają się coraz wrażliwsze, mało odporne, słabsze. Liczba dzieci uczulonych na różne leki, substancje, ale i pokarmy, rośnie lawinowo.
W tej sytuacji jedynym ratunkiem pozostaje powrót do metod naturalnych, które propaguje rozwijający się szybko ruch ekologicznej profilaktyki zdrowotnej. Najczęściej zajmuje się on tylko odkurzaniem prostych praktyk znanych i stosowanych od wieków przez nasze mamy i babki. Trzeba na powrót tym naturalnym kuracjom, tym lekom z Bożej Apteki w pełni zaufać. To jest nasza nadzieja.
I tego zaufania i tej nadziei z serca wszystkim opiekunom dzieci życzę.
Zbigniew Przybylak
Od autora
Najpopularniejsze leki dla dzieci z ziołowej apteczki domowej
Jak określić odpowiednią dawkę ziół dla dziecka?
Na żołądkowe kłopoty dzieci: wzdęcia, brak apetytu, niestrawności, biegunki, bóle
Domowe ziółka na żołądkowe dolegliwości
Jagodowe kuracje na jelita i biegunki
Gdy dokuczają wiatry, gazy i wzdęcia brzucha
Kompresy na brzucha sensacje
Ziółka na apetyt
Aromatyczne letnie herbatki ziołowe na różne dolegliwości
Jak wyszczupleć i poradzić sobie z nadwagą oraz zaparciami?
Kuracje przy nadmiernej wadze
Sposoby na zaparcia
Kuracje wyszczuplające
Domowe kuracje na jelitowe pasożyty
By dzieci były spokojne i zdrowe, czyli kuracje na niepokoje, nadpobudliwość, bezsenność
Bez rytmu nie ma zdrowia
Na nadpobudliwość
Na nerwy i niepokoje
Na dolegliwości pęcherza i moczenie nie tylko nocne
Herbaty i kąpiele na moczenie
Podręczne domowe leki na bóle głowy, brzucha i zębów
Gdy boli głowa
Gdy boli brzuch
Gdy bolą zęby
Sposoby na zdrową skórę, nadmierne poty, uczulenia, odparzenia, przegrzania i ukłucia owadów
Gdy skóra wrażliwa i „zapalona”
Na nadmierne pocenie
Jak uniknąć przegrzania?
Jak odstraszać komary i owady?
Na pospolite urazy kończyn: zwichnięcia, skręcenia, obrzęki, siniaki
Na zwichnięcia i naciągnięcia
Na obrzęki, naderwania i skręcenia
Na siniaki lód, kapusta i śruta
Na krwawienia z nosa
Gdy powstaje uczulenie na gluten
Kuracje ziołowe i naturalne na różne pospolite dolegliwości niemowlaków i małych dzieci
Na pieluszkowe zapalenia i wypryski
Pleśniawki i ząbkowanie
Sposoby i mikstury na dobre kości i krzywicę
Inne publikacje wydawnictwa Gaj
Wiele jest ziół, prostych naturalnych kuracji, które działają stosunkowo łagodnie, i które z dobrym skutkiem można stosować u dzieci w każdym wieku.
Przede wszystkim warto mieć zawsze w domowej apteczce melisę i lipę. Te dwie herbatki serwuje się dzieciom przy nerwowości, bezsenności, drażliwości, niepokojach, lękach, w sytuacjach stresowych. Podobne zastosowanie ma herbatka z rumianku, którą również podaje się przy dolegliwościach żołądkowych, biegunkach, bólach głowy, gorączkach. Dzieci mogą również pić herbatki z nagietka, mięty pieprzowej, pokrzywy, zwłaszcza dla wzmocnienia i poprawy obrazu krwi.
Przy kłopotach z trawieniem doskonały jest anyżek, koper włoski; podaje się napary albo odwary. Przy biegunkach bardzo skutecznym lekiem są suszone owoce czarnej jagody. Można je podawać dzieciom do żucia albo przyrządzać z nich odwary i napary.
W dziecinnej domowej apteczce ziołowej powinny znaleźć się również nasiona lnu, doskonałe na zaparcia oraz dolegliwości dróg oddechowych, owoce dzikiej róży, czyli witaminowa bomba, owoce maliny, dziurawiec, nasiona z dyni, jako profilaktyka przeciw różnorakim robaczycom.
Gorączka u dziecka może sygnalizować przeziębienie lub początek jakiejś typowej choroby dziecięcej. Niezależnie od tego, jak będzie wyglądać dalsza kuracja i jaki to będzie rodzaj schorzenia, dziecko wypada położyć do łóżka i nie karmić na siłę. Łagodna dieta, np. kleik jęczmienny, świeże owoce, warzywa, zaś do picia soki z warzyw i owoców oraz herbatki ziołowe, na pewno ułatwią organizmowi pokonanie choroby. Nigdy jednak nie należy karmić dziecka na siłę, bo to więcej przyniesie szkody niż pożytku. Podawać warto natomiast napoje. Korzystne i kojące działanie mają m.in. napary z kwiatów rumianku.
Dla wywołania potów najlepsza jest herbatka z malin i lipy, albo malin, lipy i kwiatów czarnego bzu. Wszystkie składniki zmieszać w równych porcjach.
Łyżkę lub łyżeczkę ziół w zależności od wieku dziecka zalać szklanką wrzątku. Wypić małymi łykami. Jeżeli gorączka jest wysoka, można schłodzić dziecko, przykładając do nóg i stóp chłodne, ale niezbyt zimne kompresy z wody z dodatkiem odrobiny soku z cytryny lub octu winnego.
Przy biegunkach skutecznym lekiem jest zmiana diety. Odstawić warto inne pokarmy i podawać tylko przeciery z marchwi, ale najlepiej wiadomego pochodzenie z upraw ekologicznych albo własnego ogródka nienawożonego chemicznie. Kilka marchwi ugotować i przetrzeć dokładnie. Rozcieńczyć 2–3 szklankami wody przegotowanej, dodać odrobinę soli gruboziarnistej, ale nie jest to konieczne. Przechowywać w chłodnym miejscu w lodówce i podawać przez całą dobę. Po ustąpieniu biegunki podawać przecier na przemian z mlekiem. Dieta marchwiowa korzystna jest również przy owsikach i glistach.
Przy biegunkach pomocny bywa łagodny odwar z owoców czarnych jagód albo odwar z czarnych jagód i kwiatów rumianku. Odwar z owoców czarnych jagód można także dodać do marchwi. Pomaga również przecier z surowych jabłek, kleik z ryżu, najlepiej brązowego, niełuskanego, puree z ziemniaków.
Przy podrażnieniu gardła, dróg oddechowych, kaszlu pomocne są napary i odwary zawierające dużo śluzu. Warto więc podawać do picia herbatki z lipy, wyciągi wodne z korzenia prawoślazu. Łyżkę rozdrobnionych korzeni zalać szklanką wody. Odstawić na kilka godzin. Odcedzić, dosłodzić miodem. Podawać dzieciom co 2–3 godziny po łyżce, mniejszym dzieciom po łyżeczce. Korzeń prawoślazu można zmieszać w równych proporcjach z owocem kopru włoskiego i owocem anyżu. Łyżkę rozdrobnionej mieszanki zalać szklanką wrzątku. Gotować kilka minut pod przykryciem na małym ogniu. Odcedzić. Dosłodzić miodem. Dodawać po łyżce lub łyżeczce (zależnie od wieku) kilka razy dziennie po posiłkach.
Po kuracjach silnymi lekami farmaceutycznymi bardzo ważne jest wzmocnienie organizmu. Wtedy bardzo pomocne mogą okazać się dzika róża oraz pokrzywa. Zmieszać równe części owoców róży i liści pokrzywy. Dwie łyżki mieszanki zalać szklanką wrzątku. Odstawić. Gotować na małym ogniu, pod przykryciem, nie dopuszczając do wrzenia przez kilka minut. Odcedzić, dosłodzić łyżką miodu lipowego lub wielokwiatowego. Podawać dzieciom młodszym po 1–2 łyżeczki 2–4 razy dziennie, starszym po 1–2 łyżki. Odwar wzmacnia również odporność na infekcje.
Uwaga. Znacznie obszerniej i szczegółowo na temat diety, wzmacniania odporności i kuracji z różnych dolegliwości przeziębieniowych pisałem w tomie I poradnika.
Jednym z problemów przy stosowaniu różnych domowych leków od naparów ziołowych, nalewek począwszy, na syropach, olejkach eterycznych skończywszy, bywa określanie odpowiednich dawek. Dzieci zazwyczaj reagują na bardzo małe dawki ziół. Dlatego powinny one otrzymywać znacznie słabsze dawki niż dorośli.
Najogólniej mówiąc, gdy dla dorosłego przewidziana jest szklanka naparu, to dla dziesięciolatka wystarcza połowa tej dawki. Dwu-, trzylatkowi podaje się łyżkę lub dwie. Z kolei niemowlakowi wystarczy nawet parę kropli dodanych np. do pitego mleka. Warto dodać, że na niektóre aromatyczne zioła, np. rumianek, albo dosyć silne specyfiki naturalne typu nalewka z kitu pszczelego, stosowane zewnętrznie, między innymi do zwalczania grzybic, mogą zdarzać się też uczulenia. Dlatego warto obserwować reakcje dziecka. Najtrudniejsze dla wielu osób staje się zazwyczaj przeliczanie znormalizowanych dawek podawanych coraz częściej w standardowych jednostkach mililitrach, gramach na kuchenne „mierniki”, jakimi są łyżki, łyżeczki, kieliszki czy szklanki.
Nie zawsze wiadomo też, ile kropli wchodzi np. na łyżeczkę. Określanie odpowiednich dawek różnych domowych mikstur stwarza rozliczne problemy najczęściej w kuracjach dla małych dzieci, gdy ilości nawet domowych specyfików nie powinny być nigdy większe od zalecanych. Przestrzeganie tej reguły nie tylko zabezpiecza przed szkodami, jakie może wywołać przedawkowanie, ale także warunkuje skuteczność kuracji, zabiegów itp.
Przeliczając dawki, trzeba zawsze pamiętać o kilku zasadach. Po pierwsze, współcześni projektanci już nie zawsze trzymają się tak ściśle miar jak dawniej, co najprościej oznacza, że kubek kubkowi, a szklanka szklance nie są równe co do pojemności. Często różnią się one w tym względzie dość znacznie. Jednak można najogólniej przyjąć, że w kubku i szklance wypełnionym do wysokości poniżej około 1 cm od krawędzi naczynia mieści się około 250 ml płynu, soku, herbaty, nalewki, oleju itp. Niekiedy w nazewnictwie operuje się też terminem filiżanka. W zasadzie to ceramiczne naczynie powinno być nieco mniejsze od szklanki czy kubka, ale obecnie często wielu autorów te trzy terminy stosuje zamiennie.
Jeśli chcemy przeliczyć ilość płynu na łyżki, to w szklance, kubku mieści się od 16 nawet do 20 łyżek stołowych. Ta rozbieżność to głównie skutek różnego kształtu wgłębień łyżki. Najczęściej przyjmuje się, że duża łyżka stołowa zawiera 15 ml płynu, herbaty, wtedy na szklankę powinno wchodzić średnio około 16–17 łyżek. Z kolei jedna duża łyżka to 3 małe łyżeczki do herbaty płynu, czyli mała łyżeczka zawiera około 5 ml. Przejdźmy teraz do jeszcze mniejszych dawek.
1 łyżeczka do herbaty zawiera około 80 kropli naparu, odpowiednio 40 kropli to pół łyżeczki naparu, czyli 2,5 ml albo 2,5 grama. Jeśli w domu używamy stale takich samych naczyń i sprzętów, warto sobie sporządzić własną, bardziej dokładną, podręczną tabliczkę przeliczników. Bardzo ułatwi nam ona życie i uspokoi przy dawkowaniu różnych domowych mikstur i specyfików.
Rozmaite dolegliwości żołądkowe, od kolek począwszy, na różnych bólach brzucha, mdłościach, niestrawnościach skończywszy, są chyba jedną z najpowszechniejszych dolegliwości wieku niemowlęcego i dziecięcego. Młodzież oraz dorośli również na nie często cierpią.
Przeróżne firmy opracowały wiele preparatów na żołądkowe dolegliwości. Warto jednak sobie radzić najpierw domowymi sposobami, zwłaszcza gdy mamy pewność, że dolegliwość jest skutkiem np. spożycia nadmiaru mocno przetworzonych produktów, słodyczy, chipsów lub stresu itp. Domowe kuracje są nierzadko równie skuteczne jak kuracje preparatami gotowymi, a często są bezpieczniejsze dla delikatnych organizmów, bo przygotowując różne specyfiki w domu, nie dodajemy do nich substancji konserwujących, aromatyzujących, barwników, słodzików itp., które dla zdrowia nie są zazwyczaj w pełni obojętne. Poza tym domowe leki podane ręką bliskiej osoby, wydaje się, że znacznie lepiej działają, bo dodatkowym lekiem jest też serdeczne zainteresowanie mamy, taty, babci czy innej drogiej nam osoby.
Do